www.pasterzeforum.pl » ROZMOWY O WSZYSTKIM I O NICZYM » HYDE PARK (Moderator: Aga)
 » Jestem sobie ogrodniczka

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Jestem sobie ogrodniczka  (Przeczytany 28593 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Nika

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1873
  • Płeć: Kobieta
Odp: Jestem sobie ogrodniczka
« Odpowiedź #45 dnia: Kwiecień 14, 2011, 22:05:00 pm »
Ja namaczam kłącza i cebulki.

Groszek możesz już posiać.
"Przeciętny pies jest przyjemniejszym człowiekiem od przeciętnego człowieka" - Andrew A. Rooney

Odp: Jestem sobie ogrodniczka

anula

  • Gość
Odp: Jestem sobie ogrodniczka
« Odpowiedź #46 dnia: Kwiecień 14, 2011, 22:06:24 pm »
Posieję chyba w sobotę, albo niedzielę jak nie styknie czasu.

Odp: Jestem sobie ogrodniczka

Offline indianka

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Jestem sobie ogrodniczka
« Odpowiedź #47 dnia: Kwiecień 14, 2011, 22:08:32 pm »
ja dzisiaj spędziłam pół dnia w ogrodzie...i oczywiście przesadziłam z ilością zaplanowanych prac, bo w efekcie bolą mnie plecy i teraz cierpię chwilowo na "ogrodowstręt"... :grin: Myślę, że do jutra mi przejdzie, bo muszę jeszcze sporo dokończyć  :grin:

Odp: Jestem sobie ogrodniczka

Offline Guard

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 245
  • Płeć: Kobieta
Odp: Jestem sobie ogrodniczka
« Odpowiedź #48 dnia: Kwiecień 15, 2011, 08:28:27 am »
Ma któraś z Was w ogrodzie budleję?

Odp: Jestem sobie ogrodniczka

Offline indianka

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Jestem sobie ogrodniczka
« Odpowiedź #49 dnia: Kwiecień 15, 2011, 09:07:00 am »
ja mam :grin:

Odp: Jestem sobie ogrodniczka

Offline Guard

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 245
  • Płeć: Kobieta
Odp: Jestem sobie ogrodniczka
« Odpowiedź #50 dnia: Kwiecień 15, 2011, 11:17:40 am »
Kiedy ją przycinasz i na jakiej wysokości??

Odp: Jestem sobie ogrodniczka

Offline indianka

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Jestem sobie ogrodniczka
« Odpowiedź #51 dnia: Kwiecień 15, 2011, 11:37:57 am »
ja tnę na wiosnę (właśnie wczoraj przycięłam) i to bardzo nisko, jakieś 20 cm od ziemi, ale to zależy od gatunku. Nie wszystkie tak się tnie.
Poczytaj tutaj:
http://www.e-ogrody.com/a-143-budleje.html

 :grin:

Odp: Jestem sobie ogrodniczka

anula

  • Gość
Odp: Jestem sobie ogrodniczka
« Odpowiedź #52 dnia: Kwiecień 29, 2011, 20:12:26 pm »
Kobea ślicznie mi wzeszła w doniczkach, Tunbergia jeszcze nie, a groszek posiany do gruntu  ;)

Odp: Jestem sobie ogrodniczka

krysia1313

  • Gość
Odp: Jestem sobie ogrodniczka
« Odpowiedź #53 dnia: Maj 03, 2011, 10:20:46 am »
Mi jakieś żyjątko przekopuje ogródeczek :'(jak wpijam łopatkę to jest korytarzyk ale napewno to nie krecia robota.Nie wiem jak pozbyć się intruza.Może coś doradzicie,pozdrawiam.

Odp: Jestem sobie ogrodniczka

Offline Milla

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4869
  • Płeć: Kobieta
  • Felicitas multos habet amicos.
Odp: Jestem sobie ogrodniczka
« Odpowiedź #54 dnia: Maj 03, 2011, 20:21:05 pm »
moze jakaś nornica? Mi właśnie takie cudo podkopało sie pod machonię... też chętnie poczytam co z tym zrobić :naughty:
Milla, Maja (*) i Bonita
Gdzie wielka rządzi pycha albo wielkie pieniądze, tam łatwo powstaje urojenie, że uważa się swoją zachciankę za mądrość

Odp: Jestem sobie ogrodniczka

Offline Argo

  • Nowy Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 81
    • Agnarr, Argo i my
Odp: Jestem sobie ogrodniczka
« Odpowiedź #55 dnia: Maj 04, 2011, 16:05:13 pm »
Ja mam sposób zapożyczony z Muminków. Jeśli pamiętacie co przegnało Hatifnatów gdy otoczyli Paszczaka siedzącego na słupie od barometru? Drobna drganie, które są nieprzyjemnie odczuwane w '' łapkach" przez małe zwierzaczki. To stara metoda i sprawdza się w ogrodach do których docierają choć małe podmuchy wiatru. Na pręcie długości ok 0,5 m wbitym w ziemię nadziewamy butelkę po wodzie 1.5 litra. ( ja zdejmuję etykietę i wybieram zielone, bo mniej straszą wyglądem) . I już, wiatr powiewa, butelka stuka - nornice, krety na ogół wyprowadzają się z okolicy. Sprawdziło się w wielu ogrodach, choć niestety nie we wszystkich... W Niemczech widziałam wiatraczki, które działają na tej samej zasadzie (stukają przenosząc drgania do ziemi ) a wyglądają ładnie. Może u nas w ogrodniczych też się podobne pojawią?
Powodzenia w walce z gryzoniami..
Magda i Paweł
DSPP Agnarr
www.szwajcar.eu

Odp: Jestem sobie ogrodniczka

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: Jestem sobie ogrodniczka
« Odpowiedź #56 dnia: Maj 04, 2011, 17:06:07 pm »
Walka z nornicami i kretami?
 :gwizdze:
Jedynym skutecznym sposobem jest... pokochać je  :tease:

Mnie się jeszcze nie udało, ale....
po butelkach na pręcikach, zadymianiu korytarzy karbidem, wkładaniu trutek, specjalnych super-łapek oraz wykosztowaniu się na zestaw super odstraszaczy dźwiękowych na baterie słoneczne...
dochodzę do wniosku, że nie mam innego wyjścia  :wub:

Odp: Jestem sobie ogrodniczka

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Jestem sobie ogrodniczka
« Odpowiedź #57 dnia: Maj 04, 2011, 17:44:09 pm »
 :cheesy:

Camara Ty to potrafisz pocieszyć

Odp: Jestem sobie ogrodniczka

Offline wiola_i_nero

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 1169
  • Płeć: Kobieta
Odp: Jestem sobie ogrodniczka
« Odpowiedź #58 dnia: Maj 04, 2011, 18:57:21 pm »
Walka z nornicami i kretami?
 :gwizdze:
Nie ma to jak "tupiący" dwupak berneński i super łowna kotka  :th_0girl_dance: Nornice zadomowione po zimie znikają na wiosnę  :emotbern: :emotbern: :emotbern:
Pozdrawiamy,
Wiola i stado.

Odp: Jestem sobie ogrodniczka

krysia1313

  • Gość
Odp: Jestem sobie ogrodniczka
« Odpowiedź #59 dnia: Maj 04, 2011, 19:53:26 pm »
No to mam problemik,psiocha nie posiadam(narazie)kot dochodzący przychodzi tylko na jedzonko,chyba zastosuje wiatraczek :th_dash1:


 



Estalia by Smf Personal