-
Specjalnie dla Ani :grin:
-
Witam :th_0girl_curtsey:
kawa z rana jak śmietana
proszę się częstować
(http://x.garnek.pl/ga5702/62e6436f7fb6a9a1646652a3/poranna_pachnaca_kawa_cypryjska.jpg)
piękne emotki Marcin :hi:
a ktoś mówił, że się nie da :gwizdze:
-
:naughty: :naughty: śmiem trochę zaprotestować, bo wczoraj też nad emotkami pracowałam :th_0girl_dance:
Dziękuję za kawkę :naughty:
-
Ja swoją kawusię też już kończę 8) - czarną, sypaną, niespluganą żadnymi dodatkami - taką lubię najbardziej :th_0girl_curtsey:
Nika - brawo za emotki :bravojs0: (nie wiem, co robił Marcin, bo straciłam wczoraj przytomność, ale coś mi się wydaje, że słowo 'też' to za dużo powiedziane :terefere: )
-
Marcin chyba zrobił cud i emotki powchodziły :tease:
Ja porządkowałam wg rodzaju tj. główki razem, kiteczki razem. Też zauważyłam, że nie ma typowego uśmiechu.
Ale ten układ Wam nie pasuje :zla: Postaram się poprawić :th_dash1:
Nie wchodzi ruchomy rowerek Ani, może ktoś to poprawi, żeby wchodził? :gwizdze:
-
Pani Aniu, jeśli mi pani podeśle linka, z którego jest ten rowerek, to moge pogmerać troszkę. Chyba ze wzieli się za to Ci którzy są dużo lepsi ode mnie ;)
-
Milla bez trudnych pytań poproszę
Ale mam dzisiaj sukces - pralka działa!!!! :th_0girl_dance:
dzięki panu od pralek, któremu Amberek baaaardzo chciał pokazać, że on tu jest pies stróżujący :naughty:
-
link chyba wszędzie ten sam
(http://supergify.pl/images/stories/Samochody%20,motory%20i%20rowery/bnnbbv.gif)
obawiam się że mój avatar jest za duży :'(
czy można to zmienić w ustawieniach :emotbern:
-
:naughty: :naughty:
Ta ikonka wygląda jakby była szczerbata. (http://forum-demo.mawax.pl/Smileys/kola1/giggle.gif)
-
Jak widac u mnie w avatarku już działa 8)
http://img691.imageshack.us/img691/5108/bnnbbv.gif
Jesli wpisze to Pani w avatarek bedzie chodzić. ;)
-
zapewniam że Amber ma wszystkie ząbki na miejscu :naughty:
-
dzięki Milla :hi:
-
A jak to się stało, że Milla ma Ani awatarek? 8)
-
mam rower 8)
ale jakby się dało powiększyć avatary fajniej by wyglądał
-
Można zwiększyć avatary, ale obawiam się, że jak wejdzie sporo osób, to serwer nam padnie :tease2:
-
A jak to się stało, że Milla ma Ani awatarek? 8)
bo pokazywałam avatarek ;) a potem szukałam ładniejszego na zmanę i stwierdzam że w sieci nie ma ładnych avatarków. Nie wspominam o berneńskich.... :'(
-
Ciut zwiększyłam avatarki 8)
-
Ciut zwiększyłam avatarki 8)
:wub: :wub:
-
piszemy na dwa fronty czy już tylko tutaj :drunk:
-
Wedle zaleceń Wyższej Władzy tylko tutaj :gwizdze: :gwizdze:
Tam sprawdzamy, jak było fajnie :terefere: i kopiujemy co trzeba :th_0girl_witch:
-
dopadly mnie wspomnienia
http://www.youtube.com/watch?v=3fZuFU45KSo&feature=related
-
zmykam pa (http://www.bsin-forum.de/images/smilies/b38.gif)
-
Witam, zaczyna się nowy tydzień :gwizdze:.
U nas wieje, ciśnienie do bani. Mimo to życzę dobrego humoru i miłego dzionka. :th_0girl_curtsey:
-
Szalony tydzień się skończył :th_0girl_dance:
zaczął się nowy bardzo pracowicie od edukacji dzieci i fundacyjnej papierkologii 8)
mam nadzieję, że śnieg nie zacznie padać
-
Camara nie można się do Ciebie dodzwonić
połóż telefon gdzieś indziej bo pewnie w kuchni leży 8)
-
...
Amber nie jest psem dla każdego ma lekko kaukazi charakterek :naughty:
no widzisz! a jeszcze niedawno mówiłaś, że nie porwiesz się na tymczasowanie kazka, bo to za duży kaliber :naughty:
-
...
Amber nie jest psem dla każdego ma lekko kaukazi charakterek :naughty:
no widzisz! a jeszcze niedawno mówiłaś, że nie porwiesz się na tymczasowanie kazka, bo to za duży kaliber :naughty:
to jak juz będę miała ogrodzenie i porządnie zakotwiczony kojec to poproszę kaukaza :grin:
-
Amber jest podhalanem widziałaś białego kaukaza :tease:
-
Malgosia dostanie Ci się po głowie od prezesowej za nieoznakowane zdjęcia :th_holeinwall:
-
zdążyłam zanim zauważyła :nerd:
białe umaszczenie występuje u kaukazów - jest rzadkie, nieporządane ale się zdarza, u mnie we wsi jest taki okaz
z tym, że Amber na pewno nie jest kaukazem
-
przyjmujemy zatem wersję, że jest to podhalan ok? ;)
Dzisiaj po spacerku białe dostały jeść potem Ambroży i Luna po obeschnięciu przyszły na salony
Amber obszedł cały dom, pomerdał ogonem przy sofie ze śpiącym Jeremim i rozłożył się koło stołu
dzieci poczęstowały go na deser kawałeczkiem sernika poklepały, kot obwąchał chrapiące białe futro.
Po godzinie Ambroszczak uznał że już zintegrował się dostatecznie ze wszystkimi i poprosił by otworzyć mu garaż
teraz grzecznie śpi, poszczekując od czasu do czasu gdy usłyszy coś co go zaniepokoi :wub:
-
Dziewczyny dla Ambra TYLKO złote klamki!!!!!!!!!!!!!!!
-
A dla mnie Amberek dużo z labka ma :grin:
-
A będzie ogłaszany? Czy już się coś dla Niego szykuje? ;)
-
trochę tak na zdjęciach wychodzi ;)
ale Amber jest jak 3 labki :naughty:
a charakter hmmm kompletnie nie labkowy - nie weszłabym na podwórko na którym stróżuje :th_holeinwall:
-
A będzie ogłaszany? Czy już się coś dla Niego szykuje? ;)
Camara zrobi mu w tym tygodniu allegro i ruszamy z ogłoszeniami
będzie mi ciężko :'(
-
Zwijam sie, bo jutro do szkółki. Dobranoc ;)
-
a charakter hmmm kompletnie nie labkowy - nie weszłabym na podwórko na którym stróżuje :th_holeinwall:
To tak, jak mój Plutasiński :cheesy:
Postrach wsi, w domu łagodny już jak baranek.
-
fakt, trudno nie czuć respektu przed Ambrożym
ma chłopak coś w spojrzeniu...
zostańmy przy tym, że to OP :wub:
-
fakt, trudno nie czuć respektu przed Ambrożym
ma chłopak coś w spojrzeniu...
zostańmy przy tym, że to OP :wub:
i to jest dla mnie kwintesencja psa :grin:
-
a charakter hmmm kompletnie nie labkowy - nie weszłabym na podwórko na którym stróżuje :th_holeinwall:
To tak, jak mój Plutasiński :cheesy:
Postrach wsi, w domu łagodny już jak baranek.
Nie dziwię się że Plutasiński trzęsie wsią ;)
-
cześć Nemo :grin:
-
Cześć. Myślałem, że nie widać mojego statusu :nerd:
-
Nie dziwię się że Plutasiński trzęsie wsią ;)
Jest tylko jeden mały szkopuł, że najbliżsi sąsiedzi mieszkają 2 km dalej. Ale wieść gminna niesie :laugh:
-
Cześć. Myślałem, że nie widać mojego statusu :nerd:
A ja widzę :cheesy: A mod? chyba też?
-
Cześć. Myślałem, że nie widać mojego statusu :nerd:
nie widać ;)
ale tylko ty jesteś ukryty :grin:
-
Idę :b38:
Dobrej nocki :grin:
-
gaszę światło pa :kiss:
-
proszę nie spać.... poranna kawa już czeka :grin:
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTOAy4dS-LeQcqkb_TgpfsjT8GGRi-8NvoKbZwydkrnssCFXVpc)
-
(http://img209.imageshack.us/img209/3443/1806784herbatyowocowe.jpg)
Ja sie przywitam z herbatką owocową, bardzo dobra na gardło ;)
-
Milla czyżbyś została dzisiaj w domu? :naughty:
-
siedzę dopijam kawę a za oknem taaakie piękne słońce świeci
że aż chce się żyć :th_0girl_dance:
wstępuje we mnie nadzieja, że wiosna już niedługo przyjdzie ;)
-
Niestety... chciałabym zostać, bo jestem chora, ale jutro mam przedstawienie i dzisiaj musze się doprowadzić do pionu.
I tak od piatku od godziny 14,05 zaczynają mi sie ferie. :backflip:
Ale za 15 min mam WKDkę i chyba muszę uciekać. Miłego dnia wszystkim życzę :hi:
-
mam nadzieję że wszyscy już po kawie i ciasteczku :th_0girlcupcake:
:th_0girlactive: :th_to_clue: to teraz do roboty
-
Elu zmień tytuł Buni na dogo 8)
i prześlij mi fotki ze spotkania edukacyjnego
i poproszę o adres do pani Renatki od Bonza :kiss:
-
Słyszałam coś o wiosennych ulotkach 8), bo patrząc na wczorajsze zainteresowanie młodzieży nami można podejrzewać, że te, które mamy skończą się błyskawicznie. :grin:
-
Zróbcie wstępny projekt to wydrukujemy :kiss:
-
jak znajdę wolną chwilę to pomyślę o ulotce :tease2:
jakby ktoś znalazł tą moją chwilę wcześniej niż ja to niech krzyknie
już wiem o czym zapomniałam :th_0girl_hysteric: miałam dać Eli ubranko sterylkowe dla Agi :'(
Małgoś częstuj się zdjęciami Amberka później zrobię jeszcze fotki z dziećmi powinny wyjść lepiej niż ostatnio bo młody czuje się swobodniej w salonie
-
już wiem o czym zapomniałam :th_0girl_hysteric: miałam dać Eli ubranko sterylkowe dla Agi :'(
Nie szkodzi! Zabrałam piżamkę Jeremiego. :grin:
Proszę mi tu zaraz przenieść ten watek do Hyde Parku. :th_dash1:
edit: sama przeniosłam- mam kolejny powód do dumy. :th_0girl_dance: :tongue:
-
Tak ma być. Potrzebujemy tu wielu kawoszy. :kiss:
Może rozpiszemy wśród nich konkurs i wyłonimy chętnego do pilnowania bazarków. :friends:
-
Nie sądzicie, że Ani@ przesadziła ? :laugh:
Ubranko sterylkowe dla Agi ? :huh:
-
Nie sądzicie, że Ani@ przesadziła ? :laugh:
Ubranko sterylkowe dla Agi ? :huh:
Niestety, nic mnie dziś nie bawi.
Wyć się chce :'( :'( :'( - czekam do 15tej, wracam do domu, zahaczając przy okazji US i otwieram whisky - jak mnie Marcin z podłogi zeskrobie, to już naprawdę jego problem...
-
:huh: :huh: Aga głowa do góry, świat podobno jest piękny. 8)
A w życiu piękne są tylko chwile, niekoniecznie właśnie ta. :kiss:
-
Aga wyślę Ci moje tiramisu na poprawę nastroju :th_cooking:
albo kota Zenka Ci wyślę ślicznie mruczy i już prawie dzieci nauczyły go komendy 'siad' :naughty:
-
Nie sądzicie, że Ani@ przesadziła ? :laugh:
Ubranko sterylkowe dla Agi ? :huh:
Przesadzać to ja zacznę wiosną ;)
wtedy zaproszę Camarę i jej jamnicze pomykadła do pomocy w ogródku 8)
-
Dziś szyję sukienkę dla mojej wróżki na bal karnawałowy. :th_0girl_hysteric:
Skrzydła już mamy, pożyczyła nam Liwia, ta od gwiazdeczki i Bonzo. :wub:
-
Żądam ulotek :zla: (mogą być wiosenne)
Mam kilku chętnych na rozdanie (tylko w odpowiednie ręce ;))
A sukieneczka bedzie piękna... :f260e9b378076837:
-
Przypomnij mi jak będziesz w Miliczu. :grin:
Cały plecak zapakuję Ci ulotkami. 8)
-
pytanie tylko kiedy tam dotrę, bo raczej nie w tym tygodniu :'(
A co z ogłoszeniami?
Jakie cuda oglaszać? :gwizdze:
-
Ja sobie takie ulotki napisałam i wydrukowałam.Teraz je rozdaję i wieszam w różnych miejscach.Ostatnio dałam do sklepu Karusek w Będzinie i zabrali tez do Krakowa.Bardzo miła Pani z sklepu powiedziała że można umieścić informację na ich stronie internetowej co też zaraz zrobiła moja córka ale przyznaję że jeszcze nie sprawdzałam czy tam jest.
Przyłączam się do wątku kawoszy bo kawa to mój ulubiony całodzienny napój :drunk: .
-
Przyłączam się do wątku kawoszy bo kawa to mój ulubiony całodzienny napój :drunk: .
Jak by to określiła moja mama... właśnie leczę sie z uzależnienia od kawy :grin:
-
ja podejrzewam że w tych buteleczkach macie coś innego niż kawę :police:
-
Jako osoba niepełnoletnia, nie mam prawa mieć tam nic innego.. (ostatecznie orenżadę :grin:)
Z plotek innch... wpadłam do koleżanki, z klasy, (co by o niej nie powiedziec, do biednych nie należy...) I zobaczyłam, ze ma kota, fajny - podobno pres. Tylko jakąś dziwną miał sierśc, zapytałam sie czemu go nie czeszą (widać było filce). To usłyszałam, ze nie chcą mu bólu sprawiać. Chodzą do weta i On im tego kota przycina. Dotknęłam i poczułam coś jak guzy.. tuż przy samej skórze, ale nie... to były po prostu wielkie filce. Powiedziałam, zeby poprosiły tego weta (skoro same sie boją) żeby im go wygolił, a potem codziennie, ostatecznie co drugi dzień go czesały. Upewniłam, że wtedy nie będzie go bolało, bo nie bedzie miał supłów i poszłam. Zajrzę za miesiąc i obejrzę efekty... A jak nie to podwędze i oddam do adopcji, bo już nie opiszę tych "wspaniałych warunków" w jakich żyje....
-
Przepraszam.. musiałam sie wyżalić :'(
-
Postrasz ją, że będzie chorował.
Kota można przyzwyczaić do czesania. Znam ten ból, ale da się. :th_0girl_dance:
-
To też jest pomysł.. ale mnie jest go najnormalniej w świecie szkoda. Dziewczyna (do której należy) ma wielkie mieszkanie, a kot jest praktycznie tylko w niedużym korytarzyku...
Wszytsko się da.. swojego 11letniego kota nauczyłam na smyczy chodzić na spacery, to i czesać się da nauczyc ;)
-
Aga wyszłaś z dołka? :th_holeinwall:
-
moje dziecko poszło na dyskotekę do szkoły
wynajęliśmy fajnego DJ dzieciaki zachwycone :th_0girl_dance: :th_0girl_dance: :th_0girl_dance:
chciałam jeszcze powiedzieć że dzieciaki zbierają kasę na psy - roznoszą ulotki :grin:
-
Siedzę i beczę :'(
ale to łzy szczęścia - Basiu dziękuję za Bunię :heartbeat:
Szukam chętnych na upicie się ze szczęścia :drunk:
ja stawiam ;)
-
To się dołączę :drunk:
-
Ja mogę tylko orenżadkę (bo nawet kawę mi wypominają), ale też sie dołączam :drunk:
-
proponuję szampana (dla nieletnich wersja bezalkoholowa) :kiss:
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQMQzYfqFUdkuozA7Gj1GK4RVq-JlFDQyhuZjYExFBDQ1gwXRkM)
-
wino dla smakoszy
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSVkq1A9fFYzXTBo_fLltDMl13Wtm03f5lCImQVPJrRabvwLwz4CQ)
piwo dla piwoszy
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSHtMNFEpT7fZ4g6Ff-rNlulyxjpUWXAWlucJ5obSPWqJ1t4Fc49g)
-
To ja Wam dziękuję za Bunię :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:.
Do toastu się przyłączam kawą i czerwonym winem :drunk:.
-
Tylko nam się nie zgub w krzakach z Bunią ;)
-
Na dobre pożycie Basi i Buni toast wzniosę!!!
(tylko czy to się dla mnie źle nie skończy to nie wiem, bo już drinka temu sądziłam, że to moje maksimum :laugh: )
Ani@ - z dołków wyczołguję się standardowo 3 dni :tease:
-
sok z kwaszonych ogórów jutro na nas będzie czekał :grin:
-
Cieszę się, że Panią widzę Pani Agnieszko. :heartbeat:
-
chyba też zniknę na kilka dni....
-
Uśmiałam się do łez. :lmao:
Cooo, będziesz po nas "ogarniać chałupę" ? :th_0girlactive:
-
nie wierzę wstaw fotkę 8)
-
Nie umiem. Lepiej sobie zapalę... 8)
-
Ani@, a kto nas będzie rano z kawą witał?
-
tylko nie chuchaj w moim kierunku proszę 8)
-
wstawię Wam ciacho to Wam będzie serwował
z reklamacjami jakby co do Nemo
-
Jak sok z ogórków podgrzeje i wypije z filiżanki, a nie ze słoika - to prawie to samo, jakby kawę piła :cheesy:
-
Witam Pani Elu :naughty:
-
Witam Pani Elu :naughty:
A ja do Pani dodzwonić się nie mogę! :'(
Jakaś bździągwa bełkocze mi coś o niedostępności Pani...
-
Ela, a gdzie Medusia w Avatarku?
Bardzo mi jej brakuje, bo nie wiem, z kim rozmawiam :cheesy:
-
Aniu wyrzuciłam Twój post, żeby koleżanka Folijka nie użyła go w przyszłości przeciw nam. :kiss:
-
Witam Pani Elu :naughty:
A ja do Pani dodzwonić się nie mogę! :'(
Jakaś bździągwa bełkocze mi coś o niedostępności Pani...
Bo bateria wrednie padła, a ja zbyt rozbita dziś emocjonalnie, żeby się z ładowarką po chałupie w 'a ku ku' bawić.: Się zabawię z rana - od 5:20 jestem do dyspozycji :kiss:
-
który ciekawe :huh:
-
Maksiorkowa z Tobą postąpiłam tak samo. :kiss:
-
który ciekawe :huh:
Ja ci nie powiem, bo też piłam i mało kumam. Wygląda na to, że najtrzeźwiejsza dziś jest Ela :laugh:
-
Maksiorkowa z Tobą postąpiłam tak samo. :kiss:
Co zrobiłaś?
-
no chyba za dużo tego szampana logo mi się rozjechało na stronie :huh:
-
A ja nareszcie widzę całe :cheesy:
O nie, znowu mam połowę :'(
-
widać najszybciej trzeźwiejesz
-
Mam małego laptopika :nerd:
-
to wszystko wyjaśnia ;)
-
Mam małego laptopika :nerd:
Je też, ja też mam takiego :th_0girl_dance:
-
Siedzę i beczę :'(
ale to łzy szczęścia - Basiu dziękuję za Bunię :heartbeat:
Szukam chętnych na upicie się ze szczęścia :drunk:
ja stawiam ;)
Ja poproszę cztery browary - zimny Lech mi najlepiej wchodzi :naughty:
-
proszę bardzo
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSHtMNFEpT7fZ4g6Ff-rNlulyxjpUWXAWlucJ5obSPWqJ1t4Fc49g)
-
to wszystko wyjaśnia ;)
Niczego nie wyjaśnia :tease: Ja mam w domu 3 komputery - na każdym widać inaczej. W kolorach też masakra - u Marcina na tle kanarkowy żółty, a u mnie łososiowy. Matrix :th_Laie_62B:
-
proszę bardzo
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSHtMNFEpT7fZ4g6Ff-rNlulyxjpUWXAWlucJ5obSPWqJ1t4Fc49g)
Ani@!!!
Tu są tylko trzy :chytry:
-
a u mnie zależy pod jakim kątem ustawić monitor
idę spać :b38: miłych snów :kiss:
-
Ja dołączam do Ani@ - spokojnych snów :b38:
-
Ja też, bo już nawet na czterech mi ciężko :emotbern:
Pa!
-
nie narzekaj bo odeślę dziewczyny z piwem do domu
musimy dbać o wygląd prezesa
żebynie wyglądał tak
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQzQ9wJ47_aNTYBbHicRUNUQBSjcOYOF27PqJPKObMysfIqeqsBMg)
-
Dobrej nocy :kiss:
-
Dobranoc :b38:.
-
Dzień dobry wszystkim :hi: !
Ja już jestem po porannej kawie :drunk:.
Moje psiury jeszcze jeszcze śpią a dokładnie to Benuś , który jest ogromnym śpiochem , chrapie w naszym łóżku :wub: :b38: .A Bunia spogląda na mnie ale z legowiska nie wyjdzie(muszę coś z zrobić).Jej oczka mówią przyjdż mnie pomiziać a gdy podchodzę aby ją podrapać to wesoło merda swoim małym ogonkiem :emotbern:.
-
Dzień dobry wszystkim!!!
No proszę jaki to z Basi ranny ptaszek :grin:
kawa i herbata dzisiaj do wyboru
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQHV021GgAI_G2bJfw7TL9mrorn7kURgt9pT9mua5ald62DdfYt)
cukier w szafce po lewej
dla tych co zaszaleli ogóreczkowa woda ;)
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSgnFwLFt1dK8s3ARFoxzzyXIOSaRvwM-XQUyneQaCfx5niLrTJ)
-
Camara widzę że się zastanawiasz
Ty lepiej herbatkę weź :grin:
-
Ani@ jak zwykle nieoceniona :grin:
Ja się kawką poczęstowałam, ogórasy z rana to tak niekoniecznie :tease:
-
Cześć! To Was ostudzę swoim zwyczajem. :tongue:
Rudi nam wraca z adopcji.
-
No tak, za miło już było :huh:
Nie dogaduje się ze stadem?
-
Rozmawiałam z Elą
pewnie napisze coś później o artyście :grin:
albo nie napisze :giggle:
-
zmykam pa :th_0girl_witch:
-
Witam wszystkim. Dzielna jestem, trzymam się kurczowo, woda z ogórków nie będzie potrzebna - sama się czuję dzisiaj jak ogórek kiszony :th_escapejar2:
-
Wrzucę Ci problemowego tymczasowicza, odciągnie Twoje myśli od zawekowanych ogórków. :chytry:
-
Niech ktoś mi podrzuci podlinkowany podpis na Szwajcary, błagam - ja zbyt 'niebystra' jestem do tego :th_0girl_curtsey:
-
proszę Aguś
url=http://www.pasterze.com.pl][img]http://images35.fotosik.pl/380/cf2e0be84b41fc7c.jpg[/img[/url]
tylko na samym początku wstaw nawias kwadratowy o taki [ przed url i zamykający po ostatnim [/img]
-
Z Nikusiem są problemy.
Posikuje w domu mimo tego, że nie zostaje więcej niż 4 godz sam.
Piotr będzie go badał w klinice. Nie chcą go oddawać, ale ja muszę byc przygotowana na zwrot. :th_dash1:
-
szkoda że nie jest jeszcze ciepło mógłby więcej czasu spędzać na dworze 8)
-
dziś się zagalopowałam i w tym galopie obrałam ziemniaków jak dla pułku wojska :th_dash1:
jutro będą kopytka albo kluski śląskie z dziurką zwane u nas dzięki Liwii - kląski :th_cooking:
-
Dziewczyny i chłopaki życie samo w sobie jest trudne, co dzień pokonujemy nowe schody.
Na ten moment wydaja się tak wielkie, że sa w naszej ocenie nie do przejścia.
Jednak robimy ten pierwszy krok, dalej jest juz łatwiej.
Przypomnijcie sobie ile razy tak było...
Wszyscy jesteśmy zmęczeni, dzieje się bardzo dużo w krótkim czasie - to przyczyna stresu.
Dzieje się dobrze - tego nikt nam nie odbierze!
"...a po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój..."
-
Jak Ci Aniu Bunię zabrałam to ziemniaków nie ma kto jeść :tongue: :th_cooking:.
-
Zawsze można w pudełeczko i pocztą ;)
-
Co jest skuteczne na ból głowy i niekoniecznie jest czystą chemią?
-
Co jest skuteczne na ból głowy i niekoniecznie jest czystą chemią?
Nie pić poprzedniego dnia. ;)
-
:cheesy: a jak sie nie przepiło? (to jest wbrew pozorom dozwolone dopiero od 18 roku zycia :grin:)
-
:cheesy: a jak sie nie przepiło? (to jest wbrew pozorom dozwolone dopiero od 18 roku zycia :grin:)
Oj tam, jakby się tak wszyscy do przepisów stosowali, to by było nudno...
-
czasem odwodnienie organizmu powoduje ból głowy
najpierw wypij dwie szklanki wody lub słabej herbaty :grin:
-
piję już chyba czwartą... :'( ktoś mi wsadził do głowy perkusję
-
Może kawa z cytryną :drunk:.
-
Może kawa z cytryną :drunk:.
:heartbeat: dziękuję, idę spróbować
-
Co jest skuteczne na ból głowy i niekoniecznie jest czystą chemią?
Poproś kogoś niech Cię w kostkę kopnie. Podobno mózg człowieka radzi sobie z jednym bólem, więc jak ktoś dobrze przyłoży się do Twojej kostki, to głowa przestanie Cię boleć :naughty:
-
Co jest skuteczne na ból głowy i niekoniecznie jest czystą chemią?
Poproś kogoś niech Cię w kostkę kopnie. Podobno mózg człowieka radzi sobie z jednym bólem, więc jak ktoś dobrze przyłoży się do Twojej kostki, to głowa przestanie Cię boleć :naughty:
no popatrz a ja Ci tabletki musujące dałam ostatnio głupia ja :fool:
następnym razem kopnę Cię w kostkę :naughty:
-
Co jest skuteczne na ból głowy i niekoniecznie jest czystą chemią?
Poproś kogoś niech Cię w kostkę kopnie. Podobno mózg człowieka radzi sobie z jednym bólem, więc jak ktoś dobrze przyłoży się do Twojej kostki, to głowa przestanie Cię boleć :naughty:
no popatrz a ja Ci tabletki musujące dałam ostatnio głupia ja :fool:
następnym razem kopnę Cię w kostkę :naughty:
Aniu.
Ja prosiłem o prochy a Mila coś bez chemii :naughty:
-
Jak Ci Aniu Bunię zabrałam to ziemniaków nie ma kto jeść :tongue: :th_cooking:.
Bunieczka ratuj
powiedz Pańci, że ziemniaczki to tylko w niedzielę były :naughty: ;)
bo zanim zorientowałam się, że to Twój przysmak to katowałam Cię mięsem z ryżem i makaronem oraz suchą karmą :kiss:
Basiu u Ciebie to berneńskie słoneczko odkryje wszystkie najlepsze psie smaki i zapachy :friends:
-
Co jest skuteczne na ból głowy i niekoniecznie jest czystą chemią?
Poproś kogoś niech Cię w kostkę kopnie. Podobno mózg człowieka radzi sobie z jednym bólem, więc jak ktoś dobrze przyłoży się do Twojej kostki, to głowa przestanie Cię boleć :naughty:
no popatrz a ja Ci tabletki musujące dałam ostatnio głupia ja :fool:
następnym razem kopnę Cię w kostkę :naughty:
Aniu.
Ja prosiłem o prochy a Mila coś bez chemii :naughty:
w ramach oszczędności wypróbujemy kolejnym razem Twój sposób
na Twojej kostce oczywiście :naughty:
-
Juz odkryłam, ze powodem bólu głowy jest gorączka, ale to nic, jeszcze tylko dwa dni do szkoły ;)
Ale teraz zapakuję się do łóżka z aspiryną, czosnkiem i innymi takimi-zjedzonymi ;)
Dobranoc :kiss:
-
zdrowiej Milla :kiss:
-
Millla szybko do zdrowia wracaj bo za dwa dni ferie :grin:.
-
na dzisiaj mam dość...
od połowy października wypruwam sobie żyły w firmie,
siedzę w robocie po 10-12 godzin... czasem dłużej... a potem dręczą mnie nocne koszmary
by na koniec.... nie dostać wypłaty
i to wcale nie dlatego, że nie ma środków
a dlatego, że system księgowy (właśnie wdrażany,przy którym wypruwam sobie żyły)
NIE DZIAŁA :tease2:
no to PA!! idę śnić koszmary, tym razem z niezapłaconymi rachunkami w roli głównej :crazy:
-
No to już wiadomo poco ten system został wprowadzony :cheesy:
nie ma jak oszczędności na pensji pracownika :giggle:
-
Ani@ Ty mnie z tym gotowaniem nie przeceniaj bo ja już na granicy załamania jestem :th_dash1: .
Cały czas sprawdzam co Buni smakuje i dzisiaj odkryłam że mięso surowe a na kolacje dostała mieloną wołowinkę z marchewką odrobiną kaszy jaglanej i siemienia.To wszystko okraszone małym ziemniaczkiem( tej zimy to zamiast opału to mi ziemniaków braknie :cheesy:).Do tego dałam jeszcze łyżeczkę oleju z winogron :th_cooking:.
Zjadła połowę porcji.Zawsze coś :bravojs0:.
O Bunieczka z krzaczorów wróciła :th_holeinwall: ale męża nie widać :th_holeinwall: :cheesy:.
Idę moje słoneczko pomiziać bo bardzo to lubi :th_0girl_dance:.
-
to ode mnie też ją posmyraj za uchem :th_0girl_dance:
-
muszę moje białe bestie wziąć na wieczorny spacer
dać kolację chudemu Ambrowi i położyć do łóżeczek :b38:
-
no to zmykam
w objęcia Morfeusza :b38:
-
No to pa :naughty:
Mój Morfeusz właśnie chrapie na kanapie przed TV, mam całe łóżko dla siebie (chyba, że jakiś tricolor tam się wepchnie :cheesy:)
-
No to może w końcu ja coś napisze:) Także zgodnie z wątkiem dzisiaj to ja zapraszam wszystkich na kawę.
(http://img716.imageshack.us/img716/9162/imagescaq91ofi.jpg)
-
Ja grzecznie podziękuje za kawę ale mogę się podzielić herbatką ;)
(http://img546.imageshack.us/img546/5619/foto4bhgherbatazcytryna.jpg)
-
Kawa z rana, herbatka w południe. :kiss:
To Wam powiem co z nowości.
Orkan wczoraj wyszedł z kojca i nie chciał do niego wrócić. Jest badzo nieufny.
Takie małe uroki tymczasowania zwierzaków. 8)
-
Dziękuję, ja poczęstowałam się kawą :grin:
Czy Orkan wszedł w końcu sam, czy trzeba było go zaprosić?
Może trzeba zapełnić dział Przedstawiamy się ?
-
Też myślałam o tym, że już pora. ;)
-
dzięki serdeczne za kawę :grin:
odwiozłam dzisiaj dzieci do przedszkola a jak wróciłam to kto mnie powitał? - Amberek :naughty:
z wielką rozdartą paszczą oszczekał auto którym wjechałam na podjazd
a jak zorientował się że to ja ucieszył się jak dziecko
rozanielony z pytaniem w oczach : Gdzie byłaś? Czekałem na Ciebie.
poszłam sprawdzić kojec zamknięty,zero podkopu :crazy:
będzie musiał siedzieć w garażu albo w domu jak mnie nie będzie :th_escapejar2:
cieszy mnie jedynie fakt że nie zwiał mimo braku bramy 8)
-
A ja wczoraj siedziałam przy Buni i płakałam :'( .
Jak można taką kruchą i delikatną istotkę doprowadzić do takiego stanu :th_dash1: .
Przepraszam że z rana tak pesymistycznie ale patrząc na Bunię mam doła :th_holeinwall:.
-
a ja Ci zazdroszę Basiu bo ona rozkwitnie na Twoich oczach :heartbeat:
a Ty z Rodzinką będziecie jej całym najwspanialszym światem :grin:
nie martw się ;)
-
A mnie wypowiedź Basi nasuwa myśl o tym ile to jeszcze suk wegetuje w takich warunkach- błedne koło...
Pozytyw: chociaż jedna Bunia ma swój raj. :heartbeat:
Aniu dobrze, że Lunka była w domu inaczej dwa białasy grasowałyby po osiedlu. :giggle:
Komu wisienkę ? :th_0girlcupcake:
-
No Luna- Włóczykij z pewnością pokazałaby Ambrożemu wszystkie uroki wsi mazowieckiej
pokazałaby których burków wioskowych nie lubi i ktorym trzeba zęby zatopić 8)
-
:laugh: :laugh: :cheesy:
Luneczka jest super :th_0girl_curtsey:
-
Ani@ ma tego 4- miesięcznego szczeniaka BPP. Nie wiadomo czy go odda. :laugh:
-
Ty się śmiej nie widziałaś min Laury i Diany 8)
-
Fotki prosimy :wub: :wub:
Pewnie szczeniaczek zawsze piękniasty jest :th_0girl_dance:
-
zastanawiam się właśnie jak zrobić fotki skaczącemu na mnie 20kg szczeniakowi 8)
-
A to on czy ona? Zadbany ten maluszek, czy nie?
Przebieram nóżkami, bo chciałabym go ujrzeć :zla:
-
Dla mnie to 20 min jazdy, może na Panią skakać a ja zrobię zdjecia :grin:
Cieszę sie, ze jemu się udało ;)
-
To piesek raczej zadbany lekko zaniedbane futerko
zrobiłam fotki ale nie włożyłam karty do aparatu więc są w wewnętrznej pamięci :th_dash1:
a kabelka nadal niet :crazy:
-
Idę zrobić jeszcze raz :th_0girl_witch:
-
(http://img9.imageshack.us/img9/7779/salvador2.jpg) (http://img9.imageshack.us/i/salvador2.jpg/)
(http://img163.imageshack.us/img163/7965/salvodor1.jpg) (http://img163.imageshack.us/i/salvodor1.jpg/)
-
Jaaakie słodkie :huh: :wub: :heartbeat:
-
Mappet. :tongue:
-
Lelusiowaty.
Oczy, czy nie ma grudek? Albo mu łepetyna rośnie. Czy on posiada jakieś imię?
-
Salvador
-
:kiss: :kiss: Salvi znaczy się :giggle:
-
mlodsze pociechy powiedziały że to nie szczeniaczek bo za duży
szczeniaczek wielkości Zenka powinien być :cheesy:
bo można by było go nosić :tease:
-
We dwójkę chyba dadzą radę :th_0girl_dance:
-
WITAMY nowego użytkownika! Marysia jest wśród nas! :drunk:
Ciekawe czy się przedstawi ? :giggle:
-
Witamy Marysiu :wub:
Bo ona biedna jeszcze nie wie, że my wszystko tutaj, w tym jednym wątku piszemy :laugh: :laugh:
-
pewnie za chwilę się zorientuje we wszystkim :wub:
-
Jeszcze nie jest tak źle ;) dopiero 13 stron :grin:
Uciekam do dentysty, jak wrócę to pognębię, co poniektórych
-
a ja jadę porzucić dziecko na dyskotekę a potem na spacer z Amberkiem
ale wieczorem zapraszam na ciepłą herbatkę z prądem ;)
-
Marysiu, muszę znikać.
Odpowiedz proszę na moje PW, a nickiem zajmiemy się wieczorkiem :grin:
-
No chyba że Kapitan Nemo to zrobi wcześniej ode mnie :hi:
-
Co mam zrobić :hi:
-
Co mam zrobić :hi:
Zmienić nick Marysi ;)
-
Żaden problem.
Ma być taki sam jak na szwajcarach?
-
chyba nie da się wstawić & w nicku
więc niech zniknie dodatkowe "a" Saby :grin:
-
upssssss widzę że już się zadziało ;)
-
:naughty:
-
No dopiero doczytalam, wiec wychodze z nory :th_holeinwall:
-
Bardzo ładnie wychodzisz z tej dziury. :grin: :grin: :grin:
-
czy ja komuś coś obiecałam?
i nie zrobiłam :wub:
niech się przyzna od razu, albo zamilknie na wieki :tease:
zaległe maile odrobione
wątek z rozliczeniami wstawiony tam gdzie miał być
i... coś mnie dręczy :crazy:
-
To nie ja, ale przypomnę o PW ;)
-
wreszcie się obrobiłam :grin: ................ chyba :tease2:
chociaż czuję się jak Camara :naughty:
jakbym komuś coś obiecała a jeszcze tego nie zrobiłam proszę mnie szturchnąć
tylko lekko poproszę 8)
-
Dziś szyję sukienkę dla mojej wróżki na bal karnawałowy. :th_0girl_hysteric:
Skrzydła już mamy, pożyczyła nam Liwia, ta od gwiazdeczki i Bonzo. :wub:
Prześliczna wróżkowa sukienka wyszła :bravojs0: Taka .. różowa :tease:
-
(http://www.dogomania.pl/images/smilies/comp26.gif)
-
:huh: :cheesy:
-
Elza nie niszcz kompa potrzebny nam kontakt z Huston :naughty:
-
też chcę zobaczyć :gwizdze:
-
ale co?
-
czy ja komuś coś obiecałam?
i nie zrobiłam :wub:
niech się przyzna od razu, albo zamilknie na wieki :tease:
zaległe maile odrobione
wątek z rozliczeniami wstawiony tam gdzie miał być
i... coś mnie dręczy :crazy:
Obiecałaś mi allegro cegiełkowe na Orkana. 8)
-
sukienkę
jednym okiem już zobaczyłam razem z serwetą ;)
-
(http://img822.imageshack.us/img822/5695/029zx.jpg)
-
Zosiu ale masz zdolną Mamę :wub:
-
Sukienka wspaniała ;)
-
zapraszam na gorącą wieczorną herbatkę
(http://www.we-dwoje.pl/p/a/44/12/4/9964/c4/c4_herbaciane_tajemnice.jpg)
-
Chyba sie zwijam do swojego królewskiego łóża :b38:
Dobranoc ;)
-
Obiecałaś mi allegro cegiełkowe na Orkana. 8)
wiedziałam :th_0girl_hysteric:
wiedziałam, że mi nie może być za dobrze :th_dash1:
Ani@, daj jeszcze raz pomiziać to szczeniątko :tease:
ale bym to wytarmosiła :th_0girl_dance:
mam nadzieję, że ci przynajmniej sika na dywany :terefere:
-
ma piękną zestresowaną biegunkę :naughty:
lepiej Ci?
jutro dam pomyziać i potarmosić :emotbern:
Salvador prawie zjadł Zenka
Zenek się obraził i nie było go pol dnia w domu ale na szczęście wrócił 8)
a szczeniątko teraz śpi nie zamierzam go budzić :b38:
-
dobrej nocy wszystkim życzę :grin:
-
Dzień dobry! :grin:
Ja dziś idę do "drugiej pracy" więc nie będę Wam towarzyszyć.
Wyśmienitej kawy i orzeźwiającej herbatki życzę wszystkim miłym ludziom! :kiss:
-
Ja jestem dzisiaj niemiła, także niczym się nie poczęstuję :tease:
Mam okropny ból gardła i migdałów :'(
Na szczęście jestem na wsi i nie muszę z nikim gadać :laugh:
-
Cześć!
ciśnienie spada z pieca na łeb
kawa wszystkim dziś się przyda 8)
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTt0-nCIDXhi7iFUreoqZbCfc3qg4bXH3tp2gVZxyWOZkJJJGMqkQ)
przypominam, że palimy tylko w wyznaczonym miejscu 8)
a o 16.00 ogłaszamy...... początek WEEKENDU!!!! :th_0girl_dance:
-
co ten żarówiasty pomarańczowy pasek robi na forum :huh:
dzięki tym co grzebią w grafice - wielka buźka dla Was :kiss:
-
Dzien dobry :th_0girl_dance:
wlasnie pije kawke, wczoraj padlam jak neptek, a dzis mam wolne wiec pospalam sobie, jesli nie ide do pracy Sabcia 8.27 mnie budzi (w dni kiedy chodze do pracy o tej godzinie przychodzi dziadek i zajmuja sie psem), krotkie siku przekaska i moge sias do kawki.
Ktos mowil ze bedzie w weekend ladna pogoda :th_laie_59:
-
U nas pada śnieg z deszczem :zla:
Gdzie ta wiosna :huh:
-
Meteorolog pewnie myślał o Seszelach :cheesy:
pogoda okropna pada u mnie deszcz
ale ptaszki zaczęły dzisiaj troszkę śpiewać rano
więc jest nadzieja, że wiosna przyjdzie
idę sprawdzić prognozy
-
A jak dzisiaj nasz Salvadore się czuje?
Może do nowego wątku chłopaka wrzucisz, bo tutaj się zagubi :naughty:
-
KOMENTARZ SYNOPTYKA
z dnia 11 lutego 2011 r
Zjawiska pogodowe przebiegają zgodnie z poprzednimi i ostatnimi prognozami, co świadczy o tym, że proces pogodotwórczy jest typowy, skoro modele matematyczne radzą sobie z nim dobrze.
Pogodny wyż, uformowany w chłodnym powietrzu, które spłynęło w tylnej części ostatniego niżu, już wczoraj opuścił nasz kraj oddalając się na wschód. Jego miejsce zajął niewielki, lecz aktywny niż utworzony w rejonie Szetlandów. Obecnie jest on nad środkowym Bałtykiem i będzie kierował się nad Ukrainę, a w dalszej perspektywie nad zachodnią Rosję.
Na naszych mapach ciśnienia mamy możliwość obserwowania, jak taki twór baryczny przedziera się przez obszar wysokiego ciśnienia. Wygląda to mniej więcej tak, jak gdyby koś przez masę plastyczną przeciągał kulę umocowaną do cienkiej żyłki. W miarę oddalania się niżu w kierunku południowo wschodnim, w jego tylnej części, następuje łączenie się ze sobą od północy i południa dwóch obszarów wysokiego ciśnienia.
W wyniku połączenia powstanie nowy, dobrze rozbudowany wyż z ośrodkiem nad północną Skandynawią, swoim klinem sięgający daleko na południe, co doprowadzi do zepchnięcia głównego frontu chłodnego nad Bałkany, a następnie nad wschodnie akweny Morza Śródziemnego.
Z wyżem tym będzie współdziałał wspomniany wcześniej niż lokujący się nad Rosją. To one kierować będą w naszą stronę strumień zimnego powietrza pochodzącego znad Morza Barentsa i północnej Rosji. Nie jest wykluczone, że od strony zachodniej będą mocno napierały niże atlantyckie i w tej chwili jest jeszcze przedwcześnie, by jednoznacznie powiedzieć, czy chłód arktyczny obejmie całą Polskę, czy tylko jej wschodnią połowę.
Po wczorajszym pogodnym i spokojnym dniu, dzisiaj utrzymywać się będzie zdecydowanie inny typ pogody. Dominować będą chmury, a od północnego zachodu i północy w kierunku południowym przemieszczać się będą opady we wszystkich trzech postaciach.
Znów powieje, albowiem gradient baryczny wzrośnie, dzisiaj jeszcze niegroźnie, ale w sobotę to już spodziewana jest powtórka z wtorku i to na obszarze blisko dwóch trzecich patrząc od strony wschodniej. Będzie to efektem dużego gradientu barycznego oraz wzrostem energii kinetycznej. Po ustąpieniu opadów i pojawieniu się rozpogodzeń rozpocznie się proces ochładzania.
-
... Po ustąpieniu opadów i pojawieniu się rozpogodzeń ....
kiedy kiedy.. bo ja chce na spacer do Mlochowa :grin:
-
Salvi wyspał się.
Na spacerku zmókł jak kura.
Uwielbia zabawę z patykami. Trochę zaczyna kumać, że skakanie na ludzi nie jest OK.
Zjadł śniadanko i śpi. Qpa już lepsza - stresik mija :grin:
Dzisiaj pewnie nie zdążę zrobić wątku bo zamieniam się w PPD :naughty:
ale postaram się jak najszybciej ;)
-
Marysiu z meteorogramów wynika że sobota ma być ładna ale temperatura spadnie poniżej 0
i będzie wiało
w niedzielę ma przestać wiać a odczuwalna temperatura -10 stopni przy 90% wilgotności
powinny być przejaśnienia mimo niskiego pułapu chmur ;)
-
To moze w niedziele na spacerek?
Musze sie przyznac ze NIGDY NIE WIDZIALAM bernusiowego szczeniak :'(
no musze znikac (zamieniam sie w PPD)
-
Dzień dobry wszystkim :hi:.
U nas też dzisiaj pada deszcz a mój Benuś nie cierpi wody i ja wciąż czekam nz ubranko przeciwdeszczowe od Eli :naughty:.Pewnie szmiesznie będzie wyglądał bern w butach i płaszczyku :cheesy:.
Aniu wiem co to biegunki bo Megi od początku do końca życia z małymi przerwami miała biegunki.My to nawet u Pana który pierze dywany mamy zniżkę dla stałych klientów :tease:.
A wracają jeszcze do dnia wczorajszego to gdy wyszłam z doła :th_holeinwall: , postanowiłam odkurzyć szare komórki , zakasłać rękawy i do roboty :th_0girlactive:.
Ciąg dalszy za 10 min. na wątku Buni.....
-
Marysiu nic szczególnego nie planuję na sobotę i niedzielę
więc zapraszam :grin:
-
mam sukces pół domu odgruzowane :th_0girl_dance:
psy nakarmione leżą i trawią od godziny
teraz pora na spacer brrrrr w deszczu
-
buziaki od Salvusia :grin:
(http://img404.imageshack.us/img404/5305/salvi.jpg) (http://img404.imageshack.us/i/salvi.jpg/)
(http://img684.imageshack.us/img684/6536/salvi1.jpg) (http://img684.imageshack.us/i/salvi1.jpg/)
-
Boże jaki on słodki :th_0girl_dance:.
Ja też pojechałam na spacer z psami a wróciłam z mokrymi kurami o sobie nie wspomnę :cheesy:.
Ja to tęsknię za śnieżną zimą.
-
Ja to tęsknię za śnieżną zimą.
Ma nadejść za tydzień, niestety :chytry:
-
Marysiu nic szczególnego nie planuję na sobotę i niedzielę
więc zapraszam :grin:
A ja też mogę? Ale w niedzielę? ;)
-
Uwaga, jadę po bandzie:
Moderator: Dziewczyny, spotykacie się tak często, że może założycie sobie wątek w odpowiednim dziale?:
http://www.pasterzeforum.pl/index.php?board=15.0 (http://www.pasterzeforum.pl/index.php?board=15.0) :giggle: :giggle: :giggle:
-
Marysiu zakładaj nowy wątek będziesz go pilnować i uatrakcyjniać swoimi fajnymi fotkami :naughty:
-
:th_holeinwall: jeszcze sie troche boje, moze jutro
-
Marysiu już drugi dzień w tej dziurze siedzisz :th_holeinwall: :cheesy:
Nie bój się, tutaj nie możesz niczego popsuć :tease:
-
To mogę ja? Moge ja? :tease: Bo ten weekend sie zbliża nieuchronnie ;)
-
Jak dla mnie super :backflip:
-
Z kwestii oficjalno praktycznych...
Czy ja mam jakiegoś stwora ogłaszać? Przypomnę cichutko ze mi się ferie zaczęły, to mam więcej czasu ;)
-
bawcie się dobrze :th_0girl_dance:
dzisiaj z Wami niestety dłużej nie posiedzę :kiss:
dobrej nocy dla wszystkich :heartbeat:
-
ja tez odpadam :th_0girl_witch:
-
Ale szybciutko... :huh:
To ja chyba pójdę w Wasze ślady ;)
-
Ale szybciutko... :huh:
To ja chyba pójdę w Wasze ślady ;)
Weekend, ferie, a tu :b38: To :th_0girl_witch: zobaczyć, co się dzieje na ....ach.
-
Coś ta jędza nie w tę stronę podąża! :th_0girl_witch:
-
Coś ta jędza nie w tę stronę podąża! :th_0girl_witch:
Zaraz ją naprostujemy, coby na właściwe tory wskoczyła. ;)
-
Biedna istotka zmęczyła sie już tym lataniem na miotle, a Wy chcecie, zeby się jeszcze wracała? :huh: :tease:
-
Biedna istotka zmęczyła sie już tym lataniem na miotle, a Wy chcecie, zeby się jeszcze wracała? :huh: :tease:
Niech furga. :laugh: Practice makes perfect.
-
Jeszcze wpadlam na chwile, poradzic ze jak ktos moze ma dola wieczornego to najlepszy jest drink zubroweczka z sokiem zurawinowym (proporcja jak komu pasuje, ale choc troche soku musi byc)
no teraz moge isc spac :b38:
Ps milla sam soczek jest kiepski ty lepiej napij sie herbatki
-
(http://www.bsin-forum.de/images/smilies/S%20trink16.gif) Na zdrowie Marysiu :naughty:
-
Widać że weekend się zaczął :naughty:
kawka dopiero po 9.00 kapcie na nogach, błogi spokój i lotos :grin:
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSDCQIR8aGHjDZB1ayuTVio_NnH2k5aXs1HMVuOkZOaYK1PuM67tg)
ja już po dwóch rundkach spacerowych i kupie na środku salonu 8)
ale słonko tak pięknie świeci, że nic nie zmąci radości dzisiejszego dnia :grin:
-
Ps milla sam soczek jest kiepski ty lepiej napij sie herbatki
To sie nazywa dyskryminacja :tease:
Ja juz robie za Perfekcyjne Dziecko Domu i juz posprzątałam swoją działkę, ale mamusia zarządziła jutro sprzątanie generalne, wiec nie wiem czy sie gdziekolwiek urwę :'(
-
Dzis Sabcia 8.29 (skoro nie wstalam o czasie dwie minuty wczesniej) wlazla na mnie i usilowala skrecic sie w klebek na mojej glowie.
Kawka wypita, pododa piekna, zycze wszystkim milego dnia :giggle:
-
Marysiu, a Ty Sabcię wieczorem nakręcasz jak budzik, że Was o 8.27 budzi? :huh: :cheesy:
U mnie zima w pełni, wieczorem była śnieżna zawieja. A dzisiaj mróz, śnieg i słoneczko. :th_0girl_dance:
Pędzę na spacerek (http://www.bsin-forum.de/images/smilies/21%20renn.gif)
-
Jak to Nika bernów nie widzisz ? Tych przy kopertach nie widzisz ? Są przeurocze.(http://img829.imageshack.us/img829/5823/186d.gif)
-
Jeżuuuu! No w końcu coś się Elzie podoba :cheesy:
Ela, to 'przeurocze' - to nasz Baster [ * ] :heartbeat: ... Był dla nas początkiem tej przygody...
-
Piękny Baster :heartbeat:
dzięki Marcin :hi:
-
Zamotałam z bernami, przepraszam.
Wszystko już widać, dlatego posprzątałam posty (http://www.animated-smileys.com/smileys/housekeeping/animated-smileys-housekeeping-029.gif)
-
jak widać? Gdzie widać?
I co posprzątałaś? :huh:
-
Widać Berny u mnie, dlatego wywaliłam posty z moim narzekaniem :grin:
-
taaakie buty :tease:
-
Nogi mnie bolą od pedałowania 8)
-
Niepokonani są wśród nas. :giggle: Nasze pociechy. :th_0girl_curtsey:
(http://img560.imageshack.us/img560/5749/003zet.jpg)
-
Stroje mają fantastyczne ;) :bravojs0:
-
Nogi mnie bolą od pedałowania 8)
To daj spokój z tym rowerkiem :laugh:, zajmujesz się rasami, które biegać sportowo nie mogą. 8)
-
już wiem dlaczego Konrad chciał być Królem Malinowym - świetnie wyglądał
a Zosia no cóż sama słodycz - śliczna różowa wróżka :wub:
-
Nogi mnie bolą od pedałowania 8)
To daj spokój z tym rowerkiem :laugh:, zajmujesz się rasami, które biegać sportowo nie mogą. 8)
wiesz jak ja się zdyszałam dzisiaj biegnąc za dwoma białymi potworami :huh:
one sobie truchcikiem od niechcenia a ja z językiem do pasa za nimi :tease2:
starość nie radość trzeba o kondycję zadbać ;)
-
zapraszam na lampeczkę wina
(http://www.smakprostoty.pl/adm/fckeditor/upload/image/wino%203.jpg)
przy ciepłych płomieniach z kominka
(http://grzeje.wielebny.pl/img/fireplace2.jpg)
sok dla Milli
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcScp0YLt4nbgZMj_EPsAAgQAAd86VRIglv04E4OSvBp4e7rMy0E)
-
Ani@ - jak Ty o nas dbasz :wub:
-
przecież nie będę sama delektowała się chardonnay 8)
(http://www.onuitstaanbaar.nl/wp-content/uploads/witte-wijn.jpg)
milej jest z Wami
-
Czuję sie wyróżniona, ale z podniecenia tylko nerwowo podjadam paluszki ;)
-
Czuję sie wyróżniona, ale z podniecenia tylko nerwowo podjadam paluszki ;)
Czy to podniecenie jest tricolorowe? :naughty:
-
no to przydałoby się mleko i banany
(http://3.bp.blogspot.com/_sRhOuxGJn5M/TE4DeUVdLaI/AAAAAAAABvE/QbV9o1-O9EE/s400/DSC_5685.jpg)
-
Czuję sie wyróżniona, ale z podniecenia tylko nerwowo podjadam paluszki ;)
Czy to podniecenie jest tricolorowe? :naughty:
Tak :grin: jest z Poznania i wabi się Maja :wub: :heartbeat:
-
:backflip: :backflip: no to powodzenia mogę tylko życzyć :kiss:
-
Dziękuję, jutro z samego rana jedziemy. I moze wreszcie sie "do bernię" :tease:
-
To czekamy na fotorelację (http://www.bsin-forum.de/images/smilies/Foto.gif) :tease:
-
trzymam kciuki :friends:
-
Czyj to pies ? 8)
(http://img46.imageshack.us/img46/656/037gj.jpg)
Ten kto zgadnie zostanie odpowiednio nagrodzony. :bravojs0: :th_0girl_dance:
-
Basi
-
wygląda pięknie :wub:
życzę dobrej nocy wszystkim :grin:
Nie śpijcie bawcie się!!! :th_0girl_dance: :drunk:
do zobaczenia jutro przy porannej kawie :heartbeat:
-
Czyj to pies ? 8)
(http://img46.imageshack.us/img46/656/037gj.jpg)
Ten kto zgadnie zostanie odpowiednio nagrodzony. :bravojs0: :th_0girl_dance:
Ja wiem! Ja wiem! To Esta LidMara ;) Widziałam początki tej robótki. :tease:
-
Znalazłam :grin: , czyż nie podobne? ;)
(http://img810.imageshack.us/img810/28/34561520.jpg)
-
:huh: :huh: :huh: Elza powalające!!!
-
z wrażenia prawie zapomniałam o porannej kawie 8)
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSFiPLmpBuyChMzj2uEhIVzB2Ot1DstHCyuu8yeULPYhRbUSIVkgVnhzi3i)
-
Siedząc właśnie przy podobnej, pomyslałam, ze tutaj też na mnie jakaś czeka i.... nie zawiodłam się :heartbeat: ;)
Dziękuję ;)
A my za pół godzinki wyruszamy do Poznania i włąsnie szukam sobie zajęcia na drogę, ale pozostaje mi tylko szydełko... :crazy:
-
z wrażenia prawie zapomniałam o porannej kawie 8)
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSFiPLmpBuyChMzj2uEhIVzB2Ot1DstHCyuu8yeULPYhRbUSIVkgVnhzi3i)
Taką właśnie piłem u Ciebie :naughty: Pyszna.
Pozwolisz, że teraz też skorzystam :grin:
-
Poczęstowałam się pyszną kawką. Dziękuję :bravojs0:
-
Cześć wszystkim w nowym dniu!
Uwielbiam niedzielę, bo moja mama gotuje obiad :th_0girl_dance:
Swoją kawkę wypiłam.
Baaaardzo bym chciała zaprosić na tą naszą wspólną kawkę wszystkich nowych na forum. :naughty: Im nas tu więcej na pogaduchach, tym przyjemniej...
-
ledwo żyję
wróciłam ze spaceru z Marysią i Tomkiem - super było :grin:
foto relacja jak Marysia w poniedziałek podepnie się do netu
teraz jest na przymusowym odwyku :cheesy:
Aga jak Ci zazdroszę tego niedzielnego obiadku :th_cooking:
u nas dzisiaj pizza zrobiona z pomocą małych rączek ;)
-
Zazdroszczę wszystkim posiadania obiadu, ale zamiast obiadu mam dzisiaj psa :grin:
Jestem ledwo żywa, ale przeszczęśliwa... Jutro będą zdjecia, ale teraz nie mam na to siły :tease:
-
Zazdroszczę wszystkim posiadania obiadu, ale zamiast obiadu mam dzisiaj psa :grin:
Jestem ledwo żywa, ale przeszczęśliwa... Jutro będą zdjecia, ale teraz nie mam na to siły :tease:
I będzie ostrzeżenie :terefere:
-
za niezjedzenie obiadu? :tease:
-
za niezjedzenie obiadu? :tease:
Za pokazywanie języka :tease: :tease: i brak fotek :nerd:
-
Skoro sama Adminka każe....
(http://img708.imageshack.us/img708/6360/dsc00051hp.jpg)
(http://img11.imageshack.us/img11/2356/dsc00048lf.jpg)
a tu z poprzedniego domu:
(http://img832.imageshack.us/img832/9475/118211820624644x461.jpg)
-
Dziękuję, jest piękna :heartbeat:
-
To tylko ode mnie z telefonu... na aparacie są lepsze, ale nie wiem gdzie jest kabel... ;)
-
Więc chyba przyszedł ten czas...
Chciałam Wam podziękować za to wszystko co dzięki Wam udało mi się uzyskać i za te wszystkie wspaniałe chwile :heartbeat:
Za te rozmowy o psach, ale nie tylko...
Za tą wiarę że niczego nie zepsuję (a przynajmniej nie wszystko)
Za to tricolorowe futerko u mych stóp - uroczo pokazujące brzuszek...
Za... wszystko... :heartbeat: :wub:
-
Milla :huh: zabrzmiało to jak jakieś pożegnanie :huh:
A tak na poważnie - przywracasz wiarę w dzisiejszą młodzież, bo Ci się chce :bravojs0:
I czekamy na obszerne relacje o sunii :tease:
-
To tylko nowy okres w psio-moim życiu :grin:
Czy ja wiem czy mi się chce... Ja po prostu nie umiem inaczej ;)
A realacje, są tylko nie wiem gdzie wpisywać :tease:
i czy będziecie chcieli to czytać :tease:
-
Jak to gdzie?
W nowym domu rzecz jasna :th_0girl_dance:
Ja chętnie poczytam :grin:
-
Jest już poniedziałek, a więc będę pierwsza... :th_0girl_curtsey:
Poczęstujcie się Walentynkową kawą
(http://greeting-card.newey.eu/image/smal/coffe-heart.jpg)
I różyczka dla Wszystkich na Walentynki:
(http://greeting-card.newey.eu/image/smal/heard-rose.jpg)
Oby miłość kwitła cały rok:
(http://greeting-card.newey.eu/image/smal/cat-dog-slip.jpg)
-
Kawa już jest więc pozostaje mi tylko złożyć Wam wszystkim życzenia
Bądźcie szczęśliwi, kochajcie i bądźcie kochani przez wszystkie dni w roku :heartbeat:
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQUbbAPyC_5jf3aX1TWMCVKpoyZ3U-cwxHJh6Od-AI-HeCehe-zfQ)
-
To ja się przywitam i zamiast kawy zaproponuję gorącą czekoladę :grin:
(http://img828.imageshack.us/img828/6776/czekoladapitna1.jpg)
I walentynkowo wszystkiego dobrego ;)
(http://img573.imageshack.us/img573/590/walentynkai.jpg)
-
Och kawa i czekolad sa bardzo dobre, ale mnie oszolomil pierwszy od dwoch dni lyk netu!!! :wub:
Niestety uroki mieszkania w pipidowku, slup zwalony, internet odciety, kiedy naprawia niewiadomo.
Jak to dobrze byc wpracy :backflip: pozdrawiam, biore sie za czytanie.
-
Magda!
Super wiadomosci!!!! Czekam na wiecej i na galerie i na spacerki :emotbern:
-
Dziękuję ;)
Do galerii to jeszcze trochę.. a na spacerki jesteśmy chętne, tylko nie do końca wiem, jak Ona reaguje na inne psy... ;)
-
to się sprawdzi jak reaguje :gwizdze:
-
Litości... ;)
Ja tam się czuję zbyt mało kompetentna :tease:
-
Bunia nie będzie nam towarzyszyć przez najbliższy tydzień bo informatyk zabrał jej dysk do sformatowania. :'(
Dziewczyny dziękuję za pyszną kawę! :kiss:
(http://cache.gifts.com/photos/Y/3/G/H/Y3GHBA9FDS8HCF8JYSNJ_L.jpg)
-
Czyli na krótki czas jest nas mniej o dwie osoby... :th_escapejar2:
Z innej opowiastki... czy Wasze psy chrapią? :huh: :cheesy:
-
chrapią jak stare dziady :giggle:
-
Czyli wszystko w porządku :grin:
-
Zjadłam kolację teraz mogę z głodnymi pogadać :grin:
-
Dziewczęta i chłopcy, Leszczyna pyta na Szwajcarach, czy kasa dotarła?
-
Dzięki za czujność :grin:
dotarła dzisiaj :heartbeat: miałam wpisać wcześniej ale mi net padł :th_dash1:
-
To jakiś pogrom odłączania od neta? :huh:
-
Dobra - z innej beczki :th_0girl_dance:
Ani@ - specjalnie dla ciebie: (http://img189.imageshack.us/img189/818/emotpodh1.gif)
-
A ja mam dla Maksiorkowej:
(http://s17.rimg.info/854d4a8f5c056693148c75c66c45fd13.gif)
(http://s19.rimg.info/62c247c9f187e4830c4a5363cdd3b473.gif)
(http://s15.rimg.info/c11c25a7c4dff292a6bcd8bb612c54e5.gif)
-
Bajeranckie :kiss:, ale ten ostatni szczyl to chyba labek.
Gdzie takie cuda znajdujecie?
-
Dobra - z innej beczki :th_0girl_dance:
Ani@ - specjalnie dla ciebie: (http://img189.imageshack.us/img189/818/emotpodh1.gif)
To się dołączę:
(http://a1.rimg.info/2f211f31808ce7c89c8468ff00e6f17b.gif)
-
Bajeranckie :kiss:, ale ten ostatni szczyl to chyba labek.
Gdzie takie cuda znajdujecie?
http://smiles.rc-welt.com
-
Dzięki wielkie.
-
Aga !!! Dopiero teraz zobaczyłam jakiego ANIOŁA mi przysłałaś!
Chciałam policzyć serduszka i TO wysunęło się z opakowania.
Przecudny!!! (http://img156.imageshack.us/img156/5172/183z.gif)
-
(http://gs14.rimg.info/bd40b96ae000acdaa5c5cb0ef1e571bd.png) (http://smiles.rc-welt.com/smiliegenerator/)
(http://www.thphys.uni-heidelberg.de/~cosmo/pub/ColdQuantumCoffee/Homepage/kaffee_400q.jpg)
(http://gs14.rimg.info/f2871c4d725f820ccf57f197c575981d.png) (http://smiles.rc-welt.com/smiliegenerator/)
-
Witam na porannaej kawce!
Wspanialy pierwszy lyk netu, ide nadrabiac zaleglosci w czytaniu :tease2:
-
Witam wszystkich ;)
po pierwszym spacerku kawka smakuje zupełnie inaczej :grin:
-
no to ja do porannej kawy bułki upiekłam
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTAe333uzTn0NnpkvOer_UzgUmrUp35L5xupU_Nhi688TbqA1FKHA)
uciekam na spacerek (http://freesmileys.smiliesuche.de/hunde/hunde-smilies-0014.gif)
-
(http://img189.imageshack.us/img189/818/emotpodh1.gif)
(http://a1.rimg.info/2f211f31808ce7c89c8468ff00e6f17b.gif)
Aga i Nika robią mi to specjalnie wrednoty jedne :naughty:
wiedzą, że w przeciwieństwie do nich nie lubię być lizana przez psa :grin:
ale poczekajcie znajdę coś dla Was :giggle:
-
Aga !!! Dopiero teraz zobaczyłam jakiego ANIOŁA mi przysłałaś!
Chciałam policzyć serduszka i TO wysunęło się z opakowania.
Przecudny!!! (http://img156.imageshack.us/img156/5172/183z.gif)
No grunt, że go w ogóle znalazłaś. Brawo Ela :bravojs0:
:laugh: :laugh: :laugh:
-
siadajcie, siadajcie
kawę już parzę
(http://www.sledzimykonkursy.pl/wp-content/uploads/2010/03/Saeco-Royal-300x274.jpg)
-
każdy znajdzie swoją ulubioną :grin:
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRT86WHPJo6TJYnN-DR1z8v8LY39LcuVVEttFixawpsYSuywmlegA)
-
Z nieba mi spadłaś z tą kawą. Ja poproszę wersję 'siekiera' - może pomoże :th_0girl_hysteric:
-
Proszę ;)
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTlN-T9hSHZcoZC11_ItglJIqvPB12kTkDvrOtdmAyzV2GHf77c)
-
:laugh:
-
wyglądam przez okno i zaczynam się głowić nad planem mojego przyszłego ogrodu 8)
nie jestem w tym dobra i na dokładkę zmienia mi się koncepcja raz w tygodniu :th_dash1:
-
Ani@ - są takie programy do projektowania ogrodu.
Niekoniecznie wychodzi to w praktyce :th_0girl_curtsey: :cheesy:, ale zawsze można spróbować.
-
nawet kupiłam sobie taki program
ale na tym zakończyłam swoją działalność 8)
-
Aniu, jakkolwiek byś tego ogrodu nie zaplanowała, to psy będą miały SWÓJ własny pomysł na TWÓJ ogród. :emotbern:
-
baaardzo śmieszne :zla:
-
Samo życie, kobieto, samo życie. ;)
-
dobra wizję przekopanego ogrodu przez tymczasy jakoś przeboleję.... chyba
jak wypiję kieliszek dobrego wina smakując łagodny żółty ser :grin:
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQr1IKxr144FJom7QJJHm0Ww4gT__fagz_4uDCDwtkfi3TCaeMcUQ)
-
Musisz odgrodzić to, co chcesz ocalić. :th_0girl_curtsey:
Aczkolwiek nie zawsze to pomaga. Jak zatrzymasz Zenusia, to będzie miał w grządkach toaletkę :laugh:
-
Ani@, ja cię pocieszę - mój Redi nic nie niszczy, nawet siusiu nie robi w ogródku. Kiedy latem spędzamy cały dzień na dworze, to trzeba jeszcze specjalnie z nim na spacer wychodzić :bravojs0:
A nie, przepraszam - ty nie masz berneńczyka :emotbern:
(Chociaż to może dlatego, że mój ogródek jest taki mikro, że biedne psisko traktuje je jako dodatkowy pokój w domu :laugh: :laugh: :laugh: )
-
Ty mi nic o Zenku nie mów
Liwia oświadczyła dzisiaj że Zenek jest jej
(http://img825.imageshack.us/img825/4706/026sw.jpg) (http://img825.imageshack.us/i/026sw.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
No i pięknie do Niej pasuje :kiss:
A co Ci taki mały kotek przeszkadza? :th_0girlcupcake:
-
I tu mam zgryza nie chcę żeby mi pies zniszczył ogródale marzę też by rano wypuścić go na zewnątrz a nie pół-przytomna biegać po łące :'(
-
A co byś chciała mieć w tym ogródku?
-
Poproś Elę, to Ci piękny klombik 'trzaśnie' :grin:
-
No i pięknie do Niej pasuje :kiss:
A co Ci taki mały kotek przeszkadza? :th_0girlcupcake:
no niby nic
ale sam sobie szafki otwiera w kuchni tzn jedną z kocim jedzeniem
i jest idealnym nauczycielem psów
musztrę robi każdemu na dzień dobry
wszystkie psy omijają go szerokim łukiem
Zenek był odkarmiony przez małą suczkę z którą mieszkał więc może po części czuje się psem :cheesy:
-
Może podziel na część od frontu, gdzie będą mogły psy do woli hasać, i część za domem, gdzie nie będziesz się martwić, że dzieci w qupę wdepną ;)
-
A co byś chciała mieć w tym ogródku?
ostatnio miałam fazę na trawy ale powraca mi koncepcja lawendy :naughty:
ogród w kolorze białym (białe kwiaty) z dodatkiem fiolety, różu i niebieskiego :wub:
-
Może podziel na część od frontu, gdzie będą mogły psy do woli hasać, i część za domem, gdzie nie będziesz się martwić, że dzieci w qupę wdepną ;)
tak pewnie zrobię :naughty:
-
Poproś Elę, to Ci piękny klombik 'trzaśnie' :grin:
klombiki na podwyższeniu jak u Was są świetnym rozwiązaniem
dla uratowania roślin przed sikadełkami ;)
-
Można też ogród w donicach założyć, w których posadzisz najcenniejsze okazy, a przy okazji osłonisz krzewy i większe rośliny w gruncie. Pięknie to wygląda - no i zawsze można przestawić, jak się nie spodoba, albo się okaże, że w danym miejscu jednak jest za dużo światła ;)
-
Moja głowa rodziny, postanowiła, ze nie ma co urządzać ogródka... skoro w domu mają być co najmniej trzy autka to zamiast trawnika czy czegoś takiego, będzie po prostu trawnik .... :'(
-
tylko u mnie w donicach tylko kaktusy przeżywają
niestety nie mam pamięci do podlewania :wub:
Aga ale pomysł świetny od razu robi się taki śródziemnomorski klimat
-
Moja głowa rodziny, postanowiła, ze nie ma co urządzać ogródka... skoro w domu mają być co najmniej trzy autka to zamiast trawnika czy czegoś takiego, będzie po prostu trawnik .... :'(
U mnie na wsi cudem wydrapałam miejsce na warzywniak i kwiaty :chytry:, a mamy przeszło 9000 metrasów.
Reszta to trawa. I co mają teraz cały dzień biegania z kosiarą :terefere:
Ja ogłosiłam bojkot tego pasjonującego zajęcia; wolę pielenie :th_0girl_dance:
-
zmykam :th_0girl_witch:
ostatni gasi światło ;)
dobrej nocy :heartbeat:
-
Witam wszystkich :grin:
Nie ma co spać trzeba kawę wypić
Dzisiejszy boski napój ze szczególną dedykacją dla Agi i wszystkich nowych forumowiczów :heartbeat:
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRsiGjiU8Bt7pB2A6TW8nObeV6p-5BdSCtXvStzEENXvi1zJFZs9A)
-
A Ci pozostali tez mogą sie poczęstować, czy musza przynieśc własną? :tease:
-
Ania ostatnia gasisz swiatlo, pierwsza siadasz do kawki, a kiedy sie wysypiasz? :b38:
-
Witam w słoneczny, mroźny poranek. :grin:
I dziękuję za kawkę. A Aga to ciacho powinna postawić :tease:
-
Oczywiście, oczywiście - częstujcie się :th_0girl_dance:
Coś dla podniebienia:
(http://img.interia.pl/kobieta/nimg/3/7/Tort_Tort_3644874.jpg)
I coś dla duszy:
(http://www.slodkasztuka.pl/img/product/78/kind/1)
SMACZNEGO!!! :grin:
-
Nie zgadzam się, żeby ruszać to drugie ciacho ! :'(
-
No to drugie jest piękniaste :th_0girl_dance:
Dziękuję za torcik, znowu mi w bioderka pójdzie :giggle:
-
Jedzcie, jedzcie :th_0girlcupcake: bo nie wiem ilu gości tu dziś będziemy mieć i martwię się, że zabraknie (syndrom wojskowy - kiedyś wyjaśnię :th_0girl_curtsey: )
Lecę jakiś serniczek ukręcić :th_cooking: i filiżanki na kawę naszykować - Ani@, pomożesz?
-
I jak tam serniczek wyszedł?
z czekoladą?
(http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ni/amls/a3ymGtgaCBAD9klZqA.jpg)
-
dzisiaj biegam cały dzień i jeszcze kawy nie zdążyłam wypić :huh:
no może teraz mi się uda ;)
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR21d7dHSGppDfiPC0q-Shg5JxC1Wy6IGpEdLVfVl1EVZpkPDzc2w)
Czy ktoś wie kiedy się te mrozy skończą :crazy:
Wiola pamiętamy o Tobie :naughty: głaskanko dla Nero
-
Mrozy to Pikuś! U nas tu blisko morza, to wieje, że hej! 'Porywisty wiatr' oznacza 60-70km na godzinę (a często bywa, że i 130km).
Wyobraź sobie taki wiatr przy -8 stopniach - gile w nosie zamarzają :lmao: a Redi dochodzi do furtki i zawraca do domu. MASAKRA!!! Ja chcę, żeby śniegu napadało - bo wtedy wiatru nie ma :'( :'( :'(
-
Aga - u mnie na wiosce tak samo pizga :th_dash1:
I tak nie fajnie jest, jak prąd ciągle wyłączają :chytry:
-
Aga - u mnie na wiosce tak samo pizga :th_dash1:
I tak nie fajnie jest, jak prąd ciągle wyłączają :chytry:
Bo ten prąd to wyłączają, coby się ludzie bardziej integrowali. :laugh:
-
Maksiorku - to nie jest śmieszne, jak woda w grzejnikach się gotuje i trzeba gwałtem żar z kominka wywalać :zla:
Albo w mrozie agregat włączać :th_0girl_hysteric: Bo nabyliśmy to cudo zeszłej zimy.
U nas jak prądu nie ma, to nie ma wody i ogrzewania.
-
Maksiorku - to nie jest śmieszne, jak woda w grzejnikach się gotuje i trzeba gwałtem żar z kominka wywalać :zla:
Albo w mrozie agregat włączać :th_0girl_hysteric: Bo nabyliśmy to cudo zeszłej zimy.
U nas jak prądu nie ma, to nie ma wody i ogrzewania.
Wiem, wiem, i dlatego w takich momentach cieszę się, że mieszkam w bloku.
-
:th_0girl_dance: jak Wam rura pęknie to też macie niefajnie :tease:
-
:th_0girl_dance: jak Wam rura pęknie to też macie niefajnie :tease:
Ano, mamy, mamy, zwłaszcza jak walnie ta kanalizacyjna. :zla:
Ta cieplna to jeszcze pół biedy, jak dla mnie, bo wtedy futrzaki sprawdzają się jako termofory ;) i niech żałują ci, którzy ich nie mają.
-
Jako ze już dawno po dobanocce.. Ładnie powiem "dobranoc" i pójdę na ostatni spacerek,a potem :b38:
-
Dzień dobry :grin:
-
Dzień dobry :grin:
kawy?
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcS9spbJ7-84cab7LXV0pMbTPmZUxpfxvfjpLT722fQXX1p58fq_Ag)
zmykam do tkackiego miasta :th_0girl_witch:
-
wczoraj z kolezanka degustowalysmy martini z imbirem, dzis do kawy moze sie przydac
(http://img442.imageshack.us/img442/7373/aspiryna.jpg) i
(http://img688.imageshack.us/img688/6849/sokzcytryny.jpg)
jak ktos potrzebuje chetnie sie podziele
-
Lenka od rana ma rewolucję żołądkową. Cały dzień dumałam, co jej mogło zaszkodzić. :th_dash1:
Okazało się dopiero teraz, że rano zjadła 3/4 świeżego ziemniaka :zla:
Dowód rzeczowy został znaleziony w naszym łóżku. :th_0girl_hysteric:
Tragedia :'(
-
Normalnie, jak moja Hania :grin: Też ciągle muszę czuwać, co ta diablica w buzi przeżuwa - a potrafi wszystko, ostatnio musztardę rosyjską degustowała :laugh: :laugh: :laugh:
Lenka, nie strasz pańci i do pełni sił wracaj :heartbeat:
-
(http://www.e-gify.com/gify/2024.gif)
Z życzeniami dobrej nocy :th_0girl_curtsey:
-
I Ani@ specjalnie dla Ciebie na powitanie:
(http://img301.imageshack.us/img301/4499/1fs5.gif)
(http://img294.imageshack.us/img294/3342/pieseklizeve9.gif)
(http://img132.imageshack.us/img132/8337/wwwtw4.gif)
-
Popłakałam się :laugh: :laugh: :laugh:
-
Dzień Dobry! :grin:
Zanim złapiecie w rękę filiżankę z kawą - zapraszam na lekkie śniadanko przed pracą
(http://pomarancza.blox.pl/resource/sniadanie.jpg)
-
Dzień dobry.
Poproszę o kawkę z mleczkiem bez cukru :hi:
-
Aga, dzięki za bułeczkę i herbatkę :kiss:
-
no to jak wszyscy po śniadaniu
to zapraszam na łyk porannej kawy :grin:
(http://www.foody.pl/uimages/KAWA_I_HERBATA/ARTYKUlY/ParzenieKawy.jpg)
Marysiu i jak dobre to martini?
-
(http://img841.imageshack.us/img841/986/filizankakawymilutkiegoh.jpg)
A ja taka kawke od godziny usiluje podac, ale imageshack odmowil posluszenstwa i dopiero jak sie zarejestrowalam to mi pozwoli przesylac zdjecia :chytry:
-
Marysiu, jeżeli chcesz tutaj wrzucić zdjęcia z internetu (takie, które już w necie są), nie musisz wrzucać jeszcze raz przez Żabę.
Klikasz prawym klawiszem myszki na dane zdjęcie i zaznaczasz kopiuj adres URL grafiki. I ten skopiowany adres wrzucasz u nas między Mona Lisę. :grin:
-
Nika niezła grypsiara z Ciebie :naughty:
-
Marysiu, jeżeli chcesz tutaj wrzucić zdjęcia z internetu (takie, które już w necie są), nie musisz wrzucać jeszcze raz przez Żabę.
Klikasz prawym klawiszem myszki na dane zdjęcie i zaznaczasz kopiuj adres URL grafiki. I ten skopiowany adres wrzucasz u nas między Mona Lisę. :grin:
Sprobuje nastepnym razem, dodam tylko ze dzisiaj zaba nawet moich zdjeci z komputera nie chciala wstawiac dopiero po rejestracji pozwolila (a jescze wczoraj pozwalala) :zla:
-
Tak patrzę, kto tutaj jest modem :gwizdze:
O Agusia, ciekawe, czy nas powymiata (http://www.animated-smileys.com/smileys/housekeeping/animated-smileys-housekeeping-037.gif) :laugh:
-
Witam wszystkich zza wieeeelkiej góry śniegu która napadała przez noc. :backflip:
Na rozgrzanie proponuję pyszną herbatkę
(http://www.w-spodnicy.pl/g/Kobieta.obiekt2.aspx/0/460/Kobieta/5a713f2e-3362-48ed-a33c-a3e34957fb7c_20090218025059_Herbatka.jpg)
-
;) Jak kawa nie pomaga, to zapraszam tutaj:
http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=119.0
-
U nas też zasypało. (http://czernysz.net/forum/images/smilies/viannen_04.gif)
Zwierzaki szczęśliwe, my ciut mniej :crazy:
Ja już czekam na wiosnę :grin:
-
ja chyba zgubiłam klucze od domu na łące jak wieczorem byłam z psami na spacerze :'(
a śnieg wszystko zapadał przez noc :th_dash1:
-
Amberek może klucze znajdzie :cheesy:
-
ale nie ma co się martwić kiedyś je znajdę...... chyba
ciasteczko zjem na pocieszenie :th_0girlcupcake: i kawę z Wami wypiję :grin:
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQmFFtqSIpmAAKR-iOQosKfwUez604iUG8xe5a_qFbGSE9QpaCD)
-
Amberek może klucze znajdzie :cheesy:
chyba jak mu detektor metalu na szyj zawieszę :tongue:
-
U nas kiedys przez cala zima kluczyki od samochodu przelezaly pod sniegiem, tyle ze teren mniejszy niz wasza laka, wiec wiosna znalazy sie bez problemu :tease2:
A ciasto jest dobre na wszystko ;)
-
Ani@ - Marcin też zgubił kluczyk od auta - jak poszedł na sanki z dzieciakami do parku. Wrócili biedni na piechotę, szukaliśmy jeszcze 3 godziny i nic! :th_0girl_hysteric: Byłam wściekła - bo mamy zapasowy, ale nie robi 'łut, łut'...
Wiadomo, że mógł wypaść mu wszędzie. Po 2 tygodniach przy odwilży Marcin poszedł jeszcze raz do parku i po długich poszukiwaniach go znalazł 8) Żeby było zabawniej - po tych 2 tygodniach w śniegu, mrozie i wilgoci - robił nadal 'łut, łut' :huh: :laugh:
Poczekaj na odwilż - trawy się nie rozbujały, to łatwo go będzie odszukać na zmarzniętej ziemi ;)
-
idę sprawdzić prognozę pogody kiedy ta odwilż 8)
-
No to na odwilż nie mam co liczyć w najbliższych dniach :tease2:
pozostaje mi codzienne przeczesywanie łąki 8)
-
Komu winko na rozgrzanie?
Do wyboru: białe lub czerwone :th_0girl_curtsey:
(http://www.bankier.pl/static/att/40000/1696837_wino3.jpg)
-
Co prawda w mniejszości, ale dla kierowców i dla niepełnoletnich przyniosłam soczek (http://www.lodziarnia.pl/images/soki.jpg)
-
super, super :th_0girl_curtsey:
ja czerwone poproszę
Widziałam w TV eksperyment
Na grillu spotkało się grono smakoszy wina i gospodarz rozdał im małe buteleczki wina dokładnie zapakowane w ciemne torebki.
Mieli powiedzieć czy piją wino białe czy czerwone
przed eksperymentem wszyscy byli pewni, że na 100% odgadną jakie wino piją :tease:
udało się to tylko 30% :cheesy:
-
spadł piękny biały śnieżek (pod którym gdzieś tam na łące leżą moje klucze)
ale przez skórę czuję wiosnę zatem jak co roku czas zacząć szukać super diety :th_0girl_dance:
-
To ja sie może przyłączę do tych poszukiwań, a przy okazji się zapytam i Was, czy nie znacie czegoś na przytycie?
-
To ja sie może przyłączę do tych poszukiwań, a przy okazji się zapytam i Was, czy nie znacie czegoś na przytycie?
przed 40 nie będziesz miała takich dylematów 8)
myślę że lepiej zostać trochę chudszym za młodu... potem z nostalgią można oglądać zdjęcia :cheesy:
-
Tylko nieustannie słyszę o tym, ze jeszcze chwile i będą mnie leczyć na anoreksję :tease:
-
pamiętajcie ostatni gasi światło 8)
miłego wieczoru :friends:
-
przy okazji się zapytam i Was, czy nie znacie czegoś na przytycie?
Jasne, wystarczy jesc to co ja, 7- 8 kg do przodu w ciagu roku zapewnione :grin:,
no dobrze to moze ktos mi powie co zrobic zeby bylo na odwrot :th_0girl_hysteric:?
-
przy okazji się zapytam i Was, czy nie znacie czegoś na przytycie?
Jasne, wystarczy jesc to co ja, 7- 8 kg do przodu w ciagu roku zapewnione :grin:,
no dobrze to moze ktos mi powie co zrobic zeby bylo na odwrot :th_0girl_hysteric:?
No, jak to co? Nie jeść tego, co Ty. :emotbern:
-
:laugh: :laugh: :laugh:
-
Tylko nieustannie słyszę o tym, ze jeszcze chwile i będą mnie leczyć na anoreksję :tease:
Milla, głowa do góry, w Twoim wieku też byłam takim patyczakiem :laugh: (nie obrażając Ciebie :hi:).
Zbieraj zdjęcia, będzie co wspominać :giggle:
-
przy okazji się zapytam i Was, czy nie znacie czegoś na przytycie?
Jasne, wystarczy jesc to co ja, 7- 8 kg do przodu w ciagu roku zapewnione :grin:,
no dobrze to moze ktos mi powie co zrobic zeby bylo na odwrot :th_0girl_hysteric:?
No, jak to co? Nie jeść tego, co Ty. :emotbern:
Kolejna złota myśl Pani od goldenów. :bravojs0:
-
Nika to jest odwracanie uwagi od rzeczy ważnych. :laugh:
Aga czekam aż wstawisz wiadomość o nowej.
Jak nie wstawiasz idę :b38:
-
Ale z drugiej strony - tyle naszego, co zjemy. :th_0girlcupcake:
-
Nika to jest odwracanie uwagi od rzeczy ważnych. :laugh:
Aga czekam aż wstawisz wiadomość o nowej.
Jak nie wstawiasz idę :b38:
Ten perszing ciągle biega :nerd: Jutro wstawię info, bo się przy niej spociłam dzisiaj :cheesy:
-
Nika, nie mogę znaleźć tego jamniora, którym mnie kusić próbowałaś :tease: Tylko ten jamnior musi być owłosiony odpowiednio (te ulizane absolutnie niet) - najlepiej gdyby był klonem Zuli :heartbeat:
W schronie w Szczecina od miesiąca siedzi - podglądam te zdjęcia i podglądam... Podoba mi się bardzo chochlik mały:
(http://szczecin.schronisko.net/images/adopcja/1/normal/64247.jpg)
-
Milla zrobiła dziś mnóstwo ogłoszeń dla Elmana. Jutro będę odbierać dziesiątki telefonów.
Wyobrażacie sobie wzrok mojego męża ? :th_holeinwall:
Może wyłączę komórkę i będą wkurzać Camarę ? :terefere:
-
Nika to jest odwracanie uwagi od rzeczy ważnych. :laugh:
Aga czekam aż wstawisz wiadomość o nowej.
Jak nie wstawiasz idę :b38:
Ten perszing ciągle biega :nerd: Jutro wstawię info, bo się przy niej spociłam dzisiaj :cheesy:
To w temacie dieta :grin:
Jamnior mnie nie przekonuje :th_0girl_dance:
-
Milla zrobiła dziś mnóstwo ogłoszeń dla Elmana. Jutro będę odbierać dziesiątki telefonów.
Wyobrażacie sobie wzrok mojego męża ? :th_holeinwall:
Może wyłączę komórkę i będą wkurzać Camarę ? :terefere:
Wzrok mogę sobie wyobrazić i tylko wspólczuję osobom "postronnym" :cheesy:
A jak można było podac tylko jeden numer (pod ogłoszeniem) to na ogół podawałam Pani, poza krakowskimi...
Ponieważ żyjemy w erze komputerów, ludzie już nie potrafią w tekście znaleźć numerów i dzwonią po te wytłuszczone, więc...
Jak dostanę bana to kto mi pomoże? :th_escapejar2:
-
Komu herbatkę? Komu kawkę?
(http://static1.blip.pl/user_generated/update_pictures/1634923.jpg)
-
ktoś ju z zaczął dzień? Ja juz mam 2 kawusię :-)A na anoreksję świetnie działa walka z nałogiem tytoniowym.+2 kg za każdy tydzień niepalenia :-) Marnie widze wytrwanie w ascezie :-)
-
Ja dopiero przy pierwszej..
Ale czy koniecznie muszę najpierw zacząć palić, zeby w ogóle móc przytyć? 8)
-
Ale wcześnie zaczynacie niedzielę :huh: :gwizdze:
Dziękuję za kawę :bravojs0:
Karolina - trzymam kciuki za Twoją walkę :th_0girl_curtsey: i odsyłam do wątku Przedstawiamy się :cheesy: :cheesy:
-
Cześć i czołem. Kawa u mnie dzisiaj na 3 łyki - i biegnę dalej za tym szogunem próbować ją focić - przy niej to nawet stabilizator obrazu w aparacie to jakiś zbędny gadżet, który nie działa :laugh:
-
Aga nie staraj się zbytnio przy tych fotach. :grin:
Nie ogłaszamy małej ;), wydajemy ją od razu do super domku.
Muszę tylko wiedzieć czy nie napada na suki. :police:
-
:huh: o kurcze... błyskawica... :th_0girl_witch:
-
To ja poprosze kawke bez mleczka, bez cukru, bec buleczek, bez ciast, bez krowek..
bez krowek .. bez krowek ... :huh: :zla:
o nie, nie w tym zyciu
porosze kawke z mleczkiem, cukerm, buleczka ...
i biegnę dalej za tym szogunem próbować ją focić - przy niej to nawet stabilizator obrazu w aparacie to jakiś zbędny gadżet, który nie działa :laugh:
oj strasznie tajemnicze to towarzystwo ostatnio :naughty:
-
Aga nie staraj się zbytnio przy tych fotach. :grin:
Nie ogłaszamy małej ;), wydajemy ją od razu do super domku.
Muszę tylko wiedzieć czy nie napada na suki. :police:
Mam tu po sąsiedzku 2 suki, których właścicielka bardzo skrupulatnie śledzi nasze tymczasy :cheesy: to sprawdzę.
Chociaż ona jest tak wpatrzona w człowieka - że nie zauważa nic dookoła - nie wiem, czy już się zorientowała, że w domu jest jeszcze Redi :tease:
-
Wróciłam ze spaceru. U nas -12, śnieg, ale i na szczęście słoneczko :bravojs0:
Odleciała mi podeszwa od zimowych, spacerowych butów. To już chyba znak, że wiosna idzie? 8)
-
Wróciłam ze spaceru. U nas -12, śnieg, ale i na szczęście słoneczko :bravojs0:
Odleciała mi podeszwa od zimowych, spacerowych butów. To już chyba znak, że wiosna idzie? 8)
Luty miesiącem podkuwania butów... :lmao:
-
kawa jaka kawa :huh:
że niby dzisiaj niedziela i leży się brzuchem do góry :tease2:
nic z tych rzeczy od rana wybiegałam psy w pięknym słońcu
i wskazałam, które gałęzie przyciąć na śliwach
poczesałam kota Zenka a teraz śmigam obiad robić :th_0girlactive:
-
Niektorzy dopiero po kawie, a ja ide juz spac, po tygodniu zabiegow rehabilitacyjnych, kompletnie mnie polamalo i nawet nie moge drinka sobie strzelic, bo musialam zjesci cos przeciwbolowego :'( :th_0girl_hysteric:
Dobranoc :b38:
-
dobrej nocy :heartbeat:
-
Spokojnej nocy :b38:
Co to za rehebilitacja? :huh: że gorzej się po niej czujesz...
-
To może nie powinniśmy byli chodzić po tych dziurach? :'(
-
Za oknem -18
woda dawno zamarzła ale wódka ma się dobrze :naughty:
polecam dzisiaj wszystkim ciepłe ubrania i kawę ze szczyptą kardamonu i cynamonu
(http://zpierwszegotloczenia.pl/galeria/posty/obrazek-52874.jpeg)
-
i mleko dla chętnych (http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR9rXKOWU0vfDQF6P5DKHL9OdZdKWfy-CiYX7G6igQftBuLzEl4)
-
i mleko dla chętnych (http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR9rXKOWU0vfDQF6P5DKHL9OdZdKWfy-CiYX7G6igQftBuLzEl4)
Poproszę kawę z takim mleczkiem :lmao:
-
to niestety się już skończyło :wub:
ale zaraz dolejemy świeżego
(http://img.interia.pl/wiadomosci/nimg/g/s/Moda_mleko_prosto_krowy_4018838.jpg)
-
Zenek zjadł pół mojego kurczaka, którego szykowałam sobie na obiad :th_0girl_hysteric:
-
Tez bym zjadla :naughty:
-
skoro się czaił na tego kurczaka od spotkania fundacyjnego :tease: dobry musiał być :laugh:
-
Na rozgrzewkę herbata z prądem. :naughty: U nas już -15 :th_gamer3:
(http://www.kobieta.pl/typo3temp/pics/f2482a5059.jpg)
-
wytknęłam nos przy okazji wyrzucania śmieci brrrr lodowato :crazy:
a jeszcze na spacer z białymi muszę iść :th_dash1:
-
wytknęłam nos przy okazji wyrzucania śmieci brrrr lodowato :crazy:
a jeszcze na spacer z białymi muszę iść :th_dash1:
Było nie wytykać nosa, tylko od razu iść z białymi, mniej by bolało. :emotbern:
-
Dlatego Elman od wczoraj śpi w domu. :lmao:
-
tylko ja te śmieci w cienkim sweterku wyrzucałam
z psami jak wychodzę to zakładam super ocieplane spodnie i dwie kurtki czapkę szalik i kalosze z wkładką
sąsiedzi to tylko po psach się orientują że to ja :cheesy:
-
Dlatego Elman od wczoraj śpi w domu. :lmao:
osikał wszystkie ściany? :giggle:
-
U nas już -14,5 :th_dash1: rano było -18 nawet suczyskom się nie chciało noska wystawić :th_holeinwall:
Wiecie co, emotki są tak zajefajne że nie mogę sie napatrzeć.
-
Anula - zobacz tą. Niespełnione marzenia :laugh:
(http://s20.rimg.info/a3caa55cbe6f422d2191f94297613e3f.gif)
-
Anula musisz więcej pisać będziesz miała więcej okazji by swoich ulubionych emotek poużywać :th_0girl_dance:
-
osikał wszystkie ściany? :giggle:
Nie, to się więcej nie powtórzyło. :th_0girl_curtsey:
-
No cudne są, takich pięęęęknych jeszcze nie widziałam :th_0girl_dance: :bravojs0:
-
osikał wszystkie ściany? :giggle:
Nie, to się więcej nie powtórzyło. :th_0girl_curtsey:
Amberski siknął pierwszy raz po wizycie Medy 8)
a drugi jak pojawił się Salvi
na szczęście to były tylko jednorazowe akcje :grin:
-
A mi jeszcze żaden tymczas nie narobił :th_0girl_dance: za wyjątkiem Lusi - ta narobiła w chałupie za dziesięciu :bravojs0:
:laugh: :laugh: :laugh:
-
Emoty są the best.
Tak bym chciała znaleźć w końcu przeznaczenie dla tej: :th_0girlchant:
(mam pewnie sentyment, bo mi się z Hanią przed lustrem kojarzy :giggle: )
-
Warto mieć kota :th_0girl_dance:
(http://attach6.vstre4a.com/file.php_id=1433660006215edf489d7cde47a5c9e656e587df7.jpg&cp=de657bc5c2d9a40019ccad9fd52dccfd)
-
Nie wiem czy Zenka przyuczać... a jak zacznie spiewać po nocy :th_0girlchant:
-
A tutaj jutrzejszy rozkład dnia:
(http://a7003.rimg.info/file.php_id=1598369000cdb67de97c5c6cb34dbe43dc0b8f14b4.jpg&cp=de657bc5c2d9a40019ccad9fd52dccfd)
-
ja lubię te
(http://emoty.blox.pl/resource/th_frogprince.gif)
(http://emoty.blox.pl/resource/horse.gif)
spędziłam trochę czasu przyglądając się im :naughty:
-
Ja nie mam kota, więc się nie muszę z nikim dzielić - śpiewam sama :th_0girlchant:
-
A tutaj jutrzejszy rozkład dnia:
(http://a7003.rimg.info/file.php_id=1598369000cdb67de97c5c6cb34dbe43dc0b8f14b4.jpg&cp=de657bc5c2d9a40019ccad9fd52dccfd)
ŚWIETNE!!!! :grin:
to którą mamy teraz godzinę?
-
A tutaj jutrzejszy rozkład dnia:
(http://a7003.rimg.info/file.php_id=1598369000cdb67de97c5c6cb34dbe43dc0b8f14b4.jpg&cp=de657bc5c2d9a40019ccad9fd52dccfd)
ŚWIETNE!!!! :grin:
to którą mamy teraz godzinę?
Durexową, psze Pani, durexową :emotbern:
-
według mojego zegarka kończę myć zęby :gwizdze:
-
Wow Aga, Marcin :huh:
(http://gfx.gexe.pl/news/gameexe/Noworoczny-szampan_20090101024715.jpg)
-
no i zniknęło :'(
-
To muszę mój przestawić, bo u mnie szczęka już dawno w szklance. ;)
-
Niech mnie ktoś delikatnie popchnie w stronę drzwi 8)
-
To jeszcze tak z okazji zbliżających się Świąt:
(http://a7005.rimg.info/file.php_id=13006400081eb84d3e1290ea43a727bd33adf63c1.jpg&cp=de657bc5c2d9a40019ccad9fd52dccfd)
-
wróciłam jest - 20 stopni
arktyczna kurtka Przemka sprawiła że było mi za ciepło :naughty:
dobrej nocy wszystkim :grin:
-
hi, hi.... i ja właśnie po wieczornym obchodzie...ale był jeden ból :th_gamer3:
postanowiłam najpierw pospacerować z Neliśką a potem wprowadzić auto do garażu...i co? przedkładając przyjemność przed obowiązkiem doprowadziłam do tego, że samochód już musiałam do garażu wepchnąć :crazy:
a zawsze do 2 dyszek aku trzymał, hmmm
kurcze-lato gdzie żeś ty !! :cheesy:
-
Pocieszę Was, -20 i wiatr ze wschodu. :tease2:
Pora :th_0girl_witch: z tego kraju.
-
ja moje autko przezornie też schowałam przed chwilą do garażu
po tym jak w zeszłym tygodniu zrobiło:
'autko zdechło' :th_gamer3:
nie chcę ryzykować braku środka komunikacji na jutro
-
Pocieszę Was, -20 i wiatr ze wschodu. :tease2:
Pora :th_0girl_witch: z tego kraju.
nie tam od razu na miotłę 8)
lepiej łyżwy założyć (http://emoty.blox.pl/resource/skating2.gif)
póki zimno
-
Nie marudźcie. Mój brat właśnie wrócił z Norwegii i twierdzi, że tu jest raj dla jego odmrożonego tyłka :laugh:
-
Narzekać to będzie mój Przemek jutro bo umył dzisiaj auto a jutro pewnie drzwi nie otworzy :naughty:
-
A uszczelek zapewne nie posmarował?
-
pewnie że nie posmarował :gwizdze:
-
dzisiaj w nocy moje dziecko odwiedzi wróżka Zębuszka :naughty:
spokojnej nocy :heartbeat:
-
To obstawiam, że chiba jutro nie otworzy. Ale to w sumie zależy o której godzinie będzie autko potrzebne, bo może słoneczko zaświeci i po problemie?
-
Dobrze, że mój Marcin jest na tyle skrupulatny, że mam zakaz mycia auta od końca października do początku kwietnia - taka teoria, że zimą jak myjesz auto, to na drugi dzień i tak będziesz je miał bardziej upaprane, niż twój sąsiad, który nie myje wcale :tease:
-
Tylko jak długo można chodzić w upapranej sola kurtce? :tease:
-
Tylko jak długo można chodzić w upapranej sola kurtce? :tease:
A co sól ma do tego? Przecież się nie kładę na masce, ani pod kołami :huh: :cheesy:
-
W naszym Rosomaku, którym jeździmy zimą, przy wsiadaniu i wysiadaniu to się zawsze upaprzesz :tease:
-
To zależy co kto lubi :tease:
Mam w domu takiego amatora co by najchętniej spał w samochodzie, żeby tylko jemu autku nic się nie stało... :cheesy:
-
Nie wiem gdzie to napisać, ale skoro to Hyde Park to:
Ależ piękne coś u góry forum z miłymi uśmiechniętymi buźkami wstawiono !!
Ślepa byłam czy dopiero przed chwilą się pojawiło ?
-
Jak dla mnie piękny. :heartbeat:
-
Cześć Nocne Marki :grin:
wstałam w nocy na termometrze - 24 8)
Zanim wyjdę na zewnątrz to gorącą kawę wypiję na bank
Dzisiaj samoobsługa proszę sobie nalewać :grin:
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRF6ml0JUGZpr7j1RoxpClPQahPqp-HGaJQ8HLwpbfkfNKC_v4ZEw)
-
Aga, Marcin za Waszą pracę jeden kwiatek to za mało :heartbeat:
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcT8IeQL0i2PyQNYzesuACWrKOKiWijPsDWI50zMBv5k35MwBVaD)
-
Dzisiaj w nocy ma być jeszcze zimniej niż wczoraj :th_holeinwall:
Komu herbatkę?
(http://herbataigo.files.wordpress.com/2010/08/herbata.jpg)
-
u mnie na razie - 16
herbatkę bardzo chętnie szczególnie z cytryną :kiss:
pokazać Wam jak wyglądam idąc na spacer? :naughty:
-
(http://img835.imageshack.us/img835/480/012te.jpg) (http://img835.imageshack.us/i/012te.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
Ani@, Ty nie potrzebujesz nikogo , jesteś samowystarczalna. :laugh:
-
nie zdążyłam jeszcze sobie napisać, że tak uroczo wyglądam :naughty:
-
A Amber już wie co się szykuje i grzecznie czeka przy drzwiach :tease:
A gdzie można kupić takie fajne kurtki? Bo pod mój płaszczyk niestety nie mieści się polar...
-
yyyyyyy gdzie kupić nie wiem :th_laie_59:
ta kupiona w Pekinie :wub:
-
dobrej nocy :friends:
przypominam ostatni gasi światło
na dobranoc
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRnsuHdcgo_N3M2WDgiZdzkm4AyKlhQmSYE-MOmcYKvura9FqoyXA)
i proszę nie rozdawać drinków bez zapisów w kajecie
bo potem nie wiadomo co dokupić do barku :police:
Zdrowie Bonza :heartbeat:
-
To ja już powitam nowy dzień :bravojs0:
Komu jajeczko?
(http://s17.rimg.info/c80f59ee9a34762cf5e875b0f3703511.gif)
-
Ja poprosze
-
ciągle mnie dzisiaj net wyrzuca :crazy:
Dzięki Nika za śniadanko :kiss:
Dzisiaj wyjeżdżam
kawę w zastępstwie parzy Kapitan ;)
(http://www.kawamanuel.info/kawa.jpg)
-
Dzisiaj wyjeżdżam
kawę w zastępstwie parzy Kapitan ;)
(http://www.kawamanuel.info/kawa.jpg)
Wedle życzenia.
Komu kawusi :naughty:
-
Jest po 22:00, więc zapraszam na
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSY2hUZM6SIgr4QTm--__fF_ycWOafNZztd2vi-EscUusuFa8_g-YMrYIA)
-
bry wieczór :grin:
wróciłam :grin:
i powiem Wam, żebyście mi zazdrościli oczywiście :th_0girl_spruce_up:
wygłaskałam dzisiaj takiego maleńkasa kochanego, trzykolorowego co rośnie jakby drożdże wsuwał :th_0girl_dance:
Buziaki od Salviego dla wszystkich :heartbeat:
-
Widzę Nemo, że w dobrym momencie przyszłam
biorę piwko i biegnę poczytać co przeskrobaliście dzisiaj :naughty:
-
Krótki kurs picia piwa:
(http://www.gazeta.razem.pl/panel/load/news/13.02.20099.13.00_big.jpg)
(http://free.of.pl/a/azim/img/fun/piwo1.gif)
-
i powiem Wam, żebyście mi zazdrościli oczywiście :th_0girl_spruce_up:
wygłaskałam dzisiaj takiego maleńkasa kochanego, trzykolorowego co rośnie jakby drożdże wsuwał :th_0girl_dance:
Buziaki od Salviego dla wszystkich :heartbeat:
Zazdrościmy :giggle:
Jak dzisiaj wróciłam w wieczornego spaceru, to mi zamarzło to :lmao:
-
i powiem Wam, żebyście mi zazdrościli oczywiście :th_0girl_spruce_up:
wygłaskałam dzisiaj takiego maleńkasa kochanego, trzykolorowego co rośnie jakby drożdże wsuwał :th_0girl_dance:
Buziaki od Salviego dla wszystkich :heartbeat:
Zazdrościmy :giggle:
Nika Ty Śmiechotko 8)
Salvador zachowywał się jak przystało na dżentelmena i lizał mnie tylko po rękach :wub:
-
a ja mam wrażenie że się ociepliło dzisiaj tylko - 15 :gwizdze:
-
a ja mam wrażenie że się ociepliło dzisiaj tylko - 15 :gwizdze:
W domu, czy na zewnątrz? :grin:
-
a ja mam wrażenie że się ociepliło dzisiaj tylko - 15 :gwizdze:
W domu, czy na zewnątrz? :grin:
w domu na szczęście jest o 35 stopni cieplej 8)
+ grzejący mnie w nogi Zenek ;)
-
A jakie rachunki za ogrzewanie :th_dash1:
Wiosno, gdzie jesteś? :th_holeinwall:
-
Mam wiosnę, jest tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=Z_tk-AhlA1o
:grin:
-
teraz czarodziejkę trzeba znaleźć, żeby z youtuba ściągnęła wiosnę do nas :nerd:
-
Wiosenne piosenki :heartbeat::
http://www.youtube.com/watch?v=w5cBy60G2TE&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=y3L9t1xob1Q&feature=related
-
komputer mi muli :th_gamer3:
a ja czuję się jak rybka z wyłączonym filtem
dobrej nocy wszystkim :b38:
-
Nika ale mi smaku narobiłas tą wiosną :'(
-
A tutaj wiosenny film relaksacyjny :huh:
http://www.youtube.com/watch?v=tf3dSm08hOI
-
Chyba znowu ja gaszę światło :tease2:
To na nowy dzień, na rozgrzewkę, proponuję niemieckie, energetyczne, chłopskie śniadanie:
SKŁADNIKI: 4 ziemniaki, 4 plastry usmażone i chrupiące bekonu, 3 jajka, 3 łyżki mleka, pół łyżeczki soli, 1 szklanka pokrajanej w kostkę szynki, 2 obrane średnie pomidory, 1 łyżka posiekanego szczypiorku.
SPOSÓB WYKONANIA: Ugotować ziemniaki w mundurkach. Zahartować zimną wodą, obrać i pokroić w plastry. Na patelnię włożyć ziemniaki i smażyć do momentu aż zbrązowieją. Dodać do nich boczek. W międzyczasie wymieszać jajka z solą i pieprzem, wmieszać szynkę. Pomidory pokroić na mniejsze kawałki i dodać do jajek. Masę jajeczną wylać na ziemniaki z boczkiem. Smażyć do momentu aż jajka się zetną. Posypać posiekanym szczypiorkiem i podawać.
(http://grumko.blox.pl/resource/omlet_bauera.jpg)
-
takie śniadanko to do kolacji potrzyma 8)
a nie tam jakiś francuski rogalik z kawą :th_cooking:
-
Dzień dobry wszystkim :grin:
-
Aż ślinka cieknie :th_0girlcupcake: zwłaszcza wtedy gdy się człowiek odchudza :th_dash1: :th_0girl_hysteric:
-
Aż ślinka cieknie :th_0girlcupcake: zwłaszcza wtedy gdy się człowiek odchudza :th_dash1: :th_0girl_hysteric:
przydałoby się śniadanie do łóżka :gwizdze:
nawet niskokaloryczne poprawia humor :grin:
-
Poranna kawa wjeżdża
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTcark-mqldgtE0X544jVPUOO968bDuMUiG034YLZ2sCmuQL5X6)
-
Bardzo smaczna ta kawusia :th_0girl_curtsey:
-
Oj, na dzień dobry takie pyszne rzeczy....
Chyba w ramach kolejnego spaceru popędzę do sklepu po to czego mi brakuje do tej pychotki ;)
-
Troszkę się dzisiaj spóźniłam, ale mam nadzieję, że dla mnie kawa też się znajdzie :grin:
-
I ja się przywitam przy porannej kawie :grin:
-
Ja już jestem po trzech - dzięki dziewczyny.
Drewna naniosłem i uciekam do pracy.
Do zobaczenia po 17:00 :hi:
-
Elman był na spacerku z... :grin:
Zobaczymy co z tego wyniknie. ;)
-
:huh: Uwaga! Elza tajemnicza jak diabli - znaczy o nic nie pytać i kciuki mocno zaciskać!!!!!!!! :tease:
-
Za język ciągniemy, mów Eluś :tease:
-
:backflip: :heartbeat:
To czekamy? ;)Nie odnawiać ogłoszeń?
-
kawa oczywiście dla wszystkich gotowa :grin:
nie ma to jak po spacerku wyciągnąć kopytka w salonie :naughty:
(http://img19.imageshack.us/img19/1293/004dbr.jpg) (http://img19.imageshack.us/i/004dbr.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
Milla nie gadaj, tylko kciuki trzymaj! :tease:
-
Ela kciuki zaciśnięte :grin:
tajemnicza dzisiaj jesteś :naughty:
-
Trzymamy wszystkie możliwe kciuki :emotbern:
A że z zaciśniętymi łapami nie można chodzić, musimy robić wywrotki :emotbern: :cheesy:
-
Milla nie gadaj, tylko kciuki trzymaj! :tease:
Trzymam, trzymam, nie mam innego wyjścia :tease:
-
Pytanie mam:
:friends:
Te emotki, co się przytulają - na koniec przybijają sobie piątkę, czy jedna drugiej po łapach daje?
-
na początku myślałam że drugi emotik dostaje po łapach :cheesy:
ale to w końcu są friends więc to na bank piąteczka ;)
-
Co mi tu o emotkach ? :zla: Polak głodny to zły! :th_0girl_hysteric:
Śniadanie poproszę, nie będę wsuwać tych tłustych bawarskich dań. 8)
Najciekawsze, że sąsiedzi zza wschodniej naszej granicy tez tak jedzą z rana. :'(
Pecha mamy...
-
To ja mam chyba 'te dni', bo bym dzisiaj konia z kopytami zeżarła, a na samą myśl o niki śniadanku dostaję ślinotoku :giggle:
-
francuskie śniadanko
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSch8xNxCVOL-7mQqkBwkcmFVzDEIP32DQar8EtSjFUNinxmXbRCg)
dobrze że niedługo obiad ;)
-
francuskie śniadanko
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSch8xNxCVOL-7mQqkBwkcmFVzDEIP32DQar8EtSjFUNinxmXbRCg)
dobrze że niedługo obiad ;)
To ja chyba zacznę obiad na śniadanie, bo tym to tylko można żołądek rozdrażnić. ;) A wiadomo - Polak głodny, Polak zły.
-
Jak to niedługo obiad ? Do wieczora jeszcze daleko. :gwizdze:
Dziękuję Ani@ za pyszne śniadanko. :wub:
Maksiorkowa, 'mnie nie oszuukasz'..., nie udawaj złośnicy. :grin:
-
Jak to niedługo obiad ? Do wieczora jeszcze daleko. :gwizdze:
Dziękuję Ani@ za pyszne śniadanko. :wub:
Maksiorkowa, 'mnie nie oszuukasz'..., nie udawaj złośnicy. :grin:
Bo mnie nie widziałaś jakem głodna, wtedy bez garnków nie podchodź. :emotbern:
-
Też bym to bawarskie śniadanko zjadła. Tylko kto zrobi? :th_cooking:
Wróciłam ze spaceru, mrozi, ale słonko świeci. Tylko opalać się na Kasprowym. :tease:
-
francuskie śniadanko
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSch8xNxCVOL-7mQqkBwkcmFVzDEIP32DQar8EtSjFUNinxmXbRCg)
dobrze że niedługo obiad ;)
Strasznie leniwi ci francuzi 8) - od jutra moim dzieciom też tak będę stawiać półprodukty na stole i udawać, że to posiłek :tease:
Wolałabym naleśniczki z jagodami i jogurtem :th_0girl_dance:
(http://wkuchennymoknie.blox.pl/resource/nalesniki_z_polewa_jagodowa2.JPG)
-
No, pomarzyłam sobie, a o 15tej rzucam się na prośbę mego dziecięcia starszego (czyli 'kluskowego') na kopytka. :th_cooking: Zatem Hania dziś będzie głodować :cheesy: Ona to by się dopiero rozmarzyła nad 'bawarskim śniadankiem' :laugh: :laugh: :laugh:
-
Mniammm... ( tu brakuje mi emotki) :emotbern:
Dziękuję Aga! :heartbeat:
-
Nie pokażesz swojemu własnemu dziecku tego pysznego dania? I nie zrobisz? ( a my tak przy okazji się załapiemy na pyszności) ;)
-
pomarzyć dobra rzecz :wub:
-
Toż dopiero w niedzielę na śniadanie były :th_0girlactive:
Dajcie żyć :tease: :cheesy:
-
Przyjedźcie kiedyś na 'zjazd fundacyjny' do mnie - mam miejsce do spania i wieeeelki stół - gwarantuję, że bedzie pełen pyszności specjalnie dla was :th_0girl_dance:
-
kusicielka :cheesy:
-
Pierś z kurczaka pod pierzynką... Ziemniaki z natką pietruszki pieczone w piekarniku... Krokiety z pieczarkami... Pyzy z mięsem dla niki... Kurczak pieczony z morelami... racuchy drożdżowe z jagodami... serniczek... torcik makowy z rumem dla dorosłych...
-
Aż ślinka cieknie .... :th_0girlcupcake: :th_0girlcupcake:
-
Aga pojechałaś po bandzie 8)
-
słuchajcie to kiedy jedziemy do Agi :th_0girl_witch:
-
słuchajcie to kiedy jedziemy do Agi :th_0girl_witch:
Wprosimy się na Wielkanoc :laugh: :laugh: :th_0girl_witch:
-
słuchajcie to kiedy jedziemy do Agi :th_0girl_witch:
Wprosimy się na Wielkanoc :laugh: :laugh: :th_0girl_witch:
ale jaja :cheesy:
-
Czy Wy wiecie, że ja teraz wyglądam jak moja Sziluta gdy pełna micha przed nią stoi a ona nie może ani drgnąć w jej stronę ? :'(
Sama sobie jestem winna. :th_holeinwall:
-
to się nazywa wirtualna uczta :cheesy:
idealna na zachowanie super linii ;)
-
słuchajcie to kiedy jedziemy do Agi :th_0girl_witch:
Wprosimy się na Wielkanoc :laugh: :laugh: :th_0girl_witch:
ale jaja :cheesy:
W zeszłym roku Wielkanoc była taka smutna, że z przyjemnością w tym roku was wszystkich ugoszczę :th_0girlactive:
-
z nami na bank będzie wesoło i głośno :naughty:
-
z nami na bank będzie wesoło i głośno :naughty:
Szczególnie jak wszystkie zwierzaki zabierzemy. :laugh: :laugh:
-
Czy Wam też chce się tak spać :b38:
odpadam od pionu :wub:
dobrej nocy
-
To ja na dobry wieczór serwuję:
(http://herbatkowo.blox.pl/resource/herbatkazpradem.jpg)
-
Też myślę o spaniu, tylko jeszcze Majka czeka, a na dokładkę przez chwilę oglądałam jakiś film z odciętymi kończynami, i sama się boję tego co może mi się śnić... :th_0girl_hysteric: :'(
-
To ja poprosze z podwojnym pradem, musze sie odstresowac, wlasnie wrocilam po drugiej dzis wizycie u weta. Sabcia chora zlapala jakiegos wirusa gardlowo-zoladkowego, dostala zastrzyk przeciwzapalny i przeciwbolowy, oraz antybiotyk (na wirusy antybiotyk?, ale ci weci uratowali zycie Sabci po skrecie wiec sie ich slucham). Po 21 nastapila silna reakcja uczuleniowa wic spowrotem do weta i kolejny zastrzyk odczulajacy.
Spi sobie teraz bidula, ja niestety nie pospie, ale innym zycze dobrej nocy :b38:
-
Marysiu, a ktoś nie był chory w domu?
Może zaraziła się od kogoś? Czuje się już lepiej?
-
No i masz - ja dopiero doczłapałam, a już wszyscy spać idą :cheesy:
-
Trzymam kciuki za Sabcię... Nie myślałam, ze bedzie aż tak źle...
To i na swoja bźdźągwę, muszę uważać...
A psy moga sie zarażać od ludzi?
-
Ja jestem :backflip: :backflip:
-
ja też ciągle jeszcze
pecika dopalam 8)
-
Palisz więcej ode mnie :huh: 8)
Cieszę się, że jeszcze ktoś jest :naughty:
-
w nałóg wpadłam przez to forum 8)
i to w nie jeden :drunk:
-
Marysiu trzymam kciuki za Sabcie - niech szybko zdrowieje :heartbeat:
-
A psy moga sie zarażać od ludzi?
Mogą i na odwrót też. Moje jakiś miesiąc temu były lekko podziębione, bo TZ na nie kichał. :tease:
-
Marysiu, a ktoś nie był chory w domu?
Może zaraziła się od kogoś? Czuje się już lepiej?
Sabcia spi, juz sie uspokoila, podobno lek dzial dwa dni wiec mam nadzieje ze do jutrzejszej wizyty bedzie spokoj. Nikt u nas nie chorowal, wet powiedzial ze pies mogl sie zarazic nawet wachajac wydzieliny chorego psa, maja ostatnio w przychodni sporo podobnych przypadkow.
O tej porze juz zwykle przysypiem, bo musze wstawac o jakies koszmarnie wczesnej godzinie :th_0girl_hysteric:
-
wstawanie o nieprzyzwoicie wczesnych porach powinno być zabronione :police:
-
Szczególnie zimą to koszmar. :chytry:
-
A ja miałam kiedyś psa, który notorycznie się przeziębiał, albo miał anginę - mieliśmy już kartę stałego klienta u weta, a szczepienie p/wściekliźnie zawsze przesunięte z tego powodu o kilka miesięcy. Chyba z psami tak jak z ludźmi - są osobniki mniej odporne, albo bardziej wrażliwe i tyle.
Wracaj Sabciu do zdrowia :heartbeat:
-
Ja sie tak zastanawiam czy to wyciecie sledziony nie zmniejszylo jej odpornosci, a ostatni mimo ze to domowy kanapowiec polezalal troche z gryzaczkiem na dworze przy -20 a przeciez brzuszak ma krotkowlosy (ale to bylo gora 10 minut tyle potrzebuje na zjedzenie kostki myjacej zeby).
Sabcia wlasnie przeniosla sie do sypialni wiec ide za nia
Dobranoc, mam nadzieje na lepsze jutro
-
Pa Marysiu.
Śpij sppokojnie :b38: Będzie dobrze. :heartbeat:
-
To i ja zmykam - książkę sobie poczytam - uwielbiam zasypiać z lekturą na twarzy :th_0girl_dance: nie wiem czemu, ale z laptopem mi Marcin nie pozwala :zla:
-
dobrej nocy
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQOdCpJs8i87OO8vpcPNrYX4rA6KQjKi9bmbBkFUuvQMvO7QtNj)
-
Witam o poranku. :grin:
Zapraszam na śniadanko:
(http://s3.amazonaws.com/pixmac-preview/000036922147.jpg)
-
Ja dziekuję ;) już jestem po ;)
ale prześliczna zastawa :tease:
-
Nika :heartbeat:
Dzisiaj troszkę spóźniona ale jestem :grin:
-
Idę robić za PPD żeby obciachu przed sobotnimi gośćmi nie było :th_0girlactive:
-
Uf udala sie dotrzec do pracy i tu na sniadanko i kawka.
Sabcia ma sie chyba lepiej, to znaczy jest juz normalnie glodna, a tu brzuszek pusty (to co wczoraj zjadla po poludniu zwrocila w gabinecie u wet). Dzis dostala juz dwie mikroskopine(wedlug niej) porcje gotowanego i prosila o wiecej. Zostawilam ja pod opieka dziadka (moj tata) i mam nadzieje bedzie spala az Tomek wroci(urywa sie z pracy wczesnij tak na wszelki wypadek)
Milego dnia :th_0girl_dance:
-
To świetne wiadomości. Mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej. :heartbeat:
Trzymam mocno kciuki. :friends:
-
a ja trzymam kciuki za dziadka co by nie ulegl cielęcym oczom Sabci :giggle:
Dobrze, że z Sabą lepiej :heartbeat:
-
Wiosny ani widu ani słychu. :'(
Wsiowe burki są przeszczęśliwe :th_0girl_curtsey: Aczkolwiek dzisiaj nawet bardzo nie nalegały, na wypuszczenie ich o 4 rano. :giggle:
(http://images47.fotosik.pl/665/5cb6d193b55605ffmed.jpg)
-
:huh: zdjęcie fantastyczne ! :bravojs0: :heartbeat:
Z tym zimnem to prawda, nawet Maja dzisiaj nie naległała na długi spacer ;)
-
Czy Wam też nie chodzi dogo?
-
Uf, spedzilam mile popoludnie w przychodni z Saba, lekow zadnych juz nie dali, gardziolko powinno sie samo wyleczyc, a jak psa lekko przeglodze tez mu nie zaszkodzi, wyniki OK, tylko bialych za duzo, ale to w tym stanie norma. Mam obserwoawa qoopy, ale narazie od wczoraj nic, poczekamy.
Jaki dobry temacik do obiadku czy kolacji :grin:
Smacznego :th_cooking:
-
Dzień dobry wszystkim w ten mroźny poranek ;)
(http://1.bp.blogspot.com/-fUYFbbrhu9o/TVorW5LS8QI/AAAAAAAAAoY/DUcSNSWJJ_k/s1600/kawadom.jpg)
odrobina wiosny ;)
-
Dzień doberek ;)
Co dziś na śniadanie? :nerd:
-
Ja jem kanapeczki z tunczykiem, a koty wylizuja puszka.
Magda ale ty ranny ptaszek jestes, czy moze Maja cie tak wczesnie budzi :emotbern:
-
Mamy standartowy spacerek o 6.30, ale to nic w porównaniu z Państwa porannymi spaceram :tease:
-
Widzę wszyscy zajęci pracami domowymi od rana :th_0girlactive: :th_cooking:
nawet na kawę nie ma czasu
Dzwoniłam do Agi - Aga dzielnie jedzie do przodu :th_0girl_witch:
Śniadanie wszyscy zjedli?
no to teraz mała słodka przekąska przed obiadem :kiss:
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQbjTfHmFQlbY0ttmxQPYdTKhovEbIOCncmIedV0cWlzvLn1nEZLw)
-
Ania a co ty tutaj jeszcze robisz? Czy nie powinnas byc juz w drodze? :huh:
Juz pisalam, uwazajcie dziewczyny nie pomylcie zwierzakow, strasznie skomplikowane manewry sie na weekend szykuja :cheesy: :naughty:
Szerokiej drogi dla kierowcow i pieskow :grin:
-
Ja dzisiaj nigdzie nie jadę :naughty:
Za to czekam na przemiłych gości :heartbeat:
-
To dzisiaj przyjeżdża Matylda?
-
Nie dzisiaj nie :th_0girl_dance:
-
Mnie sie juz calkiem pomieszalo kto do kogo przyjezdza i kiedy, wydawalo mi sie ze Ania jedzie do Lodzi, tam spotyka sie z Aga, a moze z Camara, gdzies ma dojechc Wiki, przy okazji nastepuje jakas skomplikowana wymiana psiakow :cheesy: :laugh: :naughty: ale moze wszystko pomylilam :th_laie_59:, to juz sobie ide :th_holeinwall:
-
To my się pochwalimy :grin: Majeczce udało się nie zjeść bernowego młodzieńca ;)
Miałyśmy okazję poznać prześlicznego berna (który być moze dołączy na któryś z podkowiańskich spacerków) ;)
-
:bravojs0: :bravojs0: :bravojs0:
-
Dzisiaj Aga szczęśliwie dojechałam z dwoma bernenkami do mnie :emotbern: :emotbern:
Grzecznie spać idziemy jutro po 6.00 ruszamy z Agą z kolejną misją :naughty:
Dobrej nocy :heartbeat:
-
To na drogę ... :heartbeat:
(http://i.ehow.com/images/a02/6b/aq/make-alcoholic-drink-ice-cream-240X240.jpg)
tylko dla pasażerów. :lmao:
-
Szerokiej drogi ;)
A wszystkim pozostałym, dzień dobry :grin:
(http://broszka.pl/upload2/met_edycja/Breakfast.jpg)
-
Ale super sniadanie, szkoda ze juz jestem po, dzis wszystko u nas spoznione, dopiero kawke sacze, milego dnia :th_0girl_dance:
-
A ja się poczęstuję! :kiss: :heartbeat:
-
Witam :th_0girlactive:
Pojechałyśmy dzisiaj z Agą do Kielc a tam.............. jak to w kieleckiem - WIAŁO!
Misja wykonana Astra wpakowana do Camarowego bagażnika
a w moim wylądowało białe cudeńko :th_0girl_dance: jeszcze nadal zwane Matyldą ;)
Dziękujemy za kawkę i śniadanko :heartbeat:
-
Jeszcze?
To jak będzie teraz?
Zdjęcia!! :grin:
-
Aga ciągle w akcji :grin:
Miano robokopa należy jej się jak nic :bravojs0:
a jakiego cukiereczka wiezie na pokładzie :heartbeat:
-
...
a jakiego cukiereczka wiezie na pokładzie :heartbeat:
czyli udało się?
-
...
a jakiego cukiereczka wiezie na pokładzie :heartbeat:
czyli udało się?
dzięki wielkiemu poświęceniu :kiss: TAK :grin:
-
Kolorowych snów :grin:
-
ledwo żyję (http://emoty.blox.pl/resource/7_11_1.gif)
kawa z pewnością się dziś przyda 8)
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSWTUeCy1orXAuATsNleSbCFlmGt9TynipM_Vy1pje83Z3sjqjC)
-
Cześć kochani :grin: Jak ja się za wami stęskniłam :kiss:
Misja wykonana, 1146km na liczniku (plus wycieczka w kieleckie Ani autem), ile berneńczyków się w końcu przez mój samochód przewinęło - szczerze nie pamiętam - za to na bank same sunie :laugh:
Ani@ dziękujemy za gościnę :heartbeat: - było przepysznie i przesympatycznie.
Cieszę się, że w końcu poznałam Camarę :friends: - a jaką ona pyszną kawę w termosiku miała... Siędzę niedospana w pracy i marzę właśnie o tej kawie :naughty:
-
Kawka była super i nie w żadnych plastikowych kubeczkach 8)
-
ufffff uratowałam sofę przed praniem :tease2:
Zenkowi zrobiło sie mdło gdy sobie siedział na sofce
ale jaka kula sierści wyskoczyła mu z gardła :huh:
-
Kup mu karmę na kulki sierści :kiss: możesz też posiać trawkę dla kota ;)
-
A ja do kawy poprosze o grupe wsparcia dla znerwicowanych wlascicieli bernow. Z Sabcia niby lepiej, ale ja jakos nie moge sie tym razem odstresowac :th_holeinwall:
-
Grupa wsparcia nadciąga
(http://emoty.blox.pl/resource/gora.gif)
Nie martw się Marysiu psiaki w sezonie jesienno-wiosennym też chorują jak my - niestety
Jak moja mała gwiazdeczka wyzdrowieje umówimy się na spacerek :grin:
-
czuję się jak 100% blondynka chyba zgubiłam kartę kredytową :th_dash1:
mam wrażenie, że ostatnio gubienie rzeczy przychodzi mi z wielką łatwością :th_holeinwall:
-
Najważniejsze, że dzieci i psów nie gubisz, to nie jest jeszcze tak źle :gwizdze: Usiądź sobie, zapal, pomyśl spokojnie, może gdzieś jest? 8)
-
zapaliłam 8)
i jeszcze raz zapaliłam 8) ...... ten drugi nawet lepszy
i postanowiłam nie szukać :tease:
są inne fajne rzeczy do zrobienia :th_cooking: :th_0girlactive:
-
Ani@....
jesteś szalona :laugh:
-
Ania moze nie szukaj, ale na wszelki wypadek zablokuj, nie dosc ze Ci chalupe moga okrasc (klucze w polu),
to jeszcze konto wyczyszcza.
Ja dzis zgubilam cieple rekawiczki, byly juz nadszarpniete zebem czasu i zebami Kenzo, ale do konca zimy mialy wystarczyc, oglaszam koniec zimy :tease2:
Dzieki za wsparcie, sliczna ta piramidka :backflip:, moze zaczne wyczolgiwac sie z depresji :th_holeinwall:
-
Dziś wreszcie obcięłam winrośle- najwyższy czas! :backflip:
Teraz Maniutek namietnie obrabia gałązki - przygotowuje mi małe kawałki- są najlepsze na rozpałkę, a że przy okazji zdeptał piekny krzak bukszpanu to już w innej bajce... :gwizdze:
-
Jak moja mała gwiazdeczka wyzdrowieje umówimy się na spacerek :grin:
Ja też chcę :grin: ja też!! :backflip: ;)
przy okazji zdeptał piekny krzak bukszpanu to już w innej bajce... :gwizdze:
Nie od pierwszy i znając życie... nie ostatni :tease:
-
Dziś wreszcie obcięłam winrośle- najwyższy czas! :backflip:
Właśnie mi uświadomiłaś, że ja też muszę :naughty: zapomniałam na śmierć bo w ubiegłym roku Junka zatroszczyła się o zimową ścinkę gałązek :gwizdze:
-
Dzisiaj planuję odespać weekend :th_0girl_dance:
tylko czy mi się uda 8)
-
wiosna idzie :th_0girl_witch:
prognoza głosi:
Zima ustąpi wcześnie, więc w marcu będziemy się mogli cieszyć wczesną wiosną z wyższymi temperaturami niż zazwyczaj w tym miesiącu. Suma opadów w porównaniu z poprzednimi miesiącami znacznie się zmniejszy, jest więc szansa na więcej słonecznych dni. Dla rolników problemem może być niedostatek opadów, zwłaszcza na południu Polski.
-
Widze ze dzis wszyscy odsypiaja.
Witam kawka podana
(http://img684.imageshack.us/img684/1586/kawaam.jpg)
a do tego kanapeczka
(http://img818.imageshack.us/img818/2496/kanapkazpoledwicarzodki.jpg)
-
Dzień dobry !
Jeśli to prawda co przed chwilą oznajmił mi mój małżonek to nie wiem jak to zniosę...(http://emoty.blox.pl/resource/th_ireful1.gif)
Wczoraj wieczorem rozmawiałam z Basią, źle odłożyłam słuchawkę- na liczniku jest 11 godz. 38 min. 46 sek. 8) 8)
-
Witam :grin:
Marysiu dzięki za kawkę i kanapeczkę - przyda się bo zaraz śmigam z małą do weta :th_0girl_witch:
imię WYBRANE! :th_0girl_dance:
Elza musiałybyście obie z Basią źle odłożyć telefony :naughty:
-
Dzień dobry !
Jeśli to prawda co przed chwilą oznajmił mi mój małżonek to nie wiem jak to zniosę...(http://emoty.blox.pl/resource/th_ireful1.gif)
Wczoraj wieczorem rozmawiałam z Basią, źle odłożyłam słuchawkę- na liczniku jest 11 godz. 38 min. 46 sek. 8) 8)
:crazy: :th_dash1:,
nic nie mowie o strzelaniu sobie w leb
-
Witam :grin:
imię WYBRANE! :th_0girl_dance:
JAKIE???
A juz myslalam ze namowie czie na Mela, pasowalo by do Luny a i byloby troche podobne do Matyldy
-
Zapomniałam o Meli a to jedno z moich ulubionych imion :wub:
No nic może jakiemuś tymczasikowi je podarujemy Marysiu :friends:
Matylda ma na imię Dea ;)
-
Duzo zdrowia dla Dei :backflip:
-
a dziękujemy bardzo :heartbeat:
-
Witajcie.
Ani@ - cudne imię :heartbeat:
Teraz tylko kurtećzki dla całej rodziny na wiosnę:
(http://blog.nj.com/ledgerupdates_impact/2009/01/large_DEAsho.JPG)
:laugh: :laugh: :laugh:
-
a małą Deniusię na kurs psa tropiciela :cheesy:
a kurteczki gustowne :naughty: ciekawe czy gany też rozdają :gwizdze:
-
Basiu tak mocno zaciskam kciuki :heartbeat:
musi się udać!
-
Chciałam oficjalnie zauważyć, że avatar Agi jest BEZBŁĘDNIE OBŁĘDNY ! :wub: :chanteuseyz8:
-
a ja przez krótka chwilę zastanawiałam się kto to ............ a to nasza Aga :friends:
Czy tylko moje subiektywne wrażenie czy dzisiaj jest baardzo senny dzień :b38:
-
Prosze bardzo, na poprawę samopoczucia. :grin:
(http://www.we-dwoje.pl/files/Image/art_bonus_175/we_dwoje_1_1854.jpg)
-
Po tym Elza to ja w pionie męża nie powitam dzisiaj wieczorem :wub:
zasnę błogo jak berneńczyk :b38:
-
A ja się miałam dzisiaj uczyć :gwizdze:
-
zdrzemnęłam się wśród strasznych wrzasków nad moją głową
o co chodziło moim dzieciom nie wiem nie otwieralam oczu
Camara jak tam Zuleczka?
-
Dzień dobry wszystkim w tak pięknym dniu, na termometrze mamy zaledwie -12,5 stopnia, mimo że pierwsze wrażenie przy wyjściu na dwór mówiło mi, że jest znacznie zimniej ;)
Przy takim dniu, konieczna jest niemalże kawa 8)
(http://static1.money.pl/i/h/203/10955.jpg)
Jak Zula?
-
Dzień dobry kawosze i herbaciarze :grin:
-
Witajcie :th_0girl_dance:
U nas w nocy jeszcze trochę mrozi, ale w dzień piękne + 6-7 stopni mamy, a wieść gminna niesie, że pierwsze przebiśniegi w ogródkach zakwitły :bravojs0:
Tylko zanim moja wiosna z tego zagłębia do was przywędruje może minąć trochę czasu... :tease:
-
Aga... jeszcze trochę i sie przeprowadzę z powrotem na zachód :grin:
-
tej wcześniejszej wiosny to Wam zazdroszczę 8)
-
Właśnie w sweterku sobie szyby w peguociku myję - niech wredne autko też ma coś z życia :naughty:
Zamierzam również przefarbować się dziś na blond :th_0girl_spruce_up: - ale to dopiero wieczorem, bo z dziećmi faworki robię dla kompani wojska popołudniu :th_0girl_dance: W końcu jutro Tłusty Czwartek - przyjdę z faworkami na kawkę rano. Mam PRZEPYSZNY przepis!!! :th_0girlcupcake:
-
Będziesz blondynką :huh:
-
Aga - rudy Ci wyjdzie i tyle, a włosy będą TRAGICZNE. :th_dash1:
Także zastanów się kobieto. :tease:
Uwielbiam faworki. Mam nadzieję, że teściowa zawita w weekend, bo ona pyszne smaży. :bravojs0:
Chciałabym Twój przepis, może jeszcze lepszy jest? :th_cooking:
-
ja też na przepis czekam :wub:
-
(http://static1.money.pl/i/h/203/10955.jpg)
Jak Zula?
alez piekna ta kawusia latte, tylko czy naprawde ktos takie latteArt umie zrobic? ja na razie tylko serduczko :tongue:
-
To zdjęcie z jakiejś kawiarni, gdzie takie właśnie robią ;) i to w Polsce :tease:
-
Takie cudo przybłąkało się do mojej wetki :'(
(http://img51.imageshack.us/img51/1034/dsc00022fha.jpg) (http://img51.imageshack.us/i/dsc00022fha.jpg/)
2 letnia fajna sunia
-
Podobna do Koki ;)
Dobranoc wszystkim (http://emoty.blox.pl/resource/7_11_5.gif)
-
ja też już padam
ale, ale za 37 minut Tłusty Czwartek :naughty:
-
Ktoś mnie dzisiaj obudził zdecydowanie za wcześnie
ale wybaczę mu bo mamy Tłusty Czwartek :th_cooking:
Nie ma co zawracać sobie głowy kawą - dzisiaj tylko pączki i tylko w mega dużych ilościach!!!!!!!!!!!
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRTdMv5HdftENKe6dR3VOEou2OO1IpWeF6RO3X0hV2awBKfef7XEg)
-
oj, tam za wcześnie ;)
O tej porze na dworze było przepiękne słoneczko :tease:
A pączek to mi się marzy od wczoraj, także się poczęstuje ;)
-
dzień dobry...
nie ma to jak pączek z rana :kiss:
ale kawusię też trzeba pstryknąć
(http://www.fede-poland.com/userfiles/latte_art_kawa_ziarnista_sklep_fede.jpg)
-
Witajcie!
Zapraszam na obiecane faworki :grin: Jedzcie, ile chcecie, bo jak zwykle narobiłam dla kompani wojska. SMACZNEGO!
(http://img585.imageshack.us/img585/4124/dscf7721.jpg)
-
Przepis wstawię w wątku PPD - zdecydowanie najlepszy ze wszystkich próbowanych przez lata :th_0girlcupcake:
-
My z Niką na przepis czekamy 8)
Nigdy na robienie faworków się nie porwałam ale ten Agi przepis brzmiał zachęcająco przez telefon ;)
podobno piwo jest w środku :naughty:
-
Co roku z moim synem robilam zawody w ilosci zjedzonych paczkow (dochodzilismy do 25 sztuk), ale postanowilam z tym skonczyc :grin:
Niestety niezbyt dobrze mi to wychodzi, bo do kawki zjadlam 3, a czeka mnie jeszcze 2 imprezy w pracy (najpierw z moja szefowa, a potem z glowna szefowa) :crazy: :zla:
Co jest najlepszym lekarstwem na paczkowe przejedzenie? :tease2:
-
Co jest najlepszym lekarstwem na paczkowe przejedzenie? :tease2:
Na pączkowe przejedzenie pomaga picie dużej ilości niesłodzonych napojów, herbaty i ziół poprawiających trawienie.
-
Najlepsze jest nie jedzenie duuużej ilości pączków :naughty:
ale tego nie polecam dzisiaj :cheesy:
Marysiu 25 szt na dwie osoby :huh:
-
Marysiu 25 szt na dwie osoby :huh:
ja to zrozumiałam, że 25szt na jednostkę ;)
-
Marysiu 25 szt na dwie osoby :huh:
ja to zrozumiałam, że 25szt na jednostkę ;)
na jednostke, dzis sie oszczedzam, ale do paczkow szefowa zaserwowoala jakos litewska nalewka, (okropna byla, ale moze lepsza niz ziolka) i jeszcze coca-cola i herbatka. :drunk:
-
szefowa poszalała widzę
chociaż słabo widzę bo mi oczy z orbit wypadły 25 pączków na łebka :huh:
na bank zaliczyłabym ostry dyżur :th_0girlcupcake:
-
Ania jak zaczynalam przed 7 rano to do wieczora jakos tak z rozpedu wchodzilo sporo,
niestety albo paczki coraz gorsze, albo moja watroba.
w tym roku odpadlam w przedbiegach, juz w poludnie mialam dosyc i nawet naleweczka nie pomogla.
:th_0girlcupcake:
-
zjadłam dzisiaj 4 pączki :th_0girlcupcake:
na najbliższy rok mi starczy :tease:
-
Witajcie. Już piątek :th_0girl_curtsey:
Pamiętajcie, nie pijcie kawy z plastikowych kubków. Nigdy nie wiadomo, kto lub co tam jest w środku. :laugh:
(http://smieszneobrazki.ovh.org/obrazki/92.jpg)
-
Nika, najpierw to trzeba mieć tą audicę :tease: bo dopiero wtedy będzie nas stać na to małe w kubeczku ;)
-
Witam :grin:
niezła zabaweczka w tym kubeczku - pewnie rozdawali jako dodatek do happy meal :naughty:
wolę jednak kawę bez niespodzianek w kubeczku lub filiżance :wub:
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSiiK3c1ibLbb-TVzjKQ50F9LqVEZgCHI-jBEvc0AtkDI-6_5EmzQ)
miłego dnia :heartbeat:
-
Oj kawa jak dobrze :bravojs0: tak mi dzisiaj ciśnienie spadło :huh:
-
Czyzby nikt kawy dzisiaj nie pil?
My juz po spacerku z Sabcia i Maja :friends:
Na duzy kubas kawy zapraszam (http://img837.imageshack.us/img837/6011/1661039porannykubekkawy.jpg)
-
Kawy wypiłam nawet dwie ale weekend to czas przede wszystkim dla mojej Rodzinki.
Na forum tylko z doskoku jestem bo miło tutaj zajrzeć i papieroska zapalić z Wami 8) ;)
Milej i leniwej soboty i niedzieli dla wszystkich :friends:
-
Ani@ puszcza zasłonę dymną :wub: , soboty i niedziele są najczęściej wykorzystywane na spotkania psów z nowymi rodzinami a co za tym idzie intensywne szkolenia ludzi lub wizyty przedadopcyjne.
Pamiętasz Marysiu jak to było i ile czasu to zajęło? :kiss:
Dlatego czas musimy dzielić rozważnie by dla naszych rodzin go nie zabrakło. :grin:
-
Ani@ puszcza zasłonę dymną :wub: , soboty i niedziele są najczęściej wykorzystywane na spotkania psów z nowymi rodzinami a co za tym idzie intensywne szkolenia ludzi lub wizyty przedadopcyjne.
Pamiętasz Marysiu jak to było i ile czasu to zajęło? :kiss:
Wspominam z lezka w oku :wub:
-
Ani@ puszcza zasłonę dymną :wub: , soboty i niedziele są najczęściej wykorzystywane na spotkania psów z nowymi rodzinami a co za tym idzie intensywne szkolenia ludzi lub wizyty przedadopcyjne.
Pamiętasz Marysiu jak to było i ile czasu to zajęło? :kiss:
Dlatego czas musimy dzielić rozważnie by dla naszych rodzin go nie zabrakło. :grin:
bez demaskowania proszę 8)
wczoraj Amber miał miłych gości - niedługo wizyta przedadopcyjna :gwizdze:
-
pewnie dzisiaj wszyscy w różnych porach będą zaglądać więc proszę parzyć sobie kawę indywidualnie, kubeczki w górnej szafce po prawej :grin:
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcS305X9cl5ralqeBDhL9hqrrbpHyJouVcdV8EBxdMtp2ucDrmox)
-
Dziękuję ;) skorzystam
-
a tu jakby się ktoś chciał poduczyć jak wzorki na kawie robić ;)
http://www.youtube.com/watch?v=mt4t5_H-NB8
-
:huh: oglądałam z pełnym podziwem...
-
Dzięki Ani@ za poranną kawę i pokarm dla ducha. :kiss:
Już pora na podwieczorek. Częstujcie się! :heartbeat:
(http://2.bp.blogspot.com/_MjjDd_cA9_g/TSAvrsGxVOI/AAAAAAAAA1E/otTMtzYprsI/s320/DSC_0050-1.JPG)
-
Witam w porannym poniedziałkowym kołowrotku :grin:
-
kołowrotek nieco ogarnięty można wypić kawę zjeść bułeczkę i zapalić fajeczkę 8)
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSDCQIR8aGHjDZB1ayuTVio_NnH2k5aXs1HMVuOkZOaYK1PuM67tg)
-
Fjeczkę odradzam, ale kawa i bułeczka obowiazkowo.
-
Rzecz w tym, że w realu nie palimy dlatego te fajeczki na forum są tak ekscytujące. :laugh:
Guard zapal z nami. :giggle:
-
OK, taką fajeczkę to chętnie z Wami zapalę.
Bałam się, że w realu palicie.
-
ale coś dymek żaden się nie unosi z postu powyżej :gwizdze:
Guard my tylko najzdrowsze papierosy palimy na forum - czyli wirtualne :naughty:
pozdrawiam wszystkich palących w realu :friends: 8)
-
OK, taką fajeczkę to chętnie z Wami zapalę.
Bałam się, że w realu palicie.
8)
-
Brzmi trochę jak fajka pokoju :giggle:...do takiej fajeczki, to i ja się chętnie dołączę (jeśli mogę) 8)
-
Dzisiaj jest idealny dzień na przewietrzenie domu (według kalendarza księżycowego ;))
warto zrobić sobie dziś i jutro dzień owocowy oraz zadbać o pielęgnację swojej skóry
jeśli myślicie o farbowaniu włosów najlepiej zrobić to w terminie od 11.03 do 13.03 do godz 15.30 farba będzie lepiej wyglądać i błyszczeć
a jeśli chcecie by nowa fryzura pięknie się ukladała
włosy należy obciąć w dniach 16.03 - 19.03 do godz 21.04
19 marca to też bardzo dobry dzień na farbowanie włosów
-
Brzmi trochę jak fajka pokoju :giggle:...do takiej fajeczki, to i ja się chętnie dołączę (jeśli mogę) 8)
Indianka założymy klub palących inaczej :cheesy:
-
Uff! Przebrnęłam przez prawie 50 stron :bravojs0: To teraz może się przysiądę ;) i zapalę 8) Zamiast kawki poproszę filiżankę wody z ogóreczków :gwizdze: Wczoraj świętowałam podjęcie bardzo ważnej decyzji w naszym domku :emotbern: :emotbern:
-
Wczoraj też miałam bardzo podobny powód do świętowania :wub: Fajka jest więc jak najbardziej na miejscu :grin: i kawka oczywiście z miłą chęcią.
Klub palących inaczej, to świetny pomysł...można przecież także palić np. ogniska, albo w kominku, albo nawet "głupa" :emotbern: miłego dnia
-
Ani@ skąd Ty czerpiesz te cenne wiadomości? :huh:
Instukcja obsługi w sam raz dla mnie. :cheesy:
Całkiem spore grono palacych inaczej dobrało nam się dziś. Fajnie. :heartbeat:
Puszczajcie dymek do woli! 8)
w temacie: kto wie, w tym momencie, co to fumarole i solfatary ? :naughty:
ps. proszę nie korzystać z podpowiedzi, nie szukac info w necie!
-
Miało być bez dyskryminacji...
Za kawkę dziękuję - idę zadymić okolicę - i to bynajmniej nie wirtualną 8)
-
Ela czy ty nasza wiedza geologiczna sprwdzasz? :th_connieswatfly:
Tomek popala jakies sztuczne papierochy, taki dlugopis podlaczony do pradu, nie ma dymu, ale sa obloczki pary, czy moze tez dolaczyc do palacych inaczej? :emotbern:
-
Miało być bez dyskryminacji...
Za kawkę dziękuję - idę zadymić okolicę - i to bynajmniej nie wirtualną 8)
8) :hi: :friends:
-
Ela czy ty nasza wiedza geologiczna sprwdzasz? :th_connieswatfly:
8)
Tomek popala jakies sztuczne papierochy, taki dlugopis podlaczony do pradu, nie ma dymu, ale sa obloczki pary, czy moze tez dolaczyc do palacych inaczej? :emotbern:
No tak. Jest przecież palącym inaczej. :cheesy:
-
skleiłam walec i ostrosłup z papieru - wcale nie było lekko :crazy:
przejrzałam list Klary do Wacława o pomyśle jak pogodzić zwaśnione strony (poprawiłam błędy)
a myslałam, że szkołę mam dawno za sobą... 8)
-
Nie wyręcza się dzieci :tease:
-
ale one jęczą i płaczą....
mam zasłabe serce i zbyt wrażliwe uszy :th_holeinwall:
-
mam zasłabe serce i zbyt wrażliwe uszy :th_holeinwall:
Na to pierwsze polecam podwójną dawkę magnezu ;) , a na drugie stopery :giggle:
-
:b38: dobrej nocy
-
A moja mamusia nie dała sie na to nabrać.... I kazała sama :'(
-
W tym pięknym dniu dla wszystkich naszych cudownych kobiet pragnę złożyć życzenia, wszystkiego najlepszego, dużo szczęścia, by w każdym dniu roku uśmiech na twarzy Waszej gościł tak samo często jak w tym dniu. Życzę Wam spełnienia wszystkich marzeń zarówno tych malutkich jak i troszkę większych.
(http://img687.imageshack.us/img687/3688/bukietkwiatow2l.gif)
-
No i od razu kawa smakuje lepiej :th_0girl_dance:
Dziękuję :th_0girl_curtsey:
-
Dzięki Lidmar :th_0girl_curtsey:
dobrze że mi przypomniałeś :giggle:
-
Kawy? ;)
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcS9spbJ7-84cab7LXV0pMbTPmZUxpfxvfjpLT722fQXX1p58fq_Ag)
-
Byśmy zawsze były górą
I jeździły dobrą furą
Byśmy miały kasy w bród
Przekroczyły sławy próg
By faceci przy nas mdleli
Nosić nas na rękach chcieli
By nam dali coś w prezencie,
gdy dzień 8 marca będzie!!
:th_0girl_dance: :th_0girl_dance: :th_0girl_dance:
Wszystkim kobietom na forum.
-
(http://i-kartki.eu/kartki/326/4/d/4048.jpg)
-
I dla wszystkich kobietek:
(http://i-kartki.eu/kartki/74/9/m/932s.gif)
-
A mnie w pracy kolega dziewczyny na lody zaprasza
podziele sie z wami
(http://img7.imageshack.us/img7/1350/lody02.jpg)
-
Kochani - ale się będę chwalić - normalnie tak się będę chwalić, że hej!!! :th_0girl_dance: :th_0girl_dance: :th_0girl_dance:
DZIŚ WYGRAŁAM TAKIE CUDEŃKO:
(http://www.nokaut.pl/zakupy-przez-internet/wp-content/uploads/2010/10/Ekspres-Krups-KP-2106-Dolce-Gusto.jpg)
Jak tylko mi je przyślą do domu - zapraszam wszystkich na kawę z mojego ślicznego, osobistego, czerwonego ekspresu :th_0girl_curtsey:
ALE JAJA!!!! :laugh:
-
Aga gratulacje !!!
Poproszę latte macchiatto :naughty:
-
Gratulacje!
...to znaczy, że czasami można faktycznie coś wygrać... :backflip:
-
Aga - gratuluję :bravojs0: Idź za ciosem i dzisiaj totka puść :tease:
Czy Wasze czworonogi już ogłosiły nadejście wiosny i zrzucają futro? :th_dash1: Tragedia.... :zla:
-
Aga, gratulacje :bravojs0: A gdzie tak można?
Miałam cichą nadzieję, że Majeczka ponosi dodatkowe futerko do 22 marca, ale jakoś w to nie wierzę, bo w domu coraz wiecj kłaków się pałęta....
-
Dziękuję za życzenia.
-
Gratulki Aga :bravojs0:
Futro z Luny zaczyna już wychodzić dzisiaj ją tylko przeczesałam z wierzchu
na więcej czasu nie starczyło :gwizdze:
Dea jeszcze ma szczenięce futerko, które trzyma się ostatkiem na jej ciałku :tease:
a Amber należy do mało kłopotliwych jeśli chodzi o sierść
-
Nic nie mówcie! Moje linieją od kilku dni. Tu powinna znaleźć się ikonka jak padam plackiem - ciągle mi jej brakuje na forum.
-
Stwierdziłam właśnie że Maja jeszcze nie... To tylko te kłaki, których nie nadążam łapać gdy ją wyczesuję :tease:
-
Dołączam do życzeń :naughty: i dziękuję zarazem :th_0girl_curtsey:
Moja Sawa w pełni ofutrzona, za to Junka dopiero obrasta po kompletnej wylince :backflip:
moooże w kwietniu uda nam się ją wystawić w Grudziądzu. :th_0girl_dance:
-
Obejrzalam z Mają przytuloną do boku "Piękną i Bestię"; popłakałam sie na koniec i chyba moge iśc teraz spać :b38:
-
Bardzo przepraszam, że jako ostatni, ale za to z całego serca:
Za zdrowie Pań...!
http://www.youtube.com/watch?v=_xk7-DxUoW0&feature=related (http://www.youtube.com/watch?v=_xk7-DxUoW0&feature=related)
-
Ostatni będą Pierwszymi Kapitanie :laugh:
-
Przed nami trudny i dłużący się środek tygodnia, dlatego nalezy go odpowiednio zacząc ;)
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQuoOZB91itVCeVr7FYhKU3D9WPpGtyb1oPBaf3ZFvdqO60LpGOsg&t=1)
-
O dzięki Milla! :heartbeat: Dobrze, że o nas zadbałaś, ale o 5.50 :crazy: :huh: - to jeszcze ciemna noc jest!
-
Dzięki Milla :grin:
Wstałam 20 min później niż Milla świeciło już przepiękne słońce za oknem
a na dole pochrapywały trzy białe misie :grin:
niestety jak tylko mnie słyszą chrapanie przeradza się w popiskiwanie :crazy:
marzę by wysypiać się w czasie krótszym niż 8 godzin wtedy poranki byłyby o wiele milsze 8)
-
Antonio podaje dziś kawę dla Pań ;)
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRb3--umr_WLkjNzO7Cf6kUnQamdbqI7Jl7Hj3NLQ-E0I9cqxpG)
-
Ja tam wstałam o 5, tylko o 5,50 dopadłam komputera :grin:
A z kawki skorzystam, bo już jestem po jednej, a na matmie prawie zasnęłam (ah... zawsze byłam pilnym uczniem ;))
-
:grin: Na dobranoc! :b38:
(http://drinki24.pl/images/drinkiglowna.jpg)
-
Antonio się skarży że mało kawy wypito dzisiaj 8)
pewnie jutro wszyscy się zbiegną na hura
razem ze spadającym na podłogę ciśnieniem atmosferycznym :naughty:
-
na widok takich drinków to się spać odechciewa :drunk:
-
Ja przed chwilą pożegnałam Pana naprawiacza pralki. Nie był podobny do tej Pani, która leży pod nią.
Jest szansa, że jutro pralka będzie działać... chyba... :th_escapejar2:
-
mój pan od pralek się spisał ostatnio
po wyjęciu berneńskich kłaków :tease: z uszczelki i 2 owiniętych skarpetek z grzałki
pralka chodzi jak nowa
-
U mnie rozszczelniło się takie plastikowe pudełko, którego lepiej nie ruszać, bo tam jakieś czujniki czegoś tam są.
Pan zabrał pudełko do ręcznej reanimacji. Zobaczymy efekty jutro. :tease:
-
brzmi magicznie
ciekawe czy magiczną cenę pan sobie zażyczy za te czary :naughty:
-
śpijcie dobrze Panie i Panowie
i futrzaki wszelkich kolorów też śpijcie grzecznie :b38:
-
Dzień dobry :grin:
kawa się parzy ;)
-
To ja poproszę :grin:
Dzisiaj jestem jakaś taka zakręcona jak słoik :th_escapejar2:
-
też się chętnie przyłączę...z powodu wczorajszych emocji miałam średnio przespaną noc ;) i mimo, że za oknem piękna - iście wiosenna pogoda, mam wrażenie, że ciśnienie spadło ;)
-
Poprosze kawkę ze śmietanką :grin:, wczorajszy dzień okropny :th_dash1:, padłam o 21.00 i nie mogę się dobudzić :th_escapejar2:
-
A ja łyknęłam Aspirynkę i Sudafed i z kawusią idę do łóżeczka :gwizdze:
nie wiem jak w nim wytrzymam, ale muszę szybko stanąć na nogi. :chytry:
-
Proszę śniadanko na stole! :th_0girl_curtsey:
(http://static.photaki.com/centralny-europejskiej-?niadanie-talerz-z-przek?skami_153355.jpg)
-
...i kawa zgodnie z życzeniem. :grin:
(http://static.photaki.com/kaw?-napoje-relaks_207789.jpg)
-
Mniam, może i ja się załapię.
-
Ja poprosze druga kawa, bo pierwsza mnie nie obudzila :b38:
-
Jagusia będzie dziś baaardzo nieszczęśliwa- dzień bez towarzyszenia ukochanej pani jest dniem straconym :cheesy: ,
Elman zniesie samotność dobrze.
Idziemy z Medą do Domu Kultury na spotkanie edukacyjne z przedszkolakami.(http://www.bsin-forum.de/images/smilies/dog.gif) (http://freesmileys.smiliesuche.de/hunde/hunde-smilies-0010.gif)
Postaramy się błyszczeć i czarować. :th_0girl_dance:
-
na jednej kawie to się dzisiaj nie skończy :wub:
ciśnienie pikuje w dół aż miło
pocieszające jest to, że od piątkowego popołudnia znów zacznie rosnąć
jest szansa na słoneczną niedzielę i odczuwalną temperaturę powyzej 10 stopni :th_0girl_dance:
jaką kawę pijemy?
(http://www.twojaeuropa.pl/images/cache/bif8yl049jpo.jpg)
-
Jagusia będzie dziś baaardzo nieszczęśliwa- dzień bez towarzyszenia ukochanej pani jest dniem straconym :cheesy: ,
Elman zniesie samotność dobrze.
Idziemy z Medą do Domu Kultury na spotkanie edukacyjne z przedszkolakami.(http://www.bsin-forum.de/images/smilies/dog.gif) (http://freesmileys.smiliesuche.de/hunde/hunde-smilies-0010.gif)
Postaramy się błyszczeć i czarować. :th_0girl_dance:
dzieciaki jak zwykle będą zachwycone :grin:
-
ach... te spotkania w dom kultury :wub:
Dzieci będą (były?) przeszczęśliwe.. a Medusia najedzona :tease:
-
Wieczór jest po to żeby odpocząć
by naładować akumulatory przy ciepłym kominku na kolejny dzień
komu piwa? ;)
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRonGAMUhDUvgBsR6sgL45fG3M3gbAjnh1rEru3ZqO5GEmjt1b_rQ)
-
Odkryłam ostatnio w sklepie fajną macę czosnkową
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSQKDMGX6kktTFGKL85fXVca7zHVp6oVgucW7KGszijeb-neBZh)
fajna przekąska
-
Na czarnej liście produktów, które źle wpływają na nasze samopoczucie, szczególnie wiosną są mocna kawa, herbata, cola oraz nadmiar alkoholu.
Wypłukują one z naszego organizmu magnez oraz witaminy z grupy B. Skreślając zatem z jadłospisu te produkty, a wprowadzając do niego bardziej wartościowe, znacznie łatwiej będzie nam przetrwać wiosenne przesilenie, odzyskamy świetny nastrój i zapał do życia.
Od rana nie kawka, tylko soczek, woda lub zielona herbatka :tease:
(http://s3.amazonaws.com/pixmac-preview/stock-photos-photo-of-apple-juice-on-white-background-pixmac-56877101.jpg)
-
Nika jutro z rana będzie zielona herbatka specjalnie dla Ciebie :grin:
ja odpadam dzisiaj na wiosenne przesilenie zjadłam pączka i popiłam kawą
od razu było mi lepiej 8)
-
Chciałabym ten zapał do życia odzyskać. :huh:
Też jestem kawoszem niestety. :crazy:
-
jeszcze chwila za miesiąc będzie lepiej a za dwa cudownie
w cieple promieni słonecznych nabierzemy sił :grin:
-
zmykam spać :th_0girl_witch:
może 7 godzin snu wystarczy :b38:
byle wszyscy w domu grzecznie spali do rana 8)
Dobrej nocy :heartbeat:
-
Podanie zielonej herbatki pozostawiam Ani@,
A dla chętnych przyniosłam czerwoną :tease:
(http://twoja-herbaciarnia.pl/wp-content/uploads/2010/11/czerwona.herbata1.jpg)
-
Czy jak wypilam kawe a teraz popijam owocowa herbatka to bedzie dobrze?
(http://img847.imageshack.us/img847/6088/45765580.jpg)
-
kaaaaaaaaawy!!!!!!!!!
Zasnę chyba dzisiaj na stojąco :b38:
-
Witam, mam dobre nowiny :naughty:
Przyleciały gęsi i żurawie i drą się wniebogłosy . Wiosna, Panie Sierżancie :th_0girl_curtsey:
A takie okazy spacerują po polu:
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/2/23/Grus_grus_2_%28Marek_Szczepanek%29.jpg/240px-Grus_grus_2_%28Marek_Szczepanek%29.jpg)
-
(http://www.w-spodnicy.pl/g/Kobieta.obiekt2.aspx/380/0/Kobieta/90360d50-67ea-4cf4-9499-0e350951cb65_20100608041301_Normalshutterstock34475572.jpg)
zawsze uratuje mnie wizja nadchodzącego weekendu :naughty:
-
Nikuś wczoraj widziałam klucz kaczek :backflip:
jest nadzieja ;)
i śpiewają już moje ulubione trznadle i bogatki :grin:
http://www.przyrodapolski.org/foto/65/
http://www.przyrodapolski.org/foto/90/
Żurawi zazdroszczę piękne ptaki i niesamowicie tańczą
-
U nas od kilku dni już widać i słychać klucze kaczek. Chodzę po ogrodzie i wypatruję pączków, ale nawet silne szkła mi póki co nie pomagają. Jeszcze trochę cierpliwości.
-
ja jeszcze obawiam się przymrozków więc moim pączkom na śliwach mówię, żeby zaczekały
niestety nie pobieliłam pni :'( mam nadzieję, że nie wystartują za szybko
-
a czy ktoś widział już może bociany? Dla mnie to jest zawsze najpiękniejszy i najpewniejszy zwiastun wiosny :kiss: Niestety tu u mnie (na północnym biegunie ) na wiosnę zawsze muszę sobie trochę dłużej poczekać :'(
-
U nas od kilku dni już widać i słychać klucze kaczek. Chodzę po ogrodzie i wypatruję pączków, ale nawet silne szkła mi póki co nie pomagają. Jeszcze trochę cierpliwości.
Potwierdzam :grin: Na zachodzie wiosna :emotbern: Po polach gonią się zające, a w ogródku piękne przebiśniegi :bravojs0:
-
u mnie na wschodzie bociany pojawiają się w gnieździe na początku maja
przylatują w połowie kwietnia i ruszają na łowy na łąki
Polska jest europejską ostoją bociana białego.
Co roku przylatuje do nas ok. 41 tysięcy par ze 160 tysięcy żyjących na świecie.
Bociany, które zimowały w środkowej i południowej Afryce, dolatują już do Europy. Z najnowszych doniesień wynika, że boćki, które najwcześniej rozpoczęły wędrówkę, są już nad Izraelem lub w okolicach Turcji i Grecji. Jest to główny szlak "polskich" bocianów, tzw. czarnomorsko-egipski. Teraz będą lecieć już brzegiem Morza Czarnego, kierując się do Polski.
Jeśli nad Bałkanami nie zatrzymają ich chłody lub niedogodne wiatry, to powinny przylecieć zgodnie ze swym corocznym "rozkładem jazdy".
Ptaki te lecą nad lądem, unikając przelotów nad morzem. Nad lądem napotykają bowiem na ciepłe prądy powietrza, które ułatwiają im wznoszenie. Wieloletnie obserwacje wskazują, że masowy przylot bocianów do Polski nastąpi w trzeciej dekadzie marca, ale na pewno będą indywidualiści, zwani też ?zwiadowcami?, którzy mogą dotrzeć do nas już w połowie marca. Powszechnie mówi się, że pierwsze bociany przylatują do nas "na św. Józefa", tj. 19 marca.
-
kawa specjalna dla Wioli 8)
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTChJKAKBt-2VYEJJjSi_pZ8pj5VFm-ufOqvqvcWxQyPNsTEXPN)
-
Indianko dla Ciebie specjalna będzie jutro :grin:
-
Idę z Indianką na spacer wypatrywać pierwszych zwiadowców :naughty: Życzę smacznej, energetycznej kawki :th_0girl_dance:
-
U nas od kilku dni już widać i słychać klucze kaczek. Chodzę po ogrodzie i wypatruję pączków, ale nawet silne szkła mi póki co nie pomagają. Jeszcze trochę cierpliwości.
Potwierdzam :grin: Na zachodzie wiosna :emotbern: Po polach gonią się zające, a w ogródku piękne przebiśniegi :bravojs0:
Potwierdzam!!! :grin: :grin: :grin:
Dziś rano o 6:20 temperatura wynosiła +5 stopni. Od kilku dni w ciągu dnia dochodzi do + 10-15 stopni :tease:
Pochowałam już głęboko rękawiczki, marszczę brew i przymierzam się do pierwszego natarcia na ogródek :naughty:
-
a w moim ogródku śnieg i oczko wodne nadal skute grubym lodem :crazy: i zwiadowców na razie nie widziałam :'( na pocieszenie mam jednak słońce za oknem, może więc roztopi zalegający jeszcze śnieg :giggle:
-
kawa specjalna dla Wioli 8)
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTChJKAKBt-2VYEJJjSi_pZ8pj5VFm-ufOqvqvcWxQyPNsTEXPN)
Mniam, mniam :kiss: Dziękuję bardzo :th_0girl_curtsey: Własnie wróciłam od weta z przeglądu z Nerkowcem. Wygląda na to, że mam zdrowego psa :th_0girl_dance: :emotbern: Młody po przeżyciach teraz :b38:
-
Ja zmykam :th_0girl_witch:
kawę Wam zostawiam
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQA8NeR37W-qzaQjvlBY_CxhIP0xmdlC7EhAwc7cvp55K6Q-3ptSg)
i lecę dziś wizyta przedadopcyjna dla jednego takiego przystojniaka mnie czeka 8)
-
Ta kawka to jakaś taka wielowarstwowa.. ;) poczęstuję się ;)
Udanej wizyty ;)
-
To ja się też częstuję :grin: I już tupię z niecierpliwości :th_laie_59: Ciekawe czy Aga już wyjechałą :th_0girl_witch: :wub:
-
No tak! dzisj wszak ważny dzień ;)
Aga, szerokiej drogi, a Wam żeby szybko dojechała.
-
Nie podoba mi się ta kawa, mam podejrzenia, że jest mrożona. 8)
-
Ona na pewno jest mrożona, ale za to jaka dobra :tease:
-
Chyba faktycznie mrożona, ale ja dzisiaj nadałam sobie takie tempo sprzątania, że łyk mrożonej kawy jest mile widziany.
-
Po powrocie z dwugodzinnego spacero-pływania z psem można zabrać sie do sprzątania ;)
Jeszcze tylko kawka i chwilka przy klawiaturze....
-
Już jest BOGINI :backflip: :backflip: :backflip: Jak myślicie gdzie teraz śpi :b38: - na legowisku mojego buraczka :terefere: :emotbern:
-
to pora na zmianę nicku :tease:
A co buraczek na to?
-
Leży u jej stóp :emotbern: :emotbern: :wub:
-
Superrr :friends:
-
czyli miłośc od pierwszego wejrzenia :wub:
wspaniale :backflip:
-
To ja zdjecia poprosze :backflip:
-
Zdjęcia będą jak mój SzM zgra je z aparatu :tongue:
-
Zdjęcia nie zając nie uciekną 8)
ale szampana pijemy jest co świętować :th_0girl_dance:
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSD7u4OUtvGqbLwuK_I8S5VAC1MHo-TxYJ1Z9DYWCY0UHQDzZMi6w)
-
Witam wszystkich wczesnym rankiem i miłego dnia życzę :th_0girl_curtsey:
-
Szerokiej drogi! :th_0girl_witch:
-
ja właśnie wróciłam :th_0girl_witch:
Poznałam dzisiaj baaardzo fajną dziewczynę i jej piękną i mądrą sunię :friends:
-
przypominam ostatni gasi światło :grin:
Dobrej nocy :b38:
-
Witam
(http://img832.imageshack.us/img832/8449/mozekawaduza.jpg)
-
Marysiu, dziękuję. Ja bardzo chętnie. :grin:
-
i ja dziękuję :grin:
Zenek pojechał na zabieg a Dea próbuje obgryźć moje buty 8)
na szczęście świeci słońce i ptaki drą się w niebogłosy - Kocham wiosnę!
-
Wczorajszy dzień obfitował w nowe wrażenia - bardzo miłe :wub: Przede mną sporo pracy, tak więc kawkę na dobry początek dnia bardzo chętnie poproszę :kiss:
-
Indianko specjalnie dla Ciebie! :grin:
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTcark-mqldgtE0X544jVPUOO968bDuMUiG034YLZ2sCmuQL5X6)
i ciacho
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcT5w8Pe18USCXyeFRT5YLsSGsIjcE6nlnHpkev5eJm9r-SmOl9T_w)
-
Ćwiczę sobie partię altów Alleluja Haendla - to będzie jazda bez trzymanki :huh:
-
Kastracja Zenka hmmm ............ do skutku nie doszla 8)
Okazało się, że Zenek jest najprawdopodobniej wnętrem.
-
:huh: a kto to jest wnetr?
-
:huh: a kto to jest wnetr?
To taki, co mu klejnoty nie wyszły. ;)
Ani@ - ale to tym bardziej powinni wykastrować, bo to często szybka droga do nowotworów.
-
właśnie się doszkalam ;)
nowotwory jąder bardzo rzadko występują u kotów (taka różnica między kotem a psem)
-
Ja głównie kastrowałam kota z powodu zapachu moczu. ;)
Na szczęście klejnoty miał na wierzchu.
-
Zenek zapewne po 8 latach przegrzewania jąder jest niepłodny
świadczyć o tym może brak zapachu jego moczu i gruby brzuszek 8)
-
Czy ktoś z Was pamięta co odpowiedział Hodżdża Nasreddin kalifowi, który zapytał:
" Effendi, czy jest na świecie takie miejsce gdzie nie ma much ?" :naughty:
-
wszyscy oczywiście pamiętamy 8)
a czemu pytasz :wub:
-
Bo zapomniałam. :laugh: :giggle: 8)
-
polecam więcej lecytyny :giggle:
-
ale o co chodzi w tym wątku :huh:
-
To ja zmienię temat. Znacie tego Berna-albinosa z FB?:
(http://photos-g.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/197111_116728415072201_100002051287006_118055_4119406_s.jpg)
-
Nie :huh:
wygląda jak pluszak
-
Małe zdjęcie się załadowało.
Tutaj cały album:
http://www.facebook.com/album.php?fbid=105237739554602&id=100002051287006&aid=7542
To jest PODHALAŃSKI BERN :giggle: :giggle:
-
ale o co chodzi w tym wątku :huh:
No przecież o to: :cheesy:
(http://www.niam.pl/photos/ARTICLE/LISTA/965-kubek_kawy_na_rozgrzewke.jpg)
-
:kiss: :b38:
-
Dzisiaj chyba wszyscy wiosennie zalatani. 8)
To kawkę popołudniową serwuję:
(http://images3.fotosik.pl/17/n1z5e68lenoz2bb8.jpg)
-
Dzięki Nika :heartbeat:
próbuję odpocząć na zapas :wub:
-
Buła spompowała się dzisiaj w domu :th_0girl_hysteric:
wielka plama ładnie wsiąkła w dziecięcą kołderkę która właśnie spadła z sofy 8)
-
Jak grzeczna to Dea, a jak broi to Buła :laugh:
-
Niezła z niej cwaniara rośnie
jak widzę, że trzeba ją wypuścić NATYCHMIAST!
otwieram taras i młoda wyskakuje robi rundkę wokół domu po drodze robiąc siku i przybiega pod drzwi wejściowe
ostatnio podejrzałam że nie zawsze zatrzymuje się na chwilkę tylko jak rozpędzona kula toczy się do drzwi :chytry:
-
Dzisiaj wszyscy wokół narzekali na ból głowy
ja postanowiłam zdrzemnąć się popołudniu :b38:
wiedziałam, że to nie najlepszy pomysł.... po 15 minutach obudziłam się przerażona, że podjeżdża śmieciarka a ja nie wystawiłam śmieci
zerwałam się na równe nogi i........ na szczęście dzisiaj wtorek a śmieci zabierają w czwartki....... to tylko sen 8)
15 minutowa drzemka rozbiła mnie do końca dnia :crazy:
-
:th_dash1: ja ciągle o śmieciach zapominam. :tease2:
U nas co 2 tygodnie wywożą.
Na szczęście mam miłego sąsiada, który mi wystawia. :cheesy:
-
u mnie kolesie ze śmieciarki trąbią 8)
a sąsiedzi wokół w pracy siedzą
-
dobrej nocy :b38:
-
Witam na porannej kawie :grin:
(http://moje-napoje.nazwa.pl/images/kawa/lungo220.png)
wiatr z północy przywiał nam chłodek
brrr nieprzyjemnie
i chwilowo ciepła pogoda nam raczej nie grozi :nerd:
-
Wszyscy już zjedli śniadanie i wypili swoją pierwszą kawę?
To teraz coś lekkiego! :grin:
(http://c0.grono.net/123/68/gallery-74567523-500x500.jpg)
-
wiatr z północy przywiał nam chłodek
...a na północy słońce świeci i jest bardzo ładnie :grin: w dodatku w ogródku pojawiają się wreszcie pierwsze krokusy, a nad głowami latają klucze kaczek... wiosna :wub: :th_0girl_dance: :bravojs0:
tylko obawiam się, czy te krokusiki dadzą radę się rozwinąć, ponieważ są permanentnie tratowane przez ganiające się w obłędnym pędzie psy :emotbern:
-
:emotbern: :emotbern: :emotbern:
Ładne kwiatki! :tease:
Indianka, Twoja serweta a właściwie bieżnik :nerd: już się suszy. :grin:
-
U nas po wczorajszym słonku tylko wspomnienie zostało :kiss:.
Ja to jednak tęsknie za zimą :tease: , przynajmniej psy ton piachu do domu nie wnosiły :emotbern:.
-
...a na północy słońce świeci i jest bardzo ładnie :grin:
Ło matko, Indianka to Ty z Gdanska jestes??? Ziomalka :friends:
-
Proszę mnie nie bić, ale ja też ze względu na błoto i roztopy wolę zimę.
Moje kochane 16 łapek wnosi tyle błota do domu, że dopiero po drugiej zmianie wody widzę kolor podłogi :laugh:
-
Mnie wystarczy moje cztery, i trzy pary dwunożnych kursujących w te i we wte po dywanach... Wycieraczki skutecznie odsuwają na bok, lub udają, ze nie widzą :tease:
-
a ja tony piachu przeżyję tylko żeby ciepło było :gwizdze:
-
Na poprawę humoru :)
http://www.youtube.com/watch?v=ElzuWlmvML8&feature=related
-
Witam, nikt jeszcze dzisiaj nie serwował kawy??
No to muszę sama sobie zrobić :grin:
-
(http://kuchnia.deante.pl/wp-content/uploads/2010/01/kawa-pomaranczowa.jpg)
proszę ;) Dzisiaj z cynamonem
-
Na poprawę humoru :)
http://www.youtube.com/watch?v=ElzuWlmvML8&feature=related
Wy się śmiejecie, ze mną będzie to samo, tylko ze za rok :th_dash1:
-
Milla no proszę Cię, dasz radę. :naughty:
-
Basiu! Boskie !! Uśmiałam się do łez. :laugh: :laugh: :laugh:
Jak miło zaczął się ten ranek.
-
Wy się śmiejecie, ze mną będzie to samo, tylko ze za rok :th_dash1:
Magda ale ty nie jestes blondynka :naughty:
-
aż mi się ciśnienie podniosło :huh:
dobrze że nie jestem instruktorem jazdy :giggle:
-
Tak, poczekamy zobaczymy... Jak na razie udało mi się skasować tylko przednie prawe drzwi :tease:
A z innych moich wybitnych osiągnięć, udało mi się dzisiaj na spacerze z Mają zgubić telefon.. :th_0girl_hysteric:
Na szczęście jakiś Pan zobaczył go i podniósł :heartbeat:, więc miałyśmy dodatkowy spacerek po telefon. :chytry:
-
ufff to znaczy nie jest ze mną tak źle :grin:
nie tylko ja gubię telefony :giggle:
dobrze Milla że Twój się znalazł
-
Natomiast ja telefony namiętnie piorę :fool:
-
Mój mąż wrzuca pod kosiarkę, a ja do kibelka :cheesy:
-
Natomiast ja telefony namiętnie piorę :fool:
Podajmy sobie ręce. :cheesy: :friends:
-
Nie było dzisiaj kawy na Forum, ale jakoś przetrwaliśmy. :cheesy:
Ja zrobiłam wizytę przedadopcyjną dla Pako i już wiemy, że trzeba chłopakowi szukać domu.
Koniecznie ze złotymi klamkami. :grin:
Jutro ekspediuję mojego Elmana- Patelmana- Stróża- Nieprzejednanego do domku.
Jak będę żyć bez jego przytulania ? Nie wiem... :'(
Ani@ znowu poszła śpiewać :chytry: to Wam nie napisze. Ja to zrobię:
Milton miał gości- w niedzielę, jeśli nic nie popsuje planów, będzie już u siebie. 8)
-
Same dobre wieści! Ciicho trzymam kciuki! :kiss:
-
Już wróciłam z chóru ;) nie chwaląc się dobrze nam idzie
Proszę trzymać kciuki za Miltona :grin:
Marysiu chyba musimy przełożyć nasz spacer :wub:
-
Miałam nadzieję na ładny dzień ale pierwsze co zobaczyłam rano wstając to roztapiający sie śnieg :'(
Internet mi się rano zbuntował i nie chciał działać, ale po dłuższej dyskusji udało mi sie go przekonać. A teraz z racji pogody oraz dnia tygodnia wyruszam do walki z zakupami, babcią i sprzątaniem :grin:
Miłego dnia życze wszystkim ;)
-
a ja marzę o kawie ale to za chwilę ;)
-
Marysiu chyba musimy przełożyć nasz spacer :wub:
trudno to przekladamy na przyszla niedziela :naughty:
a swoja droga gdzie spiewasz?
zobacz tutaj: http://posrodkuzywota.pl/galeria.php
-
Dziś herbatka ? :naughty:
(http://g.wieszjak.pl/p/_wspolne/pliki_infornext/7000/shutterstock_29102140_7016.jpg)
-
Moja córka Kasia ma dzisiaj urodziny :heartbeat: :th_0girl_dance:.
Zapraszam na kawę i tort :th_0girlcupcake:.
(http://img560.imageshack.us/img560/5360/torto.jpg)
-
Wszystkiego najlepszego dla córki ;)
i dla Jej mamy za tak wspaniałą córkę :bravojs0:
-
Wszystkiego co najlepsze dla Kasi :th_0girl_dance:
-
Dla Kasi 100 lat :wub:
-
Kasiu spełnienia marzeń :heartbeat:
-
Sto lat dla Twojej Córci!!
-
Ucałowania dla Kasi :wub:
-
Dużo szczęścia dla Kasi :grin:
-
W imieniu Kasi serdecznie dziękuję wszystkim za życzenia :grin: :bravojs0:.
Uff , wreszcie skończyłyśmy sprzątać :th_0girlactive:. Było tylko 18 osób a tyle roboty :th_cooking:..
Dobranoc wszystkim , padam już z nóg 8).
Bunieczka chrapie :b38: już w naszym łóżku.Powiem Wam w sekrecie że Bunia w nocy zawsze śpi z nami :emotbern:.
-
Dzień dobry! :kiss:
Kasiu, Wszystkiego Naj.. Naj... :heartbeat:
Basiu! Nie było wątpliwości, że Bunia będzie spać w Waszym łóżku. :giggle:
Elman u siebie i jest bardzo nieszczęśliwy... Okropnie mi z tym. :th_holeinwall:
Jaga właśnie uśmiecha się za porcję artro-vetu, Nana drapie w drzwi- zaraz czeka ją kąpiel i suszenie.
Dużo słoneczka życzę Wszystkim !
-
Czyli dzień pełen wrażeń i zajeć ;)
A nam słoneczko wyszło i zaczyna się robić bardzo przyjemny dzień :backflip:
-
Elman u siebie i jest bardzo nieszczęśliwy... Okropnie mi z tym
Wiem, że nie można mieć wszystkich psów świata :'(, ale czytając jego wątek, jakoś tak cały czas czułam, że on znalazł już swój dom i jednak zostanie u Pani... Przepraszam za tą dygresję, ale nie mogłam się powstrzymać :th_holeinwall:
-
Elu , Kasia dziękuje za życzenia :th_0girl_curtsey: :bravojs0:.
O Elmana się nie martw , będzie dobrze :heartbeat:.
-
Po godzinnym spacerze czuję sie tak jakbym przeszła pól dnia.. a jak sie okazało to jeszcze nie był koniec, dzieki mojemu kochanemu ojczymowi, któremu nie chciało się posprzątać przed wyjazdem gwoździ zaliczyłam jeszcze gwoździka w stopie... :th_dash1: MAMO WRÓĆ!! :'( :'(
-
Mam nadzieję, że spacer z nami nie był aż tak forsowny, choć nie ukrywam, że nieźle lecieliśmy....
A poza tym to nie była godzina a prawie półtorej biegów przełajowych.
Zaraz postaram się wstawić kilka zdjęć.
Zdrówka dla dziurawej stopki i cudnej Mai :emotbern:
-
Spacer był w sam raz i tempo i odległość ;) A teraz mam spokój, bo pies odsypia i się suszy przed kominkiem ;)
Jestem za powtórką :grin:
-
OK, może w większym gronie. Mój też odsypia :b38: aż chrapie.
Było bardzo miło, a teraz próbuję wstawić zdjęcia :fool: w wątku spacerku
-
Dzień dobry :th_0girl_curtsey: wszyscy spią? :naughty: my już po pierwszym wiosennym!!! :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat: spacerku... pijemy poranną kawkę - serdecznie zapraszamy :wub:
-
Dzień dobry!
U nas wiosny nie widać , chociaż świeci słoneczko :grin: to mamy śnieg i lekki mróz.
Miłego dnia :th_0girl_dance:.
-
Dzień dobry Pięknym Ludziom! :kiss:
Ja czekam na Ani@, może nam dziś zaserwuje dobrą kawę ? :naughty:
Ostatnio za dużo miała zajęć by do nas zaglądać. :emotbern:
edit:
ale co tam... dobrej herbatki zawsze można skosztować w międzyczasie :th_0girl_curtsey:
(http://sklep.richmont.pl/data/gfx/pictures/medium/5/7/175_2.jpg)
-
Kawa :huh: jaka kawa
tu się dzisiaj pracuje wiosna przyszła
roboty tyle, że nie ma czasu taczki załadować 8)
-
:huh: Ktoś tu nam na wątku spotkań demonizuje BPP... :terefere:
Toż one w niczym nie przypominają tego -
(http://www.artfan.net/data/media/62/tapety_fantasy114.jpg)
-
My po prostu jesteśmy troszkę nieśmiali :th_holeinwall:
A berneńczyka nie mamy z powodu naszego lenistwa, bo z łysym znacznie mniej roboty.. :gwizdze:
-
Wszystko co miałam zrobić dzisiaj to zrobię, postaram sie jutro rano przd pójściem do szkoły, ale dopadło mnie jakieś paskudztwo i ledwo patrzę w monitor... Przepraszam :'( Obiecuję poprawę ;)
-
Milla przede wszystkim się wyśpij :b38:
-
I to pomogło ;) bo dopadła mnie jakaś migrena czy inne cudo i nie chciało puścić :th_0girl_hysteric:
Ale jest juz duzo lepiej ;)
-
Milla, a co ty tu robisz o tej porze :huh:
Dzieńdobry wszystkim śpiochom :th_0girl_curtsey:
-
A tam... :b38: ... zaraz śpiochom... :zla:
-
kaaaaawa!!!!
(http://gfx.dlastudenta.pl/photos/uczelnie/swiat_nauki/kawa.jpg)
z poranną gazetką :grin:
-
A tam... :b38: ... zaraz śpiochom... :zla:
Uwaga!!! Elza została dziś obudzona porannym telefonem :hi:
Jak humorek :gwizdze:
-
podobno przed 8 rano ma lodowaty głos przez telefon :giggle:
ale pewnie też bym miała gdybym dziergała serwetki do 2 w nocy 8)
-
podobno przed 8 rano ma lodowaty głos przez telefon :giggle:
ale pewnie też bym miała gdybym dziergała serwetki do 2 w nocy 8)
Eee, tam, "...wiosna, panie sierżancie..." i tylko to się liczy. :backflip:
-
Milla, a co ty tu robisz o tej porze :huh:
Jak to co? Do szkoły muszę chodzić :tease: a jeszcze Majkę trzeba wyspacerować wczesniej i do komputera usiąść... O nauce nie wspomnę ;)
-
siedzę i napawam się czystą umytą podłogą :th_0girl_dance:
niestety o 20.00 psy idą na spacer i czysta podłoga zostanie wspomnieniem
dzisiaj zrobiłam Zenkowi pierwszy samodzielny zastrzyk :th_0girl_curtsey: za wrażliwa jakaś jestem w tym temacie :wub:
-
mnie latwiej bylo robic zastrzyk kotu niz psu :th_laie_59:
-
a ja robiłam zastrzyki królikowi :naughty: przy pierwszym przestrzeliłam go na wylot :terefere: , ale potem się nauczyłam i na szczęście przeżył to i nawet wyzdrowiał :th_0girl_dance:
-
Zastrzyk pomagalam robić raz (trzymajac Diane - owczarkę niemiecką) i bojąc sie bardziej od Niej, a drugi raz to ostatnio Maji, która była spokojna jak aniołek :grin:
-
Króliki mają bardzo cieniutką skórę i naprawdę trudno zrobić im zastrzyk. Podziwiam. :bravojs0:
-
Camara już pewnie po dwóch kawach :naughty:
ale wszyscy normalnie wstający pewnie jeszcze nie pili :grin:
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQCGdPa97mvmMKdzKhVlq7WEIEQee6hFppvkzmESx8ZYfVFCBpn)
-
Króliki mają bardzo cieniutką skórę i naprawdę trudno zrobić im zastrzyk. Podziwiam. :bravojs0:
teraz to ich trudno upilnować króliczki bo Kenzo ma na nie chrapkę :gwizdze:
-
Dzięki za kawę. Co prawda już jedną wypiłam, ale druga jest dla mnie zbawieniem :th_0girl_dance:
Mamy nowych sąsiadów, którzy rano chodzą do pracy, popołudniu piją kawkę na balkonie, a o 18:30 rozkręcają się z remontem - akurat jak ja rozpędzam dzieci do akcji 'spanie' :th_0girl_hysteric:
Zobaczymy, czy będą tacy wyluzowani, jak w końcu załapią, że ściany są tak dźwiękonośne, jakby były z tektury :naughty:
-
Dzień dobry wszyskim :hi:.
Ja już kawkę piłam ale chętnie poproszę jeszcze jedną :drunk:.
Aniu co do zastrzyków to podziwiam :bravojs0: bo ja raz próbowałam i się do tego nie nadaję :th_laie_59:.
-
Kawa dla Ciebie Basiu :grin:
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcT-Iz5mGCjMAnARNf0Tx5K5SHvFtOJJHkDmZE-45Fi1dLNZiYe_)
-
a z robieniem zastrzyków to jest tak, że jak trzeba to wrażliwcy (tacy jak ja)
'zamykają' oczy i kują kuj, kuj swojego pupila dla zdrowotności :gwizdze:
Z Zenkiem coraz lepiej wytarzał się dzisiaj w piachu przed domem i grzeje futro na słońcu :grin:
-
Aniu , dziękuje za kawkę :heartbeat:.Kawa to mój ulubiony napój :th_0girl_dance:.
A to ciacho takie apetyczne :th_0girlcupcake: . Ania , ja się zastanawiam kto Ci powiedział że ja lubię ciasto z galaretką :tease: .
Cieszę się że z Zenkiem jest już lepiej :bravojs0:.
-
ale miałam nosa do ciasta ;)
czy to prawda, że jutro ma się zepsuć pogoda :'(
-
czy to prawda, że jutro ma się zepsuć pogoda :'(
Kupiłam bratki - i nie przyjmuję tego do wiadomości :th_0girl_dance:
-
schowaj bratki do garażu 8)
w nocy z piątku na sobotę poniżej zera będzie :fool: - nie cierpię zimy
-
Fundacyjne spotkanie coraz bliżej, a tu ... chłodem powieje 8)
Strach się bać, co będzie potem :th_holeinwall:
Chyba trzeba będzie o jakiejś łapówce pomyśleć :th_0girlcupcake:
:laugh: :laugh: :laugh:
-
nasze gorące serca rozgrzeją atmosferę :heartbeat: :grin:
-
...ale macie fajnie :friends: mam nadzieję, że to nie ostatnie takie spotkanie... ;)
-
...ale macie fajnie :friends: mam nadzieję, że to nie ostatnie takie spotkanie... ;)
Ja też zazdraszczam i wpisuję się już na następne spotkanie :th_0girl_curtsey:
-
Jakim chłodem ? :lmao:
A kominek to po co tam jest? 8)
-
Następne spotkanie w okolicach Częstochowy. :th_0girl_curtsey:
Mniej więcej w połowie maja. :naughty:
-
spotkania będą na bank :grin: :friends:
-
Następne spotkanie w okolicach Częstochowy. :th_0girl_curtsey:
Mniej więcej w połowie maja. :naughty:
Brzmi zachęcająco, mimo że trochę daleko ode mnie :gwizdze:..., przy okazji może odwiedzę moje stare krakowskie "śmieci" :wub:
Na razie będę zaklinać dla Was piękną pogodę na weekend ;) znajomi twierdzą, że jestem w tym całkiem niezła :lmao: :laugh:, ale odpowiedzialności nie biorę :terefere:
-
zaklinaj Indianko :grin:
i się nie martw jak wyjdzie z tego śnieg z deszczem ;)
-
idę przyłożyć głowę do poduszki :b38:
-
My właśnie wróciliśmy z wieczornego spacerku i wszyscy ziewamy na dobranoc :b38:
-
Dzień dobry wszystkim w ten piękny poranek :hi:
i smacznego ;)
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQuoOZB91itVCeVr7FYhKU3D9WPpGtyb1oPBaf3ZFvdqO60LpGOsg&t=1)
-
dzięki przyda się dzisiaj pracowity dzień :th_0girl_witch:
jeszcze tylko szybki łyk kawy i w drogę
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQMyNU7TQEo8oUskBFe8UwVXoIQUaf-WGPbmC2UuXMbIr7gA_DQ)
o papierosku prawie bym zapomniała 8)
-
Zapraszam do wątku "spotkania" a tym samym na długi weekend na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej.
-
dziękujemy Anno :grin:
-
U nas to okres nerwów przedmaturalnych :th_dash1:
-
U nas to okres nerwów przedmaturalnych :th_dash1:
I właśnie powinnaś się zrelaksować. :naughty:
Kanapek już nie trzeba robić :laugh:
-
U nas to okres nerwów przedmaturalnych :th_dash1:
I właśnie powinnaś się zrelaksować. :naughty:
Kanapek już nie trzeba robić :laugh:
Jak to matura teraz bez kanapek, to jak oni teraz zdają tą maturę? :huh:
-
Jak to matura teraz bez kanapek, to jak oni teraz zdają tą maturę? :huh:
Nic nie można wnosić na salę, żadnych ściąg z matmy w kanapkach, jak za naszych czasów. :cheesy:
Jest przerwa po części podstawowej i wtedy mogą się najeść. Ale teraz to catering zamawiają chyba.
-
Dla zainteresowanych na pewno jest "pluusz" i mniej dozwolowne doplacze :naughty:
Ale ja naszczęście mam z tej okazji powód do dłuzszego pospania i braku nauki :grin:
Odlatuję. :b38:
dobranoc :giggle:
-
Koniec świata, teraz na maturze jakieś testy, nie ma kanapek... do duszy z taka maturą. :th_0girl_hysteric:
-
też nie rozumiem jak to tak bez kanapek
nas pani psorka odprowadzała do WC i po drodze pytała czy wszystko rozumiemy ;)
-
wszyscy nakarmieni i grzecznie leżą w swoich łóżeczkach
idę do nich dołączyć :b38:
-
Ja też zaraz odpływam, bo jutro moja tymczasowiczka ma usuwaną listwę mleczną i sterylkę.
-
A Ty się Maksiorkowa nawet troszkę swoim zlotym tymczasikiem nie pochwaliłaś 8)
Dzień dobry wszystkim :grin:
zimny prysznic zamiast kawy? :naughty:
(http://digart.img.digart.pl/data/img/vol2/42/16/miniaturki400/3010501.jpg)
-
Ma rozgrzac czy ochlodzic? :naughty:
-
Ło Matko!!! :huh:
Ani@, ale zapodałaś - teraz to już się nie rozgrzeję do końca dnia :giggle: Brrrr...
-
Ło Matko!!! :huh:
Ani@, ale zapodałaś - teraz to już się nie rozgrzeję do końca dnia :giggle: Brrrr...
Aga! Taki gorący facet :tease: a Ty zimna :tease2:
-
Założę się, że jest tak samo gorący, jak to wiadro, które trzyma nad głową :laugh:
Nie ma jak osobisty TZ w skarpetach frote :th_0girl_dance:
-
Ma rozgrzac czy ochlodzic? :naughty:
ma rozbudzić śpiochów :grin:
kubełek z zimną wodą oczywiście ;)
-
A Ty się Maksiorkowa nawet troszkę swoim zlotym tymczasikiem nie pochwaliłaś 8)
A fajniasta ta tymczasowiczka, nie powiem :naughty: i taka baardzo złota :heartbeat:
-
A Ty się Maksiorkowa nawet troszkę swoim zlotym tymczasikiem nie pochwaliłaś 8)
A fajniasta ta tymczasowiczka, nie powiem :naughty: i taka baardzo złota :heartbeat:
Sunia ma nawet takie imię rodowodowe Calutka Złociutka. ;) A tu więcej fotek suni.
http://www.fundacjagoldenom.fora.pl/pod-opieka-fundacji,17/neska-9-5-letnia-goldenka,2666-15.html
-
Grzecznie sobie dzisiaj wstałam później, od razu zabrałam sie do odsłaniania zasłonek... i aż musiałam przetrzeć oczy i popatrzeć jeszcze raz... :huh: Śnieg :huh: nawet teraz co i rusz zerkam w okno czy to aby nie przewidzenie ...
-
możesz przestać zerkać to nie przewidzenie
to jawa :grin:
coś słabo dzieciaki Marzannę topiły 8)
-
Zaraz jeszcze pójdę, pomacam :tease: a póki co to jeszcze w domku poograniam i moze jakieś śniadanko? :naughty:
(http://www.banki-zdjec.pl/wp-content/uploads/2009/02/sniadanie.jpg)
-
U nas też śnieg :th_dash1:
Jedźcie ostrożnie, bo ślisko. :th_0girl_witch:
-
Śnieg, a i owszem, ale za to także piękne słońce :th_0girl_dance: Miłego weekendu :friends:
-
Dzień dobry :hi: !
U nas pada deszcz i jest mokro , szaro i ponuro :th_escapejar2:..Psy znowu naniosą błota do domu :crazy:.
Milla dzięki za śniadanie , posilona zmykam :th_0girl_witch: do sobotnich porządków :th_0girlactive:.
Życzę miłego dnia :grin:.
-
Śnieg, a i owszem, ale za to także piękne słońce :th_0girl_dance: Miłego weekendu :friends:
smnieg owszem ale gdzie to slonce?
zaraz ruszam w droge :th_0girl_witch:
-
dobrej nocy :b38:
-
dobrej nocy :b38:
Chyba nic innego też nie jestem w stanie napisać :b38:
-
dobrej nocy :b38:
Chyba nic innego też nie jestem w stanie napisać :b38:
Ja tez :b38: :b38:
-
nie ma to jak poniedziałkowy poranek :th_holeinwall:
z utęsknieniem czekam na piątek 8)
z kawą oczywiście ;)
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSQxKj6PwBRdCnzGPYIYx3r2MwvUSCfX7sceZT9FJJKOXxVKQpL)
-
Ja z utęsknieniem czekam na "poszkole" bo będzie można pójść spać :tease:
Ale tym czasem kawką nie wzgardzę ;)
-
A taką miałam nadzieję dziś rano, że może źle przestawiliśmy budziki :tease2:
-
Witajcie w Himalajach !!! :wub:
http://www.youtube.com/watch?v=n_1qOZovGqo
Dopiero wieczorem znajdę czas na wstawienie zdjęć z Fojutowa i to pod warunkiem,
że nie pojadę do Głogowa na wizytę przedadopcyjną dla Buby. :th_holeinwall:
Meda i Dora będą dziś pracować ze mną a Nana, Jaga, Szila, Aza i Tina z Nemo. 8)
Miłego dnia! :heartbeat:
-
Witam z rana - wszyscy wyspani? :grin:
Kawa dziś na świeżym powietrzu w promieniach wiosennego słońca
(http://republika.pl/blog_ry_162056/210995/tr/kawiarenki2.jpg)
Ja tylko łyczek biorę i śmigam do Gorana - czesanka ciąg dalszy 8)
-
W takim pięknym miejscu wystarczy nawet jeden łyk :kiss: Mnie też dzisiaj czeka pracowity dzień. Będę próbowała "ratować" stratowany ogród :emotbern:
-
Indianko z wieści od Wiki wynika, że trafili Wam się psi ogrodnicy :gwizdze:
zatem Layla i Kenzo możecie sobie podać łapy :naughty:
a ja trzymam kciuki za Wasze Pańcie i ich ogrody... kiedyś zrozumiecie, że na niektóre rzeczy należy tylko patrzeć :kiss:
-
Ja niesmilo tutaj sie zapytam czy mozna by w dziale Polecane/ Wypoczynek zalozyc watek gdzie na urlop z psem?
Ja poza dzialka nigdzie z psem nie jezdzilam, a chetnie wybralabym sie z Saba nad morze czy w gory.
Moze psiarze z wiekszym doswiadczeniem by cos podpowiedzieli?
-
Dzień dobry wszystkim :hi:
Uciekam do szkoły, ale jesli ktoś poda kawkę to się pojawię na informatyce i wypiję :naughty:
-
Hej :friends:
-
(http://jaemigrantka.blox.pl/resource/kawosze.jpg)
-
Oj, przyda sie ta kawka, nawet jak wyszyta, bo dzisiaj do 17 w szkole :'(
-
Ciężko jest być uczniem - kawy w szkole nie dają, papierosów palić nie wolno 8)
no i żeby do 17.00 siedzieć w ławce to już przesada :th_escapejar2:
-
Milla - nie marudzić tu, tylko do nauki! :th_connieswatfly:
Jeszcze zatęsknisz za tym w życiu, oj zatęsknisz... :wub:
-
Czy do kogoś już bociany przyleciały :th_laie_59:
chodzę rozglądam się, nasłukwiatekę i nic (miał być wyraz od słuchania ale okazuję się że forum pilnuje by brzydko nie pisać :wub:)
-
a i owszem - bocianki nasze ukochane doleciały już nad morze :th_0girl_dance:
-
Indianko szepnij im, że na wschodzie też na nie czekamy :kiss:
-
Już je do Was wysyłam :th_0girl_curtsey:
-
Ani@ - daj już spokój tym bocianom - u ciebie w gościach już kilka razy były - nie bądź pazerna :naughty: :laugh:
-
a ja myślałam, że to z kapusty wyskoczyły te moje cztery króliczki :gwizdze:
-
:cheesy: :cheesy: :cheesy:
-
aaaa, to pewnie właśnie dlatego te bocianki tak do mnie wytrwale przylatują :gwizdze: a ja udaję, że nie wiem o co chodzi :tease:
-
miał być wyraz od słuchania ale okazuję się że forum pilnuje by brzydko nie pisać :wub:
Niooo, ani posłuchać, ani zakochać się nie pozwala, ale niech pilnuje, co by grzecznie było ;)
-
a bocianów i tak będę wyglądać
w przeciwieństwie do moich sąsiadów, którzy mają całe okno dziobem porysowane :giggle:
-
Ja już mam boćka u siebie w mieszkaniu - moja tymczasowiczka w chwilach radości klekocze jak bocian. ;)
-
Ciężko jest być uczniem - kawy w szkole nie dają, papierosów palić nie wolno 8)
no i żeby do 17.00 siedzieć w ławce to już przesada :th_escapejar2:
Kawę w szkole serwują :grin: i to jaką kto chce :giggle: Ale to zaleta chodzenia do szkoły z technikum gastronomicznym (obiadek też się czasem trafi), a po za tym mamy fantastyczny sklepik, w którym kupimy wszystko: od kanapki po baterie ;)
Milla - nie marudzić tu, tylko do nauki! :th_connieswatfly:
Jeszcze zatęsknisz za tym w życiu, oj zatęsknisz... :wub:
Uczyłam się pilnie całe 9 godzin, ale przyznam szczerze, ze wolałabym we wtorki mieć 5 lekcji niż dzisiaj 9...
Ale i tak szkołę mam wspaniałą i nie narzekam :grin:
-
Jak ja nie lubię jak mnie ktoś budzi w środku nocy! :th_0girl_hysteric:
Dzisiaj niestety zostałam postawiona brutalnie do pionu po 5 rano.
Usłyszałam cichy głos Przemka: "Berneńczyka nie ma w kojcu" (już nawet imion się ich nie uczy bo co chwilę się zmieniają)
To podziałało lepiej niż kubeł zimnej wody. W ciągu kilkunastu sekund stałam juz pod drzwiami w piżamie, zimowej kurtce i z kaloszami dziwnie ciasnymi na gołych stopach.
Gdy zamykałam drzwi usłyszałam tylko: "Spokojnie on jest...."
No i rzeczywiście był zwinięty w trąbkę obok kojca. Jakże ucieszył się na mój widok. Założyłam jakimś cudem smycz wijącemu się akrobacie i poszliśmy na spacer.
Pomyślałam sobie - dzisiaj po południu akcja wzmacniania kojca zaklepana!
Goran dostał jeść i zadowolony odpoczywał w promieniach porannego słońca. A ja wreszcie spojrzałam na pijące mnie wciąż kalosze... jeden okazał się być dziecięcym a drugi owszem mój ale nie na tej nodze co trzeba :wub:
-
:grin: :cheesy: :laugh: :naughty:
-
U nas, jak mężowi uda się dospać do 5 rano to jest duuuży sukces. Dzięki zmianie czasu takie sukcesy mają szansę zaistnieć coraz częściej. Zwykle pierwszą pobudkę miał koło 4. Nasze sunie upodobały sobię tę porę na spacerki po ogrodzie.
-
no nie 4 rano :huh:
Guard litości to Twoje towarzystwo nie ma
-
Idę na kawę ;)
a potem umyję okna przez które najczęściej wyglądam :wub:
(http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,64337,zabiore-cie-wlasnie-tam-alesund-aksla-kawiarenka.jpg)
-
no nie 4 rano :huh:
Guard litości to Twoje towarzystwo nie ma
To prawda, ale jak jedna z czterech się obudzi i zapragnie wyjść, to zaraz dołączają następne i po spaniu.
Latem to nie problem, ale zimą to taka sobie frajda.
-
no nie 4 rano :huh:
Guard litości to Twoje towarzystwo nie ma
To prawda, ale jak jedna z czterech się obudzi i zapragnie wyjść, to zaraz dołączają następne i po spaniu.
Latem to nie problem, ale zimą to taka sobie frajda.
Jak jesteśmy na wsi, to jest dokładnie tak samo. Jedno się obudzi, to potem kolejka przy drzwiach stoi: koty i psy.
Czekają na jelenia, który je wypuści (na szczęście śpię u góry). :giggle:
-
Moje pieski lubią sobie pospać :th_0girl_dance:, ale za to Kenzo w okresie kwarantanny tak sobie upodobał załatwianie swoich potrzeb w ogrodzie, że teraz nigdzie indziej nie chce. Chodzimy na godzinne spacery i nic...Kenzio trzyma, bo przecież to nie wypada tak na zewnątrz, na oczach obcych... :naughty: Za to po powrocie do domu, daje nogę i ukryty z jakimś zakamarku, intymnie załatwia swoje potrzeby :th_0girl_hysteric:
-
Redzisław na szczęście nie ma takich 'lotów' - nikogo nie budzi na spacer, nie kopie w ogródku, potrzeb też nie załatwia (ewentualnie sporadycznie podleje coś, jak pańcia zapomni), a w największe upały i najokrutniejsze mrozy - to by w ogóle nigdzie nie wychodził - a jak się go już wyciągnie, to po 10 minutach zawraca i głuchy na wszystko - wraca do domu :laugh:
-
Kawa kawą, ale jeść też trzeba :grin:
Jestem taka głodna... Zapraszam wszystkich na drugie śniadanie i wiosenną bułeczkę
(http://kuchnia.bobyy.pl/gfx/00/01/5c/d3/image-4d4fcfa88cd2a_jpg/300x0_10.jpg)
-
a w największe upały i najokrutniejsze mrozy - to by w ogóle nigdzie nie wychodził - a jak się go już wyciągnie, to po 10 minutach zawraca i głuchy na wszystko - wraca do domu :laugh:
Indianka też taka była do czasu, kiedy się nie zaprzyjaźniła z pewnym świrowatym wszędobylskim urwisem :naughty: Teraz są siebie warci :grin:, ale nie sposób się na nich gniewać :wub:
-
Aga takie kanapeczki uwielbiam :grin:
Dostałam bociana od Indianki :kiss:
(http://img171.imageshack.us/img171/6640/bocian.jpg) (http://img171.imageshack.us/i/bocian.jpg/)
-
Kenzo w okresie kwarantanny tak sobie upodobał załatwianie swoich potrzeb w ogrodzie, że teraz nigdzie indziej nie chce. Chodzimy na godzinne spacery i nic...Kenzio trzyma, bo przecież to nie wypada tak na zewnątrz, na oczach obcych... :naughty: Za to po powrocie do domu, daje nogę i ukryty z jakimś zakamarku, intymnie załatwia swoje potrzeby :th_0girl_hysteric:
Podobnie mieliśmy z Junką :giggle: wyjeżdżalismy nawet na kilkugodzinne wystawy czy wizyty u rodziny i NIC. Dopiero po powrocie załatwiała swoje sprawy w ogródku :gwizdze: jakoś samo przeszło :naughty:
-
Dopiero po powrocie załatwiała swoje sprawy w ogródku :gwizdze: jakoś samo przeszło :naughty:
Kenzo po powrocie ze spaceru został w domu, a ponieważ już tak bardzo nie mógł wytrzymać, schował się w koncie salonu :nerd: a potem udawał, że to nie on :th_laie_59: :th_holeinwall: Dzisiaj będziemy chodzić, aż do skutku... ;) oczywiście z całą kieszenią łapówek :naughty:
-
Dzisiaj Morfeusz obejmie mnie swym ramieniem zdecydowanie wcześniej :wub:
dobrej nocy kochani :heartbeat:
-
Wstałam dzisiaj ledwo, ledwo i myślenie sprawia mi pewną trudność...
Ale kawa jest dobra na wszystko :grin:
(http://tapety.joe.pl/tapeta/jedzenie/drinki/parujacy-kubek-kawy.jpg)
-
A ja dziś budze się w towarzystwie coluni, głowa mi pęka, kawa musi zaczekać :'(
-
Wstałam dzisiaj ledwo, ledwo i myślenie sprawia mi pewną trudność...
Ale kawa jest dobra na wszystko :grin:
(http://tapety.joe.pl/tapeta/jedzenie/drinki/parujacy-kubek-kawy.jpg)
Czy moze dlatego ze Cie wczoraj wieczorem wyrwalam swoim telefonem ze snu? :th_holeinwall:
-
Przyznam się szczerze, że z rozmowy nie wiele pamiętam :th_holeinwall:
Ale to nie dlatego, tylko chyba to wina pogody, po dwóch kawach mi już przeszło ;)
Za to kocham szkolny sklepik :naughty:
-
Jakas cisza taka, pewnie wszyscy zapracowani,
nikt kawy nie podaje, wiec moze kakalko?
(http://img9.imageshack.us/img9/5645/kakaomitsahne281104.jpg)
-
a ja miałam się odchudzać na wiosnę :wub:
-
Witam wszystkich w piękny słoneczny dzień :grin:
doszłyśmy wczoraj z Camarą do wniosku, że wyczekiwane przez cały tydzień weekendy nieźle potrafią zmęczyć ;)
no więc dzisiaj mamy poniedziałek - czas zacząć odpoczywać po wolnym :tease:
-
...bo nie ma piękniejszych psów od bernusiów :kiss: :wub:
A właśnie, że są !!! :wub:
To borzoje- harty rosyjskie. :th_0girl_curtsey: Nemo wspominając o nich mruczy pod nosem coś o anoreksjii. :cheesy:
-
Podobno o gustach się nie dyskutuje, więc nie będę polemizować :grin: Poza tym wszystkie psy (no może prawie wszystkie ;) ) "nasze są" :naughty: i są też przeurocze i całe do kochania :th_0girl_curtsey: (borzoje też :giggle: )
-
Marysiu dzieki za pokrzepienie. :kiss:
Jeszcze śniadanko takie jak proponowała Aga ostatnio i będzie można z nadzieją patrzeć w przyszłość. :grin:
-
rogalik i kawa :th_0girl_dance:
(http://republika.pl/blog_tz_1165549/2864683/tr/coffee.jpg)
-
borzoje fajne tylko krótko można się im przypatrzeć 8)
jak śmigną to tylko kurz zostaje :giggle:
-
Dzisiaj strasznie spadło ciśnienie (przynajmniej w gdańsku :'( ) także kawa baaaardzo chętnie!!! :th_0girl_curtsey: A w sprawie miłości do innych ras, to osobiście jestem dosyć monotematyczna i trikolorowa :naughty: BPP i DSPP są the best :th_0girl_dance: a poza tym jeden taki śmieszny mały trikolorowy burek, który bardzo chciałby być może appenzellerem :laugh:, ale trochę chyba mu nie wyszło :laugh: nie mniej jest przeuroczy i bardzo w moim typie :giggle: :kiss:
-
Pod Wrocławiem podobno pada :gwizdze:
a pod Warszawą piękne słońce tylko wieje bardzo :nerd:
Indianko buziaki dla Twoich tricolorków :kiss: :kiss:
-
Nie podobno :gwizdze: tylko na pewno. 8)
Znowu będzie podłoga do zmywania kilka bądź kilkanaście razy. (http://www.lachmeister.de/images/smilies/Alltag/alltag-smiley-40.gif) (http://www.animated-smileys.com/smileys/housekeeping/animated-smileys-housekeeping-048.gif)
-
U nas też popaduje, a z chudziaczków to mam słabość do wilczarzy i afganów ;)
jednak jak zobaczę takie piękne włochate tricolorowe albo łaciate bydlątko to już o bożym świecie zapominam :naughty:
-
ach wilczarze :gwizdze:
Argo miała takiego jednego wariata :naughty:
-
U nas też podłoga do mycia, bo co wyjście, to świeża dostawa błota.
A co do ulubionych ras to oczywiście DSPP, labusie i w odległych planach, a raczej mętnych marzeniach - kangal.
Nie wiem tylko, czy mi życia i zdrowia wystarczy.
-
...a mnie jeszcze kiedyś mocno po głowie chodziły briardy ... :gwizdze:
-
Też fajowe! :grin:
-
Tak, wilczarz to był Pan Pies. Uparty, obrażalski, i ...cała mądrość w łapach. Jak poszedł w las, to powietrze za nim aż gwizdało, a ziemia aż drżała. Ale był też bardzo mądry i jeszcze łagodniejszy. I bardzo kochał nasze dzieciaki.
Jeśli chcecie go zobaczyć - zapraszam do galerii, gdzie są zdjęcia naszych wszystkich psiaków
http://www.szwajcar.eu/galeria/thumbnails.php?album=24
-
Bomba! Madziu ale miałaś długie włosy! :huh:
-
Piękne :heartbeat:
-
Tak, ale kiedy to było...
Czasem miło powspominać.
-
Kangal - też faaajny...
-
Tak, ale nie dla każdego. ;) W sumie żaden pies nie jest "dla każdego". :giggle:
-
Taaaa, mialam kiedys wyzla, nawet nie bylo z nim klopoty w lesie, ale w naszej miescie, jeszcze wtedy gdzie niegdzie ludzie kury trzymali na podworku... pare razy mielismy taka kura na obiad, to byly niezwykle drogie obiady (te kury dla ich wlacicieli byly niezastapione)
-
:laugh: :laugh: :laugh:
-
nagle okazuje się że kura warta majątek :laugh:
-
Budzę Jeremiego rano a że nie chce wstać, pokazuję mu łąkę przez okno i pytam:
-Widzisz krówki na łące?
Jeremi z półprzymkniętymi oczami odpowiada:
- Nie, nie ma ich. Nie przyleciały jeszcze z ciepłych krajów
-
:giggle:
To fakt psy nie są dla każdego, a kury to i moje dziewczynki mają na sumieniu :tease2:
Całe dwie dychy za malutką ozdobną kurkę :th_dash1: rozbój w biały dzień :gwizdze:
-
Berneńczyk kurę ? :huh: No nie do pomyślenia... 8)
-
no popatrz niebywałe 8)
-
Moje to typowe mieszczuchy, zwierzęta gospodarskie widzą od wielkiego dzwonu, Sawa kurę złapała i deczko uszkodziła raczej przypadkiem, kurce trzeba było skrócić życie. Za to Juna udusiła :crazy:
-
Znaczy hodowcą drobiu być nie możesz! :lmao: :giggle:
-
W żadnym wypadku :th_laie_59:
-
:cheesy:
-
w związku z drożejącym wszystkim - kura mogłaby być dobrym rozwiązaniem
tylko czy trzeba mieć też koguta?
-
yyeee - nie mam bladego pojęcia :naughty:
-
trochę się obawiam, że szybciej rosół bym miała niz jajka :wub:
-
w związku z drożejącym wszystkim - kura mogłaby być dobrym rozwiązaniem
tylko czy trzeba mieć też koguta?
Musi być kogut, bo nie będzie jajek.
-
kogut ma jedną wadę - pieje :crazy:
-
już sobie wyobrażam tą kakofonię dźwiękow nad ranem
pianie koguta, wycie Gorana i szczekot Luny z Deą :tease2:
-
wsciekła jestem na zdechłe krety ciągle psy znajdują jakiegoś na łące i żują go
i jeszcze na sosnę nie daje się wrzucić zdechlak :th_0girl_hysteric:
-
już sobie wyobrażam tą kakofonię dźwiękow nad ranem
pianie koguta, wycie Gorana i szczekot Luny z Deą :tease2:
ale za to może Jeremi nie miałby kłopotów z wstawaniem ;) :tease:
-
E tam podrośnięte dzieci mają wyjątkowy sen, najmocniejszy nastolatki, najlżejszy niemowlaki :giggle:
-
...osobiście bardzo lubię pianie kogutów, dla mnie to jeden z najprzyjemniejszych budzików :kiss: i jedna z wielu zalet związanych z mieszkaniem poza miastem ;)
Miłego słonecznego dnia i smacznej kawki :wub:
-
w ramach ograniczania kawy zrobiłam sobie taaaką cieniutką :wub:
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTRT1aZt6K-Z73MaM0kh73wNQSQ9jY1ZGjtTL6SfDdHSSAl85lajw)
a koguta mam dość odkąd sąsiedzi mieli takiego co piał za płotem co 2 godziny :zla:
jaka była ulga gdy wreszcie poszedł do gara
gdyby sprawdzało się powiedzenie, że koguty pieją przed deszczem lałoby u nas non stop
-
gdyby sprawdzało się powiedzenie, że koguty pieją przed deszczem lałoby u nas non stop
to był jakiś wyjątkowo nadpobudliwy kogut, może miał jakieś traumatyczne przeżycia :lmao:
-
Ani@ - mam świetną wiadomość dla ciebie :grin: KOGUT NIE JEST POTRZEBNY :tease:
Kogut jest potrzebny tylko do zapłodnienia :th_0girl_dance:
'Kury nioski' nie potrzebują kogutów - niosą jajka, z których nigdy nie będzie kurczaczków po prostu.
Trzeba pamiętać, że niosą się około 2 lat - więc nie kupować za starej. Potrzebne im jest tylko dobre ziarenko do podziubania ;)
-
Aga zakładamy hodowlę :naughty:
-
Chyba byłabym marnym wspólnikiem...
W dzieciństwie dotkliwie podziobał mnie kogut, przez co mam uraz do dziś do wszelkiego ptactwa. Każdy 'dziób' wydaje mi się śmiercionośną bronią :giggle: I to wcale nie jest zabawne! :laugh:
-
Też jako dziecko miałam kilka razy koguta na głowie na szczęście zawsze ktoś większy mnie ratował :grin:
za to syczących gęsi nie trawię
-
Śniadanie!
(http://nastole.pl/wp-content/uploads/2011/03/jajka-na-wielkanoc-300x154.jpg)
-
Kiełki? Malutkie to śniadanko... :naughty:
-
Małe ale pożywne :grin:
jutro Milla zastawia stół o poranku 8)
Ja już po dwóch praniach, śniadaniu, energetycznym spacerze w lesie,
w piekarniku kończy się piec kurczak na obiad, podłogi odkurzone i pomyte :th_0girlactive:
teraz czas na kawę...
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRUEoTFjj3FbL4yKUTYDkA8u4rhsamc76C7b50B7chBcQ7hg3S5Zw)
mam nadzieję, że mi poczty dzisiaj nie zamkną tak jak wczoraj przed nosem :th_escapejar2:
-
Juz tyle zdazylas zrobic????? :huh:
-
Ja dzisiaj wcześnie wstałam a raczej wcześnie mnie obudzono :th_holeinwall:
Marysiu może byśmy się na spacer dzisiaj krótki wybrały - jeśli nie zacznie padać :grin:
-
Potrzebuję dobrego fryzjera :'(
-
Potrzebuję dobrego fryzjera :'(
Przecież ładną fryzurkę miałaś na spotkaniu. ;)
-
Potrzebuję dobrego fryzjera :'(
Przecież ładną fryzurkę miałaś na spotkaniu. ;)
A może to ma być psi fryzjer? ;)
-
Nika ale mam wenę na zmianę :th_0girl_spruce_up: tylko przydałoby się aby ktoś mądry doradził :wub:
Maksiorkowa widzę zorientowana jesteś zupełnie jak ja :giggle:
-
Nika ale mam wenę na zmianę :th_0girl_spruce_up: tylko przydałoby się aby ktoś mądry doradził :wub:
Maksiorkowa widzę zorientowana jesteś zupełnie jak ja :giggle:
No, wiesz, człowiek zakręcony jak ten słoik... ;)
-
ja znam bardzo dobrego fryzjera, tylko do Gdańska musiałabyś się wybrać :grin: a serdecznie zapraszam :th_0girl_dance:
-
jakbym potem miala takie włosy jak Ty Indianko to wsiadam w bruma już dziś :th_0girl_dance:
ale to marzenie się nie spełni 8)
Jak będę u Ciebie to idziemy najpierw na spacer a potem do fryzjera :grin:
-
Kiedy Gustaw pozbędzie się gipsu?
-
chyba po 6 tydodniach, chyba ze psy maja inaczej :emotbern:
-
Dzięki za rady jak okiełznać zęby Dei :th_0girl_curtsey:
swoją drogą tu odstraszacz chyba nie pomógł :giggle:
(http://www.karusek.com.pl/img/poradnik.jpg)
-
Dobrej nocy wszystkim :heartbeat:
Milla pamiętaj o śniadaniu :giggle:
-
Psy teatralnie ziewają - my również idziemy już spać . Dobrej nocy :b38:
-
smacznego, a ja uciekam spóźniona do szkółki
(http://www.jeffs.pl/normal_pic.php?pic=IMG_1123.jpg&szer_thn=400)
-
Dzień dobry :grin:
nie wiem jak innym mi się nic nie wyświetla :chytry:
czy u wszystkich taka pogoda do bani jak u mnie :tease2:
-
Hurtem:
Aniu, więcej optymizmu :cheesy: cieplutko, u nas po sąsiedzku 13 stopni. Ptaszki świergolą jak wściekłe, a te troszkę chmur na niebie- zaraz się rozwieją i wyjdzie słonko.
Gustawa łapa idzie na prześwietlenie ok 18 kwietnia, wtedy zobaczymy co dalej.
Ja mam bardzo fajną fryzjerkę, nie dość, że miła, to zakręcona psiara, no i dobrze strzyże. I ma dobrą rąkę - już nie jedną spapraną fryzurę uratowała. Pracuje w Ursusie. Służę kontaktem i rekomendacją.
-
Powiało optymizmem :grin:
poproszę o namiary na fryzjera - zrobię sobie fryz na jeża :th_0girl_spruce_up:
-
Pani Ela, Ursus, ul Kolorowa ? obok pływalni na Sosnkowskiego tel
602 496 482 . Już rozmawiałam - serdecznie zaprasza. powiedz tylko, że to od nas ( Gustawa bardzo lubi )
Powodzenie w doborze nowej fryzury, choć moim zdaniem w obecnej wyglądasz ŚWIETNIE !!
-
U nas rano było słonko, a jak znalazłam już czas na spacery z Pannami to zaczęło mocno wiać i padać. :th_gamer3:
-
Moje córka w gimnazjum prowadzi profesjonalne pomiary meteo - dzisiaj ok 15.00 było 20 stopni powyżej zera :huh:
taką temperaturę to ja lubię :th_0girl_dance: niestety ciśnienie pikuje w dół 8)
-
A czy Ona nie pisze jakoś niedługo testów gimnazjalnych? :naughty:
U nas już pada :'(
-
Jeszcze nie
za to moja szóstoklasistka jest świeżo po egzaminie końcowym w podstawówce :grin:
-
I jak, i jak? :naughty:
Po co ja sie pytam, na pewno doskonale :bravojs0: :bravojs0:
-
wyniki dopiero za miesiąc :naughty:
-
I to urocze oczekiwanie ;) Pamiętam sama i wiem że najgorsze były ostatnie dni :tease:
-
U nas testy gimnazjalne za 5 dni, za trzy tygodnie z okładem maturaaaaa :th_dash1: a zanim będą wyniki to osiwieję, a potem to już chyba sanatorium psychiatryczne bardzo mi się przyda. :tease2:
-
Trzymam kciuki mocno za egzaminy! :friends:
Anula zaczekaj na mnie za 2 lata dobiję do Ciebie do tego miłego sanatorium :th_0girl_witch:
-
Jak planowaliśmy nasze dzieci to 3 lata różnicy wydawały się bardzo dobrym pomysłem. Starsze chodzące, młodsze w wózeczku, a potem weszła reforma szkolnictwa i co trzy lata mamy nerwówkę, ale co tam co nas nie zabije to ponoć wzmocni. :emotbern:
-
za dwa lata to wyląduję na 100% w psychiatryku od nadmiary nauki... ale to jeszcze za daleko :grin:
-
Dzisiaj co prawda bez sniadanka, ale musze już uciekać. Jednak, zeby nie wyjśc na gbura przyszłam sie przywitać ;)
Dzień dobry :hi:, podobno ma dzisiaj cały dzień padać :gwizdze:
-
Wracając do tematów szkolnych (dzisiaj nie ma śniadania), to ja mam ostatnie miesiące nerwowego oczekiwania na zakończenie edukacji moich pociech. Przy bardzo pomyślnych wiatrach latem będę miała dwóch magazynierów na stanie. Niestety zanim to nastąpi troszkę nerwów mnie czeka.
-
Wieje dzisiaj jak w kieleckim pecika trudno zapalić 8)
Kawa dzisiaj się przyda na bank sennie jest bardzo :grin:
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRHohcrKwvtdRx7WVLw44fKPfvchcZPrz3iNN3eD5Tiu_vEUo48)
-
Guard gratuluję pociech :grin:
Dumna możesz być z nich :bravojs0: Czy Ty masz bliźniaki :huh:
-
Guard gratuluję pociech :grin:
Dumna możesz być z nich :bravojs0: Czy Ty masz bliźniaki :huh:
Córcia kończy 26 wiosen, a syn za kilka dni 24, ale córcia edukowała się wg starego systemu (8 lat podstawówki) i 5 lat szkoły średniej i dodatkowo dogłębnie studiowała drugi rok sudiów. Tym sposobem mamy dwa absolutoria w tym samym roku. Niestety mogę być tylko na jednym, bo są dzień po dniu, ale baaaaardzo daleko od siebie.
-
Dzień dobry! :grin:
USA ?
-
Dzień dobry! :grin:
USA ?
Nie aż tak daleko, w Bath GB.
-
Rzut beretem w obecnej dobie. :grin: :emotbern:
-
Rzut beretem w obecnej dobie. :grin: :emotbern:
Tak, to prawda, ale mam 14 godzin na przemieszczenie się z Poznania do Bath i niestety jak na złość nie pasują samoloty.
-
Miałam wczoraj zaszaleć - ugotować sobie coś dobrego na kolację :th_cooking: , zrobić gorące kakao, obejrzeć film i wykorzystać to że pełna chata przez tę noc była pustą chatą i co.....
i nic wróciłam do domu wieczorem i okazało się, że w całej mojej wsi nie ma prądu!!! :huh:
pozostał mi więc spacer w ciemnościach, na który idealnie nadają się białasy - widać je w mroku :tease:
a następnie w blasku świec czytanie książki z kubkiem zimnego mleka :chytry: i udowadnianie Goranowi, że pogoda na zewnątrz wcale nie jest straszna :gwizdze:
udało mi się jakoś zasnąć mimo okropnego wiatru, który chciał zerwać dach :b38:
o 3.15 obudził mnie błysk
nagle wszystko co było 'ON' zaczęło działać, świecić i mrugać - jakoś nie ucieszył mnie powrót cywilizacji pod mój dach o tak późnej lub wczesnej godzinie bo trudno nazwać 3 nad ranem
-
Sobota - dla niektórych już wolne :drunk: dla niektórych nie :tease2:
ale dla wszystkich jest poranna kawa :grin:
(http://img.interia.pl/kobieta/nimg/a/5/Kawa_turecku_zmniejsza_4331787.jpg)
-
Przecież lubimy życie pełne przygód! :giggle: :giggle:
-
Ani@ , dzięki za kawę :th_0girl_curtsey:. Ja wczoraj sprzątałam :th_0girlactive: do 23 a dzisiaj od rana cd. .
Ach te porządki wiosenno - świąteczne :th_Laie_62B: , a tu jeszcze ogród czeka :th_holeinwall:.
Guard , to my z dziećmi mamy podobnie bo moja córka też teraz pisze pracę mgr a obrona w lipcu , ale ja to wredna matka jestem :naughty: , bo się nie stresuję 8).
-
Bunia pogadamy, jak będzie bliżej obrony.
Prawdą jest, że najbardziej to mnie stresowały ich matury.
-
i tak minął nam weekend :gwizdze:
pełen silnie wiejącego wiatru, który pozbawił niektórych z nas prądu lub dostępu do sieci :tease2:
Wreszcie udało mi się zwerbować pomoc do wykapania Gorana
miała jeden dylemat podczas kapieli i zadzwoniłam do Elzy po poradę 8)
niestety nie mogła odebrać telefonu bo.... kąpała Nanę :giggle:
Ogłaszam, że Nana i Goran to najczystsze psy tego weekendu :friends:
-
Kenzo też do nich dołączył - czyściutki i pachnący :th_0girl_dance:
-
Ogłaszam zatem, że Nana, Goran i Kenzo też :kiss: to najczystsze psy tego weekendu :grin:
-
Kolorowych snów :b38:
-
Dobranoc :kiss: :b38:
-
Mogę tylko głosić konkurs na najbardziej utytłanego psa. Maja wykąpała się w rowie pełnym błotka i niewiadomo czego...
Dobranoc :b38:
-
Śpiochy wstawać :grin:
(http://www.opalkowachata.pl/boleslawiec/public/zdjecia/kawa_mrozona.jpg)
Miłego dnia! :friends:
-
Dzień Dobry :hi:
-
Witam :naughty:
-
My już dawno na nogach, dziś czeka nas trudny dzień - sterylka Indianki. Wszystkim życzę miłego dnia bez stresujących incydentów :th_0girl_curtsey:
-
Trzymamy kciuki mocno zaciśnięte! :friends:
-
Kciuki dla Indianki :kiss:
-
My też trzymamy kciuki :kiss:
-
I jak tam z Indianką?
Grzecznie idę po dobranocce spać, bo coś mi sie oczy zamykają. Z Mają mozemy zaświadczyć, ze na dworze jest baaardzo mokro, ale o dziwo ciepło.
Dobranoc :b38:
-
:b38:
-
Dzieńdobry :hi:
-
wcale nie śpimy.... wcaaaale :wub:
ale na kawę to chyba za wcześnie co? :naughty:
-
Oj, dzisiaj mam bardzo ciężki dzień, a tu kawy jeszcze nie ma??? :'(
-
Guard specjalnie dla Ciebie
(http://1.bp.blogspot.com/_hjNmo-ECq3Y/TQFL85-yAQI/AAAAAAAACOI/DAsrPGAyvmQ/s1600/BHG%2B-%2Bkawa%2Bz%2Bciastkiem.jpg)
może chociaż troszkę będzie łatwiej
-
Proszę podstawiać kubeczki :grin:
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTbCrpiI1CCeVYZk84QHglI_NLe86M9KQ9hDHYir35GJ3OW2NQ)
-
Dziękuję! Taka kawa ze słodka bułeczką to jak balsam. Teraz będzie mi łatwiej przeżyć do wieczora.
-
Uwaga śpiochy! :tease:
(http://statichg.demotywatory.pl/uploads/201102/1297789269_by_mamamarta_500.jpg)
-
I jak tam z Indianką?
Grzecznie idę po dobranocce spać, bo coś mi sie oczy zamykają. Z Mają mozemy zaświadczyć, ze na dworze jest baaardzo mokro, ale o dziwo ciepło.
Dobranoc :b38:
Wczoraj było trochę ciężko, cały dzień Indianka przeleżała i przepłakała. Uspokajała się tylko jak się do niej przytulałam :kiss: Dzisiaj nadal słaba, ale już trochę lepiej - zaczęła merdać ogonem :kiss: Poszłyśmy też na krótki spacerek...Zaraz jedziemy na zastrzyk. Niestety na razie nie chce jeść..., ale mam nadzieję, że z każdą godziną będzie coraz lepiej... I tym optymistycznym akcentem kończę życząc wszystkim miłego dnia i smacznej, pachnącej kawki :th_cooking: :th_0girl_curtsey:
-
Uwaga śpiochy! :tease:
(http://statichg.demotywatory.pl/uploads/201102/1297789269_by_mamamarta_500.jpg)
Powiedz to mojej Buni , bo ona posiłki zjada w łóżku :tease: :emotbern:.
Miłego dnia dla wszyskich :grin:.
-
garace buziaki dla bieduli Indianki :heartbeat:
-
Wróciłam z kundelkiem berneńskim na pace. :cheesy:
Heksa jest cudna, ma 100% charakteru, który uwielbiamy. :wub:
Zdjęcia wieczorem jak wróci mój Małżonek Święty. :tease:
-
Heksa jest cudna, ma 100% charakteru, który uwielbiamy. :wub:
A skąd takie imię? Wygląda jak czarownica :huh: ?
-
Podhalan to na bank nie jest :giggle:
-
Tak Nikuś , Heksa wyglada jek berneńczyk z najgorszych snów rzetelnego hodowcy. :laugh:
Oczywiście na zdjęciach nie będzie tego widać. :giggle:
Nie wiem jak to się dzieje ale aparat fotograficzny jest dla tricolorków łaskawy. :th_0girl_dance:
-
fotogeniczne z nich bestie :naughty:
-
:grin:
-
Oczywiście pod warunkiem że chcą miec fotkę, bo jak nie... :naughty:
-
Zaczynam intensywnie myśleć jak pogodzić wyjazd na spotkanie z wyjazdem na gitarowe bicie Rekordu Guinnessa we Wrtocławiu :wub:
-
Zaczynam intensywnie myśleć jak pogodzić wyjazd na spotkanie z wyjazdem na gitarowe bicie Rekordu Guinnessa we Wrtocławiu :wub:
Możesz zabrać gitarę na spotkanie... :naughty:
-
zagrasz? :naughty:
-
zagrasz? :naughty:
Jasne.
Na nerwach... :lmao:
-
znalazłam się przypadkiem na jednym z filmików na YT 8)
http://www.youtube.com/watch?v=pRkmB-inwPU
radzę ściszyć głośniki :tease2:
-
Witam wszystkich w ten uroczy, choć nieco przysłonięty chmurkami, poranek :grin:
Kawy?
(http://linkisponsorowane.waw.pl/wp-content/uploads/2010/12/kawa_.jpg)
Herbaty?
(http://polki.pl/work/privateimages/formats/NEWS_MAIN/49359.jpg)
-
Ja zdecydowanie wybieram kawę, ale musze do niej dodać mleczka.
-
to tak jak ja :giggle:
niektórzy twierdzą, że pijam mleko z kawą
pogoda dzisiaj do kitu ale podobno weekend ma być piękny :grin:
-
mam zastępstwo do pilnowania śpiącego Goranka :b38:
lecę na zakupy bo tylko światło w lodówce zostało :th_0girl_witch:
-
Poleciała na zakupy i zniknęła na cały dzień. :huh:
Powinno być syte bo czeka mnie dużo pracy, zaraz wyjeżdżam do miasta w centrum położonego. :th_0girl_witch:
Proszę się częstować! :th_0girl_curtsey:
(http://pesto.blox.pl/resource/bluebarsniadanie.jpg)
-
a dzisiaj Ty lecisz :giggle:
szerokiej drogi
dzięki za śniadanie :grin:
ja jeszcze kawę dorzucę i dzień można uznać za rozpoczęty
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTgB_x16gl0rgeJNyAD1AybxrmIdoWhLOGRmqcmQsZ3B2qgguoc3A)
aaaa jeszcze papierosek obowiązkowo 8)
-
Ani@, dzięki za przypomnienie o 8) .... hi hi....
Prosimy szamankę pogodową o zamówienie lepszej aury przy okazji :gwizdze:
Nienawidzę błocka :'(
-
Czuję się jak stworzenie lekko zdezelowane...
Nie dość, że czegoś co niektórzy określają górnolotnie "nauką" mam w nadmiarze, bo wszystkich nauczycieli na "hip hip hurra" oświeciło, że to już niedługo koniec roku; to jeszcze moi Wielce Szanowni Rodzice rozbijają się gdzieś po Polsce zostawiając mi psa który ma humory i wybrzydza :'( Majeczka stwierdziła dzisiaj rano, ze Ona nie zje suchej karmy i mam jej na już/teraz/natychmiast ugotować coś normalnego... O 5 rano :'(
A po powrocie ze szkoły musiałam wymaszerować do sklepu i zakupić wszelkiego rodzaju składniki niezbędne do ugotowania psiego jedzonka na dłużej niż dzień. O książkach które juz ponad dwa miesiące czekają, żeby je odnieść do biblioteki to nawet nie wspomnę....
Nic tylko się załamać... Ale nie!! Przecież najpierw jeszcze wieczorny spacerek z pieskiem :backflip:
A na zakończenie mogę tylko napisać, juz bardziej optymistycznie, że załamać się nie mogę bo co Majeczka beze mnie pocznie? :th_0girl_dance:
-
Normalnie przeraziłam się, że jakiś wirus nam się wykluł na forum :huh: :huh:
-
Milla, trzeba było najpierw miesiąc z samą smyczą na spacer wychodzić. :tease2:
Posiadanie psa świetnie uczy dzieci odpowiedzialności i dyscypliny.
Ja już w wieku 7 lat musiałam psu gotować i biegać z nim na spacery.
-
Matko to ja rozpuściłam swoje latorośle :th_dash1:
U nas wirusów dostatek! rotawirusów w dodatku :tease2:
Szczęśliwie Jaś zdążył napisać testy, ale teraz leży z gorączką, nawet zadowolony bo jutro do szkoły nie musi iść.
Za to Adam ma tydzień w plecy o suchych bułach i kleiku, ale szczęśliwie widać poprawę. :backflip:
-
A jak testy?
Ten humanistyczny bardzo mi się podobał.
Ja zawsze śpiewałam "PÓKI my żyjemy" w hymnie. :th_dash1:
-
:giggle:
Dzieciaki wybrzydzają, że bardziej historyczny niż polonistyczny, ale kto by im dogodził :gwizdze:
Ścisły Jankowi bardziej podszedł, ale prawdy się dowiemy pewnie w czerwcu, a dzisiejszy angielski to ponoć banalny :nerd:
-
Anula współczuję - rota to najgorszy z wirusów dla chorujących i dla opiekujących się
nas na szczęście na razie omija
zdrówka dla Twojej Rodzinki :heartbeat:
to niestety bardzo zaraźliwe jest
a wirusa zabiją z naszego otoczenia tylko środki z chlorem
-
trzymam kciuki za wyniki :grin:
-
Kibelek jedzie chlorem nagminnie, ale niestety ten zjadliwy wirus przenosi się także drogą kropelkową. Syn odwodnił się na tyle, że wylądował w szpitalu. Na dzień dobry poleciały 3 kroplówki, dziś kolejne dwie, ale może już jutro wyjdzie.
-
z odwodnieniem nie ma żartów,
dobrze, że jest pod opieką w szpitalu
-
:huh: duuużo zdrowia i szybkiego powrotu do domu i do pełnej formy życzę Wam wszystkim - kurujcie się :th_Laie_62B:
-
:huh: :huh: a to maturzysta wylądował w szpitalu?
-
Taaak :th_dash1:
-
To zdrówka szybkiego życzę!
-
Zdrówka dla chłopaka, i to szybko, bo teraz święta, potem matury....
Milla, trzeba było najpierw miesiąc z samą smyczą na spacer wychodzić. :tease2:
Posiadanie psa świetnie uczy dzieci odpowiedzialności i dyscypliny.
Ja już w wieku 7 lat musiałam psu gotować i biegać z nim na spacery.
Kiedy spacer nie jest specjalnym problemem, ugotować to jej moge też bez problemu.
Brakuje mi rodziców :'(
A po za tym to było tylko takie chwilowe marudzenie ;)
-
I kawka na dobry poczatek dnia ;)
(http://www.caffemania.com.pl/page_img/1173961977Cappuccino.jpg)
-
Dzięki Milla za kawę :heartbeat:
Dzień dobry wszystkim :grin:
już za parę godzin WEEKEND! :drunk: :drunk:
uważajcie na napoje energetyzujące
wczoraj na wywiadówce w szkole dowiedziałam się że jeden napój to 7 filiżanek kawy dla dziecka :huh:
Czy ktoś się orientuje kiedy wiosna powróci?
U mnie zimno jest bardzo
-
wczoraj na wywiadówce w szkole dowiedziałam się że jeden napój to 7 filiżanek kawy dla dziecka :huh:
To prawda. Mi kiedyś na maturze chłopak po wypiciu napoju z byczkiem, dostał prawie zawału serca. :th_0girl_hysteric:
Zimno jest, ale słoneczko świeci. Od jutro idzie ciepło, a po niedzieli to już prawie upały. :wub:
-
niedługo kolejna notka o spotkaniu z dziećmi z udziałem Medy, Esty i Dory :heartbeat:
jak dzieci widzą psy?
a no tak :grin: i który ładniejszy
(http://img135.imageshack.us/img135/8130/estabc.jpg) (http://img135.imageshack.us/i/estabc.jpg/)
(http://img156.imageshack.us/img156/2625/medaqt.jpg) (http://img156.imageshack.us/i/medaqt.jpg/)
-
Paszcza Medy! :laugh: :laugh: :laugh:
-
Esta i jej zakręcony ogon :grin:
-
Tylko Dory nie widać, bo w kąciku siedzi po tym jak koleżanka dała jej szkołę przy dzieciach. :giggle:
-
Nie mogę się doliczyć łapek Esty, dwoi mi się w oczach :grin:
-
:giggle:
-
właśnie jestem po wypychaniu mojego pierdzikółka z rowu :tease2:
ręce mnie bolą, ale się udało - blondynki górą :grin:
-
A ja po udanej akcji wyciągania psa ze schronu w Grudziądzu, który jedzie do Agi. :heartbeat:
Wszystko dograne i załatwione na tip-top dzięki Toyocie, LidMar-owi i Waldkowi z Bytowa.
Zapytacie co mogłam mieć z tym wspólnego będąc fizycznie w Miliczu? :giggle: :giggle: :giggle:
-
A ja po udanej akcji wyciągania psa ze schronu w Grudziądzu, który jedzie do Agi. :heartbeat:
Wszystko dograne i załatwione na tip-top dzięki Toyocie, LidMar-owi i Waldkowi z Bytowa.
Zapytacie co mogłam mieć z tym wspólnego będąc fizycznie w Miliczu? :giggle: :giggle: :giggle:
Perfekcyjna logistyka :naughty: :bravojs0:
-
A ja po udanej akcji wyciągania psa ze schronu w Grudziądzu, który jedzie do Agi. :heartbeat:
Wszystko dograne i załatwione na tip-top dzięki Toyocie, LidMar-owi i Waldkowi z Bytowa.
Zapytacie co mogłam mieć z tym wspólnego będąc fizycznie w Miliczu? :giggle: :giggle: :giggle:
Perfekcyjna logistyka :naughty: :bravojs0:
nawet po utopieniu telefonu :giggle:
:bravojs0: :heartbeat:
-
nawet po utopieniu telefonu :giggle:
:bravojs0: :heartbeat:
W "ukupacji" :th_gamer3:
W której była mokra woda :naughty:
-
Cieszę się bardzo, że w tym ferworze i mnie udało się poinformować o jutrzejszej akcji :giggle:
Pełna chata na święta - to luuuubię :heartbeat: :naughty:
Wracam do swoich zajęć, bo czas ucieka jak szalony :th_0girlactive:
-
kawę już wszyscy wypili :gwizdze:
spacer w tak słoneczny poranek to sama przyjemność (http://freesmileys.smiliesuche.de/hunde/hunde-smilies-0014.gif)
zapraszam na kawę :grin:
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRtiDDIn2Yezh86QLjy-UYlyFVjyWRJUI1MgD4tOTovzLIaYQx7)
-
Dziękuję Ani@!
Przyda się w drodze! :cheesy:
-
Witam!
U nas słonko pięknie świeci, ptaszki drą się jak opętane, wiosna! :backflip:
Piję kawusię z mleczkiem i zabieram się do roboty. Miłego dnia :grin:
-
My jeszcze nieprzytomni też pijemy kawusię!
O północy wróciliśmy z Warszawy. Zostawiliśmy Ani@ "kukułcze jajo". :cheesy:
Spotkaliśmy Kenziaka- było baardzo miło. :emotbern:
Miłego dnia! :heartbeat:
-
Niech żałują Ci, którzy wczoraj do nas nie łączyli! :grin:
Na pokusę pokażę delicje jakimi częstowały nas przeurocze córcie Ani@. :heartbeat:
(http://img717.imageshack.us/img717/5549/076uw.jpg)
-
Ciasteczek, a szczegolnie ze milego towarzystwa nie spotkalam, ogromnie zaluje, ale katar mam do pasa i nie chce sie nim dzielic, caly dzien wczoraj grzalam lozeczko, a dzis jakos tak dziwnie wszyscy w pracy omijaja mnie szerokim lukiem :emotbern:
aspirynke zamias kawy i ciastek poprosze :'(
-
Proszę bardzo!
(http://imgx.doz.pl/image/preparaty_ikona/111790) (http://imgx.doz.pl/image/preparaty_ikona/111790) (http://imgx.doz.pl/image/preparaty_ikona/111790) (http://imgx.doz.pl/image/preparaty_ikona/111790)
(http://www.aptekajuventa.pl/img/product/542/kind/1)
Wracaj do zdrowia. :heartbeat:
-
Niech żałują Ci, którzy wczoraj do nas nie łączyli! :grin:
:'( a ja nic nie wiedziałam :'(
-
Kawę dzisiaj piłam w biegu... dzisiaj wszystko robiłam w biegu
a miał to być spokojny dzień :gwizdze:
-
Udało mi się dzisiaj zrobic sobie kawę i wyjść z kubkiem pysznej kawy i psem do ogródka...
Przy pięknym słoneczku i śpiewających ptakach to sama przyjemnosć ;)
Dla tych co jeszcze nie pili... ;)
(http://www.kawalavazza.com/wp-content/uploads/2010/01/mielenie_kawy.jpg)
A teraz na spacerek psem i do szkółki muszę uciekać. Miłego picia kawy i klepiania w kalwiaturkę ;)
-
Dzień dobry :friends:
Dzięki Milla za kawę :grin:
zmykam (http://www.animated-smileys.com/smileys/housekeeping/animated-smileys-housekeeping-048.gif)
a potem
(http://www.lachmeister.de/images/smilies/Alltag/alltag-smiley-49.gif)
-
Przy pięknym słoneczku i śpiewających ptakach to sama przyjemnosć ;)
Magda to gdzie ty mieszkasz, u mnie coprawda tez jest slonko ale rano bylo tylko 5 stopni ciepla, wcale nie bylo przyjemnie.
Za kawke dziekuje, wczorajsza aspiryna tez troche pomogla, ale w dalszym ciagu jestem mocno pociagajaca...nosem
W tym roku nie sprzatam na Swieta :gwizdze:
-
:th_Laie_62B: Najlepszy napój na przeziębienie, to 2,3 plasterki imbiru zalane wrzątkiem i zaparzone 5 minut. Zwłaszcza przy pierwszych oznakach infekcji, ale w późniejszej fazie również świetnie rozgrzewa i działa napotnie. Można pić 3 szklanki w ciągu dnia. Polecam :grin:
-
Mieszkam nie całe 5 km od Pani :grin: tylko ja wstałam dzisiaj dopiero o 7, więc o 7,30 było juz 10 stopni na termometrze ;)
Ooo. to ja jeszcze poproszę cos na alergie :tease:
-
W całym domu cisza... unosi się piękny zapach pieczonych mufinek bananowych na jutrzejsze świąteczne śniadanie w szkole Diany
psie towarzystwo po wieczornym spacerze powyciągało łapy i chrapie
Dobrze taki dzień zakończyć lampką czerwonego wina
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTFJXdRUMeqsCL98GnjIh36CecTtIQxVH-BL9j5fhQ1NnmTpm2F)
-
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQxV-husHMOXLUmY6Hiq6-ZYtFqnr-T4UM2ZbYgmU57s7Dpy2AZ)
-
dobrej nocy :b38:
-
Dobranoc :b38:.
-
dzień dobry :grin:
moze soczku?
(http://www.inspirander.pl/files/gotowanie/koktajl%20owocowa%20eksplozja.jpg)
-
Dzięki Milla wina nie było aż tyle :gwizdze:
Słońce za oknem nastraja optymistycznie od samego rana
w kubku gorąca herbata z bergamotką....
osłodzi nie do końca przespaną noc 8)
-
kawa czeka :grin:
(http://www.saladlaciebie.pl/obiekty/obiekt1419/1240830167kawiarnia1.jpg)
-
Ani@ , dzięki :bravojs0:.
Jak ja lubię takie klimaty :drunk: , ciekawe czy tam psy wpuszczają :emotbern: :emotbern: :emotbern:
Miłego dnia , pędzę :th_0girl_witch: pracować :th_0girlactive:.
-
Kawka wypita a ja bede dzis udawac ze sprzatam i szykuje sie na Swieta,
Sabcia glodna ale ma wytrzymac minimum 7 godz bez jedzenia przed pobraniem krwi (jeszcze tylko 4-5 godz) :gwizdze:
-
Tak się zastanawiam kiedy posprzątać na święta, by tym porządkiem cieszyć się choć trochę :wub:
chyba zamknę salon i kuchnię na klucz aż do niedzieli :giggle:
-
Mieszkam nie całe 5 km od Pani :grin: tylko ja wstałam dzisiaj dopiero o 7, więc o 7,30 było juz 10 stopni na termometrze ;)
Ooo. to ja jeszcze poproszę cos na alergie :tease:
Sposób na pozbycie się alergii wszelkich jest trochę bardziej skomplikowany i wymaga znacznie więcej czasu, cierpliwości i samozaparcia...,ale jest możliwy. :kiss: Sama jestem tego żywym przykładem :grin: Jeśli jesteś faktycznie tym zainteresowana polecam w wolnej chwili lekturę strony : www.bioslone.pl zwłaszcza zakładkę pt. oczyszczanie ;)
-
Kawka wypita a ja bede dzis udawac ze sprzatam i szykuje sie na Swieta,
Sabcia glodna ale ma wytrzymac minimum 7 godz bez jedzenia przed pobraniem krwi (jeszcze tylko 4-5 godz) :gwizdze:
Także próbuję od kilku dni tak poudawać, ale na razie z marnym skutkiem :gwizdze: Jakoś nie widać postępu w wykonanych pracach :grin: Dzisiaj zatem postanowiłam zakasać rękawy i faktycznie zabrać się za jakieś przygotowania, zobaczymy wieczorem, co wyjdzie mi z tych mocnych postanowień :naughty: Miłego dnia wszystkim życzę :kiss:
-
Czuję oddech zajączka na plecach
dzisiaj wszyscy dostaną ściereczki w rączki i do roboty :th_0girlactive:
kawa z lodami :grin:
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQwF5yNpRzrmWXEdKC2dnn56Y7yvm-qY2p0qloU35zEkRd8hp7mjw)
-
Ja juz kawka wypilam nastruj przedswiateczny powoli daje sie zauwazyc
(http://img714.imageshack.us/img714/5333/img0227ajh.jpg)
(http://img135.imageshack.us/img135/2457/img0229u.jpg)
Dzis tez nie sprzatam :gwizdze:, za to sprwadze czy jak pojade na wycieczke rowerowa to przejdzie mi katar.
Ania uwazaj na drodze, dzisaj trojka szalonych rowerzystow bedzie grasowac w twoja okolicy :naughty:
-
Zapraszam na szklankę wody i mam dla Ciebie coś... :naughty:
-
Po to cos napewn sie zjawie :grin:, a dzis na rowerkach nie przekraczalismy katowickiej
-
Ooo. to ja jeszcze poproszę cos na alergie :tease:
Sposób na pozbycie się alergii wszelkich jest trochę bardziej skomplikowany i wymaga znacznie więcej czasu, cierpliwości i samozaparcia...,ale jest możliwy. :kiss: Sama jestem tego żywym przykładem :grin: Jeśli jesteś faktycznie tym zainteresowana polecam w wolnej chwili lekturę strony : www.bioslone.pl zwłaszcza zakładkę pt. oczyszczanie ;)
ja tez sobie poczytam, jeszcze nie wiem jakie tam proponuja oczyszczania, ale mnie alergia calkowicie przechodzi po glodowce oczyszczajacej, ale tego bym naszej Milli nie polecala :grin:
-
Jaki piękny wazon! Jakie piękne jajo! I szlachetnie nabyte... :naughty:
-
Udało mi się właśnie zakopcić cały dom, ponieważ moja ukochana kuchnia sie zbuntowała :zla:
A na dokładkę nie da sie otworzyć wszystkich okien :'(
-
Witam :grin: szczególnie mało wyspanych
Marysiu ale ta kurka duża :huh: a wazon z tulipanami piękny
Millu tylko domu z dymem nie puść 8)
-
Milla co ja mam zrobić z Twoimi psimi ciasteczkami?
Adres na PW poproszę - będę przejeżdżać to przerzucę przez płot :th_0girl_witch:
-
Dom w dymie to raczej utopię, albo rozłożę na części pierwsze kuchnię.... :zla:
A może w ramach tego przeżycania przez płot to i jakiś spacerek? :naughty:
-
To dzisiaj ja wam kawę zaparzę :th_0girl_dance:
(http://www.lebensbaum.de/DE/Verbraucherservice/Tasse%20Kaffee%20auf%20Tablett.jpg)
Pić raz, dwa - i do roboty :naughty: Śniadania brak - będzie w niedzielę :laugh:
-
Kawka wypita z psem na ogródku to teraz do roboty :'(
-
Milla wspólny spacerek po świętach teraz to nie wiem w co ręce włożyć.
Aga dzięki za kawę :friends:
jedzenie dopiero w niedzielę :huh: o nie idę skubnąć coś ukradkiem do lodówki :naughty:
-
Dzięki za kawkę , może doda troszkę siły w ten pracowity dzień.
Fryga budzi nas regularnie o 6 40 domagając się wyjścia do ogrodu a potem wariuje przez cały dzień :emotbern:.
Kto chce wariatkę? :backflip: ;).
No to do roboty :th_0girlactive: :th_cooking:.
-
Milla wspólny spacerek po świętach teraz to nie wiem w co ręce włożyć.
trzymam za słowo :tease: a potem wypomnę ;)
-
Obiecalam sobie ze nie bede sprzatac, ale jednak umylam okna, byly strasznie brudne, zrobilam chatke puchatka, Saba zjadla wiekszosc warzyw na salatke, mam wiec mniej do krojenia. Jeszcze zaraz robie mazurki.
No to dalej do roboty :th_0girlactive:
-
Brawo Marysiu! :bravojs0:
U mnie też poetycki sajgon w kuchni i desperackie próby przerobienia ton produktów na świąteczne pyszności trwają :th_0girl_dance:
-
Podziwiam Was, po utarciu prawie 1,5kg białego sera na paschę odpadają mi ręce, a rodzice jeszcze nie przyjechali wiec jest co robić... :th_0girlactive: Ale ciasta w tym roku nie będzie żadnego własnego :zla:
-
Podziwiam Was, po utarciu prawie 1,5kg białego sera na paschę odpadają mi ręce
A nie mozna paschy robic gotowego utartego sera? (mozna prosic o przepis)
-
A ja piekę babki drożdżowe :th_cooking: i co .... i Fryga wyżarła mi ciasto z formy :th_0girlcupcake:.
-
A nie mozna paschy robic gotowego utartego sera? (mozna prosic o przepis)
Ale zgodnie z poleceniem robiłam z normalnego... :'(
Z Frygi zdolna dziewczynka :bravojs0:
-
Ja pilnuję swoich jak lwica - nie opuszczam kuchni ani na krok i co chwila z blatu ściągam Taję :giggle:
-
A jak już wspominałam mam wspaniałego psa i jeżeli nawet coś postawię na podłodze (konkretnie na tarasie) do wystygnięcia to moja niunia będzie pilowac tego, ale nie ruszy :th_0girl_curtsey: :grin:
Ta Taja to naprawdę wspinaczkowa dziewczyna... jakieś kanapy, blaty.. :huh: Aga zrób fotkę :naughty:
-
Zapraszam do siebie - bieganie za nią w realu i ściąganie z blatów jest dużo bardziej pasjonujące :naughty:
Mój torcik makowy właśnie się piecze :th_0girl_dance: Następna w kolejce jest szarlotka Dambelii :th_0girl_dance: Wszyscy mi się dzisiaj plączą pod nogami - tylko mój berneńczyk wie, gdzie jego miejsce i grzecznie pilnuje progu kuchni :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat: :emotbern: (a i tak wszyscy się pchają i przez niego przełażą :laugh: )
-
U mnie sernik-potwór właśnie sie upiekł. Dwie godziny zaraza siedziała w piekarniku, bo zapomniałam że robię zwykle z 1,5 kg twarogu a nie 2 kg :gwizdze: w związku z czym szarlotka Dambelii upiecze się jutro ;)
-
Szybka kawa dla wszystkich i do roboty
(http://img96.imageshack.us/img96/3570/46929207.jpg)
a potem...
Szczesliwych i Wesolych Swiat Wielkanocnych,
Smacznego Jajeczka
i Niezbyt Mokrego Lanego Poniedzialku
:friends:
-
Wesołych Świąt!
-
Zdrowych, radosnych, zielonych i pachnących wiosną Świąt :heartbeat: oraz bardzo mokrego dyngusa :naughty: :friends:
-
Wesołych, rodzinnych i spokojnych Świąt :heartbeat: i mookrego dyngusa :grin: :friends:
-
Z okazji Świąt Wielkanocnych
Życzymy Wam suto zastawionych stołów :th_0girlcupcake:
pięknych kraszanek
i wesołej zabawy w Lany Poniedziałek :th_escapejar2:.
-
Pogodnych i Rodzinnych Świąt dla Was wszystkich kochani! :heartbeat:
-
Spóźnione, ale szczere życzenia optymizmu i nadziei z okazji Świąt Zmartwychwstania Pańskiego. :kiss:
-
Święta, święta i po świętach... Witam wszystkich śpiochów po świątecznym obżarstwie :th_0girlcupcake: i proponuję trochę ruchu na początek :th_0girl_witch: choćby poranny spacerek z pieskami :emotbern: zwłaszcza, że piękne słoneczko za oknem i wiosna w pełnym rozkwicie nęcą swoimi urokami :wub:
-
a u nas na Śląsku szaro, buro, i ponuro...... aż się pracować nie chce
-
Na północy piękne słońce - a o dziwo też się nie chce :tease:
-
u nas piękne słoneczko, wiec wyciągnęłam leżak na taras i odsypiam męczące święta :tease:
-
A my po Świętach ślemy wszystkim uśmiechy pełne słońca! :heartbeat:
(http://img573.imageshack.us/img573/6205/020aq.jpg)
-
Czyżby to było prawdziwe morze? :huh: :naughty:
-
W wielkopolsce piekne słońce (szkoda, że wczoraj nie było).
-
Ja chcę nad morze :'(
próbuję się odkopać po świętach :th_escapejar2:
łatwo nie jest... nie ma to jak poleżeć na leżaczku - niektórym to dobrze 8)
-
taak, ja tylko czekam jak rodzice wreszcie pojadą, bo na razie to jest tylko gwałtowne przekopywanie się przez dom, w poszukiwaniu wkrętów, bitów itp. Jak pojadą i zostawią mi to pobojowisko to dopiero będę mogła zacząć sprzątać. Chociaż jutro jeszcze czeka mnie remont u babci :'(
-
(...) - niektórym to dobrze 8)
Taak ? :naughty:
Po tych wojażach jesteśmy już w Miliczu i właśnie zaczął sypać grad ! :'(
-
U nas drugi dzien pelnia slonca, wczoraj poszlismy na wspolny spacerek z Magda i Maja, chcialam porobic zdjecia z kapieli blotnych (szkoda ze nie morskich), ale aparat zostal w samochodzie :cheesy:
-
Po tych wojażach jesteśmy już w Miliczu i właśnie zaczął sypać grad ! :'(
He he.. powiem mamie, to dopiero sie ucieszy :grin:
-
Ja chcę nad morze :'(
Zapraszam :grin:
-
Dzień dobry wszystkim, w ten lekko deszczowy poranek ;)
Komu kawę?
(http://4.bp.blogspot.com/-9nibDEr9ve0/TZRaVa43PuI/AAAAAAAAABc/XI7SdyUvuhc/s1600/4375kawa1b.jpg)
-
ja poproszę, ale bez ciasteczka
dzieńdobry wszystkim :grin:
-
Dzień dobry wszystkim :hi: .
Milla , dzięki za kawę .
Dzisiaj ciężki dzień , trzymajcie kciuki , Fryga ma o 12 sterylkę .
Miłego dnia :grin:.
-
To ja już trzymam kciuki za śliczną Frygusię - na pewno wszystko będzie dobrze!!!
-
kciuki zaciśnięte :friends:
Kawa wypita...
tylko o jakim deszczu Milla mówisz :huh: u mnie piękne słońce świeci od samego rana czyli od kiedy o 5.50 otworzyłam oczy
No to do roboty 8)
-
Tiaaa... 5.50- środek nocy! :'(
-
gdzie tam 3,30 to srodek nocy .....
-
Tiaaa... 5.50- środek nocy! :'(
Wtedy to ja jestem juz dawno na nogach :grin: Za to kocham remonty...
Komu "kakałka"?
(http://4.bp.blogspot.com/_MTyks7pgHUw/SiwIgKAt-1I/AAAAAAAAAFU/jB2PWfAgRCs/s400/kakao.jpg)
-
O! Super. :grin:
-
...Wtedy to ja jestem juz dawno na nogach :grin: Za to kocham remonty...
...
Proszę przy mnie nie wypowiadać tego słowa. Robię się nerwowa :nerd:
Dzieńdobry :hi:
-
Witam wszystkich!
Kakao bomba! :grin: A ja znowu zapomniałam do pracy drugiego śniadania, pierwszego nie jadam w ogóle - więc piękny słoneczny dzień pełen cierpienia z głodu się zapowiada. Będę musiała zjeść Taikę :naughty: :laugh:
-
...a mnie czeka "najbardziej ulubione" zajęcie w roku - odkładane w związku z tym do ostatniej chwili - czyli PIT-o mania :'( w sporej ilości... W tym roku poza rodziną jeszcze znajomi podrzucili mi swoje "kukułcze jaja" :crazy: W przyszłym roku wybiorę się na kurs asertywności :th_dash1: ... a tu za oknem taka piękna pogoda :'(
-
To witam w świecie PITów :giggle:
U mnie w tym roku co jeden, to inny - jakieś same dziwne przypadki. Już nie mam siły przekopywać przepisów i porad w internecie - wydzwaniam bezpośrednio do US - jak telemaniaczka :naughty:
Ale jak ktoś mi powie, czy opłatę adiacencką dot. drogi można ująć jako koszt dot. działki budowlanej to będę wdzięczna :th_dash1:
-
Dziewczyny to Wy się zajmujcie PIT-ami a ja poproszę duuuużo kawy :drunk:.
Fryga w nocy spacerowała po domu , nie umiąc sobie znaleźć miejsca a rano obrzygała mi pół sypialni :th_0girlactive:.Teraz wreszcie poległa i odpoczywa :b38:.
Miłego dnia :grin:.
-
Buniu - współczuję :friends: Teraz już z godziny na godzinę będzie coraz lepiej. Buziaki dla Frygi :kiss:
Mnie jutro też czeka nocne czuwanie na sofie - pora na sterylkę Taiki
A dzisiaj chyba kolej na Ani@ i Heksę? Uuuuu, to wygląda na to, że nam się towarzystwo hurtem wysterylizuje przed majowym weekendem :emotbern: :emotbern: :emotbern:
-
Ale jak ktoś mi powie, czy opłatę adiacencką dot. drogi można ująć jako koszt dot. działki budowlanej to będę wdzięczna :th_dash1:
Agulek, zerknij: http://interpretacja-podatkowa.pl/interpretacja/pokaz/4-podatek-dochodowy-od-osob-fizycznych/5-koszty-uzyskania-przychodow/131-pojecie-kosztow-uzyskania-przychodow/90203-budowa-drogi-koszty-uzyskania-przychodow-oplata-adiacencka-podatek-dochodowy-od-osob-prawnych.html
Ewidentnie (w w/w przypadku) KUP a nie podwyższenie wartości nieruchomości. Jeśli u Ciebie dotyczy firmy-pewnie będzie podobnie;)
E. (potwornie męcząca się nad Pitem firmowym :'()
-
Agulek, zerknij: http://interpretacja-podatkowa.pl/interpretacja/pokaz/4-podatek-dochodowy-od-osob-fizycznych/5-koszty-uzyskania-przychodow/131-pojecie-kosztow-uzyskania-przychodow/90203-budowa-drogi-koszty-uzyskania-przychodow-oplata-adiacencka-podatek-dochodowy-od-osob-prawnych.html
Teraz już jestem pewna jednego! - w naszym kraju bycie księgową to prawdziwy sport ekstremalny :th_dash1:
Zwoje mózgowe mi się poprostowały :laugh: :laugh: :laugh:
-
:laugh: zdolne bestyjki mamy na naszym forum :grin:
To ja z kawusią wyskoczę. :heartbeat:
(http://www.kawowyraj.pl/wp-content/uploads/2011/02/007767e30cfb37466080ee769be76499.jpg)
-
Kochani! Następną kawę ja stawiam :th_0girl_dance:
Właśnie kurier dostarczył mój piękny, wygrany ekspres do kawy :th_0girl_curtsey: Jeszcze nie wiem, jak ja na piechotę przejdę przez całe miasto z tym kartonem i z Tają, która nie umie chodzić na smyczy. Trudno - muszę ją jednak zjeść. Albo jeszcze lepiej - zjem i ją, i Pity :naughty:
Niech mnie ktoś trzepnie, bo głupoty dziś wygaduję :nerd:
-
Heksia już po sterylce zaraz po nią jadę :th_0girl_witch:
macica była w złym stanie - napiszę później co i jak
No i spanie na sofce dzisiaj zaliczam ja razem z Heksią :b38:
Mam nadzieję, że chociaż dzieci tę noc prześpią spokojnie bez kolejnego ataku grypy żołądkowej :gwizdze:
Wiola tak się zastanawiam czy wirusa można złapać przez sieć ;)
a z PIT-em mam już spokój nawet korektę zdążyłam złożyć miesiąc temu :th_0girl_dance:
dzięki za kawę :kiss:
-
Wiola tak się zastanawiam czy wirusa można złapać przez sieć ;)
a z PIT-em mam już spokój nawet korektę zdążyłam złożyć miesiąc temu :th_0girl_dance:
Mam nadzieję, że po sieci nie łazi :crazy: , bo ja 4 dni (i noce) nie wychodziłam z łazienki :th_0girl_hysteric: Ale za to jaką wagę miałam potem :bravojs0: szkoda, że się nie utrzymała zbyt długo :naughty: Za Heksię trzymamy kciuki za powrót do formy - strasznie mi sie podoba jej pysio :wub:
-
Niko-Rozrabiaka wrócił z adopcji. :'( Moje dzieci są w siódmym niebie. :laugh:
-
Niko-Rozrabiaka wrócił z adopcji. :'( Moje dzieci są w siódmym niebie. :laugh:
Widocznie maja gdzies chody (dzieci) i Ci to zalatwily,
a swoja droga to zawsze jest okropne jak psiak musi zmienic poraz kolejny dom, ciekawe co tym razem nie zagralo?
-
...Wtedy to ja jestem juz dawno na nogach :grin: Za to kocham remonty...
...
Proszę przy mnie nie wypowiadać tego słowa. Robię się nerwowa :nerd:
Po kuciu całej ściany i wymianie rur trzeci dzień z rzędu też mam dosć, ale potem będzie pięknie :grin:
Jeszcze przez rok wypełnianie PIT-ów mnie omija... życie jest piękne, bo na razie po raz trzeci przepisuję na czysto mamy. :th_dash1:
Właśnie kurier dostarczył mój piękny, wygrany ekspres do kawy :th_0girl_curtsey:
Gratulacje, doczekałaś sie :backflip: podziwiam, bo do końca nie wierzyłam, ze go dostaniesz :chytry:
Niko-Rozrabiaka wrócił z adopcji. :'( Moje dzieci są w siódmym niebie. :laugh:
Przynajmniej ktoś sie cieszy :giggle:
A za Heksię też trzymam ;)
-
Ani@ , Heksi zdrówka oraz spokojnej nocy dla Was wszystkich :b38:.
Fryga już czuje się lepiej , odpoczywa sobie na kanapie :b38: , zjadła obiadek i kolację.Była nawet na krótkim spacerze.
Milla , współczuję remontu , sama to przerabiałam kilka razy ale potem będziesz się mogła cieszyć pięknem swojego domu.
-
Zdrówka dla Heksi i Frygi ,spokojnej nocy dla opiekunów.
Nikuś chyba bardzo Was polubił :giggle:
-
Dobrze, ze z Frygą jest coraz lepiej ;)
Cały dowcip polega na tym, ze to nawet nie mój dom, tylko mojej babci... i sam remont jako remont jest prosty i niczego ode mnie nie wymagający (po za kupnem jakiegoś wężyka), zabawa polega na upilnowaniu babci, zeby nikomu do niczego nie zaglądała i nie podstawiała różnych części ciała pod młoty udarowe, wiertarki itp...
Po męczącym dniu i z perspektywą jutrzejszej wczesnej pobudki idę z Majeczką na spacer, a potem się okaże co dalej ;) :b38:
-
A ja chyba pójdę spać - dzisiejszy dzień mnie sponiewierał, ale przynajmniej Pity zrobione - muszę tylko szybko o nich zapomnieć :tease2:
-
PITy chyba do 2-go?
-
W piątek lub sobotę na parę godzin zgaśnie Forum, gdyż dzięki wspaniałej Netii po 4 miesiącach :th_dash1:, przeniesiono nam internet tam, gdzie chcieliśmy.
No i serwery muszą powędrować za internetem. Przepraszam za usterki.
-
I znów zobaczy,my jak bardzo jesteśmy od Forum uzależnieni :'(
Komu kawki?
(http://www.bankier.pl/static/att/61000/1963389_kawa3.jpg)
-
Ja chętnie :th_0girl_dance:
-
Ja też poproszę :drunk:.
Elu , jesteś nieoceniona , Fryga spokojnie przespała :b38: całą noc , dziękuję bardzo :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:.
A od rana Fryga już - :backflip: :backflip: :backflip:.
Ani@ , jak się czuje Heksa?
-
od rana Fryga już - :backflip: :backflip: :backflip:.
To super :th_0girl_dance:.
Ja tez jestem ciekawa jak Heksa (moze Ania odsypia trudna noc?)
-
Dzięki za kawę przyda się dzisiaj :grin:
Od rana wyłaczyli mi prąd a bez prądu nie ma nic prócz świergotu ptaków :chytry:
Wczoraj Heksa ubrana w fartuszek stała jak zamurowana nie chciała wcale chodzić :giggle:
Noc była słabo przespana mimo środków p/bólowych Heksa nie mogła znaleźć sobie miejsca
a wyprowadzona na spacer kombinowała, gdzie by tu nawiać i się schować przed światem :th_holeinwall:
.... i ściągnąć z siebie ten wstrętny fartuszek :chytry:
jesteśmy już po porannej wizycie u weta wszystko jest w porządku :grin:
Heksa wypoczywa po lekkim śniadanku :b38:
Dzisiaj kolej Taiki :naughty:
-
PIT-y zrobione - UFF!!! 8) Teraz wreszcie mogę się odstresować i zacząć myśleć o wyjeździe :th_0girl_witch: I chociaż w moim domu pewne sprzęty zmówiły się przeciwko mnie i właśnie ogłosiły strajk - zepsuła się zmywarka i mocno zaszwankował piec :crazy: , to ja się nie poddam złemu nastrojowi, tylko wprost przeciwnie - zaczynam się cieszyć rozpoczynającym się właśnie dłuuugim weekendem i spotkaniem z Wami :wub:
-
I to sie nazywa pozytywne nastawienie :heartbeat:
U nas juz na niebie burzowe chmury i grzmi dość groźnie... :chytry:
-
U nas słonecznie póki co, jutro otwieramy sezon grillowy :naughty:
-
Taika odpoczywa po zabiegu ... na Rediego legowisku :th_0girl_dance: Redi oczywiście jako dżentelmen obwąchał ją dokładnie po powrocie do domu i stwierdził, że wygląda tak marnie, że niech już jej będzie.
Dziś będzie piżama-party :giggle: - śpimy wszyscy razem w salonie
-
... my też tak niedawno spaliśmy - po sterylizacji Indianki :kiss: i było całkiem miło, czego i Wam życzę :wub: a przede wszystkim, żeby ta noc upłynęła spokojnie i bezstresowo :b38:
-
Cześć dziewczyny i chłopaki!
A kto stawia kawę? 8)
Wita Was z rana Elza nieprzytomna, koszmarnie opuchnięta...
-
Dzisiaj to chyba wszyscy zaspali :th_holeinwall:.
To może zapraszam na kawę , bo ja już piję drugą :drunk:.
(http://img688.imageshack.us/img688/495/kawamozarta168jpg.png)
Miłego dnia :grin:.
-
Ja dzisiaj jestem nieprzytomna i wszystko robię w zwolnionym tempie :th_dash1:.
ELU , dużo zdrówka :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:.
Dla Taji też zdrówka bo Heksa pewnie czuje się już lepiej :emotbern:.
-
Cześć dziewczyny i chłopaki!
A kto stawia kawę? 8)
Wita Was z rana Elza nieprzytomna, koszmarnie opuchnięta...
:huh: ...a co się stało? Dasz radę dojechać na spotkanie?
-
W życiu bym nie pomyslała, że tak wyglada zapalenie spojówek! :fool:
Wczoraj w pracy spałam na stojąco a ból głowy wywracał mi świat do góry nogami, o wysypce nie wspomnę...
Doczołgam się... nie ma obawy. :giggle:
Najwyżej mnie nie poznacie!
Przywitacie jako nowego Forumowicza! :cheesy: :cheesy: :cheesy:
-
Zapalenie spojówek to bardzo nie fajna zabawa.... Sama na szczęście nie miałam ale parokrotnie obserwowałam na mamie. Zdrówka :friends:
Taaak, kawka sie dzisiaj baardzo przyda, nie wiem czy to jakieś przesilenie wiosenne, czy co, ale jestem ledwo żywa, a tu jeszcze z samego rana człowieka do pracy zaganiają :tease:
A po przeczytaniu paru stron z psem w ogródku tzreba zabrtać sie za "róbótki" domowe :th_0girlactive:
-
Ja poproszę dzbanek kawy... Takiej 'siekiery' najlepiej... 8)
Witajcie!!! :grin:
-
Aga ile razy spojrzę na Twój avatar to mi się cieplutko robi! :wub:
-
W życiu bym nie pomyslała, że tak wyglada zapalenie spojówek! :fool:
Wczoraj w pracy spałam na stojąco a ból głowy wywracał mi świat do góry nogami, o wysypce nie wspomnę...
Doczołgam się... nie ma obawy. :giggle:
Najwyżej mnie nie poznacie!
Przywitacie jako nowego Forumowicza! :cheesy: :cheesy: :cheesy:
Zapalenie spojówek :huh: Czy to wirusowe okropnie zaraźliwe :th_holeinwall: czy jakieś łagodniejsze ? :naughty:
Zdrówka zatem :th_Laie_62B: :wub:
-
Nie, nie wirusowe. ;)
-
a mnie wzdęło strasznie :th_holeinwall:
to też odmiana opuchlizny :giggle:
właśnie tłumaczę Heksi jak ma się zachowywać w towarzystwie, by wypadła olśniewająco jutro :th_0girl_dance:
-
... no właśnie z tym olśniewaniem, to może być różnie u mnie... :giggle: mam nadzieję, że moja buntownicza dwójka się spisze :cheesy:
-
A Saba znow nie uczesana :th_holeinwall: :emotbern:
-
Nikt tego nie zauważy ;)
-
Życzcie mi sukcesu bo mój mąż musi jutro dokonać cudu żeby nas spakować :naughty:.
-
Witam wszystkich bardziej lub mniej wyspanych i życzę szczęśliwej podróży :th_0girl_witch: i do zobaczenia :wub: ...a wszystkim tym, którzy nie jadą bardzo miłego weekendu :grin:
-
kawa dla wszystkich :grin:
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTt0-nCIDXhi7iFUreoqZbCfc3qg4bXH3tp2gVZxyWOZkJJJGMqkQ)
Gitarowy rekord we Wrocławiu w tym roku nie pobity (http://www.bandyci.org/img/gitara.gif)
trochę dzisiaj pada u nas (http://www.bandyci.org/img/deszcz.gif)
ale nastroje pełne słońca :grin:
-
A ja się martwię, że pojemność karty w moim aparacie będzie znowu zbyt mała. :crazy:
-
Dziękuję za zaproszenie na "pogaduchy" :backflip:
Jeśli ktoś z Was nie pił jeszcze kawusi, to serdecznie zapraszam. Przygotowałam również mleczko dla tych, którzy wolą białe napoje. Ciasteczka z otrębami również czekają. Bardzo zdrowe. Polecam.
(http://img94.imageshack.us/img94/7574/23bf4062fa0f4c858fc59e7.jpg) (http://img94.imageshack.us/i/23bf4062fa0f4c858fc59e7.jpg/)
Pewnie szykujecie się do wyjazdu. Zazdroszczę Wam trochę tego weekendowego spotkania, ale niestety chciałaby dusza do raju .... Innym razem postaram się być z Wami. Na przykład w wakacje.
Róbcie zdjęcia. DUUUUUUŻO ZDJĘĆ !!!! Lubię oglądać.
Szerokiej drogi życzę i wspaniałego wypoczynku :heartbeat:
-
Dzięki za ciasteczka takie moje ulubione :th_0girl_curtsey:
-
Pożywne! :th_0girlcupcake: W sam raz na drogę! :wub:
-
Szerokiej drogi tym którzy jadą dzisiaj ;)
A ciasteczkiem nie pogardzę :th_0girlcupcake:
-
Kawa... Kawa... Komu kawki?
(http://www.crfa.ca/tradeshows/crfashow/images/visitors_coffee.jpg)
-
Dzięki za kawkę. Muszę dzisiaj pracować to sie przyda.
-
to był wspaniały weekend :heartbeat:
mimo śniegu dzisiejszego
który zaskoczył chyba wszystkich :huh:
tak wyglądała trasa koło Częstochowy
(http://img155.imageshack.us/img155/7050/134kl.jpg) (http://img155.imageshack.us/i/134kl.jpg/)
(http://img847.imageshack.us/img847/7515/132a.jpg) (http://img847.imageshack.us/i/132a.jpg/)
dobrej nocy dla wszystkich :b38:
oraz pięknych, tricolorowych snów dla nowych rodzinek Frygi i Heksi
-
to był wspaniały weekend :heartbeat:
Istotnie, tak wiele oczekiwaliśmy a dostaliśmy dużo więcej! :heartbeat:
BYŁO SUPER !!!
My też idziemy :b38: :b38: :b38: :b38: Dobrej nocy !
-
Śnieg ciągle leży w ogródku ale na niebie już piękne słońce :grin:
Dzieci ubrane w zimowe kurtki poszły do szkoły.
Zapraszam na poranną kawę :grin:
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR1zi4exPEdwhVKVYyd93woVVLM9t4zZqLzdRv1Cn01rEmReIsU)
z rozmarzeniem wspomina czekoladowe ciasto Basi :wub:
-
Na naszej stronie www.pasterze.com.pl pojawił się nowy dział ADOPCJA WIRTUALNA.
Wszystkich serdecznie zapraszam! :grin:
-
A ja wróciłam z misji powierzonej mi przez Elzę i co ? i 4,5 godz. w samochodzie bez efektu :th_dash1: , szkoda...
Ani@ przepis na ciasto czekoladowe :th_0girlcupcake: napiszę ale teraz muszę się odgruzować :th_0girlactive: i napić kawy :drunk:.
-
A ja wróciłam z misji powierzonej mi przez Elzę i co ? i 4,5 godz. w samochodzie bez efektu :th_dash1: , szkoda...
:friends:
-
Czekam cierpliwie :kiss:
-
Jeszcze tylko kawy łyk
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRY0mVsSoYIyY2ckYagrO2T5NwQlNPUcOq6xVmwIzU75CALiq2fsw)
i do roboty :th_0girl_witch:
Kto stracił dziś w zębiastych paszczękach 2 kostki masła :th_0girl_hysteric:
-
Ja tylko jedną kostkę :th_0girl_dance:.
-
Właśnie zrobiłam :th_cooking: Tiramisu Ani@.
Zapraszam na kawę :th_0girlcupcake: :drunk:.
Tiramisu robię już kolejny raz , jest boskie :tease:.
To mój ulubiony deser :th_0girlcupcake:.
-
Kawa przed snem z tiramisu... BOSKO!!! :th_0girlcupcake:
-
Aniu ja też proszę o przepis na Tiramisu i Ciebie Basiu o ten wspaniały przepis na ciasto czekoladowe : :th_0girlcupcake:
-
Przepis na ciasto czekoladowe wstawiłam na wątek - "Ciasta do kawy i nie tylko..."
Magda jest też tam przepis na Tiramisu Ani@.
A ja idę robić :th_cooking: karpatkę bo moja Kasia bardzo lubi a dzisiaj przyjeżdża :th_0girl_witch: do domu.
-
Kawa do karpatki. :grin:
(http://th.interia.pl/40,oikuchnia,e74918fe168821/4a9506d1f0dbe_440.jpg)
-
I dla tych, którzy wolą podaną bardziej elegancko. ;) :kiss:
(http://i.pinger.pl/pgr80/b27003b300159b9d4b2df304/kawa5.jpg)
-
Anula, kciuki zaciskaliśmy z całych sił - daj w końcu znać, czyś przeżyła tą maturę :nerd: Najgorsze już za tobą - teraz pozostałe egzaminy będą z górki ;)
-
padam z nóg 8)
dziękuję Megi i zuzi81 za spotkanie :kiss:
-
Komu kawkę na dobry początek dnia?
(http://www.naobcasach.pl/files/scaled_images/22-09-09_16-35_s400.jpg)
-
Mnie dzięki za propozycję my też już nie śpimy pobudka o 5.30 i dalej mizianie i buziaczki na całego , dworek i jedzonko i znowu dworek .
-
Witajcie :tongue:
A może ktoś skosztuje torcika morelowo-serowego? To ciasteczko dla tych, którzy niekoniecznie mogą spożywać cukier, ale i innym łasuchom nie zaszkodzi :grin:
(http://img828.imageshack.us/img828/8556/torcikimorelowoserowe41.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/828/torcikimorelowoserowe41.jpg/)
Życzę miłego dnia :backflip:
-
Interesujące! 8) Pięknie podane, mniammm... :th_0girlcupcake:
-
Nie ma to jak sobotnie porządki :th_0girlactive:
pochłonęły mnie całkowicie.
Miałam też gości forumowych, którzy odebrali swoje porcelanowe cacuszko ale zostawili kurtkę i okulary :giggle:
Wreszcie wyszło słońce co oznacza, że Ci co mieli wczoraj na zachodzie ładną pogodę dostali od nas ze wschodu porcję sinych chmur :gwizdze:
-
Kawy?
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSoTLwayLkg-SiUGnMF68iUpUdF34JtIIivZnRId8xW2EpCs9ik)
-
Kawę.. chętnie. Bo rano w niedzielę to jak znalazł kawusia. Piesy mnie jak zwykle zgoniły z łóżka, bo wychodziły na toaletę i poranną zabawę :emotbern:, potem się najadły i teraz podsypiają.. :b38:
-
Kawy?
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSoTLwayLkg-SiUGnMF68iUpUdF34JtIIivZnRId8xW2EpCs9ik)
A co tak skromnie ? :naughty:
Lenka to dużo kawy potrzebuje :giggle: , psy ją z rana z łóżka wyciągają a teraz chrapią! :tease:
Niedoczekanie... 8)
-
skromne śniadanie bo obiad będzie wystawny 8)
-
Pytałam o kawę. :chytry:
-
;)
(http://www.artstore.pl/wp-content/gfx/latte_art.jpg)
-
i jak się zdecydować przy takim wyborze,poproszę C4 :bravojs0:
-
Nawet o tej porze dnia kawa sie przydaje, chociaż chyba rozejrzę sie za czymś na trawienie, bo jednak po rodzinnym obiedzie to jedyne co moze mi pomóc. Nie ma to jak spotkania po latach...
Czy komunia Waszych dzieci też trwała dwie godziny? :huh:
-
Kochana, na trawienie to powinnaś.. :drunk: .o kurcze Tobie tego nie wolno jeszcze latek masz za mało.....
To ja nie wiem co możesz, bo tylko to jest skuteczne ;)
A komunię my mamy za rok.
-
Kawa na dobry poczatek tygodnia ;)
(http://blog.holidaycheck.pl/files/2010/05/kawa.jpg)
właśnie się doczytałam, ze z racji matur nie mam prawie połowy lekcji ;)
a zamiast do 16 siedzę w szkole tylko do 13,15 :grin: lubię swoją szkołę :giggle:
-
Mniej wesoło będzie jak to Twoja kolej z pisaniem matury przyjdzie :naughty:
Dzięki za kawkę
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQPunvFjFnzAgGH1v3F_nKImDjgf6qoaso8uQTHOAx9A2uenQgRcQ)
-
U nas dziś angielski ustny, na szczęście z dziecka stres jakby opadł. Mam nadzieję, że tak mu zostanie bo najważniejsze przedmioty przed nim. Jutro jego ukochana biologia, oby zestaw pytań mu podpasował, a 18 maja chemia - równie ważna. Na szczęście mam ostatnio tak dużo zajęć, że nie nadążam i siebie i jego denerwować :tease2:
-
Anula my tu kciuki trzymamy więc denerwować się nie musisz.
Połamania języka ;)
-
Dzięki. Angielski poszedł mu bardzo dobrze, oby tak dalej! :th_0girl_curtsey:
-
Brawo! :bravojs0:
-
brawo :bravojs0:
I oby tak dalej ;)
-
Obchodziliśmy wczoraj dość hucznie ;) spóźnione urodziny mojego Jacka. Wszystkich, którzy mają ochotę zapraszam na wirtualnego torta :th_0girlcupcake:
(http://img810.imageshack.us/img810/1567/dsc04080r.jpg)
Jeszcze raz bardzo dziękujemy za życzenia :wub:
-
Wirtualny a jakby żywy :grin:
Buziaki dla Twojego syna - świetny z niego chłopak! :heartbeat:
-
My a w szczególności Ania także przyłączamy się do życzeń.
Ania bardzo miło wspomina zabawę z Jackiem :th_0girl_curtsey:, ciągle nas pyta kiedy znów się zobaczymy ... :tongue:
-
Dzień dobry wszystkim :grin:
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRS5kZfowQFALG5DjrAg-J4ULdvHtB3tmcMb9ggYVHExmanSgR2ZA)
uwielbiam taką pogodę jak dzisiaj.... i poranny spacer, który dodaje energii
-
Więcej kawy!
(http://www.ikea.com/ms/pl_PL/img/local_store_info/wroclaw/kawka.JPG)
Dzień dobry wszystkim!
Podobno bardzo mało piszemy na naszym forum w wątkach psów do adopcji...
Ciekawe czy ktoś zauważył jak to się przekłada na ich ilość. :cheesy:
-
Ty się nie śmiej 8)
każdy chętnie czyta niusy z Domów Tymczasowych :th_connieswatfly:
-
My a w szczególności Ania także przyłączamy się do życzeń.
Ania bardzo miło wspomina zabawę z Jackiem :th_0girl_curtsey:, ciągle nas pyta kiedy znów się zobaczymy ... :tongue:
Dziękujemy pięknie, Jacek też bardzo polubił Anię :friends:
My już po dłuuugim spacerku - psy leżą i dyszą a ja chętnie napiję się kawki i 8)
-
to ja zapalę z Tobą 8)
nie ma to jak pecik z kawą w dobrym towarzystwie :friends:
-
Wiki zapalisz? :naughty:
-
Ty się nie śmiej 8)
każdy chętnie czyta niusy z Domów Tymczasowych :th_connieswatfly:
To niech sobie każdy czyta. :tease:
Gdyby miał choć jednego tymczasa na DT, albo gościnnie zajmował się takowym u sąsiada inaczej by ten każdy śpiewał. :cheesy:
-
Niektóre wydarzenia zdarzają się blisko nas
(http://img69.imageshack.us/img69/3748/dsc00625xf.jpg)
(http://img830.imageshack.us/img830/4607/dsc00627fg.jpg)
pożar z bliska hali w Kosowie robi wrażenie a żywioł ognia budzi respekt
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/warszawa/plonie-hala-pod-warszawa-toksyczny-dym,1,4267128,region-wiadomosc.html
-
świetne zdjęcia 8)
http://wiadomosci.onet.pl/fotoreportaze/ciekawostki/ruiny-detroit,4222661,8986505,fotoreportaz-maly.html
-
)
Niektóre wydarzenia zdarzają się blisko nas
(http://img69.imageshack.us/img69/3748/dsc00625xf.jpg)
pożar z bliska hali w Kosowie robi wrażenie a żywioł ognia budzi respekt
Musze powiedziec ze bylam zaskoczona bo dym swietnie byly widoczne nawet w Warszawie (rog Al.Jerozolimskie i Lopuszanskiej) jeszcze ok godz 16
-
Ty się nie śmiej 8)
każdy chętnie czyta niusy z Domów Tymczasowych :th_connieswatfly:
Wiem, bo i fajnie się to czyta, tylko szkoda, że życie brutalnie mi udowadnia, że jednak nie jestem robocopem :nerd: Postanowiłam sobie kupić kubek-termos na kawę, bo już nie pamiętam, kiedy ostatnio udało mi się wypić ciepłą
A czasu w wekach dalej nikt nie chce podesłać :cheesy: Może chociaż jakiś chętny do zaszczytnego mycia podłogi na DT przy wielkim, brudnym, capiącym i do tego liniejącym tymczasie? :naughty: (istnieje jeszcze wariant niemycia podłogi codziennie - w zamian za dogryzanie czarnych skarpetek, które podobno powinny być białe) Zaoszczędzoną w ten sposób godzinę dziennie - 7 godzin tygodniowo - dobę miesięcznie :huh: baaardzo chętnie przeznaczę w całości na opisywanie tymczasów :laugh:
-
Białe skarpetki mogę podesłać :tease:, kupuję hurtem po 20 par z tego samego powodu ;)
Ale do mycia podłóg mam za daleko...
-
bo moje drogie podlogę myje się mopem a nie skarpetkami :giggle:
-
)Niektóre wydarzenia zdarzają się blisko nas
(http://img69.imageshack.us/img69/3748/dsc00625xf.jpg)
pożar z bliska hali w Kosowie robi wrażenie a żywioł ognia budzi respekt
Musze powiedziec ze bylam zaskoczona bo dym swietnie byly widoczne nawet w Warszawie (rog Al.Jerozolimskie i Lopuszanskiej) jeszcze ok godz 16
Ciągle nadal się dymi
-
Ła, ha, ha :laugh:
Ostatnio widziałam panią sprzątającą przychodnię z mega profesjonalnym sprzętem - dwa zbiorniki na czystą i brudną wodę, wajcha do wyciskania mopa, stojak na środki czystości - marzenie... 8)
-
Ła, ha, ha :laugh:
Ostatnio widziałam panią sprzątającą przychodnię z mega profesjonalnym sprzętem - dwa zbiorniki na czystą i brudną wodę, wajcha do wyciskania mopa, stojak na środki czystości - marzenie... 8)
A ja widziałem jak gościu takim elektrycznym samochodzikiem sprzątał :lmao: :naughty:
-
Może kawę na dobry początek dnia?
(http://www.cafema.pl/automaty_vending_kawa_napoje/gfx/02.gif)
-
jasne, jasne :grin:
kawa z rana to podstawa
-
Dzień dobry :grin:
zapraszam na kawę
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQYv_wtyZXF0tIu5dDaNFHMi6OmcuTd53DVYHYq6gEmciQniRsmWA)
-
O, tak! Kawa z rana to absolutna konieczność u mnie. Ja zwykle przez pierwsze 40 min. po wstaniu nie jestem zdolna prawidlowo podać swojej daty urodzin, nie żebym chciała ukryć, ja naprawdę nie mam pojęcia! :laugh:
-
Ja od jakiegoś czasu też mam problem z podaniem wieku :cheesy:
zatrzymałam się na 28-ce :wub:
ale szczęśliwi czasu nie liczą!
-
:huh: Coś nas łączy! :laugh:
Jak to szło? Proletariusze... :cheesy:
-
Widzę, że rodzinka Safirki- naszej ukochanej agresorki- pragnie do nas dołączyć. :wub:
-
Wiedziałam, ze skądyś kojarzę ten nick ;) Ale rano funkcjonuję na bazie odruchów bezwarunkowych :b38:
-
i kolejny, tym razem nieco mokry dzień przed nami ;) na dobry początek kawka i gazetka ;)
(http://i.wp.pl/a/f/jpeg/12405/kawa_kawka_kawusia450_jup.jpeg)
-
Dzisiaj mam zaganiany dzień więc chwytam rogalika i pędzę dalej :wub:
-
U nas burze i wichry jakieś odcięły mnie od internetu :'( Pogoda paskudna, ale nastrój wyborny - mimo tego, że piątek 13tego. Mam nadzieję, że nikogo pech nie dopadł, auta nie rozwalił, lustra nie pobił i o czarnego kota się nie przewrócił :giggle:
Miłego weekendu ;)
-
Dzień zaczyna się pięknie, a byłby jeszcze piękniejszy gdyby miał być spędzony na nicnierobieniu.
No, ewentualnie zabawą z moimi czworonożnymi bliźniakami :grin:
Niestety przede mną zakręcony dzień. Na miły początek zafundowałam sobie kawusię z ciachem.
Czy ktoś jeszcze reflektuje? :gwizdze: Podzielę się, a co! :tease:
(http://img84.imageshack.us/img84/5180/mediumjzptjh55480d90cd1.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/84/mediumjzptjh55480d90cd1.jpg/)
:heartbeat:...miłego dnia... :heartbeat:
Coby nie było pretensji o prawa autorskie ciacho zaczerpnięte zostało z http://www.goldenline.pl/forum/589128/cos-na-slodko/s/2
-
Trafiłaś w dziesiątkę- miłego! :cheesy:
A na obiad super spagetti przygotowane przez mojego nieocenionego męża. :th_cooking:
Mniam, mniam...
-
Dziś w deszczowy poranek sennie jakoś jest, to może kawusię na pobudkę?
(http://farm3.static.flickr.com/2425/3617571460_1d22d74b5f.jpg)
Miłego dnia dla wszystkich dwu i czworonożnych!
-
Za nami noc muzeów :friends:
Jak co roku świetna atmosfera. Nogi bolą ale było warto! Wróciliśmy do domu po północy.
Kawa przyda się na bank ;)
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQi6j6h82VH7d30OSXUNzKdPEyXiZKPPnS_D5PW22R_8tylWhDo)
-
Lenka ta czekoladka to najlepszy dodatek do napoju mocy :friends:
-
Czekoladka, czekoladką... ale ten Buni placek czekoladowy... mniam :bravojs0:
-
Na pewno odwiedzacie dużo ciekawych miejsc :th_0girl_witch:
Oczarowują Was wspaniałe zabytki i zapierające dech widoki gór czy łagodnych morskich fal
Jeśli chcecie nam pokazać swoje ulubione miejsca i zachęcić do ich poznania zapraszam:
http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=325.new#new
-
Czekoladka, czekoladką... ale ten Buni placek czekoladowy... mniam :bravojs0:
niezapomniany i pyszny to prawda :th_0girlcupcake:
Lenka piekłaś już? :naughty:
-
Jeszcze nie... bo trzeba doprecyzować jak upiec sam biszkopt czekoladowy... no i czas :th_0girlactive:
-
Nie ma to jak poniedziałkowy poranek :grin:
Kawa w dużych ilościach będzie potrzebna 8)
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR7-RFxmXTTv2yFa3azGx0HwYi-ArfGiB3CBxiasbhGVHsLPmZt&t=1)
-
Ciekawe ilu calowy telewizor mają w środku :giggle:
(http://www.insomnia.pl/1/images2004/20040521183636.jpg)
-
Oj, przyda się, przyda - kawa z rana jak śmietana :tongue:
Właśnie popijam i przyglądam się bliźniakom. Sympatycznie się miziają i ... ciumkają :friends:
Wszystkim życzę miłego dnia, bo podobno jaki poniedziałek taki cały tydzień.
A telewizor? no właśnie - jaki? będzie mnie to gryzło przez cały dzień :laugh:
-
Kawa w dużych ilościach będzie potrzebna 8)
Ani@ czy tyle kawy Ci wystarczy?
(http://us.123rf.com/400wm/400/400/lertsnim/lertsnim0905/lertsnim090500040/4811937-zbyt-du-o-kawy-w-fili-ance-izolowanych-ponad-bia-ym-tle.jpg)
-
Mnie sie napewno przyda, mam za soba nieprzespana noc :zla:
-
Ciekawe ilu calowy telewizor mają w środku :giggle:
(http://www.insomnia.pl/1/images2004/20040521183636.jpg)
że też nie poznałaś??? przecież to domek letni Tajki :cheesy: :cheesy: :cheesy:
Agi trzeba się zapytać jaki tam sprzęt umieściła :gwizdze:
-
Już lubię tych gości! :cheesy:
Jeśli oddali antenę psu może to oznaczać, że sami telewizji nie oglądają! :friends:
-
Co to jest "mramorni kolac" ?
Babka marmurkowa, po czesku! :grin:
-
Czeski to zadziwiający język :gwizdze:
-
:laugh: To się zdziwisz, to polski jest uznawany za jeden z najśmieszniejszych. :laugh:
-
Chyba przez tych, którzy czeskiego albo słowackiego nigdy nie słyszeli :laugh:
'Prichody - Odchody' na dworcu to nic w porównaniu z zamawianiem czegoś w barze, kiedy pani za ladą się drze przez pół sali: 'Do odbytu, prosim' :naughty:
-
Tak Aga, ale to tylko my mamy takie skojarzenia. :laugh: Np. Słoweńcy juz nie.
-
Chyba przez tych, którzy czeskiego albo słowackiego nigdy nie słyszeli :laugh:
'Prichody - Odchody' na dworcu to nic w porównaniu z zamawianiem czegoś w barze, kiedy pani za ladą się drze przez pół sali: 'Do odbytu, prosim' :naughty:
nie wiem czy bym się doturlała do pani zza lady :laugh:
-
Moje ulubione: Howno hotowe ja sem hlawny :zla: :terefere:
-
Dla klarowności rozliczeń finansowych Fundacji Pasterze i dla informacji wszystkich Darczyńców od dnia dzisiejszego postanowiliśmy raz w tygodniu podawać aktualny stan konta Fundacji.
Jeszcze rankiem saldo konta było - 1 564,44 zł,
obecnie - 2 307,44 zł.
(w tej chwili pod opieką mamy 11 psów, w tym dwa jeszcze nie opisane)
Wszystkim Dobrym Duszom, które widzą nasze działania i są świadome potrzeb
bardzo dziękujemy!!! :wub:
-
Przypominam, że dzisiaj mamy Europejski Dzień Sąsiada
a dobry sąsiad to skarb :drunk:
http://video.google.com/videoplay?docid=-6617535773454157921#docid=-3627882828771442083 ;)
-
Kawusi dla sąsiada? :naughty:
(http://farm4.static.flickr.com/3170/2287809439_cacbae3eae.jpg)
-
:grin:
-
Ani@ poczęstowała się kawą dla sąsiada i nie może spać. :emotbern: 8)
-
a jutro nie będę mogła wstać :cheesy:
jakby co to mam na kogo zgonić :giggle:
-
Dzisiaj idę na wywiadówkę do szkoly mojej córki
pamiętam jak kiedyś gdy to ja chodziłam do szkoły bałam się takich dni :wub:
żołądek podchodził do gardła... okropny stres, a przecież byłam dobrą uczennicą 8)
-
:chytry: coś musiałaś mieć za pazuchą :chytry: tak z niczego nima stresa :chytry:
__________________________________________________________________
Żartuję oczywiście. Ja też strasznie, ale to strasznie trzęsłam portkami. A czy byłam dobrą uczennicą? Taką średnią.
-
To i ja moge się przyznać do lekkiego niepokoju, ale skończył się on wraz z ukończeniem gimnazjum... ;)
-
w liceum ma się lekki niepokój każdego dnia :giggle:
-
dobrej nocy :b38:
-
Kurcze faktycznie jakoś to było w szkole.. głównie podstawowej. :tease2: niby człowiek z ocenami żadnego kłopotu nie miał, niby zachowanie bez zastrzeżeń.. :huh: ale zawsze o coś tam lęk był. :th_laie_59:
Kurcze skąd to się bierze?
-
Z Plastusiowego Pamiętnika ! :giggle: :laugh:
-
Dzień dobry :grin:
Fala upałów i burz nadciąga (upaly OK burze nie koniecznie)
Dzień nieco senny na Mazowszu, na niebie chmury ale słonko nieśmiało wygląda
Miłego dnia :grin:
Kawosze pobudka!!! ;)
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcT27HzvGq6APTPn2EzRPJwD6C5708U9fdMUCU5l1aWFqpfPcaQRUQ)
-
Ani@ jak czytam po 8 pobudka, to mi z jednej strony żal tych co jeszcze śpią, a z drugiej im trochę zazdroszczę, nasi bracia mniejsi przed 6 wstają i biegną na dworek (trzeba wstać ich pomiziać i wypuścić , a chwilę po 6 stoją przy miskach, trzeba strawę przygotować ;)
Reasumując my już 3 godziny na nogach..
PS. W Łodzi pogoda super, dość śmiało wygląda słoneczko, zapowiada się ładny dzień, ale nie za gorąco.
Miłego dnia dla wszystkich ;)
-
Przecież tę drobną niewinną uszczypliwość Ani@ kierowała do takich jak ja. :th_0girl_curtsey: :tease:
... co to wściekli są gdy telefon dzwoni przed 9.00. :grin:
-
Zadzwonić do Ciebie Elza przed 9.00 kiedy biegasz w ukropie :th_0girlactive: ogarniając bliźniaki, 7 psów i szykujesz się do pracy to samobójstwo :giggle:
Lenka z kawą siadam nie wcześniej niż po 8.00. Czy wcześniej śpię?
Nie bo biegam w ukropie :giggle: ogarniam moją 4 dzieci, odwożę do szkoły i przedszkola, zaliczam poranny spacer z moimi białaskami, często w tym wszystkim zapominam spojrzeć w lustro :th_0girl_spruce_up:
Błogiego wylegiwania to nie wiem czy można tutaj komuś zazdrościć :tease:
no przyznać się kto długo dzisiaj spał :th_to_clue:
bo kawa stygnie
-
Zadzwonić do Ciebie Elza przed 9.00 kiedy biegasz w ukropie :th_0girlactive: ogarniając bliźniaki, 7 psów i szykujesz się do pracy to samobójstwo :giggle:
Poprawka!_________________ 4 psy i 3 tymczasy. :cheesy:
-
Dzień pełen słońca a w powietrzu czuć zapach lata :heartbeat:
definitywnie pakuję dziś zimowe rzeczy do pudła 8)
kawa do wyboru do koloru dla Państwa :grin:
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQjq12p4dCMLm3cP05akgKy2Pp9I9Oaqce9MYQA6aj2E5NwusLl8Q)
mnie kusi ta z bitą śmietaną :wub:
-
Dzięki za kawę! :friends:
Idę zrywać rzodkiewki na śniadanie. 8)
-
O SŁOŃCE W ŁODZI TO JUŻ NIEZŁA ŻARÓWKA , A JA UWIJAM SIĘ :th_0girlactive:
NAWET JEDNA KAWA NIE POMOGŁA CHYBA MUSZĘ WYPIĆ DRUGĄ BO U NAS CIŚNIENIE SPADA I JAKOŚ TAK SENNIE JEST, POZDRAWIAM WSZYSTKICH CO MUSZĄ PRACOWAĆ W TAKĄ POGODĘ
-
Dzisiaj idę wcześniej spać :b38:
dla spragnionych.... kufel piwa :drunk:
(http://files.myopera.com/Jurgi/blog/got-beer-laska-pije-piwo-z-kufla.jpg)
tylko nie spiewajcie za głośno :police:
-
Ani@ zaczynasz imprezę i uciekasz spać ?? :drunk:
Bo piwo to najlepiej smakuje w doborowym towarzystwie :friends: a nie samemu..
(http://s1.blomedia.pl/applemania.pl/images/2010/04/beer_toast1.jpg)
-
:drunk: :drunk: :drunk:
-
Dzięki za kawę! :friends:
Idę zrywać rzodkiewki na śniadanie. 8)
Wiecie, że nie zdążyłam! :laugh:
Zadzwonił telefon... a potem włączył się kołowrotek jak każdego dnia. ;)
Zorientowałam się gdzieś w porze obiadu. :laugh:
-
miałam plan wyspać sie dzisiaj :giggle:
a tu widzę impreza się rozkręca :friends:
-
Dzięki za kawę! :friends:
Idę zrywać rzodkiewki na śniadanie. 8)
Wiecie, że nie zdążyłam! :laugh:
Zadzwonił telefon... a potem włączył się kołowrotek jak każdego dnia. ;)
Zorientowałam się gdzieś w porze obiadu. :laugh:
no to rzodkiewkom się upiekło :cheesy:
-
:drunk: :drunk: :drunk:
piękne toasty idę po coś do piwa :th_cooking:
-
Dla wszystkich co ich po piwie boli głowa :crazy:, a także do tych co nie brali w tym udziału .. poranna kawusia
(http://www.wikinoticia.com/images/demedicina/demedicina.com.wp-content.uploads.cafe_thumb2.jpg)
Miłego dnia dla Wszystkich. :th_0girl_dance:
-
(http://img819.imageshack.us/img819/9427/img0428ue5.gif) (http://imageshack.us/photo/my-images/819/img0428ue5.gif/)
Łyk kawy i do codzienności.
miłego dnia :kiss:
-
Aby kawa nie znikała w samotności :th_0girlcupcake:
(http://ciasteczkowepotwory.blox.pl/resource/plaisirsucre1.JPG)
-
dzięki za kawę :grin:
za kilka godzin weekend :th_0girl_dance:
-
Jutro podobno ma zacząć się koniec świata :huh: :huh: http://wiadomosci.onet.pl/nauka/koniec-swiata-nastapi-juz-21-maja-2011-roku,1,4227555,wiadomosc.html
Także dzisiaj należy korzystać z życia :emotbern:
-
No to wieczorem dance-party robimy :th_0girl_dance: :th_0girl_dance: :th_0girl_dance: :th_0girl_dance:
-
No to wieczorem dance-party robimy :th_0girl_dance: :th_0girl_dance: :th_0girl_dance: :th_0girl_dance:
A dlaczego dopiero wieczorem :tease2: skoro to już jutro i to z rana, to szkoda każdej sekundy :drunk:
Uwaga! Zaczynamy! :friends: :drunk: :friends: :drunk: :th_0girlchant: :drunk: :backflip:
-
:th_0girl_dance: no właśnie po co czekać jak my już w takim weekendowym nastroju :drunk:
-
Jak dla mnie mało śpiewu i instrumentów. :tease:
(http://emoty.blox.pl/resource/harfa.gif)
(http://emoty.blox.pl/resource/band.gif)
-
Ja juz na wszelki wypadek(koniec siwta) zrobilam sobie wolne wczoraj i balowalam na zielonej trawce, niestety dzis musze to odpracowac(a noz widelec sie nie skonczy), ale wieczorkiem dolaczam do zabawy :th_0girl_curtsey: :backflip::drunk: i muzyczki tez poslucham :th_0girlchant:
-
Jak dla mnie mało śpiewu i instrumentów. :tease:
(http://emoty.blox.pl/resource/harfa.gif)
(http://emoty.blox.pl/resource/band.gif)
Co trzeba zrobić, żeby mieć takich grajków? :<
-
Dołożę jeszcze klawiszowca (http://emoty.blox.pl/resource/mixedsmiley042.gif)
na imprezkę przyda się także
(http://emoty.blox.pl/resource/hb.gif) (http://emoty.blox.pl/resource/spiewa.gif) (http://emoty.blox.pl/resource/party.gif)
(http://emoty.blox.pl/resource/band2.gif)
-
Co trzeba zrobić, żeby mieć takich grajków? :<
:grin:
http://emoty.blox.pl/html
-
grę na smyczkach polecam pozostawić znawcom tematu 8)
(http://emoty.blox.pl/resource/17v.gif)
-
Stronki super, DZIĘKUJĘ, ale ...
hmm.. zapytam jeszcze nieśmiało bijąc się w pierwsi - jak mam te żółtki wkleić?
bo chyba nie tak samo jak fotki :th_dash1: :th_dash1: :th_dash1: :th_dash1:
p.s. No i jeszcze jedno pytanko - czy jest możliwe ustawienie tak stron, aby ostatnie posty ukazywały się na początku?
Nie mam pojęcia czy to brak cierpliwości czy chorobliwe lenistwo :chytry:
-
kopiujesz adres emotki i wstawiasz jak zdjęcie ;)
nie da się odwrócić kolejności wyświetlania postów
-
próba
(http://emoty.blox.pl/resource/loveit.gif)
DZIAŁA ! :backflip:
dziękuję Ani@ (http://emoty.blox.pl/resource/buziak.gif)
-
Mnie też podoba się ten "buziak"! :bravojs0:
-
Mnie też podoba się ten "buziak"! :bravojs0:
Dziękuję bardzo i proszę bardzo (http://emoty.blox.pl/resource/buziak.gif)
Rozdaję dzisiaj buziaki, a co! Jutro koniec świata, co będę Wam żałować :th_0girl_dance:
-
No to zabalowaliśmy! :cheesy:
Dziś w ramach utrzymania zgrabnej sylwetki sałatka zamiast tortu. ;)
(http://3.bp.blogspot.com/_IVndNplHweg/S-UuFadC54I/AAAAAAAAAaU/qLE7OcPzASE/s400/rzodkiewki.JPG)
-
A ja nie mam co utrzymywać więc pozwolę sobie na tort :tease:
Chciałam zaproponować Wam taki
http://www.auto-nostalgia.pl/wp-content/uploads/2011/03/tort-nietypowy-na-urodziny1.jpg (http://www.auto-nostalgia.pl/wp-content/uploads/2011/03/tort-nietypowy-na-urodziny1.jpg),
ale pomyślałam, że nie każdemu/każdej może smakować taki "nietypowy" . Dlatego pozostaję przy tradycyjnym
(http://1.bp.blogspot.com/-Jlh-OB00abw/TWO-w2cjBbI/AAAAAAAAAB4/DR2STNDMuDk/s1600/tort_czekoladowy.jpg)
SMACZNEGO :hi:
-
dzięki za zaproszenie właśnie dzisiaj mam ochotę ta tort :th_0girlcupcake: do tortu przydałaby się kawa
(http://i.pinger.pl/pgr427/f975d18d001497434bd7dcab)
-
Zapraszam na kawusię
(http://aha44.pl/images/humor_obrazkowy/image00493.jpg)
A po kawusi na pyszną wiosenną sałatkę. Pieczywo też jest, ale schowane. Czego oczy nie widzą - sercu nie żal :th_to_clue:
(http://th.interia.pl/40,oikuchnia,85a2ed91137901/4a5b01bb17375_440.jpg)
-
Dzieki basso :grin:
dzisiaj pracowity dzień kawa i sałatka jak znalazł :friends:
-
Dziękujemy także, my właśnie kawusię zaczynamy pić po obiadku, a podobną sałatkę zjedliśmy, tylko nikt o aparacie nie pomyślał... ;)
Jak tam u Was pogoda, u nas pogrzmiewa.. wisi coś w powietrzu i się nie może zdecydować. Fryga oczywiście trzęsie portkami i dysząc chowa się w najodleglejsze zakamarki domu.. :th_holeinwall: mizianie niewiele pomaga..
-
Lenka, mizianiu psiaków podczas burzy powiedz stanowcze NIE. Podkręć głośniej jakieś grające pudełko. Mnie już Ani@ uświadomiła i to na pewno działa :kiss:
Ale w sumie nie mogłam tego sprawdzić, bo pomimo wczorajszego grzmiącego popołudnia z ulewą i gradem moje bliźniaki w ogóle nie zareagowały. Burza, wręcz jakaś wichura przeszła prawie dokładnie przez Świdnik. Nauczona doświadczeniem musiałam wyłączyć wszystko z kontaktów (kilka lat temu piorun strzelił jednocześnie w słup elektryczny i telefoniczny - WSZYSTKO w domu padło, powyrywało nawet dekielki z rozetek w ścianach) , to psom było obojętne. Nawet powiem, że były zaciekawione co tak wali po szybach (grad wielkości bardzo dużego grochu). Gdy jednak otworzyłam drzwi nie wiedziały czy mają wyjść czy nie ... jakieś takie niezdecydowane były, ale żeby się chowały??? Nic z tych rzeczy :bravojs0:
-
Basso dzięki za radę. Szczerze powiem to z radiem sobie zdaję sprawę, ale w całym domu nie mam radiowęzła, a sprzęt z salonu (najmocniejszy) musiał by lecieć chyba na max - dla nas nie do wytrzymania. W bloku w tym przypadku było prościej...
Dla odmiany Cezar, śpi i ma to w nosie, :emotbern: tylko pozy zmienia
Właśnie wstał i pomimo trochę słyszalnych grzmotów Cezar poszedł na dwór się napić.. bo oni piją z kałuży, choć spał praktycznie obok miski z wodą.. Żeby nie było, mamy własne ujęcie głębinowe i woda jest znakomita ;)
-
Nie możemy powiedzieć jak u nas pogoda bośmy się dzisiaj hurtem porozjeżdżali w różne strony Polski. :giggle:
-
Weekend za nami 8)
Jak zwykle pracowity: sprawdziliśmy dwa domy dla naszych podopiecznych :grin: , przetransportowaliśmy bezpiecznie Albertynę pod troskliwą opiekę do DT :th_0girl_witch: i Gloria zamieszkała ze swoją Rodzinką :heartbeat:
a teraz jest chwila na małą czarną :friends:
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSv-UlB5oHzkCpNqYl9PcOvXy5XTiqkmHHWD6RVklfcSMdJlXUYng)
:wub: taki strój to dopiero na wieczór ;)
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTkYAG0-ngwgaNhJMkz7my1PlZG1iSNeZApIWQuR3fnFLHpnnK4)
-
HAKUNA MATATA! :backflip: :backflip: :backflip:
Posyłam Wam uśmiech na dziś! :heartbeat:
(http://www.tapeciarnia.pl/tapety/normalne/37862_timon_usmiech_krol_lew.jpg)
-
Po wielu wspólnych latach stwierdzam, że w komunikacji małżeńskiej mogę sobie wszelkie tłumaczenia, argumenty i prośby wsadzić głęboko...
Zmieniam taktykę i teraz namiętnie ćwiczę przed lustrem 'wpływanie' na mojego TZ. Efekt końcowy powinien wyglądać tak: :giggle:
(http://img.upload.ladujfotke.pl/_240/13.jpg)
-
Dzięki za uśmiech :grin: mnie się na pewno przyda przecież mamy nowy tydzień i przeżyliśmy szczęśliwie ten koniec świata a tydzień jak zwykle pracowity .
-
Po wielu wspólnych latach stwierdzam, że w komunikacji małżeńskiej mogę sobie wszelkie tłumaczenia, argumenty i prośby wsadzić głęboko...
Zmieniam taktykę i teraz namiętnie ćwiczę przed lustrem 'wpływanie' na mojego TZ. Efekt końcowy powinien wyglądać tak: :giggle:
(http://img.upload.ladujfotke.pl/_240/13.jpg)
to moje ulubione zdjecie, u mnie wisi obok kompa w pracy, patrze na nie jak sie wkurze :th_0girl_hysteric:,
troche pomaga :th_0girl_witch:
-
Zgodnie z obietnicą podaję
stan konta Fundacji Pasterze - 2 685,54 zł
To już kolejny poniedziałek jak ten czas :th_0girl_witch:
8)
-
a pod opieką 12 psów (1 nie opisany)
a 14 w drodze :th_0girl_witch:
-
Zostawiam kawkę na poranek :grin: Miłego, spokojnego wtorku.
(http://image.blingee.com/images15/content/output/000/000/000/3e0/214186346_53743.gif?4)
-
Jedna filiżankę chyba jeszcze przed spaniem.. bo trza pracować... :tease2:
A resztę żeby nie ostygła to lepiej w takim ...
(http://www.sklep.porcelana-unia.com/galerie/c/czajnik-i-podgrzewacz-cl_370.jpg)
-
Dzieki za kawe, to juz druga dzisiaj, a ja nie moge sie obudzic :b38: :th_dash1:
-
Przysiądę się do Was na chwilkę :friends:
Wielki, biały już jedzie. Może jeszcze dziś przedstawię Wam nowego tymczasika 8)
-
Przysiądę się do Was na chwilkę :friends:
Wielki, biały już jedzie. Może jeszcze dziś przedstawię Wam nowego tymczasika 8)
Przedstawiaj - jestem go bardzo ciekawa :kiss:
My już po spacerach z wszystkimi psami, misiami i tym podobnymi stworami :giggle:, z pełnymi brzuchami odpoczywamy i zbieramy siły i motywacje do dalszych działań...,a jest ich w planie sporo, jak zwykle :gwizdze: Wszystkim życzę miłego i równie słonecznego, co u nas dnia :grin:
-
Super Indianka ja ciągle :th_0girlactive: i dzisiaj to chyba 2 kawy nie pomogą po nocnej pobudce bo Frygusia usłyszała jak psy we wsi szczekają to dawaj ona też Cezar jak zwykle luzak nawet nie szczeknął a ona na całego to chyba już tak z 4 ty raz kiedy mamy tzw wesołą nockę ,one później :b38:a my z Irkiem oczy na zapałki .
-
No ciekawa jestem jak wielki ,biały!
-
Fryga mogłaby w tej kwestii podać sobie łapy z Kenzem :naughty: , ale na szczęście już mu to powoli przechodzi...Wystarczy jedno moje "gniewne" spojrzenie i równie gniewne "warknięcie" na niego i Kenzo udając, że nie wie o co mi chodzi, spokojnie zasypia dalej :b38:
-
Przedstawiam Państwu Bohuna 8)
(http://img220.imageshack.us/img220/4954/bohun.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/220/bohun.jpg/)
-
Camara,Ania@ :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:
-
Dobrze mu w zielonym. :laugh:
-
Jest prześliczny :heartbeat: A to spojrzenie... - bardzo podobny do Lusi.
-
Chyba chudzinka z niego?
ale z oczu dobrze mu patrzy :wub:
-
chudzinka straszna z Bohuna :wub:
a to z okazji 100 stronki
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR0JNjbs7_gaRrqxqvzShUOhmNDe5FqhxxkiQ8r7fswBfCHw-alVw)
dobrej nocy :grin:
-
To my dobrze trafiliśmy, siedzimy przy realnym
(http://roguerundown.files.wordpress.com/2009/06/light-beer.jpg)
-
Hej, wypijcie za mnie kawę i wypalcie pecika 8)
Czuję się niestety dzisiaj jakby mnie ktoś przeżuł i wypluł
Dzięki że jesteście :friends:
-
Wcale Ci się nie dziwię, wszystkie działania, które podejmujemy w okolicy Warszawy spadają na Ciebie. 8)
Pojechać porozmawiać, odebrać, przewieźć, przeszkolić nowy dom...
a w międzyczasie sprawdzać domy, które Ci podeślę...
w ostatnim czasie:
Luzer
Julia
Gloria
Albertyna
Pako
teraz Bohun
i Tiko
-
To dziś kawa inaczej. 8)
http://www.globtroter.info/brazylia/nad-rzeka-kawy-z-mlekiem
-
Kawy dzisiaj nie zdążyłam jeszcze wypić
tak naprawdę to nic nie zdążyłam zrobić...
ale pokazałam wetowi zdjęcia łap Bohuna,
przywiozłam Tikiego, po drodze zaliczyłam powtórnie weta bo Tiki ma biegunkę
wyspacerowałam szczerzącego się na mnie Bohuna
wyspacerowałam moje białasy i Tikiego trzy razy
odwiozłam dziecko na wycieczkę szkolną o 6 rano
przedszkolaki odebrane na czas, rozmowy o szkole i nie tylko zaliczone, pranie zrobione
Zenek nakarmiony 5 razy, stroje na jutrzejszy dzień Mamy i Taty przygotowane
idę piec ciasto na jutro i trochę dom ogarnąć
Jaki jest Tiki?
Wielki, piękny, czarny po prostu spełnienie marzeń o nowofunlandzie.
Nasz dzisiejszy spacer :grin:
(http://img837.imageshack.us/img837/4610/tikit.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/837/tikit.jpg/)
-
Jesteś niesamowita :friends:
-
:th_0girlactive:Super Baba!
-
Ani@, otrzymujesz honorowy tytuł Robokop FP :bravojs0:
-
Historia z kategorii Edukacja Polaków:
Na spacerze zaczepiła mnie pewna Pani z pytaniem: Czy te psy są hodowlane?
Ja: Nie, nie prowadzę hodowli
Pani: Ale na pewno są hodowlane!
Ja: Posiadają rodowód, ale nie są rozmnażane.
Pani: Ale przecież taka ładna z nich parka, są na pewno hodowlane. Pani może nawet o tym nie wiedzieć, ale ja się na tym znam (dla niewtajemniczonych dodam, że posiadam 2 suczki). Są hodowlane i już!. Poza tym z takich psów to jest pożytek, bo i sanki mogą ciągnąć i walizkę np. darmo jeść nie dostają.
Odeszłam bez słowa, bo ręce mi opadły. :'(
No i jak tutaj edukować Polaków, skoro większość wie zawsze najlepiej?
-
bo to jest chyba polska przypadłość - inni lepiej wiedzą (co robisz, myślisz, itd) niż ty sama :wub:
-
Nika świetne :cheesy:
Edukacja to niekończąca się historia kończysz mówić i mozesz zaczynać od nowa to samo :giggle:
Elza jak tam przygotowania do spotkania z przedszkolakami z Medą jutro?
-
Ani@, otrzymujesz honorowy tytuł Robokop FP :bravojs0:
pobite gary - jak mówi Aga :tease:
Tutaj od dawna wszyscy mają takie tytuły 8)
-
Dzisiaj śpię z Tikusiem na dole by w razie potrzeby wypuścić go na dwór lub pole jak kto woli :naughty:
no i właśnie uczę Bohuna, żeby nie darł się na psa sąsiadów w środku nocy 8)
-
Bohuna możesz wypuszczać na pole.
Tikusia raczej na dwór :gwizdze:
-
Bohuna możesz wypuszczać na pole.
Tikusia raczej na dwór :gwizdze:
no nie wiem - Indianki muszę spytać bo ona tak jak Tiki znad morza jest 8)
ale Bohuna i Deę to na pole musowo trzeba wypuszczać :tease: - kochane Krakuski :kiss:
-
Historia z kategorii Edukacja Polaków:
Na spacerze zaczepiła mnie pewna Pani z pytaniem: Czy te psy są hodowlane?
Ja: Nie, nie prowadzę hodowli
Pani: Ale na pewno są hodowlane!
Ja: Posiadają rodowód, ale nie są rozmnażane.
Pani: Ale przecież taka ładna z nich parka, są na pewno hodowlane. Pani może nawet o tym nie wiedzieć, ale ja się na tym znam (dla niewtajemniczonych dodam, że posiadam 2 suczki). Są hodowlane i już!. Poza tym z takich psów to jest pożytek, bo i sanki mogą ciągnąć i walizkę np. darmo jeść nie dostają.
Odeszłam bez słowa, bo ręce mi opadły. :'(
No i jak tutaj edukować Polaków, skoro większość wie zawsze najlepiej?
Oj, jakieś takie małostkowe jesteście. ;) Taż w wielkim świecie osobniki tej samej "pci" mogą się łączyć w pary i mieć potomstwo.
PS.
Homofobem nie jestem, tak mi się tylko nasunęło na myśl przy okazji prób nowelizacji przepisów u nas.
-
Ani@, a jak oduczasz szczekania na psa sąsiadów? Bo Fryga ma alergię na sukę sąsiada... zaraziła tym Cezara i ostatnie noce mamy przekichane, a wygląda to tak.
Fryga śpi w domu, Cezar na kupie piachu na dworze. Oczywistym jest że on słyszy każde szczekanie w promieniu chyba 2 km, to jak odpowie.. to usłyszy to Fryga w domu i nieważne która godzina, zrywa się na równe łapy i szczeka... do okna balkonowego zadzierając głowę do sufitu.. no i mamy pobudkę 2.. 3.. 4 w nocy :th_dash1:, dla nich to rybka. Jak my pojedziemy niewyspani do Pracy, oni dosypiają przez całe przedpołudnie.. :b38:
-
Bohuna możesz wypuszczać na pole.
Tikusia raczej na dwór :gwizdze:
no nie wiem - Indianki muszę spytać bo ona tak jak Tiki znad morza jest 8)
ale Bohuna i Deę to na pole musowo trzeba wypuszczać :tease: - kochane Krakuski :kiss:
Nad morzem zdecydowanie na dwór :cheesy:
-
Lenka nie każda metoda jest dobra na każdego psa
na PW wysyłam Ci mój numer zadzwoń to ustalimy najlepsze rozwiązanie dla Was
-
Ok jutro zadzwonię na spokojnie, z góry dziękuję. :backflip:
-
Witajcie bladym świtem :hi:
Bułeczki na śniadanko czekają, zapraszam, częstujcie się. Są słodkie i rozpływają się w ustach.
(http://www.mojegotowanie.pl/var/self/storage/images/zdjecia/slodkie_buleczki_na_sniadanie/397526-1-pol-PL/slodkie_buleczki_na_sniadanie_popup.jpg)
MIŁEGO I UDANEGO DNIA ZYCZĘ
:laugh:
Blondynka w poczekalni u weterynarza, uspokaja swojego psa:
-Azor, nie szczekaj tak. Zobacz tam siedzi kotek i nie szczeka!
:cheesy:
-Wpadłbyś do nas, któregoś dnia- Jaś zaprasza kolegę- Mamy nowego psa.
-A czy on gryzie?
-Właśnie chcemy to sprawdzić.
:grin:
Jaś wraca do domu cały zmoczony.
- Co się stało? - pyta się matka.
- Bawiliśmy się w psy.
- No i co?
- Ja byłem latarnią...
-
basso_077, patrzę na zegar i oczom nie wierzę :huh:
ludzie o tej porze śpią a basso kawały opowiada :cheesy:
dzieńdobry :hi:
-
dzień dobry :grin:
no to mam dobry nastrój od samego rana - dzięki basso
Po nieprzespanej nocy idę na kawę nalać komuś?
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ6g_bvsjuAeL_dyjtTeauCaf95jRaFM0pRe2hjAUXW3ggj5lVEjg)
Bohun jeszcze o 3 próbował nieśmiało odpowiadać wioskowym kolesiom swoim tubalnym głosem
a Tiki wciąż ma biegunkę :< jak odstawię dzieci do przedszkola jadę z nim do weta
-
Dzięki za kawę może mi się humor poprawi :th_0girl_hysteric:życzę wszystkim miłego dnia
-
Psich biegunek to ja nie zazdroszczę - z Basterem normę wyrobiłam na to i na przyszłe wcielenie, dziękuję bardzo :cheesy:
Zdrówka dla Tikusia ;)
Ani@ - a jak tam twoja Dea? :heartbeat:
-
basso_077, patrzę na zegar i oczom nie wierzę :huh:
ludzie o tej porze śpią a basso kawały opowiada :cheesy:
dzieńdobry :hi:
Śmiech to zdrowie bez względu na porę i ... wiek :tease:
No niestety albo stety od kiedy mam bliźniaki moja pora czuwania się zmieniła. Dawniej spałam od godz. 1,00 do 9,00 teraz od 21,00 do 5,00. Dzisiaj obudził mnie hałas dobiegający z kuchni. Widać Goran zadomowił się na dobre :th_0girl_curtsey: bo zaczyna ściągać co się da z szafek. A że wysoki, to nie ma z tym problemów. Niestety koszyk z suchym chlebem stał troszkę wyżej, bo na parapecie. Przy okazji zwalił coś jeszcze no i pańcia w cichobiegach z łóżka do kuchni. Wreszcie się wydało kto tydzień temu powyjmował płyty analogowe z półki i poukładał na podłodze, kto pochłonął mój afrykański bębenek, kto "wyspiewał" moje partytury 8) Skarciłam go z lekka, powiedziałam, że to nie w porządku, że niegrzeczny pies. Ciekawe na ile zrozumiał. Miał niewesołą minę więc może?
Ale ja nie potrafię się na nich gniewać. Udaję srogą minę, bo co to suchy chleb? Oby poszedł mu na zdrowie. Co tam bębenek? Stał tylko i się kurzył. A nuty? Wydrukuję następne i tak mam ich zbyt dużo. :tongue:
-
Mała Dea to baaardzo wnikliwy obserwator
czasem zastanawiam się czy nie adoptowałam bialej papugi.
Papuguje wszystko co robią tymczasy:
Od Gorana bardzo szybko nauczyła się noszenia i gryzienia patyków robi to z wielkim zamiłowaniem
Drze się niemal tak głośno jak Bohun...
a na spacerze z Tikusiem chodzi dostojnie i powolutku :cheesy:
-
dzieci w tym wieku chodzą do szkoły
Dea ma idywidualny tok nauczania i dochodzących nauczycieli
których zaprasza jej Ani@
ciekawa jestem co to za ziółko wyrośnie :gwizdze:
-
Dzisiaj Dzień Mamy więc wszystkie Mamy , Mamusie , Mimi (jak mówi moja Ania ) zapraszam na kawę i ciacho
(http://www.niam.pl/photos/DRINK/BACKUP/21624-Kawa%20wi%C5%9Bniowo%20-%20czekoladowa.jpg)
-
Właśnie wróciliśmy z Festynu Rodzinnego, na którym Meda walczyła o fundusze na wyposażenie nowych pomieszczeń przedszkolnych. :th_0girl_dance:
Nie ma dzisiaj ciasta ? :'(
Owocki muszą wystarczyć ?
(http://g.wieszjak.pl/p/_wspolne/pliki_infornext/168000/168811.jpg)
-
Padam na twarz ze zmęczenia :b38:
-
Wróciałam z pięciodniowej wycieczki klasowej, z niewyspania powieki podpieram już o kubki kawy, ale to nic nie daje...
Od jutra wracam do gry, a chwilowo po tygodniowym odcięciu od internetu (w sieć telefoniczna trafił piorun...) próbuję się połapać co i jak... ;) Miłego piątkowego wieczorku wszystkim życzę ;)
(http://id.joe.pl/sub_images/pictures/d99457b5730f55d0980fb6d1c931d823_th2.gif)
-
Ale dzisiaj pogoda do bani :tease2:
dla polepszenia klimatu napaliłam w kominku :grin:
-
Zazdroszczem kominka :chytry: Daje takie fajne, suche ciepło. Nie wspomnę o zapachu :gwizdze:
buziaczki :kiss:
-
Witam niedzielnie :hi: i zapraszam na pyszne, chrupiące bułeczki
(http://przepisy.net/img/przepis/10864/niedzielne-buleczki_3919_9.jpg)
WSTAWAĆ ŚPIOCHY! szkoda dnia! :th_0girl_curtsey:
(http://emoty.blox.pl/resource/jupi2.gif)
Na bramce przed domem wisiała tabliczka Uwaga zły pies!. W nocy ktoś dopisał: ale bez zębów. Rano pies się budzi, patrzy na tabliczkę i ze złością mówi:
- Jak dolwe tego dlania, to go chyba zamamlam na śmielć!
(http://emoty.blox.pl/resource/takaemotka.gif)
- Mój azor jest taki mądry że jak wraca ze spaceru to naciska dzwonek do drzwi. Czy pana pies też to potrafi?
- Nie musi. Ma własne klucze do mieszkania.
(http://emoty.blox.pl/resource/laie_67.gif)
Gospodyni mówi do sąsiadki:
- Kumo, wasz pies zjadł moją kurę!!!
- Dziękuję, że mi pani powiedziała, w takim razie nie dam mu kolacji!
(http://emoty.blox.pl/resource/zubaw.gif)
-Kiedy jest szczyt suszy?
-Gdy drzewo chodzi za psem !
MIŁEGO DNIA I SPOKOJNEJ NIEDZIELI (http://emoty.blox.pl/resource/97.gif)
-
Ja dzisiaj jestem padnięta
jakoś dwa poranne spacery nie pobudziły mnie do życia
dzięki basso za bułeczki do kawy będą super :friends:
-
Dziewczynki potrzebuję rady, macie spore doświadczenie z filcami.
Junka z uwagi na niedawny poród, wiecznie ma mokre portki i robią się kołtuny-filce. Nie bardzo mogę używać chemii w postaci kosmetyków do sierści z uwagi na małe mlekopijce, ona też nie ma jeszcze cierpliwości do czesania, zresztą pilnuje maluchów i nie ma czasu. Da się to potem rozczesać czy koniecznie trzeba będzie wyciąć? :<
-
Jeśli nie planujecie się wystawiać to ja bym przycięła porteczki na krótko
będzie wygodniej i Junce i Tobie Aniu
Jeśli zdecydujesz nie strzyc to najgorsze filce potem trzeba będzie wyciąć
Przy różnicy długości wlosa na portkach jest większa tendencja do robienia się nowych koltunów
trzeba wtedy częściej czesać
-
No właśnie planujemy. We wrześniu jest wystawa klubowa Landseerów.
To z innej beczki, jakiś praparat ułatwiający rozczesanie. Może jak przestanie się oczyszczać da radę rozczesać?
-
Naj lepszy jest wszelki olejek do włosow (ludzki) ułatwiający rozczesywanie np. jedwab w postaci róznej
np. coś takiego (http://www.drlucy.pl/sklep/?p=productMore&iProduct=19),takiego (http://germapol.istore.pl/pl,product,1311173,bio,groom,coat,polish,antystatyczny,spray,ulatwiajcy,rozczesywanie.html), najlepsze jest jednak to (http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=7989&cat=485).
Ale to wszystko troszkę kosztuje...
-
Najlepszy preparat jaki wybróbowałam to Ring5-Out Rage.
Spryskujesz tym filce ,odczekujesz ok 15 minut i spokojnie rozczesujesz.Niestey to dalej długo trwa ,ale ratuje jego włos i nie trzezba go wycinać.
Wypróbowałam na Julku po obozie treningowym w Czechach,gdzie ciągle się moczył w wodzie i nie dość,że zapach okropny ,to myślałam,że go będę musiała ogolić.
-
Pijąc poranną kawę w południe pozdrawiam wszystkich :grin:
-
Najlepszy preparat jaki wybróbowałam to Ring5-Out Rage.
Spryskujesz tym filce ,odczekujesz ok 15 minut i spokojnie rozczesujesz.Niestey to dalej długo trwa ,ale ratuje jego włos i nie trzezba go wycinać.
Jolu, a gdzie to można kupić? W obecnej sytuacji bardzo by mi się przydało ;)
-
Jakiś taki ciężki ten poniedziałek ja bez kawy i upał że ho ho
moje psiaki też dzisiaj szukają tylko cienia śpią na piasku a ja mam potem
piaskownicę w salonie ,
a tak to ostatniej nocy miałam koncert w wydaniu 4 malamutów + 6 gończych
+ jednego kundelka o dziwo moje psy nawet nie mruknęły tylko Fryga sobie spokojnie spała a Cezar na piasku na dworku co on z tym piaskiem to ja sama nie wiem namiętnie się w nim tarza i śpi na nim , potem piasek jest wszędzie dzisiaj rano chyba z 5 razy zamiatałam salon bo tak się z niego wysypywało
-
Mamy świetną nockę za sobą. :crazy: Bliźniaki wymiotowały na wyścigi. :tease2:
-
Najlepszy preparat jaki wybróbowałam to Ring5-Out Rage.
Spryskujesz tym filce ,odczekujesz ok 15 minut i spokojnie rozczesujesz.Niestey to dalej długo trwa ,ale ratuje jego włos i nie trzezba go wycinać.
Jolu, a gdzie to można kupić? W obecnej sytuacji bardzo by mi się przydało ;)
np. tu: http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=1875
-
Dziękuję - już zamówiłam :grin: ...a bliźniakom dużo zdrowia!
-
No to masz Elza wesoło pewnie znowu jakiś wirus się kręci
-
Zdrowka dla wszystkich i spokojnych nocy, do "zobaczenia", znikam z netu do niedzieli wieczor
:drunk: :th_0girl_dance: :tease2:
-
Już jestem po dwóch spacerkach porannych i ledwo widzę na oczy (nie wspominając o konieczności napisania dzisiaj testu rocznego z matmy :th_dash1:), dlatego kawka się przyda ;)
(http://www.dobrakuchnia.biz/wp-content/uploads/2010/07/kawa-ciastka.jpg)
-
Milla połamania długopisu życzę ja też lekko śpiąca dzisiaj koncertu psiego dzisiaj w nocy ciąg dalszy przerywany krzykami sąsiada z balkonu (żeby uspokoić psy sąsiad krzyczy donośne HEJ !!!!) co naprawdę stawia na nogi
pozdrawiam życzę wszystkim miłego dnia .
-
Milla, połamania! :tease:
Lenka, HEJ! :cheesy: Ja mam taką jedną prośbę - miej baczenie na starsze panie i ich słabsze możliwości kojarzenia. Używaj znaków interpunkcyjnych, choćby jeden na post (oprócz kropki na końcu). Źle się czyta biały tekst, no i zawsze istnieje możliwość niedokładnej interpretacji zapisanej myśli.
Bez urazy proszę :kiss:
Czepiam się? Może troszeczkę, ale naprawdę musiałam kilka razy przeczytać :crazy:
-
ja czasem żeby pominąć przecinki i kropki
zaczynam pisać w następnej linijce :giggle:
ciekawe w jaką stroną podąży rozwój języka pisanego w dobie szybkiego pisania krótkich informacji w sieci
podczytuję trochę Amerykanów na Facebooku
z angielskim to to ma mało wspólnego :wub:
kawa dzisiaj tylko mrożona taki wspaniały upał mamy :grin:
-
Życzenia się przydały, test był prosty, a przynajmniej tak całej klasie wyszło... ;)
W nocy niepokój wszystkich budził sąsiad, który robił porządki w ogrodzie do 2 w nocy :zla: ale nie było najgorzej ;)
-
Milla, zdolna z Ciebie dziewczyna :bravojs0: Gratulacje :grin:
-
Stan konta: 2 662,99 zł.
-
wirus grypy żołądkowej dotarł na mazowsze :tease2:
-
Dredy częściowo wycięte, częściowo rozczesane 8) teraz będę bardziej pilnować tego co zostało :gwizdze:
-
wirus grypy żołądkowej dotarł na mazowsze :tease2:
Znowu? :huh: Przecież całkiem niedawno Twoje dzieci chyba też miały takiego wirucha :huh:
-
O kurcze... zdrówka dla wszystkich chorych :friends:
Komu poranną kawkę?
(http://img2.tipy.pl/art/2519.gif)
-
Ja poproszę :grin:
dowiedziałam się od pań w przedszkolu, że wirus grasuje po grupie starszaków
teraz czekam kto będzie u nas kolejny.... to tylko kwestia czasu :gwizdze:
-
Niestety po wczorajszej walce z wirusem, tym razem u siebie :tease2: , nie mogę skusić się na kawę. :'(
Dziś kolej na Nemo... :crazy:
-
Zdrówka wszystkim chorującym :kiss: Nie przysyłajcie wirusa do Nas :gwizdze: Moje starsze dziecię jedzie w poniedziałek na "zielone przedszkole" i nie chciałabym szykować całej walizki "gatków" :naughty: Poprosze kawkę, ale mrożoną ;) U nas upał, psy sapią w przedpokoju - czekamy na deszcz 8)
-
Proszę bardzo, mrożona kawa na zamówienie! :th_0girl_curtsey:
(http://www.ladiva.pl/content/articles/976/article-mrozona-kawa-z-lodami-1.jpg)
-
Dziękuję :th_0girl_curtsey:
Muszę wstawić kolejne zdjęcia do galerii, bo u nas niedługo kolejne święto - urodzinki Nikusi :backflip: :backflip: :backflip:
-
To i ja się poczęstuję, na szczęście nasza szkoła, to stary budynek i mamy w niej przyjemny chłodek ;)
-
Wszystkiego najlepszego wszystkim naszym milusińskim - szczególnie tym zawirusowanym, z okazji 'Dnia Dziecka' :th_0girl_dance: Niech wam się kochani marzenia spełniają - a wszystkim rodzicom życzę tego, co by z torbami przy spełnianiu tych marzeń nie poszli :giggle:
(http://grafika.redakcja.pl/Gift.obiekt2.aspx/400/0/Gift/1f0cc2d1-9aab-43d3-b810-d1cabd504804_20090513110729_Normalshutterstock25020796.jpg)
-
słodkie Misie :wub:
Idę odespać wczorajszą noc :b38:
-
Dzień dobry :grin:
Dzień zaczęłam przebieżką za Deą, która szczekiem pobiegła przywitać budowlańców u sąsiada :tease2:
-
Dzisiaj na chłodno dla zawsze młodych i tryskających energią (j.w. :laugh:) -
(http://www.kuchnia.tv/img_files/przepisy/galaretka-szampan1.jpg)
wersja dla niepełnoletnich :tease:
(http://polki.pl/work/privateimages/formats/NEWS_MAIN/22421.jpg)
(to za dokuczanie mi na temat rozpuszczania psów :giggle: )
-
wersja dla niepełnoletnich :tease:
(http://polki.pl/work/privateimages/formats/NEWS_MAIN/22421.jpg)
(to za dokuczanie mi na temat rozpuszczania psów :giggle: )
wiedziałam, ze mi sie dostanie 8)
ale, że wygląda dużo kolorowiej, niż to wyżej to z przyjemnością skorzystam :grin:
-
Lenka słyszałam, że masz dzisiaj inspekcję :naughty:
jak samopoczucie? :gwizdze:
-
Cześć Ani@, z niecierpliwością czekamy na inspektora :hi: ...
Okna pomyte, dywany wytrzepane, trawnik przycięty :nerd:
Psy leżą i dyszą w domu, na ten skwar za oknem nosa nie chcą wytknąć...
-
To tak na dobranoc:
(http://statichg.demotywatory.pl/uploads/201105/1306432461_by_worldisnotperfect_500.jpg)
-
Zapraszam na kawę
(http://www.stylikomfort.pl/img_add/kawaa.jpg)
życzę miłego dnia
-
Zapowiada się bardzo ładny dzień, ale chyba leciutko gorący, dlatego proponuję kawę na zimno :naughty:
(http://2.bp.blogspot.com/-o6V-hRj9hPA/TZ3a50alZKI/AAAAAAAAADs/SvPhE9OnYLM/s320/kawa.jpg)
-
Dziękuję za kawę na pewno przyda się u nas słońce już bardzo grzeje,
dwupak oczywiście smacznie :b38:
-
Milla, a Ty cierpisz na bezsenność i to w tak młodym wieku :huh: Czy może psy mają taką przypadłość :tease: Miłego dnia
-
To nie bezsenność, psy jeszcze ledwo na oczy widziały miski, ale niestety obowiązki wzywały ;) Wszak jestem dobrą wnuczką, a wieczorkiem będę dobrą siostrą :naughty: ale w ciągu dnia, na słonku tez się świetnie śpi :tease:
-
Milla ma pruski dryl w domu, dlatego jest dobrym i karnym dziecięciem. :terefere:
Słowem: ma fajną mamę! :heartbeat:
*******************************************************************
Rece mi opadają, wczoraj "wisiałam na telefonie" prawie cały dzień- z różnych przyczyn...
Dziś ktoś miał do mnie pretensje, że po 20-tej nie odbierałam połączeń. :th_dash1:
Jak myślą ludzie? Jeśli nic nie piszę na forum to znaczy, że na razie:
nie mam Niko, Jagi, Nany,
nie mam do obfocenia Orkana, Babla i Łatka,
nie mam do zdjęcia szwów Neli( co się wiąże z wyjazdem kilkanaście km poza Milicz),
nie mam moich czterech psów pod opieką,
nie mam dzieci,
nie mam spraw rodzinnych,
nie mam spotkań z przyjaciółmi,
nie mam obowiązków związanych z pracą i domem... itd.
To co robię w tym czasie?
Zawieszam życie na haku i bujana podmuchami wiatru popijam chłodną kawę w hamaku? :th_0girl_hysteric:
-
Ty to masz życie Elza - 0 obowiązków tylko luz, bluz, kawka i hamak :laugh: :laugh: :laugh: i jeszcze Ci się telefonów nie chce odbierać :terefere: Może podrzucić Ci chociaż Kenzika na wychowanie, żebyś się nie nudziła :tease: :tease: :tease:
-
Ela - mąż!!!!! Zapomniałaś o mężu wspomnieć... :cheesy:
-
Według polskich stereotypów, każda kobieta kończąca lat 20 ma już męża ;) więc wszyscy obstawiają, ze mąz buja się na hamaku obok :naughty:
-
:cheesy:
-
Hejka (http://ggmania.eu/Emo/emoty_duze/rozne/dziewczyna.gif)
Czy u Was też tak pali? (http://ggmania.eu/Emo/emoty_duze/wakacyjne/goraco.gif)
U nas... na huśtawki nikt nosa nie wystawi bo w cieniu jest 29 stopni, a termometr umieszczony na słońcu by się rozleciał.. zabraliśmy go jak przekroczył max punkt (70 stopni).
Psy też rozkoszują się rozlegiwaniem na zimnej podłodze w domu.. ot taki senny dzionek u nas.
Hmn.. może już pora basen rozpakować na ten sezon...? (http://ggmania.eu/Emo/emoty_duze/wakacyjne/basen2.gif)
-
Przez chwilę przypomniałam sobie jak to siedzi sie w ławce 8)
To nasze przedstawienie na corocznym pikniku szkolnym
(http://img231.imageshack.us/img231/4125/szkolaa.jpg)
-
Lenka basen dzisiaj to najlepszy pomysł + drink z palemką :drunk:
-
Mój ojczym w środe planował rozłorzyć ogrodowy basenik, ale mu niestety nie wyszło... a byłby jak znalazł,
tutaj psy wykłócają sie o to, które leży na kafelkach w kuchni, a które w łazience :naughty:
śliczna różowa kokardka :giggle:
-
(http://ggmania.eu/Emo/emoty_duze/Imprezowe/degustator.gif)
Kurcze u drinku myśli są i się chyba zmaterializują wieczorem, ale basen to nie taka szybka sprawa bo prawie 13 tysięcy litrów wody to chyba ze 2 dni poleci..
-
Nie wiem jakie prognozy ale ja by kurek odkręciła ;)
-
Ela - mąż!!!!! Zapomniałaś o mężu wspomnieć... :cheesy:
Mąż i ja to jedno!
Co będę o sobie pisać dwa razy?! :cheesy:
-
Przez chwilę przypomniałam sobie jak to siedzi sie w ławce 8)
To nasze przedstawienie na corocznym pikniku szkolnym
(http://img231.imageshack.us/img231/4125/szkolaa.jpg)
Gratuluję odwagi! :bravojs0:
Twoje dzieci musiały być z Ciebie baaardzo dumne! :heartbeat:
-
Ania fajowa ta kokartka..Ale ta pierwsza ławka,to tylko dla pilnych uczennic :th_0girl_dance:
-
Na dobry początek dnia, kawusia.. ktoś się pisze?
Bo akurat parzymy
(http://i50.tinypic.com/b4uic5.jpg)
PS. Miłej niedzieli ;)
-
Po czerech godzinach snu, z przyjemnością skorzystam :grin: dzięki ;)
-
Ania fajowa ta kokartka..Ale ta pierwsza ławka,to tylko dla pilnych uczennic :th_0girl_dance:
Pilnych i odważnych. :grin:
Lenka dziękujemy za kawę! Fajnie zacząć dzień w miłej atmosferze. :kiss:
Milla co tak krótko spałaś ? Też jesteś zdania, ze wyśpisz się na emeryturze ? :giggle:
-
Ja bym z chęcią jeszcze pospała, ale wieczorno-nocnie robiłam za opiekunkę dla dzieci, a z rana Tiki oznajmił mi, ze ktoś nieproszony wszedł na teren. Jak wypuściłam psy, okazało sie ze miał rację, bo zajrzał do nas malutki piesek podkowiański. Przegoniłam i miałam nadzieję, ze jeszcze będę mogła pospać (to było o 7), ale zaczął wyć bernardyn sąsiadów, a moje burki włączyły się do tej opery i było po spaniu :zla:
-
Dostałam tymczasa, który z natury rzeczy jest chudy, ale jakbym miała w tej chwili go zważyć, to okazalo by się, ze jest chudszy niż przed przyjazdem. :naughty:
Spędziłam miły poranek z Tikoszczakiem i grzebieniem :naughty: tylko musiałam przestać, bo w grzebyku sie ząbki połamały. :giggle:
-
Z Tikusia jest co wyczesywać duuuuzo ma futerka czarnulek
Łyk kawy i pędzę dalej :th_0girl_witch:
Bardzo intensywny weekend mieliśmy moze uda się w tygodniu wypoczać 8)
Wszystkie futrzaki wyczesane elegancko
Bohunek ma wycięte dredy z uszu i części ogona
jak przejdzie mu kaszel to w bali wyląduje :gwizdze:
-
LidMar właśnie wiezie do domu bernenkę ze Starogardu.
Będziemy potrzebowac transportu do Pszczyny.
Może być z przesiadką w Miliczu. ;)
-
Witajcie w upalny poranek :grin:
Podobno wczoraj było burzowo, ale nie u mnie :th_dash1:
Upał tragiczny, a jeszcze niedawno tęskniliśmy za słońcem. :giggle:
Kawa mrożona dla ochłody:
(http://www.we-dwoje.pl/files/Image/art_bonus_oryg/we_dwoje_1_13570.jpg)
-
Witam wszystkich po przerwie, nie moge sie zaaklimatyzowac, moze kawa pomoze
do kawy podhalanska werszja psa pasterskiego
(http://img842.imageshack.us/img842/8018/img0063bc.jpg)
a tu gdzie sa psy
(http://img39.imageshack.us/img39/2300/img0066avs.jpg),
burze tez mielismy
(http://img808.imageshack.us/img808/3585/img0041q.jpg)
przyszala w samo poludnie
-
Witam
bardzo ładne widoczki Marysiu :bravojs0:
-
Poproszę dużą kawkę mrożoną - u nas upał niemiłosierny :th_escapejar2: Od dwóch dni ma sie na burzę, która nie chce przyjść :'( Czy Wasze psiska też :b38: :b38: upały ? Moje praktycznie całymi dniami "duszą komara" :tease: Ożywiają się tylko w porach spacerowych (wczesny ranek i wieczorem :th_0girl_dance:)
-
Sabcia dyszy jak parowoz :tease:
-
Nasz dwupak dyszy ale u nas przeszła burza i jest trochę chłodniej
-
Stan konta: 1 955,99 zł.
-
Dzień dobry!
Dziś na śniadanie coś wyjątkowego. :grin:
(http://www.niam.pl/rimages/fitToHeight/468/351/files/images/przepisy/dcb2d842187ea37dc82797cb4eae1487.jpg)
-
Z uwagi na silny stres i piętrzące się problemy - drastycznie spada mi poziom cukru :gwizdze:
Ja bym wolała na śniadanie naleśniki z bitą śmietaną... :th_0girlcupcake:
-
A kostka królewska od Sowy :naughty: spełni Twoje wymagania Aguś ? :grin:
(http://www.sowa-lodz.pl/images/Sowa1651.jpg)
... i tu jeszcze wspomnienie spotkania w Fojutowie. :tease:
(http://www.sowa-lodz.pl/images/img_4131.jpg)
-
Pewien czarny stwór koniecznie nie chciał pozwolić bym się dzisiaj wyspała, w związku z tym poczuwam się do poczęstowania przepysznie wyglądającym ciasto-torcikiem :naughty:
-
Poczęstuj go kawą mrożoną. :grin:
(http://www.ksiazka-kucharska.pl/img_przepisy/5768/zdjecie.jpg)
Milla wnosisz reklamacje ? :huh: 8)
-
Ja też się skuszę na ten apetycznie wyglądający torcik :th_0girlcupcake:
-
Jako łakomczuch miesiąca - biorę wszystko :cheesy: Dzięki Ela :kiss:
-
Tajemnicza Aga nic nie pisze o tym, że jedzie dzisiaj na wizytę przedadopcyjną dla Neli-leonbergerki. :naughty:
Ach, mam dziś gest :th_0girl_dance: - częstujcie się! :cheesy:
(http://www.lodziarnia.pl/images/deser1.jpg)
-
A jadę, jadę :th_0girl_dance: Tylko google twierdzą z uporem maniaka, że nie ma czegoś takiego jak 'Górki Santockie', więc czy dojadę pozostaje pod znakiem zapytania. Trudno - będziem jechać po omacku :laugh:
-
Według googla to jest gdzieś koło Gralewa ;)
http://mapa.targeo.pl/jak_dojechac,G%C3%B3rki%20%20gm.%20Santok,15.36242,52.73822;p[0]#targeo-top
spróbuj tutaj ;)
-
Ela, zapomniałaś o bitej śmietanie i bakaliach do tych owoców :cheesy:
No to idziemy za ciosem kulinarnym. Stanowczo stwierdzam, że na kolację zrobię dziś sobie (i rodzinie przy okazji) to, co tygrysy lubią najbardziej :wub:
Kto ma ochotę i też uwielbia tortillę z kurczakiem - proszę się częstować:
(http://www.we-dwoje.pl/p/a/44/12/4/2924/c3/c3_tortilla_z_kurczakiem.jpg)
-
mogę prosić o przepis na to cudo :th_holeinwall:
-
ale kusisz Aga
BTW mam zapas placków w szafce :friends:
-
To ja też się poczęstuje, ale na słodko :grin: Właśnie mam przerwę w maratonie ogrodowym, który zaczęłam kilka dni temu, po wizycie przemiłych gości, którzy pokazywali sobie moje piękne chwasty :chytry: Trochę wjechali mi na ambicję - nie powiem :naughty: , a że czasu ostatnio miałam raczej mało, to i chwastów tudzież innych zaległości ogrodowych i nie tylko uzbierało się naprawdę sporo. Tak więc napracowałam się, więc mogę bez wyrzutów sumienia raczyć się pięknie wyglądającym tortem :th_0girlcupcake: Dziękuję :heartbeat:
-
Milla - dzięki za link ;) Świetne mapy
mogę prosić o przepis na to cudo :th_holeinwall:
Tortilla jest banalnie prosta - o ile kupujemy gotowe placki :tease: Ja je podgrzewam w piekarniku przez kilka minut na 100 stopni i termoobieg - żeby nie wyschły. Piersi kroję drobno jak na gulasz, przyprawiam czymś z carry, wbijam jajko i bełtam, wsypuję bułkę tartą i też bełtam i smażę hurtem na patelni. Do tego sałata - najlepiej lodowa i pomidory. Można wedle uznania dodać coś jeszcze - najlepiej smakuje z kukurydzą, świeżym ogórkiem lub oliwkami. Placek smaruję majonezem i keczupem, pakuję wszystkiego po trochu i zawijam. Ponieważ zawsze robię to hurtem - gotowe tortille trzymam w piekarniku, żeby nie wystygły zanim zawinę ostatnią. PYSZNE!!! :th_0girl_dance:
-
Dziękujemy za przepis, na pewno będziemy robić....
(http://ggmania.eu/Emo/emoty_duze/rozne/jesc.gif)
-
Milla wnosisz reklamacje ? :huh: 8)
Nie śmiałabym :giggle:
-
Posiedziałam sobie 11 godzin w pracy, czuję się jak przeżuta i wypluta :wub:
Zwierzyna wykąpana ale nie wyczesana rozsiewa biały puch po okolicy, ze szczególnym uwzględnieniem dywanu w salonie :gwizdze:
Czarnej sierść trzyma się mocno :crazy: za to grasowała dziś na piętrze i ukradła jajo.
Widać ma dość diety odchudzającej i postanowiła sama o siebie zadbać.
Lenie wyżynają się dwójki i koncertuje - po nocach także.
Proszę o placek z truskawkami :grin:
-
Camara dzisiaj tylko koktajl mam
na ciasto z truskawkami nasadzam się w piątek
na powrót mojego kochanego P. ;)
(http://img851.imageshack.us/img851/4483/serwnieb2.jpg)
-
Szukam szukania mi trzeba
domu z gitarą i piórem
a góry nade mną jak niebo
a niebo nade mną jak góry....
http://www.youtube.com/watch?v=FxTIcVDEoSc
(http://img864.imageshack.us/img864/7367/chura.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/864/chura.jpg/)
-
Oj Aniu, przypomniałaś mi piękne studenckie czasy :drunk:
Wrzucam moją ulubioną piosenkę o życiu, która od wielu lat mi towarzyszy na życiowych zakrętach :friends:
http://www.youtube.com/watch?v=T5Q1bspP7cE (http://www.youtube.com/watch?v=T5Q1bspP7cE)
-
Ani@ jakoś widząc to Twoje niebo przypomniałam sobie czasy obozów harcerskich.
Pamiętacie np. te piosenki?
http://www.youtube.com/watch?v=wO-RmPe6b7k&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=BEej_F-1zUc&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=1keluho7D-0&feature=related
A na tej książce uczyłam się czytać :giggle: http://www.swistak.pl/a7887936,BAZUNA-Studencki-spiewnik-turystyczny.html
Jak zorganizujecie wieczór piosenek kolonijnych na lipcowym spotkaniu, to było by fajnie.
Aczkolwiek nie mam słuchu nic a nic.
-
nie obiecuję wiele
ale zabiorę gitarę :friends:
możecie wpisywać swoje ulubione kawałki spróbuję je przygotować na lipcowe ognisko (http://emoty.blox.pl/resource/spiewa.gif)
-
to już Przemek z Jeremim mają opanowane :naughty:
http://www.youtube.com/watch?v=1oZNGAyFasc
dobrej nocy :b38:
-
wczoraj nawet kawa mi nie pomogła
czy dzisiaj będzie lepiej hmmm zobaczymy 8)
miłej porannej kawki wszystkim życzę szczególnie podczytującym :naughty:
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcS3iLD-9bkyOqv_Zu82nnxxgV19ntOAOPECex8iFm2vwiD40u-E)
Miłego dnia :grin:
-
Przygotowywanie kawy w dworach szlacheckich w XVIII wieku było całkiem rozbudowanym ceremoniałem, czego dowodzi znany ustęp z "Pana Tadeusza":
Takiej kawy jak w Polszcze nie ma w żadnym kraju,
W Polszcze, w domu porządnym, z dawnego zwyczaju,
Jest do robienia kawy osobna niewiasta,
Nazywa się kawiarka; ta sprowadza z miasta
Lub z wicin bierze ziarna w najlepszym gatunku,
I zna tajne sposoby gotowania trunku,
Który ma czarność węgla, przejrzystość bursztynu,
Zapach moki i gęstość miodowego płynu.
Wiadomo, czym dla kawy jest dobra śmietana;
Na wsi nietrudno o nie: bo kawiarka z rana
Przystawiwszy imbryki, odwiedza mleczarnie
I sama lekko świeży nabiału kwiat garnie
Do każdej filiżanki w osobny garnuszek,
Aby każdą z nich ubrać w osobny kożuszek...
-
a jakby ktoś chciał pośmiać się z czworaczkami to .... :cheesy:
http://www.kciuk.pl/Rozbrajajacy-smiech-czworaczkow-a19511
-
To może i ja przyjadę z gitarrą :gwizdze: W każdym razie do chórków się piszę i stary śpiewnik zabiorę :tease: :hi: Aniowa@ piosenka to mój manifest życiowy :wub: SDM też bardzo lubię :bravojs0: A szczególnie to
http://www.youtube.com/watch?v=QtTBx70yICE&feature=related
i to
http://www.youtube.com/watch?v=hxXhVTzQZZo
-
Wątek zyskał nutę nostalgiczną...
Też miałam taki śpiewnik- mój był pisany ręcznie... 8)
Czy my wszystkie robiłyśmy to samo w życiu ? :huh:
-
i śpiewałyśmy te same piosenki :naughty: :giggle:
-
Dziś piję już trzecią kawę, ciśnienie zleciało na łeb i na szyję ;)
Odrobaczyłam dziś maluchy a teraz trochę śpią a trochę kokoszą się rozkosznie :emotbern: :b38:
-
fotkę poproszę z kokoszenia się :kiss:
-
fotkę poproszę z kokoszenia się :kiss:
Też chętnie podziwnę małe krówki :bravojs0: :heartbeat: :heartbeat:
-
To może i ja coś SDM-u dorzucę - mój najlepszy kawałek w wersji z Anią Kiełb :wub:
http://www.youtube.com/watch?v=PmMBhytKCmo
Oczywiście, że miałam śpiewnik pisany ręcznie :friends:
-
Wątek zyskał nutę nostalgiczną...
Też miałam taki śpiewnik- mój był pisany ręcznie... 8)
Ale o czym Wy wszyscy w ogóle piszecie :huh: :giggle:
Śpiewnika ręcznie pisanego nie posiadam, ale z maminego co nieco na jakiś obozach zuchowskich sobie śpiewaliśmy ;)
-
Ja wtedy nawet nie miałam komputera w domu :laugh:
Śpiewnik&pamiętnik harcerskich wyjazdów w jednym ozdabiały różne widokówki, wpisy przyjaciół, powklejane bilety ze wstępów i pieczątki ze schronisk. Ciągle go mam, a czasem jak mnie najdzie sentymentalny nastrój, to przed snem nucę swoim dzieciom: 'Dla spóźnionego wędrowca... dla wszystkich spóźnionych w noc...'
Szkoda, że już nigdy nie poczuję się taka wolna jak wtedy...
-
(http://img856.imageshack.us/img856/3645/brenda10.jpg)
Lenka szybko zaczyna chodzić. :bravojs0:
-
Ja wtedy nawet nie miałam komputera w domu :laugh:
A miałaś telefon ? U nas był jeden na dwanaście mieszkań w klatce :naughty: (mieszkałam w bloku) .
Szkoda, że już nigdy nie poczuję się taka wolna jak wtedy...
Wolność, to stan ducha Aguś 8) Łap szczęśliwe chwile :backflip: :backflip: :wub:
-
Zapraszam do 'pobrzdękania' sobie na googlowej gitarce :naughty:
-
Ledwo się dzisiaj podniosłam, a o dziwo prysznic nie pomógł w dobudzaniu, może kawa pomoże...
(http://id.joe.pl/sub_images/pictures/a72b1dc6f19ec5932cb42d1d54b7a40c_th2.gif)
-
Mokro i chłodno na podwórku.
Kawa dzisiaj będzie się lała strumieniami :grin:
Na gitarce na googlach wczoraj zagrałam szkoda, że te wrzutki są tylko jeden dzień dostępne...
o sorki gitarkę jeszcze dziś znalazłam
można nawet sobie nagrać swoją twórczość :giggle:
http://www.google.com/webhp?hl=pl
-
To może i ja coś SDM-u dorzucę - mój najlepszy kawałek w wersji z Anią Kiełb :wub:
http://www.youtube.com/watch?v=PmMBhytKCmo
Oczywiście, że miałam śpiewnik pisany ręcznie :friends:
Najpiękniejsze... :friends:
-
A skąd u nas kawa?
Dzięki Janowi III Sobieskiemu i zwycięstwie naszej Husarii pod Wiedniem w 1686.
Turcy uciekali tak szybko, że wszystko zostawili w swoich namiotach. Wśród skarbów były worki z aromatyczną kawą.
Podobno w obozie znaleziono jeszcze ciepły zaparzony trunek, który odpędzał zmęczenie.
Legenda głosi, że polski szpieg i dyplomata Franciszek Kulczycki namówił jednego z miejscowych piekarzy do zrobienia nietypowych rogalików.
Do kawy zaczęto podawać rogaliki w kształcie księżyca. Jedzenie ich przypominało o zwycięstwie nad Turkami.
Zapraszam więc na croissanta z kawą :friends:
-
...też mam śpiewnik ręcznie pisany :kiss: i na gitarze też sobie przygrywałam, a SDM to młodzieńcza miłość :wub: do dzisiaj nie raz przypomina sdc - stare dobre czasy :heartbeat:
-
Aga napisała: 'Dla spóźnionego wędrowca... dla wszystkich spóźnionych w noc...'
Dodaję: rozpalmy tu, rozpalmy tu ogień, ogień, ogień :tongue:
Aga: "Szkoda, że już nigdy nie poczuję się taka wolna jak wtedy..."
A czemu taki pesymizm? Czy poczujesz się kiedyś taka wolna zależy w największej mierze od Ciebie samej :gwizdze:
Jak tyle tutaj śpiewających, to na kolejny zjazd biorę ze sobą gitarę. Pośpiewamy harcereczki? :th_0girlchant:
Witam wszystkich i pozdrawiam z ... zimnego :< Świdnika
Te zmiany temperatur mnie kiedyś zabiją :th_gamer3:
-
Ale to zimno służy naturze. :grin:
Psiaki szczęśliwe, rośliny rosną, a szczególnie pięknie chwasty :giggle:
Ja błogosławię deszcz, bo przez podlewanie wody w studni zaczynało nam brakować. :huh:
-
No dobrze... zbawienny deszcz, psy odżyły, ale .... czy musi być od razu aż tak zimno? Wczoraj na termometrze miałam prawie 40 stopni, dzisiaj tylko 13 :< bez przesady :th_dash1:
-
U nas 21 stopni. :th_0girl_dance:
-
U nas wczoraj bardzo padało i było zimno , a dzisiaj już nie pada ale strasznie wieje i tak około 20 stopni
Psiaki szczęśliwe i tak już nie zieją za to tak się bawiły piłką że po piłce został tylko mizerny flak.
Ania będzie :th_0girl_hysteric: bo to jej piłka ale sama sobie winna bo ją wczoraj zostawiła na dworze ,a psiaki
tylko wykorzystały okazję .
-
fotkę poproszę z kokoszenia się :kiss:
Też chętnie podziwnę małe krówki :bravojs0: :heartbeat: :heartbeat:
Bardzo proszę http://astrolabium.com.pl/index.php?pid=8&g_gid=73 :wub: zobaczę je dziś dopiero wieczorkiem :crazy:
-
To chyba moje ulubione :wub:
Anula piękne są :heartbeat:
(http://astrolabium.com.pl/imgLib/000wspolne/IMG_4665.jpg)
-
:wub:
(http://astrolabium.com.pl/imgLib/000wspolne/IMG_4732.jpg)
-
Szkoda, że już nigdy nie poczuję się taka wolna jak wtedy...
Oj, to chyba nie kwestia stanu ducha, pesymizmu, czy optymizmu :tease: Wtedy byłam rozkosznie młoda i głupia, liczył się czas teraźniejszy, a z życia człowiek czasem bezczelnie brał garściami... A potem budzi się w nas najpierw rozsądek, potem odpowiedzialność, a na końcu pokora, by w efekcie stać się przykładnymi żonami, matkami, pracownicami miesiąca... Mi wolność kojarzy się z beztroską i 'nic nie musieniem' - i to już nie wróci, do śmierci coś będę musiała - chociażby pit roczny rozliczyć :giggle: Co nie zmienia faktu, że jestem szczęśliwa i spełniona...
-
Gdy siadam sobie u maluchów, albo jestem z doroślakami na spacerku w lesie, wszystko co muszę nagle przestaje być takie pilne ... To miód na moją duszę :wub: strasznie kochane są te nasze psiska :wub:
-
Czy ktoś wie, jak odstraszyć lisa, który wyraźnie zadomowił się na moim kompostowniku? Podchodzi pod siatkę, nie boi się specjalnie mojej watahy psów, no chyba, że Plutosław przejdzie pod siatką, co skutecznie mu uniemożliwiam.
Nie chcę odstrzału, bo na pewno ma młode na utrzymaniu teraz, ale ja jakoś nie chcę się z nim zaprzyjaźnić z powodu kotów.
Chyba będę musiała skusić się na Podhalana. :giggle:
-
Podhalan dobry na lisy oj dobry :naughty:
jeszcze rozsypywanie pecików, włosów i sikanie polecają tutaj ;)
http://www.fotoprzyroda.pl/odstraszanie-lisow-vt1298.htm
-
To sikanie :laugh: Zaoszczędzimy na wywozie szamba. :laugh:
-
Ciekawe, kto wylosuje sikanie na kompostowniku :laugh:
-
Mam cztery psy, pięć kotów i od siedmiu lat jestem zaprzyjaźniona z już wielopokoleniową lisią rodziną i jakoś nie widzę problemu.
-
Mam cztery psy, pięć kotów i od siedmiu lat jestem zaprzyjaźniona z już wielopokoleniową lisią rodziną i jakoś nie widzę problemu.
Lis nie poluje na koty? Tylko tego się obawiam. :<
A`propo Podhalanów. Polecam lekturę książki Marii Nurowskiej "Nakarmić wilki" - wspaniale promuję tą rasę. :naughty:
-
Codziennie późnym wieczorem lisy dostają jakąś małą dobrotkę, jak nie zdążą na czas, to im moje koty to oczywiście ukradną - to już cały rytuał, wszyscy czyhają na ten moment, kiedy dobrotka pojawia się w określonym miejscu. Jak dotychczas nikomu włos z głowy nie spadł.
-
W konkursie na najlepsze zdjęcie lanserka ,...wydrała Aga!!! :bravojs0:
Zdjęcie cudne.Gratuluję Anula.
-
Z programów przyrodniczych wiem, że lisy dopasowują się pięknie do miejsca w którym żyją
-
U nas na kompostowniku też żywią się lisy ( wiem, bo czasem zaglądają pod okno tarasu :th_0girl_dance:) Kota przez sześć lat jakoś nie zjadły :tease:
Anula !
Krówki psiepiękniaste :wub:
-
Tak się zastanawiam co Wy wyrzucacie na te kompostowniki :gwizdze:
-
Przekonałyście mnie kobiety. :th_0girl_curtsey:
Ogłaszam lisie zawieszenie broni. :th_0girl_dance:
Podaruję mu koguta ozdobnego, zjedzonego w zeszłym roku. :tease2:
Na kompostownik wyrzucamy resztki jedzenia. :tease:
-
dobrej nocy wszystkim :b38:
-
A myśmy własnie dopiero co wrócili z Tikuniem z lansowania się na otwarciu Podkowiańskiego Festivalu Otwarte Ogrody ;) gdzie przydarzyło mi się bycie wolontariuszką, a o Tikim moge tylko napisać ze był atrakcją znacznie ciekawszą od pokazywanego przedstawienia :tease:, fotek robili nam wszyscy co niemiara :grin:
-
Bardzo dziękuję :wub: ja już jestem ugotowana, na zabój zakochana w krówkach :giggle:
Nika - Junka bardzo ładnie sygnalizuje jeże, na lisy landki też fajne, a miocik jasny to prawie jak podhalany albo pireneje :naughty:
-
Zapraszam na kawę
(http://img9.glitery.pl/dev9/0/095/186/0095186753.jpg)
-
Oj przyda się przyda... Przy tak pięknym dniu marzy mi się tylko leżaczek i sen w cieniu brzózki, a tutaj trzeba do sprzątania itp :chytry:
-
Dzięki Lenka :grin:
ja to do kawy dzisiaj nerwosol sobie łyknę :tease2:
brum mi nie odpalił,
padł akumulator przez małą lamkę zapalaną w środku :wub:
-
A ja pełen relaks, leżaczek :tease:
Fryga ma łupież może ktoś podpowie jak się go pozbyć wcześniej go nie miała ale teraz panna rezyduje z Cezarem w piasku może od tego?
-
A nie zmienia przez przypadek sierści? Bo to wtedy na ogól pojawia się łupież... Już jakiś czas u Was jest i może zmieniać sierśc np. od zmiany karmy ;)
-
Zmienia zmienia strasznie dużo jej wychodzi przy czesaniu
-
Na ogół przy wymianie sierści jest łupież... Prawdopodobnie po "wyjściu" całej sierści łupież zniknie ;)
ale lepiej żeby się wypowiedzieli mądrzejsi ;)
-
Tak, to raczej na pewno spowodowane jest linieniem. ;)
-
Dziękuję bardzo za informację trochę się uspokoiłam
-
Lenka - ten szampon działa w takim przypadku cuda http://www.vulpes-kosmetyki.pl/index.php?a=kosmetyki-dla-psow&c=17 Polecam :grin:
-
Saldo: 1 134,75 zł.
Rano przyszły faktury za leczenie Taiki i przyznam szczerze, że po raz pierwszy miałam w głowie wizję
pustego konta. :th_holeinwall:
Okazało się jednak, że Dobre Dusze nie śpią i znów postarały się o jego podreperowanie. :wub: :kiss:
-
Tak ty wszyscy ,ładnie witaja się kawka....
To ja mówię dobranoc, z kubeczkiem mleczka i idę do domu!
(http://images40.fotosik.pl/908/d7a3112ad2d7ddb8.jpg)
-
A ja idę na randkę z Tają pod prysznic :naughty: Trzymajcie kciuki, żebyśmy obie wyszły po wszystkim o własnych siłach :drunk:
-
To wy tam z flaszką pod ten prysznic wchodzicie :huh:
słabo widzę to :tease:
powodzenia byle, by pomogło to Taice :friends:
-
Ściślej mówiąc z dwoma flaszkami i jednym litrowym dzbankiem :laugh: Informuję, że przetrwałyśmy dzielnie i jeszcze trzymamy się na nogach - obie :th_0girl_dance: :th_0girl_dance: :giggle:
Teraz zmykam, bo zanim posprzątam po tej przygodzie i się położę - jak zwykle zastanie mnie godzina 0:30 - a jeszcze trzeba Marcinowi pół apteki do oka wlać i pocieszyć przed snem, że się do wesela zagoi (Hani chyba...) :friends:
Dobrej nocy :kiss:
-
Julian najważniejsze, że do domu wracasz (zaczynasz wracać?) przed 22.00. :laugh:
Dzień dobry!
(http://urodaizdrowie.pl/wp-content/uploads/2010/03/mlekofd6.jpg)
-
Zaczyna się sezon na moje ulubione owoce. Smacznego :heartbeat:
(http://foto.moon.pl/zdjecia_d/48285.jpg)
Pamiętacie jak Bronka z serialu "Daleko od szosy" pluła pestkami ? :cheesy:
-
Plujemy codzień jak ona! :laugh:
Nika szykuj się , niebawem odbędzie się konkurs na najciekawszą i najbardziej pomysłowo prowadzona galerię własnych psiaków!
Twoich panienek ciągle tam nie ma. :tease:
http://www.pasterzeforum.pl/index.php?board=12.0
Kochani bądźcie czujni i gotowi! :th_0girl_dance:
-
Uwielbiam czereśnie :th_0girlcupcake:
chodzę po ogródku i planuje sobie gdzie wsadzić czeresienkę :gwizdze:
-
By być zwartym i gotowym trzeba wypić .... kawę oczywiście :grin:
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTUZprtxhMiRVvi1SuprjuM7qVTdFovuq3bv7Hw8TovKKZcnloZ3Q)
-
Tak Tak kawa się dzisiaj przyda jakiś senny ten dzisiaj
-
Lenka zdjęcia ciuszków rób! :wub:
Może znajdzie się chętny i poprowadzi taki bazarek na dogomanii ?
Tam takie rzeczy świetnie się sprzedają...
Ja również mam dużo rzeczy do wystawienia po moich dzieciach.
-
Elza ja w sobotę i niedzielę przenosiłam firmę do domu jak tylko Iro odetchnie zrobimy zdjęcia
myślę że wystawimy w sobotę
-
Super! :heartbeat:
-
naszykowałam już parę ładnych ciuszków z Happy Kidsa są to nowe ciuszki
-
Witam wszystkich.
Niech mi ktoś pomoże - myślałam, że debilizm Urzędu Skarbowego ma jakieś granice, ale jednak nie ma!
Nie mogę nigdzie znaleźć według jakiej daty przelicza się diety przy delegacji zagranicznej - dzień wyjazdu / dzień powrotu / czy każdy dzień osobno?
I czy w przypadku wyjazdu od połowy maja do połowy czerwca - mogę rozliczyć odpowiednio część w maju, część w czerwcu, czy dopiero po powrocie z delegacji?
Mój US powiedział, żebym sobie w necie poszukała, bo lalunia nie wie, a w ogóle to się dieta zagraniczna nie należy :huh: :huh: :huh:
Pomóżcie proszę :'( :'( :'(
-
Wujek google pomógł ;)
http://rozliczenia-zagraniczne.pl/J/127060,Jak-rozliczyc-koszty-delegacji-zagranicznej-pracownika.html
http://www.podatki.biz/kalkulator/tutoriale/delegacje/delegacja-zagraniczna-1.php5
-
Może znajdzie się chętny i poprowadzi taki bazarek na dogomanii ?
Nemo :giggle: :giggle:
A tak na serio, to też chętnie coś na taki bazarek dorzucę, tylko nie umiem poruszać się po dogo :'(
-
Zakładasz watek tutaj: http://www.dogomania.pl/forums/99-Bazarek
i pilnujesz go.
Tu opis zasad.
http://www.dogomania.pl/threads/126607-Jak-rozliczyć-ZAKOŃCZONY-bazarek.-Czyli-o-usuwanych-wątkach.
-
Jak będzie potrzeba, o ja mogę zrobić ;)
Tylko potrzebuje zdjęć ;) i cen poczatkowych ;)
-
:bravojs0: :bravojs0: :bravojs0: Milla.
-
Jak nie mam co robić, to przynajmniej czymś sie zajmę :tease:
-
Wujek google pomógł ;)
http://rozliczenia-zagraniczne.pl/J/127060,Jak-rozliczyc-koszty-delegacji-zagranicznej-pracownika.html
http://www.podatki.biz/kalkulator/tutoriale/delegacje/delegacja-zagraniczna-1.php5
Dzięki Nikuś - bardzo mi pomogłaś :kiss: choć pewne wątpliwości nadal mam
-
Dobrej nocy :heartbeat:
-
Pani Maksiorkowa, czy Maksior też tak jada śniadanko?:
http://www.youtube.com/watch?v=DZdA0Thgm8U
-
Pani Maksiorkowa, czy Maksior też tak jada śniadanko?:
http://www.youtube.com/watch?v=DZdA0Thgm8U
Mój Maksior leniwiec pospolity najchętniej je na leżąco, ale tymczasowiczka Goldisia najchętniej jadałaby ze stołu. ;)
-
kawy? :naughty:
-
To ja was poczęstuję kawką dzisiaj - dla odmiany z szarlotką na ciepło z lodami - mniaaaam :th_0girlcupcake:
(http://mojepysznosci.blox.pl/resource/szarlotka1.JPG)
-
Kawy kawy i to dużo u nas pogoda pod psem rano padało i miałam całą zadeptaną podłogę :th_0girl_hysteric:
wiecie co potrafi zrobić z podłogą 8 łapek
-
wiecie co potrafi zrobić z podłogą 8 łapek
Wiem, ale ... nie powiem, bo się wyda, że mam bajzel w domu :laugh: :laugh: :laugh:
-
a co potrafi 12 :naughty: U nas piękna pogoda, tylko psy nie do końca zdrowe :< Ostatnio ciągle biegam po weterynarzach :<
-
dzięki Aguś :grin:
Indianka a co się Wam wykluło? Zdrówka życzę pięknej bandzie IKA (Indii, Kenzo, Albi) :friends:
-
Albi od trzech dni ma biegunkę :< - podejrzewaliśmy wirusa, ale prawdopodobnie jednak coś zjadła, bo reszta (odpukać) nie zaraziła się ... Robiłam też badania w kierunku babeszji, bo mimo zabezpieczeń i wiecznego macania, sprawdzania i czesania znalazłam nieźle opitego kleszcza :th_dash1: wyniki będą dzisiaj, ale morfologia jest w normie, więc raczej jest ok. Mam nadzieję, że idzie ku dobremu, bo jeszcze dzisiaj się nie załatwiała i bardzo węszy do jedzenia - także jest głodna. Po południu dostanie trochę "kleiku ryżowego" ;) Za to głaszcząc Indiankę wyczułam jakąś dziwna kulkę na uchu, której wcześniej nie było - taka jakby okrągłą narośl :'( Nie wiem skąd się wzięła ( zstanawiam się czy mógł się do tego przyczynić Kenzo gryząc ją po uszach podczas wiecznych pieszczotliwych walk, jakie toczą) :< Dzisiaj idziemy pokazać ją do naszego weta....I żeby mnie dobić Kenzuś malutki dobrał się wczoraj do odłożonych do wyrzucenia ugotowanych kości z kurczaka, które zostawiłam "bez opieki" na 3 minuty, żeby otworzyć drzwi listonoszowi. Tyle czasu mu wystarczyło, żeby wspiąć sie na blat kuchenny, czego nie robił do tej pory (za wyjatkiem pierwszego dnia) nigdy i zjeść ok. 10 sztuk takich pałek z kurzych łapek.... :crazy: I teraz martwię się, czy mu gdzieś coś nie utkwi i nie zaszkodzi. Co prawda on wyglada na okaz zdrowia i w ogóle na zachwyconego całą sytuacją, ale nie zmienia to faktu, że ja się trochę martwię :<
-
Szybkiego powrotu do zdrowia i do normy dla całego towarzystwa Indianko.
Swoją drogą - kto z was się zastanawiał nad ubezpieczeniem psa na wypadek choroby? U nas (na polskim zadupiu :giggle:) jest coś takiego. Składka chyba 160zł na rok (albo mniej - nie pamiętam) i zwracają koszty leczenia na podstawie rachunków od weta do kwoty 1.000zł rocznie. Ta kwota nie obejmuje szczepień ani profilaktyki. Nie wiem jaki ubezpieczyciel - znam jedynie osobę, która z tego "korzysta" :police:
-
Zdrowka dla bandy IKA :heartbeat:
Swoją drogą - kto z was się zastanawiał nad ubezpieczeniem psa na wypadek choroby? U nas (na polskim zadupiu :giggle:) jest coś takiego. Składka chyba 160zł na rok (albo mniej - nie pamiętam) i zwracają koszty leczenia na podstawie rachunków od weta do kwoty 1.000zł rocznie. Ta kwota nie obejmuje szczepień ani profilaktyki. Nie wiem jaki ubezpieczyciel - znam jedynie osobę, która z tego "korzysta" :police:
wydaje mi sie ze skladka jest troche duza w stosunku do sumy ubezpieczenia, ale sie nie znam :th_laie_59:
-
Dziękuję w imieniu bandy IKA - bardzo mi się podoba :cheesy: Przedziwna kulka na uchu Indianki okazała się pozostałością po kleszczu.... Uff!!! mam nadzieję, że był zdrowy... Albi trzyma wartę przy garnkach i zaklina mnie błagalnym spojrzeniem - więc to chyba też pozytywny objaw... Ogólnie rzecz biorąc jestem już dobrej myśli :wub:
-
Nie mogę dostać się na onet.pl :th_0girl_hysteric:
-
U mnie działa normalnie, http://www.onet.pl/ (http://www.onet.pl/) 8)
a inne strony? wp, gazeta, allegro? Może to DNS, skąd masz internet?
-
Kawki? :naughty:
Jeśli ktoś po kawie wygląda już tak:
(http://www.ekartki.pl/cards_files/1/1888_aaaa.jpg)
To proponuję dla odmiany zimną, pyszną maślankę z truskawkami:
(http://majanaboxing.blox.pl/resource/koktail_truskawkowy_007a.jpg)
Miłego Dnia! :wub:
-
Necik mi dzisiaj zaszwankował :chytry:
więc zrobiłam sobie maga dzień gospodarczy :th_0girlactive:
ledwo żyję
-
Zaczynają dzwonić telefony w sprawie Taiki. :naughty:
Koktajl był wyborny! :wub: :kiss:
-
Na dobry początek dnia, moze kawę i croissanta?
(http://us.123rf.com/400wm/400/400/matka_w/matka_w0901/matka_w090100195/4212922-mas-a-croissant-i-kawa-na--niadanie--jedzeniem-i-piciem.jpg)
-
Kawusia mile widziana oczywiście dzięki, a po kawusi u nas przyda się dziś parasol.. bo trochę sobie pada ...
PS o czworonogach też ktoś pomyślał ;)
(http://bardzosmieszne.blox.pl/resource/dogumbrella.jpg)
-
Dawno nie piłam z Wami kawy.
U mnie trochę problemów rodzinnych i mało czasu zostaje dla siebie. Syn miał operację kolana po kontuzji (gra w piłkę). Teraz jest z nami w domu i wymaga większej opieki niż nasze panienki po operacjach :grin:. Na szczęście przed operacją zdał wszystkie egzaminy i na wrzesień została obrona pracy.
-
Świetnie, że wszystko na dobrej drodze. :grin:
-
Guard szybkiego powrotu do formy dla synka :friends:
a mogłoby sie wydawać, że duże dzieci mniej kłopotliwe :giggle:
Chyba ta pogoda znad Łodzi do nas dociera :tease2:
idę prać dywaniki :th_0girlactive:
-
Dzięki, niemniej droga bardzo długa i mozolna.
-
Na tą chwilę u nas wyjrzało piękne słońce psy od rana :b38: a ja chyba jednak skuszę się na kawę
Nasza Ania dzisiaj na wycieczce szkolnej i ja cała w nerwach, chociaż ona na pewno dobrze się bawi :nerd:
-
Nasza Ania dzisiaj na wycieczce szkolnej i ja cała w nerwach, chociaż ona na pewno dobrze się bawi :nerd:
Lenka, to pomyśl sobie co ja przeżywałam jak moja Zośka (zerówkowiczka) pojechała na trzy dni na "zielone przedszkole" :th_escapejar2: :tease2: A Ona, jak piszesz o swojej Ani, bawiła się super - nie miała czasu rozmawiać jak zadzwoniłam, bo : Mama muszę iść na plac zabaw, a potem idziemy na lody i jeszcze.... :terefere: Dorastają nam dzieciaki 8)
U nas po porannym deszczyku- piękne słoneczko :th_0girl_dance:
-
Zmykam przycinać belberys, bo już mi się furtka nie otwiera :gwizdze:
Zajrzę później - może nie wszyscy pójdą spać 'po dobranocce' :giggle:
-
Nie wiem od czego to zależy, ale od kilku dni mam jak w przedszkolu - "leżakowanie" i moge spać praktycznie 16 godzin na dobę. :b38: Oj potrzebuję wakacji, a każą nam maszerować do szkoły mimo, ze i tak niczego juz tam nie uczą i nic się nie dzieje :chytry:
-
To idźcie na wagary jak część klasy mojej córki :giggle:
Końcówka zawsze mi się dłużyła w szkole ;)
uwielbiałam ostatni dzień, stój galowy, poczet sztandarowy, rozdanie świadectw
i takie poczucie luzu.... ciekawe czy to poczucie powraca na emeryturze 8)
-
Tylko część? U nas i tak standardowo chodzimy na połowę lekcji, zbiorowo-klasowo :grin:
Mnie przeraża sam fakt wakacji - olbrzymia ilośc czasu wolnego, w czasie którego trzeba będzie jednak pójśc do pracy i na zajęcia z dziećmi :chytry:
-
:huh: :huh:
A o czym Wy tutaj piszecie? A potem lament przed maturą - że było za mało czasu i czegoś nie omówiono. :giggle:
-
No tak zapomniałam że nasza Milla to przyszła maturzystka :wub:
Milla do książek marsz coby płaczu potem nie było
a wagary sobie wybij z głowy raz na zawsze! :zla:
dobrze było psze Pani :naughty:
-
Dla nocnych marków
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,9785313,Pies_zagryziony_na_oczach_dziecka__Sprawa_w_prokuraturze.html
jeden z komentarzy:
"Mój ojciec został dotkliwie "pokąsany" przez yorka. To jest jakaś głupawa, nerwowa rasa. Non stop to-to ujada i rzuca się na ludzi, dzieci i zwierzęta. W moim bloku mieszkają dwaj właściciele tych "małp". Właścicielka nr 1 spuszcza ze smyczy suczkę, która lata za każdym przechodzącym facetem i oczywiście próbuje ugryźć. Właściciel (tym razem facet) nr 2 ma pieska, który od pół roku jest agresywny wobec innych zwierząt - podbiega do mojego buldożka i próbuje go ugryźć, ja oczywiście muszę manewrować przerażonym pierdołowatym buldożkiem, żeby york go nie pogryzł, bo ja mam buldożka na smyczy, a york biega sobie wolno. Kiedyś szłam do dentysty przez osiedle i napadły mnie dwa yorki, jedyną obroną były solidne kopniaki, na co agresywnie zareagował właściciel i próbował mnie pobić, ratowałam się ucieczką. Paranoja, nie dam się pogryźć, a nie ma innego sposobu na te wypierdki, jak operowanie kończynami dolnymi, żeby nie mieć ich pogryzionych na wysokości kostek. I ostatni przykład - znajomy chirurg opowiadał mi, że to wcale nie duże psy są zagrożeniem dla małych dzieci, bo wiele mają przypadków, kiedy zazdrosne "miniaturki" powodują ciężkie uszkodzenia ciała u maluchów, włącznie z zagryzieniem, a konkretna sytuacja to dwa yorki, które zagryzły niemowlę - autentyczny przykład z życia. Właściciele yorków to też, mam wrażenie, nie do końca zrównoważone osoby. Ponadto moda powoduje, że hoduje się przedstawiciel tej rasy lub (i zapewne w większości) w typie rasy "ile mocy fabryka dała", a potem mamy problemy, bo nabywcy nie wnikają w charakter stworzenia, tylko podoba im się wygląd i filigranowość tych piesków, które bywają wredne i nieprzewidywalne. Podobny błąd popełnił mój ojciec kupując pekińczyka, który okazał się wrzodem na tyłku rodziny, bo gryzł wszystkich włącznie z właścicielem, a na duże psy się rzucał i była z tego masa problemów."
Może do materiałów szkoleniowych się przyda 8)
-
tym się zgodzę na całej rozciągłości ;)
od jakiegoś czasu pomagam u groomera... z dużymi psami nie ma szczególnego problemu, moze bać się wody.. ok, przytrzymamy i pies się uspokaja i już jest ok. Nawet małe (np. grzywacz chiński) nie boją sie niczego i są spokojne, ale klientami są głównie właściciele "yoreczków". A to małe i paskudne jak coś mu się nie podoba to gryzie po rękach i wszystkim co się rusza i wyyyyyje. Mały koszmar. A na pierwsze próbne zawycie, w galopie przybiega właścicielka i wtedy to już mozna zakończyć pracę... "oj, malutki, mamusia zaraz powie Pani, zeby tak bardzo Ciebie nie bolało" "kochanie ale to jest wszystko po to żebyś był piękniutki". A to małe i wredne tylko się patrzy i wykorzystuje okazje.
Bo inteligencji to yorkom nie można odmówić, a i uczą się szybko i dobrze zapamiętują. Nie wiem ile już yorków czesałam a jak dotychczas trafiłam na dwa całkiem normalne. I miały fajnych właścicieli ;)
-
Jednak opinie wobec zachowania małych psów mogłyby być zupełnie inne
Od kogo to zależy?
-
Od właściciela :tease:
-
Wszystko ZAWSZE zależy od właściciela.
Jednak wielu właścicieli yorków - nie wszyscy oczywiście, ale jednak - to ludzie, którzy ulegając modzie chcieli mieć w domu maskotkę i zamiast zająć się jej wychowaniem, wybierają śliczne różowe kubraczki dla swoich ślicznych 'maskotek'. Zapominając, że to jednak pies - a KAŻDY pies niewychowany i rozpuszczony jest po prostu niebezpieczny - bez względu na to, ile waży i czy wygląda jak zabawka.
A poza tym, jak kiedyś powiedział Marcin - co mi się szalenie podobało - duży pies wygląda jak wygląda - on już nic nikomu nie musi udowadniać :naughty:
-
A jakie błędy w zachowaniu możecie wytknąć autorce tej wypowiedzi ? :naughty:
-
Błąd 1 - pani traktuje każdego agresywnego psa jak debila - łącznie z własnym pekińczykiem. Ona chyba nie wie, że pies jest taki, jak go nauczymy.
Błąd 2 - latający 'pierdołowaty boldożek' na smyczy. Pani nie ma pojęcia o stosunkach między psami i rozwiązywaniu takich sytuacji.
Błąd 3 - pani sama jest agresywna. Skoro myśli, że kopanie psa go uspokoi, to gratuluję wyobraźni. Sygnałów uspokajających nie dość, że nie zna, to nawet chyba pojęcia nie ma, że takowe istnieją.
Ale mogę się mylić, bo ja to w ogóle ciapa jestem, jak mój berneńczyk i do tego laik, który większość rzeczy z psami robi 'na czuja'
-
Problem jest przerabiany od lat i nie widać, żeby ktoś się czegoś chciał nauczyć. W latach osiemdziesiątych mieszkałam w Warszawie w okolicach Ogrodu Saskiego. A to scenka codzienna z tamtych czasów: dziamgający ratlerek (o yorkach wtedy nikt nie słyszał) rzuca się na 6 -7 miesieczną sukę doga niemieckiego. Suczka jest już wielka, ale to jeszcze zupełne psie dziecko. Miota się na smyczy, przerażona próbuje unieść wszystkie cztery wielkie łapska na raz. Pan właściciel (starszawy) trzy towarzyszące starsze panie i jakoweś wnuczęta zaśmiewają się do łez. Na grzecznie zwróconą uwagę płynie potok komentarzy: "A co taka kruszynka tej krowie zrobi" (suczka była łaciata); " bo te wielkie psy , to takie strachliwe"; " no pewnie, te wielkie to w ogóle jakieś głupie." Osobiście mniej więcej wiem jak wychować dużego psa, jak można wychować moich współobywateli nie mam pojęcia.
-
może kawkę ???
(http://img9.glitery.pl/dev9/0/093/788/0093788743.jpg)
-
Jako właściciel dwóch popierdółek w typie niewyrośniętym oświadczam, że wolę resocjalizację podhalana ze skłonnościami do agresji niż wychowanie czegoś co sięga do kostki :wub:
Co do yorków... chyba wszyscy zapomnieli, że to jednak terrier. Może mały, ale z wszystkimi cechami tej grupy. I kiedyś służyły raczej do tępienia szczurów niż noszenia na rękach.
-
Osobiście mniej więcej wiem jak wychować dużego psa, jak można wychować moich współobywateli nie mam pojęcia.
Ja też nie mam... Dlatego idę za przykładem Elzy - 'starych' sobie odpuścić, bo to orka na ugorze - a skupić się na edukacji dzieci i młodzieży, bo w nich nadzieja. Na szczęście nie wszyscy są tacy ograniczeni w swoich poglądach na temat psów. I wiecie co? - najwięcej 'sensownych' właścicieli, których spotkałam - to jednak posiadacze psów dużych 8)
Lenka - dzięki za kawę :kiss: Bo u nas ciśnienie dziś ześwirowało totalnie :nerd:
-
Co do yorków... chyba wszyscy zapomnieli, że to jednak terrier. Może mały, ale z wszystkimi cechami tej grupy. I kiedyś służyły raczej do tępienia szczurów niż noszenia na rękach.
Dokładnie to właśnie staram się wytłumaczyć zayorkowanym znajomym, którzy mają pretensję, że pies reaguje na dziwne odgłosy szczekaniem. I jeszcze jedno, te psy potrzebują więcej ruchu niż moje Berny. 8)
A jak usiłowałam wytłumaczyć koleżance, żeby nie kupowała beagle dla dzieci (mieszkają w bloku) i poczytała co nieco na temat tej rasy, to niestety się na mnie obraziła.
I kupiła tego ślicznego szczeniaczka w łatki. :th_dash1:
-
I tu dochodzimy do tego o czym rozmawiamy też z dziećmi na spotkaniach - o rasach.
Dlaczego powstały i czym się poszczególne grupy charekteryzują.
Wybierając moją Lunę wiedziałam, że absolutnie nie chcę ON ani psa myśliwskiego...
niestety moja niewiedza sprawiła, że kupiłam "psa z koszyka" miała wyrosnąć piękna podhalanka
i co?
Elza śmieje się, że mam goldena :wub: , który wciąż węszy a na widok lasu daje dyla w chaszcze :gwizdze:
U mojego weta kolejny york kupiony na giełdzie otarł się o TM. Ludzie kupują psa bo taki śliczny mały pieseczek będzie nie zadając sobie trudu poznania charakteru rasy.
Po drugie kupują w miejscach, gdzie pies to taki sam towar jak używana kosiarka z Niemiec.
Miało być taniej a w sumie wychodzi drożej bo leczenie szczona pochłania setki złotych.
-
Nie wiem czy tak jest w rzeczywistości ale może tędy droga?
Komentarz do artykuły Barakudy:
"Problem psów, które srają na trawnikach i hałasują albo są agresywne już dawno rozwiązali nasi zachodni sąsiedzi.
Po pierwsze - fakt posiadania psa jest swoistym luksusem - trzeba płacić niemałe podatki.
Po drugie, każdy pies nie przeznaczony do hodowli musi być wysterylizowany (suki) lub wykastrowany (psy), aby zapobiec bezsensownemu i niekontrolowanemu rozmnażaniu.
Psy się chipuje, żeby nie było problemu bezdomności. Kolejna sprawa: sprzątanie i wysokie kary za nie sprzątanie, które są egzekwowane bez wyjątku.
I, reasumując, posiadanie zwierzaka wiąże się z kosztami, które są nieuniknione, co powoduje, że delikwent dwa razy się zastanowi, zanim się uszczęśliwi pupilem.
Ja mam w domu dwa psy i dwa koty. Moje psy to rasa nieszczekająca, łagodna, średnia. Mieszkają w bloku, a mimo to, nie generują syfu. Sprzątam po nich, szczepię, płacę podatki, które idą nawet nie psu w dupę, bo to złotówka rocznie za psa i kasa ginie w ogólnym budżecie, kąpię, odrobaczam, trzymam na smyczy i kupię kaganiec, choć płaskie mają mordki, więc raczej siatka na motyle spełniłaby rolę ochraniacza przed ewentualnym i minimalnie prawdopodobnym pogryzieniem, choć psu nie należy ufać, ale wystarczy trzymać krótko przy nodze, aby nie obślinił, nie ubrudził łapą ani nie ugryzł (wątpliwe przy takim układzie paszczy) przypadkowej osoby. Można żyć w zgodzie z otoczeniem mając nawet stado zwierząt, trzeba tylko chcieć i mieć wyobraźnię. Amen."
-
Jeżeli mogę coś dodać to sama stałam się ofiarą Yorka, dokładnie w piątek mam podrapaną nogę i siniaka,
ponieważ moja Fryzia zapragnęła zaprzyjaźnić się z małym ale ten zaczął ujadać i rzucać się na nią.
A wtedy ta wystartowała z zębami na łobuza i przy okazji zaczepiła się o moją nogę, dokładnie o moją stopę oj bolało i boli.
Mam ślad trzech pazurków i siniaka . Pani przyznała że on( ten york )taki bojowy zrobił się od pół roku i sobie z nim nie radzi.
-
yyy, to może ja żyję w jakimś innym świecie? Od kiedy w Polsce posiadanie psa nie wiąże się z kosztami? Mieszkam na wsi, podatek za psa wynosi 32 zł rocznie. Zwolniony z podatku jest pierwszy pies - jako pies pracujący, pilnujący obejścia. W moim przypadku to prawie 100 zł rocznie. Nie wiem w co - zdaniem cytowanej Pani - można wsadzić te pieniądze, ale według mnie są to pieniądze brane przez gminę "za frajer". Po moich psach sprzątam sama (co oczywiste) na terenie prywatnego ogrodu, lub nie sprzątam na terenie łąkowo - polnym, też częściowo należącym do mnie. Jedzenie, szczepienia, opieka weterynaryjna, pielęgnacja, zabezpieczenie przed pchłami i kleszczami, środki czystości - to są miesięcznie całkiem duże pieniądze. Ten ideał "u naszych zachodnich sąsiadów" to Niemcy? Akurat nieźle znam ten kraj ( acha, z wykształcenia jestem germanistką, z charakteru nie jestem ksenofobem), na pewno jest większy Ordnung, ale czy jest to kraj szczęśliwości dla zwierząt? Chyba nie i chyba nie ma co się licytować. Osobiście, gdybym miała psa głównie prowadzać w kagańcu, siatce na motyle, masce gazowej lub chirurgicznej i na krótkiej smyczy przy nodze, to bym zrezygnowała z jego posiadania. Pies potrzebuje ruchu, swobodnego biegu, możliwości wytarzania się w trawie i wyświnienia w błocie. Stwierdzenia, że psu nie można wierzyć nie skomentuję ze względu na szacunek dla ewentualnych czytelników. Zgadzam się, że rasę należy wybierać świadomie i dlatego nigdy dobrowolnie nie wybrałabym psa myśliwskiego, lub tzw. "łysego" (amstaff i tym podobne). Co zrobię jak na wiejskiej szosie znajdę wyrzucone nieszczęście takiej rasy - przygarnę i jeżeli nie znajdę nowego właściciela, będę się męczyć. Tak właśnie uczynili moi przyjaciele i mam za to do nich wielki szacunek. A tak przy okazji "jedyny słuszny klucz w jedynie słusznej sprawie tworzą żurawie" (Andrzej Poniedzielski)
-
Witam wszystkich, u nas dzisiaj dość chmurny poranek...Nie mniej bardzo słonecznie życzę wszystkim miłego dnia :grin: i pędzę na spacer :th_0girl_witch:
-
Patrząc przez okno, mam ochotę tylko na jedno:
(http://lh5.ggpht.com/_MEA9fw63aSg/TRIQ1Wo1YmI/AAAAAAAAHok/a9BUKtf0uSk/Obraz5061_thumb2.jpg)
Ale ponieważ muszę jeszcze odwiedzić szkołę... pozostaje mi tylko
(http://www.mojeprzepisy.pl/pliki/przepisy/przepisy/rozgrzewajaca_herbata.jpg)
-
do porannej kawy polecam dużą dawkę magnezu ;)
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQZRFIU_Z2F2KLMKTsajPKajAvLrbtw8dz3LcC1CEHQtmF9DZwb)
-
Murko będą odpowiedzialną właścicielką swoich czworonożnych przyjaciół
ponosisz koszty i jak doskonale wiem z własnego doświadczenia nie są one małe
Jakie jednak ponosi koszty nazwijmy go "chłopek roztropek", którego pies wisi na łańcuchu?
Marzy mi się by ludzie zmienili sposób patrzenia na psa,
szczególnie na wsi.
Pomyślałam sobie w pierwszej chwili, że nałożenie "słusznego" podatku lub obowiązkowego ubezpieczenia psa to dobry pomysł - zniechęciłby niektórych ale...
w drugiej chwili olśniło mnie, że przecież większość go nie zapłaci lub będzie kombinować - w wyniku tego pewnie ucierpią psy
Jak nakłonić ludzi do sterylizacji zwierząt? Pozostaje tylko edukacja.
Żmudna robota, która nigdy się nie kończy.
Mam jednak nadzieję, że chociaż część dzieciaków, które biorą udział w naszych zajęciach będzie w przyszłości dobrymi właścicielami swoich psów.
-
Witam u nas także leje ? Ja sama mam ochotę tak jak moje psy :b38: , ale do rzeczy tak jak piszesz Ani@ , że trzeba edukować dzieci od samego początku może rzeczywiście niektóre z nich będą dobrymi właścicielami swoich psów i może też będą bardziej uczulone na to, że pies to nie zabawka która może się znudzić i można ją zostawić lub wyrzucić, dlatego uważam że w szkole bo to ona dociera do dużej ilości dzieci powinno nagłośnić się problem bezdomności i znęcania się nad zwierzętami nie tylko na psami , powiedzcie mi czy w szkołach waszych dzieci chociaż raz na ten temat mówiono? bo w szkole mojej Ani nie , jak była zbiórka dla schroniska to pudełko świeciło pustkami.
-
Ależ Ani@ ja się w pełni z Tobą zgadzam i wiesz co zaobserwowałam właśnie na wsi: małe dzieci, takie do pięciu, sześciu lat mają bardzo często fajny stosunek do zwierząt - wszystkich zwierząt, również i tych gospodarskich, a potem coś się staje. To coś to w pierwszym rzędzie rodzice, ale również przedszkole i szkoła.
-
no właśnie przedszkole i szkoła gdzie ja spotkałam się z tym że panie a także głównie i chyba przede wszystkim rodzice boją się spotkań dzieci ze zwierzętami na zajęciach bo pies może ugryźć !!!! W przedszkolu jak zorganizowałam wycieczkę do stadniny koni w Walewicach to niektóre mamy zastanawiały się co te dzieci będą tam robiły?jakby dzieci musiały tylko zaliczać szablonowe wycieczki , a dzieciaki bawiły się wspaniale bo niektóre z nich nie widziały konia z tak bliska nigdy w życiu i co ważne wspaniała Pani Małgosia mówiła im że tak dużych zwierząt nie należy się bać,że trzeba je szanować, moja Ania w ferie zimowe zaczęła jeździć konno i nie boi się koni,teraz także spędzi wakacje w siodle może to ten wyjazd zaszczepił jej miłość do koni i do jazdy konnej nie wiem .
Aha jeżeli chodzi o grono pedagogiczne to powiem szczerze że niektórym z tego grona nic nie chce się robić , a jeżeli nawet rodzice wychodzą z jakąś inicjatywą to jest ona duszona w zarodku tak było w moim przypadku gdzie to ja pisałam do dyrekcji poczty w Łodzi i prosiłam o możliwość zwiedzenia przez dzieci poczty a Pani zwyczajnie zapomniała przez cały rok wysłać pisma z terminem kiedy by chcieli pójść ,znalazłam kontakt do psów ratowników podałam numer telefonu i znowu nic jedynie co mi się udało to ta wycieczka ale tez były kwasy bo autokar był za drogi ( koszt całej wycieczki wyniósł ok 40 zł w tym autokar jazda bryczką i ognisko) więc jak tym ludziom dogodzić, jeszcze dowiedziałam się jak Panie zajmują się dziećmi na takich wycieczkach i jak organizują im czas, ale to temat do innej dyskusji
-
Córka forumowej niufki Albertyny - Amarna, miała u swojej byłej właścicielki taki zwyczaj: jak jej się tylko udało wymknąć, pędziła do położonej 300m dalej szkoły, żeby pobawić się z dziećmi, była tam dobrze znana, dzieciaki były szczęśliwe, nauczyciele wściekli. A to była gotowa okazja, żeby czegoś dzieci nauczyć, coś im pokazać. Nawet organizować niczego nie było trzeba. Można też było zaprosić hodowczynię, żeby opowiedziała o rasie, opowiedziała o psich potrzebach, o tym jak pies może współpracować z człowiekiem, zamiast tego na nią wrzeszczeli. To może zacząć od uczenia nauczycieli? Tylko jak ich zmusić, żeby się czegoś nauczyli?
-
Murko telepatia jakaś między Tobą a Elzą :huh:
właśnie rozmawiałyśmy o organizacji szkoleń dla nauczycieli :friends:
-
W naszej wiejskiej szkole nie było problemów ze zorganizowaniem spotkania z psem.
Nauczyciele chętnie się zgodzili a dzieci były bardzo zadowolone z takiej "innej" lekcji.
BTW ciekawa jestem jak wygląda Amarna :wub:
wiem, że byli bardzo zaprzyjaźnieni z Tikim
-
Ani@ to coś ciekawego te szkolenia dla nauczycieli może się w końcu niektórzy przełamią ??? :nerd:
-
no właśnie przedszkole i szkoła gdzie ja spotkałam się z tym że panie a także głównie i chyba przede wszystkim rodzice boją się spotkań dzieci ze zwierzętami na zajęciach bo pies może ugryźć !!!!
A ja Wam powiem, najgorsi są dziadkowie (z nielicznymi wyjątkami). Mogłabym opowiadać o reakcjach ludzi na moje psy przez całą noc i tak nie zdążyłabym ze wszystkim.
Jestem zwolennikiem terapii szokowej, którą uważam za najskuteczniejszą. :th_0girl_curtsey:
Lata kontaktów z osobami w różnym wieku i o różnym poziomie wykształcenia wchodzącymi na naszą posesję zaowocowały niemałym doświadczeniem w opanowywaniu nerwowych sytuacji.
Przykład:
Wchodzi gość - nagle jego wzrok pada na leżącego leniwie, pławiącego się w słońcu psa - zatrzymuje się gwałtownie(!) i wyrzuca z siebie niczym pocisk balistyczny:
"Ten pies nie gryzie!!??"
Melancholijnie odwracam głowę, patrzą człowiekowi w oczy, z szerokim uśmiechem na ustach, pytam zdziwiona:
"A chce go pan ugryźć ??"
Lekko zakłopotany odpowiada:
"Nieee..."
"To proszę wchodzić." :grin: :th_0girl_dance: :th_0girl_dance:
Po krótce- ja nie wdaję się z obcymi ludźmi w dyskusję na psie tematy, staram się pokazać im absurdalność ich zachowań.
Ale człowiek, który uśmiechnął się do mnie zadając mi pytanie na psi temat nie jest już obcy i wtedy zagaduję go na śmierć. :laugh:
-
BTW ciekawa jestem jak wygląda Amarna :wub:
wiem, że byli bardzo zaprzyjaźnieni z Tikim
też jestem ciekawa ;)
-
bardzo proszę ;)
(http://negresconero.republika.pl/foto/amarna3.jpg)
-
U nas 'akcja uświadamiania' jest prowadzona przez Gminę bodaj od 2 lat - przy współpracy z policją i strażą miejską. Nawet organizują spotkania w szkołach i przedszkolach. Szczytne i chwalebne. Jak dorwę ulotkę, to wam zeskanuję, bo podarłam w złości :th_0girl_hysteric:
Zasadnicza treść szkolenia (najczęściej prowadzona przez przewodników psów policyjnych :huh:):
'Na widok obcego psa natychmiast kucamy i ręce kładziemy na głowie, zasłaniając dłońmi uszy, a łokciami twarz'...
Mój Konrad zrobił 3 takie akcje na mieście - raz na widok jamnika... Teraz jest Redi i jest zupełnie inaczej. Swoje dzieci 'wyedukowałam', a ile ma wciąż zakodowane przez rodziców, dziadków i nauczycieli, że w każdym psie jest morderca - nie wiem...
-
Dziecko moich sąsiadów (około 5lat) kiedyś podeszło do mnie, która byłam na terenie własnego ogródka w towarzystwie krwiożerczej Indianki wylegującej się właśnie leniwie na trawie i zapytało, czy mogę zamknąć psa w domu, bo ono się boi, że ten pies mógłby przeskoczyć przez płot i je rozszarpać :naughty: :terefere: Dodam tylko, że ani Indianka, ani żaden inny z moich psów nigdy przez żaden płot (przynajmniej odkąd je znam i ze mną mieszkają) nie przeskoczyły. ;)
-
To ja nie wiem co myśli moja sąsiadka,która jest notorycznie obszczekiwana przez moje 2 krwiożercze bestie
-
To żeście sobie dziewczyny pojechały trochę po ciele pedagogicznym :gwizdze:
Jak dobrze, że od czwartku urlop :backflip:
-
To żeście sobie dziewczyny pojechały trochę po ciele pedagogicznym :gwizdze:
Jako byłe ciało :cheesy: też sobie zagwiżdżę. :gwizdze:
-
U mnie pół rodziny tego ciała - jedno nawet mieszka ze mną pod jednym dachem... :gwizdze:
-
:cheesy:
-
Stan konta: 2390,25 zł.
-
Zapraszam na poranną kawę :grin:
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQHJNGS0tZSS6YI16LdSEyjCVqdxn3_oHZAyGVzI4BhWFdTGAhYBA)
mi się z pewnością przyda mam dzisiaj zakręcony dzień :tease2:
a popołudniu bandę przedszkolaków w domu 8)
-
zakręcony dzień?
mam remoncik w domu
dopiero zaczęliśmy a bajzel taki, że szok :crazy:
za to Bryndal zrzuca kilogramy, aż słychać jak spadają :cheesy:
ja pracuję za pomocnika murarza-tynkarza-akrobaty :naughty:
a biedny Pompon usiłuje nadążyć za mną :th_0girl_witch:
-
Więcej zdjęć Amarny :bravojs0:
(http://img845.imageshack.us/img845/3505/mara1f.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/845/mara1f.jpg/)
(http://img689.imageshack.us/img689/2889/mara2p.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/689/mara2p.jpg/)
(http://img708.imageshack.us/img708/6043/mara4.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/708/mara4.jpg/)
-
Śliczna - od razu widać, że to córka Albertynki :wub:
-
Troszku brudna i mokra, ale w końcu pies ma tyle pracy w ogrodzie i na łące!
Acha! Ona ma na imię Amarna - to oficjalnie, bo u nas wszyscy mówią do niej Maruśka.
-
Albertynkę i Tikiego rozróżniałam bez większych problemów :laugh:
Ale niby jak mam rozróżnić Tikiego i Marusię??? :laugh: :laugh: :laugh:
Ach te jednokolorowe psy... :gwizdze:
BTW 'Marusia' - przepiękne imię :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:
-
Jest mniejsza, ma krótszy pyszczek (albo kufę - jak kto woli) i wcale nie jest jednokolorowa. Ma taką małą, białą gwiazdkę na piersi. No tak, żeby to zobaczyć to albo trzeba pod nią wleźć, albo ją odwrócić do góry kołami. Może kiedyś wyjdzie na jakimś zdjęciu.
-
Marusia mniejsza i krótsza ;)
Tiki to taki wielgachny jamnik trochę :giggle: ale promień skrętu ma rewelacyjny
Marusia ma piękną grzywkę :th_0girl_dance:
-
Co do zakręconego dnia to się Camara policytuję 8)
Miała dziś do ogarnięcia 7 szt przedszkolaków + 2 starszych.
W momencie krytycznym, gdy dziecięcy pokój był już usmarowany plakatowkami
a część towarzystwa musiałam ściągać z maszynki do ćwiczeń
gdyż jednemu dziewczęciu zakładałam już plaster na palec (takie placebo dla dzieci ;)) po tym jak sobie starła skórkę na maszynce wyżej wymienionej
postanowiłam zabrać ich na spacer w stronę lasu.
Trawa wysoka i kwiatków pełno zarządziłam więc zbieranie bukietów. W połowie drogi jedno dziecko chciało na własną rękę wracać :gwizdze:
potem przenosiłam mniejszych przez pokrzywy
Gdy doszliśmy do sosenek samosiejek uznałam, że super będzie jak się wszyscy w sosenkach pochowają a ja będę ich szukać. Policzyłam do 10.
Pierwszego znalazłam Jeremiego, który siedział i beczał pod drzewem bo się przewrócił.
Z Jeremi na rekach dogoniłam kolejną dwójkę :fool: ... bo towarzystwo w międzyczasie wymyśliło, że chowanie to nuda ale ucieczka w głąb lasu to super zabawa :tease:
czwórka dzieci zniknęła mi z oczu
przykazałam znalezionym już szkrabom czekanie na mnie w miejscu
i pobiegłam w las krzycząc, że wracamy
pośród drzew mignęły mi kolorowe ubranka i jedna mała gwiazdeczka wyłoniła się zza krzaczka stękając, że bolą ją nogi
zawołałam tylko do nadal uciekających kolorowych bluzeczek:
"Czy ktoś chce być zjedzony przez wilka!" - jednocześnie mrugając okiem do trzymanej na rekach gwiazdeczki, której buzia zaczęła przybierać kształt podkówki
i tak oto w komplecie przenosząc towarzystwo z powrotem przez pokrzywy dotarłam do domu.
Wszyscy wypili duże ilości soku malinowego i pobiegli do piaskownicy :friends:
-
To znaczy, że cieszysz się, że nie pracujesz w przedszkolu na pełen etat? :naughty:
Mamo, już wiem, czemu od połowy maja z rozpaczą w głosie i z nieprzytomnym spojrzeniem pytasz: 'Gdzie te jeb... wakacje?' :cheesy:
-
to ja już wolę 6 psów na głowie w tym jednego udającego mój ogon
i remoncik :gwizdze:
choć jak dodać do tego podrzucaną mi pod opiekę mikroterrorystkę Lelunię
to nie wiem czy aby nie wygrywam tej konkurencji :laugh:
(http://img809.imageshack.us/img809/7682/lelu.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/809/lelu.jpg/)
-
Zapraszam, na bazarek (http://www.dogomania.pl/threads/209921-Cudeńka-ubraniowe-na-berneńczyki-(i-nie-tylko)-u-Pasterzy-już-otwarte!!?p=17113006#post17113006) dla Zenty, Nany i Jagi ;)
-
Dzięki Milla :grin:
Dzisiaj ogarniam trzy zakończenia roku 8)
-
Ja miałam, bogu dzięki, tylko swoje...
Ale bez szkoły to jakoś tak dziwnie jest...
-
My też już zakończyliśmy szkołę powiem tak 2 godziny to dla mnie trochę za dużo w hałasie jaki robią takie małe gardła, ale w końcu są wakacje :backflip: tylko ja i tak mam 2 "budziki"ustawione na godzinę 6 więc i tak sobie nie pośpię
-
Male gardła nie robią zbyt duzego hałasu ;) z okazji zakończenia roku idziemy ze znajomymi na miasto... ma byc ok. 300 osób... jak przezyję to i tak będzie wspaniale ;)
-
oj bym polemizowała ale rzeczywiście tyle osób może robić większy niż 100 maluchów
-
a u nas zakończenie roku odbyło się wczoraj :grin: także od dzisiaj mamy już wakacje :backflip: (nie bardzo to co prawda odczułam, ale najważniejsza jest sama świadomość) :backflip:
-
Indianka dowożenie do szkoły się skończy :th_0girl_witch:
a to już duuuże wakacje :grin:
Tylko w więcej jedzenia będzie trzeba lodówkę zaopatrzyć :th_cooking:
-
Zawsze chciałam, zeby mnie ktoś do szkoły podwoził... :giggle:
-
Niedługo sama się będziesz wozić :naughty:
-
To jeszcze prawie rok... A póki co wozi mnie WKDka ;)
-
Może nie na temat, ale zapytam
- czy jest na tym forum ktoś z moich okolic? Gliwickich? Katowickich? Od czasu do czasu Wrocławskich? :)
Ostatnio w Katowicach widziałam pięknego Bernusia, w okolicach centrum (ul. Batorego) i naszła mnie refleksja - czy on może jest tutejszy - forumowy - a jeśli nie ten, to czy są inne Śląskie (górno lub dolno).
Pozdrawiam!
P.S. Jeśli kawa, to z duuuużą ilością mleka :heartbeat:
-
jak pić to tylko
mleko z kawą ;)
Gliwiczanka nie wiem, kto z forumowiczów mieszka najbliżej Ciebie :th_0girl_witch:
-
chyba ja jestem z Jastrzębia - Zdroju
-
Dla wszystkich kawoszy :grin:
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQv01HPP2lCr0mSCI0IROpIeXdxFP3f5Ousg3jthDUPzCdowzCI-g)
Miłego dnia :friends:
-
My zaraz pakujemy manatki i uciekamy na 10 dni nad jezioro... :backflip: Będziemy pływać i jeździć na koniach i na rowerach i..... jeszcze wiele innych wspaniałych rzeczy robić... :grin: Oby tylko pogoda dopisała, bo w natłoku spraw codziennych zapomniałam jej wcześniej pozaklinać :cheesy: Pozdrawiam wszystkich wakacyjnie i ruszam nas pakować :grin:
-
Dzięki za kawę
właśnie skończyłam myć Frygunię bo przyszła ze spaceru cała "pachnąca" a zadowolona że hej cała paszcza uśmiechnięta od ucha do ucha, a zapach !!
-
Indianko miłego pakowania :th_0girlactive:
będziemy zaklinać dla Was pogodę od poniedziałku :gwizdze:
-
Lenka a w czym to się panienka wytarzała? :huh:
-
Indianko, zazdroszę, co nie przeszkodzi mi brać udziału w zaklinianiu... ;)
-
Ja też zazdroszczę, my całe wakacje spędzamy w domu ze szczeniaczkami. Możliwe, że nie tylko wakacje bo zainteresowanie maluchami nie jest rewelacyjne, ale chociaż glutki rozkoszne. :wub:
-
Co do licytacji na temat ilości zajęć... :crazy:
posłużę się fotkami obrazującymi czym zajmują się nasze dzieci w czasie gdy oboje jesteśmy zajęci tymczasami. 8)
(http://img841.imageshack.us/img841/2825/006eyl.jpg)
Na całe szczęście udało mi się po wszystkim doprowadzić sukienkę do przyzwoitego stanu. :giggle:
Dowody są tu:
(http://img807.imageshack.us/img807/5502/025av.jpg)
(http://img171.imageshack.us/img171/5738/imag0036uz.jpg)
-
Twoje dzieciaczki przejawiają iście goldeńsko-berneńskie zwyczaje :)
-
Dzisiaj zagoniona przez ciocię, poszłam razem z Nią na rodzinno-psi piknik w Grodzisku, nieco pod naciskiem zgłosiłam Majkę do konkursu na Psis Grodziska Mazowieckiego. W naszej grupie było 50 psów, już sam ten fakt nieco mnie przytłoczył, ale grzecznie robiłyśmy kółeczka. Potem dostałyśmy się do pierwszej ósemki, i o dziwo po dłuuuższej chwili Majka została wybrana na wice Psis Grodziska Mazowieckiego :grin: otrzymałyśmy puchar, 4 kg jakiejś szwedzkiej karmy, bon do sklepu zoologicznego i za 200 zł do spa (ludzkiego).
A tak nie chciałam na to iść..... :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:
Przepraszam, musiałam się pochwalić ;)
-
Milla !
Gratulacje :bravojs0: :bravojs0: :bravojs0: Dla pięknej Majusi i pańci :backflip:
-
No pięknie, wielkie gratulacje dla Was obu
(http://ggmania.eu/Emo/emoty_duze/rozne/bravo2.gif)
-
Brawo Maja :bravojs0:
czy ktoś poznaje 8)
(http://i927.photobucket.com/albums/ad118/mru_int/beza/IMG_2656.jpg)
-
Kenziak.
-
Kenziak ... tylko co on biedny narozrabiał, że go na dołek wzięli i za kratki wsadzili?? :huh:
-
Wpadłam na chwilę do domu i co widzę :huh: :huh: :huh: mój Kenzuś w takiej klatce :huh: :huh: :huh: :'( Na całe szczęście teraz jego życie wygląda trochę inaczej....
-
A ja myslałam, że to u Was za karę siedzi :tease:
-
nasz aniołek nie potrzebuje żadnych kar :terefere: a już na pewno nie takich ... :th_escapejar2:
-
Jak ma dwie taaaakie opiekunki 24h to się mu nie dziwię, sam jeden, biedaczek.. najmniejszy....
I kochany :heartbeat:
-
Po cichu Wam powiem, że dziś w Miliczu było miło. :grin:
Przyjechała Ani@ i robiła fotki tym swoim "cudoooownym" aparatem. :terefere:
Ciekawe czy po powrocie pochwali się swoją pracą ? :naughty:
A było co fotografować :backflip: - Babuskowy Pako-CTR spotkał się Kasiowym Orkanem :drunk: i Zjadliwą Tharą, Niczyim Nikusiem oraz Zajętą Zentą zwaną w domu Zenobią. :giggle:
Niko pokazał się z najlepszej strony :th_0girl_dance: z marszu chciał pożreć kota Kasi
- skończyło się na kąpieli obojga w stawiku. :tease2:
-
No tak... to na pocieszenie dla tych, którzy nic nie wiedzeli poranna kawusia ;)
(http://kukielkowezycie.blox.pl/resource/kawa1_300x300.jpg)
spanie w jednym pokoju z chrapiącym psem jest... uciążliwe ... :tease:
-
Ania@ fotyyyyyyyyyyyyyy :naughty: :nerd:
-
Ania@ fotyyyyyyyyyyyyyy :naughty: :nerd:
są może jakieś z pościgu Niko za kotem? :naughty:
-
spanie w jednym pokoju z chrapiącym psem jest... uciążliwe ... :tease:
A jak nazwać spanie ze szczekającym w nocy psem, bo na wsi w nocy inne psy szczekają :tease2:
Żeby było ciekawiej, to drugi na podwórku (czyli jest za otwartym oknem) też pomaga szczekać...
AAA żeby było do kompletu, to za pasem 20m krzaków jest banda 12 gardeł co wyją..... auuuuuuu bo im tak wygodniej. :th_dash1:
na szczęście sąsiedzi dziś wracają i je trochę uspokoją...
One potem po śniadaniu :b38: ile się da, a my musimy wstać i funkcjonować....
-
Jeszcze nie ma mnie w domu ;)
ale mały przedsmak fotek Nikusia (mokry po nurkowaniu za kotem)
(http://img263.imageshack.us/img263/3235/niko011.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/263/niko011.jpg/)
Milla w czasie akcji ratunkowej trzeba było ratować kota a nie cykać fotki 8)
-
Witam taki ładny dzień przed nami zapraszam na kawę
(http://fitness.magicsport.pl/anusia/Kawa_czarna,_biala_-_zdjecia._Galeria_zdjec_kawy_i_herbaty_1417.jpg)
-
Właśnie odebrałam telefon:
-Dzień dobry! Czy te pieski są jeszcze do zabrania i skąd można je odebrać ?
-O którego psa Panu chodzi?
-No ten Łatek i Bąbel w internecie... :crazy:
Miałam ochotę odpowiedzieć "Żle pan trafił, to nie Tesco :th_0girl_dance: ",
ale się powstrzymałam i z wyraźną satysfakcją miękkim głosem odparłam: "Nie, nieaktualne. Te szczeniaczki mają już swoje domy."
-
Proszę nie spać nad filiżanką kawy :naughty:
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSXWyEdyXF19Ko69zBrKxFDqC85gxjXGEexCAKNMy23dUSSWgj7)
-
Dzięki Ani@ za kawę u nas tak parno chyba będzie burza ,psiaki :b38:
-
A co tutaj tak cicho? Wszyscy już na wakacjach?
Jaka pogoda u Was? Wczoraj w Bydgoszczy był trąba powietrzna :huh: Na szczęście nie w mojej okolicy. A dzisiaj pada i jest zimno. :<
Kawusia, proszę się częstować:
(http://polskastuga.cba.pl/sklep/images/grupy/kawy.jpg)
-
U mnie jest ciemno i chyba będzie padać...
z kawy bardzo chętnie skorzystam ;)
-
Do porannej kawy proponuję uśmiech:
http://pies.onet.pl/1566,1,1,rasy_psow_z_przymruzeniem_oka,galeria.html
-
U nas cały czas pada więc kawą jak najbardziej się poczęstuję, żeby mieć chociaż siły na wycieranie psiaków bo one jak pada uwielbiają się wylegiwać na dworku a potem to już szkoda gadać całe mokre i brudne ale szczęśliwe.
-
Na moje szczęście Majka dzisj wyszła rano na dwór, ale gdy zobaczyła, ż pada od razu zawróciła ;)
Teraz zmuszona przeze mnie siedzi na dwórku, ale elegancko pod daszkiem :th_0girl_curtsey: przeciez Ona sie moczyć nie będzie :grin:
-
Wakacje na całego :grin:
Jolanta udało mi się poczytać przy wieczornej herbatce ;)
Golden retriever nie jest psem, tylko jednym wielkim, chodzącym, mokrym pocałunkiem.
-
Wakacje na całego :grin:
Gdzie? Gdzie? Bo za oknem to ja mam niemalże jesień, ani promyczka słonecznego :<
-
Na moje szczęście Majka dzisj wyszła rano na dwór, ale gdy zobaczyła, ż pada od razu zawróciła ;)
Teraz zmuszona przeze mnie siedzi na dwórku, ale elegancko pod daszkiem :th_0girl_curtsey: przeciez Ona sie moczyć nie będzie :grin:
Magda, masz super. Masz mniej czyszczenia łap i potem wysypanego piachu. A nasze nie dość że kilka razy na dzień wychodzą na "ogród", a to u nas jeszcze krajobraz księżycowy po budowie (glina :crazy: ) to jeszcze pomimo siorpiącego deszczu one bardzo, ale to bardzo chciały iść na spacer na pole... Cezar jak zobaczył mnie ze smyczami to łapami ubrudził mi bluzę na wysokości ramion, tak skakał z radości. :backflip:
, Fryga biegała wokół nas wielkim sprintem z radości. A po łąkach oboje śmigali z wielką radością :th_0girl_witch: , zwiedzali wysokie trawy im bardziej mokre tym chętniej.
Po spacerze nie weszli z nami do domu.. przechodzili kwarantannę :gwizdze:
-
No fakt pogoda iście jesienna :chytry:
napaliłam w kominku, żeby pranie miało szansę wyschnąć
z bieganiem po mokrych wysokich trawach podobnie jak u Lenki
mimo kaloszy wróciłam ze spaceru i spodnie do suszenia :tease2:
mam nadzieję, że prognoza na przyszły weekend będzie lepsza :wub:
-
na kawę zapraszam :grin:
(http://przepisy.net/img/przepis/4008/kawa-z-imbirem_978_7.jpg)
-
Dzięki za kawę! Bardzo się przydała. :heartbeat:
Dziś na odmianę oprócz zwyczajowych porządków zajmuję się:
1. szeroko zakrojoną edukacją własnych dzieci.
2. krochmaleniem serwetek i wybieraniem zdjęć na wystawę, w poniedziałek wszystko musi być dopięte na ostatni guzik. :th_escapejar2:
3. stopniowym pozbawianiem Jagulindy Opornej góry futra, którą nosi na sobie.
4. pakowaniem fantów na loterię :naughty: - spotkanie fundacyjne tuż tuż. :emotbern:
Zostawiłam mojego TZ-ta samego w pracy. 8)
Wiem, że nie jest mu lekko, ale jak to powiedział wczoraj do mnie pewien gość :" Ma pani faceta, na którego zawsze można liczyć." :wub:
-
mam nadzieję, że prognoza na przyszły weekend będzie lepsza :wub:
A jaka różnica ? :grin:
W Złotym Potoku padał deszcz a o nudzie nie było mowy. :naughty:
-
a no taka że ja ciepłolubna jestem 8)
-
Zanim napiszę wspomnę nieśmiało, że moje 5-letnie dzieci nie używają brzydkich słów. :th_holeinwall:
Rozpinam serwetki na dywanie. Wbiega mój syn radośnie śpiewając piosenkę:
"-Gdy -u -nas -za -cznie -wiać,
-to -coś -się -może -stać !? ................................ Pisior odleci..."
"Synu! CO TY ŚPIEWASZ ? :huh: Dlaczego pisior odleci ?"
...
"A w ogóle kto cię nauczył takiej brzydkiej piosenki ?"
"Mamo, gdy wiatr zacznie wiać pisior odleci jak PTAK. "
---------------------------------------------------------------------------------------
Jako oceniacie moje szanse na utrzymanie powagi w tej sytuacji ? :gwizdze:
-
:giggle: :giggle: :giggle:
-
Pogoda u nas barowa.
Spacer w Puszczy Niepołomickiej ,był mało atrakcyjny dla nas.
Julek w swoim żywiole.
Dziś pozostaje nam tylko tak.
(http://images50.fotosik.pl/964/3078a398d47b6dcf.jpg)
-
Witam wszystkich po dwutygodniowej przerwie, napewno wstawie troche zdjec z wodnego urlopu Sabci.
narazie usiluje nadrobic zaleglosci w czytaniu Forum, ale glownie zajmujemy sie odsypianiem, zupelnie jak na zdjeciu Juliana
:b38:
-
Witajcie ponownie :hi:
Zazdroszczę wyjazdu :wub:
-
to dzisiaj kawa do łóźka ;)
(http://vaniliowo3.blox.pl/resource/breakfastinbedrecipes.jpg)
-
Aniu-a jak w pracy nie mam łóżka :tease: ?
Kawka się przyda-dzięki :grin:
-
W każdej pracy powinny być leżaczki
i obowiązkowa drzemka poobiednia 8)
-
Ani@ na szefa !! lub na prezydenta !! :grin: :cheesy:
-
W każdej pracy powinny być leżaczki
i obowiązkowa drzemka poobiednia 8)
No i obiad... :cheesy:
-
Tak powinny być leżaczki zwłaszcza w taki dzień jak dzisiaj.
Ja mam trochę luzu Ania poszła na półkolonie, będzie przez tydzień jeździć konno więc ja trochę odsapnę bo ciągle
mama to i mama tamto.
-
Lenka a w jakim wieku jest Twoja Ania ? Bo coś czuję, że będą miały z Zośką wspólne konne tematy :gwizdze: 8)
-
Ania ma 8 lat
-
Już mamy wtorek i słonko świeci . :th_0girl_dance:
Kawę nalewam:
(http://img.1gif.pl/kawa/kawa-7.gif)
-
Może to słonko u wybranych świeci u nas pochmurno i zanosi się na deszcz
-
No coś ty Lenka - sprawdziłam jeszcze raz - i faktycznie mam słońce za oknem :huh:
Chyba masz popsute okna :laugh:
Ani@ - pamiętasz? :naughty:
Dziewczyny - kawę już mamy, leżaki przyniosłam - siadajcie :cheesy:
(http://www.grosfillex-polska.com.pl/public/products/3/462-zoom.jpg)
-
Aga dzisiaj o niczym nie pamiętam :wub:
mam zepsute okna jak Lenka :chytry:
i makrelę świeżą do upichcenia na obiad - doczytałam się kilku komentarzy, że makrela nie wyszła dobra :crazy:
Kawę chętnie z Wami wypije by ożywić ciało i umysł :grin: :friends:
-
Super te leżaczki. :f260e9b378076837: :gwizdze:
-
i jaka cisza wokól tych leżaczków :giggle:
-
i basenik z cieplutką wodą
i (co najważniejsze) słoneczko...
-
My mamy piękne słoneczko i nie jest upalnie. Zapraszam "na zachód". :th_0girl_curtsey:
-
U nas też teraz jest słonecznie,jadę z Frygunią na zdjęcie RTG i do Weta bo coraz bardziej kuleje i bardzo mnie to niepokoi.
-
Kilka dni temu (w czwartek) miałyśmy z Mają pogadankę w trakcie trwających w Podkowie artystycznych półkolonii.
Ponieważ dzieci były w różnym wieku same opowieści o psie nie trwały długo, ale potem były pogawędki w podgrupach, wtedy dzieci usłyszały czemu nie chcę by Maja miała szczeniaczki; o tym że nie podchodzi się do obcego psa, chyba że wcześniej zapytaja o to Jego właściciela i wiele, wiele innych...
i baaardzo długo Maja robiła za ... maskotkę :giggle:
(http://img32.imageshack.us/img32/3985/dsc02131v.jpg)
A dzisj gdy poszłam pomagac na tych półkoloniach, to tylko wszyscy się pytali gdzie zostawiałam Maję i czy Jej nie było smutno zostać w domu. :naughty:
-
Brawo Milla! :bravojs0: :bravojs0: :bravojs0:
-
Wspomnę cichutko,że baaaardzo ładnie wygląda nasz kalendarz. :th_0girl_spruce_up:
Nana w mediach. :th_0girl_dance:
(http://img23.imageshack.us/img23/599/066vj.jpg)
-
Brawo Milla! :bravojs0: :bravojs0: :bravojs0:
W końcu do pogadanki wszystko się zaczeło :tease:
-
Nana i Elza (tak się przerabia cytaty :grin:) w mediach. :th_0girl_dance:
Poproszę pamiątkowy egzemplarz :nerd: może być odbiór własny w weekend :naughty:
-
:bravojs0: OOO właśnie, taż bym chętnie poprosiła o pamiątkowy egzemplarz :th_0girl_curtsey:
-
A my byliśmy z wizytą u Anuli i mizialiśmy małe landki. Są przesłodkie :wub:
I zajmują się projektowaniem ogrodu :naughty:
(http://szwajcary.com/obrazky/3690_1309900052.jpg)
-
Jakie słodziaki!!! :heartbeat: a jak je odróżnić od małych biało-czarnych niufków? :naughty:
-
Niuf musi mieć czarną głowę i czarne "siodło" na grzbiecie, proporcje bieli i czerni są inne - z korzyścią dla koloru czarnego.
-
Nie ma to jak spec od niufów :grin:
Ciągle myślę o naszym odłożonym spotkaniu :grin:
-
Kawa czeka ;)
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTuPWyadtuKSUfO5k6s0ScfZJvTROVyLNi3MYeQrua9VcF4nOsM)
-
Dziękujemy za miłą wizytę.
Landuś jest inaczej zbudowany, na tym etapie głównie głowy mają różne, a później różnią się znacznie. Landaseery są w porównaniu do niufków długonożne, sprawiają wrażenie lżejszych i landki w przeciwieństwie do niufków nie ślinią się.
Poniżej porównanie:
(http://www.aresibo.pl/images/landseer/miot_j_junona/resize/landseer_baily_&_bart_litter.j_junona_22.jpg)
-
Niuf musi mieć czarną głowę i czarne "siodło" na grzbiecie, proporcje bieli i czerni są inne - z korzyścią dla koloru czarnego.
Musi mieć całkowicie czarną głowę? Zero bieli? A krzyżuje się biało-czarne z czarnymi?
-
Pamiątkowy eksemplarz dla mnie bardzo proszę!
Landki są piękne.
A u nas leje,czekam jak chociaż trochę przejdzie.
Wyciełam płaszcz przeciwdeszczowy dla Julka i jakoś muszę z nim wyjść ;)
-
Wyciełam płaszcz przeciwdeszczowy dla Julka i jakoś muszę z nim wyjść ;)
Fotkę poproszę :grin: Julka w płaszczu :cheesy:
-
Julian :naughty:
u nas też się niebo zepsuło :zla:
-
A ja znowu zapomniałam okularów przeciwsłonecznych z domu, a słońce daje czadu za oknem, że znowu monitora nie widzę :th_0girl_hysteric:
:giggle: :giggle: :giggle:
-
U nas jak w piosence - Ciągle pada i już mnie to :th_0girl_hysteric:
myślę że się wypogodzi bo Ania znowu przyjedzie do domu cała mokra jak w poniedziałek, bo bawiła się w
podchody, ale podobno ktoś mądry powiedział że dzieci brudne to szczęśliwe dzieci.
Ja nie mam dziś humoru okazało się że Frygunia ma pękniętą kość w stawie łokciowym , wetka twierdzi że to jakieś stare złamanie ponieważ w łokciu jest jakiś stan zwyrodnieniowy (zwapnienie ), może ktoś wie czy są jakieś leki żeby jej się to zrosło szybciej bo teraz dostaliśmy tylko przeciwbólowe i przeciwzapalne i kazała ją oszczędzać (łapę ), żeby się nie forsowała co w naszym przypadku jest trochę niemożliwe przecież to taka frygunia właśnie.
-
O kurcze :huh:
na lekach się nie znam, mogę tylko kciuki potrzymać...
-
Dzięki , przydadzą się na szczęście jest to mechaniczne uszkodzenie żadne zmiany nowotworowe
-
Ło Matko! :huh: Biedna Frygusia :<
Trzymam kciuki, żeby wam się udało ją trochę w ryzach potrzymać, zanim łapka nie wydobrzeje.
Skoro ma zwapnienia, może wetka wam poleci jakiś suplement dla psów wzmacniający kości?
-
Biedna Frygusia... :< zupełnie nie mam doświadczenia przy tego typu problemach, więc może to co napiszę nie ma sensu, ale pierwsza myśl, to jakieś usztywnienie tej łapki ?
...a w sprawie niufów jeszcze tylko słówko - nie wszystkie się ślinią :wub: ( no chyba, że jest im strasznie gorąco, albo ślinka im cieknie na widok jedzenia :naughty: )... a co do krzyżowania czarnych z biało-czarnymi, to na pewno tak, bo przecież Marusia jest czarną córką biało-czarnej Albisi :wub:
-
Wczoraj było biernie na leżaczkach, to dziś trochę ruchu proszę Państwa :giggle:
Marcin i Konrad zapraszają na 'łajbę':
(http://img826.imageshack.us/img826/3126/uczestnicychrztubryzy.jpg)
Pogoda u nas jak na zdjęciu :grin: Kto dojrzy moich chłopaków? :naughty:
Komu przyjdzie do głowy wziąć kocyk do opalania, to uprzedzam, że to jacht regatowy i żeglowanie tym cudeńkiem - i to nawet nie mniej więcej, a dokładnie właśnie - wygląda tak:
(http://www.zagle.com.pl/media/article/photos/2269/b2f0e696da2ad4ca4ec6bb4f9d2c7a60299b1dbc_oryginal.jpeg)
wiatr we włosach, gile w uszach, woda w majtkach - czyli pełnia szczęścia, jak twierdzi mój Marcin :laugh:
-
Landki się nie ślinią?????? łaciaty niuf może mieć (a nawet jest miło jak ma ) białą strzałkę na czarnym łebku. Można kojarzyć łaciate niufki z czarnymi. Szczenięta są wtedy czarne, albo łaciate. Geny recesywne, geny dominujące - pamiętacie ze szkoły? Teraz to się bada. Marusia ma wpisane w papierach - czarna, recesywnie czarno - biała. A w ogóle to przecież każdy Landseer jest Nowofundlandem, choć nie każdy Nowofundland jest Landseerem. No to teraz biegnę się ukryć przed słusznym gniewem "Pani od Landków"
Ani@ ja też myślę, tylko wiesz jak to jest , zawsze coś się dzieje!
-
Tez pomyslalam o jakims usztywnieniu lapki Frygi, bo z ograniczeniem ruchu to chyba u niej niemozliwe, trzymam kciuki za sunke, w sprwie leczenia moze poszperac na szwajcarach czy molosach?
U nas ulewa nie przechodzi i z psem na spacer niedluga tak sie bedzie wychodzic
(http://img59.imageshack.us/img59/5531/ciaglepada.jpg)
nie wiem jak wroce do domu skoro juz rano, jak jechalam do pracy, to droga byla zalana :zla:
-
O usztywnieniu łapki może decydować lekarz i nikt inny. Mam doskonałego ortopedę, niestety w Warszawie, ale jakby coś było naprawdę nie tak, to może warto go odwiedzić. Dzięki niemu mój Tybetan żyje i biega, choć na krzywych łapach. Nie wiem czy na forum mogę podać namiary (reklama i takie tam), ale chętnie podam prywatnie.
-
Aga!
Ja widzę Twoich chłopaków :tease: Piękny sport :wub: - zazdraszczam :gwizdze:
-
Dzięki kochane za dobre rady ale o usztywnieniu łapki nie może być mowy bo ona nie jest całkowicie złamana tylko pęknięta po długości w dosyć nietypowym miejscu zaraz pod stawem łokciowym i nic by to usztywnienie nie dało zresztą chyba by więcej zaszkodziło bo mogłaby sobie zrobić większą krzywdę przy bieganiu zwłaszcza przy gwałtownym poderwaniu się z materaca , dzwoniłam dzisiaj do wetki i da nam jakieś suplementy diety wzmacniające kości. Wetka mówi że Fryga jest w dobrej kondycji (waży około 36kg.)więc powinno się to szybko zrosnąć ,jeżeli leki przeciwbólowe nic nie dadzą to da jeszcze coś innego , ale to dopiero później , teraz czekamy do piątku bo na tyle dostała leki , nie martwcie się wetka pozwoliła nam pojechać na spotkanie tylko musimy uważać na Frygę .
-
Ani@ ja też myślę, tylko wiesz jak to jest , zawsze coś się dzieje!
Niestety wiem :wub: ale co się odwlecze to nie uciecze ;)
-
Jest taki preparat Arthroflex, drogi niestety, kuracja trwa przynajmniej 6 tygodni, ale jest świetny. Można go kupić w sklepach zoologicznych bez żadnych recept, bo to raczej suplement diety, niż lek. Nasz Brunon ma taką kuracyjkę dwa razy do roku, ale on niestety już do końca życia będzie miał "łapy specjalnej troski" Jeżeli byś się decydowała kupuj największe możliwe opakowanie, wtedy wychodzi najtaniej. Preparat jest w płynie, łatwo go dodać np. do jogurtu, psy akceptują smak i zapach.
-
Dzięki jutro Irek wejdzie do naszej pani z psowego sklepu może ma, a jak nie to i tak jedzie do wetki i tam zapyta o to .
-
Acha - najpiękniejszych tricolorków! To znaczy, że Elza miała na myśli mastify tybetańskie?
-
Mastify to piękne misie. :wub:
A charakter chyba bardziej podhalański mają?
-
Acha - najpiękniejszych tricolorków! To znaczy, że Elza miała na myśli mastify tybetańskie?
:th_escapejar2: 8)
Elza jest dość monotematyczna :cheesy: może mieć na myśli tylko jedną rasę. :nerd:
-
Oj charakter rzeczywiście mają raczej podhalański! Ale są cudowne, podhalany też!
-
Landki się nie ślinią?????? A w ogóle to przecież każdy Landseer jest Nowofundlandem, choć nie każdy Nowofundland jest Landseerem. No to teraz biegnę się ukryć przed słusznym gniewem "Pani od Landków"
Landki znośnie ślinią się na widok jedzenia, ale nie aż tak bardzo żeby mela ze ścian spływała błeee
i niestety masz rację z tym że w zasadzie każdy Landek jest Niufkiem, już przywykłam i poniekąd rozumiem bo to mało znana rasa.
A dziś urodziły się nam bernusie - 5 dziewczyneczek i 2 chłopaczków :wub:
-
Landki znośnie ślinią się na widok jedzenia, ale nie aż tak bardzo żeby mela ze ścian spływała błeee
To dokładnie tak samo (bardzo umiarkowanie) ślini się moja niufka :wub: - na widok jedzenia, no i ewentualnie, jak jest jej bardzo gorąco... Nie stwarza nam to żadnego kłopotu... :heartbeat: bo w ogóle ona jest najkochańszym, najmądrzejszym, najpiękniejszym i najwspanialszym psem na świecie :heartbeat: :giggle: :naughty:
-
A dziś urodziły się nam bernusie - 5 dziewczyneczek i 2 chłopaczków :wub:
:bravojs0: :bravojs0: :bravojs0: znowu się wpraszam na miziańce. Dużo siły i przespanych nocy, a maluchom i Sawci zdrowia życzę. :heartbeat:
I jest plus na korzyść landków - mają mniej wymagającą w utrzymaniu sierść chyba. :gwizdze:
-
ja też gratuluję nowego berneńskiego przychówku :bravojs0: i dużo zdrówka wszystkim maluchom i ich mamie życzę :th_0girl_curtsey: (muszą być cudne :wub: )
-
Witajcie :giggle:
A ja, jako niedouczona, proszę o wyjaśnienie zdrobnień: landek i niufka :gwizdze:
Domyślam się (i to tylko po Albertynce Indianki), że niufka, to nowofunland. Ale kto to jest landek, to ... niestety :hi:
dzięki z góry
-
Landek to Landseer.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Landseer_(typ_kontynentalno-europejski)
-
A dziś urodziły się nam bernusie - 5 dziewczyneczek i 2 chłopaczków :wub:
:bravojs0: :bravojs0: :bravojs0: znowu się wpraszam na miziańce.
Chyba ktoś tutaj ma za dobrze.... :gwizdze:
Gratuluję malutkich klusek ;) duuuużo mleczka dla Sawci :heartbeat:
-
No to anula macie wesoło :grin:
Miziaki dla maluszków i dzielnej psiej mamy :kiss:
-
Julian! Przyszła paczka od Was! :kiss: Będziemy ją rozdzielać wspólnie, na spotkaniu fundacyjnym. :grin:
Pięknie dziękujemy! (http://s4.rimg.info/fc2c0d42851a1b355dce462e5c5bffc9.gif) (http://s4.rimg.info/fc2c0d42851a1b355dce462e5c5bffc9.gif) (http://s4.rimg.info/fc2c0d42851a1b355dce462e5c5bffc9.gif)
Idę pocieszyć Nanę po kąpieli bo leży na legowisku z miną cierpiętnika. (http://www.bsin-forum.de/images/smilies/dog.gif)
-
Może pizza dzisiaj na obiad :naughty:
(http://img683.imageshack.us/img683/4803/milicz.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/683/milicz.jpg/)
-
No mogłaby by być, a najlepiej jeszcze podana pod nos czasem mi się tak marzy :th_holeinwall:
-
Arthroflex właśnie to dostała dzisiaj Fryga od wetki,a jeszcze kazała jutro przyjechać na zastrzyk i tak co tydzień tylko Irek nie potrafi mi powiedzieć co za lek wetka wymyśliła.
-
:backflip: wreszcie mamy słońce w środkowej części kraju :backflip:
-
Może pizza dzisiaj na obiad :naughty:
(http://img683.imageshack.us/img683/4803/milicz.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/683/milicz.jpg/)
Czy to nie nasz Prezes Najdroższy? :huh: Strasznie podobny... :tease:
-
Dziękujemy. Mamy wesoło i jest co robić :grin: Landki mają bardzo mało wymagające futerko, wlezie toto w krzaczory biełe, wylezie czarne jak nieboskie stworzenie, obeschnie, piasek obleci i znowu jest białe :th_0girl_curtsey: Na mizianie oczywiście zapraszam, a jest co miziać! :wub:
-
Może pizza dzisiaj na obiad :naughty:
(http://img683.imageshack.us/img683/4803/milicz.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/683/milicz.jpg/)
Czy to nie nasz Prezes Najdroższy? :huh: Strasznie podobny... :tease:
:naughty:
-
Pobudka! Wstać! Pieskom wody dać! :hi:
Nie zostawiam kawy, bo moje termosy nie trzymają ciepła :tease:
Ciasto już też spakowałam na wyjazd. Na razie musicie się obejść smakiem.
Przed drogą nie tylko psy powinny przystopować z jedzeniem :th_0girlcupcake:
do zobaczenia :backflip:
-
Jaka oszałamiająca godzina :huh:
-
Wszystkich chętnych zobaczyć i skomentować nasze spotkanie zapraszam http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=428.0 (http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=428.0) :th_to_clue:
(http://www.com-hit.pl/zabrodzin/foto/IMG_4104.JPG)
-
Wszystkim pięknie dziękuję za spotkanie!!! :friends:
i zapraszam na poranną kawę ;)
dzisiaj wreszcie prawdziwe lato za oknami więc wersja mrożona
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQLu-f2rW0tiK82gYm4E6xdRaKVdi0Th2RwmGPHELYbE_Z3FeCt)
-
My wczoraj też w miarę sprawnie, tj. bez korków, dojechaliśmy.
A dzisiaj znowu Netia przez 5 h usuwała awarię :th_dash1:, dlatego Forum nie chodziło.
Mam nadzieję, że już będzie OK.
Procedura usuwania awarii u Netii.
Najpierw przez 2 h trzeba udowadniać Pani z pomocy technicznej, że awaria jest u Nich, a nie u Nas. :huh: :huh: :th_0girl_hysteric:
-
Ja wczoraj przekopywałam ogródek i jaki efekt....
spieczone ramiona i plecy na raka :wub:
ale i w ogródku trochę równiej ;)
Dziś kawy łyk i do roboty :grin:
miłego dnia dla wszystkich :friends:
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTuwQfGralRL2niid4-sdmOxwE3EcbiCWA2I4DVnDU0QLUkcrj9)
-
Komu śniadanko? :naughty:
(http://foto.get.studio.wp.pl/s,vhs,n,42738712,f,540111251981103275127117_pres.jpg)
-
To ja już wolę kawkę :nerd:
-
:cheesy:
-
Uczłowieczenie psa :huh:
Krzesło dla psa do jedzenia przy stole
(http://img811.imageshack.us/img811/7576/boneappeseat.jpg)
-
Klient życzy sobie krzesło dla psa- klient ma!
Nie do wszystkich dociera, że pies to "zwierzę z zasadami", których nie można zmieniać.
Potem pańcie w towarzystwie pokazują blizny na rękach po ugryzieniach swoich najdroższych, najukochańszych pupili, i to one uważają się za ekspertów w dziedzinie psich zachowań. Betonu nie zmienisz! :<
-
Na tych moich półkoloniach dzieci, jak zobaczyły Majkę, to od razu się zapytały czy mieszka w domu. Na odpowiedź, ze oczywiście że tak było jeszcze tylko jedno pytanie: Czy Maja śpi ze mną w łóżku? No bo przecież mówiłam wcześniej, ze Maja to mój najwierniejszy przyjaciel... :th_dash1:
I nie ma się co dziwić, ze potem te dzieci wyrastają na dorosłych ludzi i albo wiążą psy do łańcucha, albo kupują im własną porcelanową zastawę... :crazy:
-
To chyba ma byc bernenczyk?
(http://img651.imageshack.us/img651/7669/img0091zd.jpg)
:b38:
-
:laugh: :laugh: :laugh:
Artysta- tandeciarz nawet nie zerknął do książki. 8)
-
Artysta, Moja Pani , to wolny duch i widzi świat po swojemu! On nie odtwarza niewolniczo rzeczywistości, on ją twórczo transformuje. No bo czy kto widział koguta z grzbietem zielononóżki i całkiem białym brzuszkiem? (patrz stworzenie za berneńczykiem). Mam nadzieję, że za obecność psa w łóżku tutaj nie karzą zbyt surowo, bo u mnie się to zdarza.
-
:cheesy: :cheesy: Biorę wszystkie te tulipany,muszą pięknie pachnieć!
Za berneńczyka dziękuję,mój kot doznał by szoku.
-
:laugh: :laugh: :laugh:
Artysta- tandeciarz nawet nie zerknął do książki. 8)
Oj tam, oj tam :laugh: czepiasz się i tyle ;)
I tak szczęście, że do dzieła nie zabrał się jakiś kubista :cheesy:
-
Jak wam sie tak podoba to jeszcze z profilu i w innym towarzystwie
(http://img26.imageshack.us/img26/9229/img0090je.jpg)
bylo tamjeszcze wiecej roznych stworkow
Dobranoc, ja juz odplywam, poprzednia noc byla super cale 8 godzin burzy z Sabinka na glowie :crazy: :zla:
-
Wczorajsza trąba powietrzna przeszła przez Żarnów, to parę kilometrów od Zabrodzina, miejsca naszego ostatniego spotkania :wub:
-
Cicho tak tu ostatnio, wszyscy powyjeżdżali ? Tym nielicznym (zapracowanym :naughty: ), którzy tu jeszcze zaglądają życzę bardzo miłego i słonecznego dnia :th_0girl_curtsey:
-
:kiss: :kiss: :kiss:
Dziś jedziemy do polskiego "Stacyjkowa". :th_0girl_witch:
Kawa przyda się wszystkim a szczególnie tym, którzy zamiast odpoczywać wakacyjnie budują kojec 50m2. :grin: :naughty:
(http://www.ko2.pl/wp-content/uploads/2009/06/kawa-wzorek-450x337.jpg)
-
Dzięki za kawę, a cicho u nas i spokojnie Ania na wakacjach u dziadków bez Niej jakoś tak ....
-
U nas też cicho i spokojnie, na dworze cieplutko, ale na szczęście nie jest parno. Pieski się wylegują na dworku, a ja popijam popołudniową kawusię. Czy ktoś jest chętny? Dorzucam jeszcze ciacho.
(http://img808.imageshack.us/img808/456/cappuccinox.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/808/cappuccinox.jpg/)
Miłego popołudnia :grin:
-
ale kawa :huh: super !!! - o tej porze z reguły nie pijam, ale taką chętnie spróbuję :grin: dziękuję :th_0girl_curtsey:
-
A u nas niezupełnie spokojnie. Mój małżonek udał się do skierniewickiej Castoramy nabyć jakoweś duperele. Tam gruba paniuśka kupowała w dziale metalowym łańcuch dla psa, dwaj młodzi sprzedawcy nie wytrzymali i skomentowali grubość, ciężar i długość (a raczej krótkość) łańcucha. Paniuśka się na nich wydarła, a wtedy wtrącił się mój mąż. Ach co to się działo, co to się działo! :bravojs0: Paniuśka już rwała się do bicia, ale nagle odnalazł się jej wypłoszowaty mąż i ją wyprowadził. Potem jeszcze mój małżonek zeznał przed jakimś kierownictwem, że był świadkiem jak ta pani z niewiadomych przyczyn próbowała zaatakować najpierw dwóch młodych sprzedawców, a potem jego. Pewnie biedula dostała udaru. :tease2:
-
Trzeba by Paniusię na godzinę w upał przy budzie przywiązać.
Ciekawe, jak by się czuła??
-
Nika jesteś miłosierna :heartbeat: - ja bym jej budy nie dała i trochę dłużej bym ją na tym łańcuchu potrzymała :naughty:
-
Murka ale masz dzielnego męża :friends:
Wakacje wakacjami ale kawy trzeba się napić
bassowa całkiem nieźle wygląda :naughty:
Czy ja już mówiłam, że nie cierpię tankować samochodów :th_0girl_hysteric:
po wczorajszym nalewaniu paliwka do wrednego fiaciora nie lubię tym bardziej
nie wiem jak to możliwe ale ten samochód wypluwał paliwo z baku w trakcie tankowania
traktując ropą moje spodnie i rękę niemal do wysokosci łokcia :chytry:
-
U nas sennie :b38: kawa już wypita, a teraz odkurzam stare przeboje czasem tak lubię przypomnieć sobie stare piosenki z dzieciństwa np. Prońko Deszcz w Cisnej itp...
-
Murka, a może byś trochę jeszcze zdjęć Marusi wstawiła ? Bardzo jestem jej ciekawa i Albertynka by się ucieszyła :kiss:
-
W galerii ? :naughty: :naughty:
-
Witam wszystkich po wakacyjnym 'pseudo-wypoczynku' :giggle:
A mimo to czas powrotów do rzeczywistości boli... :'(
:cheesy:
-
chociaż się Aga spiekłaś na słońcu i złazi Ci skóra :naughty:
-
Hurra!!! Ani@ do nas wróciła! :backflip: :backflip: :backflip:
-
Murka, a może byś trochę jeszcze zdjęć Marusi wstawiła ? Bardzo jestem jej ciekawa i Albertynka by się ucieszyła :kiss:
Marusia wygląda teraz troszkę dziwnie: miała dwa Hot Spoty - jeden się trochę zagoił, to zaczął się drugi. Ma więc pięknie wystrzyżony i wygolony kark. W efekcie ma dużą puchatą głowę na cienkiej szyjce :giggle: Ale już wszystko się zagoiło i pięknie porasta, za parę dni spróbuję zrobić dziewczynom portret zbiorowy. W końcu Murka to bliska kuzynka Marusi: tata Marusi i mama Murki to rodzeństwo. No a moja seniorka na pewno będzie ozdobą towarzystwa. :th_0girl_curtsey:
-
Wobec tego trzymam za słowo i cierpliwie poczekam :th_0girl_curtsey: Dużo zdrówka dla Marusi i Murki także :wub:
-
Moje dziecię oglądając program "Jak to jest zrobione", na widok pewnych przedmiotów wypadających ze skrzynki zawołało:
"Wysypały się ampiczary!" :huh:
Co to są ampiczary ? Kto zgadnie temu wyszyję portret pupila poza kolejnością. :f260e9b378076837:
-
Może sztućce :th_holeinwall:
-
pałeczki perkusyjne? organki? szczoteczki do zębów? ew. parasole? może sztuczne ognie?
-
google mówi:
Podana fraza - ampiczary - nie została odnaleziona.
Podpowiedzi:
Sprawdź, czy wszystkie słowa zostały poprawnie napisane.
Spróbuj użyć innych słów kluczowych.
Spróbuj użyć bardziej ogólnych słów kluczowych.
-
Elza z czego była zrobiona skrzynka?
-
google mówi:
Podana fraza - ampiczary - nie została odnaleziona.
Podpowiedzi:
Sprawdź, czy wszystkie słowa zostały poprawnie napisane.
Spróbuj użyć innych słów kluczowych.
Spróbuj użyć bardziej ogólnych słów kluczowych.
Kurcze to sprawdziliśmy o 20:34, a na domiar złego jak nie ma odpowiedzi w googlach, to nie jest to jakaś mała literówka, bo by poleciały sugestie, a jak nie ma sugestii to daleko jest do czegokolwiek.
W takim razie to się musi jakoś lekko fonetycznie tylko z czymś wiązać.. ale z czym??
trudna sprawa :tease2:
-
Ampiczara to oczywiście odmiana mekczery :backflip:
-
Ampiczara to oczywiście odmiana mekczery :backflip:
:huh:
-
:huh:
Przepraszam za zmianę tematu... dla wielbicieli niufów i nie tylko...
takie dzisiaj znalazłam ogłoszenie... ręce mi opadły...
"Piękny Nowofunland po rodowodowych rodzicach z aktualną książeczką zdrowia , zaprasza Panie tej samej rasy jak i również innych ras spokrewnionych typu Labrador itp "
-
Ampiczary to śrubokręty :tease:
-
Tak te .... sprzedają potem na allegro coś co nazywają labofundland. No cóż jak by nie było popytu, nie byłoby podaży.
-
a może ampiczary, to monety ? ;)
-
Dziękuję! :friends: Nie zgadując oszczędziłyście mi pracy. :tease:
Ale mogę być z Was bardzo dumna! Blisko było. Ampiczary to sprężynki. :laugh:
I nie pytajcie mnie dlaczego... :giggle:
Dobra. :heartbeat: Co to wiszapy ? :emotbern:
-
Ampiczara to oczywiście odmiana mekczery :backflip:
Murko, niezwykle interesujące. :bravojs0: 8) Rozwiniesz ?
-
To jak pytamy o znaczenie różnych słów to moja Ania mając 2 lata powiedziała do Irka tak:
" O tata fufamninjo i my zastanawialiśmy się co to jest ten fufamninjo a to był Kubuś Puchatek
zresztą Ania mówiła na naszego sąsiada który miał na imię Konrad po prostu KOKO dzieci są świetne jeżeli chodzi
o słowotwórstwo.
-
Wszyscy już kawę pili :naughty:
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTtqcEu9wFLisE03cRad6cjviHA8cmhoKVpbAT9Q13_5cwK3EMaOw)
-
z dziecięcej gwary pamietam najbardziej
miziaczki = ziemniaczki
meluma= sukienka
chlastanki= krasnalki
dinożaury
kląski= kluski śląskie
;)
-
gutpodpiś -> długopis
fisut -> sufit
laftetofon -> magnetofon
smażnik -> słonecznik smażony
pajupki > parówki
drążnik -> trzepak
Dzieci są bezkonkurencyjne w tym względzie.
życzę wszystkim miłego dnia
-
Dawno nie wpisywałam stanu konta. :th_holeinwall:
Wczoraj rano: 873,68 zł, a wieczorem - 2 024,64 zł.
Dziękujemy wszystkim Darczyńcom! (http://img156.imageshack.us/img156/5172/183z.gif)
-
Miałam rozwinąć co to mekczery. To oczywiście też dziecięcy pomysł: maleńkie stworzenia, chyba trochę podobne do mrówek, ale nieskończenie bardziej inteligentne i potrafiące czarować. Wszędzie włażą i wszystko kradną spod ręki. To przez nie nigdy nie można znaleźć okularów, długopisów, telefonów, sekatora cioci ....(dalej każdy wpisuje co uważa) ;) ;)
-
Mam chyba plagę mekczerów u siebie :th_holeinwall:
-
Wobec tego dziś przed snem opowiem moim dzieciom o mekczerach. :emotbern:
-
U mnie chyba też zalęgły się te maleństwa :gwizdze:
-
Miałam rozwinąć co to mekczery. To oczywiście też dziecięcy pomysł: maleńkie stworzenia, chyba trochę podobne do mrówek, ale nieskończenie bardziej inteligentne i potrafiące czarować. Wszędzie włażą i wszystko kradną spod ręki. To przez nie nigdy nie można znaleźć okularów, długopisów, telefonów, sekatora cioci ....(dalej każdy wpisuje co uważa) ;) ;)
no tak znowu schowaly mi gdzies okulary, ale tak ze musialam sobie zrobic nowe
A co to jest okondyla?
-
Jaszczurka? :gwizdze:
-
Ma się krzepę :giggle:
(http://img233.imageshack.us/img233/9236/krzepa.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/233/krzepa.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
wow :huh:... niezły jest...
-
Jaszczurka? :gwizdze:
nie, to lokomotywa :laugh:
To jeszcze jedna zagadka,
kto komu zaglada pod ogon?
(http://img832.imageshack.us/img832/1720/img0041hb.jpg)
-
Przykro mi poinformować, że wszelkie sprawy graficzne, które przypadły mi lub Marcinowi w udziale, muszą zostać wstrzymane do odwołania.
Moja karta graficzna popełniła samobójstwo. Od dawna borykała się z głęboką depresją, ale wydawało się, że nie jest aż tak tragicznie. W środę odeszła od nas na zawsze, pozostawiając w bólu i rozpaczy. Jak mogłaś postąpić tak egoistycznie??? - i to przed wypłatą!!! :giggle:
Moje kochane 10,2 cala stara się jak może podołać naszym potrzebom, ale w związku z brakiem stosownego oprogramowania - niewiele może :<
Pogrążona w smutku rodzina
-
:laugh: :laugh: :laugh:
:emotbern: :emotbern: :emotbern:
-
Łączymy się w bólu. Ja moja babcię (6 lat przeżyła z moją córką na studiach, a teraz dostałam w spadku) mogę męczyć tylko godzinę, bo później robi się czerwona ze zmęczenia i sama się wyłącza.
-
Kto komu zaglada pod ogon? Ogon należy do tybetana (mastifa tybetańskiego) A zagląda chyba niuf, a może berneńczyk?
-
To chyba są 2 Berny, pytanie tylko które?
-
ja obstawiam że zagląda pod ogon moja pociecha Goranek
zakochanemu w Sonieczce Nerkowi 8)
-
zdjęcie zrobione w dużym slońcu więc kolory przekłamane
a jak tam Sabcia już na łóżku pod kołderką (znowu u nas grzmi) ?
-
ja obstawiam że zagląda pod ogon moja pociecha Goranek
zakochanemu w Sonieczce Nerkowi 8)
Taaaaak! :lmao: Ani@ ma rację! :lmao: Poznaję! :lmao: To Goran sprawdza swojego szwagra! :drunk: :emotbern:
A teraz na dobry początek dnia zapraszam wszystkich na kawusię. Myślę, że wystarczy jej nawet dla tych co lubią pospać :tease:
(http://img593.imageshack.us/img593/6706/kawazrana.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/593/kawazrana.jpg/)
-
a jak tam Sabcia już na łóżku pod kołderką (znowu u nas grzmi) ?
Niestety kolejna noc w plecy, 3 kawy poprosze, a Saba, teraz odsypia, nawet oka nie otworzyla jak wychodzilam do pracy :tease2: :b38:
-
U nas też w nocy było burzowo na szczęście te burze przechodziły bokiem, a błyskało się tak że robiło się widno jak w dzień, a ciśnienie to chyba niziutkie więc dobra kawa nie zaszkodzi.
-
Basso dzięki za kawę :grin:
Ja trochę jak Sabcia w czasie nocnej burzy nie śpię
Pioruny uderzały u nas naprawdę blisko brrrr :th_holeinwall:
a ja biegałam i wyłączałam wszystkie kabelki z gniazdek w środku nocy
-
a ja biegałam i wyłączałam wszystkie kabelki z gniazdek w środku nocy
A nie prościej bezpieczniki wykręcić? Znam ten ból, w zeszłym roku na wsi, piorun walnął centralnie w dom, przeleciał po piorunochronie i zakończył żywot w studni. Straty: wszystkie dekodery spaliły się i pompa też.
Założyliśmy specjalnie, antyburzowe zabezpieczenie, zobaczymy, czy zda egzamin.
-
podobno jak po linii idzie piorun to szlag trafia wszystko co wetknięte w kontakty
ale ja się nie znam :wub:
-
Zasadniczo problem jest z tymi urządzeniami, co mają wpięty długi przewód, im dłuższy tym większe szanse na zaindukowanie się prądu w tym kablu. I walnąć wcale nie musi. Dlatego podczas burzy palą się karty sieciowe (przewodowe), modemy, centrale telefoniczne, alarmy, ale także telewizory bo mają długawe kable antenowe no i same anteny co pięknie zbierają. Są takie antyburzowe zabezpieczenia na kable antenowe, ale nasz Pan od TV-SAT twierdzi, że tylko wypięte kable są skuteczne :police:
Sprawdzcie swoje polisy ubezpieczeniowe mieszkania/domu, czy tam macie ubezpieczony sprzęt RTV od burzy? Bo to podobno niedrogo a w razie czego za sprzęt oddadzą. Nam się teraz kończy w wakacje, to będziemy pamiętać o tej sprawie.. :hi:
-
Ktoś na Forum złamał Regulamin. :gwizdze:
To pierwsza taka sytuacja... ciekawe jak zareaguje Admin ? :crazy:
-
coś dzisiaj do kuchni nie mogę dojść, by zjeść śniadanie
nie to co niektórzy swietnie zorganizowani 8)
nie dość że mają u siebie trzy tymczasy to jeszcze wystawę na rzecz Fundacji organizują :th_0girl_dance:
a co bedzie na wystawie?
koronkowe rękodzieło kolorowe sama widziałam przygotowania :friends:
jak to można wydziergać nie mam pojęcia :f260e9b378076837:
(http://img836.imageshack.us/img836/7572/serwetkir.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/836/serwetkir.jpg/)
Brawo Elza :bravojs0:
a stringi próbowałaś zrobić :giggle:
-
Kawę wypili i poszli. Co za ludzie? :giggle:
Ktoś na Forum złamał Regulamin. :gwizdze:
To pierwsza taka sytuacja... ciekawe jak zareaguje Admin ? :crazy:
Ja wiem, ja wiem proszę Pani :giggle: Powinien dostać 'emotkę administracyjną' :naughty:
(http://www.en.kolobok.us/smiles/artists/just_cuz/JC_spank.gif)(http://www.en.kolobok.us/smiles/madhouse/hunter.gif)
-
No chyba że to Ani@ - to zabrać jej rowerek :cheesy:
(http://www.ecola.pun.pl/_fora/ecola/smilies/[dblpt]row[dblpt])
-
Aga gdzie ty takie brzydkie emotki znalazłaś :police:
a rowerka nie oddam 8)
-
Nie są brzydkie, tylko 'wymowne'... :tease:
Vat już za mną :th_0girl_dance: Kto leci na pocztę?
-
Ktoś na Forum złamał Regulamin. :gwizdze:
To pierwsza taka sytuacja... ciekawe jak zareaguje Admin ? :crazy:
Admin knuje.. (http://emoty.blox.pl/resource/baseball.gif)
A jaką decyzję podejmie.. to może pomożemy myśleć:
(http://emoty.blox.pl/resource/tancz.gif)
(http://emoty.blox.pl/resource/bandit.gif)
(http://emoty.blox.pl/resource/ban.gif)
(http://emoty.blox.pl/resource/breakpc2.gif)
(http://emoty.blox.pl/resource/slap.gif)
(http://emoty.blox.pl/resource/bicz.gif)
(http://emoty.blox.pl/resource/blowup.gif)
-
Aga, Lenka dziewczyny jesteście niesamowite !!! :laugh: :laugh: :laugh:
-
Wieeeem :th_0girl_dance:
Gorzej, jak się okaże, że to ja nawywijałam - bo to nigdy nie wiadomo, nie wiadomo :laugh:
-
W razie czego wybieram pejczyk :naughty:
(http://emoty.blox.pl/resource/bicz.gif)
-
W razie czego wybieram pejczyk :naughty:
(http://emoty.blox.pl/resource/bicz.gif)
Chciałabyś, chciała .... :grin:
Na pieszczoty trzeba zasłużyć. :tease:
-
Nie mogę się powstrzymać, kiedy on tak rozkosznie dynda... :th_0girl_dance:
-
Spotkanie ponad 80 Bernów w hodowli:
http://www.youtube.com/watch?v=wCpAJewZ1SM
-
Ciekawe, czy wszyscy wrócili do domów ze swoimi bernami? ;)
-
Tak mi się zebrało na wspominki... Rozklejam się gdy widzę Wilkę. :'(
"...Oddaliśmy Wilce po kawałeczku z naszych serc i pojechały o 18:20 w sobotę (19 stycznia 2008 roku), w srebrnym Citroenie do Belgii. Już nie wrócą. Będą tam zawsze..."
(http://img81.imageshack.us/img81/252/tnp1160030wa9.jpg)
http://www.dogomania.pl/threads/102008-Staruszka-onka-Wilczyca.-Juz-w-nowym-kochającym-domu-w-Belgii/page13
Kto może niech poczyta- dawne czasy- Stara Dobra Dogomania...
-
Pasterze zbiórka!(http://emoty.blox.pl/resource/konferencja.gif)
Odezwać się kogo zalało/nie zalało, bo u nas niby niedaleko od Łodzi, ale tak naprawdę to tylko popadało, a burza to jakoś bokiem przeszła.... ale jak oglądamy TV to ojoj.
Ani@, Milla, Sabamlis nie zalało Was? Bo te okolice mocno ucierpiały.. :th_escapejar2:
-
ja nic nie wiem, u mnie tylko troche popadalo i pogrzmialo
-
Dzień dobry Państwu :friends:
u mnie też spokój chociaż te deszcze i burze mnie kiedyś wykończą :nerd:
a Milla chyba na wakacjach teraz baluje :drunk:
-
:th_0girl_dance:
witam, witam
Na dobry początek dnia proponuję dzisiaj taki oto torcik
(http://img28.imageshack.us/img28/815/tortln.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/28/tortln.jpg/)
Zrobiłam go jako prezent na chrzciny, na najbliższą niedzielę. Pomysł zaczerpnęłam z największej skarbnicy czyli netu :gwizdze: Czego to ludzie nie wymyślą, prawda? Zamiast paki pampersów można podarować ... pampersowy tort, wózeczek, rowerek. Przy okazji wkomponować w całość gadżety takie jak np., smoczek, skarpetki itd. Pomysły się rodzą jak grzyby po deszczu. Oczywiście jak wszystko, tak i ta wersja prezentu ma swoich zwolenników i przeciwników, ale cóż? Świat byłby nudny gdyby wszyscy myśleli tak samo.
Miłego dnia
-
Fajny pomysł :grin:
-
pierwszy raz w tym roku usłyszałam u nas śpiew wilgi (baaardzo lubię jej donośny głos)
niestety nigdy nie widzialam jej na żywo 8)
według starych porzekadeł śpiew wilgi zapowiadał deszcz :th_holeinwall:
-
Masz rację Ani@ moja babcia też tak mówiła i jak koguty pieją w dzień to też ma padać deszcz,
u nas pochmurno już mi się znudziła taka pogoda :zla:
-
Ja nie wiem, gdzie ja mieszkam?
Coś na chama ten Szczecin Niemcom zabierali, bo u nas pogoda zawsze inna, niż w reszcie kraju.
No dziś faktycznie troszkę pochmurno i NARESZCIE pot po tyłku nie cieknie :cheesy:
-
Ja nie wiem, gdzie ja mieszkam?
Coś na chama ten Szczecin Niemcom zabierali, bo u nas pogoda zawsze inna, niż w reszcie kraju.
No dziś faktycznie troszkę pochmurno i NARESZCIE pot po tyłku nie cieknie :cheesy:
W Gdańsku podobnie - w nocy czasami pada, ale od rana słońce :th_0girl_dance: Dzisiaj lekko się zachmurzyło, ale nadal gorąco :tongue:
-
Wczoraj rozmawiałam z Iwamir- włascicielką naszego Brusika :th_0girl_dance:
Pozdrawia wszyskich serdecznie! :heartbeat:
Pewnie się zobaczymy będąc w drodze do Indianki. :naughty:
Brunio czuje się już doskonale, łapa całkiem się wygoiła, lęki przed rosłymi mężczyznami minęły.
Usłyszałam wyznanie: "Ela, nie wyobrażasz sobie jaki on jest kochany i absolutnie posłuszny! Mam wrażenie, że myśmy się chyba całe życie szukali." :wub: :wub: :wub:
-
pierwszy raz w tym roku usłyszałam u nas śpiew wilgi (baaardzo lubię jej donośny głos)
niestety nigdy nie widzialam jej na żywo 8)
według starych porzekadeł śpiew wilgi zapowiadał deszcz :th_holeinwall:
To musisz zacząć u mnie regularnie bywać, bo u mnie wilgi gniazdują. Co prawda zobaczyć je trudno: najłatwiej w maju, kiedy zakochany samiec wyśpiewuje co sił w płucach i potemw lipcu gimnastykujące się podloty. Kilka lat temu wilga pobiła Ptysia (moja kotka). Autentycznie musiałam podejśc i zabrać tę małą kocią bandytkę rozpłaszczoną na ziemi. Teraz już wie, że zakusy na młode wilgi grożą śmiercią lub kalectwem.
-
już dziś się wpraszam ;)
-
drugim moim ulubionym śpiewakiem jest trznadel
dla mnie to dźwięk beztroskich, dziecięcych wakacji :grin:
-
Jejku Ania@ to moje ucho słoń przydeptał,nie rozróżnie ni w ząb wróbla od reszty... :gwizdze:
-
Nasza Ani@ ujawnia coraz to nowe talenty
-
Na trznadle zapraszam zimą, mam ich dziesiątki (przychodzą do karmnika) i powolutku, powolutku w miarę jak przychodzi wiosna robią się coraz bardziej żółte. To znaczy samczyki, samiczki zachowują godność i powściągliwość w kolorze. :kiss:
-
W sprawie ptaszków to mi się właśnie przypomniało, że podczas budowy pewnego dnia w sypialni spotkaliśmy nie zapraszanego gościa.
(http://www.softserwis.pl/dziennik/gosc.jpg)
Sójka nas odwiedziła i sobie siedziała grzecznie.
-
sójka to piękne duże ptaszysko niestety prócz skrzeku nie słyszałam nic ładnego
coby wydobywało się z jej gardła 8)
Ja uwielbiam śpiewy ptaków :wub:
niestety zbliża się sierpień chyba najcichszy z ciepłych miesięcy
a co robię zimą :naughty: włączam sobie płytę z trelami i czekam cierpliwie na wiosnę
Muszę koniecznie pomyśleć o karmniku w tym roku 8)
-
Muszę koniecznie pomyśleć o karmniku w tym roku 8)
Zenuś bardzo się ucieszy. :giggle: :giggle:
-
Zenuś do zimy będzie ciągnął brzuchem po ziemi :th_0girlcupcake:
o wskoczeniu do karmnika będzie mógł co najwyżej pomarzyć :chytry:
-
Moja Zuzanna wygląda zimą mniej więcej tak:
(http://a7.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash1/26210_105685002788639_100000414198562_145644_8339373_n.jpg)
A na ptaszki poluje pod karmnikiem. I niestety czasem udaje jej się coś upolować. :th_dash1:
-
My karmnik mamy bo Ania z dziadkiem raz zmajstrowali.., a stoi na wprost okna w salonie/jadalni. Jak siedzimy zazwyczaj przy niedzielnym śniadanku, to jest na co popatrzeć ;) Tylko teraz wiemy, że musi być mały, żeby te małe ptaszki mogły przylecieć się pożywić, a te wielkości gołębia, żeby się już nie mieściły, wtedy jest ok ;)
-
Sójka potrafi naśladować różne głosy: gwizdanie, szczekanie, podobno nawet można nauczyć ją mówić.
A karmniki trzeba mieć przynajmniej dwa dla tych dużych i dla tych małych ptaszków.
-
to moje sójki jakieś lenie patentowawe nic się nie uczą chyba, że od srok :tease2:
-
To może należy zasięgnąć pomocy behaviorysty :cheesy: :cheesy:
-
Murka Ciebie wytypuję na niego :th_0girl_dance:
-
To lecę studiować - kawałek dalej mieszkają te kolorowe wrzaskuny, tylko nie wiem, czy lubią jak je budzić po nocy. Daj im orzeszka może będą bardziej chętne do współpracy !
-
lampę białego wina mogę im dać ;)
dobrej nocy kochani :b38:
-
A ja czerwonego!
Bogate te nasze sójki.
Dobranoc!
-
Zazdroszczę wam dziewczyny!!! W moim ogrodzie jest mnóstwo ptaków przez cały rok: i sójki i kosy, synogarlice, niestety też sroki, wróble oczywiście, czasami wydaje mi się, że słowiki, zimą oczywiście sikorki...bociany i czaple siwe przelatują nad ogrodem...Nawet je rozpoznaję ;) , przepadam za nimi :heartbeat: ,ale kompletnie nie odróżniam ich głosów :huh: Słyszę tylko, jak pięknie mi śpiewają, ale kto to właśnie śpiewa ??? Nie mam pojęcia :gwizdze:
-
Zazdroszczę wam dziewczyny!!! W moim ogrodzie jest mnóstwo ptaków przez cały rok: i sójki i kosy, synogarlice, niestety też sroki, wróble oczywiście, czasami wydaje mi się, że słowiki, zimą oczywiście sikorki...bociany i czaple siwe przelatują nad ogrodem...Nawet je rozpoznaję ;) , przepadam za nimi :heartbeat: ,ale kompletnie nie odróżniam ich głosów :huh: Słyszę tylko, jak pięknie mi śpiewają, ale kto to właśnie śpiewa ??? Nie mam pojęcia :gwizdze:
Każdy ma jakiegoś bzika...
Ja też nie mam pojęcia jaki ptak przylatuje do wodopoju który zbudowałem, ale cieszę się z tego, że przylatuje...
Dobranoc :b38:
-
Witam serdecznie tych co już wstali i tych zaspanych
może tak dobra kawka z rana ?
(http://img6.glitery.pl/dev6/0/068/542/0068542343.jpg)
Ja już nie mogę z tą pogodą wczoraj padało dzisiaj pada , psy ciągle mokre ...
a słońca nie widać chyba mnie jakaś chandra bierze.
-
U nas też dzisiaj dżdżysto jakoś (http://polchat.pl/media/images/emotwar/parasol.gif)
Ale ponieważ o 15tej zaczynam urlop, więc wszystko jest jakieś takie piękne - nawet deszcz...
(http://m.onet.pl/_m/46bd347e1d648dd5bd5ee7c02127d6e6,21,38.jpg)
-
Miłego urlopu :backflip: Aga
-
I pięknej pogody - może jednak trochę mniej deszczowej :kiss:
-
Ja uwielbiam śpiewy ptaków :wub:
niestety zbliża się sierpień chyba najcichszy z ciepłych miesięcy
chyba jeszcze nie u mnie, dzis w noc cos pieknie spiewalo, ale na tyle glosno ze nie moglam spac.
kawka sie przyda.
a to moje sezonowe podopieczne, mam je co roku sztuk od 4 do 9, od wrzesnia do kwietnia.
(http://img215.imageshack.us/img215/4679/img0049aps.jpg)
niestety nie spiewaja
(http://img21.imageshack.us/img21/579/img0006abu.jpg).
ale za to ladnie wygladaja
(http://img109.imageshack.us/img109/3047/img00392t.jpg)
tu isilowalm zlapac choc 4 sztuki na jednym zdjeciu
wszystkim co maja urlop zazdroszcz, ale dobrego wypoczynki i super pogody zycze,
a tym co musza pracowac zeby czas szybko zlecia,l a potem juz weekend :th_0girl_dance:
-
Taka pogoda sprzyja 'manufakturce'.
Ja jadę na urlop, a wy zbierajcie kaskę, bo jak wrócę, to zapraszam na czadowy bazarek w szwajcarskich kolorach :emotbern:
-
Miłego wypoczynku Aga :friends:
-
Dla tych co chcą wiedzieć co śpiewa w ich ogrodzie
mogę polecić książkę razem z płytą CD z nagranymi poszczególnymi głosami ptaków
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR_UhRwkshSZG3XqhnE_UxiIsLwld-Ax_mrj5JTchK_Wuexraib)
w środku ciekawe opisy ptaków okraszone przygodami z życia autora
moje dzieciaki bardzo lubią ją przeglądać
-
Dzięki Ani@ , chętnie poczytam i posłucham :kiss:
-
Taka pogoda sprzyja 'manufakturce'. ....
Zatem odpaliłam moją manufakturkę (http://emoty.blox.pl/resource/knitting.gif) i wyszło mi coś takiego, czyli taka sobie czapka, ale w jedynie słusznych kolorach
(http://www.com-hit.pl/piesy/czapka.jpg)
-
Będziemy potrzebowali "fantów" do cegiełkowej aukcji allegro.
Czegoś fajnego ale symbolicznego w wartości. Ilość - ok. 50 szt
Ma ktoś pomysł co, jak, gdzie i za ile :gwizdze:
-
Czy aby na pewno mamy środek lata :huh:
za oknami wiatr, zimno a słońce nie ma szans by sie przedrzeć przez chmury
-
To chyba nie lato to jesień u nas też zimno i mokro
-
Będziemy potrzebowali "fantów" do cegiełkowej aukcji allegro.
Czegoś fajnego ale symbolicznego w wartości. Ilość - ok. 50 szt
Ma ktoś pomysł co, jak, gdzie i za ile :gwizdze:
Moje 'fanty' w przygotowaniu, ale raczej nie za symboliczną cenę i nie 50szt :'(
Skontaktuję się z tobą.
-
U nas 13 stopni i bździ! a tak mi się marzyło spędzanie lata na ogodowym bujaku i hamaku w otoczeniu brykających psiaków :<
-
a jakie są prognozy?
coś słyszałam 3 dni temu o słoneczku i cieple od niedzieli :gwizdze:
-
Prognoza na naszą okolicę.. jest nieciekawa.
dziś nieśmiało wygląda słoneczko, choć jest zimno, a przez najbliższe 3 dni, temp nie przekroczy 20st, w większości dnia będzie max 16st.
Padać będzie, a raczej siąpić przez prawie cały czas.. tzn zacznie jutro w południe i do poniedziałku wieczór nie odpuści.. :crazy:
-
Ha! a u nas w Pradze jest pierwszy dzien prawdziwego slonca... :backflip:
miasto jest zapierajace dech w piersiach i tylko jezyk sprawia problem... :giggle:
-
Milla - ależ ci zazdraszczam. Marzę o ponownym wyjeździe do Pragi od kilku lat. Cudowne miejsce. Baw się tam dobrze kochana ;)
-
Milla, zazdroszczę Pragi :'(
Ale jesteś nałogiem internetowym. :giggle: :giggle:
-
Ale jesteś nałogiem internetowym. :giggle: :giggle:
Jak my wszyscy - co nie? :th_0girl_dance:
Milla miłego pobytu!
-
Ja przepraszam, ale to jestsilniejsze ode mnie ;)
-
:cheesy:
-
Dla ludzi o mocnych nerwach, zdjęcia z pseudohodowli:
http://www.facebook.com/media/set/?s...419.1509571735
(http://img135.imageshack.us/img135/17/33451607.jpg)
-
Witam wszystkich w ten piękny słoneczny poranek :th_0girl_dance:
Mam nadzieję, że tam, gdzie jadę, też świeci słońce.
Mam nadzieję, że dzieci nie zajeżdżą mnie w samochodzie ('Wars wita was' :giggle: ).
Mam nadzieję, że peguocik (wredne auto) nic sobie po drodze nie wymyśli.
Mam nadzieję, że Redzisław nie spędzi całych wakacji na naszych kolanach.
Mam nadzieję, że nie dostanę znowu uczulenia na żaden lek i nie spędzę wakacji pod hasłem: 'jak prosię wyciągnięte z wrzątku'.
Och, duuużo nadziei mi potrzeba :laugh: Poza tym na pewno będzie cudnie :naughty:
-
Amen
Aga udanych wakacji :grin:
-
Powodzenia i udanych wakacji Aga
-
Odpocznij Agusiu
-
leje, mam nadzieje ze Aga nie spedza wakacji w moich okolicach :naughty:
Mokrego dnia, o przepraszam milego dnia :tease2:
-
ja po tym jak wczoraj wyjrzało na trochę słońce miałam cichą nadzieję na ładną pogodę :th_holeinwall:
no nic zostaje nam kawa i peciki 8)
dziś letni przepis na kawę frappe :grin:
(http://www.kawosfera.pl/_var/edytor/frapeKnowHow2.jpg)
-
zimno mi się zrobiło po tej frappe :wub:
pecik lepszy, bo cieplejszy 8)
-
Kochana Camarko zdrowia szkoda na tego pecika , może w taki dzień lepsza taka kawka
(http://www.stylikomfort.pl/img_add/kawa_.jpg)
dużo uśmiechów wszystkim w taki pochmurny dzień .
U nas też leje a moje psiaki chyba się na jakiś kurs przetrwania zapisały bo leżą na piachu i nie chcą do domu
wczoraj Cezar był bardzo niezadowolony wieczorem jak go nie wypuściliśmy na dwór , za to mieliśmy pobudkę 4.30 więc teraz piję dużą kawę i zastanawiam się kiedy przestanie padać.
-
U nas też beznadziejnie pada, niebo zasnute, ja na szczęście w pracy a nie na urlopie, ale za tydzien idę na urlop i mam zamiar spędzić go na bujaku ogrodowym z dobrą książką i łobuzującymi szczeniaczkami. Landki pewnie wyglądają jak szmaty do podłogi, bo jakbyście nie wiedziały to deszczyk w połączeniu z pobytem w krzakach to strasznie atrakcyjny jest dla młodych pierwotnie biało-czarnych piesków :tease2: :gwizdze:
O! http://astrolabium.com.pl/index.php?pid=8&g_gid=73&g_offset=9
-
A ja właśnie zazywam kąpieli słonecznych w uzdrowisku, popijając obrzydliwą wodę :tease:
-
Wróciłam od weta z moja Medą- będzie żyć! Wyniki krwi idealne. Ufff...
Przy okazji moje dziatki poogladały sobie dziwne rzeczy pod mikroskopem, wirówki, lampy, lasery, inkubatory i wszelkie inne akcesoria potrzebne w lecznicy.
Konrad na chwilę znowu zrezygnował z planów zostania strażakiem i zechciał być weterynarzem. :th_0girl_dance:
Musze ich częściej tam zabierać. :giggle:
-
Elza kuj żelazo póki gorące
-
Zośka , póki co, cały czas chce być wetem :backflip: Zabieram ją co jakiś czas na wizyty :th_0girl_dance: U nas baaardzo "lekarzowo" :crazy: Nike leczy ucho, a Nero ma przerośniętą prostatę :'( Na razie leczymy Nerka, ale na 80 % zapadła decyzja o "odjajczeniu" :<
-
Uroku to Nerciowi nie odbierze :th_0girl_spruce_up:
najważniejsze, żeby zdrowy był :kiss:
-
jestem po 2 godzinach ćwiczeń
jutro nie ruszę ani ręką ani nogą 8)
-
Uroku to Nerciowi nie odbierze :th_0girl_spruce_up:
najważniejsze, żeby zdrowy był :kiss:
A wszystko przez dziewczyny :gwizdze: On jest jak marynarz - co port to inna "laska" W domu Nikuśka, na wyjazdach Sonieczka albo inn panna :gwizdze: ...
-
Będzie mu łatwiej po kilku tygodniach od zabiegu
już nie będą go tak kusić ciasteczka przez szybę zamkniętej kawiarenki
fajny ten Wasz zakochany Neruś :friends:
-
A wszystko przez dziewczyny :gwizdze:
No tak ... wiedziałam, wiedziałam :kiss: To co ja zrobię, ze Sońka jest taką zalotnicą? :th_0girl_dance:
Witajcie w ten pochmurny poranek. Jak dawno nie było deszczu, prawda?
Neruś i po odjajczaniu będzie piękny. A ten ogon to on ma! :bravojs0:
-
kawa dla Państwa :grin:
(http://us.123rf.com/400wm/400/400/ihft/ihft0806/ihft080600035/3194169-kelner-dwie-fili-anki-kawy-na-tacy.jpg)
-
Wielkie dzięki Ani@ za kawkę ;)
Dzisiaj po tych deszczach w końcu muszę zabrać się za mój "ogródek". ;)
-
...a ja zawsze słyszałam, że mieszkam na biegunie zimna :gwizdze: a tymczasem tak sobie czytam i czytam od dłuższego czasu jaką macie pogodę w różnych częściach naszego pięknego kraju, a potem patrzę przez okno i ... :grin: u mnie z reguły bywa trochę lepiej ... (albo to ja jestem mniej wymagająca) może nie ma tropiku, ale słoneczko świeci i zachęca do spacerów ... :grin:
-
Posejdon życzy Wam miłego dnia :grin:
(http://img8.imageshack.us/img8/1666/dsc0946web.jpg)
-
Posejdon ma inteligenty wyraz mordki :grin:
-
Z Posejdonkiem od razu lepiej dzień się zaczyna :friends:
on jak kubek mleka z dwoma kroplami mocnej kawy :kiss:
dobrze że Aga na wakacjach :giggle:
-
Posejdon :th_0girl_dance:
-
dziś kawę w locie piję :th_0girl_witch:
czekam na wieści co z Beniem bardzo się o niego martwię
-
:friends:
-
czekam na wieści co z Beniem bardzo się o niego martwię
Wiadomo już coś? Czekam z niecierpliwością na wieści :huh:
-
Ja tez sie martwie o Benia,
dalej mocno trzymam kciuki
:friends:
-
Prosze prześlijcie tez dobre fuidy, ciepłe mysli... cokolwiek, dla mojej przyszywanej babci, o brak bólu, bo co ma być to będzie, ale żeby obyło się bez bólu i wstydu.
-
Prosze prześlijcie tez dobre fuidy, ciepłe mysli... cokolwiek, dla mojej przyszywanej babci, o brak bólu, bo co ma być to będzie, ale żeby obyło się bez bólu i wstydu.
Bede myslec o twojej babci, Ty tez sie trzymaj :friends:
-
Mila :friends:
-
Milla :-( :friends:
-
Mój ojczym nawet nie zdążył dojechać...
-
Milla przytulam :<
-
Bardzo przykro Milla :friends:
-
Pozdrawiamy Cię Milla
-
Dzisiaj duuużo kawy muszę wypić
noc była ciężka Beniu popiskiwał na przemian z płaczącym Jeremim, którego bolał brzuszek
nie ma co zgrali się panowie 8)
pocieszająca jest pogoda za oknem - WRESZCIE SŁOŃCE :grin:
-
Kawy to ja przez tą noc nie musiałam pić, a i tak jestem do życia (na nogach ponad 26 godzin).
Dziękuję bardzo za dobre myśli, bo jak się okazało to nie był koniec przygód dnia wczorajszego... Moja mama miała stan przedzawałowy,(przynajmniej o tym wiem... bo nie za bardzo chciała mi mówić), także dzisiaj w nocy była jeszcze jazda przez pół Polski do mamy do szpitala...
Słonko piękne,ale niesamowite widoki były gdy to słońce wyłaniało się z nad mgieł... ;)
-
Lenka mam nadzieję, że uda mi się do Was dzisiaj dotrzeć
chyba, że mi miotła zaszwankuje :th_0girl_witch: lub pęknie słoik z odłożonym czasem 8)
-
U nas też dzisiaj ....
-
Dzięki Lenkowa Rodzinko za spotkanie :kiss:
idę zrobić to co pewien puchaty berneńczyk :b38:
-
Idziesz zdejmować pantalony po kastracji ? :huh: :lmao:
-
Ani@, dziękujemy za odwiedziny. ;)
U nas niektórym dane już :b38: to aż 80% naszego lokalnego społeczeństwa
A pozostałe 20% musi jeszcze tyrać (http://ggmania.eu/Emo/emoty_duze/rozne/komputerowiec2.gif)
-
Dzień dobry miłej i pogodniej soboty :friends:
kawa dzisiaj samoobsługowa ;)
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQUBEQNXF7iEY7l2pjOXHb8j1epDqtF-oXtDrNY5ZEXxuHDERDQXg)
-
Ani@, kawa się przyda bo dzień jakiś taki pochmurny... apropo, Ania nie zabrałaś zupełnie przez przypadek.. ze sobą słoneczka? Bo wczoraj jeszcze było, a dziś nie możemy go znaleźć..
Natomiast nadplanowo mamy dinozaura, którego Cyprian położył spać... :b38:
-
Kawa wypita
przyznam, że zjedzony do niej kawałek czekolady podniósł morale
i z większą werwą pozwolił na wymarsz z domu na łąki
psy jakoś nie maja problemu z aurą na dworze zawsze chętne i zadowolone (http://freesmileys.smiliesuche.de/hunde/hunde-smilies-0014.gif)
Słońce Lenka buchnął ktoś inny :zla:
bo u nas baardzo jesiennie znowu
Dinozaura prosimy przechować
na szczęście Cypis zapomniał o nim :gwizdze:
-
Razem z Babu-ską pojechaliśmy wczoraj do rodziny, której spodobał się Niko.
Oczywiście znowu ciągnęłam za sobą moje pociechy. (http://emoty.blox.pl/resource/balloon1.gif)
Nie mam pewności czy to one bardziej podobały się czy Niko! :laugh:
Cała operacja ;) trwała od 14.00 do 22.30. Dziś ledwo widzę na oczy.
Mam nadzieję, że jaszczura zrobiła dobre wrażenie i będzie mogła zamieszkać w tym wspaniałym domu.
Czekamy na potwierdzenie...
Kciuki bardzo potrzebne!
-
zaciśnięte :grin:
-
trzymamy kciuki :backflip:
-
a daleko ten dom? :gwizdze:
-
Góra za Lesznem. ;)
Nie tak znowu daleko, ale musiałam przejechać trasę Milicz-Kotlin-Góra-Kotlin-Milicz. 8)
-
Pytałam, z ciekawości, czy przypadkiem nie będzie gdzieś blisko mnie..., żeby go czasem odwiedzić :kiss: ..., ale jak zwykle daleko :<
-
Kochana Indianko żeby być bliżej nas to zmień miejsce zamieszkania najlepiej przeprowadź się do centrum stąd wszędzie blisko a i nas częściej odwiedzisz :naughty:
-
ha,ha,ha... taki numer nie przejdzie :gwizdze: kiedyś już próbowałam, co prawda nie do centrum, ale do jednego z najładniejszych miast w Polsce, czyli do Krakowa :th_0girl_dance:. Mieszkałam tam prawie 2 lata (nawet mój Jacek właśnie tam się urodził :kiss: ), ale i tak dużą część czasu spędzałam w podróży :th_0girl_witch: i w... 3-mieście :heartbeat: Mimo że Kraków przepięknym miastem jest :grin: i część mojego serca została tam na zawsze :wub:, to jednak moje korzenie wrosły bardzo głęboko w pomorską glebę :cheesy: a i najbliższe mi osoby też tu mieszkają... także pozostaje mi tylko ponarzekać, że to Wy wszyscy mieszkacie tak daleko stąd ;)
-
indianka możesz się nazywać najbardziej na północ wysuniętą bazą :giggle:
-
no i przy ladniejszej pogodzie obawiac sie najazdu znjomych :cheesy: :naughty:
-
Dziękuję Murko za miłe spotkanie :heartbeat:
Beniu był zachwycony zapachem moich wylizanych przez Marusię rąk :naughty:
-
My też bardzo dziękujemy, szkoda tylko, że było aż tak mokro - nie mam tu na myśli śliniącej się Marusi :giggle:
tylko to co spadało z nieba.
-
Murko nadrobimy to kiedyś - Jeremi zachwycony opowiadał mężowi jak karmił duże rybki :friends:
a tak w ogóle to wszyscy już po porannej kawie 8)
jeśli nie to polecam bo przecież dzięki Polakom ten napój zagościł w Europie
Dziś mocna po turecku
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR7Ije5dVGMCKIvb46SdS7js5-zwZBbW445_KRIL7EzirBX4B7dvw)
-
U nas dzisiaj świeci słońce HURRA !!!
-
Dzięki za kawkę!
Przyda się - od jakiegoś czasu nie sypiam martwiąc się Nerkiem :'( Prostata nie zmniejszyła się po lekach, zapadła decyzja o kastracji i strasznie się boję zabiegu :< Dziewczyny macie większe doświadczenie pocieszcie mnie :crazy: i powiedzcie jak długo psiak dochodzi fizycznie do siebie po kastracji. Domyślam się, że psyche to jakiś czas trwa... 17 sierpnia wyjeżdżam na tydzień z dzieciakami, z psami zostaną moi rodzice i chciałabym im zostawić w miarę sprawnego Nercia.
Ps. Czy pies po zabiegu musi chodzić w kołnierzu ?
-
Pies po kastracji wygląda i czuje się zazwyczaj jak przed zabiegiem ;)
Bardzo szybko normalnie funkcjonuje kastracja jest zabiegiem mniej inwazyjnym w organizm niż sterylizacja suki.
Ja przy 'moich chłopakach' nie widziałam zmian w zachowaniu, apetycie czy aktywności
Po 3 godzinach po zabiegu pies jest "na chodzie" tylko wielki klosz przeszkadza mu i domownikom ;)
W pierwszej dobie pies może być zdezorientowany i kołowaty po narkozie. Może zachowywać się nieco inaczej. Nie nachylamy się nad nim gdy śpi, dajemy mu czas na dojście do siebie, na spacery wyprowadzamy tylko na smyczy.
Wiola będzie dobrze, trzymam kciuki :friends:
-
Benek chodzi w ubranku posterylizacyjnym dla suczek
na spacery ma podwijany do góry lub zdejmowany
-
Zanim przygotowałam odpowiedź Ani@ mnie ubiegła! :cheesy:
Ta kastracja to nic wielkiego trzeba tylko przypilnować by pies zaraz po zabiegu nie wyjął sobie szwów. Nawet jeśli to zrobi to nic wielkiego się nie stanie- zagoi się na pewno. W takim wypadku należy przemywać ranę np. rywanolem by nie wdała się infekcja.
Zerknij na wątek Chesterka na szwajcarach. Ma na sobie pantalony z męskiej koszulki. :giggle:
To powinno w zupełności zabezpieczyć przed majstrowaniem w tym miejscu. ;)
W pierwszych dniach trzeba tę koszulkę często zmieniać.
Nie ma co panikować na trzeci dzień już nie boli. Po 10 dniach wszyscy zapomnicie o sprawie. ;)
-
Wyjeżdżamy dziś na północ. :th_0girl_dance: Wszystko już gotowe. :th_0girl_witch:
Obrobię jeszcze tylko buraka Barrego i możemy wyruszać. Do zobaczenia! :wub:
-
O kastracji, (która sama w sobie jest raczej prostym zabiegiem) i jej efektach ubocznych u samca można czytać wiele..., ale bez względu na potencjalne skutki uboczne w Waszym przypadku to chyba konieczność...? Nie ma się więc co bać, tylko wykonać zabieg, opiekować się psem najlepiej jak to możliwe i myśleć pozytywnie... ;) Mój wet twierdzi, że pies po kastracji powinien bezwzględnie chodzić w kołnierzu, chyba, że nie spuszcza się go z oczu nawet na chwilę, by uniemożliwić lizanie/gryzienie. Fartuszek dla suki wg niego nie sprawdza się :<
-
Fartuszek się nie sprawdza, bo miejsce szwu nie jest na brzuszku, jak u suni, tylko przy jądrach.
Ja zakładałam typowe 'babciowe', wysokie gatki z niewielką / ciasną dziurą wyciętą na ogon - tak, żeby pies nie sięgnął do tego miejsca (nienawidzę kołnierzy...)
Trzeba pilnować, żeby psiak nie majstrował przy szwach, ani nie rozlizał sobie rany (Milton mi sobie tak rozlizał - doprowadzając do zapalenia skóry - wystarczył rywanol ;) )
Najgorsza pierwsza noc. Trzeba nastawić się na czuwanie, bo psy różnie reagują po narkozie. Żadko który przesypia ją spokojnie. Chodzą, popiskują, czasem wymiotują po napiciu się wody.
Na drugi dzień dajemy jedzonko - weci radzą, by było lekkostrawne i nie utrudniało wypróżniania (bo jak boli, to się ciężko psu 'napinać' :giggle: ) Po 3 dniach wszystko wraca do normy i jedynym wyzwaniem jest pilnowanie szwów.
Po 10 dniach już niczego nie pamiętamy ani my, ani pies :grin:
Powiększona prostata jest częstym problemem u psów nadmiernie ekscytujących się i często 'podnieconych'. Leczenie trwa długo, ale przy charakterku Nerka obawiam się, że problem będzie się niestety dość często powtarzał - Wiolu nie martw się i wyciachaj chłopaka. Wszystko będzie dobrze :kiss:
Witajcie ludzie - już wróciłam :th_0girl_dance:
-
Ludzie witają tych co wrócili :drunk:
-
...jak długo psiak dochodzi fizycznie do siebie po kastracji. Domyślam się, że psyche to jakiś czas trwa...
właśnie z psyche jest najmniejszy problem
bo z problemem braku jajek u psa to problem mają... właściciele :cheesy:
pies nawet nie zauważy, że coś zgubił :gwizdze:
czasem zdaża się nadwrażliwiec (taki typ, który płacze przy obcinaniu pazurów) i tu może zdażyć się parę dni gorszego samopoczucia
ale spokojnie - minie samo - jak nieleczony katar :grin:
Witaj Aga :hi:
-
Dziś dzień powrotów :giggle: :giggle: :giggle:
Witaj Aga :hi: :grin:
-
Hej Nika :grin:
-
Dziś dzień powrotów :giggle: :giggle: :giggle:
Witaj Aga :hi: :grin:
Witaj Nika :giggle:
-
Powiększona prostata jest częstym problemem u psów nadmiernie ekscytujących się i często 'podnieconych'. Leczenie trwa długo, ale przy charakterku Nerka obawiam się, że problem będzie się niestety dość często powtarzał - Wiolu nie martw się i wyciachaj chłopaka. Wszystko będzie dobrze :kiss:
O, to jest właśnie to na co cierpi Nerek :naughty: Nadmierna ekscytacja :tease2: On właściewie od naszego spotkania w Zabrodzinie cały czas chodził podniecony :crazy: Lekarz mówił, że leczenie żmudne i kosztowne i niestety lubi się nawracać. Poszłam więc za ciosem i prosimy o kciuki jutro :< o 13.00 godzina zero 8)
Camara ja tam nie boję sie braku jajków u Niuńcia tylko narkozy i czy zabieg poskutkuje w jego przypadku (tzn. brak dolegliwości ze strony prostaty i wyciszenie -choć odrobinę :gwizdze: - samczego temperamentu) :gwizdze:
-
Wiola wszystko będzie dobrze wszyscy u nas trzymamy kciuki za Nercia :backflip:
-
Będzie dobrze :friends:
-
Witaj Nika :hi:
Wiola, jeżeli bardzo boisz się narkozy to poszukaj gabinetu z narkozą wziewną
to dużo droższe, ale praktycznie masz 100% gwarancję bezpieczeństwa
Zwykle stosuje się ją u psów starych, z chorym sercem, wątrobą lub nerkami
bo nie odkłada się w tych organach a pies po odłączeniu od aparatury prawie natychmiast jest przytomny
i nie ma tego nieprzyjemnego okresu wybudzania.
-
Wiolka będzie dobrze Spartki twarde sztuki są :wub:
Integracja międzyrasowa (od lewej Posejdon, Persefona i Priamuś) :bravojs0:
(http://img810.imageshack.us/img810/9008/img8316.jpg)
Potrzebuje ktoś niańka Posejdona :naughty:
(http://img220.imageshack.us/img220/2602/img8285w.jpg)
Kolacja landseersko-berneńska z kawusią w tle :grin:
(http://img69.imageshack.us/img69/962/img8251ru.jpg)
-
O MATKO :huh: dopiero na tej focie widać jakie te maleństwa wielgachne :heartbeat:
-
trzymamy kciuki mocno
-
Anula to ile ? mają te "małe" szczeniaczki ? ;)
-
śliczne chłopaki :wub:
-
(http://img220.imageshack.us/img220/2602/img8285w.jpg)
O MATKO :huh: dopiero na tej focie widać jakie te maleństwa wielgachne :heartbeat:
a jakie berny malutkie :naughty:
Wiola trzymam kciuki za Nero, nie ma co odkladac, lepiej miec to juz z glowy, a 2 tygodnie bedziesz juz na pelnym luzie :kiss:
-
"Małe krówki" mają 9,5 tygodnia :naughty:
-
"Krówkole" :wub:
-
Krówki piękniste!
-
Dziękuję :wub:
-
Od dwóch dni o 7 rano budzi dźwięk piły łańcuchowej :crazy:
idę na dłuzszy spacer po lesie 8)
-
A mnie szczekanie Cezara bo jakoś grzybiarze się u nas wysypali tego roku i mały robi taki raban że nie da się spać za to Fryzia jak to dama dzielnie towarzyszy ale nie szczeka.
-
Wiolka cały dzień o Was myślę, wsio ok?
-
No Wiolu - daj znać :friends:
-
Skazaniec wrócił o 17.30 do domku :heartbeat: Jeszcze bardzo jest słabiutki i nie może sobie znaleźć miejsca :< Wysiusiał się na własnym ogródku i pochłeptał trochę wody - mam nadzieję, że wszystko pójdzie w dobrym kierunku. Przy okazji narkozy zrobiłam młodzieńcowi prześwietlenie bioderek - są idealne :th_0girl_dance:
Dziewczyny dziękuję za kciuki :th_0girl_curtsey: i proszę o jeszcze troszkę 8)
-
Trzymamy, trzymamy - puścimy dopiero jutro rano, jak zameldujesz, że Neruś zjadł śniadanko :wub:
-
Też trzymamy wszystkie możliwe kciukasy. :friends:
Najważniejsze, że już po najgorszym :grin:
-
Super że wszystko jest ok !!!
-
Wiola jeszcze troche potrzymamy, ale juz teraz jest z gorki, bedzie coraz lepiej :kiss:
-
Będzie dooobrze, Spartki twarde są! :wub:
-
Wiolu miziaki dla Nercia :heartbeat:
Dziś kawę pijemy dla przyjemności (http://forum.barcis.pl/images/smilies/kawa.gif)
tak jak palimy peciki dla przyjemności 8)
ciśnienia nie trzeba sobie podnosić bo dzięki pogodzie za oknem jest w normie
mam nadzieję, że u wszystkich :naughty: jak tam kochane Krakuski?
-
Nerek przespał noc w miarę spokojnie :grin: - za to dziś już zdążył wyciągnąć sobie wenflon :terefere: Chodzi w fartuszku Nikusi (rankę ma właśnie na brzuszku tak jak Nikulinda) Pilnuje Go i jak na razie się nie ciamka ;) Martwi mnie tylko, że nie chce jeść :< tzn. wszamał chlebek z masełkiem i biszkopty, pogardził tylko mięskiem z ryżykiem :crazy: Wodę pije - jak długo pies może nie jeść ?
-
Wiolu - pies i tydzień, a nawet dłużej bez jedzenia wytrzyma. A z tego co piszesz to ma wybiórczy apetyt. Czy wypróżnił się? Z tym zawsze jest trochę problemu. Może dlatego nie ma apetytu, poza tym pewnie go jeszcze boli.
Będzie dobrze, najgorsze pierwsze 3 dni. :heartbeat:
-
Pies po kastracji/sterylizacji raczej nie rzuca się na drugi dzień do miski jak szalony. Raczej je tak jak mówisz - coś dobrego, troszeczkę ;)
Wiolu, człowiek po operacji, obolały też nie ma specjalnego apetytu.
Co tu tak cicho? Czyżby Elza wszystkich wywiozła nad morze? :laugh:
-
Ja bym chętnie dała się wywieźć :naughty:
-
Oooo, Ani@ jest z nami - jak zawsze na posterunku :bravojs0:
Pewnie by się twój rowerek Elzie do samochodu nie zmieścił, to uprowadzenie ciebie sobie odpuścili :laugh:
-
a ja zawsze świeżą bagietkę wożę w koszyku na rowerze
jak znalazł na sniadanie na plaży :naughty:
-
Na okręt Nemo rower na pewno by się zmieścił :th_0girl_witch:
-
cała nadzieja w Nemo :wub:
słuchajcie czy u Was też tyle komarów się wylęgło :huh:
-
Tak, tyyyle i jeszcze trochę, a do tego jakies takie małe paskudne muszki.
-
Ja zatrudniłam jaskółki i nietoperki i można przeżyć.
Ryby w stawie też zmniejszają liczebność larw. ;)
-
u nas jaskółki objedzone siedzą na linii energetycznej :chytry:
zaczynam poważnie mysleć o moskitierach
-
Byłam wczoraj na treningu kickboxingu i na godzinnej jeździe na rowerze
a dziś zastanawiam się po czym bolą mnie nogi :crazy:
tzn zastanawiam się po czym bardziej :th_holeinwall:
-
Ani@ nie czekaj na uprowadzenie, tylko sama się zapakuj i przyjeżdżaj :kiss: morze czeka :naughty:
-
Nasz 'koniec świata' się opryskuje od kilku lat i na szczęście tego paskudztwa coraz mniej :th_0girl_dance:
I dzięki Bogu, bo mój Konraś ma masakryczne uczulenie na komary :<
-
kusicielka :wub:
-
Nasz 'koniec świata' się opryskuje od kilku lat i na szczęście tego paskudztwa coraz mniej :th_0girl_dance:
I dzięki Bogu, bo mój Konraś ma masakryczne uczulenie na komary :<
a czym Wy jaskółki i wróble karmicie :gwizdze:
wiem, że kilka lat temu była jakaś masakra u Was Aga nawet w TV mówili
-
Oj była, była.
Gmina finansuje opryskiwanie miejsc, gdzie występują duże skupiska ludzi - skwery, parki, place zabaw itp.
To co się pałęta po prywatnych ogródkach zostaje dla ptaków :giggle:
Mimo że mieszkamy bardzo blisko stawów (ach te rechotanie żab wieczorami...) to jeszcze żaden komar nikogo z nas w tym roku nie udziabał.
-
Ciężka nocka dziś była z benusiami, wypiłam już dwie kawusie, ogarnęłam czterołapne towarzystwo a teraz wypadałoby chatę.
Wiolka co u Nerka?
-
Kawa u nas zawsze i o każdej porze :grin:
a co tam bernusiom dolega :<
-
Wróciliśmy. :backflip:
Nie do końca żywi :giggle: po 7-godzinnej nocnej jeździe.
Jak to miło, ze za nami tęskniliście! :friends:
-
Witamy powracających :hi:
U nas idzie ku lepszemu :grin: Byliśmy dzisiaj na kontroli, rana wygląda dobrze :th_0girl_dance: Pan hrabia raczył też zjeść na obiad wołowinkę z ryżykiem :th_0girl_curtsey:
Czy uwierzycie, że mój macho obraził sie na mnie za fartuszek :crazy: Strzelił focha i nie chciał wyjść z przedpokoju :tease2:
-
I miał całkowitą rację, bo co to jest... żeby facet chodził w fartuszku dla bab? :chytry:
-
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,10059501,Mysliwy_chcial_zabic_psa__ale_trafil_w_dziecko.html
Uwaga na "mądrych" myśliwych. :th_dash1:
-
Mało kulturalne słowa cisną się na usta...
-
To ja mogę odpowiedzieć panu rzecznikowi prokuratury, który musi coś sprawdzać: strzelać wolno minimum 100m od zabudowań, minimum 100m od drogi i minimum 500 m od zebrań publicznych (kiermaszy, procesji, demonstracji itd itd). To i tak śmiesznie małe odległości, co prowadzi do tragicznych wypadków, ale nie wierzę w ten rykoszet, co to przeleciał 100m przez pole i wpadł na cudze podwórko.
-
Murko Wy z autopsji znacie takie rykoszety :crazy:
-
No nikt nas jeszcze nie postrzelił - ale co się odwlecze... Raz jeden Pan Myśliwy krzyczał przez bramofon "Ja wam ten dom .... spalę!" A potem szybko uciekł. Groźba jak na razie bez pokrycia.
-
Aniu - bernusie mają 4 tygodnie, jak jest dobra nocka to upominają się o jedzenie 1x jak gorsza to ze 3 x. A w miocie jest zawsze jakaś maruda, najedzony, wykupkany a chodzi i marudzi :crazy: i ze spania nici.
Taak mysliwi to specyficzni ludzie, omijam jak się da.
-
A panom myśliwym życzę żeby sobie coś odstrzelili, i nie mam na myśli głowy. :tease2: :terefere:
-
Żegasiu :naughty: 8)
:laugh:
-
:laugh: :laugh: :laugh:
-
Nemo mam rybkę do adopcji :naughty:
(http://img692.imageshack.us/img692/3939/066lx.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/692/066lx.jpg/)
(http://img832.imageshack.us/img832/4579/071gk.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/832/071gk.jpg/)
-
To zbrojnik, na dodatek samiec. Nie wiesz Ani@, że to akwarystyczny rarytasik ? :naughty:
Nie wywalaj go!!! Wystaw na bazarku! :laugh:
-
a Nemo powiedział że nie chce rarytasika :'(
może zmieni zdanie jak zobaczy :naughty:
No to kto chce rybkę :th_0girl_dance:.... zanim Zenek spróbuje czy dobra :gwizdze:
-
Ja dziękuję - mam psa 8)
-
a Nemo powiedział że nie chce rarytasika :'(
może zmieni zdanie jak zobaczy :naughty:
Nie zmieni :tease:
Sam sobie taką wyhoduję :naughty:
-
Nie zmieni :tease:
Sam sobie taką wyhoduję :naughty:
Na tym forum nie popieramy pseudo!!! :giggle:
Pomyśl o tych wszystkich biednych rybkach do adopcji w brudnej, niedotlenionej wodzie...
-
czy ktoś sugeruje, że męczę rybki :zla:
-
Nemo Ty mi lepiej powiedz jak tych glonowych ślimaków mam się pozbyć
i czy jak wyleję całą wodę, wypicuję akwarium to czy pozostałe 2 i poł rybki nie zdechną
oczywiście naleję im świeżej wody :gwizdze:
-
Nemo Ty mi lepiej powiedz jak tych glonowych ślimaków mam się pozbyć
W dawnych czasach wypuściliśmy z Jackiem cały słoiczek takich ślimaków do poznańskiej Malty :tease: I czekaliśmy na sensacyjne doniesienia w gazetach o ślimakach mutantach :tease2:
Ania@ - jak odpicujesz akwarium to rybkom będzie dobrze ;)
Ps. A taki zbrojnik, to jak zachowje się w "stadzie" ?
-
siedzi ukryty w zamku
i boi się wszystkiego :th_holeinwall:
grzecznie pływa tylko po dnie i podobno lubi sałatę a szyjkę kurczaka potrafi obgryźć do połyskującego szkieletu
wiecej info
http://www.akwarium.net.pl/adv/ancistrus_sp.htm
-
Na ślimaki najlepsze są bocje, nie chemia. :th_0girl_dance:
-
Mogę mieć tylko 1 szt bocji?
-
czy ktoś sugeruje, że męczę rybki :zla:
Aniu - ależ ty jesteś najwspanialszym DT o jakim ta rybka mogła tylko marzyć :friends:
Tzn. jak tylko pozbędziesz się tych ślimaków :laugh:
-
Aga ma pseudo-obsesję. :grin:
U mnie doczepiła się do królików. :crazy:
No, ale skoro są szczury z rodowodem, to króliki pewnie też. 8) Różne rasy są w każdym razie. 8)
-
mam jeszcze takie 2 rybki mają ok 5 cm
(http://img26.imageshack.us/img26/3219/074wt.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/26/074wt.jpg/)
-
tylko zebym ja przypadkiem pseudo nie została przez te rybki
mam nadzieję, że się ciężko rozmnażają 8)
ktoś wie co to za rybka?
-
mam jeszcze takie 2 rybki mają ok 5 cm
(http://img26.imageshack.us/img26/3219/074wt.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/26/074wt.jpg/)
To Danio pręgowany :th_0girl_dance: Rozmnażają się trudno, bo przez ikrę 8)
-
uff to dobrze, że trudno im to wychodzi :wub:
bardzo smakowita nazwa - nie będę mówiła Zenkowi :tease:
-
Świetnie Wiola! :bravojs0:
Z tym będziecie mieli więcej kłopotu. :giggle:
(http://img8.imageshack.us/img8/4199/020ig.jpg)
-
Czy to nie jest przypadkiem krewetka słodkowadna ?
-
Nemo Ty mi lepiej powiedz jak tych glonowych ślimaków mam się pozbyć
i czy jak wyleję całą wodę, wypicuję akwarium to czy pozostałe 2 i poł rybki nie zdechną
oczywiście naleję im świeżej wody :gwizdze:
Wody nie powinno wymieniać się w całości...
Dorosłe ślimaki usunąć, a młodymi zajmie się bocja...
-
Zanim kupisz wilczaka poczytaj..... :giggle: :giggle:
http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=2494
-
Świetnie Wiola! :bravojs0:
Z tym będziecie mieli więcej kłopotu. :giggle:
(http://img8.imageshack.us/img8/4199/020ig.jpg)
to wygląda jak skrzyżowanie rybki z takim blokowym robalem łazienkowym -rybikiem :gwizdze:
-
Dzień dobry wszystkim :hi:.
Dzisiaj BUNIA w dniu swoich 8 urodzin zaprasza na kawę i tort :th_0girlcupcake:.
(http://img215.imageshack.us/img215/155/kawa9.jpg)
(http://img135.imageshack.us/img135/9707/ciasto2.jpg)
-
Ach dziękujemy Bunieczko :th_0girl_curtsey:
-
Wszystkiego najlepszego Bunieczo :heartbeat:
-
kawę wszyscy dzisiaj już pili :grin:
jakaś tęsknota za Wiedniem mnie dzisiaj dopadła :wub:
kawa i niezapominajki zawsze mi przypominają to miejsce i oczywiście walc wiedeński o północy
(http://us.123rf.com/400wm/400/400/ihft/ihft0806/ihft080600035/3194169-kelner-dwie-fili-anki-kawy-na-tacy.jpg)
-
Wiedeń jest faktycznie magicznym miejscem, a kawa jedyna w swoim rodzaju ;)
-
Zwiekszyliśmy rozmiar zdjęć na forum, powinny być teraz bardziej widoczne.
A tutaj specjalnie dla Zosi :wub: Zuzia w dwóch odsłonach:
(http://images46.fotosik.pl/978/a5bf6823a5a529d3med.jpg)
(http://images46.fotosik.pl/978/209fd549740b1349med.jpg)
-
Dziękuję Nika! :wub:
Wiedeń jest faktycznie magicznym miejscem, a kawa jedyna w swoim rodzaju ;)
To co? Wiosenne spotkanie w Wiedniu ? :naughty: :giggle:
My mamy blisko, Krakusy też... :th_0girl_dance:
-
My też mamy blisko :naughty:.
Ja do Wiednia to mogę zaraz i tak jak stoję :wub:.
Elza , ja mam koleżankę która mieszka pod Wiedniem , ma nawet hotel i bernusie są tam bardzo mile widziane :emotbern:.
To jak , kiedy organizujemy spotkanie? :naughty:.
A co do magicznych miejsc to dla nas takim magicznym miastem jest Praga.Byliśmy kilka razy i jesteśmy zakochani w tym mieście.
Ale od kiedy mamy bernusie to nie jeżdzimy do Pragi bo to zbyt męczące dla nich.
-
Praga jest taka bardziej... hmmm... ciepła, serdeczna.
Wiedeń jest miejscem majestatycznym, dostojnym, wyniosłym.
Jako zwykły 'szaraczek' zdecydowanie wolę Pragę :wub:
No i jeszcze ten czeski język - rozpływam się :heartbeat:
A z magicznych miejsc uwielbiam małe miasteczko w Górach Sowich - Srebrną Górę.
Mała mieścina położona na zboczu góry, a na samym szczycie schronisko (teraz już prywatna Villa Hubertus) - konie, ścianka wspinaczkowa, dookoła forty i stare akwedukty. Miejsce dla ludzi aktywnych i wszystkich tych, którzy uwielbiają miejsca nietuzinkowe...
http://www.villahubertus.com.pl/index.php (http://www.villahubertus.com.pl/index.php)
-
Dzień dobry wszystkim :hi:.
Dzisiaj BUNIA w dniu swoich 8 urodzin zaprasza na kawę i tort :th_0girlcupcake:.
...
Zdrówka dla Buni od Etniastej, która też dzisiaj ma urodziny.
-
Oooo, to nam się tu niezła impreza przy sobocie zapowiada :drunk:
Etno - nie wiem, które masz urodziny (bo Maksiorkowa jak zwykle tajemnicza), ale wszystkiego najlepszego ci życzymy :wub:
-
Oooo, to nam się tu niezła impreza przy sobocie zapowiada :drunk:
Etno - nie wiem, które masz urodziny (bo Maksiorkowa jak zwykle tajemnicza), ale wszystkiego najlepszego ci życzymy :wub:
No, dobra, zdradzimy wiek Etniastej - 12 latek jej stuknęło. :heartbeat:
A impreza urodzinowa odbyła się w towarzystwie dwóch sępów ;)
http://www.fundacjagoldenom.fora.pl/adoptowane,6/etna-ma-juz-dom,1228-180.html
-
100 lat dla Etniastej :drunk:
-
To i od Buni i jej rodzinki wszystkiego najlepszego dla Etniastej :heartbeat:.
Beatko , jakbyśmy bliżej mieszkały to byśmy wspólną imprezę zrobiły :naughty: :th_0girlcupcake:.
-
8 - 12 lat... Piękne urodziny :grin:
Marzę, żebyśmy z Redzisławem też dotrwali do tak pięknego wieku
-
100 lat Etniastej i wszystkiego najlepszego!!! :wub:
8 - 12 lat... Piękne urodziny :grin:
Marzę, żebyśmy z Redzisławem też dotrwali do tak pięknego wieku
My też bardzo byśmy chcieli dotrwać baaardzo sędziwego wieku z całą bandą IKA :heartbeat:
-
Masiorkowa jestem na Ciebie zła! :chytry: A Etnie życzę wszystkiego co najlepsze dla psa! :heartbeat:
(http://img41.imageshack.us/img41/7179/055ej.jpg)
Medo - to ty??? :huh:
Elu, to zdjęcie aż się prosi o wstawienie do avatara :th_0girl_dance:
Aga co masz na myśli ? To w awatarze jest złe ? :naughty:
-
Dziś ja stawiam kawę! :th_0girl_dance:
(http://i2.pinger.pl/pgr80/5a8203f1002034b24a4db2d7/kawa.gif)
-
Dzięki Elza, po takiej kawie, na pewno będziemy mieć wszyscy dobry dzień :grin: my w szczególności, ponieważ korzystając z przepięknej pogody jedziemy nad wodę... :backflip: (zabieramy ze sobą Albi, jej też się pewnie spodoba ten dzień :naughty: )
-
Aga co masz na myśli ? To w awatarze jest złe ? :naughty:
Meda wygląda cudnie - piękna, dostojna dama, promyki słońca padają na jej pychol, kwiaty w tle dopełniają całości - nie wiem, gdzie patrzyła, ale takie 'ludzkie' ma to spojrzenie - po prostu piękne zdjęcie - a ty się czepiasz :tease: :giggle:
-
Etna wszystkiego najlepszego!!!! :heartbeat:
Jestem za Wiedniem też mogę tak z marszu wyruszyć jak Basia ;)
Elza dzięki za kawę :grin:
-
Kawa super w taki dzień jak dziś ( u nas lekko senny :b38:)
Naszym takim magicznym miejscem też jest Praga byliśmy tam na pierwszym naszym wspólnym wyjeździe z
Irem .
A Wiedeń też jest magicznym miastem i jesteśmy za spotkaniem w Wiedniu na wiosnę , tylko dla nas taka
wycieczka to około 10 godzin za kółkiem nie wiem jak by to zniósł Cezar on nie jest entuzjastą jazdy
samochodem zwłaszcza w bagażniku z księżniczką Frygą która zdominowała go całkowicie ( kobiety rządzą!!! ).
-
Ja też chętna do Wiednia :th_0girl_dance: Praga mnie zauroczyła, ale lubię poznawać nowe miejsca :backflip:
Elza. a co z tą krewetką :tease2:
(http://img8.imageshack.us/img8/4199/020ig.jpg)
-
Krewetka filtrująca, oczywiście wodę w naszym akwarium. :th_0girl_dance:
A widzicie, że Wiki wróciła do nas ? :backflip: :backflip:
-
Psy już sprzedają w sklepie internetowym :huh: http://www.tthunting.pl/?category=73
Witaj Wiki :hi:
-
Dobry wieczór Wiki :naughty:
-
Zaczęliśmy ten dzień o 6.00 długim spacerem w doborowym towarzystwie. :naughty:
Teraz przyszła pora na kawkę, proszę się częstować. :grin:
(http://img834.imageshack.us/img834/3778/2i0qi6a.gif)
Miłego dnia! :heartbeat:
-
któż Cię Elza zerwał o 6.00 :huh: w środku nocy
ja teraz śmigam na spacer :th_0girl_witch:
-
Sama wstałam :th_0girl_dance: i jeszcze wyrwałam Nemo z głębokiego snu. :tease:
Psy po spacerze są w wyśmienitym nastroju a Barry pobiera szybkie nauki. ;)
Meda go "prostowała" kilka razy. 8)
Znikam do pracy. :kiss:
-
Sama wstałam :th_0girl_dance: i jeszcze wyrwałam Nemo z głębokiego snu. :tease:
Psy po spacerze są w wyśmienitym nastroju a Barry pobiera szybkie nauki. ;)
Meda go "prostowała" kilka razy. 8)
Znikam do pracy. :kiss:
Różdżką pomachała, poczarowała, pogadała i poleciałaaaaa... :wub:
Ach ta Elza :giggle:
-
Spokojnej nocy :b38:
-
Witam z rana, na kawke zapraszam
(http://img841.imageshack.us/img841/986/filizankakawymilutkiegoh.jpg)
-
Dzięki za kawusię, dodaję babeczkę
(http://www.pasterzeforum.pl/file:///C:/Users/ewa/AppData/Local/Temp/moz-screenshot.png)(http://www.camargo.com.pl/media/catalog/product/cache/1/image/5e06319eda06f020e43594a9c230972d/d/s/dsc00534.jpg)
życzę spokojnego, a jednocześnie owocnego dnia
-
Dzięki za kawę i słodką babeczkę ja też życzę wszystkim owocnego dnia ,
natomiast ja upiekłam rano moje ulubione ciasto ze śliwkami ;)
-
Znikam z netu na pare dni, do "zobaczenia" w poniedzialek wieczorem :hi:
-
Pa, pa Marysiu i Tomku ! Szerokiej drogi ! :th_0girl_witch:
-
Ponieważ często pada pytanie o naszą Szilę piszę tutaj.
(http://images39.fotosik.pl/293/ca7f362b9be975f2med.jpg)
Nasza staruszka ma guza, który rośnie w błyskawicznym tempie.
Wróciłyśmy od dr Uli z Rawicza.
Pobrana próbka powędruje do Lublina w celu wykonania badania histopatologicznego.
Guz jest luźno umiejscowiony w skórze, ale węzeł chłonny w pobliżu mocno powiększony. :<
-
:< nadal będziemy bardzo mocno trzymać kciuki za Szilę, żeby wynik histopatologii był jak najlepszy i żeby udało się jej pomóc
-
My tez będziemy trzymać, bo Szilutek jest dla mnie pierwszym poznanym bernem kochającym wszystkich bez względu na płeć, zachowanie i wiek... Musi być dobrze :friends:
-
Trzymam kciuki za Szilkę :heartbeat:.
-
:heartbeat: Trzymam!
-
My też!
-
Elza, będzie dobrze! Szilutka to twarda sztuka!
-
Dziękuję! Też mam taką nadzieję... Ona jest z tej starej generacji berneńczyków...
Gdzieś nam się zapodziały LidMar-ki ? :th_holeinwall: Czy nie mam racji ? 8)
-
No to dzisiaj kawa z dedykacją dla LidMarków ;)
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQMha8zXGJDB1NXcies3YATiIbBBhXgzQhYk0VXFLmeO2Fbc6sm)
-
Zimno, zimno, zimno .....
Na rozgrzewkę ćwiczenia językowe :grin:
(http://i1.ryjbuk.pl/8b765075c0fef5dcb3872024344b164a55c0ad63/22b79b53887ea44a5637a7c3bd3916bd-jpg)
-
Rozgrzewka super !!! :grin: Moje dziecko wprost uwielbia takie językowe "wygibasy" :tease2:
-
świetne Nika :grin:
Jakby ktoś miał trochę odłożonego czasu w słoiku to ja poproszę :th_escapejar2: ;)
coś doba ostatnio za krótka - nawet spokojnie pecika wypalić nie można 8)
-
(http://images39.fotosik.pl/293/ca7f362b9be975f2med.jpg)
Szilutka - wyglądasz na tej fotce tak rozkosznie, że aż żal, że mleka nie dajesz :giggle:
Trzymamy za ciebie kciuki - na pewno będzie dobrze :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:
-
Wielki Brat obserwuje, w razie potrzeby zareaguje :naughty:
-
Ja poproszę jedną kawę i jedną porcję parówek dla mojej 'kolezanki z placy' - Hanny, która od poniedziałku z niegasnącym entuzjazmem przez 8 godzin zgłębia tajniki pracy mamusi.
Staram się jak mogę, a najfajniejszy był i tak pan maszynista w pociągu, który do niej pomachał :laugh:
-
Wszystko będzie dobrze Elza trzymamy kciuki :heartbeat:
U nas leje i leje i mamy wszyscy już dosyć tej wody ,
wczoraj byliśmy na prześwietleniu stawów łokciowych Frygi i wyszło że wszystko jest ok a Fryga nadal kuleje
więc nie wiemy co jest , vetka wyśle gdzieś te zdjęcia do ortopedy psiego ale sugeruje że to może w głowie
siedzi problem bo sprawdzała już wszystko nawet pazury czy nie są za długie , nie reaguje na uciskanie tej
łapy nie ma także poprawy po lekach przeciwbólowych i kuracji na zwyrodnienia stawów ( seria zastrzyków)
kurczę nic a ona dalej uparcie kuleje.
-
Pisałaś (o ile pamiętam), że Fryga ma zmiany zwyrodnieniowe w łokciu, takie zmiany raczej nie przechodzą, po prostu są, można zmniejszać ich dokuczliwość. Teraz leje ciągle, a stawy tego nie lubią. Prześwietlenie ma to do siebie, że jeden lekarz jest lepszy w odczytywaniu, drugi gorszy, bardzo radziłabym "prawdziwego" ortopedę. Doradziłabym Ci śodek przeciwzapalny i przeciwbólowy, ale nie wiem - zawsze wszyscy lekarze strasznie się złoszczą, że to na zasadzie "jedna pani powiedziała drugiej pani". Ja po prostu mam psa po osteodystrofii przerostowej i tak sobie żyjemy z bardzo wykoślawionymi stawami w nadgarstkach już ponad 4 lata to mam troszkę wprawy.
-
Uderz w stół, nożyce się odezwą - LidMar czuwa :hi: :cheesy:
Aga, pozdrów koleżankę z pracy. Haneczka nie daj się wykorzystywać i żądaj dużej wypłaty!
Ja poproszę kolejna kawę, to będzie 3 lub 4 od rana?
Mam nieprzespaną noc za sobą i zszarpane nerwy :crazy:
Po co ludzie zakładają sobie alarmy, które całą noc, regularnie co pół godziny i przez pełny kwadrans
wysyłają sygnał s.o.s w kosmos?
ale teraz przez jakiś czas już nie będzie wył :gwizdze:
-
U naszych sąsiadów alarm włącza sie jedynie podczas burz i wszelkich przerw w dostawie prądu ;) Wtedy zaczyna wyć ich bernardyn a juz na koniec próbuję dołączyć sie do niego Majka 8)
Ale przyszłam tutaj z innym pytaniem.. na kogo głosować w tym miesiącu na krakvecie?
-
Ale przyszłam tutaj z innym pytaniem.. na kogo głosować w tym miesiącu na krakvecie?
:huh:
Milla może rozwiń myśl :gwizdze:
-
Od 15 do końca każdego miesiąca głosuje się na najlepsze schronisko (lista jest też ustalana comiesięcznie pomiędzy 1a 14), schronisko, które wygrywa dostaje od krakvetu karmy, żwirek do kuwet i inne potrzebne rzeczy. To chyba z grubsza o to chodzi.
-
Szkoda, że wcześniej się nie zorientowałam :< Właśnie zrobiłam u nich zamówienie :crazy:
P.s
W regulaminie jest mowa o schroniskach "lub innych podmiotach" zajmujących się bezdomnymi zwierzętami. A nie można by tam zgłosić naszej fundacji ?
-
W sierpniu kandydata wystawia Miau. Będę głosować na tego, kogo wybiorą.
-
(http://www.we-dwoje.pl/p/a_i/14/14/6/846/m/m_1_846.jpg)
:hi: na uśmiechnięte dzień dobry :hi:
-
No tak , nie ma to jak kaloryczna beza na początek dnia :naughty: :th_0girlcupcake:.
Ja poproszę tylko kawę :drunk:.
Miłego dnia :grin:.
-
Kurczę, wyluzujcie z tymi ciachami: bo albo stres po zjedzeniu, albo z powodu... A co w zimne jesienne i zimowe wieczory?!
-
jak to co?
ubierze się gruby sweter i ukryje naprogramowe wałeczki :cheesy:
-
Dla ludzi o mocnych nerwach. Czeski film o pseudohodowlach: http://www.youtube.com/watch?v=bx1Zqdb1gi8&feature=player_embedded#at=266
-
Na dobry początek, pięknie zapowiadającego się, dnia ;)
(http://blog.bobyy.pl/wp-content/uploads/2011/04/ma%C5%82a-kawa-300x200.jpg)
-
Zapraszam
kawa czy herbata ?
(http://img4.glitery.pl/dev4/0/092/699/0092699477.jpg)
Zaczął się sezon wprowadzania się myszy z pola do domu i właśnie wczoraj wieczorem odkryliśmy że
u mnie w domu jest mysz , wczoraj śmiertelnie przestraszyła moją Mamę , dzisiaj Irek pojechał po łapki i
jakąś trutkę, ja jestem za tym żeby nabyć kota ale takiego co by się psów nie bał , może uśmiechnę się do
Ani@ żeby mi tego myśliwego wypożyczyła bo pewnie jeszcze nie raz będziemy gonić myszy , bo pola niedaleko.
Może ktoś chce oddać kota ?
-
Kaaawa! U nas grzmi i pada. Ledwie zdążyliśmy przed deszczem pojechać na pierwszy łąkowy spacerek z landkami. Maluchy zmęczone śpią, Junka zmęczona i szczęśliwa śpi, bernuchy przegonione tylko po ogródku też śpią, a ja muszę sobie strzelić drugą kawusię i upichcić ciasto na pożegnanie Priamusia. Jutro wyjeżdża moje serduszko...
-
Lenka nie wystawiajcie trutki :crazy:
Mysz ginie w męczarniach, poza tym jest niebezpieczna dla psiaków. Poszukaj na forach adopcyjnych np. miau.pl, tam jest sporo kotów do adopcji z różnych fundacji.
-
Tak jak pisałam jestem przeciwna trutkom , a na forum o kotach z przyjemnością zajrzę.
-
Zapraszam
kawa czy herbata ?
To była herbata. :grin:
Powodzenia Priam! :friends: Bawcie się dobrze, znikamy na kilka dni. :th_0girl_witch:
-
Takim to dobrze - ciągle gdzieś jeżdżą 8) Miłego wyjazdu :th_0girl_curtsey:
-
Dzień dobry wszystkim :grin:
udało mi się wyjechać w weekend w tym samym kierunku co Elzie 8)
chciałam do Zakopanego ale info o korkach mnie zniechęciło i dobrze...
spędziłam dwa dni w jednym z najpiękniejszych miast Polski - Krakowie
Niestety padła mi bateria w aparacie i nie robiłam fotek :th_0girl_hysteric:
Zapraszam wszystkich z rana na kawę :friends:
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQrNZKDipgnsuNYDI6QRH7u5hWGltL9ahnrsu7XOoykKvBBJRJc)
-
Ja mam fotki. Było świetnie. :friends:
Teraz kawa, wieczorem zabawa! :laugh:
Dzięki. Miłego dnia! :heartbeat:
-
Kraków nocą :wub:
(http://img6.imageshack.us/img6/3508/krk1.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/6/krk1.jpg/)
-
Witam wszystkich po przerwie :friends:
-
wszystkich po długim weekendzie (http://s15.rimg.info/0e8557202861d29e1f110af46a70239b.gif)
-
Tak jak pisałam jestem przeciwna trutkom , a na forum o kotach z przyjemnością zajrzę.
Lenko najważniejsze, by kociak był odchowany w kontakcie z człowiekiem najlepiej w domu
wtedy nie będzie tylko dzikuskiem, którego można dojrzeć przez zasłonkę za oknem 8)
z psami się dogada... juz koty mają swoje sposoby :giggle:
widziałam ogłoszenie o kociakach u mojego weta jak chcesz mogę się zorientować co to za kociaki
-
Witam u mnie jakoś od wczoraj marnie chodzi internet więc nie odpowiadałam ani nie pisałam na forum ,
mysz nadal żyje zjadła już kiełbasę i 2 x ser żółty a pułapka nic i mysz nadal cieszy się życiem , ( podejrzewam Irka że źle złożył tą łapkę albo chce mysią farmę założyć w mojej spiżarni ) , co do kota kobiety moje kochane na razie urabiam grunt Iro jest definitywnym przeciwnikiem kotów , po tym jak w tamtym roku musiałam sprzątać po kocie sąsiadów, (którym notabene się opiekowałam) dlatego że tęsknił za sąsiadami to załatwiał swoje potrzeby poza kuwetą i załatwił sąsiadom kanapę - strasznie ją podrapał i namiętnie ją obsikiwał , dlatego Iro uważa że my mamy dwa dobrze wychowane psy ponieważ nie niszczą (tylko Cezar znowu załatwił mi drzewko nowo posadzoną sosnę ) więc muszę jeszcze trochę popracować może w końcu się zgodzi na kota ja bym chciała chociaż nigdy nie lubiłam kotów a jeszcze nie wiem jak by nowego członka stada zaakceptowała moja Fryzia która jest strasznie zaborczą panienką .
-
łapkę na myszy należy ustawić przy ścianie
otwartą (szerszą) strona w kierunku ściany
przynętą może być odrobina nutelli
-
Kraków nocą :wub:
(http://img6.imageshack.us/img6/3508/krk1.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/6/krk1.jpg/)
Przyjechała kobieta do domu i postanowiła podobijać zdjęciami wszystkich tych, co musieli siedzieć w domu...
(a podobno bateryjka w aparacie siadła :chytry: )
-
zanim siadła to kliknęłam :shy:
-
idę poćwiczyć
niestety na razie zero efektów wizualnym moich starań 8)
-
Ani@ nic się nie martw idzie jesień znowu będziemy nosić grube swetry wszystko ładnie się ukryje.
Ja sama stwierdzam że mam więcej tu i tam ale to wiejskie jedzenie jaja od kury i mleko prosto od krowy swoje
robią do tego szynka z wędzarni i dużo by pisać co jeszcze dlatego od dzisiaj się ograniczam z jedzeniem tego i
owego :th_0girlcupcake:
-
mysz nadal żyje zjadła już kiełbasę i 2 x ser żółty a pułapka nic i mysz nadal cieszy się życiem , ( podejrzewam Irka że źle złożył tą łapkę albo chce mysią farmę założyć w mojej spiżarni ) , co do kota kobiety moje kochane na razie urabiam grunt Iro jest definitywnym przeciwnikiem kotów
Lenka nasz Buras jest bardzo czysty i napewno by ta mysz i inne upolowal, a jak Ci pisalam na PW szukam mu domu bo goni moja Kicie,
urabiaj wiec Irka, urabiaj :naughty:
zobacz jaki grzeczny
(http://img571.imageshack.us/img571/7077/img0002jh.jpg)
-
W sobotę spakowałam rzeczy na wyjazd, wyprowadziłam na spacer i nakarmiłam psy, poszłam do pracy a powrocie grzecznie zaprawiłam maliny w słoiczki
(http://img718.imageshack.us/img718/1313/007pt.jpg)
...i na koniec mogliśmy wyruszyć w daleką drogę...
Zawieźliśmy Nanusię do Żegasi, która przyjęła nas dobrym słowem i ciepłą herbatką dwie godziny po północy. :heartbeat:
Następnego dnia ruszyliśmy do Krakowa...
Jak ognia unikaliśmy "zakopianki"- udało się. :grin:
Czas spędzony u Julian :kiss: wypełniały nam bardzo poważne zajęcia - oto próbka tych czynności :laugh:
(http://img811.imageshack.us/img811/5215/083wq.jpg)
-
Jakie cuudne zdjecie! :wub:
-
Tylko starszyzny brakuje :giggle:
-
Łaaał jaki ogód! Julian przyzynaj się Wasz bernuś to musi umieć fruwać, bo niemożliwe żeby korzystał z tego ogródka i ogródek taaak wyglądał! No chyba że w ten sposób: :b38: :gwizdze:
-
Ogród robi wrażenie... :wub: też bym taki chciała...
A tak w innym temacie, nie znacie moze kogoś od świnek morskich? (gdzieś ten temat się przewinął :chytry:)
-
Mila tytaj:
gdyby ktoś z Was chciał adoptować świnkę morską to do Beatrycze pukać,
jej dom jest wspaniałym tymczasem dla tych małych futrzaków :heartbeat:
A co cie interesuje, moja corka ma dwie (ale nie do oddania) :grin:
Witam z rana :th_0girlcupcake:
-
kawa z rana dobrze mi zrobi
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRY7CB4JJ5RPgQoetNux5ZWMc-xVCJcrgafmnlmi8DLgrevY69-Dg)
mam dziś w domu oblężenie przedszkolaków 8)
-
Ja mam jedną, którą skłonna byłabym oddać w dobre ręce :naughty:
-
wysyłaj co mi za różnica piątka czy szóstka rozwrzeszczanego towarzystwa :th_0girl_witch:
-
obawiałabym się, że może zasmakować Zenkowi :naughty: (aż tak bardzo nie chcę się jej pozbyć) :giggle:
-
adoptowałam rybki ostatnio :wub:
może Marysia wymieni kota na świnię :giggle:
Poranna kawa już czeka :friends:
(http://otrzymanesmieszneobrazki.blox.pl/resource/porannakawa.jpg)
-
Kawa - kiedy smakuje?
Wstajesz, zajmujesz się dzieckiem, wyprawiasz je do przedszkola. W pośpiechu wypijasz filiżankę małej czarnej. Dla zapracowanych mam kawa jest jak zbawienie. Czasami jednak ten napój wcale ci nie smakuje. Chyba wiemy dlaczego.
Naukowcy postanowili przeprowadzić badania na temat picia małej czarnej. Okazało się, że idealną porą na poranną przerwę kawową, niezależnie od tego gdzie się znajdujesz, jest godzina jedenasta. Profesor Charles Spence z Wydziału Psychologii Eksperymentalnej Uniwersytetu Oksfordzkiego obliczył to na podstawie nietypowego równania. W swojej matematycznej kalkulacji uwzględnił kilka czynników. Wśród nich znalazły się: towarzystwo, oświetlenie, muzyka i aromat naparu. Po skrupulatnych obliczeniach Brytyjczyk odkrył, że najlepiej pić kawę właśnie o 11. Koniecznie w dobrze oświetlonym miejscu lub na powietrzu. Wtedy podobno nasze podniebienie jest w najlepszej formie. Aby pogłębić swoje doznania warto dodatkowo słuchać opery. Ważne jest też, by sięgać przede wszystkim po napój o intensywnym aromacie.
Przerwę na kawę należy też spędzać w towarzystwie lubianych osób. Podobno wtedy smakuje ona znacznie lepiej. Okazuje się także, że pomimo zawartości kofeiny, często uważanej za szkodliwą, ten napój ma swoje dobre strony. Kawa zawiera sporo polifenoli, które chronią organizm przed wolnymi rodnikami. Pamiętaj, że gdy karmisz piersią o to, powinnaś zapytać lekarza czy wolno ci się raczyć małą czarną. Natomiast gdy jesteś w ciąży, pij kawę zbożową.
:giggle:
-
Może kawki?
(http://e-kartki.net.pl/kartki/52/1/d/1310.jpg)
-
Kawę chętnie - u nas dzisiaj tak pochmurnie i wietrznie...właśnie wróciłam ze spacerów z psami i jestem trochę zmarznięta 8)
-
u nas też zrobiło się chłodno ale świeci słońce więc jest OK
szykujemy się na turniej rycerski tylko nie wiemy gdzie pojechać do Liwu czy Łęczycy 8)
wczoraj moje młodsze pociechy grały w domino w pewnym momencie Jeremi znudzony
układaniem kolejnych kart krzyknął: "A teraz będzie wojna!"
Liwia musiała mu tłumaczyć, że to nie ta gra :giggle:
Karty zostały porzucone w salonie na podłodze a mali wojownicy pobiegli na dwór.
-
U nas jest dość chłodnawo, ale na szczęście po wczorajszych burzach, jest słonko ;)
I mam nadzieję, że utrzytma się do popołudnia... Tylko według prognoz mówią, ze ma być max. 15 stopni :chytry:
-
No i pojechali na tę wojnę! :th_0girl_witch:
Jest piękna pogoda. Dzieciaki będą zachwycone. :emotbern:
Wieczorem sprawdzam dom dla ślepaczka z Konińskiego schroniska.
Marzymy o tym by poleżeć na ławce we własnym ogródku...
i aby Camara nie wysyłała nas w niedzielę na żadną misję. 8)
-
hmmm... ja???
Zajęta jestem. Dziś mamy kino domowe. Patrzymy przez okno jak Bela, Ajka, Zula i... Sonia rozrabiają na ogrodzie :backflip:
Urządzają gonitwy wokół drzewek i wyrywają sobie sznurek. A wśród dziewuch biedny Rysiek zażarcie broni swojej piszczącej piłeczki. Bruno się wyautował z tego towarzystwa.
-
A ja witam wszystkich wieczorową porą :hi:.
Przez 8 dni nie miałam internetu z powodu awarii :th_dash1:.
Nasza Telekomunikacja Polska , pomimo naszych ciągłych interwencji , nie spieszyła się z naprawą :th_gamer3:.
-
hej Basiu :grin:
a ja wróciłam z Łęczycy - super było :friends:
-
Dobej nocki życzy Posejdon vel Pituś :gwizdze:
(http://img193.imageshack.us/img193/1451/img9890h.jpg)
-
Widzę miluś zmiękcza papier dla pańci :giggle:
-
Z wyraźną przyjemnością :naughty:
-
Normalnie wygląda jak anioł landseerski :giggle:
(http://img820.imageshack.us/img820/511/dsc2556a.jpg)
i w sumie nawet jak łobuzuje to robi to uroczo :tease2:
-
Udało mi się wreszcie zgrać kilkaset zdjęć z Łęczycy - polecam jutro drugi dzień turnieju warto się wybrać
(http://img836.imageshack.us/img836/169/leczyca2011007jeremi.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/836/leczyca2011007jeremi.jpg/)
(http://img717.imageshack.us/img717/655/leczyca2011352male.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/717/leczyca2011352male.jpg/)
(http://img804.imageshack.us/img804/3260/leczyca2011323male.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/804/leczyca2011323male.jpg/)
-
Anula aniołkom wszystko wybaczamy :wub:
ich wdzięk i talenty zwykle są nieprzeciętne :friends:
-
Posejdon jaki wielki chłop już :huh:
Piękną ma głowę. :friends:
-
oj, z tej malutkiej kluseczki to On na prawdę wyrósł :huh:
I ma taką uroczą kropeczkę nad okiem :wub:
-
Udało mi się wreszcie zgrać kilkaset zdjęć z Łęczycy - polecam jutro drugi dzień turnieju warto się wybrać
Myślałam, że dwa dni będziecie się "wojnować". :naughty:
-
dzisiaj jedziemy wytapiać żelazo w dymarkach 8)
-
"W czasie deszczu dzieci się nudzą... to ogólnie znana rzecz..."
I co robią dzieci po deszczu?
(http://images43.fotosik.pl/1051/d5bab22f1bcacd0amed.jpg)
pseudo - krokodyle....
-
Prześliczne te pseudo-krokodyle! :wub:
-
Chętnie oddam w dobre ręce :tease: do jakichkolwiek psów jeszcze nie doszłam :<
-
Bystra jesteś, dasz radę. :friends: Ja w Ciebie wierzę! :wub:
-
Milla pięknie ;)
Z dymarek wróciliśmy cali
mimo małego karambolu na siódemce, który omijaliśmy łukiem
było fajnie tylko ludzi trochę za dużo 8)
na koncercie Wilków nie zostaliśmy - dzieci miały już dość
Dzisiaj łyk porannej kawy ... i do roboty - czuję na plecach oddech nowego roku szkolnego (a nawet trzy oddechy)
a jak u Was książki zeszyty spakowane? :naughty:
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTman--AXXKofIwa2g1N7IudGV1JEz9VnXXywMVvwxnpwqsz5hg)
-
Ani@ , dzięki za pyszne francuskie śniadanko :th_cooking:.
Benuś z Leonem mieli podobne śniadanko - chałka z masłem , miodem i białym serkiem.
A Bunia to z tych co bardziej lubią pasztet domowy , kiełbaskę i takie tam " męskie konkrety" :naughty:.
U nas piękny, słoneczny dzień , cisza , spokój i tylko wiewiórki dojadają nasze ostatnie orzechy :tease:.
Teraz sezon malinowy(co widzieliśmy w słoikach u Eli) , zapraszam na ciasto z malinami :th_0girlcupcake:.
(http://img51.imageshack.us/img51/1391/ciasto1.jpg)
Miłego dnia :grin:.
-
Witam chętnie się skuszę na to pyszne ciasto Buniu ,
u nas dzisiaj słonecznie i jakoś ta jesień zaczyna pukać do naszych drzwi
my jesteśmy po wizycie w Zoo Safari w Borysewie są tam takie atrakcje jak biały lew i biały tygrys
no i jeszcze jedna atrakcja u nas w Porcie Łódź odbyła się impreza z udziałem postaci z gwiezdnych wojen
byli szturmowcy imperium , Lord Wader, Obi Wan Kenobi i wiele innych postaci , Ania była pasowana na rycerza
Jedai i było fajnie i wesoło .
-
Lenka widzę nie tylko ja miałam rycerski weekend ;)
-
Miłego dnia dla wszystkich
ma ktoś pomysł jak można wywołać aferę i wprowadzić niepokój na forum 8)
-
a w jakim celu? 8)
-
Tak miałam , Ania była zachwycona zresztą lubi Gwiezdne Wojny a Ci ludzie którzy byli przebrani bardzo chętnie pozowali do zdjęć i można było sobie z nimi zrobić całkiem fajne zdjęcia , Ania ma takie jak Obi Wan Kenobi pasuje ją na rycerza Jedai o przepraszam na rycerkę tak mówi moja Ania.
-
Jacek też byłby zachwycony uczestnictwem w takim spotkaniu. On jest zagorzałym fanem Gwiezdnych Wojen :grin: ale do Łodzi jest jednak trochę za daleko, żeby tak sobie po prostu wyskoczyć na taką imprezkę ;) Może wybierzemy się 10 września do Torunia... :th_0girl_witch:
-
Ponieważ często pada pytanie o naszą Szilę piszę tutaj.
(http://images39.fotosik.pl/293/ca7f362b9be975f2med.jpg)
Nasza staruszka ma guza, który rośnie w błyskawicznym tempie.
Wróciłyśmy od dr Uli z Rawicza.
Pobrana próbka powędruje do Lublina w celu wykonania badania histopatologicznego.
Guz jest luźno umiejscowiony w skórze, ale węzeł chłonny w pobliżu mocno powiększony. :<
Przyszedł wynik badania. W próbce nie znaleziono komórek złośliwych nowotworów. Jest nadzieja.
Jutro o 13.00 Szila idzie pod nóż. Tak się boję...
-
Będzie dobrze :friends: Trzymamy mocno kciuki
-
Uff! To dobrze, że nie ma komórek złośliwych.
My też trzymamy kciuki za Szilkę , Elu będzie dobrze :heartbeat:.
-
Trzymam mocno! :wub:
-
My też trzymamy - bardzo mocno!!! (Szila to rówieśnica mojej Duni, więc tym mocniej). Musi być dobrze :friends:
-
gdybyśmy korzystali z jednej lecznicy niezłe spotkanie, by się szykowało :shy:
Za wszystkim trzymam kciuki i szybkiego powrotu do zdrowia życzę
Kawa oczywiście obowiązkowo wypita a wirtualny dymek puszczony w eter 8)
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ0OJ0b8uchIGKikpzaiFNYKgf5BoF_hzxuB9yAgEGjYx7anjSRng)
-
W jednej lecznicy byłby sabat !
Ania powodzenia dla Ciebie i Benia.
-
Uśmiecham sę szerooooko do Sabamlis! (http://forum.barcis.pl/images/smiliesbf/kwiat2.gif) Marysiu, czy domyślasz się czemu ? :kiss:
-
Czy wiecie jak mogą ucieszyć zeżarte (nowe!!!) kierpce babci :gwizdze:
a nawet bura i awantura jaką za nie dostałam :naughty:
A kiedy tak się z tego cieszyłam w obróbce był mój wyjściowy klapek
to już nieco zważyło mi humor, ale... cóż, szczeniak duży to i straty duże :cheesy:
Ktoś zgadnie kto tak despeci?
A właśnie wtedy wróciłam z wizyty przedadopcyjnej dla szczeniaka z Jędrzejowa gdzie wytrwale uświadamiałam ludzi z czym się wiąże szczeniak w domu :wub: To chyba jakaś złośliwość losu :naughty:
-
:cheesy:
-
Ja bym jej darowała.
Późne,szczęsliwe szczeniece lata to lepsze niz ich brak.
Straty będa.... 8)
-
Nie... nie wierzę.... :huh:
:laugh:
-
coś czuję, że ktoś nauczy Camarowych domowników i jej gości porządku w temacie butów :giggle:
-
Ani@, ty się nie śmiej. Słyszałaś moją mamę? no to wiesz, że zadowolona nie była :nerd:
jutro muszę polatać po sklepach i kupić jej takie same
i sznurek, żeby je sobie wiązała na szyi :laugh: bo teraz nic co leży nie jest bezpieczne!
-
Camara cudowne wieści
jakby Ci butów do gryzienia zabrakło daj znać ;)
-
Czy ten duży szczeniak jest tricolorowy, czy ja w temacie nie jestem? :emotbern:
-
Tak, to Sonia! :cheesy:
-
Uśmiecham sę szerooooko do Sabamlis! (http://forum.barcis.pl/images/smiliesbf/kwiat2.gif) Marysiu, czy domyślasz się czemu ? :kiss:
Jakos malo kumata jestem, i chyba sie nie domyslam, ale tez moge sie usmiechnac
ide spac zeby odespac zaleglosc, doba jest o jakies 6 godz za krotka
dobranoc :b38:
-
a ja się domyślam 8)
Marysia zamieściła trzy bardzo ważne tematy w dziale Zdrowie :heartbeat:
-
Tak sobie pomyslam ze moze o to chodzic ;)
Milego dnia i kawusia dla zaspanych
(http://img837.imageshack.us/img837/6011/1661039porannykubekkawy.jpg)
-
a jak Szilutka? :th_holeinwall:
-
dzięki Marysiu za kawę
ja dzisiaj tylko łyczka w biegu :th_0girlactive:
próbuję ogarnąć nową sytuację
-
Dziękuję za kawę Marysiu, u nas żar leje się z nieba psy jak zwykle :b38:
nawet dzisiaj obyło się bez płaczów jak wychodziłam do miasta , widocznie dorośleje ten mój malutki szczeniaczek( mówię o Cezarze) bo to on zapłakiwał się kiedy ja tylko wychodziłam za furtkę, cała okolica wiedziała że pańcia zostawiła Cezarka , z Fryzia jest lepiej ona zostaje bez większych problemów , za to jak wyjadę na dłużej to na mnie czeka na schodach.i za nic nie chce się ruszyć.
-
a jak Szilutka? :th_holeinwall:
no wlasnie co u panienki?
-
Podobno wszystko dobrze :heartbeat:
-
Dziękuję dziewczyny i chłopaki! ;)
Diego Hernando de Szil ma się dobrze. :heartbeat:
Ok. południa widać już było, że bardzo boli.
Nie wydziobała wenflonu więc spokojnie mogła dostać pyralginę w żyłę.
Gdy ją podałam zobaczyłam najszerszy berneński uśmiech na świecie. Jest taka kochana...
Chciałabym jej założyć galerię, mam wiele do powiedzenia o niej samej i psach tak traktowanych jak ona... brak mi pomysłu na temat. :th_holeinwall:
-
Stan konta: 4 061,95 zł.
-
To super że wszystko dobrze pozdrawiamy Was wszystkich gorąco :heartbeat:
-
Nie jestem pewien gdzie mozna sie wypowiadac a gdzie nie.. :fool:
Mimo to postanowilem sie postanowilem sie tez kawa podzielic:
(http://img217.imageshack.us/img217/9058/coffeeg.png)
zdjecie znalezione w sieci
-
Można wszędzie ;) (tam gdzie nie można sa zamknięte wątki)
chodzi o to, zeby było w miarę na temat, a tutaj, jak widać, tematu nie ma :giggle:
http://www.joannaszarras.republika.pl/
Do poczytania na dłuugie zimowe wieczory, na dziewczynę natrafiłam przez przypadek, dzięki Camarze...
Wydała książkę, i do kwietnia prowadziła też wątek na dogo...
Na wesoło i o psie i kotach ;)
-
mike to idealny wątek na wszystko
i najlepszy na poranną kawę :friends:
-
Kawy , kawy dzisiaj nam potrzeba ;)
-
jako, że nie chcieli mi dać śniadania w domku, to przyszłam tutaj :th_holeinwall:
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQuoOZB91itVCeVr7FYhKU3D9WPpGtyb1oPBaf3ZFvdqO60LpGOsg)
-
Milla trzeba było wpaść do mnie dzisiaj były omlety rzymskie z cukrem pudrem lub powidłami śliwkowymi
po pierwszym usmażonym nagle się ciasno w kuchni zrobiło - każdy chciał :giggle:
-
Mamy za sobą taką noc... :chytry:
(http://kipme.pl/i/img_usr//17211//blyskawice.jpg)
...i dzień pełen pracy.
Kawa się bardzo przyda! 8)
-
Piję już drugą kawkę, bo Posejdon-Pituś pół nocki lamentował, że mu towarzystwo ropuchy w legowisku nie pasuje. :gwizdze: Nikt nie zauważył wieczorkiem, że żabsko wlazło Pitulińskiemu do domeczku, on sam też nie, a około 2,30 zaczął się koncert. Potem pospał trochę i o 5,30 koniec spania, bunt. :giggle: Teraz zaraza odsypia, a my powieki na zapałkach w pracy.
-
o dżius!!! czy to oznacza, że mamy bezdomną żabę do adopcji :huh:
-
Synkowi Elzy jakaś zginęła i rozpaczał
myślę, że nie będzie kłopotu z Nowym Domem dla żabki :naughty:
-
Nasza się odnalazła. Była u babci w ogródku. :th_0girl_dance:
-
Pewnie jej smutno tak samej 8)
-
A my w pewnym małym zbiorniku wodnym mamy kijanki :th_escapejar2:, to za trochę będą żabki do adopcji. Ktoś wie w którym tygodniu można żabki adoptować?
Mamy jeszcze myszkę, także oddamy do adopcji. Nie mam zdjęcia.. bo jak by się pokazała..to mogło by jej nie pójść na zdrowie :chytry:. Inna opcja to zasponsorujemy wczasy dla jakiegoś kotka, będzie miał tu jak w raju :emotbern: przez tydzień czy dwa ;)
-
Żabki to ja mogę adoptować, myszki też. Aczkolwiek nie będą w dobrych rękach, a raczej łapkach. :th_laie_59:
Czy konieczna jest wizyta przed i poadopcyjna?
Nemo dziękuję :hi:
-
Żabka została przeprowadzona w miejsce z dala od Pitusiowego domeczku, ale i tak sprawdzę przed ululaniem maleństwa (24kg :gwizdze:) czy nie ma jakiegoś gościa na gapę. Cobyśmy mieli nockę jednak przespaną :b38:
-
Kawę już wszyscy wypili? (http://smileys.smileycentral.com/cat/12/12_13_9.gif)
-
Roki pilnie szuka domu - to taki wspaniały i wrażliwy pies :heartbeat:
Proszę udostępnijcie jego album na FB
http://www.facebook.com/pages/Fundacja-Pasterze/162585063786970
-
Miłego dnia dla Wszystkich :grin:.
(http://img845.imageshack.us/img845/6086/kawa6.jpg)
Roki już na FB u mojej Kasi.
U nas nadal upał .
-
I ciacho do tego. :th_0girlcupcake:
(http://samiraka.blox.pl/resource/lll.jpg)
-
Roki pilnie szuka domu - to taki wspaniały i wrażliwy pies :heartbeat:
Proszę udostępnijcie jego album na FB
http://www.facebook.com/pages/Fundacja-Pasterze/162585063786970
Mało umiem FB.
Jak mam to zrobić?
-
Jolu, kliknij w ten lik Pasterzowy ( http://www.facebook.com/pages/Fundacja-Pasterze/162585063786970 ), na dole wydarzenia jest udostępnij i to zatwierdź. ;)
Możesz też kliknąć Lubię to, wtedy również pojawi się na Twojej tablicy.
-
LUBIE TO! 8)
-
Dzisiaj moja córka wyjechała do Warszawy :th_0girl_witch:.
Od 1 września rozpoczyna tam pracę ( wcześniej 5 lat studiowała w Wrocławiu).
Martwię się , ale jakby co to Ani@ jest " rzut beretem" ;).
-
Dzisiaj moja córka wyjechała do Warszawy :th_0girl_witch:.
Od 1 września rozpoczyna tam pracę ( wcześniej 5 lat studiowała w Wrocławiu).
Martwię się , ale jakby co to Ani@ jest " rzut beretem" ;).
My tez mieszkamy niedaleko Ani i pracujemy w Warszawie wiec w razie czego daj znac
-
Z Marysią zaopiekujemy się Kasią :friends:
jeśli tylko zechce :wub:
-
Warszawa to wbrew powszechnej opinii bardzo fajne miasto. Łatwo się tu zaaklimatyzować.
Ale w razie czego też chętnie pomogę ;)
-
Warszawa to wbrew powszechnej opinii bardzo fajne miasto.
brrr dla mnie straszne :zla: ale niestety nie mam wyjscia musze tam bywac :tease2:
-
ja na szczęście nie muszę codziennie jeździć do Wawy z mojej prowincji :naughty:
dlatego lubię czasem pojechać i pooddychać wielkomiejskim powietrzem
Warszawa jest dla mnie trochę za szybka dlatego wolę Kraków (oczywiście bez tłumu turystów :tease2:), Wrocław lub Gdańsk
-
Kraków :bravojs0:
Moje maleństwo też w Warszawie.
-
Dziewczyny , dziękuję bardzo :bravojs0:.
Fajnie mieć świadomość ,że mogę liczyć na Waszą pomoc :th_0girl_curtsey:.
Ja tak jak Ani@ , bardzo lubię Kraków ale tłumy turystów to tam są chyba zawsze.
-
Ja tak jak Ani@ , bardzo lubię Kraków ale tłumy turystów to tam są chyba zawsze.
Jak w Pszczyńskim Parku... Basieńko... :laugh:
-
Wróciliśmy z wakacji :'( Meldujemy się na wątku :th_0girl_curtsey:
-
To pokażcie gdzie byliście. :grin:
-
To ja chyba jestem jakimś dziwakiem, bo za Krakowem nie przepadam.
Dlaczego? Miałam pecha poznać kilku krakusów z zadartym nosem :gwizdze:
Wiem nie wszyscy są tacy, ale mam uraz.
Od miasta i tak wolę wieś np. warmińską - prawdziwą, taką z krową, kozą i stadem koni zimnokrwistych.
-
Wykasowałam, to co napisałam poprzednio. Pardon :th_holeinwall:
-
Dzień dobry :hi: !
Wszyscy jeszcze śpią :b38: ?
Zapraszam na kawę
(http://img801.imageshack.us/img801/4395/kawa5.jpg)
Miłego dnia :grin: .
-
Dzień dobry! Nie wszyscy ;)
Niektórzy stukają w klawiaturę od godzin porannych.
Również życzę miłego dnia - złapcie za mnie trochę promyków słońca a ja się będę edukować.
Może kiedyś się odwdzięczę jakimś wnioskiem o dofinansowanie :grin:
Kawa zrobiona - w trakcie spożycia :drunk:
-
promyków nałapałam cały wór ;)
miałam dzisiaj dzień nadworny - nie ma co jesień idzie trzeba porządki przed zimą zrobić
a co do Krakusów znam kilkoro fajnych........ nawet baaardzo fajnych
Aletheia samym piątek życzę :friends:
-
Ani@ mnie masz na myśli, prawda :th_0girl_curtsey:
Wprawdzie od 10 lat tylko przymus pracy zmusza mnie do bywania w grodzie Kraka, ale rodowodu krakusa się nie wypieram :grin:
Kraków? na Floriańskiej straszą reklamy McDonnalds'a , z kultowej knajpki na Gołębiej zrobili dyskotekę a obwarzanki mają licencję UE :wub: Z prowincjonalnego klimatu tego miasta niewiele zostało. Jest plastik dla turystów.
-
Floriańska niejedno przetrwała to i McDonalda przetrwa, a miasto zawsze jakoś w końcu opierało się kolejnym inwazjom barbarzyńców i na tym między innymi polega jego urok.
-
Nam się jednak nie może oprzeć. :laugh: ;)
O berny i podhalany zawsze najwięcej telefonów jest stamtąd. :emotbern:
-
I tak trzymać.
-
Oczywiście. W pełni popieram! :friends:
-
Wreszcie mam internet :backflip: (po kilku dniach)
Warszawa jest dla mnie trochę za szybka dlatego wolę Kraków (oczywiście bez tłumu turystów :tease2:), Wrocław lub Gdańsk
Ani@ chyba mamy coś wspólnego :kiss: - to są także moje trzy ulubione miasta :wub: Gdańsk, to wiadomo.... w Krakowie urodził się mój Jacek, a Wrocław zawsze był dla mnie szczególny...Zresztą wszystkie te miasta zawsze były dla mnie magiczne... :wub:
-
Dla mnie magiczny jest Gdańsk. Kraków i Wrocław daleko, więc rzadko tam bywamy. Był czas, że jeździliśmy do gdańska tylko na Jarmark Dominikański. Tam zawsze szwendaliśmy się po stoiskach ze starociami. :grin:
-
No to na dobry wieczór dla wszystkich wielbicieli Wrocławia :friends: i słodkości. :th_0girlcupcake:
(http://samiraka.blox.pl/resource/czekoladowe_szalenstwoo.jpg)
Przepis tutaj: http://samiraka.blox.pl/2011/08/Trojkolorowe-lepkie-kosteczki-murzynkowe-z-Oreo.html
-
Elza a ja właśnie na dietę próbuję się namówić :wub:
-
dieta :wub:
też już z sobą przeprowadziłam dyscyplinującą rozmowę,
ale nie mogę się z sobą dogadać w tej kwestii 8)
-
Ciekawe czy nasza Nika śpiewa sobie i tańczy obecnie na "Hitach na czasie Eski" ? :naughty: :tease:
Faaajny ten koncert mają :th_0girl_curtsey:
-
Nie bawiłam się. :th_laie_59: Ale słyszałam, chyba wszyscy w Bydzi słyszeli. :laugh:
-
Witam w poniedziałek podobno niektórzy lubią ten dzień 8)
Jakby, ktoś kawy nie pił jeszcze po weekendowych baletach z radiem Eska to zapraszam :grin:
u mnie budowlańcy sąsiada bardzo lubią tą stację 8)
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRPc8FCcaelW1vRXH67Sth-g5_ZsbJ7HpjwfPUGCnfkkKajx6kU9g)
-
Ja z ogromna przyjemnoscia czestuje sie kawa, i w zamian dodaje od siebie maly akcent muzyczny na zaspany poniedzialkowy poranek..
http://www.youtube.com/watch?v=O4PDiR8dOm8 (http://www.youtube.com/watch?v=O4PDiR8dOm8)
zycze udanego tygodnia.. :friends:
-
Witam u nas wczoraj także było głośno ponieważ w naszej wsi były dożynki zabawa jak ta lala do 24.00 :cheesy:
-
Super parada Bernów.Zwróćcie uwagę na stroje właścicieli. :backflip:
http://www.youtube.com/watch?v=84b99ca5jvk&feature=player_embedded
-
Gdyby i w Polsce udało się coś takiego zorganizować :wub:
-
Ta sama impreza, ale drugi pokaz slajdów
http://www.youtube.com/watch?v=cf2CxgnsrAQ&feature=mfu_in_order&list=UL (http://www.youtube.com/watch?v=cf2CxgnsrAQ&feature=mfu_in_order&list=UL)
-
Super parada fajnie wyglądają :bravojs0:
-
3 miesięczny Pituś :wub: wciąż z nami, zasiedział się chłopaczek, albo czeka na domek ze złotymi klamkami :th_holeinwall:
(http://img829.imageshack.us/img829/9036/dsc3451c.jpg)
(http://img703.imageshack.us/img703/7434/dsc3461.jpg)
-
Pituś uroczy na etapie za małego sweterka
szybko rosną te maluchy :grin:
Poranną kawę zamieniłam dziś na herbatę owocową
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSFjS06dem2gP8o8Qx2HIBFrXpErNkTJnQDx2TxiMUs1XV8GL-P)
powidła śliwkowe się dogotowują a las przybiera powoli cudowne kolory
zamiast TV akwarium i wciąż wokół cudowna cisza... jeszcze tylko 30min ale i taka chwilka cieszy 8)
-
Anula jak patrzę na Posejdona to serce mi się z piersi wyrywa do niego-cudny chłopak :heartbeat:
Mam nadzieję,że w końcu znajdzie domek z platynowymi klamkami i miską wysadzaną różowymi diamentami.
-
Dzisiaj u nas też sennie jakby już jesień na całego pukała do drzwi i za chwilę chyba znowu zacznie padać,
moje psiaki też leniwie wylegują się na piachu :b38: nawet nie chcą za bardzo wejść do domu , jakby jeszcze
delektowały się chłodnym porankiem, natomiast Ania dzisiaj już musiała pójść do szkoły na próby związane z
rozpoczęciem nowego roku szkolnego (zacznie się wstawanie i marudzenie że nie chce mi się tego najbardziej nie
lubię), pozdrawiam wszystkich i jednak zapraszam na kawę
(http://www.stylikomfort.pl/img_add/Kawaczarna.jpg)
-
Dzieki za kawke, jakos dzis nie moge sie dobudzic :b38:
-
Dla Pitusia najmądrzejszy domek!
Jest przepiękny.
-
Coś przysnęły te domeczki :gwizdze: a Pituś pilnie ich wypatruje
(http://img847.imageshack.us/img847/1415/dsc3443z.jpg)
-
Pitus coraz piekniejszy :wub:
-
Śliczny jest :kiss:
-
Strasznie fajna krówka z tego Pitusia ;)
Komu kawki? Bo niestety coś czuję, że bez niej to daleko nie zajadę...
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSIADphTWHFnYqXs51ZeF5p7nCiD93LTtqkaEixIdU_LBR-DtrG)
-
Ja bardzo chętnie, bo ostatni dzień miesiąca, to najgorszy dzień w pracy.
-
jaki śliczny mamy BANEREK :heartbeat:
-
Dziękuję za kawę.
Jutro moje pierworodne dziecię zaczyna nowy etap w swoim życiu i idzie do szkoły.
Żmudne przygotowania dobiegły końca. Wieści z frontu zadowalające - pokój gotowy, wyprawka kupiona, dziecko szczęśliwe...
... i tylko ja jakoś tak nie potrafię przyjąć do wiadomości, że to już nie moje małe maleństwo... :<
-
Aguś, to dalej to samo maleństwo ;) tylko ma nowe zadania... ale za wiele nie zmieniło sie przez ostatnie 3 miesiące od kiedy skończyło przedszkole ;)
Powodzenia dla Was obu jutro :friends:
-
Dziękuję za kawę.
Jutro moje pierworodne dziecię zaczyna nowy etap w swoim życiu i idzie do szkoły.
Żmudne przygotowania dobiegły końca. Wieści z frontu zadowalające - pokój gotowy, wyprawka kupiona, dziecko szczęśliwe...
... i tylko ja jakoś tak nie potrafię przyjąć do wiadomości, że to już nie moje małe maleństwo... :<
Aguś!
Łączę się z Tobą w bólu :kiss: Zosiak też też zaczyna jutro szkołę i myślę, że ja więcej to przeżywam niż ona. (tym bardziej, że w klasie będzie 3/4 grupy jej przedszkolnej :tease2: )
-
Ależ Wam zazdroszczę! Cudownie jest mieć małe dzieci w domu!
Moja starsza właśnie w lipcu obroniła mgr, a młodsza od października zaczyna II rok polibudy.
-
Życzę wytrwałości Adze i Violi moja Ania idzie do drugiej klasy ja już pierwszą klasę mam za sobą
-
...ja już pierwszą klasę mam za sobą
:laugh:
-
Na dobrą sprawę ja pierwsze klasy moich dzieci przeżywam ponownie :giggle:młodszy Janek idzie do I liceum a starszy Adaś na I rok studiów :tease:
-
Komu gorącej kawki?
(http://www.kobieta.pl/uploads/tx_mzkobietazdjecia/38_tV2gZ6.jpg)
Na dworze jest zbyt zimno... po mału się przyzwyczajałam do tych upałów, a tutaj zimno się robi :<
A jak pomyślę, że to ostatnie godzinki wakacji :'(
-
Powodzenia Milla my też łapiemy te ostatnie godziny wolności rozpoczęcie roku szkolnego o 10.00
-
No i przed Tobą Milla bardzo ważny i pracowity rok :naughty: Wszystkim życzę miłego dnia i zbieram się do szkoły ;)
-
Udanego dnia dla wszystkich uczniów i lekko zdenerwowanych rodziców ;)
-
Ani@ czy dobrze rozpoznaję w tym górnym ślicznym paseczku Twoją Deę? :kiss: Nie mam niestety żadnej koncepcji związanej z bernusiem... :naughty:
-
A kto jest z Dea?
Czy ktos moze mi wyjasnic dlaczewgo gorny pasek na explorerze jest nowy a w firefoxsie stary?
-
No to zgadujcie co to za śliczny bernulek siedzi z Dejulą :gwizdze:
podpowiem jest u nas na forum ;)
a ja biegnę z Liwią do szkoły o 9.00 mamy rozpoczęcie roku.
pierwsza klasa dotyczy w tym roku dwóch moich córeczek
pierwsza podstawówki i gimnazjum :friends:
pozdrawiam wszystkich pierwszaków i ich Rodziców :heartbeat:
-
a ja wiem, a ja wiem, kto to jest u góry :tease: i nie powiem :tease:
U nas już po rozpoczęciu roku, jak zwykle było nudno i do przewidzenia prawie każde słowo...
A i tak najbardziej przeraził wszystkich nowy plan lekcji... :'(
-
a ja wiem, a ja wiem, kto to jest u góry :tease: i nie powiem :tease:
Mila nie badz taka uchyl rabka tajemnicy ;)
-
nie, bo by się zabawa skończyła... ale zna Pani tego psa ;)
-
Myslalam ze Goran, ale wiekowo sie niezgadza, nie Benio, napewno to nie Maja, ani Saba :tease:
Dalej nie wiem dlaczego gorny banerek jest inny na explorerze i na firefoxsie :huh:
-
Dalej nie wiem dlaczego gorny banerek jest inny na explorerze i na firefoxsie :huh:
może trzeba wyczyścić historię?
w moim firefoxie jest nowiutki śliczny banerek :gwizdze:
A bernulek na nim? Nie mam pojęcia :nerd:
-
może trzeba wyczyścić historię?
... A bernulek na nim? Nie mam pojęcia :nerd:
Czyli nie Goran, faktycznie wyczyszczenie histori pomoglo (wczesniej wyrzucilam z zakladek co nie pomoglo, a o histori nie pomyslalam)
dzieki za podpowiedz :th_0girl_dance:
-
a w moim firefoxsie raz tak, raz tak :chytry:
-
Witam dzisiaj do wyboru kawa , herbata , lub ciepłe mleko dla tych co idą dzisiaj do szkoły !
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQupLiJOec2NRp72r5qayMVMfwSJKlTRgsdacp6yMXYRm9kLeczAg)
-
cale zycie sie czlowiek uczy, w zwiazku z tym mimo nie ide ze do szkoly, poczestuje sie kawka ;)
-
Tak Marysiu masz rację aktualnie zaczynam przerabiać drugą klasę od początku :nerd:
-
Wypiję kawkę :th_0girl_curtsey:
Pierwszaki też zameldowały się dziś w szkole :naughty: Zosia miała dość niewyraźną minę :gwizdze: i ciężki plecak :crazy:
-
Och, co to było. Nie nadaję się na takie uroczystości.
Na hasło 'do hymnu' wzruszyłam się tak okrutnie, że zamiast śpiewać, chlipałam pod nosem. :giggle:
Dumna jestem taka, że z 5 cm urosłam jak nic :th_0girl_dance:
No co jest moi kochani z tym bernem na pasku? :naughty:
A taką ładną niespodziankę przygotowałam dla zwycięzcy... :gwizdze:
-
To Katia od Niki ?
-
Też obstawiam którąś z panieniek Niki :th_0girl_dance:
-
Redi :naughty:
-
Katia albo Lena (nie potrafię ich jeszcze odróżnić :shy: )
-
Która? :naughty:
http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=316.0
-
Lenka :giggle:
ma węższą strzałkę :giggle: no i na fotce Marysi siedzi :giggle:
-
:bravojs0: :bravojs0: :bravojs0:
Marcin zrobił wakacyjną sesję fotograficzną dziewczynom.
-
Redi :naughty:
Rediemu to dopiero trzeba by było SPA graficzne zrobić, żeby tak wyglądał :laugh:
-
Konkurs banerkowy wygrywa Indianka i Basso :bravojs0:
Poproszę adresy na PW, to niespodzianka wkrótce do was doleci :th_0girl_witch:
-
Heh :giggle: jak się cieszę :giggle: dzięki :th_0girl_curtsey:
-
dzisiaj nakręciłam mega ilość kilometrów :th_0girl_witch:
no ale wreszcie mogę przysiąść i zgrać zdjęcia wielkiego pieszczocha Bruna :wub:
-
:heartbeat: :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:
-
Migawka z drugiego dnia w przedszkolu:
-Konradku opowiedz co robiliście dzisiaj w przedszkolu ?
-Malowaliśmy wieeelkie żółte słońce... i... miało uśmiechnięty pysk.
8) 8)
-
:laugh:
-
Nasze dzieci patrzą na świat inaczej :giggle:
Liwia do koleżanek w piaskownicy:
"Ty Kasia idziesz ze mną bo jesteś moja... ale nie szczekaj bo jesteś dobrze wychowanym pieskiem
A Ty Ewa zaczekaj Ciebie dopiero przyjdziemy adoptować ze schroniska"
-
:laugh:
-
Konkurs banerkowy wygrywa Indianka i Basso :bravojs0:
Poproszę adresy na PW, to niespodzianka wkrótce do was doleci :th_0girl_witch:
Aga mówisz poważnie? :wub:
-
Za wspólny pierwszy rok - DZIĘKUJĘ! :heartbeat:
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTeH1K7n_rt46LXlC-SOxt3b4r55ihZZaWgbjiSIYV8X6GMLhYv1w)
-
Za ten pierwszy rok :drunk:
A przede wszystkim za to, że potrafimy się dogadać,
bo wiemy, co jest naszym nadrzędnym celem.
Dziękuję całej ekipie Fundacji :heartbeat:
Tym, którzy nas wspierają w jakikolwiek sposób,
Domom Tymczasowym, Transportowcom, Bazarkowiczom :kiss:
Osobom zasilającym fundacyjne konto, robiącym ogłoszenia,
wspierającym darami i dobrym słowem.
Dziękuję za to, że nigdy w obliczu psiego nieszczęście
nie usłyszeliśmy - NIE, nie pomogę.
Dziękuję za to, że jesteśmy RAZEM
w chwilach szczęścia, kiedy nasze biedy znajdują wspaniałe domy
i w tych tragicznych momentach, kiedy żegnamy naszych podopiecznych...zbyt wcześnie.
Fundacja istnieje po to, by pomagać zwierzętom w potrzebie.
Jesteśmy tu dla Nich.
:heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:
-
To dzisiaj impreza jubileuszowa :drunk: a wszyscy śpią :gwizdze:
-
Dzieki ze jestescie i nie tylko ratujecie psiaki ale i potraficie wciagnac w ta pomoc innych :friends: :heartbeat:
To dzisiaj impreza jubileuszowa :drunk: a wszyscy śpią :gwizdze:
no to ja tez strzele kielicha przed snem :drunk:
-
W poście nieco wyżej zostało już chyba wszystko napisane... :heartbeat:
Ale też chciałam podziękować, za atmosferę jaka panuje w Fundacji... za pracę jaką wszyscy wkładacie w te psy... za rozmowy i porady, zawsze gdy potrzeba... za czas poświęcony już samej fundacji.... bo było by łatwiej bez Niej... za to, że mogę byc tutaj i teraz... za wszystko :heartbeat:
-
Jak ten czas szybko leci, wydawałoby się, że dopiero co Fundacja powstała, a tu już pierwsza rocznica... :heartbeat:
-
a ja jeszcze podziękuję WSZYSTKIM którzy otworzyli swoje drzwi i serca i...
adoptowali bezdomnego psa! :friends:
-
Stety niestety weekend się kończy
jutro wszyscy do pracy :th_0girl_witch:
no chyba, że ktoś ma urlop to niech się przyzna
pozazdrościmy mu grupowo :wub:
Miłego wieczoru :th_0girlcupcake:
-
Ja na urlop ide dopiero za tydzien, na tydzien, ale jutro niestety do pracy :th_dash1:
dobranoc :b38:
-
dwudniowy "urlop po angielsku/izraelsku" ma dopiero od wtorku... ale zawsze coś ;)
-
Pierwsza rocznica...
WSZYSCY PATRZYMY W TYM SAMYM KIERUNKU...
I życzę sobie i nam wszystkim, żebyśmy zawsze potrafili podążać RAZEM do celu.
I aby tym celem zawsze było dawanie nadziei potrzebującym psom :wub:
-
Indianko - cierpliwie czekam na twoje PW 8)
-
Kawki nikt dzis nie postwail?
(http://img9.imageshack.us/img9/5645/kakaomitsahne281104.jpg)
usypiam przy pracy, moze ta pomoze
:friends:
-
Indianko - cierpliwie czekam na twoje PW 8)
A ja czekam na @ od Ciebie :naughty:
-
Ode mnie, czy od Indianki? :th_holeinwall:
Indianka mi nie wierzy, że wygrała. Będę musiała adres wyłudzić od prezesa :giggle:
-
Marysiu - dzięki za kawę :grin:
Kawa, jak kawa, ale ta bita śmietana... :th_0girlcupcake:
-
od Ciebie, od Indianki chyba tylko po to, żeby Jej Brunia do kompletu podesłać :tease:
-
Aga ale ja przecież wysłałam Ci ten adres ;)
a Brunia nie przyjmuję :naughty: nie chcę stresować mojego Kenzusia :tease:
-
Idę dziś pomóc ludziom, którzy przygarnęli kaukaza. :grin: Miał biedak od 5 września trafić pod opiekę Fundacji. ;)
-
To ten maluch? został u tych ludzi, którzy go przygarnęli?
-
Zostaje, pokazałam tylko jak sobie radzić z kaukaskim podrostkiem. ;)
Mordę ma jak smok i próbuje używać ząbków wtedy gdy nie należy, poza tym orzeszek do schrupania. :th_0girlcupcake:
Uwielbiasz takie! :cheesy:
(http://img405.imageshack.us/img405/5614/dsc00295mo.jpg)
-
Ale fajny misiek :huh: :wub:
-
Ale nie wypierzony kurczak!
-
O Matko, jakie cudo :huh:
Morda i oczy jak moja Galinka, śliczny będzie, szary, takie lubię najbardziej :grin:
-
Cudny :grin:
-
Dzień dobry wszystkim :hi:.
Zapraszam na kawę :drunk:.
(http://img836.imageshack.us/img836/9349/kawa2nd.jpg)
Miłego dnia :grin:.
-
Witam słonecznie wszystkich jaka ulga że tydzień ma się ku końcowi ,
Pani w szkole Ani naprawdę wskoczyła na wysokie obroty , była czytanka na dwie strony wiersz na pamięć więc
myślę sobie że jutro piątek to sobie odpocznę :gwizdze:
Z nieba leje deszcz , właśnie psy miały obowiązkowe wycieranie łapek i sierści bo z Cezara to kapało
a ja Buni dziękuję za kawkę naprawdę mi się przyda w taki dzień
-
Pije trzecią kawkę. Pituś urządził nam dziś pobudkę o 5.20 :naughty:
teraz zaraza śpi na my przymuleni :gwizdze:
-
Pije trzecią kawkę. Pituś urządził nam dziś pobudkę o 5.20 :naughty:
teraz zaraza śpi na my przymuleni :gwizdze:
5.20 to bardzo przyzwoita godzina :th_0girl_dance: Moja kota domaga się wyjścia na dwór o godz 3.30 - 4.00 :gwizdze: Drze paszczę i tupie po twarzy do skutku - nie da się zignorować 8) Dosypiam potem na kanapie w salonie :emotbern:
-
5.20 to baaardzo dobra godzinka na jedzenie śniadanka ;)
jak wzorowa uczennica muszę niestety wstać ok. 5 po to, żeby dążyć do szkoły na 8 :'(
-
Współczuję Milla :friends: Masz chyba kawałek drogi do tej szkoły.
Ja wstaję o 5:50, ale to tylko przez swoje dziwactwa, bo rano prasuję, podlewam kwiatki, sprzątam i w ogóle robię tysiące rzeczy, które normalny człowiek robi wieczorem;) :fool:
-
To nie tak ;)
do szkoły mam ok 15 km, ale niestety wyjechać muszę godzinę wcześniej, bo tak mam ustawione kolejki.
A wcześniej psom trzeba dać jeść, pół godzinki odczekać, potem wytargać na spacer, w miedzy czasie próbuję zjeść śniadanie, pozbierać się z ksiązkami ew. odrobić zapomniane zdanie ;)
Ale już się po mału znów do tego przyzwyczajam ;)
-
Myślę, że z takim widokiem za oknł dużo łatwiej byłoby połozyć się do łóżka z myslą, ze następnego dnia trzeba wstac do do szkoły lub pracy...
(http://www.stymark.com/images/news/lawenda.jpg)
-
Piękne :heartbeat: uwielbiam wrzosy
-
Milla coś nam ściemniasz. :chanteuseyz8:
Trzeba się francuskim farmerem urodzić by oglądać takie widoczki za oknem. :tease:
Po pierwsze to świt. ;)
Po drugie- czy to nie lawenda? :naughty:
-
No, ale to lawenda! :th_holeinwall:
-
Murko na czy stanęła sprawa z tym niufem ? :naughty:
Dzisiaj miałam miły telefon o Tikiego. :wub:
-
Milla coś nam ściemniasz. :chanteuseyz8:
Trzeba się francuskim farmerem urodzić by oglądać takie widoczki za oknem. :tease:
Po pierwsze to świt. ;)
Po drugie- czy to nie lawenda? :naughty:
A czy ja gdzies napisałam, o jakiej porze dnia ma być ten widok? :naughty:
W Polsce też jest kilka (chyba trzy) takich wielkich farm lawendowych, bo takie łatwiej przeżywają w naszych ogródkach ;)
-
Oj tam, czepiacie się :chytry:
Ja o tej porze zwykle już śpię... a dziś nie mogę, bo czekam na nocną wizytę psiodoktora :wub:
Dziś mamy szczepienie zbiorowe, Soni też się dostanie :naughty:
-
Murko na czy stanęła sprawa z tym niufem ? :naughty:
Dzisiaj miałam miły telefon o Tikiego. :wub:
Z Bazylem? Jestem na etapie tłumaczenia jak pastuch krowie. Wokół tej Pani już uwijają się jakieś dziwne typy i to chyba udało mi się jej uświadomić. Albo mi w różne rzeczy uwierzy, albo nie. :th_dash1:
-
Coś Ani@ się nie odzywa? Pusto tu jakoś bez niej :kiss: 8)
-
Komu kawy i ciasteczka w ten piękny sobotni ranek?
(http://i1.ryjbuk.pl/78a015856ef6e71a23c2b0294e59016d0f420e66/na-sniadanie-jpg)
-
Milla, dzięki - ja dzisiaj bardzo chętnie poproszę i o jedno i o drugie. Mieliśmy wczoraj trudny dzień i noc też nie najlepszą :crazy: Dobrze, że przynajmniej od rana taka piękna pogoda...
-
Proszę bardzo, dokładka! :grin:
Miłego dnia! :heartbeat:
(http://www.przemas.net.pl/wp-content/gallery/jedzenie/imgp9868.jpg)
-
Ani@ jakoś próbuje ogarnąć dowożenie dzieci do dwóch szkół i przedszkola
codzienne czynności, które wszyscy znamy :th_0girlactive:
oraz rehabilitację Benia i własną :wub:
ale ciągle o Was myślę kochani kawosze i nie tylko... :heartbeat:
-
A ja znikam na najblizszy tydzien, wszystkim zycze zeby byl przyjemny a sobie ladnej pogody :tease2:
-
miłego wypoczynku i słońca :friends:
-
Dziewczynki trzymajcie kciuki żebym się nie rozkleiła, za chwilę przyjadą po Pituuusia. :<
-
:friends:
to i On znalazł juz domek ;)
-
Znalazł, wygląda na taki ze złotymi klamkami :grin:
Dałam radę i nie rozkleiłam się, ale dzisiejszy poranek był kiepściutki :gwizdze:
-
Pitusiowi szczęścia w nowym domku :th_0girl_dance:
-
A my mieliśmy miłych sercu gości. :wub: :th_0girl_dance: Właśnie wyjechali... Kto nas odwiedził ? :naughty:
-
Ja wiem, ja wiem :backflip: ale chyba nie mogę powiedzieć... :<
-
Może Dora ze swoją rodzinką?
-
;)
-
Od dzisiejszego popołudnia robię nie tylko za DT dla berna, ale także przechowalnię dla rybek i karmiciela bernardyna z naprzeciwka :th_dash1:
i w panice dzwoniłam dzisiaj do ElzyMilicz po porady w opiece nad w/w rybką, bo od jej właścicieli dowiedziałam się jedynie, ze należy ją karmić... :chytry:
-
A my mieliśmy miłych sercu gości. :wub: :th_0girl_dance: Właśnie wyjechali... Kto nas odwiedził ? :naughty:
Może Dora ze swoją rodzinką?
..czyli zgadłam :backflip: dostanę nagrodę ? :giggle: :laugh: :laugh: :laugh:
-
W to piękne , słoneczne , niedzielne przedpołudnie zapraszam na kawę i ciacho :th_0girlcupcake:.
(http://img853.imageshack.us/img853/155/kawa9.jpg)
(http://img545.imageshack.us/img545/3505/ciasto.jpg)
Miłego dnia :grin:.
-
Rzeczywiście piękny dzień. :wub: Dziękujemy Basieńko. :kiss:
Tak Indianko, wygrałaś! :grin: Sama wybierz niespodziankę. :th_0girl_dance:
Spełnię każde :crazy: Twoje życzenie. :kiss:
Byliśmy na spacerze, Sziluta wykąpała się w stawie- ona uwielbia wodę!- ale nie miała już sił wrócić do domu na własnych nogach.
Robert poszedł odprowadzić dzieci i wrócił po nas autem...
-
Tak Indianko, wygrałaś! :grin: Sama wybierz niespodziankę. :th_0girl_dance:
Spełnię każde :crazy: Twoje życzenie. :kiss:
No nie wiem, nie wiem... :naughty:
a tak poważnie, to życzę zdrowia i siły Szilusi :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:
-
Stan konta: 5 343,40 zł
-
Ciastko :th_0girlcupcake: mi ukradli :'(.
-
Kto? Kto? :naughty:
-
No nie wiem, nie wiem... :naughty:
a tak poważnie, to życzę zdrowia i siły Szilusi :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:
A powinnaś wiedzieć. 8) Dziękuję w imieniu Szili. :kiss:
-
Zachowam sobie możliwość odebrania nagrody na później i wykorzystam w stosownym momencie :naughty:
-
My cały czas cieplutko myślimy o Szilutce :heartbeat:.
Życzymy sił i zdrowia naszej ulubienicy :th_0girl_dance:.
-
Gdyby ktoś znalazł hamulce do tego pociągu w którym pędzę to poproszę o info 8)
Kawa pyszna ze spienionym mlekiem, Aura na swoim miejscu - życie jest wspaniałe chociaż zakręcone :drunk:
-
Witam i zapraszam na kawę
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTvLIHYFY9WdFXpSe2xyfv_EhBPMZijUoxebCIDHrsRj9wRENF6JVkyqzysQw)
Ani@ wyluzuj wszystkiego nie da się zrobić perfekcyjnie ja czasem też odpuszczam a dzisiaj jestem w nastroju refleksyjnym po zebraniu w szkole i z wypłukanym portfelem bo to trzeba zapłacić , za to za tamto ....
-
Nie luzujcie tylko wcinajcie na tęczowo! :th_0girlcupcake: :th_0girlcupcake: :th_0girlcupcake:
(http://digart.img.digart.pl/data/img/vol5/54/81/miniaturki400/6641627.jpg)
Ja nie mogę to chociaż Was podpuszczę. :laugh:
Kiedy wspominam smak ciasta, którym Bunia uraczyła nas u Julian to mnie skręca z tęsknoty... 8)
-
Dzięki Elza to kolorowe ciasteczko jest super
-
super to by było z kremem... :th_0girlcupcake:
-
Aguś specjalnie dla Ciebie! :kiss:
(http://www.bucataras.ro/uploads/modules/news/552/krem-a-la-krem-2249.jpg)
-
Nie ma to jak dobre ciacho :shy:
"Bliźniaki wracają ze szkoły i od progu wołają:
- Mamo, mamo! Wygrałaś konkurs klasowy "Czyja mama jest najpiękniejsza?". Wszyscy głosowali na swoje własne mamy, a Ty dostałaś dwa głosy...."
specjalnie dla mam bliźniaków ;)
-
Gdyby wyluzowała pewnie taki obrazek zastałby mój mąż:
"Mąż przychodzi do domu pewnego dnia z pracy i wysiada z samochodu a tam przed domem, dzieci w piżamach, całe w błocie, wszystkie zabawki na podwórku. Wchodzi do domu, a tam garnki w zlewie, podłoga brudna, mleko na kuchence rozlane, mysli sobie: Matko, co się tu dzieje?
Idzie do góry, szuka żony, po schodach mija zabawki, rozrzucony papier toaletowy, porysowane kredkami ściany, istny bałagan na kółkach. Wchodzi do sypialni a tam żona leży spokojnie w łożku i czyta książkę jakby nigdy nic się nie stało.
Pyta: Kochanie co się dzieje? Jakieś tornado przeszło przez nasz dom?
A żona ze spokojem: Kochanie, zawsze mówisz, ze ja nic nie robię w domu, że nie pracuję, więc dzisiaj właśnie zastosowałam się do tego kompletnie i naprawdę nic nie robiłam."
-
Mając przed oczami obrazek, który "namalowała" Ani@ myślę sobie, że naszym domem nasz kraj ! :emotbern:
(http://s15.rimg.info/0e8557202861d29e1f110af46a70239b.gif)
BIESZCZADZKA CIUCHCIA
Jedzie bieszczadzka ciuchcia, / D e /
Sypie i strzela iskrami, / G D /
Taka jak przed stu laty, / D e /
Jeździła z traperami. / G D /
Bucha dym z komina
Bucha dym z komina
Drzewa uciekają
Która to godzina / a D a D e C D G /
Która to godzina
Koła rytm stukają.
Wjeżdzamy w nasz zielony, romantyczny świat,
Z którym już przyjaźnimy się od lat.
Bucha dym z komina
Bucha dym z komina
Jedzie bieszczadzka ciuchcia,
Stara i śmieszna troszkę,
Taką jeździł mój dziadek,
Ściągając babci pończoszkę.
Bucha dym...
Jedzie bieszczadzka ciuchcia,
Pokryta patyną czasu.
Dzisiaj wozi harcerzy
W głębi bieszczadzkich lasów.
Bucha dym...
-
Bieszczady - moja miłość :wub:
Dla Aniołów z Milicza i z Goleniowa
http://www.youtube.com/watch?v=t1-ZicnIpw8
W podziękowaniu za naszą Nikulindę :wub:
-
(http://s20.rimg.info/f53f9a23c4c73eb1723d8afc14fdf73a.gif)
-
"... gdy skrzydłem Cię musną już jesteś ich bratem...."
-
Kto trzyma kciuki za taką pogodę jak dzisiaj 8)
Kawa super komponuje się z porannym słońcem :grin:
(http://4.bp.blogspot.com/-BWNcsKiHkvI/Tg7Y3P5XaJI/AAAAAAAALj4/eycfwTMcSe0/s1600/555558cats-20110702.jpg)
-
U nas o siódmej rano było piękne słońce i niebo bez chmur, a teraz wprost przeciwnie :chytry: ale kawa i tak bardzo smakuje :grin: Szybko piję i zaraz jadę z Wegusią... :th_0girl_witch:
-
U nas przeciwnie wspaniałe słońce kawka wypita i trzymam kciuki za bliźniaczkę Fryzi i za sloneczną pogodę także
-
To i ja proszę , potrzymajcie mocno kciuki bo ja też jadę z Sisi na sterylkę.
-
Trzymać kciuki to u nas podstawa , trzymamy też za naszą ulubienicę SISI
bo czasem tak mówię na Cezarka "C" po angielsku " Si " a tak na marginesie wczoraj Cezar pogonił kota kotu ,ale biedak (oczywiście kot) uciekał aż w akcie desperacji wskoczył na drzewo i pierwszy raz widziałam jak Cezar robi stójkę na dwóch łapach w powietrzu i trudno Cezara było odwołać od tego drzewa zwłaszcza wtedy gdy do drzewa dobiegła Fryzia ,
-
Dziewczyny kciuki za Was zaciśnięte :friends:
-
:friends:
-
Witam wszystkich i dziękuję za trzymanie kciuków :heartbeat:.
A teraz kawa , duuużo kawy bo po nieprzespanej nocy jest mi bardzo potrzebna :drunk:
(http://img691.imageshack.us/img691/2169/kawa8d.jpg)
Miłego dnia :grin:.
-
Od kilu dni w naszym domu panoszy się takie Niewiadomoco - nie większe od kota... :gwizdze:
(http://img508.imageshack.us/img508/5703/013ozg.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/508/013ozg.jpg/)
Rączka na pierwszym planie należy do Zosi.
Niedługo przekażę moim dzieciom fotograficzną obsługę naszych spotkań. :grin: :emotbern:
-
Buniu, ja też dzisiaj potrzebuję dopalacza :friends: Wega niby w nocy spała, ale co jakiś czas się budziła i próbowała majstrować przy łapach :chytry: więc wolałam mieć ją na oku ;)
Właśnie przed chwilą Pani listonoszka przyniosła mi niespodziankę od Agi - dziękuję :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat: jest prześliczna :wub:
To kiedy następny konkurs ? :naughty: :wub:
-
Pokaż co dostałaś. :naughty:
-
a kto poznaje tą ślicznotkę
(http://img851.imageshack.us/img851/2455/albi2.jpg)
(http://img13.imageshack.us/img13/1757/albi1.jpg)
:wub: :wub: :wub:
-
Aga, dziękuję pięknie :heartbeat:
Niespodzianka do mnie doleciała i jest powalająco cudna, a do tego będzie bardzo, ale to bardzo przydatna! :backflip:
dzięki bardzo :heartbeat:
Wszystkim życzę miłego dnia :giggle:
-
Oto, co dostałam - możecie zazdrościć :naughty:
(http://img809.imageshack.us/img809/7905/dsc05175j.jpg)
(http://img202.imageshack.us/img202/8248/dsc05179xu.jpg)
:wub:
-
Teczka jest sliczna , tez mam taka :emotbern:.
Przepraszam za bledy ale zepsol mi sie przycisk Alt i nie moge zrobic zadnych ogonkow , kresek i kropek nad literami.
-
Oto, co dostałam - możecie zazdrościć :naughty:
A moja teczuszka jest ładniejsza, bo prawdziwa, a nie na ekranie monitora :terefere:
-
a kto poznaje tą ślicznotkę
(http://img851.imageshack.us/img851/2455/albi2.jpg)
(http://img13.imageshack.us/img13/1757/albi1.jpg)
:wub: :wub: :wub:
Mała Abiśka?
-
śliczna biało czarna kuleczka z Niej była :naughty:
a ja niestety muszę się przestawić na coś takiego:
(http://bi.gazeta.pl/im/3/8504/z8504723Q.jpg)
bo jakieś paskudztwo się na mnie uwzięło (a konkretnie na moje gardło) :chytry:
-
Abi maluszek ,cudny!
Mila zdrówka!
-
Indianko, Basso cieszę się, że wam się podoba :grin:
W kwestii kolejnych 'konkursów' - hmmm... Grabie naszykowane i czas zrobić porządek w moim forumowym ogrodzie :giggle: Myślę, że i na taką rozrywkę to będzie świetne miejsce, a jakieś berneńskie drobiazgi na pewno się znajdą w mojej szafie ;)
-
Tak, to moje kochane "maleństwo" :wub: też uważam, że była cudnym szczeniakiem, a teraz jest jest równie pięknym dojrzałym niufkiem :wub:
Milla, nie martw się - będzie dobrze :grin: ja właśnie kończę rozprawiać się z podobnym świństwem...., może roznosi się drogą internetową :naughty: Kuruj się :kiss:
-
ja właśnie kończę rozprawiać się z podobnym świństwem....
a jak? bo na chwilę obecną stosuję wszystkie znane mi metody na raz ;)
-
mam swoje metody ;) za dużo by pisać...generalnie rzecz biorąc należy dbać o naturalną odporność na co dzień i zdrowo się odżywiać itd....... :naughty: Póki co kuruj się pod ciepłą kołdrą popijając np. gorącą wodę z imbirem albo przynajmniej zajadając czosnek :naughty: smacznego :kiss:
-
indianka skąd wzięłaś te śliczne fotki swojej Albisi :wub:
-
mam swoje układy :kiss:
-
Indianka, a wiesz może jak niektórym żyje się w tych Niemczech? Trzymają się jakoś? :wub:
-
Aktualnie nie wiem, ale mogę się dowiedzieć :th_0girl_curtsey: i pozdrowić :wub:
-
Ano pozdrawiam, pozdrawiam! Dzięki Indianka :heartbeat:
-
łyk kawy i ... do pracy
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR1f_J95CuoDX_XUdyQ2TczWKxcXbIrLa-54xNxpQc8x4jlZnFp)
dobrze, że dziś zaczyna się weekend :drunk:
-
Święte słowa Ani@ :bravojs0:
Też się cieszę ze zbliżającego się weekendu, bo wreszcie skończyłam pisać te głupoty i przynajmniej do czasu jak promotor nie wymyśli jakiś poprawek mam spokój.
Odkopałam mieszkanie z kurzu i papierów, a już było naprawdę źle (potykałam się o własne włosy w łazience ;) )
I mam nadzieję, że już wkrótce będę mogła skorzystać z zaproszenia :friends:
W poprzedni weekend trochę się nacieszyłam bernolami, bo wylądowałam na wystawie, ale one tam takie wypięknione, że nie chciałam za bardzo ich termosić ;)
-
W poprzedni weekend trochę się nacieszyłam bernolami, bo wylądowałam na wystawie, ale one tam takie wypięknione, że nie chciałam za bardzo ich termosić ;)
oo.. i żeśmy się nie spotkały?
szkoda... :<
-
Nie wiedziałam, że ktoś się wybiera. Szkoda Milla... :<
Ja byłam niestety tylko w sobotę, choć wiedziałam, że w niedzielę czekałaby mnie większa dawka szczęścia.
-
No to może przy innej okazji ;) np. spacerku ;)
-
Camara od czwartku nie ma w domu pradu.
Wystąpiło jakieś przepięcie i uszkodzone są wszystkie urządzenia elektryczne.
Współczuję pracy przy m.in. płynnej zawartosci zamrażarek :th_holeinwall: i wogóle samopoczucia. :<
-
Uszkodzone? Czyli wszystkie do wymiany..? :huh:
O kurcze... :<
-
JARZĘBINA CZERWONA
http://www.youtube.com/watch?v=6BU9NbhO3yY&feature=related
-
Dobrywieczór :shy:
Człowiek nawet sobie nie zdaje sprawy jakim jest niewolnikiem techniki :wub: aż do momentu, kiedy jakieś fatum odłączy go od prądu :crazy:
Sytuacja nieco opanowana, da się żyć :grin:
-
Szczerze Ci współczuję Camara :friends:
Ja na szczęście z prądem nie mam przygód, ale często miewam z wodą.
Przez to, że mieszkam na 3 piętrze to te tzw. spadki ciśnienia u mnie kończą się pustką w rurach.
Najczęściej w takich momentach wyprowadzam się do znajomych.
I wspominam swoich dzielnych przodków ;)
-
Weekend był i ......... się skończył
a tak było miło 8)
Zapraszam na poranną kawę :friends:
(http://trendz.pl/files/imagecache/new_295_230/files/11161Untitled1.jpg)
-
Ani@ , dziękuję za kawę :hi: .
Ja ranek rozpoczęłam od szycia ubranka Sisi :th_dash1:.
W nocy spryciula pozrywała wszystkie sznurki i rano na śniadania przymaszerowała bez ubranka :th_0girl_hysteric:.
Na szczęście szew jest nieuszkodzony 8).
Miłego dnia dla wszystkich :grin:.
-
Moja spryciula podarła 3 fartuszki także powodzenia Buniu
-
...a moja usiłuje dobierać się do szwów liżąc tudzież podgryzając i fartuszek i skarpetki ... :th_dash1: :naughty:
-
Dziewczyny! To kolejna rzecz, która Was łączy. :giggle:
-
Na szczęście to tylko 10 dni w tych fartuszkach :gwizdze:
-
Pchła dała nam się trochę we znaki i odjechała do domku. ;)
Tak odpoczywała gdy wokół zaległa cisza.
(http://img846.imageshack.us/img846/2290/002hom.jpg)
(http://img59.imageshack.us/img59/6884/005fxl.jpg)
Więcej zdjęć wkrótce na wątku Arabeli. ;)
-
Buniu fartuszek poleciał ;)
-
Milla , DZIĘKUJĘ :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:.
-
Ot niby nic wielkiego... To tylko sprawdzenie domu w odległości 50 km ode mnie. ;)
Wyjechałam z Milicza o 16.40 wróciłam o 21.30 . :shy:
Wiem, że wszyscy mamy tak samo. :giggle:
-
No tak skąd ja to znam :wub:
Zasiedzenie zasiedzeniem ale rano trzeba wstać
Kawy dzisiaj dużo mi potrzeba bo to była jedna z takich nocy w czasie,
których wszystkie burki wioskowe drą się w niebogłosy na czele z moją Luną :chytry:
i jeszcze dzieci budzą się o 2.00 :tease2:
a Beniu na porannym spacerze uznał, że już ładnie nie pachnie 8)
uduszę dziada!
-
a Beniu na porannym spacerze uznał, że już ładnie nie pachnie 8)
uduszę dziada!
Och Ani@, jak ja Ci zazdroszczę :laugh: :laugh: :laugh:
-
a Beniu na porannym spacerze uznał, że już ładnie nie pachnie 8)
uduszę dziada!
weź głęboki oddech, policz do 10, zapal 8) i przypomnij sobie, że jesteś odpowiedzialnym i doświadczonym DT
i to biedne zwierzątko w perfumie nie jest w stanie popsuć ci dobrego dnia 8)
a tak w szczególe, to dziadowi się należy :giggle:
PS - moje po dzisiejszej nocy mają obiecany następny nocleg w budzie. Cała szóstka. I nie ma totamto, że ich 6 a buda jedna. Ja się raz na rok musze wyspać :th_0girl_hysteric:
-
Dobrze, że u mnie wszyscy wiedzą, co to znaczy cisza nocna :tease:
Do tego stopnia, że Redzisław nawet nie mruknął przez sen, jak nam sprayem samochód przed domem ozdabiali.
A sądząc po tym, jak pięknie im wyszło - 5 minut to na pewno nie trwało :laugh:
-
Aury zabrakło :gwizdze:
a fotki autka zrobiłaś?
może by mnie pocieszyły :naughty:
-
'Ozdobniki' są zdecydowanie niecenzuralne :th_0girl_hysteric:
Jak ktoś marzy, żeby się wyspać - zapraszam serdecznie :cheesy:
-
Ja marzę żeby się wyspać , codziennie pobudka 6.15 :th_0girl_hysteric:
-
Lenka, przecież się wysypiasz :giggle: ja wstaję o 5.15 - chcesz się zamienić ? :naughty:
-
To ja też się pochwalę, ja wstaję o 4.00 rano, albo może lepiej nazwać to w nocy :grin:
Esta oczywiście ze mną.
-
niestety się nie wysypiam ponieważ Cezar szczeka po nocach jak opętany a Fryzia mu wiernie towarzyszy u nas w sypialni , a to mama nie mogę spać itp....
-
To ja muszę się pochwalić , że my się przy naszych psach wysypiamy :b38: o ile wszystkie nie śpią w naszym łóżku bo wtedy niewiele mamy miejsca do spania :laugh:.
Benuś bardzo pilnuje ciszy nocnej i biada temu kto mu ją zakłóca :naughty:.
A tymczasa obecnie mam idealnego :th_0girl_dance: i jak wieczorem idzie na swoje legowisko to spokojnie i grzecznie śpi :b38: do rana , nigdy nie wstaje wcześniej od nas :heartbeat:.
Jak była u nas Fryga to pobudka była o 5.50 8).
-
Ja tez nie mogę narzekać :b38: Majeczka sama zagania mnie wieczorem do łóżka, a rano podniesie się dopiero wtedy gdy zobaczy moją głowę ponad poziomem poduszki, a milczeniem mogę chyba pominąć Jej "delikatne" pochrapywanie, prawda? :naughty:
Brunio śpi wprost idealnie , ani nie chrapie, ani nie próbuje niczego zwiedzać :wub:
-
To kochane macie idealne psy , obecnie Fryzia też ujada bo nielubiana koleżanka też właśnie szczeka
-
Moje psy śpią jak zabite i są wielce zdziwione, żeby nie powiedzieć niezadowolone, kiedy to ja im robię pobudkę o 5.15 :shy:
-
(http://img35.imageshack.us/img35/5651/012hab.jpg)
Dopiero jak kolejny raz przyjrzałam się temu zdjęciu, zrozumiałam co widzę.
:bravojs0: :heartbeat:
-
Szilutka biedulka, ma taką smutną minę :<
-
Na tym zdjęciu to chyba jedynym szczęśliwym psem jest Arabelka ;)
Komu gorącej kawki?
(http://static2.flaker.pl/static/images/flaker/user_submitted/f_1120216_1286435311_0_495.jpeg)
-
Dzieki za kawe :th_0girl_dance:
chyba wykonczyl mnie wczorajszy spacerek Sabci z Bruniem, po powrocie polozylam sie na chwile i spalam tylko 10 godzin :huh::cheesy:
-
To się dobrze spało Maryniu ,
u nas słoneczko pięknie świeci aż chce się pracować moja banda oczywiście :b38: aż miło
-
Milla na tym zdjęciu wszystkie trzy próbują być szczęśliwe i bardzo ładnie im to wychodzi
piękne gesty uspakajające :grin:
Kawa pyszna z mlekiem tak jak tygryski lubią najbardziej
Marysia a może byś do mnie Brunia przywiozła na kąpiel? :friends:
idę sobie zapalić w ten piękny słoneczny porannek 8)
-
Milla , fartuszek doleciał :th_0girl_witch: .
W imieniu Sisi dziękuję :heartbeat:.
-
Pozdrowienia od Czestera :heartbeat:
(http://img833.imageshack.us/img833/2360/czester.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/833/czester.jpg/)
Gdzie się podziało jego "siodełko" :huh:
I od Samsona, bo Maksiorkowa nic się nie chwali :wub:
(http://img593.imageshack.us/img593/4283/zdjcie0022i.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/593/zdjcie0022i.jpg/)
-
O Boziu ,Czester stacił wklęsły grzbiet!!!!! :backflip:
-
i ma przepiękną sierść i ksywkę Dziurokopacz :grin:
-
...
I od Samsona, bo Maksiorkowa nic się nie chwali :wub:
(http://img593.imageshack.us/img593/4283/zdjcie0022i.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/593/zdjcie0022i.jpg/)
A, bo my "wisimy" na telefonie :wub:. Samson trafił na swoich cudownych ludzików i ma jak u Pana Boga za piecem :backflip:. Chodzi na spacery, zwiedza i wypoczywa ze swoim pańciostwem, zdrówko OK, tak że żyć, nie umierać.
-
Najpopularniejszy obecnie pies na FB :giggle:
(http://profile.ak.fbcdn.net/hprofile-ak-snc4/276471_80329313253_6353808_n.jpg)
http://www.facebook.com/Boo
-
Takiego posta znaleźliśmy na demotach
http://demotywatory.pl/2107040/To-bylo-dwa-lata-temu
Jak widać fanów trikolorów jest więcej
-
Odbieramy mnóstwo telefonów z pytaniami czy nasi podopieczni tolerują koty. :emotbern:
Odrobinę zirytowana odpowiadam, że przecież dzwoni Pan/Pani w sprawie berneńczyka. :cheesy:
Dla nas to jasne jak słońce dla innych nie! ;)
-
Z tego wniosek, że każdy DT powinien być zaopatrzony w koty :laugh:.
-
Z tego wniosek, że każdy DT powinien być zaopatrzony w koty :laugh:.
Wymogi fundacyjne rosną :huh: To ja już się na DT nie nadaję 8)
-
...ani ja...kotów do domu nie sprowadzę, wystarczy, że mi się koty sąsiadów panoszą w ogrodzie :zla: mogę w zamian testować reakcje berneńczyka na królika :terefere:
-
Ależ Indianko ! :huh:
Jest sposób na to, aby nie panoszyły się w ogrodzie obce koty-mieć swojego :tease: Serio, serio !! :th_0girl_curtsey:
Taki kocurek wykastrowany na ten przykład-we własnym ogródku się nie załatwia, wychodzi w tym celu na zewnątrz lub robi do kuwetki, nie znaczy terenu i na kobitki nie biega ale za to intruzów przepędza znakomicie :grin: :nerd:
Polecam - ja już sobie nie wyobrażam domu bez: moich babeczek, Jaśka no i szczurzycy Tusi (za chwilę wraz z towarzyszkami) :tease2:
-
-we własnym ogródku się nie załatwia, wychodzi w tym celu na zewnątrz
czyli do sąsiadów np do indianki :giggle:
Prawie każdego psa da się nauczyć, by nie ganiał swoich kotów - patrz Benio :naughty:
jak każda nauka wymaga zaangażowania właścicieli i ich konsekwencji :grin:
-
-we własnym ogródku się nie załatwia, wychodzi w tym celu na zewnątrz
czyli do sąsiadów np do indianki :giggle:
Hm... może i tak być :laugh: Aczkolwiek u nas jest egzemplarz "wstydliwy" - na widoku absolutnie nie, musi w krzaczki i skrzętnie zasuwa w jakieś chaszcze :gwizdze: (sąsiedzi powiedzieliby bankowo jakby im zostawiał niespodzianki 8) )
-
A ja się pakuję i czarno to widzę :th_holeinwall:.
My już jutro rano jedziemy na nasze Spotkanie Fundacyjne :th_0girl_witch:.
W dodatku Sisi znosi do swojego legowiska wszystko co leży na podłodze , kanapie .... ( i jak ja się mam pakować :naughty: ).
Namiętnie znosi dywaniki z łazienki :tease2:.
-
:giggle:
-
-we własnym ogródku się nie załatwia, wychodzi w tym celu na zewnątrz
czyli do sąsiadów np do indianki :giggle:
Hm... może i tak być :laugh: Aczkolwiek u nas jest egzemplarz "wstydliwy" - na widoku absolutnie nie, musi w krzaczki i skrzętnie zasuwa w jakieś chaszcze :gwizdze: (sąsiedzi powiedzieliby bankowo jakby im zostawiał niespodzianki 8) )
Właśnie te wstydliwe egzemplarze mają ze mną najbardziej na pieńku :terefere: Z racji swojej wstydliwości załatwiają swoje potrzeby w moich chaszczach, gdzie osobiście nie zaglądam, ale moje psy a i owszem - biegną tam czym prędzej, na złamanie karku, żeby sprawdzić jakie przysmaki tym razem tam na nie czekają :th_0girl_hysteric: Te mniej wstydliwe, załatwiające swoje potrzeby na środku trawnika lub nawet chodnika mają u mnie większe względy, bo mam przynajmniej szanse sama to sprzątnąć, zanim zrobią to za mnie moje porządnickie pieski :tease2: Jest i taki, który z lubością wyleguje się na moich meblach ogrodowych i zagląda przez okno do salonu czekając, kiedy wreszcie zostanie zaproszony do środka i odpowiednio ugoszczony... Ma przy tym w głębokim poważaniu szczerzące się na niego zza szyby trzy wielkie wściekłe paszcze :gwizdze:
-
Tylko mi się nie pokłóćcie o jakieś kociska! :laugh:
Wiki jestem zawiedziona... :'( Może wpadniecie chociaż na chwilę ? :naughty:
-
Pokłócić ? ależ skąd ! :friends: Przecież ja bardzo lubię koty, zwłaszcza koty Wiki :wub: i wszystkie inne też, byle tylko nie przychodziły do mnie w gości (bez zaproszenia :tease:)
-
Ależ Wam zazdroszczę Kochani :'(
Bawcie się dobrze :drunk: ! Niekoniecznie grzecznie :naughty:
I w ferworze rozmów, śmiechów i wspomnień nie zapomnijcie o zaplanowaniu następnego spotkania.
Wtedy mam nadzieję poznam Was wszystkich unplugged :friends:
-
Aletheia - jeszcze nie jest za późno :naughty:
miejsce jest, pogoda ma dopisać... :grin:
-
Wiem Camara niestety z czasem krucho. Tzw. priorytety :<
Obiecałam sobie, że do końca tego miesiąca zamknę temat mojej pracy dyplomowej.
Jestem już prawie na mecie. A potem obrona i nigdy więcej podyplomówek.
Przerost formy nad treścią - kasa, kasa i bardzo mało wiedzy... :th_0girl_hysteric:
-
Jak tam wszyscy spakowani :giggle:
Zapraszam na kawę w ten rześki poranek
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSXXFaPs0zI-KWvrLHdyRQSvzTlX0v4Y_iasP7hYTyuLvr5XIyJrw)
-
Ania my jeszcze w proszku ;)
Ja rajstopy pakuję , jak ktoś chce to niech mówi zabiorę na zjazd
-
Spakowani? nawet jeszcze nie zdążyłam pomyśleć co spakować :crazy:
-
Niektórzy już w trasie! :naughty: Szerokiej drogi! :heartbeat:
-
Jedziemy :backflip: :backflip: :backflip: Będziemy dziś wieczorkiem :th_0girl_curtsey:
-
:backflip: (http://emoty.blox.pl/resource/sluze.gif) (http://emoty.blox.pl/resource/champagne10.gif)
-
Vola tak się cieszę że będziecie
-
No nie zjedzą całe ciasto :th_dash1:
my przyjeżdżamy jutro - do zobaczenia :kiss:
-
ja wlasnie w trakcie pakowania, ruszymy jak tylko Tomek wroci z pracy
Do zobaczenia :friends::drunk:
-
My wyruszamy w nocy jak tylko wrócę z pracy na rano będziemy
a co do słodkości to coś tam bierzemy ze sobą
do zobaczenia rano
-
Szerokiej drogi tym którzy jadą ;) przywieźcie duuużo zdjęć i miłych wspomnień ;)
-
A my z Millą zostaniemy tu i posprzątamy :tease:
Miłej zabawy ;)
-
Nika tez zostaje ;) chociaż ciągle mam nadzieję, ze mi się uda dotrzeć choć na chwilkę... tylko się nie mogę dodzwonić do główno-dowodzącej
-
Super zabawy życzę :backflip:
-
A ja znowu nie mam wody :'(
Co za pechowe miejsce...
-
dojechaliśmy do domu :friends:
jeszcze raz dziękuję Wam za energetyzujący weekend :heartbeat:
-
to sobie tam jeszcze posiedzieliście ;)
ja tez dziękuję :heartbeat:
-
komu kawki z rana?
(http://x.garnek.pl/ga2914/d0386dadeafdd7a8690787a3/nic_tak_dobrze_nie_stawia_na.jpg)
-
Dzięki przyda się dzisiaj
-
Oj tak, trodno po takim fantastycznym weekedzie wrocic do normalnosci.
a to mala zagadka:
Kto zgadnie do czyjej galeri mam wrzucic to zdjecie
(http://img59.imageshack.us/img59/1584/img0030xa.jpg)
-
To chyba Sisi :gwizdze: Dzięki za kawkę :th_0girl_curtsey: połowa ciężkiego poranka za mną 8)
-
Marysiu jak byś wstawiła podhalana to nie miałabym wątpliwości
a tak... 8)
Dzięki za kawę ja dzisiaj popijam mleko z miodem i zagryzam czosnkiem :drunk:
wampiry mi nie straszne mam ndzieję, że wirus też się przestraszy :tease2:
-
Ani@ coś Cię dopadło ?
-
no niestety,
ale się intensywnie stawiam do pionu 8)
-
Bardzo dziękuję wszystkim za wspaniały i pouczajacy weekend! :wub:
Dea dziubasy od cycka i bardzo przepraszamy!
-
Dea pozdrawia króla Juliana
jej końskie zaloty tym razem nie zrobiły wrażenia
odebrała za to lekcję bycia damą :giggle:
-
Indianka też serdecznie pozdrawia Julka :naughty: :giggle:
-
Oj tak, trodno po takim fantastycznym weekedzie wrocic do normalnosci.
a to mala zagadka:
Kto zgadnie do czyjej galeri mam wrzucic to zdjecie
(http://img59.imageshack.us/img59/1584/img0030xa.jpg)
A ja myślę, ze to jest Indianka ;)
-
To nie Indianka ;)
-
To nie Indianka ;)
Wiedziałam :th_0girl_dance: Nasza siostra bliźniaczka Nikulindy nie ma piegowatego pysia :kiss: Jeszcze raz stawiam na Sisi :wub:
-
Oj tak, trodno po takim fantastycznym weekedzie wrocic do normalnosci.
a to mala zagadka:
Kto zgadnie do czyjej galeri mam wrzucic to zdjecie
(http://img59.imageshack.us/img59/1584/img0030xa.jpg)
też uważam, że to Sisi - chociaż przez moment myśleliśmy, że Dora :)
-
Sisi i po konkursie... :naughty:
-
Wiola zgadla pierwsza, ale nie chcialam odrazu psuc zabawy :tease2:
wgrywam zdjecia do picasa(wgralo sie 50 jejszcze tylko 170 zostalo :crazy:), ale to strasznie zamulilo mi komputer(chyba musze sie skonsultowac jak to robic "szybko, latwo i przyjemnie", zaba przez to sie zawiesila, wiec dzis juz zdjec nie bedzie :'( :zla:
-
na picasa sie obrazilam (powalcze z nim jutro) a dzis dzieki zabie kolejna zagadka
(http://img703.imageshack.us/img703/1333/img0032af.jpg)
podpowiem ze to nie Sisi
i specjalnie dla Ani@, co to za psiaki?
(http://img148.imageshack.us/img148/8830/img0268ap.jpg)
-
Ja wiem, ale dam szansę innym :th_0girl_dance: A białe z czarnym jest też w naszych zdjęciach i dają sobie "buzi" :wub:
-
Pierwsza jest Dora :th_to_clue: a na drugim pomorzanka z wigwamu ? ;)
-
a na drugim pomorzanka z wigwamu ? - nie nadążam za tym slangiem :th_Laie_62B:
-
a na drugim pomorzanka z wigwamu ? - nie nadążam za tym slangiem :th_Laie_62B:
Aniu, pomocnicze pytania:
Jak się nazywa domek/namiot czerwonoskórych?
Gdańsk w jakiej części Polski leży?
Squaw... ;)
-
na tym drugim to oczywista oczywistość i Arabelka :) ??
-
oczywistą oczywistością jest...
że na drugim jest Dea :th_0girl_dance:
-
zapomniałam spytać
a jak tam kury??
-
przeżyły :giggle:
Dea przytuliła je tylko delikatnie :wub:
-
Na pierwszym Dora
na drugim Arabelka z...Ania zgadla :backflip: z Dea
a teraz buzi na dobranoc
(http://img829.imageshack.us/img829/7884/img0255dm.jpg)
:friends: :b38:
-
"...Pomorzanka z wigwamu..."- (bardzo mi się podoba :wub:)- jest duuuuuuuużo większa :shy:
-
No tak te wielkie kropki na wielgachnym pysku to burka wsiowego ;)
-
Zaglądam na te wątki od rana... :wub: odnoszę wrażenie, że my rzeczywiście jesteśmy jednością. :heartbeat:
Wszyscy angażujemy się w działania zgodnie ze swoimi możliwościami, każdy czuje wsparcie ze strony innych użytkowników.
To jest wspaniałe i jedyne w swoim rodzaju! :grin:
Dobrze mi z tym... :kiss: :kiss: :kiss:
A u nas od wczoraj pobielało.
(http://img98.imageshack.us/img98/5877/043nd.jpg)
-
Elżuniu, a skąd ty masz takie ładne sunie :huh:
:th_holeinwall:
-
A kto mówi, że ładne ? :crazy:
-
ja... ale tak cichutko :th_holeinwall:
-
No i dobrze! Aria i Gloria są SUPER ! :backflip:
Nasi sąsiedzi zauważyli dziś, że mamy nowe psy :giggle:
Nie odróżniają tricolorków, myślą, że ciągle "siedzi" ten sam. :lmao:
-
Elza, tak sobie siedzę i myślę...., że za chwilę nie będziesz miała żadnego trikolorowego tymczasa :gwizdze: Same białasy...i to ile :naughty: 8)
-
i tak oto berneński tymczas gości podhalany
a podhalański berneńczyki :th_0girl_dance:
a ja powiem głośno - są śliczne! :heartbeat:
Ja kawę z mlekiem piję dopiero teraz... niestety Luna ma babeszję
przez kolejne dni na pół etatu robię za stróża kroplówek 8)
Trzymajcie kciuki :friends:
-
Trzymamy mocno, mocno! :friends:
...i jedziemy zawieźć do domu Arabelkę, pa! ;)
-
za Lunkę :friends:
-
Lunka dasz radę :heartbeat:
-
Fajne te białaski :wub:
Lunka nie dawaj się :friends:
-
Wszyscy trzymamy kciuki za Lunkę - bardzo bardzo mocno :friends: Na pewno będzie dobrze!!!
-
My też trzymamy kciuki bardzo mocno :friends:
-
Ja kawę z mlekiem piję dopiero teraz... niestety Luna ma babeszję
przez kolejne dni na pół etatu robię za stróża kroplówek 8)
Trzymajcie kciuki :friends:
Jeszcze tak niedawno sama to przerabiałam. Pół dnia wpatrzona w wężyk i bąbelki... :<
Trzymam kciuki bardzo a to bardzo mocno!
-
Biedna Lunka, trzymamy mocno :friends:
-
Bardzo mocno trzymamy za Lunke :friends:
-
A to się porobiło, mya też trzymamy mocno!
-
Witam co to tak dzisiaj cichutko czyżby wszyscy mieli wirusa :tease2: i wszyscy się kurują ???
-
Witam co to tak dzisiaj cichutko czyżby wszyscy mieli wirusa :tease2: i wszyscy się kurują ???
Trzymamy kciuki za chorych i poszkodowanych :friends:
Szczegolnie za Majeczke i Lunke zeby szybko do zrowia wracaly
Lenka jak tam twoje paluszki i policzek Frygi?
-
Luna-biała damo......wracaj do zdrowia szybciutko.
Lenka jak tam twoje paluszki i policzek Frygi?
A to co? :huh: Opowiedzcie choć trochę niewtajemniczonym.... :gwizdze:
-
Marysiu paluszki bolą z Fryzią lepiej goi się jak na przysłowiowym psie
-
A to co? :huh: Opowiedzcie choć trochę niewtajemniczonym.... :gwizdze:
W ferworze psich przepychanek Lenki palce znalazy sie miedzy psimi zabkami, podobnie policzek Frygi :grin:
Ale jak widac obie zyja i maja sie dobrze :th_holeinwall:
-
a kto zgadnie kto to? :naughty:
(http://img155.imageshack.us/img155/1516/28092011274.jpg)
-
Arabela i Indi. :bravojs0:
-
Hugo i Indianka??
-
na dobry początek dnia ;)
(http://i.pinger.pl/pgr417/f22c4a5b002ad7e54e4e3e69)
-
Arabela i Indi. :bravojs0:
Hugo i Indianka??
...a nie :naughty: (chociaż blisko)
Miłego dnia :grin:
-
Witam a mi się wydaje że to Sisi i Fryzia
-
dzięki za kawkę :kiss:
u nas ostatni dzień kroplówek - Luna czuje się już całkiem nieźle :grin:
moja pralka najwyraźniej nie lubi psiego futra - znów strzeliła focha 8)
-
...a ja wczoraj "wyadoptowałam" moją świnkę morską :< Poszła w bardzo dobre i przy okazji zaprzyjaźnione ręce, gdzie będzie miała na pewno dużo lepiej niż u mnie...(u mnie była samotna, bo nikt nie miał dla niej czasu :chytry:)... i niby się cieszę, ale jednak jest mi jakoś tak dziwnie... :<
-
Indianka nie przejmuj się wszystko będzie dobrze , ja mam do adopcji dwie brzanki rekinie całkiem spore :naughty:
-
Mam cudo w domu!
Jutro w południe zabiera ją do siebie Wiola&Nero. :wub:
-
Kiare?
-
Na stałe?
-
Nie. Zdjęcia oczywiście w aparacie. :th_holeinwall:
Będzie miała na imię Roxanka.
Julian pomogła :heartbeat: , Wiola bierze ją tymczasowo. :kiss:
Rodzina dla suni musi być ekstra. Zaznaczam, że nie będzie to żaden z naszych Domów Tymczasowych. :zla:
Bo już mi tu Lenka zgłaszała się na Kiarę... :chytry:
Komu kawy ? :grin:
(http://www.swiatobrazu.pl/fotografie/zdjecie/galeria/237801/kawusia.jpg)
-
Kawa z mlekiem u mnie zawsze mile widziana :grin:
wciąż wspominam tą zrobioną przez Krzysia i Camarę na Spotkaniu
jej smak o poranku w takim wspaniałym towarzystwie - niezapomniany :wub:
Wiola :heartbeat:
-
Dziękuję za kawę dobrze że to już koniec tygodnia
-
tydzień temu się pakowaliśmy przed wyjazdem :friends:
-
a my już jechaliśmy... :th_0girl_witch: :wub:
-
Oto zdjęcia cudu! :backflip:
(http://img835.imageshack.us/img835/6303/016wkv.jpg)
(http://img560.imageshack.us/img560/1716/018do.jpg)
(http://img703.imageshack.us/img703/2400/024ju.jpg)
-
Oto zdjęcia cudu! :backflip:
To dobre określenie :grin:
Wygląda cudnie-ten uśmiech, to spojrzenie :th_0girl_dance:
-
Wygląda na sporą? (czy mi się tylko wydaje ?) I młodą? Śliczna :wub:
-
Przypomina moją Majkę... może nie z umaszczenia... ale ze spojrzenia i uśmiechu
cudo :heartbeat:
a ponieważ ja nie jestem DT, to mogę się starać o adopcję? :wub:
-
Duża. Regularne bernie szczenię. :wub: Wiola zabrała Roxi ode mnie przed 13-tą.
Zdążyła już zawieźć ją do lecznicy i pobrać krew do badania. :bravojs0: :bravojs0:
Szatan nie kobieta :heartbeat:, a taka niby spokojna, cooo ? :naughty:
-----
Milla jesteś nasza, jeszcze nie czas... :chytry: :crazy: Zwariuję z Wami...
-
Roxanka już w domku (tymczasowym ;)) Stado przyjeło ją radośnie, a Ona nieśmiało wyskoczyła z auta po smaczek :th_0girl_dance: Podróż zniosła wspaniale u p. doktora była niesamowicie grzeczna :th_0girl_curtsey: Jest duża - większa od Nikulindy (wyższa) waży 30 kg. Jest psiepiękna, aż szkoda, że tylko na trochę moja. Jak się ogarnę logistycznie z moim domowym bałaganem :gwizdze: , to wieczorem założę pannie osobny wąteczek :th_0girl_curtsey:
-
Boże , ale cudo . Ja bym też chciała :th_holeinwall: , pasowałaby do mojego Benusia :naughty:.
Ale spokojnie , wiem że nie mogę :naughty:.
Ja znowu byłam kilka dni bez internetu :th_dash1: a tu tyle nowości.
Teraz idę po chusteczki :'( bo Nowa Rodzinka Sisi jest już w drodze.
-
Basiu, możemy podać sobie ręce :friends: ja płaczę tu od rana :'(
-
Indianka i Bunia wy to łeb w łeb idziecie
w tym samym dniu sterylka, w tym samym podróż :friends:
-
Ale sie duzo dziej w tym tygodniu, jedne psiaki odchodza, drugie przychodza.
Taka jestem ciekawa Roxanki, a tu przez 3 dni bede odcieta od internetu :'(
Pocieszenia dla Indianki i Buni, wasze sloneczka napewno beda mialy swietne zycie w nowych domach, a juz inne psiaki czekaja zebyscie mogly im pomoc :heartbeat:
-
-----
Milla jesteś nasza, jeszcze nie czas... :chytry: :crazy: Zwariuję z Wami...
A kiedy będzie czas? i jaka "nasza" :naughty:
ale mama zapowiedziała że jeżeli już się mamy o coś starać to o taką miniaturkę jak Arabelka :wub:
-
Nie płaczcie dziewczyny zaraz na pewno znajdzie się znowu jakaś bieda której trzeba pomóc :naughty:
-
Dzięki dziewczyny - ja to wszystko wiem, ale co innego wiedzieć, a co innego czuć :'( Wega dzisiaj poznała swoją nową rodzinę. Do domu jedzie jutro. Także jeszcze dzisiaj jest moja :wub:
-
A ja myślę, że nie straciliśmy Wegi a zyskaliśmy nowych przyjaciół. :grin: :heartbeat:
-
dobrze godo :drunk:
-
Zapraszam na kawę :th_0girlcupcake:.
(http://img853.imageshack.us/img853/4395/kawa5.jpg)
Sisi i jej rodzinka z powodu wypadku na A4 dojechała do domu dopiero o godz. 0,45 .
Jakoś pusto i smutno w domu bez Sisi :<.
Miłego dnia dla wszystkich :grin:.
-
My i psy ? ;)
"Odnalezienie harmonii, ustalenie właściwych proporcji między elementami naszego życia, jest jedynym sposobem na odzyskanie w nim radości, a przede wszystkim poczucia sensu.
Dla mnie harmonia życiowa to umiejętność decydowania o kształcie własnego życia; to równowaga między rodziną, karierą i potrzebą rozwoju osobistego; to zachowanie właściwych proporcji między potrzebą sukcesu a troską o związki międzyludzkie, między rzeczami a ludźmi, między "posiadaniem" a "byciem".
..."
Krzysztof Jankowski
http://www.harmoniazycia.pl/index.php?idp=5
-
Po spotkaniu fundacyjnym moja Zosia rozchorowała się na dobre i zamiast iść do przedszkola musiała zostać w łóżku.
Konrad poszedł pobierać edukację sam i miał się przygotować na tyle by po powrocie pomóc Zosi wykonać zadanie zlecone prze panią.
W domu wyciągnął teczkę z malunkiem, temat obrazka- dary jesieni.
Zadaniem maluchów było pomalowanie ich trzema kolorami.
Szepnęłam Zosi do ucha by pochwaliła brata za jego wyjątkową pracę. ;)
Co w tej sytuacji powiedziało dziecko, którego "chlebem codziennym" są ćwiczenia z psami przy pomocy metod pozytywnych ?
" Dooobry Konrad!" :laugh: :emotbern: :emotbern:
-
:laugh: :laugh: :laugh:
-
a ja się przyszłam poskarżyć :zla:
tak szybko adoptowane są psy, że nie nadążam 8)
-
a ja się przyszłam poskarżyć :zla:
tak szybko adoptowane są psy, że nie nadążam 8)
:giggle:
ale jakie i które?
Bo chyba nie Beniu :tease:
-
Dla Benia poszukujemy prawdziwego konesera :th_0girl_dance:
koneser - wytrawny znawca rzeczy pięknych i wytwornych
Milla pytasz które?
zerknij na stronę ;)
-
Oj duzo i szybko sie zmieniają... wiem, wiem...
-
O kurczę, niedziela i wszyscy jeszcze śpią. U nas po kawie ani śladu, tylko zapach pozostał - bezcenny. Pozdrawiam.
-
Dzisiaj jest taki piękny dzień że wcale się nie dziwię że nikogo nie ma na forum pozdrawiam słonecznie
-
To ja załączam pozdrowienia od naszego nieco innego tricolorka - Koki :heartbeat:
(http://img690.imageshack.us/img690/260/kokoky.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/690/kokoky.jpg/)
Koka jest całuśna i bardzo kochana, na tyle, że zostawia swojemu panu trochę miejsca w łóżku :giggle:
-
Koka :huh: :wub:
-
Jaka śliczna ta KOKA ;)
-
Koka :huh: :wub:
no co? Koki nie poznajesz :naughty:
info dla niepoznających :grin: - Kokę można znaleźć na stronie fundacyjnej w " 12 wspaniałych"
-
Koka to ta co zjadla kanarka Ani?
Sliczna jest :wub:
a kto tam jeszcze lezy do niej przytulony, bo to chyba nie ogon :naughty:
-
Dzięki Camara :heartbeat:
moje bernardynie słoneczko :wub:
historii z kanarkiem nigdy nie zapomnimy :giggle:
-
w weekend zwykle mam taki kołowrotek, że na kawę trudno znaleźć czas 8)
o papierosie nie wspomnę
-
Wszystkim życzę miłego tygodnia, a sama uciekam :th_0girl_witch:
(http://alekartki.pl/kartki/57/7/d/7522.jpg)
-
Szerokiej drogi - gdziekolwiek się wybierasz :th_0girl_witch: i również wszystkim miłego poniedziałku :grin:
-
No i zaczął się nowy tydzień i nowe sprawy do załatwienia :gwizdze:
-
Stan konta: 2902,25 zł.
-
i nowe wyzwania 8)
podobno mamy ostatni dzień dobrej pogody
na kawę zapraszam więc do kawiarenkowego ogródka
(http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,60565,wiedenska-kawiarenka.jpg)
-
(http://www.czasnarower.pl/photo/view/2009/11/25/95b13bf36f6f22fb92217fa0ca4cc40c.jpg)
Wiedeń, Kahlenberg i niepowtarzalny smak wiśniowego ciastka ? :naughty: :th_0girlcupcake:
:giggle: :giggle:
-
ktoś mi rower zakosił :zla:
-
łapać złodzieja! :chanteuseyz8:
ale z drugiej strony patrząc, to może i lepiej, bo jak po zaspach rowerkiem jeździć 8)
-
Ani@ chce dzięki temu zyskać na czasie ;)
-
A mojemu Jackowi podoba się nowy avatarek (jest fanem lotnictwa - sam majstruje modele heliko - i innych - pterów :tease2: ) Aniu też myślę że zyskasz na czasie , a paliwo "oczywista" ekologiczne :naughty:
-
Ani@ lepiej pozbądź się złudzeń... :giggle: :giggle: :giggle:
-
Elza nie bądź okrutna 8)
latam i szukam roweru
-
Elza nie bądź okrutna 8)
latam i szukam roweru
(http://www.e-gify.pl/gify/lokomocja/rowery/rowery8.gif) :naughty:
(http://www.gifownik.pl/gify_new1/lokomocja/rowery/4.gif)
-
Helikopter jednak lepszy. :tease: Trzyma fason. :lmao:
(http://avatarek.pl/wznOAsWWhm_3.jpg)
-
Dzięki Nika :heartbeat:
-
Helikopter jednak lepszy. :tease: Trzyma fason. :lmao:
(http://avatarek.pl/wznOAsWWhm_3.jpg)
i można odpalić rakiety :cheesy:
-
Helikopter jest po prostu the best
mnie dzisiaj chyba przydałby się odrzutowiec i trochę cierpliwości ,
może ktoś ma w nadmiarze ??
to proszę o pilną przesyłkę :th_escapejar2:
-
odrzutowca brak niestety :gwizdze:
ale wiadro cierpliwości wraz z melisą wysyłam :friends:
-
ale wiadro cierpliwości wraz z melisą wysyłam :friends:
Melisa, rzecz jasna, do kąpieli :naughty: , bo do wypicia to za małe stężenie na dzisiejsze czasy i stresy :giggle:
Lenka :friends:
-
Wielkie dzięki za to wiadro już mi trochę lepiej :friends:
-
Ani@ i Wiola wy wiecie jak to jest kiedy na głowę zwala się coraz to więcej nowych rzeczy a człowiek nie poradził sobie jeszcze z poprzednimi i czasem jest tak :th_dash1:
-
sama życie :drunk:
-
Ano samo życie :drunk:
-
Jak to mówią : Lajf is brutal, full of zasadzkas and samtajms kopas w kwiateks :naughty: :naughty: :naughty:
-
Całe szczęście Ani@, że nie przesiadłaś się na pociąg :cheesy:
Ja dziś dzięki naszym cudownym kolejom pospacerowałam sobie po torach :gwizdze:
A czasu zaoszczędziłam, że hej :th_0girl_hysteric:
-
a kto zgadnie kto to? :naughty:
(http://img155.imageshack.us/img155/1516/28092011274.jpg)
i nikt nie zgadł :<
-
tym razem obstawiamy że to Hugo i Wega... a jak nie to się poddaje :th_dash1:
-
Oczywiście!!! :bravojs0: :bravojs0: :bravojs0:
(http://www.zajazdpodzurawiem.pl/aktualnosci/wp-content/uploads/2010/11/fajerwerki.gif)
-
Tym razem ja zapraszam na poranną kawę i życzę wszystkim, którzy już wstali (i śpiochom także ;)) miłego, uśmiechniętego dnia :th_0girl_curtsey:
(http://przepisy.net/img/przepis/4008/kawa-z-imbirem_978_7.jpg)
-
Dziękuję za kawę przyda się dzisiaj mam dzisiaj dosłownie taki dzień :th_0girlactive:
-
Pocieszające Lenka, że nie tylko ja mam dzień gospodarczy :gwizdze:
ale najpierw idziemy na spacer (http://freesmileys.smiliesuche.de/hunde/hunde-smilies-0014.gif)
-
Milego dnia zyczy Sabinka
(http://img408.imageshack.us/img408/6739/img0212d.jpg)
-
gorąca kawa dla wszystkich :grin:
(http://i50.tinypic.com/b4uic5.jpg)
-
Dziękuję za kawę właśnie delektuję się ekspresso
Dzisiaj rano nasz sąsiad jeździł zaprzęgiem 6 psów ,
fajnie to wygląda jak mi się uda cyknąć zdjęcie to wkleję
-
Lenka czy widok wynagradza Wam choć trochę wycie haskiej bandy? :giggle:
Wasz Cezarek też chętnie by coś pociągnął ;)
wykopałam ostatnio z szafy uprząż do ciągnięcia
trzeba zacząć Deę przyzwyczajać do jej noszenia
w przyszła zimę pociągnie dzieci na sankach :grin:
-
w przyszła zimę pociągnie dzieci na sankach :grin:
Nerek przygotowuje się psychicznie już na tą zimę :gwizdze: Uprząż nosimy okazjonalnie, sanki na sucho ciągnął w zeszłym roku :th_0girl_dance:
-
To taka mieszana banda te psy mojego sąsiada , a Cezarek dostanie szelki od Jacka i będzie się uczuł ciągnąć na sucho
-
Dziewczyny zgłosiła się do mnie babka, która straciła nowofunlanda i chętnie przyjmie landseera, pewnie psa w typie landseera też, gdybyście coś wiedziały to mam do niej telefon. Dzwoniła już drugi raz.
-
Znalezione na FB :grin:
(http://a5.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/294690_2347011991913_1148452083_32858128_4359407_n.jpg)
-
piękny niuf :kiss: (Hugo właśnie wyśpiewuje arie operowe, bo po spacerze, zostawiłam go samego w ogrodzie) :naughty:
-
Witam z rana :grin:
super fotka :giggle:
jakby ktoś jeszcze kawy nie pił... proszę bardzo
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcStc5P-2WaEYFooCIYjh8BB5A4le5g7q7Tw8PquMWBp-AmHLC5uyg)
-
Bossska fotka :wub:
-
No i wreszcie pada deszcz (http://polchat.pl/media/images/emotwar/parasol.gif)
grzybom to pewnie już nic nie pomoże w rośnięciu
ale nasze ogródki napiją się nieco przed zimą
Kawa do odebrania u barmana :friends:
-
A u nas dziś zimno, ale słonecznie :th_0girl_dance: Chyba w ramach odpoczynku wybierzemy się jutro na grzybki :bravojs0:
-
Poszłabym do lasu na grzyby gdyby można było tam znaleźć je w takiej postaci. :laugh:
(http://www.kobieta.pl/typo3temp/pics/7a54cd6d50.jpg)
Udanego grzybobrania Wiolu! :wub:
-
Chyba muszę się znieczulić :drunk: Odjechało moje pierwsze tymczasowe maleństwo :'(
-
My już się :drunk: świętujemy 11 rocznicę ślubu
-
Lenka i Irek kolejnych 11 lat i nie tylko życzymy :backflip: :backflip: :backflip:
-
Lenka piję Wasze zdrowie dzisiaj :heartbeat:
Wiola zdałaś swój pierwszy egzamin z bycia DT :bravojs0:
-
Dzięujemy (http://emoty.blox.pl/resource/hb.gif)
-
Dla Lenki i Irka Wszystkiego Naj, Naj , Naj :heartbeat: :heartbeat:
Wioli super grzybow ale czy one ukoja lzy? :<
Gdzie Roxanka, gdzieeeeee :zla:
-
Gdzie Roxanka, gdzieeeeee :zla:
A może ją spotkasz na spacerku Marysiu :gwizdze:
-
Robi sie coraz ciekawiej, nie do Ani@, nie do Milli (byla mowa ze nie bedzie to zaden DT) wiec kto? :nerd:
-
My już się :drunk: świętujemy 11 rocznicę ślubu
Dołaczamy się dożyczeń z okazji "stalowej" rocznicy ślubu i życzymy szczęścia w dotarciu do "dębowej"
-
Och Marysiu zrobimy sobie niedługo duuuży berneński spacerek :naughty:
-
Duży buziak w nochal dla Roxuni :kiss: pleaaas :wub:
-
wytarmoszę ją ze wszystkich stron i jeszcze fotki porobię :friends:
-
Och Marysiu zrobimy sobie niedługo duuuży berneński spacerek :naughty:
Czyzbys jednak chciala sie dobernic :huh: dla rownowagi :naughty:
-
No to ide spac, moze jutro sie cos wyjasni, dobranoc :b38:
-
nic z tych rzeczy Marysiu
ja się tylko mogę dobielić dla równowagi :giggle:
-
Ani@, tylko proszę, nie zdradzaj przedwcześnie naszego niecnego planu doberniana i dobielania. 8)
-
Nawet Marysi ? :wub:
OK jeszcze przez chwilę zostanie tajemnicą 8)
-
Z Luną zdecydowanie lepiej :grin:
nawet na tyle dobrze, że zwinęła ze stołu masło (prawie pół kostki)
Luna jest fanką masła ale jej wątroba zdecydowanie nie! :chytry:
(http://img600.imageshack.us/img600/9572/lunaci.jpg)
-
dla Elzy ;)
(http://img109.imageshack.us/img109/8691/img00052201106021459.jpg)
-
Och Marysiu zrobimy sobie niedługo duuuży berneński spacerek :naughty:
Słyszłam to już ponad pół roku temu :tease: i co? i nic :chytry:
-
(http://emoty.blox.pl/resource/th_0girl_cleanglasses1.gif) Rita odchudzona ?
-
Chyba nic mi z tych grzybków nie wyjdzie :< Dopadł mnie jakiś wirus - mam gorączkę i jestem "pociągająca" :gwizdze: Nawet nie mam siły zwlec sie na spacer z psami :th_holeinwall:
-
Wiola polecam herbatkę z imbirem miodem i cytryną super rozgrzewa
-
Oj coś krąży... zdrówka, ciepełka i spokoju :friends:
wczoraj wróciłam po 5 dniach braku dostępu do internetu i ponad 45min spędziłam na naszym forum próbując przeczytać wszystkie zaległości... :naughty:
-
Jakie grzyby? Chorych zapraszam na herbatę z konfiturą malinową, a zdrowych na kawusię ze wspomnieniem jesieni /placek ze śliwkami/,u nas biało.
-
ale od czego biało? :huh:
-
Żegasiu u nas piękne słońce tylko chłodno. :grin: Nie strasz proszę! :wub:
Dziś mamy bardzo pracowity dzień w Fundacji. :th_0girl_dance:
Camara jest już po wizycie adopcyjnej, a Ani@ zamiast spędzać miło czas na łonie rodziny (http://freesmileys.smiliesuche.de/hunde/hunde-smilies-0014.gif) :giggle: wybiera się na dwie takie wizyty. :naughty:
Ciekawe kto winien jest tego stanu rzeczy? :gwizdze:
-
Znowu ktoś zostawił otwartą zamrażarkę. :terefere:
-
Eeee tam. Wroga propaganda. U nas ciągle kwitną kwiaty i latają pszczoły. Nie martw się Elza, damy odpór tej bieli (a przynajmniej taką mam nadzieję patrząc na skrzynkę nieposadzonych jeszcze bylin stojąca na tarasie) :grin: .
-
Murko masz niezłą bandę do rozpędzania bieli :grin:
takiej pięknej, futrzastej i czarnej nikt z nas nie ma :th_0girl_dance:
Poznała dzisiaj już bernenkę Zorkę i jej przesympatyczną Panią :friends:
Benio poczuł się u nich jak u siebie :wub:
-
Ani@ dzięki za komplement, tylko że moja banda bardzo kocha śnieg! Co roku na widok pierwszego śniegu Brunon dostaje równej głupawki: podnosi wysoko ogon i poszczekując jak szczenię gania wokół domu, aż do zupełnego padnięcia. One nie tylko nie odpędzą bieli, ale podejrzewam, że za moimi plecami machają ogonami i wdzięczą się do Wielkiego Szefa od Pogody próbując wyprosić jak najwięcej śniegu i żeby leżał jak najdłużej. :wub:
-
U nas coraz zimniej chyba będzie przymrozek
zapraszam na ciepłą herbatkę
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSEm8zVxqE305XttJks0osN4UWldL_Gs-QhASKTh1TJGEzEOWeeRw)
-
Mieliśmy dziś wyjątkowo miłego gościa! :th_0girl_dance: Właśnie odjechał do domu.
Podpowiedź: osoba, która niedawno przyjęła pod swój dach jednego z naszych podopiecznych. :grin:
Zgadnijcie kto to ?
-
brzmi tajemniczo 8)
-
Czyżby to rodzinka Arabeli? :th_holeinwall:
-
Blisko :wub: ale nie. :tease: Kto nam pozostał ? :naughty:
-
Ja wiem, ja wiem! ale znów nie mogę się w to bawić :<
ile osób z nas chciałoby mieć kawę przy sobie , cały dzień? jest na to bardzo fajny patent ;)
(http://img585.imageshack.us/img585/9526/filkawa1.png)
-
Skoro blisko, to obstawiam, że to Sisi ze swoimi człowiekami a jak nie :th_dash1:
-
(http://www.weltbild.pl/pub/mm/img/220/755355.jpg)
BRAWO dla Kasi i Piotra!
...i wiecie co usłyszałam ? :naughty:
Sisi jest najgrzeczniejszym, najmądrzejszym i najlepszym psem na świecie! :cheesy:
-
Ty wiedziałaś Elza, że tak będzie :naughty:
-
ucze sie wstawiac filmy
a to proba
http://www.youtube.com/watch?v=7bpEw55zxIQ
kto zgadnie jakie to psiaki spacerowaly dzis po lesie ?
-
co to dzisiaj nikt kawy nie pił :huh:
albo pili i nie poczęstowali :chytry:
Dzień dzisiaj nieco senny
a chłód nie zachęca do wystawiania nosów na zewnątrz
wie co... z niecierpliwością czekam na wiosnę :wub:
a póki co zapraszam -
dobre epresso doda Ci skrzydeł ;)
(http://www.foody.pl/uimages/KAWA_I_HERBATA/Kawa/Espresso.jpg)
-
Zimno jest lekko paskudne, my już zaczęliśmy palić w kuchni, więc po domu snuje się smakowity zapach obiadku.
(http://www.kaflarnia.pl/images/index_04.jpg)
-
a ja po kolejnej nieprzespanej nocy...Kenzo choruje... :< (2 dni temu dorwał się do worka z karmą (zamkniętego worka) i zjadł nie wiem ile...myślałam, że nie da rady :< ma straszną biegunkę i wymiotuje czymś, co wygląda i pachnie też jak biegunka) martwię się o niego :<
-
a co na to vet?
trzymam kciuki, żeby było tylko lepiej :friends:
-
Kenziku, nie szalej, trzymak kciuki za szybki powrot do zdrowia :heartbeat:
-
Trzymaj się Kenziak
-
Trzymam kciuki za Kenzia i za Ciebie Dorotko .
Kto jeszcze nie pił to zapraszam na poranną kawę :drunk:
(http://img802.imageshack.us/img802/7662/kawa12.jpg)
Miłego dnia dla wszystkich :grin:.
-
Dziękuję kawa się dzisiaj przyda u nas zimno i ponuro
-
Dzięki Buniu za kawkę :kiss:
Kenziak to twardy zawodnik - trzymajcie się :friends:
-
Kenzo trzymaj się!
Dorotko :friends:
-
jak napisała indianka w innym wątku
Dodatkowo - czosnek podawany doustnie podobno również odstrasza kleszcze
http://www.koebers.pl/suplement-01.html#page_tresc
i krety (tak mi przyszło od razu do głowy) :giggle:
Camara dzielnie walczy z kretami
i chyba ma plantację czosnku w tym roku i ... stado kretów do adopcji :giggle:
-
Krety od Camary przyjmę (nie wiem tylko czy moje ich nie pobiją). To kto robi wizytę przedadopcyjną? :tease2:
-
Jeszcze tego brakowało ! :chytry:
Coś nam Murka ostatnio mało poprawna jest, nie uważacie ? 8)
A Camara to nie wie, że na krety odpychająco działają konopie indyjskie ? :naughty: (http://s.rimg.info/287e394d1310f1f4a32fe9ebaf7ff1e5.gif)
-
Czyż nie szkoda do takich celów tej pięknej roślinki!
-
:cheesy:
-
krety na haju to by było coś 8)
-
to samo co podpity berneńczyk? :naughty:
-
No wyobraź sobie Ani@: wychodzisz wieczorem do ogrodu, a tam spod ziemi słychać donośne chichoty i przytupywanie! :nerd:
-
a co na to vet?
trzymam kciuki, żeby było tylko lepiej :friends:
Dziękuję wszystkim za kciuki :wub: Jest już trochę lepiej, ale nie chcę zapeszać...Mojego weta dzisiaj nie było, ale zajęła się Kenzem inna bardzo miła Pani weterynarz. Kenzo, żeby się nie odwodnić, dostał kroplówkę. Trochę ciężko mu było wysiedzieć, ale dał radę. Oczywiście na razie ma głodówkę (moja biedna chudzinka), a zaraz idziemy na spacer i zobaczymy jakie będą efekty...
-
mam nadzieję, że Kenzo nie pożywi się czymś na spacerku :nerd:
Droga Murko, wizytę przedadopcyją przeprowadzę osobiście. Dowozu zwierząt adopcyjnych nie zapewniam.
Niestety są niezbyt komunikatywne i nie słuchają komend - to kompletna porażka wychowawcza :crazy:
Zioła już im nie trzeba. Najarały się czosnku i robią kopce jak Pałac Kultury.
Jeżeli w krótkim czasie nie zdołam ich wyadoptować grozi mi utrata mienia na skutek szkód górniczych. W każdym razie ilość wywiezionej ziemi z tych kopców sugeruje, że pod trawniczkiem jest wyrobisko jak po kopalni.
-
:laugh: :laugh: :laugh:
-
Camara - Jesteś ubezpieczona od klęsk żywiołowych :cheesy:(czyt. zapadnięć gruntu) :naughty:
-
No to zapraszam na wizytę przedadopcyjną!
Ale kto to widział, żeby adoptujący sam musiał zwierzaki wyłapać! No tak, wychować od krecika to się nie chciało, a teraz zwalają na innych. :zla:
-
(http://emoty.blox.pl/resource/blowup.gif) Kiedy przestaniemy odbierać telefony z pytaniem jakie mamy w tej chwili berneńskie pieski pastewne ?
Gdy po raz pierwszy to usłyszałam pomyślałam, że ktoś robi sobie żarty. :gwizdze:
-
właśnie nie, za to jestem ubezpieczona od powodzi :grin:
tyle, ze w moim przypadku musiałby to być biblijny potop nr 2
bo inna woda na tej górce nie dosięgnie
od kretów nikt nie ubezpiecza?
Oj tam! wychowane czy niewychowane.
Nie łapią sąsiada za nogawkę, nie hałasują po nocy, nie są wybredne w karmieniu. Mało?
Murka... dołożę parę taczek ziemi z kopców, będą się lepiej aklimatyzowały :shy:
-
(http://emoty.blox.pl/resource/blowup.gif) Kiedy przestaniemy odbierać telefony z pytaniem jakie mamy w tej chwili berneńskie pieski pastewne ?
Gdy po raz pierwszy to usłyszałam pomyślałam, że ktoś robi sobie żarty. :gwizdze:
'Ano pastewne dla świń to się baaardzo rzadko trafiają proszę pani/pana, a ile świnek pani/pan ma jeśli wolno zapytać? Bo jak jedną, czy dwie to i ten pasterski piesek sobie poradzi.
Przepraszam, muszę kończyć, bo mi france krowy do chałupy zagoniły.'
-
Ważna informacja:
Nowelizacja Ustawy o Ochronie Zwierząt została podpisana przez Prezydenta.
Będzie obowiązywać od 1 stycznia 2012
-
i będzie można zacząć lobbować za zmianami?
-
Proszę , potrzymajcie jutro mocno kciuki za Bunię.
Będzie miała podwójny zabieg - wycięcie guzka pod okiem oraz z przyczyn zdrowotnych musi być wysterylizowana.
Bardzo się martwię i denerwuje bo to już nie jest młody pies .
-
Basiu myślimy o Was ciepło! :heartbeat:
-
Basiu, ciepłe myśli i dobre fluidy ślemy w Waszym kierunku :heartbeat: Bunieczko trzymaj się :wub:
-
Basiu - będzie dobrze !! Trzymamy kciuki i łapy :heartbeat:
-
Bardzo mocno bedziemy trzymac kciuki za Bunie :heartbeat: :heartbeat:
-
Trzymam mocno kciuki za Was obie!-musi być dobrze,bo innej opcji nie ma
Buniu trzymaj się dzielnie
-
Trzymamy bardzo mocno :heartbeat:
-
Będzie dobrze Basiu - mizianki dla Bunieczki i Bena :friends:
-
a przy lekturze czego zasypiają moje dzieci :giggle:
(http://img412.imageshack.us/img412/7185/dziec.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/412/dziec.jpg/)
-
Buniu na pewno wszystko będzie dobrze! My też bardzo mocno trzymamy kciuki :friends:
-
Ponieważ już diziaj po skróconych lekcjach zaczynam dłuugi weekend, to moge podać nie tylko kawkę, ale i coś do niej :grin:
(http://us.123rf.com/400wm/400/400/rohitseth/rohitseth0601/rohitseth060100005/309344-classic--niadaniem-kawa-tosty-mas-o-i-sok-pomara-czowy.jpg)
-
Milla, o tej godzinie to ja już jestem po kawce... i stwierdzam, że czas na drugą :hi:
I to też mój ostatni dzień pracy w tym tygodniu, coś jak skrócone lekcje :giggle:
Jutro "wypoczywam" przy pilnowaniu Amberki po zabiegu.
-
Ja jestem po pierwszej, ale przyjemność drugiej ostawiam sobie do szkoły ;)
To dopiero jutro? Myślałam, ze już dzisiaj... coś podejrzewam, ze za wypoczynek ciężko będzie to uznać :giggle:
-
Dziękuję wszystkim za kciuki :th_0girl_curtsey: ale ja jeszcze nadal będę je trzymać.
Bunia nie miała zabiegu.
Badanie EKG wykonane przed zabiegiem wykazało arytmie i zaburzenia pracy serca , również osłuchowo było źle.
Miała też EKG wysiłkowe i jeszcze powtórzone po godzinie.Było już znacznie lepiej.
Lekarz zrobił jeszcze USG i zdjęcie serca. Serce jest nieco powiększone.
Na dzień dzisiejszy dostała leki nasercowe , za tydzień kontrola a później zobaczymy co dalej.
Gdyby ryzyko było zbyt duże to zabieg nie będzie wykonany.
-
To my też dalej trzymamy :friends: za wszystko
-
My też trzymamy kciuki za naszą ulubienicę , Buniu wszystko będzie dobrze :heartbeat:
Ja muszę się pochwalić że dzisiaj miałam wizytę dwóch wspaniałych dam które odwiedziły dzieci ze szkoły mojej Ani , dziewczyny było cudnie z całego serca dziękujemy . :heartbeat:
-
Dla Buni z Bunią :wub:
-
Bunieczko trzymam kciuki dalej, za serducho zeby lepiej pracowalo i za udany zabieg za tydzien :heartbeat:
-
jak dobrze załapać się na śniadanie i kawę :wub:
Basiu zdrówka dla Bunieczki :friends:
Lenko dziękuję za spotkanie to była ważna lekcja również dla Dei :th_0girl_curtsey:
-
Lenka ma lewą rękę w gipsie. :'( Mam nadzieję, że sama zdradzi Wam szczegóły. :th_holeinwall:
Wczorajsze spotkanie w szkole było super! :heartbeat:
Mimo, że przekroczyliśmy czas planowany na te zajęcia nie zdążyłam opowiedzieć dzieciom o tysiącu rzeczy na temat psów. 8)
Teraz trzeba znaleźć czas na opisanie wydarzenia. :gwizdze:
-
Czekamy na fotki i relację... cierpliwie
czas w słoiku wysyłam ale tylko 2 minuty więcej nie ma :th_escapejar2: :th_escapejar2:
-
(http://img9.imageshack.us/img9/4914/18608284.jpg)
taką kurtkę powinno sie prać chemicznie, prawda?
-
zależy co 'mówi' metka
-
A jak nie wiem co mówi metka? Bo Monice nie chce zawracać głowy, a Szarotka sie zapytała na bazarku...
-
zwykle odpinamy kaptur (ze względu na futerko) i pierzemy osobno w pralce na delikatnym programie, temp do 40 stopni, bez wirowania.
Można również ręcznie. ;)
-
Można ręcznie ( jak się ma zdrowe rączki ) sama mam podobną , tylko tak jak mówi Ani@ odpiąć kaptur
Ja mam jedną w gipsie i trochę trudno mi pisać , a stał mi się Neruś na spotkaniu ;)
-
szkoda, że nie miałaś gipsu wczoraj
starym szkolnym zwyczajem zrobiłybyśmy pamiątkowe podpisy 8)
zdrowiej Lenko :heartbeat:
-
Wczoraj jeszcze nie przewidywałam że będę miała gips
-
Neruś złamał Ci rękę? :huh:
-
nie rękę tylko mam potłuczone dwa palce z podejrzeniem odprysku kości :tease2:
-
uderzył zębami rękę, która była po drodze :wub:
Lenka żeby nie prześwietlenie lekarz chyba, by Ci nie uwierzył, że coś się dzieje w środku :gwizdze:
-
ale to stara sprawa? czy coś nowego Ci doprawiło to, co Nerek zaczął? :gwizdze:
-
sprawa stara bo jeszcze z Kamiennej Woli
-
Biedna Lenka - to się porobiło.... :crazy: Nie wygłupiaj się, tylko zdrowiej, bo Nerek będzie miał "ogromnego stresa " :kiss:
-
Nerkowi okropnie głupio :< a pańci jeszcze gorzej :'( :th_holeinwall: Lenka bardzo mi przykro :'( Zdrówka życzymy :friends: Nie dalej jak wczoraj myślałam ciepło o Towich paluszkach a tu taki klops :th_dash1:
-
Wy się nie stresujcie wszystko będzie Ok
-
Pierwszy dzień w nowej pracy mam już za sobą. I oznajmiam, że 'przeżyłam' :giggle:
Nie mam na nic czasu, ale wpadam tu do was często i podczytuję po cichutku :kiss:
-
Aguś :kiss: A jak się szuka nowej pracy, bo mnie też to chyba czeka :th_holeinwall:
Jackowi coś zaczyna przeszkadzać moje "nieróbstwo" :emotbern:
-
Aga, brawo :bravojs0: i oby było więcej takich "przeżyć" ;)
-
Gratulki Aga :friends:
-
Aga powodzenia na dalej :friends:
-
Zmiana pracy jest stresująca i ... mobilizująca. Aga będzie dobrze, dasz radę. :grin:
-
Oczywiście że AGA da radę!
Przecież jest WOLONTARIUSZEM FUNDACJI PASTERZE, a WOLONTARIUSZE FUNDACJI PASTERZE to nie byle kto :th_to_clue:
:grin:
-
Pewnie, że nie byle kto :th_0girl_dance:
Właśnie dotarłam do domu z ... drugiej pracy :th_holeinwall:
Co ja z tą kasą będę robić to pojęcia nie mam :giggle: Póki co - jestem nieprzytomna i idę grzecznie stracić przytomność.
Dzięki za życzenia i kciuki :friends: - wszystko dopiero przede mną.
-
Aga -powodzenia w nowej pracy .
Lenka - dużo zdrowia dla Ciebie .
Może herbata w ten zimny październikowy dzień
(http://img651.imageshack.us/img651/7977/herbatas.jpg)
-
Dziękujemy za ciepłą herbatkę. :kiss:
U nas wszystko zamarzło. 8)
-
Dziękuję Buniu , trochę mi ten gips utrudnia funkcjonowanie ,
u nas ładny słoneczny dzień , jest chłodno ale słonecznie
mrozu u nas jeszcze nie było .
-
weekendowa kawa :grin:
(http://us.123rf.com/400wm/400/400/hofmeester/hofmeester1012/hofmeester101200048/8360200-r-cznego-podnoszenia-fili-anka-kawy-w--niegu.jpg)
Mega weekendowego leniuchowania życzę :friends:
i nie przejmujcie się niczym - jak mówi babcia z sąsiedztwa: "Roboty nigdy się nie przerobi" :th_0girlactive:
-
Zdrowka dla Lenki, pomys jak bedzie fajnie juz po zdjeciu gipsu ;)
-
Dzięki Marysiu za życzenia
-
Przy szukaniu dla siebie muzyki na telefon, natrafiłam na bardzo fajną piosenkę, taką z "uśmiechem" a oglądając teledysk zobaczyłam bardzo pięknego psa :grin: Jakiego? Odpowiedź jest tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=E0oyglKjbFQ&ob=av2e
-
Wróciliśmy z krótkiego urlopu. A gdzie byliśmy? Kto zgadnie? (Milla nie uczestniczy w konkursie) :grin:
(http://images50.fotosik.pl/1164/313731577297310dmed.jpg)
Pomimo braku sezonu, sporo ludzi, zachwyconych berneńczykami. Stanowiliśmy atrakcję turystyczną, szczególnie dla grup niemieckich emerytów i Japończyków. A komentarze Polaków: te psy muszą być rasowe, bo mają krótkie nogi, bo błyszczy im się sierść :huh:
Dziewczyny były obfotografowywane z każdej strony. :cheesy: Przy okazji robiliśmy też reklamę Pasterzom.
-
Ja przepraszam, ale czemu ja nie mogę brać udziału w ŻADNYM konkursie :'(
zazdroszczę, tylko szkoda że tak króciutko ;)
-
Wróciliśmy z krótkiego urlopu. A gdzie byliśmy? Kto zgadnie? (Milla nie uczestniczy w konkursie) :grin:
(http://images50.fotosik.pl/1164/313731577297310dmed.jpg)
Pomimo braku sezonu, sporo ludzi, zachwyconych berneńczykami. Stanowiliśmy atrakcję turystyczną, szczególnie dla grup niemieckich emerytów i Japończyków. A komentarze Polaków: te psy muszą być rasowe, bo mają krótkie nogi, bo błyszczy im się sierść :huh:
Dziewczyny były obfotografowywane z każdej strony. :cheesy: Przy okazji robiliśmy też reklamę Pasterzom.
Może karkonosze? :gwizdze:
-
:bravojs0: :bravojs0:
A konkretnie? :naughty:
-
Okolice Szklarskiej Poręby 8) (albo Świeradowa ) Tam o tej porze roku sporo niemieckich kuracjuszy :gwizdze:
-
:bravojs0: :bravojs0:
A konkretnie? :naughty:
Może Karpacz... :naughty:
-
Wiola była bliżej :th_0girl_dance:
Wodospad Szklarki :grin:
Jednak Nemo bezapelacyjnie wygrywa konkurs :hi: Muszę pomyśleć o nagrodzie. :gwizdze:
-
Ja przepraszam, ale czemu ja nie mogę brać udziału w ŻADNYM konkursie :'(
zazdroszczę, tylko szkoda że tak króciutko ;)
Bo zawsze wiesz komu, jakie pytanie i w jakim czasie należy zadać by być przygotowana do tych odpowiedzi. :laugh:
-
Wiola była bliżej :th_0girl_dance:
Wodospad Szklarki :grin:
Jednak Nemo bezapelacyjnie wygrywa konkurs :hi: Muszę pomyśleć o nagrodzie. :gwizdze:
Dziękuję.
Wystarczy mi, że "wygrałem" :hi: :naughty:
-
Znowu pracowita niedziela. :grin:
Indianka właśnie przekazała Bonę Lidmarowi, który powierzy ją za kilka godzin Babuskom.
Najeżdżą się wolontariusze i te nasze psy, oj najeżdżą! :giggle:
Nie zdziwi mnie, choć będę lekko zirytowana, :laugh: jeśli dobry dom dla suni znajdzie się w okolicach Gdańska. :crazy:
-
A pamietasz jak bylo z Sabcia?
Podrozowala z Ostroleki do Podkowy Lesnej, z Podkowy do Milicza, a z Milicza z powrotem do Brwinowa (2 km od Podkowy).
Tak sobie Sabinka z naszych okolic do Ciebie na dluzsze wakacjie wypadla :naughty:
-
Kilometry tras... :giggle: :giggle: :giggle:
Camara też dzisiaj była nie byle gdzie. 8) W tej chwili załatwia następne sprawy. :th_0girl_dance:
Ciekawe czy się pochwali ? :naughty:
-
Widzę pracowity weekend za Wami :bravojs0:
My właśnie zaliczyliśmy zwariowany poniedziałek i ślubowanie pierwszaków w SP
nasza mała blondyneczka jest już 100% uczennicą :friends:
-
Dla tych którzy nie mogli patrzeć na Majeczke lekko utytłaną w błotku ;)
(http://mainhg.demotywatory.pl/uploads/201110/1318848458_by_Testarossa_500.jpg)
-
Milla super! :laugh: :laugh: :laugh: :lmao: :lmao: :lmao:
-
próbuję dostrzec jaka to rasa 8)
-
Też się zastanawiam nad rasą i jak na razie obstawiam, że to wyżeł szorstkowłosy :th_0girl_dance:
-
tez tak myślę, ale... może podhalan? :tease:
-
Nie macie racji. :chytry: To Maksior Pani Maksiorkowej. :tease:
Tutaj już po otrzepaniu się:
(http://img829.imageshack.us/img829/382/dsc00521al.jpg)
-
Oooooo chyba by mi dech zaparło :naughty:
-
Stan konta: 1 637,67 zł.
-
nie za wiele :th_holeinwall:
my chyba dla urozmaicenia rozpoczynamy sezon grypowo-przeziębioniowy :gwizdze:
-
zdrówka :drunk:, my to właśnie przerabiamy całorodzinnie z psem na czele :th_dash1:
-
Ja się włąsnie zastanawiam skąd tyle tej wody z nosa się bierze :th_dash1: ledwie zipię.
-
:friends: Współczujemy! Też mamy szpital w domu. :th_holeinwall:
To może herbatki ? :naughty:
(http://cdn30.urzadzamy.smcloud.net/t/photos/thumbnails/a5/50/4e/a5504e9f737fbadc_400x0_rozmiar-niestandardowy.jpg)
Co do pieniędzy... jestem, jak zawsze, optymistką - razem damy radę ! :grin:
-
herbata wypita z sokiem malinowym rzecz jasna :grin:
teraz czas zająć się kurczakiem.... zastanawiam się bardziej lubicie czerwoną paprykę czy curry? :th_cooking:
W tym tygodniu zbieram Wasze ulubione przepisy na potrawy kurczaka
najlepsze zostaną wkrótce wydane :naughty:
-
Specjalnie dla wszystkich miłośników kotów :cheesy:
(http://zwierzoluby.pl/uploads/zwierzoluby_pl/images/2011-10/301-400/374-by-asia.jpg)
Miłego dnia :grin:
-
Witam może za to ludzie kochają koty
(http://th.interia.pl/50,g56576e8b2476296/i569966.jpg)
pozdrawiam ciepło wszystkich zainfekowanych :kiss:
-
coś widzę dziewczyny, że poranna kawę możecie pić z rannymi ptaszkami :gwizdze:
jak tylko nadchodzi jesień mam problemy, by rano otworzyć oczy :b38:
jedyne co trzyma mnie przy życiu to...
(http://wizaz.pl/var/wizaz/storage/images/wizaz.pl/pielegnacja/trendy/kawa-z-czekolada/150279-8-pol-PL/Kawa-z-czekolada_large_lead.jpg)
-
Ani@ jesteś kusicielką :chytry: Właściwie nie jadam czekolady wcale, ale dzisiaj jak zobaczyłam Twoją, to nie byłam sobie w stanie odmówić - kupiłam największą, jaką miała Pani w moim pobliskim sklepiku :giggle: i teraz się nią rozkoszuję :th_0girlcupcake: Jest pyszna - dziękuję za takie pokusy :kiss:
-
Dziś trwa intensywna praca nad znalezieniem osoby do wizyty przedadopcyjnej w Szczytnie. ;)
Nemo wczoraj wspomniał, że Maksiorkowa nam się gdzieś zapodziała... :chytry:
-
Czekolada dobra rzecz :friends:
Jak już pojecie czekolady to przypominam o przepisach na kurczaka
Dla mnie najlepsze przepisy to dania pt: obiad w 60min na stole
i takie które zjedzą wszyscy i duzi i mali
chociaż czasem lubię poszaleć i podać coś na kolację we dwoje co pali i rozgrzewa od środka mocą chilli ;)
W tym tygodniu zbieram Wasze ulubione przepisy na potrawy kurczaka
najlepsze zostaną wkrótce wydane :naughty:
-
Wiesz Indianko rozbita doniczka to nie jest takie traumatyczne doświadczenie. Być może szczenięta bernów są bardzo grzeczne, ale gdybym chciała zamieścić zdjęcia tego co w swoim czasie zdemolowoło mi szczenię mastifa tybetańskiego, to serwer by padł :tease: Jak mawiała moja leciwa sąsiadka :"Jak masz pszczoły, to musisz zgodzić się na miód" Kotów mam pięć, dom mi jeszcze stoi, wystrój wnętrza też jakoś się trzyma, ogólnie jest nieźle :th_0girl_curtsey:
-
Moje berniątko, kiedy było szczenięciem, też nieźle dokazywało :naughty: Krótko mówiąc zafundowała nam późniejszy remont w domu :tease2: (a kotek ze zdjęcia ma przeurocze spojrzenie - sama niewinność :giggle: )
-
Ojoj - grzeczne szczenięta berneńskie, kto to widział takie cudaki? :emotbern:
Szczenięta landseerskie to i owszem, ale też do pewnego momentu :tease2: na pewno w okresie gdy są jeszcze w hodowli, potem takie podlotki lubią podokazywać oj lubią.
-
Za oknem zimno, szaro i buro, a takim biednym ludziom jak my każą wychodzić na ten okrutny świat. U mnie nawet Majka się zbuntowała i stwierdziła, ze dla niej spacer to truchcik do najbliższego trawnika, załatwienie co potrzeba i dziki galop z powrotem do domu, by za chwilkę ułożyć się przed ciepłym kominkiem...
Na poprawę humoru:
(http://www.w-spodnicy.pl/g/Kobieta.obiekt2.aspx/0/260/Kobieta/d62e900f-b7fc-4a81-9d56-cec5f94ca4bb_20101026024845_Hannes-eichinger63.jpg)
bo w końcu czekolada pomaga przecież produkować te hormony szczęścia ;)
-
O ile tu rannych ptaszkow dzisiaj, dzieki za czekolade, ide teraz wypic kawe :friends:
-
Ja już po małej kawie teraz idę do pracy a pogoda iście listopadowa tylko :b38:
-
wiem, wiem mam świra na punkcie białego ale to zdjęcie mnie oczarowało...
(http://szwajcary.com/obrazky/2413_1312457277.jpg)
to Aido Ani...
-
Samojedy fajne psy! Tylko nie dla nas. :kiss:
-
No czy ja wiem. Są koleżeńskie, świetnie czują się w towarzystwie innych psów. A jak pięknie wyglądałby w tandemie z Jagą :kiss:
-
Właśnie dlatego, że nie są stróżami. Pies powinien taksować wzrokiem przybysza. :tease:
-
O kurczę! Nigdy bym na to nie wpadła! :nerd:
-
Samojedy to najbardziej pro ludzkie psy północy
Elza samojed będzie się uśmiechał a Jaga taksowała wzrokiem :giggle:
no ale nie można zapominać, że to pies zaprzęgowy siedzenie na podwórku to nie jego bajka
sam sobie też nie będzie "lotoł" to pies pracujący.... zdecydowanie inaczej niż podhalan niż berneńczyk i zdecydowanie inaczej niż niuf :th_0girl_dance: miziaki dla Amarny :wub:
-
Niuf to pies pracujący! A kto ciągnął sieci i wózki z rybami? Kto ratował swego pana, jak ten się upił, przysnął i wpadło mu się z łodzi do wody? Kto szczekaniem ostrzegał, że skała na horyzoncie (pan w tym czasie jak wyżej). A kto śpi na kanapie? :zla: Marusia dziękuje!
-
Murka tak! ale to inny rodzaj pracy. Przedstawiciele "naszych" ras :th_0girl_dance: nie robą nic na wyścigi. :terefere:
Za wyjątkiem wybierania smaczków z rąk. :cheesy:
Ani@ !!! Tą czekolada mnie dobiłaś... :th_gamer3:
-
i kto powie Murce, że niufy nie są najlepsze :th_laie_59:
no chyba tylko tybetańczyki mogą z nimi konkurować ;)
Można by powiedzieć pies to pies.
Ale ten co chce dostrzeże w poszczególnych rasach olbrzymią gamę kolorów
kolorów ich charakterów... wciąż mnie one zaskakują i wciąż fascynują
-
i kto powie Murce, że niufy nie są najlepsze :th_laie_59:
:bravojs0: :bravojs0: :bravojs0:
...a czy nasza fundacja nie mogłaby poszerzyć działalności i zająć się z założenia także niufami ... :th_holeinwall: a w logo umieścić niufa w środku, a berna i podhalana po bokach :gwizdze: :terefere:
(zgłaszam się na ochotnika, żeby być DT dla niufów)
:naughty:
-
Ja też kiedyś nad tym rozmyślałam. Istnieje coś co nazywa się Terranova :gwizdze:
-
O bardzo przepraszam. a kto nam zabroni ratować np. niufy ? :grin:
-
Nie nie zabroni. Zrobi czarny PR. Pamiętasz zdjęcia u sąsiada? :chytry:
-
To zatańczymy dla niego (http://s14.rimg.info/a0c8ca2f02941b385dd5936a66a9b29e.gif) i pomachamy rączkami na pożegnanie. (http://forum.barcis.pl/images/smiliesbf/kwiat2.gif)
-
Landki spokojnie moga pokonkurować z niufami :terefere:
-
Samojed i podhalan? przecież jest już taka para. Elza, sama ją poswatałaś :grin:
-
Jesli pogoda dopisze wybieram sie jutro na grzybki
(http://img197.imageshack.us/img197/7435/img0132e.jpg)
:gwizdze:
-
Marysiu coś te podgrzybki za dużo kropek mają :giggle:
-
To miłego zbierania :th_0girl_witch:
na grzybową chyba nie wpadnę jednak do Marysi :wub:
Na kawę za to bardzo chętnie :friends:
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSsN_mmuUGT-Axioqk30Fr-hrt8qWpNL7-Xj54ziI4aIsa_mlTM)
-
Można by powiedzieć pies to pies.
Ale ten co chce dostrzeże w poszczególnych rasach olbrzymią gamę kolorów
kolorów ich charakterów... wciąż mnie one zaskakują i wciąż fascynują
O tak, jednak nie zmienia to faktu, że wciąż pozostajemy wielbicielami ras szwajcarskich. :grin:
-
Chyba wśród nas znajdzie się jednak spore grono takich, którzy ponad rasy szwajcarskie wolą jednak rasę polską - pasterską :naughty:
-
Indianka Ty nic nie mów o miłosci do innych ras, bo u Ciebie aktualnie rezyduje 3 i 1/2 :giggle: szwajcara.
Więc na razie nie nie masz opcji odparcia tezy, że jesteś wielbicielem ras szwajcarskich. :terefere:
-
ależ ja się nie wypieram i nie siebie miałam na myśli :giggle: ale tak sobie myślę, że najbardziej szwajcarska w moim domu jest ta 1/2 szwajcara :lmao: :laugh:
-
Berneńczyków do adopcji jest coraz więcej :th_holeinwall:
na szczęście ich wielbicieli również przybywa dzięki innym bernomaniakom :friends:
Ja się jeszcze muszę zastanowić czy jestem wielbicielem ras szwajcarskich.... nawet mocno zastanowić 8)
-
Oooo!!!
Mamy już 200 stron... :naughty:
-
chłodzisz szampana? :drunk:
-
chłodzisz szampana? :drunk:
Nie.
Palę trawę 8) :lmao:
-
też dobre
nie ma to jak świętować z fantazją 8)
-
(http://www.zaginiona-biblioteka.pl/images/smiles/ganja.gif)
-
Ciekawe, czy ktoś kiedyś przekopie się przez ten cały wątek.
Może otworzyć II edycję, a ten zamknąć?
-
Zamykaj. Będziemy tęsknić. :cheesy:
-
Zamykam i zapraszam tutaj: http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=601.new#new