www.pasterzeforum.pl » ADOPCJE  » W NOWYM DOMU (Moderator: Issa)
 » Maleńka słodycz - Misia ma dom.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Maleńka słodycz - Misia ma dom.  (Przeczytany 2835 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Milla

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4869
  • Płeć: Kobieta
  • Felicitas multos habet amicos.
Maleńka słodycz - Misia ma dom.
« dnia: Czerwiec 13, 2011, 14:26:30 pm »
Cytat: ElzaMilicz;09-10-2010 00:23
Dobrzy ludzie, przygarnęli ją tylko na chwilę.
Nie mają warunków na drugiego psa.

Sunia zwana Misią ma ok. 5 miesięcy.
Jest odrobaczona.
Nie brudzi w domu, sygnalizuje chęć wyjścia na zewnątrz.

Lubi brać kąpiel, czeka grzecznie aż opiekunka skończy zabiegi pielęgnacyjne.
Jest bardzo posłuszna i czuła na każdą zmianę ludzkiego głosu.

Puszczona za smyczy nie odchodzi od człowieka.
Uwielbia zabawy i pieszczoty.
Musiała mieć kontakt z dziećmi bo dosłownie rozpływa się gdy słyszy ich głosy,
a widząc je w pada w zachwyt. :loveu:

Misia pilnie szuka Domu Tymczasowego!

Cytat: ElzaMilicz;09-10-2010 00:28



Cytat: ElzaMilicz;09-10-2010 13:58
Misia się nie zgubiła. Biegała w kółko na rynku w Miliczu.
Jej ogłoszenia ukazały się w miejscowej gazecie, która ma dość duży "zasięg rażenia".
Nikt jej nie szuka. Nikt jej nie chce przygarnąć.

Sunia ma tydzień liczony od wczoraj! :-(
Ludziki mają ultimatum postawione przez ojca.
Ja jej nie wezmę, bo siedzą już u nas dość "drogocenne tymczasy".

Cytat: ani@;17-10-2010 21:34
Polla i Milla jesteście OKROPNIE ................ skuteczne!:loveu:

Dzięki wielkie wszystkim zamieszanym w akcję!

Malutka już w nowym domku!

Elza zawiozła ją dzisiaj do Wroclawia. Mała oczarowała swoich ludzi i nawet wielka plama siku na dywanie ich nie wzruszyła :cool3:

Dzisiaj był bardzo pracowity dzień.

Cytat: ElzaMilicz;19-10-2010 08:45
Niedziela była dniem zupełnie zwariowanym! ;)

Dwa berny jechały z Krakowa do Warszawy, jeden z Krakowa do Milicza, z Warszawy do Krakowa jamnik białostocki :evil_lol:, pod Poznaniem Aga.galin ratowała maleńką (nie w gabarytach:eviltong:) podhalankę, a w między czasie udało mi się umieścić Misię we Wrocławiu u nowej rodzinki zakochanej w sznaucerkach.

Jak patrzyłam na to maleństwo w aucie...



wydawało mi się, że to niemiecki jagdterrier.
Oczywiście 4 niespodzianki pod moimi nogami zdarzyć się musiały. :roll:
Mała nie znosi długiej jazdy autem.
Będzie musiała się nauczyć :diabloti:, pańciostwo chcą, żeby towarzyszyła im podróżach.





Dziewczyny chcę, żebyście miały świadomość tego, że Wasza praca jest nieoceniona!
Bardzo, bardzo Wam dziękuję !!!
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 13, 2011, 14:28:06 pm wysłana przez Milla »
Milla, Maja (*) i Bonita
Gdzie wielka rządzi pycha albo wielkie pieniądze, tam łatwo powstaje urojenie, że uważa się swoją zachciankę za mądrość


 



Estalia by Smf Personal