www.pasterzeforum.pl
ADOPCJE => W NOWYM DOMU => Wątek zaczęty przez: Camara w Styczeń 30, 2015, 21:55:06 pm
-
25 stycznia 2015
Przede wszystkim chcę podziękować Paulinie z Katowic I jej partnerowi za pomoc udzieloną Junie.
Pomoc bardzo konkretną - zobaczyli tą biedę, zorganizowali jej schronienie (czyli nas :naughty:) złapali I przywieźli wiele kilometrów nie bacząc na specyficzny smrodek jaki sunia rozsiewała wokół ani na liczne towarzystwo mieszkające w sierści :crazy:
Tragedię Juny, ciągnącą się wiele miesięcy, widziało wiele osób, wielu ludziom było jej żal ale swoją litość wyrażali rzuconym ochłapem, dzięki temu przeżyła, jednak nigdy nie czuła się bezpieczna. Ani ona, ani jej potomstwo, które wydała na świat z początkiem jesieni, w chaszczach przy parkingu.
W dzień wyjazdu po lepsze życie Juna zjawiła się na parkingu, gdzie była dokarmiana, z ostatnim ocalałym szczenięciem, chorym I zabiedzonym do granic wytrzymałości. Mamy nadzieję, że rodzina, która się nim zaopiekowała da radę go ocalić.
Juna - jest młodą, drobną sunią. Przyjechała brudna, śmierdząca, zarobaczona, ze stadem pcheł. Pierwsze trzy dni prawie ciągle spała...
cdn....
31 stycznia 2015
by paru dniach - kiedy już pozbyliśmy się wszelkich pasożytów, po kąpieli I wielkim czesaniu - okazało się, że Juna to dzieciak :kiss:
Kocha wszystkich po 30 sekundach, skacze z radości jak piłeczka, kradnie buty i zakopuje je w śniegu.
Ze stateczną (hahaha... taka miała być :chytry:) podhalanką Gają urządza rajdy po ogrodzie, że darń wylatuje w chmury :crazy: a potem pada na legowisko I śpi, że salwy armatnie jej nie obudzą.
Wyspana.... zaczyna harce od nowa.
Na ten moment borykamy się jeszcze z problemami skórnymi, które są wynikiem pogryzienia przez stado pcheł oraz uczuleniem na kebab I frytki (co było podstawą jej wyżywienia). Na brzuchu ma małą przepuklinę, którą może uda się usunąć przy sterylizacji. Ma też stary uraz stopy tylnej łapy.
(http://images60.fotosik.pl/1321/6efe7b59ab849d00.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images57.fotosik.pl/1322/c309a214e2f93a22.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images56.fotosik.pl/1322/210c19c21c9df9a4.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images59.fotosik.pl/1324/b4877811939d8377.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
09.02.2015
Czas mija niepostrzeżenie, Juna zdobywa nowe doświadczenia. Spaceruje, odwiedza weta I bywa "w gościach" :grin:
Jest coraz bardziej kumata I posłuszna co absolutnie nie przeszkadza jej w rozrabianiu :giggle:
Wyniki badań poprawne, kastracja zaplanowana na 11 lutego.
Czarne I białe... zawsze razem :shy:
(http://images56.fotosik.pl/1325/6056832fcd025eb8.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images57.fotosik.pl/1343/9633fdb8de22029c.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images57.fotosik.pl/1343/357de9eee05e3b06.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images60.fotosik.pl/1342/881da619fdbc61c5.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images58.fotosik.pl/1346/dd533c8597f5d80a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Tak, Juna była wczoraj gościem u Orsy i Zuzi. :grin:
Naprzemiennie biel śniegu i ciepło bijące z kominka...
Towarzystwo wspólnie biegające po bajkowo zimowym ogrodzie lub poukładane symetrycznie na podłodze tworzyło obrazki, które oglądało się z wielką przyjemnością. :emotbern: :emotbern: :emotbern:
-
Juna przyjechała z ropnym zapaleniem skóry. Byliśmy pewni, że to po pchłach, robalach, brudzie I nieodpowiednim jedzeniu. Brała antybiotyki, została wykąpana w szamponie dla psów z problemami skórnymi - było dobrze.
A teraz jest gorzej niż na wstępie. Brzuch w ropnych bąblach, z sierści sypie się łupież jak śnieg, do tego czerwone oczy I wysięk z uszu.
Kolejna seria antybiotyków + karma dla alergików, w poniedziałek do kontroli.
-
Oj....
A jak badania ?
-
Camara przy poważnych alergiach karmy dla alergików można sobie o kant tłuc. Tego niestety nauczyłam się w ciągu ostatnich 8 miesięcy. Jak czegoś sama nie zrobisz, to nie możesz mieć pewności co tam siedzi w środku.
-
Badania były w normie, tzn mieściły się w widełkach, choc oczywiście póby wątrobowe w maksie.
Pani Marylo, czyli gotować? tylko co?
To może być także alergia na chemię gospodarczą np. na płyn do podłogi. proszek do prania.
Jakiś pomysł na to? bo przecież sprzątać muszę :crazy:
-
Potwierdzam to, co pisze Murka - Redi też ma uczulenie na większość karm dla alergików :<
O dziwo - wchodzi mu jedynie Purina Sensitive - mimo, że to żadna górna półka.
(ale Puriny Proplan już nie toleruje zupełnie - mimo, że niby ten sam producent).
Co prawda moje dzieci są uczulone na 'chemię', a nie psy, ale najlepiej sprawdza się szare mydło.
Wystarczy starkować trochę do ciepłej wody, albo rozpuścić i wytrzeć kurze, zmyć podłogę.
Usuwa lepiej tłuszcz i silne zabrudzenia niż większość środków, nie maże się, super nadaje się również do drewna.
(jak ktoś pamięta - to kiedyś ścian się nie gruntowało, tylko myło szarym mydłem właśnie)
Super hypoalergiczny.
Sprawdzić posłanie - może kocyk był wyprany w czymś 'zapachowym'?
Kocyk do prania - starkować szare mydło, wsypać na kocyk i wyprać w pralce (bez płynu do płukania!).
-
Można kupić płatki mydlane, zwykle są przy produktach higienicznych dla dzieci.
Ocet, kwasek cytrynowy nieźle myją różne rzeczy: ocet do wody do mycia, kwasek na większe plamy i przebarwienia.
Są też gotowe środki - droższe niż normalne i trzeba przyglądać się składom, czy to nie ściema.
W środkach czystości największym alergenem są substancje zapachowe, dlatego często sprawdzają się dobre produkty dla maluchów bo nie są perfumowane.
Jeżeli chodzi o jedzenie: jak najmniej składników: jedno mięso + np. ryż, lub ziemniaki i zobaczyć co z tego wynika.
Wyjątkowe miłe jest uczulenie na roztocza. To właściwie dwa osobne alergeny: te które są w kurzu i te które są w przechowywanych produktach spożywczych.
Podsumowując - taki pies to sama przyjemność :terefere:
-
Od rana myję, szoruje, piorę w środkach dla niemowląt :crazy:
Na kolację kaczka (wiejska od sąsiada) z ryżem.
Żyć nie umierać :th_dash1:
-
Nie mam psów (ani dzieci :naughty: ) alergików, ale z założenia do prania psich posłań używam produktu "Biały Jeleń". To właśnie wskazane przez Agę szare mydło tyle, że w formie wymagającej mniejszego nakładu pracy (leniwa jestem :gwizdze: ). Jest proszek, mydło w płynie, mydło w kostce oraz od niedawna płyn do prania (może coś tam jeszcze, ale nie wiem). Wszystko hypoalergiczne.
-
Moje dzieci miały uczulenie na połowę hypoalergicznych produktów dla dzieci, stąd szare mydło.
Po super mydełku dla alergików kupionym w aptece wylądowaliśmy z niemowlakiem w szpitalu z podejrzeniem odry
'Biały Jeleń' najlepszy.
Rzadko, ale psy mogą mieć uczulenie również na pyłki.
A o tej porze roku pyli leszczyna i olcha - i to bardzo intensywnie.
Nie było jakiś spacerów?
Mam nadzieję, że szybko znajdzie się przyczyna alergii Junki, bo to prawdziwa gehenna takie uważanie na 'wszystko' :<
A może to nie alergia?
-
Biały Jeleń polecam.
Trzeba by testy i ewentualnie szczepionkę
Robiłam to Dumce ,długo trwa i trochę kosztuje.
-
Na razie uważamy na wszystko... i jest huśtawka.
Było dobrze a w niedzielę zaczęła się drapać. Dziś jest środa i mamy czerwony brzuch i bąble w uszach.
Dziś powinnam ją zaszczepić ale chyba nic z tego :crazy:
... ale poza tym... fajna jest :shy:
-
Metodą prób I błędów :crazy: mamy pewność, że Juna jest alergikiem pełną gębą :th_dash1: Czyli to alergia pokarmowa I kontaktowa.
Mamy już całą listę produków niejadalnych ale nie jest tragicznie, coś tam dozolonego zostało, z głodu nie padnie :wub: Mycie domu "Białym Jeleniem" też się sprawdziło, dziękuję za rady :grin:
Aktualnie jest całkiem dobrze, pojedyncze ogniska zapalne powstają już chyba z powodu samodokarmiania się pod ptasim karmikiem. Jestem na etapie tresowania ptaszysk, żeby nauczyły się nie wysypywać zboża z karmika :lmao: Idzie marnie I raczej nie liczę na dobry efekt. :gwizdze:
Z innych spraw.
Junie szykował się dom... jeden... po tym drugi... ale z różnych powodów do adopcji nie doszło. Widać, co komu pisane to spełnić się musi.
Juna zostaje z nami.
-
Mój bigiel tez jest alergikiem i u nas super sprawdziła się karma bezglutenowa Olivers kurczak chociaż po gotowanym kurczaku miał rewelacje. Nie wiem jak to jest tam zrobione ale nie wygryza się już i robi normalne regularne stolce.
Super, że sunia ma już wymarzony najwspanialszy dom :)
-
Małgosiu , Krzysiu -ogromnie się cieszę z Waszej decyzji.Nareszcie urozmaicenie kolorystyki futer w Waszym domu. Juna i Gaja cudowne dopełnienie.....
-
:friends: Małgosia będzie mieć kolory fundacyjne na co dzień :)
-
To teraz tylko szyld z logo Fundacji na furtkę i gotowe! :giggle:
Tej wiosny Camarze przerażająco szybko powiększa się zwierzyniec... 8)
Gratuluję serdecznie :friends:
Na pewno nie ma nic piękniejszego dla oka niż duet Gaja - Dziunia :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:
-
Pani Małgosiu, to właśnie tak miało być... :heartbeat:
-
Czas iść spać :wub:
Chyba się nie zmieścimy?
(http://images58.fotosik.pl/1438/81119a753cf2f0bc.jpg) (http://www.fotosik.pl)
To moje miejsce, idź stąd: wrrrr!!!
(http://images58.fotosik.pl/1438/dd869fd3712dedad.jpg) (http://www.fotosik.pl)
No popatrz, co ona robi :'(
(http://images56.fotosik.pl/1437/1dfbf6362bcf6c0e.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Razem jest fajnie :shy:
(http://images60.fotosik.pl/1435/457aa3056fb0ffb2.jpg) (http://www.fotosik.pl)
I tak mamy lepszą miejscówkę :lmao:
(http://images59.fotosik.pl/1438/f02797dfb073625d.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
To 'wrrrrrr' wygląda strasznie czule, jak na 'wrrrrrr' :wub:
-
ale symbioza między dziewczynami :friends: przepięknie :heartbeat:
-
Ale, że tak się dogadują toż to szok :huh:
- myślę, że to dla tego, że maja super Peńcie która czuwa nad wszystkim :friends:
Dużo :emotbern: dla całej ferajny :friends:
-
A ja zazdroszczę RUDZIASZKÓW :wub:
-
:heartbeat:
-
Ujmująca symbioza :friends: nic bardziej nie podkreśla czarnej sierści bernola jak biel podhalana :shy: oj chwyta mnie niezmiennie za serce widok psiej białogłowy :heartbeat: ..... mimo, iż Julcia dawno nam je skradła :b38:
Juneczka z pewnością będzie szczęśliwa dzieląc wszystko z Gają....i vice versa, bo postęp widać gołym okiem :backflip:
-
Wspaniała ekipa :friends:
-
Cześć! Mówią, że jestem dobry pies tylko łobuz :kiss:
a ja ani pies (tylko sunia) ani łobuz (tylko Dziunia) :tease:
(http://images68.fotosik.pl/1099/38e289d2cbd74d3amed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
"Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni.
Jeżeli nie masz pewności, że chcesz tu odpowiedzieć, rozważ rozpoczęcie nowego wątku."
:th_holeinwall:
Juna
(http://images78.fotosik.pl/808/f5384fd3a5c184e6med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/f5384fd3a5c184e6)
:shy: