Otrzymaliśmy prośbę o znalezienie innego domu dla dawnego naszego podopiecznego Cezara mixa DSSP.
......... i odpowiedzieliśmy na prośbę.
Od 3 października pod opiekę Fundacji wrócił Cezar - w typie DSPP.
(http://s3.ifotos.pl/img/DSC0960--_eqqqexe.JPG)
(http://s3.ifotos.pl/img/DSC0972JP_eqqwsqp.JPG)
Cezar został oddany po ponad 3 latach, ponieważ uciekał ze źle zabezpieczonej posesji (czyt.: brak porządnego płotu przy tak dużym i silnym psie :chytry:) i gonił rowerzystów, motocyklistów itp. ze skutkiem bolesnym dla uciekającego.
Na szczęście po 2 tygodniach przebywania Cezara u nas mogę śmiało powiedzieć, że zarzuty dotyczące pogoni za "kółkami" nie potwierdziły się :bravojs0:
Cezar to duży, zrównoważony pies. Nie jest wylewny w uczuciach jak berneńczyk :emotbern: ale potrafi rozbudzić ciepłe uczucia przez swój spokój i niezmienność wyrazu pyska (podobnie jak dogi). Siada przed człowiekiem, kładzie łapę i z miną cocker spaniela czeka na głaskania. Gdy to nie pomaga wpycha się pod pachę.
Nie jest lękliwy ani agresywny w stosunku do kobiet, mężczyzn ani dzieci.
Bardzo dobrze dogaduje się z psami zarówno tymi dużymi jak Mila czy Beniu, czy małymi - jak Presley.
Należy uważać natomiast na koty. Toleruje tyko te, które zastał w momencie przyjścia. U mnie są 2 koty, które mieszkają w domu i je akceptuje.
Na spacerach spokojnie chodzi przy nodze i daje się kontrolować gdy w pobliży jest coś bardzo interesującego np. inny pies. Co do rowerzystów i motocyklistów - spacerując nie zwraca na nich w ogóle uwagi. Ostatnio spacerował nawet w towarzystwie mojej córki, która obok jechała na rowerze....i nic, zero reakcji.
W domu utrzymuje czystość, nie zdarzyła mu się ani razu jakaś wpadka z tego powodu :bravojs0:
Trzeba jednak uważać, żeby jedzenie nie zostawiać zbyt blisko krawędzi stołu, bo lubi węszyć, a stojąc łbem sięga ponad stół :th_0girlcupcake:
Cezar potrzebuje domu, w którym będzie mógł mieszkać - dosłownie, a nie domu, w którym będzie pełnił rolę stróża.
Teren jednak wokół tego domu musi być porządnie ogrodzony,tak by Cezar nie sforsował do górą, ani dołem.
On kocha ludzi i ich bliskość, uwielbia długie spacery i ciepłe miękkie posłanie oraz rękę która będzie głaskać, głaskać........
(http://s10.ifotos.pl/img/DSC1026JP_eqqwsax.JPG)
(http://s2.ifotos.pl/img/DSC1025JP_eqqwsae.JPG)