[Bunia]

Mireczka szczęśliwie dotarła do Domu   

Myślę że niedługo pojawią się bezpośrednie wieści od Mirki i jej Rodziny 

[anavilma]

Mircia już w domku :)
Trochę speszona, na początku bała się Arona, bo on taki duży jest... 
Teraz już trochę lepiej, Aron dzielnie udaje że nic a nic się nie dzieje i nikt nowy się nie pojawił :)
A Mira troszkę poleguje, troszkę pozwiedza, trzyma się póki co na uboczu, a my staramy się nie narzucać ...
Jedno Wam powiem: jest przecudna. Już ją kochamy. Miejmy nadzieję że i ona nas pokocha.

Pierwsze fotki, bardzo kiepskie bo nocne i z lampą. Jutro będą lepsze :)



A tu już w domu





Dziękujemy bardzo panu Tomkowi za przywiezienie nam tego Skarbu :) I Wam wszystkim :)

Jutro dalsze relacje.

[aneta i Wiktor]

Mira prześliczna, ale i jej towarzysz też niczego sobie 

[Milla]

Mira przy Aronie wyraźnie zmalała
A sam Aronik jest piękny... zachwyt nad niufami został mi jako pamiątka po Tikusiu

[ElzaMilicz]

To my dziękujemy!   

Już wkótce będzie Wam oddana całym sercem...  i jej szacunek do Arona zmaleje.      

[Bunia]

Aniu już niedługo Aron będzie jej najlepszym przyjacielem 
a Mirka pokocha Was całym swym psim sercem 

[anavilma]

Oto Mira u siebie w domu :)

Z tzw. względów rodzinnych musieliśmy troszkę zmienić jej imię, bo moja córeczka też Mireczka :)  Po długich naradach rodzinnych, jeszcze przed jej przyjazdem, stwierdziłam, że dopiero jak ją zobaczymy,  jej imię samo przyjdzie. No i przyszło. Ona jest taka cudna i taka milutka, że została ... Milenką. A że Mila i Mira brzmią podobnie, nie sądzę żeby miała do nas o to żal...

Wczoraj rzeczywiście była poddenerwowana. Nocka minęła spokojnie, ale nie chciała spać przy nas, w ogóle miałam wrażenie że za dużo to ona nie pospała.

Rano już z lepszym humorem, zachęciła Aronka do zabawy, jej obawy co do niego całkiem minęły, myślę że to dzięki jego zachowaniu, bo wczoraj po pierwszym przypływie entuzjamu, zobaczywszy że ona sie boi, on postanowił zostać z boku i się nie narzucać damie. I podziałało!

Będę Wam tu podrzucać co jakiś czas wiadomości i fotki, ale zapraszam też na Aronkowego bloga na http://tojaron.blogspot.com/, bo on zachwycony,  na pewno będzie sporo pisał o życiu naszego powiększonego stada :)

No to jeszcze parę fotek:

[Nikonoowata]

Widać, że jej wspaniale w nowym domku 
Mizianki dla panienki 

[Bunia]

Milenka- bardzo ładnie 

Już tam Milenka Arona rozrusza 
A jeśli chodzi o pływanie to pewnie kroku mu dotrzyma 

Jeśli chodzi o spanie to niedługo nie tylko będzie z Wami spała w sypialni ale pewnie i do łóżka będzie chciała 

Piękne zdjęcia i z Aronkiem tak ładnie wyglądają 

Dużo mizianków dla obu psiaków 

[ElzaMilicz]

Wiem, że Aron ładniejszy, ale patrząc na jego piękne uszyska i  zadarty nos mam przed oczami Bemola:
http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=605.0   

Buni nie słuchajcie i Milenki do łóżka nie wpuszczajcie! 

[aneta i Wiktor]

Kiedyś ktoś powiedział, że właściciele psów dzielą na tych którzy przyznają się, że śpią z psami i tych którzy nie. 

[Nikonoowata]

Kiedyś ktoś powiedział, że właściciele psów dzielą na tych którzy przyznają się, że śpią z psami i tych którzy nie. 

Ja znam wersję, że właściciele psów dzielą się na tych co śpią ze swoimi psami i tych co się do tego nie przyznają 

[aneta i Wiktor]

 To ta sama wersja, tylko ja ją trochę skróciłam 

[anavilma]

No, póki co, udało nam się nie spać z naszymi psami, ale nie będę się zarzekać na wszelki wypadek ... 

Aronek z Bemolem rzeczywiście mają wiele wspólnego, właśnie "utonęłam po uszy" w jego wątku, co za cudny Pies :)

Milunia sobie właśnie drzemie koło Arona, idę czytać dalej o Bemolu...

[sabamlis]

A ja sie zastanawialam kogo mi Aron przypomina
Milenka na schodach powazna i zamyslona dama, przy Aronie rozbrykana
Razem wygladaja pieknie