www.pasterzeforum.pl » ZAGINIONE-ZNALEZIONE » ZNALEZIONE
 » okolice Rzeszowa - śliczna, wychudzona sunia !!!!!!

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: okolice Rzeszowa - śliczna, wychudzona sunia !!!!!!  (Przeczytany 2813 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

nugatika

  • Gość
okolice Rzeszowa - śliczna, wychudzona sunia !!!!!!
« dnia: Marzec 23, 2012, 09:05:39 am »
Witajcie!

Dopiero dotarłam na forum, pisałam o niej już na szwajcarach, ale czekałam aż tutaj bede mogła normalnie dodawac posty.
No więc może już ktoś doczytał - mamy Znajdkę!
Słodką, uroczą sunię  :th_0girl_dance:  :wub:

Pod Rzeszowem, w okolicach Strzyżowa znalezli ją błąkającą się po lesie.   
Wiek około 4-5 lat.
Nie wiem czy jest rodowodowa, bo nie odnaleźli tatuażu.

Po zapięciu smyczy, bardzo grzecznie szła przy nodze. Wskoczyła bezproblemu do samochodu.
Myślę, że to czyjś domowy pies.

Wczoraj popołudniu została już wzięta przez mojego kuzyna do domu, prawdopodobnie sunia jest po urodzeniu szczeniaków, bo ma wiszące sutki.

Jutro wracam z Lublina do domu na łikend, to przyjrzę sie jej dokładnie.
Będziemy pytać okolicznych znajomych, czy nie wiedzą, że komuś uciekł pies.

Jak się nikt nie zgłosi, w niedziele prawdopodobnie odwieziemy ją do schroniska...  :'(
[napisalam maila juz w tej sprawie na adres podany na waszej stronie, z uzasadnieniem]

zdjęcia z wczoraj



Jest bardzo wesoła i towarzyska, nie boi się ludzi  :emotbern:
Średniego berneńskiego wzrostu. 

W sobotę zostanie gruntownie 'odrestaurowana'  <cwaniak> bo nie mogę patrzeć na te kołtuny...  :sciana:


Odp: okolice Rzeszowa - śliczna, wychudzona sunia !!!!!!

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: okolice Rzeszowa - śliczna, wychudzona sunia !!!!!!
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 23, 2012, 09:28:28 am »
Witaj!  :friends:

Do schroniska ?  :huh: 
W mailu nie znalazłam uzasadnienia dlaczego upierasz przy oddaniu suni do schronu. Dodam- TEGO schronu!
Nie była psem domowym, choćby stan sierści jasnio wskazuje na to gdzie dotąd przebywała.
Tuli się do człowieka i idzie za nim w ciemno bo jest bernem.  :kiss:

My ją weźmiemy. Decyzja należy do Ciebie.

...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: okolice Rzeszowa - śliczna, wychudzona sunia !!!!!!

nugatika

  • Gość
Odp: okolice Rzeszowa - śliczna, wychudzona sunia !!!!!!
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 23, 2012, 09:37:57 am »
Napisałam, że studiuje i mieszkam na stancji, sama jestem na utrzymaniu mojej mamy,
a sunia aktualnie przebywa u mojego kuzyna, który stracił pracę ostatnio.

To nie ja "upieram się" [nie uzylam tego slowa ;) wiem co oznaczy schron dla psa, wiec nie trzeba mnie uswiadamiac!] przy oddaniu, tylko fakt, że sami nie damy rady jej utrzymać.
I będziemy szukać dla niej domu.

Bedę sie starała namówić mojego kuzyna, żeby została u niego jak najdłuzej - zauwaz, że to też napisałam.

Jutro podejmę decyzje.

Odp: okolice Rzeszowa - śliczna, wychudzona sunia !!!!!!

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: okolice Rzeszowa - śliczna, wychudzona sunia !!!!!!
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 23, 2012, 12:14:26 pm »
nugatiko - chyba zaszło małe nieporozumienie
nikt nie namawia Ciebie ani Twojego kuzyna do utrzymywania psa, skoro nie macie  do tego warunków
ani do szukaniu mu nowego domu, skoro nie masz w tym doświadczenia

My tylko sygnalizujemy, że jesteśmy gotowi do udzielenia suni pomocy
Dlatego
- nie ma potrzeby oddawania suni do schroniska
- mamy dla niej dom tymczasowy
- przyjedziemy po nią, jak tylko dasz znać, że jest taka potrzeba

Odp: okolice Rzeszowa - śliczna, wychudzona sunia !!!!!!

nugatika

  • Gość
Odp: okolice Rzeszowa - śliczna, wychudzona sunia !!!!!!
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 24, 2012, 10:37:02 am »
I bardzo sie ciesze, ze jestescie na to gotowi.
Ja po prostu chcialam zaoszczedzic suni calego wydarzenia z dojazdem do warszawy, jesli udaloby sie nam zalatwic jej dom na miejscu - bez niepotrzebnych stresow.

Zobaczylam ja dzis rano i rozplakalam sie.
To jest obraz psiej nedzy i rozpaczy. Tylu kleszczy nigdy nie widzialam na psie i caly czas mi sie wydaje, ze wciaz na niej sa. Jak ja czesze to normalnie czuje, ze jezdze po kosciach... Boki wklasniete...  :'( cala reka wchodzi...

Wczoraj juz skontaktowala sie ze mna osoba, ktora jest gotowa zawiezc ja do Wawy.

Sunia je u nas namaczana Bozite.

Poczatkowo byla nieufna, ale po chwili daje sie glaskac, przytulac.
Moze bys nawet mlodsza niz te 5 lat, jak poczatkowo pisalam.

Moj numer telefonu 694 605 543.

Odp: okolice Rzeszowa - śliczna, wychudzona sunia !!!!!!

nugatika

  • Gość
Odp: okolice Rzeszowa - śliczna, wychudzona sunia !!!!!!
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 24, 2012, 12:42:14 pm »
sunia z Oda - psem mojego kuzyna



Odp: okolice Rzeszowa - śliczna, wychudzona sunia !!!!!!

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: okolice Rzeszowa - śliczna, wychudzona sunia !!!!!!
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 25, 2012, 18:30:24 pm »
Sunia szczęśliwie dojechałam na miejsce.

Bardzo dziękujemy Beacie i jej mężowi za pomoc i przywiezienie małej  :heartbeat:  :th_0girl_curtsey:
nugatika świetnie ją wyczesałaś i wypucowałaś   :heartbeat: :bravojs0:

Realna pomoc ma dla mnie osobiście realną wartość!

DZIĘKUJĘ!

Więcej w wątku, który niebawem założę  :grin:

Wątek: http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=1014.0
« Ostatnia zmiana: Marzec 26, 2012, 12:01:19 pm wysłana przez Ani@ »


 



Estalia by Smf Personal