Bruno to czteroletni, pełen energii, berneński pieszczoch.
Każde Jego spojrzenie na człowieka to nieme pytanie czy może zrobić coś żeby okazać jak bardzo się cieszy z ludzkiej obecności.
Kiedy zostaje sam, grzecznie leży rozłożony na ogrodowej ścieżce i ze smutkiem patrzy w kierunku bramy którą odszedł opiekun.
Lecz gdy ten ostatni wróci radości
Brunia nie ma końca, to przysiada na stopie, to zatacza wesołe kołeczka, by za chwilę znów przysiąść przy człowieku i popatrzeć z miłością w oczy.
Każdy spacer to dla Niego przyjemność i odkrywanie czegoś nowego. Gdyby tylko mógł, spędził by na tych spacerach pól dnia i nie byłoby mu dosyć. To pies o niesamowitej energii i wymagający odrobinę aktywności od swojego "ludzia".
Jednak gdy znów wrócimy do domu zamienia się w małego misia przytulankę.
Który poliże po ręce i wtuli wielki łeb pod pachę.