[ElzaMilicz]

Tylko czemu dostała takie imię niczym mrok ?  Czyżby z powodu marsowej miny ?   

[Benia]

kiedy przyszedl czas na rozstanie po wspolnej podrozy, pozwolilam sobie tylko na lekkie mizniecie jej uszka.

ojej czy to znaczy, ze ona nie pozwala sie poglaskac bidulka..?   

[sabamlis]

kiedy przyszedl czas na rozstanie po wspolnej podrozy, pozwolilam sobie tylko na lekkie mizniecie jej uszka.

ojej czy to znaczy, ze ona nie pozwala sie poglaskac bidulka..?   

Pozwolic to ona pozwoli na wszystko, bo jest sparalizowana ze strachu, a ja jej nie glaskalam wlasnie dlatego zeby jej jeszcze bardziej nie stresowac. Sunia potrzebuje czasu zeby zrozumiec ze ludzie moga byc dobrzy a dotyk reki jest przyjemny. Bedzie dobrze, jest w dobrych rekach

[fszut]

Tylko czemu dostała takie imię niczym mrok ?  Czyżby z powodu marsowej miny ?   

Muna oznacza pragnienie, życzenie nie mrok, a ona właśnie pragnie miłości i bliskości człowieka - to jest jej życzenie Bożonarodzeniowe.

[fszut]

Dzisiaj rano Munia zrobiła nam Mikołajkowy prezent. Gdy zapaliłam światło od razu przybiegły moje kłaczuchy przywitać się a za nimi ostrożnie podeszła do mnie .................. MUNA - nadstawiła łepek do głaskania, merdając przy tym mocno ogonkiem    .

Jednak żeby wyjść na dwór z Milą i Beniem załatwić się jest jeszcze za wcześnie  - poczekamy, mamy czas.

Przecież życie składa się z małych radości, więc cieszę się tą mała ale wielką dla Muny oznaką otwierania się na człowieka i liczę, że od teraz będzie tylko lepiej.

 

[wiola_i_nero]

Trzymamy mocno kciuki za Munę  Fszuty   
A może jakiś mały, zimowy spacerek między Świętami 

[reneczek4]

 
aż mi łzy popłynęły ze szczęścia

[aneta i Wiktor]

  bo przecież na sukces składają się małe kroki .....


 

[anna]

uwierz malenka

[Julian]

Munia
Super ,małymi kroczkami ,ale do przodu!
Fszty

[kajetan]

Jaki dostaliscie prezent - najcudowniejszy z możliwych. Czy jest cos milszego sercu niż pies przełamujący obawy przed opiekunem.
Baedzie dobrze,za jakiś czas obudzi was zomachany ogonek siarczysty buziaczek

[Beata i Piotr]

Oj i mnie tusz płynie z oka

Krok po kroczku Muna da się pomiziać!

Powiem Wam ,że mój pies Stefan , adoptowany rok temu nie pozwolił się pogłaskac przez  TEN ROK NIKOMU ANI RAZU, oprócz nas.

Więc trzymamy kciuki!

[Nikonoowata]

Oj, Muna Was jeszcze nie raz zaskoczy 

Fszuty 

[Benia]

 co tam u Muny? czekamy na nowe wiesci! 

[ElzaMilicz]

Na obecną chwilę Muna, wg naszych standardów, jeszcze nie nadaje się do adopcji . 
Ma delikatną naturę, a przy tym zbyt płytkie było dotąd jej życie by w tak krótkim czasie bez lęku akceptowała wirujący wokół nie świat i zdobyła podstawowe umiejętności psa towarzyszącego.

Za to Nowa Rodzinka jest już po wizycie przedadopcyjnej
i uzbrojona  w cierpliwość będzie czekać na odpowiedni czas.   

Im dłużej to potrwa tym większą paczkę chusteczek trzeba będzie przygotować dla Fszutowej.