www.pasterzeforum.pl » TĘCZOWY MOST » TĘCZOWY MOST (Moderator: Issa)
 » Nie ma już Kenia...

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Nie ma już Kenia...  (Przeczytany 4537 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Monika

  • Gość
Nie ma już Kenia...
« dnia: Marzec 04, 2013, 08:07:43 am »
Wczoraj odszedł od nas Kenzo.... Keniutek....Kenijczyk....
Nagle, gwałtownie...
Nie ogarniam tej rozpaczy....

Odp: Nie ma już Kenia...

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Nie ma już Kenia...
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 04, 2013, 08:11:04 am »
To jak grom...
Przytulam mocno!

Kenzo (*)
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Nie ma już Kenia...

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Nie ma już Kenia...
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 04, 2013, 08:13:43 am »
Moniko przytulam Was mocno  :<

Keniu ( * )

Odp: Nie ma już Kenia...

Offline kajetan

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 677
Odp: Nie ma już Kenia...
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 04, 2013, 08:33:11 am »
KENZO (*)

Odp: Nie ma już Kenia...

Offline aneta i Wiktor

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3396
Odp: Nie ma już Kenia...
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 04, 2013, 08:36:33 am »
Bardzo Wam współczujemy  :'(

Kenzo (*)
Aneta, Wiktor, Baja(*), Barina (*), Luna, Dona, Adonis i Gizmo
Bajeczko, kocham, bardzo tęsknię, pamiętam .....

Odp: Nie ma już Kenia...

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Nie ma już Kenia...
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 04, 2013, 08:39:52 am »
Dla Kenzo(*)(*)(*)
Bardzo współczuje...
tak żal...
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Nie ma już Kenia...

Offline reneczek4

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 1236
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nie ma już Kenia...
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 04, 2013, 08:50:18 am »
Monia :heartbeat: :friends: , bardzo współczuję
Kenzo (*)
Renia i Kika :)

Odp: Nie ma już Kenia...

4mala

  • Gość
Odp: Nie ma już Kenia...
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 04, 2013, 09:41:56 am »
My również przytulamy mocno i bardzo współczujemy

Kenzo (*)

Odp: Nie ma już Kenia...

Offline Asia Szczecin

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 997
Odp: Nie ma już Kenia...
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 04, 2013, 09:47:32 am »
Bardzo mi przykro  :<
Kenzo (*)
"Nie popełnij błędu i nie traktuj swojego psa jak człowieka, albowiem on potraktuje cię jak psa" - Martha Scott

Odp: Nie ma już Kenia...

Offline Aga

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 2435
Odp: Nie ma już Kenia...
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 04, 2013, 09:53:04 am »
Kenzo [ * ]  :<

Odp: Nie ma już Kenia...

Offline joanna js

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1593
Odp: Nie ma już Kenia...
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 04, 2013, 09:56:57 am »
Bardzo nam przykro...

Odp: Nie ma już Kenia...

Offline AgaP

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 938
Odp: Nie ma już Kenia...
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 04, 2013, 10:30:48 am »
Kenzo  (*)
Nasi idealni towarzysze zawsze mają cztery łapy -  Colette
Kiara, Gama (*), Eris, Kićka (*), Kropka, Tropik

Odp: Nie ma już Kenia...

Zyta

  • Gość
Odp: Nie ma już Kenia...
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 04, 2013, 12:16:58 pm »
Kenzo (*)
 :< Bardzo mi przykro.  :< Podobnie gwałtownie odeszła nasza Kora. Biegła przez ogród, przewróciła się i umarła. Nie była młoda. Wtedy bardzo cierpiałam. Dziś myślę, że to była dobra śmierć. Uniknęła stresujących wizyt u weterynarza, podawania leków, kroplówek, zastrzyków...
Dwa miesiące temu odeszła od nas Lusia.  :< Ona na pewno zaopiekuje się Keniem.  :friends:
Biegaj Keniu szczęśliwy za Tęczowym Mostem.
« Ostatnia zmiana: Marzec 04, 2013, 12:21:50 pm wysłana przez Zyta »

Odp: Nie ma już Kenia...

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Nie ma już Kenia...
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 04, 2013, 12:42:08 pm »
Kenzo zwariowany, troszkę zakręcony, ciepły i bardzo przyjacielski... taki zostanie w naszej pamięci  :heartbeat:




Odp: Nie ma już Kenia...

Monika

  • Gość
Odp: Nie ma już Kenia...
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 04, 2013, 14:13:19 pm »
Keniutek wyszedł do ogrodu w piątek po południu, szczęśliwy, zdrowy, rozegzaltowany jak to On...
wezwany za ok. 20 minut wrócił zamany bólem...
natychmiast wizyta u weta, badania, brak czegokolwiek, żeby się przyczepić, wszystko działa, pies cierpi...zdjęcia rtg, usg, kroplówki, zastrzyki, wlewy, wszystko, tłum lekarzy wokól Niego...
pies słabnie, leży w szpitalu, konsultacje, kolejne badania...mija 12 godzin... nie wiadomo co, a pies umiera... wreszcie diagnoza...potworna, bo nie wiadomo jak to sie mogło stać...
pęknieta przepona, uszkodzenia narządów wewnętrznych, płyn w opłucnej, krew w osierdziu...
wielonarządowy uraz, jak po pobiciu, po wypadku...
stan krytyczny...
Wreszcie chwila ulgi, zabiegi, pomoc, lekarze naprawdę robią co mogą, On wstaje, łapie kontakt, jest nadzieja, będzie operacja...
Lekarze zalecają nam wrócić do domu, po 28 godzinach leżenia z Nim na podłodze...odpocząć i wrócić...Keniuś  ma szanse, leży w szpitalu pod ciągłą kontrolą cudownej techniczki...nagle telefon...serce stanęło i nie podjęło pracy mimo długiej reanimacji...
I został ten potworny ból...jakby miał rozerwać serce...
Psy były w zabezpieczonym, zamkniętym ogrodzie, na dworze chodził tylko  tfu "teść"...
Nie mam dowodów, nikt nic nie widział...


 



Estalia by Smf Personal