www.pasterzeforum.pl » ZDROWIE I PIELĘGNACJA » ŻYWIENIE
 » Tradycyjne żywienie psa

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Tradycyjne żywienie psa  (Przeczytany 35626 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 08, 2012, 09:53:01 am »
Poza tym kasza zawiera duże ilości błonnika jak na przewód pokarmowy psa.
Skutkuje to jeśli nie biegunką to szybkim przelotem jedzenia przez układ trawienny,
duża część tego co miało zostać w psie wyląduje na trawce.


Odp: Tradycyjne żywienie psa

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 08, 2012, 10:07:28 am »
Tez slyszalam ze nie nalezy karmic psa kasza jeczmienna czy gryczana. Natomiast kasza jaglana uwazana jest za najlepszy wypelniacz szczegolnie dla psow alergikow (stosowana jest do tzw diety eliminacyjnej). Obecnie w skladzie dobrych karm sa praktycznie wszystkie zboza i jedynie kukurydze uwaza sie za slabo przyswajalna. Oczywiscie kasze nalezy bardzo porzadnie rozgotowac. Mysle ze jak karmimy psa roznorodnie i od czasu do czasu damy kasze gryczana czy jeczmienna to mu nie zaszkodzimy.
A jako anegdote dodam ze w czasach mojego dziecinstwa ryz byl malo znany w polskiej kuchni, karm sztucznych nie bylo, podstawa wyzywienia psa byla kasza jeczmienan z miesem i warzywami a psiaki byly zdrowsze niz teraz ;)
Jeszcze dodam ze najwazniejsze jest zeby niedawac tego co moze zaszkodzic psu
http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=620.0
http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=619.0
Natomias wiele produktow moze zaszkodzic jesli jest zle przygotowana
przykladem niech beda ziemniaki ktore sa bardzo zdrowe dla psa ale..
trzeba je podawac swierze(nie z lodowki) i rozdrobnione
wyzej wymieniona kasza musi byc rozgotowana
warzywa bardzo rozdrobnione(inaczej sa zupelnie nie przyswajalne maja jeszcze wiecej blonnika niz kasza)
itd itp
« Ostatnia zmiana: Luty 08, 2012, 10:34:46 am wysłana przez sabamlis »
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Tradycyjne żywienie psa

MaPiTa

  • Gość
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 08, 2012, 10:33:53 am »
Dziękuję za odpowiedzi  :shy:

Odp: Tradycyjne żywienie psa

Offline Bunia

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 1688
  • Płeć: Kobieta
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 08, 2012, 10:56:59 am »
Czytałam kiedyś artykuł że u psów po skręcie często kasza zalegała w żołądku.

Ja gotuję psom ryż brązowy z mięsem ( 10 dkg mięsa na każde 10 kg wagi psa) , do tego siemię  lniane i różne warzywa ( marchew , seler, pietruszka , brokuł , buraki , szpinak , jabłko).
Do jedzenia dodaję oliwę z oliwek lub olej lniany.
Dostają też surowe żółtka.
Od weterynarza wiem że można podawać , szczególnie psom osłabionym , jajka gotowane na miękko .
Podaję też tran i inne potrzebne  w danym czasie suplementy.
Mięsa można gotować różne nawet wieprzowinę ( wiem to kilku różnych weterynarzy).
Podawanie tylko samej wołowiny źle wpływa na kości psa.
Można dać troszkę otrąb pszennych ale małe ilości bo odwapniają kości .
Natomiast zmielone skorupki z jajek dostarczają naturalnego wapnia.
Ja też od czasu do czasu gotuję kaszę jaglaną - jest bardzo zdrowa i lekkostrawna.
Pozdrawiam
Basia, Wiki , Benuś(*) , Bunia(*)

Odp: Tradycyjne żywienie psa

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 08, 2012, 11:29:24 am »
Marysiu o jakich psach myślisz pisząc, że kiedyś były zdrowsze?


Czy np żywienie kiedyś a obecnie ma wpływ na zdrowie berneńczyków?

Odp: Tradycyjne żywienie psa

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 08, 2012, 12:08:43 pm »
Na to by pies był zdrowy wpływ ma nie tylko karma.  8)
Z całej tej rozmowy można wyciągnąć wniosek, że dawniej psy były zdrowsze bo jadły kasze!  :laugh:

A nie było tak, że wokół nas było wówczas mniej rasowych psów ?
« Ostatnia zmiana: Luty 08, 2012, 12:20:20 pm wysłana przez ElzaMilicz »
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Tradycyjne żywienie psa

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #21 dnia: Luty 08, 2012, 19:22:34 pm »
Z całej tej rozmowy można wyciągnąć wniosek, że dawniej psy były zdrowsze bo jadły kasze!  :laugh:
Podkreslilam ze to anegdota :naughty:
a ze psy kiedys byly zdrowsze? byly, bo srodowisko bylo mniej zanieczyszczone, jedzenie bylo zdrowsze, mniej zdegenerowany byly rasy itd itp.
Mnie chodzilo tylko o to zeby nie wciagac kaszy na liste produktow szkodliwych, bo choc moze mniej zdrowsza niz ryz ale moze stanowic jakies urozmaicenie. 
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Tradycyjne żywienie psa

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #22 dnia: Luty 08, 2012, 19:35:11 pm »
Nie wiem jak z Waszych doświadczeń -
z moich wynika, że częste zmiany menu naszych psów nie wpływają korzystnie na ich przewód pokarmowy

ciekawa jestem Waszych opinii

Odp: Tradycyjne żywienie psa

MaPiTa

  • Gość
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #23 dnia: Luty 08, 2012, 19:52:41 pm »
Nie wiem jak z Waszych doświadczeń -
z moich wynika, że częste zmiany menu naszych psów nie wpływają korzystnie na ich przewód pokarmowy

ciekawa jestem Waszych opinii
Z moich obserwacji również tak wynika.
Nagłe zmiany w diecie zawsze powodują "przelatywanie" jedzenia przez układ pokarmowy psa- wtedy pewnie łatwo o niedobór witamin i minerałów.

A w temacie kasz, o których była mowa wyżej to jak zamiast ryżu dawałam kaszę to qpa faktycznie była zbyt rzadka i nieprzetrawiona, ale jak dawałam kasze w małych ilościach- jako dodatek do ryżu to było OK.

Czyli jeśli dodajemy jakąś nowość lub coś co się pojawia w diecie rzadko to lepiej dokładać po troszku i zwiększać ilość powoli.
Np. Bemol po dodaniu buraka czerwonego do śniadania miał biegunkę, ale kiedy parę dni później zaczęłam dodawać buraka w małych ilościach to wszystko było OK i qpki prawidłowe.
Czyli rozszerzanie diety jak u niemowlaka- powoli i stopniowo :)

Odp: Tradycyjne żywienie psa

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #24 dnia: Luty 08, 2012, 20:15:18 pm »
z moich wynika, że częste zmiany menu naszych psów nie wpływają korzystnie na ich przewód pokarmowy
mowiac prosto z mostu zmiana wyzywienia najczesciej powoduja rozwolnienie.
Dlatego zaleca sie zeby zmieniajac rodzaj suchej karmy robic to stopniow, dotyczy to rowniez gotowanego. Nieszczescie z naszymi psami polega na tym ze czesto nie wiemy jak byly zywione, co im moze szkodzic co nie, czesto maja zniszczony przewod pokarmowy, sa zaglodzone czy chore (o stresie juz nie wspominam). Dlatego psiaki te wymagaja szczegolnej uwagi przy odrzywianiu.
Mnie sie wydaje ze jedzenie powinno byc podawane regularnie (w zaleznosci od potrzeb raz, dwa czy wiecej razy dziennie), powinno byc urozmaicone, ale w miare podobne (jesli karmimy suchym to staramy sie tego trzymac, jesli gotowane to tez, jesli mieszane to nie razem*  np rano gotowane wieczorem suche czy odwrotnie) *Nie powinno sie mieszac suchego z gotowanym w jednym posilku (inny czas trawienia), choc czasem niektorym niejadkom trzeba troche dosmaczyc sucha karma.
Wiemy ze kazdy pies jest inny, trzeba go obserwowac i starac sie dobrac diete do jego potrzeb.
Sabina jest u nas poltora roku, a my nie do konca wiemy co jej najlepiej sluzy (panienka jest alergikiem i tu sie dopiero zaczyna problem).
Sabina i Jaret jedza dokladnie to samo a qoopy maja zupelnie inne, Sabiny sa twarde i najczesciej raz dziennie, Jaret zdecydowanie rzadsze i kilka razy dziennie ;)
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Tradycyjne żywienie psa

Offline Asia Szczecin

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 997
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #25 dnia: Grudzień 14, 2013, 14:43:54 pm »
Proszę o podpowiedź jak podawać siemię lniane bo wersji kilka wyczytałam i nie wiem jak Kozom zapodać  :th_cooking:
Trejsiak tę zimową sierść ma gorszą od letniej,  rok temu było to samo więc zakupiłam siemię i nie wiem co dalej?
"Nie popełnij błędu i nie traktuj swojego psa jak człowieka, albowiem on potraktuje cię jak psa" - Martha Scott

Odp: Tradycyjne żywienie psa

Offline Milla

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4869
  • Płeć: Kobieta
  • Felicitas multos habet amicos.
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #26 dnia: Grudzień 14, 2013, 14:58:08 pm »
Dla Bonity codziennie rano zalewam dwie łyżeczki mielonego siemienia lnianego cieplejszą wodą, mieszam aż zrobi się taki glutek i polewam tym karmę.
Wcina z przyjemnością ;)
Milla, Maja (*) i Bonita
Gdzie wielka rządzi pycha albo wielkie pieniądze, tam łatwo powstaje urojenie, że uważa się swoją zachciankę za mądrość

Odp: Tradycyjne żywienie psa

Offline Asia Szczecin

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 997
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #27 dnia: Grudzień 14, 2013, 15:25:29 pm »
Ale ja już zakupiłam nie zmielone i nie mam młynka, zaleję takie jak mam  :th_cooking:
A jak długo można podawać, wyczytałam, że dwa miesiące  i przerwa ?
"Nie popełnij błędu i nie traktuj swojego psa jak człowieka, albowiem on potraktuje cię jak psa" - Martha Scott

Odp: Tradycyjne żywienie psa

Offline wiola_i_nero

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 1169
  • Płeć: Kobieta
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #28 dnia: Grudzień 14, 2013, 15:32:54 pm »
Nie mielone siemię trzeba wsypać do wrzątku i gotować,aż robi się lekki kisiel (ok 10 min).  Zalewałam Ginie karmę suchą i też, podobnie jak Bonita, jadła z ochotą. Trzeba uważać żeby nie przesadzić, bo wbrew temu, że stosuje się go na układ pokarmowy w zbyt dużej ilości powoduje rozwolnienie.
Pozdrawiamy,
Wiola i stado.

Odp: Tradycyjne żywienie psa

Offline Milla

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4869
  • Płeć: Kobieta
  • Felicitas multos habet amicos.
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #29 dnia: Grudzień 14, 2013, 15:48:17 pm »
U Majki stosowałam "na oko". Gdy sierść zaczynała mi się podobać, odstawiałam ;)
U Bonity póki co to za krótko by coś stwierdzić ;)
Milla, Maja (*) i Bonita
Gdzie wielka rządzi pycha albo wielkie pieniądze, tam łatwo powstaje urojenie, że uważa się swoją zachciankę za mądrość


 



Estalia by Smf Personal