Święta się zbliżają i sumienie mnie ruszyło. To dobrze, bo świadczy, że je jeszcze mam
Podaję przepis na sernik, a bo Was lubię
Produkty:
1 kg sera - najlepiej takiego gotowca w pudełku
8 jaj
2 szklanki cukru
cukier waniliowy (jak ktoś lubi)
kostka masła
2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
Rodzynki
Utrzeć żółtka z cukrem, dodać ser, stopione masło i mąkę ziemniaczaną (ciągle ucierając - mikserem)]
Ubić białka na sztywno i dodać do masy, lekko mieszając. Rodzynki oprószyć mąką i wsypać do masy.
Całość przelać na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
Czas przygotowania: ok. 15 min. Czas pieczenia: ok. 1,5 godz w temp. 160 st.C
Polewa:
1/3 kostki masła
czekolada lub 1 łyżka kako
8 łyżek mleka
8 łyżek cukru
Zagotować w rondelku (ciągle mieszając) do gęstej, ciągnącej konsystencji. Wylać na gorący sernik.
W repertuarze mam jeszcze kilka innych serników