Elza ma rację, chyba trzeba to napisać, żeby wiedzieć co nas może spotkać po zabiegach operacyjnych.
Shaggy zareagowała na narkozę wymiotami. Cała noc nieprzespana - trzeba było wymieniać kocyki, kaftaniki i wycierać suczydło. Taka reakcja, choć niezbyt częsta jest normalna i choć uciążliwa to nie jest zagrożeniem dla życia lub zdrowia. Sytuacja uspakaja się sama, po oczyszczeniu się organizmu z narkozy.
Dziś Shaggy jest w znakomitej formie - rana sucha, nie opuchnięta - rewelacyjnie dobrze wygląda.
Sunia dziarska, chętna do spacerów i ma dobry apetyt.