Wczoraj niestety z powodu burzy i silnego wiatru zerwało linie energetyczne i byliśmy bez prądu do późnych godzin nocnych
, ale to nam nie przeszkodziło wykąpać naszej księżniczki przy blasku świec
.
Dzisiaj byliśmy na przeglądzie weterynaryjnym.
W trakcie badań grzeczna i cierpliwa ( Pan dr bardzo ją chwalił).
Sunia ma silne zapalenie uszu , zapalenie oczu ( dostaliśmy odpowiednie lekarstwa).
Morfologia w normie.
Panu doktorowi nie podobało się jej serce i zrobiliśmy zdjęcie serca ale na szczęście wszystko jest w porządku.
Te problemy prawdopodobnie spowodowane są ogólnym wyczerpaniem Sisi.
Nigdy nie była szczepiona.
Gdy się uporamy z trapiącymi ją infekcjami to będziemy planować sterylkę i szczepienie.
Przy okazji wizyty u weterynarza byłyśmy na spacerku na katowickim osiedlu.
Była bardzo grzeczna i spokojna .Przyjaźnie nastawiona do spotykanych psów.Nie boi się ulicznego ruchu.
Ładnie jeździ samochodem.
Sisi ma cudowny berneński charakter , jest z miłością i oddaniem wpatrzona w człowieka .
Sisi jeszcze przed SPA .
Czesaliśmy się