Dni spędzamy na mordowaniu kolejnych zabawek,
wyszukiwaniu nowych materiałów w celach poznawczych,
zaczepianiu starszych, udawaniu aniołka,
galopowaniu za Amandą(drugą kotką),
poznawaniu obcych strasznych ludzi,
nauce przyzwoitego chodzenia na smyczy,
wyjazdach fundacyjnych i zawieraniu nowych przyjażni oraz zbieraniu pochwał za dobre zachowanie.
W zasadzie nic się u nas nie zmienia poza wagą i wielkością.
W chwilach spokoju ucinamy sobie drzemki w doborowym towarzystwie.
Do czasu aż jakiś złośliwiec nas obudzi...