www.pasterzeforum.pl
ROZMOWY O WSZYSTKIM I O NICZYM => HYDE PARK => Wątek zaczęty przez: Camara w Grudzień 09, 2011, 21:08:06 pm
-
Niedawno skończył 6 miesięcy.
Zdrowy, zadbany, zaszczepiony.
Charakter - sama słodycz do kochania :heartbeat:
Dla tego cukiereczka szukamy domu z miejscówką na kanapie :naughty:
Nowy opiekun będzie miał obowiązek:
kochać i rozpieszczać
utrzymywać kontakt i zdawać relacje z życia Pan Cukiereczka
wykona kastrację w odpowiednim wieku, czyli po okresie dojrzewania
wykona badanie rtg łokci i bioder w odpowiednim wieku
(http://img46.imageshack.us/img46/2792/portu1.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/46/portu1.jpg/)
(http://img196.imageshack.us/img196/4860/portu2.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/196/portu2.jpg/)
(http://img64.imageshack.us/img64/368/portu3.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/64/portu3.jpg/)
-
To chyba Portek, piekny jest, a jaki powazny pan sie z niego zrobil :wub:
-
ale słodki :wub: a gdzie znajduje się piesek?
-
Ale słodziak! Naprawdę cukiereczek :kiss:
-
Kanapy i złotych klamek :wub:
-
Dlaczego kastracja jest niezbędnym wymogiem? :<To czy pies będzie miał potomstwo przede wszystkim zależy od odpowiedzialności właściciela. Nasz pies nie miał uprawnień hodowlanych, ponieważ nam nie zależało na rozmnażaniu piesków i nie miał nigdy żadnych szczeniąt. Uprzedzając wszelkie uwagi , a skąd wiadomo? to mamy bezwzględną pewność wynikającą z opieki i kontroli nad psem. Każdy zabieg wymagający narkozy jest obciążony ryzykiem , najlepszy dowód po wątku z Barrym :'(. A jak się pies nie wybudzi? Ciężko jest podejmować takie ryzyko w stosunku do psa, którego już :heartbeat: pokochaliśmy. Mój SzM po przeczytaniu wątku Barrego powiedział, że po tym też by się nie chciał obudzić :grin:
-
Cukiereczek ma fantastyczne spojrzenie! :heartbeat:
Rozumny z niego pies, a wiadomo - pies jest jak właściciel. :th_0girl_dance:
-
Cudny jest :heartbeat: pewnie kolejka się po Niego ustawia :heartbeat:
-
To dlaczego skoro wszystko jest super to szukamy mu nowego domu?
-
joanno js nie krytykujemy osób, które w odpowiedzialny sposób szukają domu dla swojego psa.
do przeczytania polecam http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=456.0
-
Dlaczego kastracja jest niezbędnym wymogiem? :<To czy pies będzie miał potomstwo przede wszystkim zależy od odpowiedzialności właściciela. Nasz pies nie miał uprawnień hodowlanych, ponieważ nam nie zależało na rozmnażaniu piesków i nie miał nigdy żadnych szczeniąt. Uprzedzając wszelkie uwagi , a skąd wiadomo? to mamy bezwzględną pewność wynikającą z opieki i kontroli nad psem....
Ty masz taka pewnosc (ilu jest odpowiedzialnych wlascicieli), ale osoby ktore oddaja psa do adopcji nie, popatrz na watel "Likwidacja nielegalnej hodowli" to skrajny przypadek, ale jak jest warunek kastracji napewno taki pseudohodowca psa nie wezmie, a nawet jak wezmie i nie zrobi zabiegu to mozna na tej podstawie psa odebrac. Wymog kastracji jest w takich sytuacjach zdecydowanie mniejszym zlem
To dlaczego skoro wszystko jest super to szukamy mu nowego domu?
Nie znam odpowiedzi, ale przypuszczam ze powodow moze byc kilka, po pierwsze psiak nie jest wystawowy, po drugie jego wlascicielka bardzo starannie(rygorystycznie) szukala nowych domkow dla swoich szczeniakow, wlasnie z obawy ze psiak zle trafi, wolala go przetrzymac dluzej niz oddac byle komu, i teraz pewnie z tego powodu zwrocila sie o pomoc do Fundacji.
-
To dlaczego skoro wszystko jest super to szukamy mu nowego domu?
Szuka domu dla niego bardzo odpowiedzialna hodowczyni. Szuka również poprzez Fundacje, bo wie, że dzięki niej może zapewnić mu odpowiednie warunki i prawa. NIe zależy jej na tym, żeby psa się po prostu pozbyć, ale na tym, żeby pies trafił do dobrego domu. NIe ma w tym kruczkow, choć może są - dla nieuczciwych, którzy chętnie wzieliby psa i wykorzystali jako repro bez uprawnień na przykład.
Sytuacja w końcu w Polsce się zmieniła, jeśli chodzi o sprzedaż szczonków berneńczyka. Proszę zajrzeć choćby na allegro,ile jest starszych szczeniąt, które nie zostały sprzedane. Mamy już chyba nadmiar miotów niestety. Do tego nabywcy niekoniecznie zwracają przy kupnie uwagę na to, na co powinni.. MIot, z którego pochodzi Portuś pod wieloma względami jest wyjątkowy jak na większośc polskich hodowli. Po pierwsze - hodowczyni ma udokumenotwane przyczyny śmierci większości przodkow do 5 pokolenia. Po drugie jest to pierwsze krycie bardzo dobrego niemieckiego reproduktora w Polsce. Po trzecie - średnia dł. życia przodkow z rodowodu wynosi ponad 9 lat i jest to sprawdzone i potwierdzone przez bardzo rygorystyczny niemiecki klub ,który dał zgodę na to krycie.. Jawność hodowlana jest pełna. Naprawdę , nie jest to standard w polskim hodowaniu..
-
cudny Pan Cukiereczek :heartbeat: do wycałowania i wymiziania :th_0girl_dance:
-
Dziękuję za odpowiedź. Wyjaśnienia mnie uspokoiły. Sposób poszukiwania domu , jak najbardziej odpowiedni, aczkolwiek znacznie częściej zauważyłam inne podejście hodowców, czyli obniżenie ceny za szczenię niewystawowe lub starszego już pieska. Przepraszam za podejrzliwość, ale do tej pory nie spotkałam się z chęcią oddania psa do adopcji czyli rozumiem , ze nieodpłatnie przez hodowcę. Chylę czoło.
-
A watek dotyczacy kastracji przeczytałam. I jak widzę opinie są różne. A zatem nie tylko dla mnie byłaby to ciężka decyzja. o chęć nabycia psa do prowadzenia nielegalnej reprodukcji proszę mnie nie podejrzewać , bo swoje stanowisko wyjasniłam wcześniej. Swoją drogą w domu oprócz Bursztyna były dwie wysterylizowane kotki - matka i córka. Czyli decyzje o konieczności kastracji czy sterylizacji są w razie konieczności też podejmowane. Niestety też już odeszły w tym roku w wieku 20 lat i 19 lat. Fatalny rok płakać się chce.
-
Duży chłopak jak na sześć miesięcy :th_0girl_dance:, na pewno dziewczyny szybciutko znajdą dla Ciebie dobry dom. Buziak w nos Panie Cukiereczku.
-
rozumiem że Cukiereczek jest do adopcji?
-
Tak do adopcji. Jutro sprawdzam pierwszy dom dla niego. :th_0girl_curtsey:
-
to proszę dać znać co i jak :)
-
Tak do adopcji. Jutro sprawdzam pierwszy dom dla niego. :th_0girl_curtsey:
Elza :grin: czekamy na wieści o nowym domku :tease:
-
To jeszcze poczekacie. :th_0girl_curtsey: Rozmowy muszą trwać... :grin:
-
oki to cierpliwie czekamy ;)
-
:cheesy:Ale słodziak!Powodzenia chłopie!
-
:friends: :heartbeat: :backflip:
-
no już Elza znajdzie ci cukiereczku śliczny wspaniały domek
-
przepiękny
-
słodziak :wub: :wub:
....czekamy, czekamy i czekamy
Oby ten domek to był ten właściwy ;)
-
Ale jest cudo z tego PANA . Nie potrzebnie weszłam tutaj. Bo gdyby nie to ,że połowę domu przeznaczyłam na sklep :th_gamer3: to już by Bianka miała brata. Mieć takie dwa cudeńka w domu. :heartbeat:Na co ci ludzie czekają
-
Witam serdeczenie :hi:
to ja jestem ów osobą poszukującą domku dla Pana Cukiereczka.
Postanowiłam osobiście przekazać wspaniałą wiadomość o tym że kawaler trafił już do swojego nowego domku :th_0girl_curtsey:
Małe wyjasnienie dla tych którzy zastanawiali sie dlaczego taki "przystojniak" szuka domu poprzez adopcję...
Z Cukiereczkiem jest wszystko w najlepszym porządku: zdrowy, zadbany, socjalizowany, uwielbiający zabawę i "maltretowanie" przez dzieci ... tylko zabrakło ludzików którzy by go pokochali i "kupili" a jeśli już tacy się znaleźli to nie wzbudzili w nas zaufania na tyle by im go powierzyć.
Kochamy go bardzo, ciężko było sie z nim rozstawać, ale niestety nie mamy warunków by bezpiecznie mieszkały u nas psy różnej płci. Jako że pieniądze to rzecz drugorzedna - ważniejsze jest szczęscie naszego maluszka i fakt by szybko znalazł domek w którym będzie pupilkiem, a nie tylko częścią stada, postanowiliśmy poszukać mu domku poprzez adopcję.
Na szczęście znalazł się domek który kawalera pokochał a i Cukierek z miejsca pokochał ICH (choć w swej naturze w stosunku do "obcych" zachowuje dystans) - oni są po prostu sobie przeznaczeni
Dziękuję wszystkim za wsparcie i pomoc, szczególnie Eli i Małgosi oraz wszystkim którzy nam kibicowali.
Jeśli kiedykolwiek będę mogła w czymś pomóc, z radością sie odwdzięczę.
Pozdrawiam
Alicja
-
samych wspaniałych dni dla Cukiereczka i jego nowych opiekunów :friends:
Alicjo dziękujemy za dobre wieści i witamy na forum :hi:
-
Witaj Dziemionna!
Dla Cukiereczka wszystkiego co najlepsze w nowym domku.
A dla Ciebie :hi:
-
Dziękujemy za dobre wieści :bravojs0:
a słodziakowi i jego nowej rodzinie życzę wielu lat szczęścia :heartbeat:
-
witam na tym Forum. Cieszę się ,że Cukiereczek ma swoich ludzików.Mam nadzieję ,że opowiedzą nam jak się układa wspolne życie.
-
Mam straaaszną słabość do słodyczy... :giggle:
Dobrze, żeś ty nie trafił w moje ręce, bo bym zagłaskała jak nic :wub:
Alicjo - dziękuję Ci, że przywróciłaś mi wiarę w to, że hodowla to nie fabryka ;)
-
Witaj Alicjo :hi:
Cieszę się, że zawitałaś tutaj :backflip:
Było mi przykro z powodu Twojego odejścia z innego forum 8)
A dla p.Cukiereczka :kiss: w Nowym Domku ( przez jeden błysk myśli przeszła mi jego adopcja :th_holeinwall: )
-
Alicjo - dziękuję Ci, że przywróciłaś mi wiarę w to, że hodowla to nie fabryka ;)
:heartbeat:
-
Witam i pozdrowiam Alicje Dziemionne, mnie podobnie jak Wioli zabraklo Ciebie na innym Forum
Bardzo sie ciesze ze Portek- Cukiereczek znalaz swoich ludzi, mam nadzieje ze czasem sie do nas odezwie i pokaze swoje zdjecia
-
Jeżżżu jaki cudny słodziak :wub: -super ,że znalazł swoich kochających ludzików.
Wielkie ukłony :th_0girl_curtsey: dla Dziemionna-oby więcej było takich hodowców .
-
Alicjo :heartbeat: