A te psy to są bezpańskie bo tak lubią, czy może człowiek jest tej bezpańskości przyczyną?
Też mieszkam z dala od ludzi, mam wokół siebie mnóstwo dzikich zwierząt, ale też wiem skąd się biorą wałęsające się psy, a biorą się z samochodów głównie warszawskich i łódzkich, które je w moich okolicach "wysadzają".
Niektóre z nich po prostu głodują inne szybko uczą się polować. I wybacz, ale sarny rodzą się wiosną i w tej chwili o "malutką sarnę, która zgubiła się mamie" raczej trudno. Propagandę należy uprawiać inteligentnie, w przeciwnym razie jest mało skuteczna.