Bonita to niewidoma sunia BPP, ma nie więcej niż 3 lata.
Przyjechała do Milicza wczoraj, z Warszawy, z Palucha. Dla niej ta podróż trwała cały dzień.
Dziekuję Martynie i AdzeP za gotowość w tej sprawie i doprowadzenie jej do szczęśliwego finału.
Wszystkim nam los suni bardzo leżał na sercu.
Bonita większą część drogi leżała lub tuptała w samochodzie AgiP i Giordino,
a potem jedynie przez godzinę w naszym, wywołując swoim zachowaniem gromkie śmiechy dzieci.
Próbowała przejść z bagażnika by móc przytulić się do maluchów, a gdy pomysł nie wypalił, starała się choć polizać dzieci po policzkach.
Jak na psa niewidomego zachowuje się zadziwiająco śmiało, bez kompleksów i lęków.
Do auta wskakuje z taką wprawą i lekkością jakby całe życie nic innego nie robiła.
Niestety nie toleryje innych zwierząt.
A barytonu mógłby jej pozazdrościć każdy, nawet najbardziej masywny samiec!
Było wielu chętnych do adopcji tej suni, którzy ulotnili się jak kamfora gdy wyszło na jaw, że mała nie widzi...