www.pasterzeforum.pl » ROZMOWY O WSZYSTKIM I O NICZYM » HYDE PARK (Moderator: Aga)
 » Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV  (Przeczytany 240773 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline joanna js

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1593
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #75 dnia: Sierpień 07, 2013, 19:37:27 pm »
A ja dostępu do forum. U mnie w kalendarzu forumowym jest 5 sierpnia i żadnych nowych wiadomości od 2 dni . Myślałam , zw wszyscy wyjechali na wakacje tylko ja "tyram". Dopiero jakoś przypadkiem pojawiło mi się żądanie Camary. Nie wiem co jest grane, pomocy !

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline Aga

  • Pasterz
  • ******
  • Wiadomości: 2435
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #76 dnia: Sierpień 07, 2013, 19:51:01 pm »
Zerknij, jaką masz datę na pasku na komputerze (prawy dolny róg) albo w Mój Komputer - Panel Sterowania - Zegar.
Może po prostu data ci się przestawiła - i wtedy tak się właśnie dzieje  ;)

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline joanna js

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1593
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #77 dnia: Sierpień 07, 2013, 19:58:05 pm »
Data 7 sierpnia godz. 19.54, ale faktycznie ją aktualizowałam i nawet ponownie uruchomiłam kompa ale na forum cały czas 5 sierpnia i 0 nowych wiadomości. Nic nie pomogło.

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline Aga

  • Pasterz
  • ******
  • Wiadomości: 2435
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #78 dnia: Sierpień 07, 2013, 20:21:02 pm »
To więcej nie pomogę.
Proponuję PW do Gumisia - on wie wszystko  ;)

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline kajetan

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 677
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #79 dnia: Sierpień 07, 2013, 21:27:01 pm »
Oj jak ja Wam WSZYSTKIM zazdroszczę !!! Tak to nie przesada.Mam to nieszczeście ,że mieszkam 800 m od zakładu przerobu śmieci !!! podczas "kompostowania" odpadów komunalnych wydziela się gaz -nitrobenzen,tlenek siarki itp itd /znaczna część tablicy Mendelejewa/. Smród szczypiący ,duszący.Protesty ,pisma,telefony na nic -nie ma norm odnoście smrodu.Nie ma badań wpływu na środowisko,nie ma badań szkodliwości. Efekt okna nawet nie mozna rozszczelnić,wyjście poza mieszkanie góra 5 minut.Na balkonie 40 oC .
Dzisiaj Urząd Miejski wydał decyzje pozwalającą na "modernizacje i zwiększenie przerobu".
Cieszcie się ,że nie żyjecie w smrodzie !!!/zapaszek psa po schronisku to aromat !!! wiem co piszę/

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Murka

  • Gość
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #80 dnia: Sierpień 07, 2013, 21:49:32 pm »
Te normy są. Co to jest biogazownia? Kompostownia?
A co na to RDOŚ i GDOŚ?

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline kajetan

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 677
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #81 dnia: Sierpień 07, 2013, 22:38:42 pm »
Wszyscy potwierdzają ,że śmierdzi i na tym koniec !!!!!!!!!!
To jest kompostownia odpadów komunalnych tzn odpady są poddawane sortowaniu /szklo,plastik,metal/ reszta trafia do "zbiorników " gdzie jest ogrzewana do 60 oC i magazynowana w tunelach.Co jakiś czas przerabiana już pod gołym niebem i stad ten "zapaszek". Gotowy produkt jest dostarczany do cementowni.Remondis opiera sie na technologiach z Hollandii ale .....tam nie ma zakladu w mieście !!!
Wszyscy Są zawalani pismami,telefonami a odpowiedz tylko taka ,że firma chce modernizowac technologie i tyle.
Gdzie szukac norm ? bo dzisiaj na rozprawie administracyjnej w UM stwierdzono ,że nie ma ! Jest opinia stwierdzająca wydostawanie sie do atmosfery zarodników grzybów niebezpiecznych dla ludzi /na tej podstawie np w Pszczynie nie wydano zgody na taki przerob/ ale to jest mówiąc po ludzku "olewane"...
Taka "produkcja" w Polsce jest tylko w Bydgoszczy.
 

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline BeataA

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 1130
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #82 dnia: Sierpień 08, 2013, 07:36:28 am »
Bardzo Ci współczuje. Wiem jak  to daje bo jadąc do pracy przejeżdżam koło takiego składu. On jest oddalony od najbliższej miejscowości prawie 4 kilometry, a jak Ty masz to blisko domu to masakra - durnota urzędnicza  :fool: 

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #83 dnia: Sierpień 08, 2013, 09:02:12 am »
O godz. 8.30, w jednym momencie, było tu 14 automatów rejestrujących się.  :huh: To trzeba na bieżąco wyrzucać z Forum.
Nie zazdroszę Administratorom pracy przy odróżnianiu ich od nicków osób nowo przybyłych. 


Kawy nikt nie postawił od wczoraj  - to na dobry początek jeszcze lepszego dnia  :grin:  zapraszam

tylko kto się odważy to wypić   :giggle:



a mnie znów dziś czeka długa droga... czemu w tym kraju nie może być normalnie ?
« Ostatnia zmiana: Sierpień 08, 2013, 09:08:22 am wysłana przez ElzaMilicz »
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline Issa

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 2328
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #84 dnia: Sierpień 08, 2013, 09:13:11 am »
ja się odważę  :terefere: bo dziś rano wstaję sięgam po słoik z kawą a tu szok! słoik pusty  :huh:

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline Aga

  • Pasterz
  • ******
  • Wiadomości: 2435
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #85 dnia: Sierpień 08, 2013, 09:32:45 am »
Ja też chcę!


O 6:30  Adusia wpadła na piętro do mojej sypialni i bez pardonu władowała się do mojego łóżka.  :huh:
Zanim zdążyłam jakkolwiek zareagować - z wrzaskiem wypadły ze swoich pokoi dzieci.  :huh:  :huh:
Burza i walące pioruny były dosłownie nad nami.
Piekło!

Konrad szlochał, Redi dostał dziwnych drgawek, a Hanka z Adą wpadły w histerię.
Ewakuacja do pokoju w piwnicy zajęła nam 3 minuty.
O 7:10 horror się skończył.
Takiej burzy jak żyję, nie widziałam!


Murka - ty mi więcej takich rzeczy nie zazdrość!  :giggle:


Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline BeataA

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 1130
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #86 dnia: Sierpień 08, 2013, 09:41:52 am »
Agusiu - gdzie był taki horror?   :huh:


U Nas (koło Trzebnicy - dolnośląskie)  słońce świeci  :shy:

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline Asia Szczecin

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 997
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #87 dnia: Sierpień 08, 2013, 09:45:04 am »
u nas na naszym 'Zadupiu Polski' jak to Aga nazywa  :naughty:
grzmi i to całkiem całkiem, pada, zimno - 24 st.
i radio już przestało grać, ciekawe kiedy prąd padnie  - będzie wolne w pracy  :giggle:
« Ostatnia zmiana: Sierpień 08, 2013, 09:47:24 am wysłana przez Asia Szczecin »
"Nie popełnij błędu i nie traktuj swojego psa jak człowieka, albowiem on potraktuje cię jak psa" - Martha Scott

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline reneczek4

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 1236
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #88 dnia: Sierpień 08, 2013, 10:25:11 am »
W stolicy taka duchota ,ze jutro z powrotem wyjeżdżam na wieś na działkę.  Ani wiatru, ani deszczu, koszmar, trawniki są żółte, niema czym oddychać.
Renia i Kika :)

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Monika

  • Gość
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #89 dnia: Sierpień 08, 2013, 10:52:45 am »
O tym horrorze na zachodzie opowiadali znajomi wracający z imprezy żaglowcowej, podobno działo się .....
Aga, współczuję takich przygód...
Na pocieszenie - temperatura w Warszawie dobiega 40 w cieniu....ja lubię ciepełko, ale do diaska, bez przesady...
i ciągle w pracy....
Moje kudłacze pochowane po kątach, po kolei zapadają na jakieś dolegliwości żołądkowe, Xenka walczyła tydzień, bardzo dzielnie znosiła wizyty u weta i zastrzyki a teraz na maleństwo trafiło... mamy dość....


 



Estalia by Smf Personal