Klara już po kąpieli.
Była to napewno jej pierwsza kąpiel w życiu.
Trochę stersu.
Woda koloru rudego błota.
Ot brudasek Klarcia
Klara odrobaczona i po wizycie u weterynarza.
Zabezpieczona na pchły i kleszcze.
We wtorek szczepienie.
Ruch po ogrodzie i codzienne spacery poprawiły już kondycję suni.
Podajemy Corta-vet w dawce leczniczej ,aby ruch przy "puszku" nie zrobił jej krzywdy.
Klara jak każdy berneńczyk ,uwielbia sie miziać.
Wkłada łeb ,zamaszystym ruchem pod pachę i domaga się zainteresowania.
Głaskana rozdaje naokoło radosne uśmiechy.
Przyciskając sie do człowieka całym ciałem.
Bardzo potrzebuje dotyku ręki ,zainteresowania
Dziś w planie był wyjazdowy spacer.
Burza ,a bardziej grzmoty pokrzyżowały plany.
Długo namawiałyśmy Klarę do wejścia po kładce do samochodu.
Fiasko!
Skończyło się podniesiem Klarci
Spacer próbujemy jutro ,oby tylko nie padało.
Fszuty popatrzcie jaka księżniczka u Was będzie