www.pasterzeforum.pl

ADOPCJE => W NOWYM DOMU => Wątek zaczęty przez: Krzysztof w Grudzień 04, 2015, 20:22:55 pm

Tytuł: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Grudzień 04, 2015, 20:22:55 pm
(http://images76.fotosik.pl/133/03ecfcf8e4f91d5d.jpg)

Imię: DIKI
Wiek: ok. 1,5 roku
Rasa: Mix Berneński Pies Pasterski
Płeć: Suczka
Dom Tymczasowy: Bielsko-Biała

Historia:
Znajda błąkała się w okolicach Krosna. Poszukiwania właściciela nie przyniosły rezultatu.
Po kilku perypetiach trafiła pod opiekę Fundacji Pasterze.

Stan Zdrowia:
Jest lekko wychudzona ale pomału wraca do odpowiedniej wagi. Apetyt Jej dopisuje. Przy jedzeniu potrafi już powybierać co lepsze kąski z miski, resztę przy tym rozrzucając dookoła.
Ma na grzbiecie lekką infekcję skóry. Została wygolona w tym miejscu. Otrzymuje na to antybiotyk, smarujemy preparatem i podajemy suplementy na wzmocnienie organizmu.
Prawdopodobnie odchowała już w swoim krótkim życiu jakieś potomstwo.
Po podleczeniu zostanie zaszczepiona i wysterylizowana.

Poza powyższym Diki nie wykazuje żadnych symptomów sugerujących problemy zdrowotne.
Jest energicznym, lubiącym bieganie i zabawę psiakiem.

Umiejętności i charakter:
Sądząc po zachowaniu nie była w żaden sposób skrzywdzona. Nie wykazuje żadnego lęku czy agresji.
Jest spokojnym (choć energicznym), radosnym i dobrze ułożonym psem. Chodzi bezproblemowo na smyczy.
Bez smyczy przybiega od razu po zawołaniu (przynajmniej w ogrodzie).
Nie wykazuje żadnych chęci do ucieczek. Wręcz przeciwnie, zostawiona sama w ogrodzie idzie zrobić co musi i sprintem jest z powrotem pod drzwiami.
Pozytywnie nastawiona do każdego człowieka, psa czy kota. Bardzo "przylepna", uwielbia głaskanie, drapanie, czesanie i każdą formę poświęcenia Jej uwagi.
Zostawiona sama nie niszczy, nie brudzi, nie hałasuje (choć jest bardzo czujna i potrafi szczekaniem zaalarmować gdy coś Ją niepokoi).
Utrzymuje czystość w domu. Choć z uwagi na leki dość sporo pije i trzeba Ją częściej wypuszczać na dwór/pole  ;)


Wady:
Póki co tylko małe drobiazgi.
Czasem lubi pogonić kota. Nic mu nie robi. Ale wiadomo, jak ucieka to trzeba za nim pobiec. Leżący spokojnie kot nie robi na Niej żadnego wrażenia.
Uwielbia ładować się na łóżka i na nich spać. Aczkolwiek upomniana posłusznie idzie na posłanie.   
Lubi się poczęstować słodką bułeczką ze stołu...  :naughty:
Jak się rozbawi to skacze po ludziach.

I podsumowując:
Diki to cudowny, praktycznie bezproblemowy pies z charakteru 100% berneńczyk.
Nastawiona tylko i wyłącznie na Swojego człowieka i rodzinę.
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Grudzień 04, 2015, 20:26:36 pm
(http://images75.fotosik.pl/132/924e812e25ea833a.jpg)

(http://images78.fotosik.pl/132/3cc839942499b827.jpg)

(http://images76.fotosik.pl/133/2ac9a403556fc0fc.jpg)

Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Grudzień 04, 2015, 20:27:34 pm
(http://images78.fotosik.pl/132/e12700f57b225134.jpg)

(http://images75.fotosik.pl/132/567559e6becf6fcf.jpg)
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: stepi w Grudzień 05, 2015, 10:12:36 am
piękna dziewczyna  :th_0girl_dance:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Julian w Grudzień 05, 2015, 20:08:19 pm
Dikusia nabiera ciałka i futra.Ciotka mocno Cię ściska.
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Grudzień 06, 2015, 17:58:43 pm
Witajcie

Dziś zaliczyliśmy dłuższy spacer po górach. Diki zachowywała się wzorowo. Bardzo ładnie chodzi na smyczy.
Pieszych, rowerzystów i inne psy mijała bez cienia agresji. Także póki co moje wcześniejsze spostrzeżenia się potwierdzają.

(http://images78.fotosik.pl/137/4203a898b0cdb0bd.jpg)

(http://images78.fotosik.pl/137/483f235c65d7525a.jpg)

(http://images76.fotosik.pl/138/bd77bfa2de5b82de.jpg)

(http://images77.fotosik.pl/137/f37a6047b5a84ee0.jpg)

Pozdrawiamy
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Tobik w Grudzień 06, 2015, 21:28:07 pm
Piękności, rozkwitła u Ciebie  :wub:

Zumka wspaniale dochodzi do siebie po sterylce to może jakiś spacer śląsko-małopolski  :th_holeinwall:
Choć mimo mieszkania w Krakowie, zdecydowanie naszym domem jest Beskid Żywiecki.
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Grudzień 06, 2015, 21:48:03 pm
@ Tobik
Bardzo się cieszę. Ucałujcie Zumkę ode mnie.

Na spacerki jestem zawsze chętny. :grin:
Może coś w najbliższy weekend zorganizujemy?

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Tobik w Grudzień 07, 2015, 10:11:08 am
Krzyśku to może weekend w Krakowie i wieczorny spacer ulicami miasta? Teraz Centrum wygląda wspaniale zwłaszcza po zmroku. Pewno ktoś jeszcze by do nas dołączył w sobotnie popołudnie/wieczór a potem ciepła czekolada  :wub:
Od jakiegoś czasu chodzi nam jeszcze po głowie Dolina Chochołowska, bo tylko w nią można wchodzić z psami, ale nie wiem czy dla Zumci to nie będzie za wcześnie:)
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Grudzień 19, 2015, 12:47:08 pm
Witajcie

Garść nowinek na temat Pannicy:

- Nadal walczymy ze skórą na grzbiecie. Szampony dużo nie pomogły. Stosujemy trzeci specyfik i generalnie jest poprawa.  Prawdopodobnie Mała ma grzyba. Na 100% będziemy wiedzieć w okolicy poniedziałku, jak przyjdą wyniki pobranej próbki.  Z tego też powodu przeciągają się szczepienia, no i sterylka.
Przy tej całej energii i szaleństwach w ogrodzie Diki skaleczyła sobie koniec ogona. Tak nim majta na boki, że dziwię się, że skaleczenie jest tak małe.  :th_dash1:  Smarujemy maścią i jest ok.

- Zachowanie bez zastrzeżeń. Nie będę się powtarzał bo sprawdzają się wszystkie wcześniejsze spostrzeżenia.
 Diki jest  psem bezproblemowym:
    + posłuszna
    + karna
    + radosna i energiczna (czasem za bardzo  :laugh:)
    + nie boi się niczego
    + utrzymuje czystość
    + ładnie chodzi na smyczy
    + i strrrraaaaaszny pieszczoch   :emotbern:

     No i żeby nie było to (takie na siłę wyszukane) wady:
     - jak się rozbawi to skacze z rozpędu i chwyta za ręce zębami (wystarczy skarcić i się od razu uspokaja)
     - nie da się poświęcić czasu innemu zwierzowi bo włącza się zazdrość i Diki wpycha się każdą możliwą szparą, żeby tylko Ją pogłaskać.
     - ma zapędy do gryzienia butów i innych rzeczy (tylko gdy jest znudzona)
     - "pierze" ogonem, gdzie popadnie zrzucając wszystko ze stołów co jest w zasięgu jej kupra i brutalnie przerywając drzemki domowników  :naughty:

P.S. Przybrała na wadze 1 kg i aktualnie waży 32 kg (czego i tak po Niej nie widać).

Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Grudzień 19, 2015, 12:51:37 pm
Zabawy z Lizą:
(http://images76.fotosik.pl/173/955851b77a56621f.jpg)

(http://images75.fotosik.pl/173/dc4867f4c64d6b48.jpg)

(http://images76.fotosik.pl/173/9ba20d50c3e066f7.jpg)

(http://images78.fotosik.pl/172/f59c161f7f27738c.jpg)

Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Grudzień 19, 2015, 12:56:11 pm
"Liza, zobacz!!! Umiem postawić ogon na baczność..."   ;)
(http://images77.fotosik.pl/173/839a853fdc67cca9.jpg)

Te maliny zdecydowanie trzeba skrócić przed zimą"  :naughty:
(http://images77.fotosik.pl/173/3f811a249b360b13.jpg)

A takie mam "podwozie"
(http://images77.fotosik.pl/173/5939b8184c8365f1.jpg)

"No co?!  Jak psy tak robią to je drapiesz..."
(http://images76.fotosik.pl/173/e19c50f44577aefc.jpg)
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Grudzień 19, 2015, 12:59:10 pm
Śpioch też z Niej jest dobry  :b38:
(http://images75.fotosik.pl/173/b9ca1d2b13a36b22.jpg)

I na koniec zawitał do Nas niezwykle dostojny i sympatyczny gość:
(http://images77.fotosik.pl/173/ce9e2037ea1b8c48.jpg)

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: AgaP w Grudzień 19, 2015, 15:04:07 pm
Fajnie się dzieje ;)
Widać, że dziewczyna robi postępy :bravojs0:
A czy ten dostojny jegomość to Stefan? :nerd:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Grudzień 19, 2015, 16:02:13 pm
AgaP:  :bravojs0: 
Tak to Stefan.
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Julian w Grudzień 20, 2015, 20:07:22 pm
Pięnie się rozkręciła Dikusia.
Nawet na podusi umie spać. :bravojs0:
Trzeba przyznać ,że jej charakter jest ujmujący.
Mnie również zakręciła  :heartbeat:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Tobik w Grudzień 20, 2015, 22:40:59 pm
Pasterzom tylko trafiają się takie psy  :wub:

Cudownie psinka rozkwita    :backflip:


Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Styczeń 01, 2016, 20:13:07 pm
Witajcie

U Nas pomalutku do przodu:
- skóra na grzbiecie praktycznie wyleczona, sierść odrasta w żółwim tempie  ;)
- w nadchodzącym tygodniu spróbujemy się zaszczepić i ustalić termin sterylki.
- panna się rozbrykała ale już wie co Jej wolno, a co nie.
- Sylwestra przeżyła aczkolwiek była lekko spanikowana. Na szczęście w okolicy "strzelali" krótko i niezbyt intensywnie. Jeśli trafi do miasta może to być problem.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Styczeń 01, 2016, 20:23:21 pm
P.S. Przedświąteczne jeszcze zabawy Diki i Lizy (z gościnnym występem Stefana ;)):

https://youtu.be/_jzqAcFmKk4

https://youtu.be/NeuIIYYGbCg


P.S.2  A ogród rozkopany przez obie pannice (Liza jest dobrą nauczycielką  :th_dash1:)
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Julian w Styczeń 02, 2016, 10:39:11 am
Gadające baby  :tease:
Stefan jest ponad  gadanie.
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Styczeń 02, 2016, 22:45:16 pm
Bo Stefan to już poważny gość jest. Co On sobie głowę będzie zawracał jakimiś trzpiotami ?  :laugh:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Nikonoowata w Styczeń 03, 2016, 09:48:34 am
Świetne dziewczyny :D Nieźle szaleją.

Wysłane z mojego LG-D605 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Asia Szczecin w Styczeń 04, 2016, 09:05:10 am
Super dziewczyny  :friends:
Stefek lekko zdegustowany  :huh:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: ilonka290686p w Styczeń 05, 2016, 15:25:29 pm
Ładna Psinka z niej  :wub:. Ciekawe ma umaszczenie sierści
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Styczeń 05, 2016, 17:37:03 pm
Nie dość, że ładna to jeszcze strasznie przylepna.

A z nowinek:

- skóra na grzbiecie zagojona (Pani Weterynarz była bardzo zadowolona z wyglądu grzbietu i sierści)
- waga nieznacznie wzrosła, Diki waży teraz prawie 33kg
- zbadaliśmy mocz i wszystko w porządku
- sterylizacja umówiona na poniedziałek (proszę o trzymanie kciuków  ;) )

Pozdrawiamy   :emotbern:

P.S. Badania próbek pobranych z grzbietu wykluczyły grzyba. Także była to jakaś zwykła infekcja i nie ma strachu, że nagle może wrócić.
 
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: stepi w Styczeń 05, 2016, 20:33:23 pm
będziemy trzymać  :friends:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Tobik w Styczeń 05, 2016, 20:35:27 pm
Bardzo dobre wieści. Tylko tak dalej :grin: jesteśmy z Wami :friends:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Julian w Styczeń 05, 2016, 22:51:54 pm
Trzymamy mocno  :friends:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Styczeń 10, 2016, 14:52:12 pm
https://youtu.be/jYq_GHjmuFs

Te dwie "małpy" nawet Stefana potrafiły przekabacić.  :laugh:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Styczeń 11, 2016, 18:18:04 pm
Witajcie

Dziękuję za trzymanie kciuków. :friends: Pomogło.

Dikusia jest już po sterylce. Właśnie odpoczywa i drzemie w kuchni.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Julian w Styczeń 11, 2016, 18:25:28 pm
 :friends:ucałować
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Tobik w Styczeń 11, 2016, 18:50:43 pm
Niech odpoczywa Maleńka. Dzielna Dziewczynka :bravojs0:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Dagma w Styczeń 11, 2016, 19:00:19 pm
Ściskamy mocno  :heartbeat:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: BeataA w Styczeń 12, 2016, 12:33:38 pm
dużo zdrówka  :friends:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Tobik w Styczeń 15, 2016, 22:14:01 pm
Jak Malutka po sterylce? Wszystko się ładnie goi?
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Styczeń 15, 2016, 22:46:49 pm
Witajcie

Mała już wariuje na całego. Trzeba ją powstrzymywać przed zbyt gwałtownym skakaniem bo chyba już zapomniała o zabiegu.  :laugh:
Dziś mieliśmy kontrolną wizytę i wszystko goi się ładnie. Na środę mamy zaplanowane ściąganie szwów i jak będzie ok to w zasadzie będzie można ją już przesiedlić.  ;)

P.S. W niedzielę planujemy spokojniejszy spacerek (żadne góry tylko lekki teren) z przyszłą rodzinką Dikusi. Jeśli ktoś ma ochotę to zapraszam.

Jutro postaram się wrzucić jakieś fotki.
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Styczeń 16, 2016, 18:43:34 pm
Dla zainteresowanych samopoczuciem Diki:

https://youtu.be/UTWi_dCV4fo

https://youtu.be/tQTPZlCOP6I
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Julian w Styczeń 17, 2016, 20:07:58 pm
Szalone kochane psisko  :emotbern:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: AgaP w Styczeń 17, 2016, 23:06:53 pm
Ale rozkoszniak z Diki  :wub:
Nawet krępujący ciuch Jej nie przeszkadza  :bravojs0:
Agentka nr 1 :tease:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: stepi w Styczeń 18, 2016, 10:26:35 am
Krzysiek masz wesoło  :laugh:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Styczeń 18, 2016, 17:25:28 pm
To prawda. Jest rewelacyjna. Będzie mi strasznie żal Ją oddać. Zwłaszcza, że się świetnie z Liizą dogadały. :'(
Ale pocieszam się, że będzie mieszkać 10km ode mnie.  :backflip:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Julian w Styczeń 18, 2016, 17:48:07 pm
Krzysztof mnie również zauroczyła  :friends:
Ale 10 km to niedaleko.
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Tobik w Styczeń 18, 2016, 18:05:01 pm
Krzysztof będzie blisko, fajna ekipa spacerowa się tworzy. Będziesz często widywał Młodą :bravojs0:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Styczeń 18, 2016, 19:17:58 pm
No ja myślę... Bo jak nie to się będę sam wpraszał na chatę... :naughty:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Moka w Styczeń 18, 2016, 20:22:23 pm
Mieliśmy się nie ujawniać do czasu, aż Diki z nami nie zamieszka (tak, żeby nie zapeszać), ale chyba już czas.

Tak więc oficjalnie witamy! :hi:
Z niektórymi z Was udało nam się już spotkać, kiedy w niezwykle "ciepłą" styczniową niedzielę byliśmy na Szyndzielni  :nerd:

Myślę, że z kontynuacja spacerów nie będzie problemem, biorąc pod uwagę odległość, ale na chatę też zapraszamy:-).

Zwłaszcza, że nasza Ami zakochała się w LIZIE  :heartbeat:

(http://funkyimg.com/i/26zUE.jpg)

(http://funkyimg.com/i/26zW3.jpg)

Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Tobik w Styczeń 18, 2016, 20:40:49 pm
Witajcie w Rodzinie Bernowalniętych i zakręconych na punkcie naszych psiaków :wub:
Super ekipa spacerowa, byle do wiosny... Następne szczyty przed nami :th_0girl_witch:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Styczeń 18, 2016, 21:48:01 pm
@ Moka

Witajcie.  :friends:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Efka w Styczeń 18, 2016, 21:52:10 pm
Super ekipa spacerowa, byle do wiosny... Następne szczyty przed nami :th_0girl_witch:
Nic tylko pozazdrościć ekipy. Bo my z tego zgniłego zachodu, to tylko z fokami co najwyżej możemy się zaprzyjaźnić  (one nie chcą :<)
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Julian w Styczeń 18, 2016, 23:40:33 pm
Witam  :hi:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Styczeń 22, 2016, 20:04:21 pm
Dzisiaj Diki trafiła do nowego domu.
... i już za nią tęsknię (jakoś tak dziwnie spokojnie i nudno się zrobiło  :laugh:).


   
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Dagma w Styczeń 22, 2016, 21:53:57 pm
Wszystkiego dobrego dla Diki i Jej nowej Rodzinki  :heartbeat:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Moka w Styczeń 22, 2016, 22:24:45 pm
No i stało się! Diki jest już z nami.  :backflip:

Trochę zagubiona:

(http://funkyimg.com/i/26JqH.jpg)

trochę stęskniona:

(http://funkyimg.com/i/26JqG.jpg)

kotami nie zawraca sobie głowy, czego nie można powiedzieć o kotach:

(http://funkyimg.com/i/26JqL.jpg)

mogę wyjść? czy lepiej poczekać :th_holeinwall: :

(http://funkyimg.com/i/26JqY.jpg)

Dobrze że dzisiaj dzieciaki wybudowały mi igloo:

(http://funkyimg.com/i/26JqZ.jpg)
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Moka w Styczeń 22, 2016, 22:37:13 pm
Mimo wielkich smutnych oczu szukających Krzysztofa, powoli, powoli poznaję wszystkie kąty.

Bezbłędnie trafiam na legowisko i do miski:

(http://funkyimg.com/i/26Jr9.jpg)

tej nie swojej też, choć Aslan nie pozostał mi dłużny:

(http://funkyimg.com/i/26JrC.jpg)

I generalnie trzymam fason, żeby rodzinka się nie martwiła:

(http://funkyimg.com/i/26Jre.jpg)

zresztą ta moja smutna mina sprawia, że mizianie mam zapewnione do północy:

(http://funkyimg.com/i/26Jrv.jpg)

choć na szczęście mogę liczyć na chwilę przerwy:

(http://funkyimg.com/i/26Jrj.jpg)
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Styczeń 22, 2016, 22:43:05 pm
 :laugh:  :laugh:  :laugh:

Dzięki za wspaniałe fotki.  :friends:

Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Tobik w Styczeń 22, 2016, 22:47:59 pm
Super foty, to się nazywa powitanie  :naughty:
Krzysiek to może czas na drugiego psiaka. Na nudę wówczas nie będziesz narzekał :th_holeinwall:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Styczeń 22, 2016, 23:24:02 pm
Krzysiek to może czas na drugiego psiaka. Na nudę wówczas nie będziesz narzekał :th_holeinwall:

Chwilę po tym, jak to napisałem coś mi się do ręki przykleiło... i już nie było nudno.  ;)

(http://images71.fotosik.pl/195/7127a551e045eec5.jpg)

P.S. A nad drugim już myślę od miesiąca...
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Camara w Styczeń 23, 2016, 10:36:42 am
Trzymajcie fason wszyscy! Diki, Liza i cała rodzina Krzysztofa  :heartbeat:

Diki już za chwilę odnajdzie się w nowym miejscu, szczególnie pod dotykiem takich słodkich dziecięcych rączek  :shy:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Efka w Styczeń 23, 2016, 14:51:07 pm
Pozornie takie zwykłe zdjęcie, a tyle bezgranicznej miłości i oddania. Te oczy pytają - kto Cię kocha tak jak ja?
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Moka w Styczeń 24, 2016, 23:32:36 pm
Pierwszy weekend za nami, zdjęć praktycznie brak, ale spieszymy donieść, że Diki zaczyna traktować nasz dom jak swój. Powoli próbuje wywalczyć miejsce w stadzie, staje w obronie uciśnionych.

O ile w piątek była baaardzo smutna i zmęczona przeżyciami, o tyle w sobotę obudziła się wyspana  :emotbern: i zadowolona.

Jak się rano okazało nie spała sama. Ponieważ ustaliliśmy, że Diki nie może wchodzić do łóżek (Diki przyjęła to z pewnym niezadowoleniem, ale grzecznie posłuchała); dzieci zinterpretowały to jako zakaz jednostronny i w nocy przeniosły się spać do niej. Fakt, nie było mowy o zakazie spania na podłodze. Jednak pełna obaw jestem co jeszcze wymyślą. :huh:

Poranny spacer nowego mieszkańca ulicy wywołał różne reakcje wśród okolicznych psów. Wiemy już, że o przyjaźni z sąsiednimi owczarkami możemy zapomnieć. :th_laie_59:

Po spacerze, kiedy homo sapiensi wzięli się za sobotnie porządki, Diki dostała arcyważne zadanie:

(http://funkyimg.com/i/26UVf.jpg)

Na popołudniowym spacerze wróciła Diki, którą znaliśmy ze spacerów z Krzysztofem. Wytarmosiła wszystkich w śniegu i dumnie wróciła do domu.

W nocy już nie było tak kolorowo, bo Diki uznała, że ktoś będzie z nią spał na podłodze już zawsze, więc przez pół nocy upominała się o towarzystwo.

W niedzielę po raz pierwszy zaprosiliśmy damę do samochodu. Właściwie nie musieliśmy zapraszać, wystarczyło otwarcie drzwi bagażnika.  :cheesy:

Diki zaskoczyła nas tym jak bardzo jest grzeczna. Spokojnie czeka na zapięcie smyczy.
Na smyczy kiedy trzeba i jest odpowiednio prowadzona, idzie bardzo spokojnie.

Do nowych miejsc w domu wchodzi właściwie tylko na nasze zaproszenie. Na kanapę oczywiście wskakuje z przyjemnością, ale musi dostać wyraźnie pozwolenie.

Ale nie oznacza to, że nie testuje i nie obserwuje nas na każdym kroku. Wczoraj zakończyła spór dzieciaków, stając w obronie młodszego.

Wydawało się, że kotów nie zauważa, ale to tylko pozory. Bacznie obserwuje, czy któryś przypadkiem nieopatrznie nie zostawił jedzenia w misce. Momentalnie zjawia się kiedy ktoś głaszcze kota, a już nie daj Boże trzyma na rękach.
- Jak to? A ja? Mnie nie pogłaskasz? - Zazdrośnica.

Wiedzieliśmy od razu, że Diki jest genialna. A teraz - dzięki Wam, możemy to codziennie potwierdzać. Bardzo dziękujemy! :heartbeat:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Camara w Styczeń 25, 2016, 06:43:55 am
Miód na serce  :heartbeat:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Tobik w Styczeń 25, 2016, 09:16:36 am
Kochana dziewczynka :heartbeat:
Samych radosnych chwil dla szczęśliwej rodzinki :wub:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Styczeń 25, 2016, 17:20:38 pm
Owczarkami się nie przejmujcie. Z czasem wszystko może się jeszcze odmienić.
Bardzo dziękuję za tą cudowną relację. Ucałujcie Diki w nochal ode mnie. 

Pozdrawiam  :friends:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Styczeń 26, 2016, 06:34:39 am
Miło czytać ciepłą wypowiedź Moki.  :wub:

Pochwała należy się Krzysztofowi, już po raz kolejny sprawdził się doskonale jako DT FP.   :bravojs0:

A tyle nerwów kosztowała nas adopcja Rozy!   :laugh: 
Jak sobie przypomnę to skóra mi cierpnie na plecach.   8)   Czasem dobrze wiedzieć, że się człowiek nie pomylił.  :friends:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Camara w Styczeń 26, 2016, 09:48:23 am
A tyle nerwów kosztowała nas adopcja Rozy!   :laugh: 

córci Rozy - Lizy  :kiss:
i dla niewtajemniczonych informacja, że absolutnie nie chodziło o osobę Krzysztofa, co do którego nie miałyśmy nigdy żadnych wątpliwości  :shy:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Styczeń 26, 2016, 21:08:45 pm
Z tego przeziębienia wszystko mi się miesza w głowie! Oczywiście, że chodziło o Lizę. :th_0girl_dance:
A swoją drogą Liza dorasta i na spotkaniu w październiku pokazała, że idzie w ślady mamuśki.     :tease:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Moka w Styczeń 28, 2016, 22:23:07 pm

Pochwała należy się Krzysztofowi, już po raz kolejny sprawdził się doskonale jako DT FP.   :bravojs0:


Nic dodać, nic ująć.  :bravojs0:

A u Diki co się dzieje?

Szwy zdjęte, szczepienie umówione na sobotę.

Krzysztof mówił, że Diki to ulubiona pacjentka weterynarzy z kliniki. Przekonaliśmy się o tym umawiając zdjęcie szwów (wszów jak mówią dzieciaki, ku przerażeniu babci: jedziecie wyciągać jej wszy?):

- Chciałam umówić psa na zdjęcie szwów.
- Jasne, może poniedziałek o 17.00?
- Może być.
- Jak się nazywa pies?
- Diki.
- A Diki! A to nie, bo mnie wtedy nie będzie! To może wtorek?


Przy okazji pod skalpel trafił Aslan:

(http://funkyimg.com/i/27i82.jpg)

Diki coraz śmielej sobie poczyna. Udało jej się zerwać dwie smycze za jednym razem :tease: To jest wyczyn!

Zaanektowała kanapę. Jakkolwiek by się nie położyła, miejsca dla nikogo więcej nie ma:

(http://funkyimg.com/i/27i8C.jpg)

(http://funkyimg.com/i/27i8h.jpg)


No chyba, że ktoś obieca, że będzie miział. Wtedy jakoś potrafi wygospodarować trochę miejsca. :emotbern:

Coraz chętniej je. Początkowo nawet nie potrafiliśmy określić ile powinna zjeść, bo jadła bardzo nieregularnie: raz zjadła wszystko, a innym razem nawet nie podeszła do miski. Teraz się to już unormowało. Polubiła nawet nasza kuchnię. :th_cooking:

Już wie kiedy się spodziewać spaceru. Trudniej jej wytłumaczyć, że tym razem wychodzimy bez niej. Pierwszy samotny pobyt w domu mamy już za sobą. Drzwi zdrapane, ale radość po naszym powrocie bezcenna.

Zaczyna nam dawać sygnały, kiedy coś dzieje na zewnątrz (u nas to na polu, u niektórych na dworze:-).
W pierwszych dniach mam wrażenie, że ją to w ogóle nie interesowało albo jeszcze nie czuła, że to jej teren. Teraz czujnie podnosi uszy kiedy usłyszy szczekanie psów, szczeka przez okno, kiedy do "jej" działki zbliża się jakiś pies, podbiega do drzwi kiedy ktoś się zbliża.

To pewnie normalne, ale u nas ona dopiero teraz zaczęła to robić. Przez dobre trzy dni nie słyszeliśmy ani razu jak szczeka.

Niestety skumała, że nasze koty też uciekają, kiedy się je goni.  :th_0girl_witch:

Generalnie aklimatyzacja trwa. A! I coraz rzadziej na nas skacze.

Czasem tylko przypomina się jej pewien Gość, który zajmował się nią przez ostatnie dwa miesiące i tęskno wzdycha. Imienia nie podam, żeby się nie zorientował, że to o Nim i żeby sobie przypadkiem o niej nie przypomniał.

Spoko, jeszcze 3 tygodnie i wspólny spacer murowany  ;).


Cytat tygodnia: Mamo, to nie pies, to Diki!
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Styczeń 29, 2016, 17:34:00 pm
@Moka :
Bardzo dziękuję za wspaniałe wiadomości.  :friends:
Cieszę się, że Diki się w miarę szybko u Was aklimatyzuje. Z każdym dniem będzie coraz bardziej do Was przywiązana.  :backflip:

Co do weta to Diki zrobiła tam taką furrorę, że się Wszyscy włączyli w szukanie jej dobrego domu...  :laugh:
Na szczęście musiałem mówić, że jest już zarezerwowana...  :grin: 
A pokazali Wam  papugę (żako o ile się nie mylę)?  Jak nie to się następnym razem zapytajcie, fajna jest.

Jedzeniem się nie przejmujcie. U mnie jadała rano ok. 6-tej i popołudniu ok. 17-tej. Poza tym w międzyczasie małe przekąski. Ale też wybrzydzała. Suchą karmę jadała na raty po troszku przez ok. 30 minut. Jak miała gotowane z karmą to wybierała smaczniejsze kąski, reszta musiała swoje "odstać" w misce. A dodatkowo jest po sterylce i w nowym miejscu, więc jest to jak najbardziej normalne.  Najważniejsze to starać się dawać Jej o stałych porach.

"...Imienia nie podam, żeby się nie zorientował, że to o Nim..." -> I bardzo dobrze!  ;) Bo jak się Ela dowie, że to on pozwalał Diki wskakiwać na łóżko i kanapę to będzie miał przechlapane...   ;)

Całusy dla Aslana i reszty ferajny, no i dla Diki oczywiście też.  :wub:

P.S. Co do drzwi to należy się pannicy solidna reprymenda  :zla:.  U mnie nigdy nie była sama, więc może po prostu nie wiedzieć co ze sobą zrobić podczas nieobecności domowników.

Pozdrawiam


 

Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Julian w Styczeń 29, 2016, 21:49:45 pm
 :heartbeat: i sierść jej odrasta.
Cóż z tym łóżkiem  :friends:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Camara w Luty 02, 2016, 06:36:04 am
faktycznie, ta kanapa to jakby dla Diki była projektowana! idealnie pasuje  :giggle:

na czas samotności może jej zapewniać jakąś rozrywkę? wędzone ucho? prasowaną kość?
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Luty 10, 2016, 18:42:46 pm
W minioną niedzielę Diki wraz z rodzinką dała się zaprosić na spacerek w Lanckoronie.  :friends:

Pannica na krok nie odstępuje swoich nowych domowników i nadal jest cudownie rozbrykana i przylepna.
Przybrała troszkę na wadze i wygląda cudownie. A sierść tak się Jej błyszczy, że wyróżniała się nawet na tle kilkunastu innych bernoli... :grin:

(http://images71.fotosik.pl/241/57a75d8d583dd603.jpg)

(http://images71.fotosik.pl/241/3df301015b4fd83d.jpg)

Wojtku, dziękujemy za wspólny spacer i zapraszamy ponownie.  :backflip:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Moka w Luty 10, 2016, 21:04:29 pm
faktycznie, ta kanapa to jakby dla Diki była projektowana! idealnie pasuje  :giggle:

Kanapa już zostanie jej kanapą ;).

P.S. Co do drzwi to należy się pannicy solidna reprymenda  :zla:. 

Z drzwi na szczęście nie zdążyliśmy zdjąć zabezpieczenia założonego na czas budowy, więc ocalały.

na czas samotności może jej zapewniać jakąś rozrywkę? wędzone ucho? prasowaną kość?

Musimy rzeczywiście czymś ją zając w czasie naszej nieobecności. Generalnie rzadko się zdarza, żeby nikogo nie było w domu, ale ona sobie póki co kompletnie z tym nie radzi.

Podejrzewamy, że biega jak oszalała po całym domu, otwiera wszystkie drzwi, zagląda we wszystkie kąty.
Wszystkie możliwe drzwi po naszym powrocie są otwarte, a ona przez kilka minut nie może się uspokoić.

Chyba też daje w tym czasie popalić kotom, bo po powrocie odkrywamy mnóstwo dowodów na ich ucieczkę. A one same najczęściej koczują wysoko na półkach do naszego powrotu.

Pewnie jak zamykamy drzwi, Diki się odwraca do przerażonych kotów i gangsterskim głosem mówi do nich: No kochane, to się teraz zabawimy  :naughty:.

A tak na serio, to nie ma żadnych szans w starciu z nimi, wygrały kilkukrotnie z sąsiednimi owczarkami, więc niestety nie ta liga.

Myślę, że może spacer przed takim naszym wyjściem trochę by ją zmęczył i może bardziej by się skupiła na spaniu niż na wariowaniu. A wędzone uszy chyba obowiązkowo!

A sierść tak się Jej błyszczy, że wyróżniała się nawet na tle kilkunastu innych bernoli... :grin:

Nie mam pojęcia skąd u niej taka lśniąca sierść, ale wet zwrócił nam ostatnio uwagę, że koty mają też bardzo ładną sierść, więc może to kwestia naszej bielskiej wody. Może nie majstrują przy niej za bardzo: :th_Laie_62B:.

Jest u nas dopiero od 3 tygodni, a mamy wrażenie że jest u nas od zawsze. Wprowadziła w naszym życiu zmiany, ale chyba byliśmy przygotowani na większą rewolucję. Ona po prostu nie sprawia problemów.
Nie próbuje uciekać, chodzi bez smyczy. Nawet jak się rozpędzi za zającem, to zawołana zaraz wraca (na szczęście bez zająca ;) ).

Wzbudziła też "zazdrość" u sąsiadów i znajomych. U niektórych nadal trwają negocjacje, u innych decyzja już podjęta. Tak, że mamy szansę na koleżanki i kolegów  :backflip:! 
Po cichu powiem, że kiedyś może nawet fundacyjnych. :gwizdze:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: KaiRe w Luty 11, 2016, 09:18:57 am
Super wiadomości  :backflip:
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Czerwiec 24, 2016, 22:33:06 pm
Jak się sprawuje Dikusia?
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Moka w Marzec 12, 2017, 14:14:33 pm
Witajcie, po wielu miesiącach ciszy...

Tak wyglądałam kiedy Krzysztof pytał co u mnie:

(http://s6.ifotos.pl/mini/DIKI1jpg_asxwrwa.jpg) (http://ifotos.pl/z/asxwrwa/)

A tak wyglądam dzisiaj:

(http://s10.ifotos.pl/mini/Diki2jpg_asxwrsq.jpg) (http://ifotos.pl/z/asxwrsq/)

I żeby nie było, że tylko leżę i rosnę w bok:

(http://s5.ifotos.pl/mini/Diki3jpg_asxwrwe.jpg) (http://ifotos.pl/z/asxwrwe/)

Albo, że nie lubię już miziania po pyszczydle:

(http://s5.ifotos.pl/mini/Diki4jpg_asxwrah.jpg) (http://ifotos.pl/z/asxwrah/)

Albo, że śpię na kanapie, nie nie, nic z tych rzeczy. (No chyba, że jestem sama w domu):

(http://s6.ifotos.pl/mini/Diki1jpg_asxwrws.jpg) (http://ifotos.pl/z/asxwrws/)

Oczywiście mieliśmy się odezwać w pierwsze urodziny Diki u nas, a było to w styczniu. Ale tak jakoś zeszło do marca...

Diki zdrowa, zdecydowanie grubsza:-), ale równie szalona i ruchliwa jak wtedy kiedy do nas trafiła.
Nauczyła się czołgać  :bravojs0:. I ściemniać, że absolutnie to nie ona wyżarła kotom karmę. :gwizdze:

I chętna jest na kolejny fundacyjny spacer... . Może bardziej górski?


Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof w Marzec 12, 2017, 21:56:16 pm
Witajcie.

Diki urosła w bok w sam raz i wygląda rewelacyjnie.
Już na ostatnim spacerze było widać, że świata poza Wami nie widzi. I tak ma być!  :friends:

Strasznie przyjemne uczucie wiedzieć, że pies trafił tam, gdzie powinien.

Coś nam się ostatnio spacery fundacyjne nie udają. Ale jeśli będziecie mieli ochotę podjechać na Błonia w któryś dzień to chętnie się spotkamy. Pogoda się robi lepsza. Może nawet wybralibyśmy się na Szyndzielnię lub Stefankę.

Pozdrawiam
 
Tytuł: Odp: Diki (Dikusia)
Wiadomość wysłana przez: Camara w Marzec 14, 2017, 13:09:53 pm
Co tu dodać? chyba tylko tyle  :hi: