www.pasterzeforum.pl » ROZMOWY O WSZYSTKIM I O NICZYM » HYDE PARK (Moderator: Aga)
 » Pan Cukiereczek - młody berneńczyk

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk  (Przeczytany 9031 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Pan Cukiereczek - młody berneńczyk
« dnia: Grudzień 09, 2011, 21:08:06 pm »
Niedawno skończył 6 miesięcy.
Zdrowy, zadbany, zaszczepiony.
Charakter - sama słodycz do kochania  :heartbeat:

Dla tego cukiereczka szukamy domu z miejscówką na kanapie   :naughty:

Nowy opiekun będzie miał obowiązek:

kochać i rozpieszczać
utrzymywać kontakt i zdawać relacje z życia Pan Cukiereczka
wykona kastrację w odpowiednim wieku, czyli po okresie dojrzewania
wykona badanie rtg łokci i bioder w odpowiednim wieku









« Ostatnia zmiana: Grudzień 10, 2011, 18:56:34 pm wysłana przez Milla »

Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 09, 2011, 21:21:00 pm »
To chyba Portek, piekny jest, a jaki powazny pan sie z niego zrobil :wub:
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk

ajza

  • Gość
Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 09, 2011, 21:24:47 pm »
ale słodki  :wub: a gdzie znajduje się piesek?

Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk

Asia Zuzkowa

  • Gość
Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 09, 2011, 21:27:36 pm »
Ale słodziak! Naprawdę cukiereczek :kiss:

Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk

Offline Julian

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 3361
Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 09, 2011, 21:36:05 pm »
Kanapy i złotych klamek   :wub:

Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk

Offline joanna js

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1593
Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 09, 2011, 22:19:53 pm »
Dlaczego kastracja jest niezbędnym wymogiem?  :<To czy pies będzie miał potomstwo przede wszystkim zależy od odpowiedzialności właściciela. Nasz pies nie miał uprawnień hodowlanych, ponieważ nam nie zależało na rozmnażaniu piesków i nie miał nigdy żadnych szczeniąt. Uprzedzając wszelkie uwagi , a skąd wiadomo? to mamy bezwzględną pewność wynikającą z opieki i kontroli nad psem. Każdy zabieg wymagający narkozy jest obciążony ryzykiem , najlepszy dowód po wątku z Barrym :'(. A jak się pies nie wybudzi? Ciężko jest podejmować takie ryzyko w stosunku do psa, którego już  :heartbeat: pokochaliśmy. Mój SzM po przeczytaniu wątku Barrego powiedział, że po tym też by się nie chciał obudzić  :grin:

Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 09, 2011, 22:39:00 pm »

Cukiereczek ma fantastyczne spojrzenie!  :heartbeat:
Rozumny z niego pies, a wiadomo - pies jest jak właściciel.  :th_0girl_dance:
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk

Sara

  • Gość
Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 09, 2011, 22:45:04 pm »
Cudny jest :heartbeat: pewnie kolejka się po Niego ustawia  :heartbeat:

Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk

Offline joanna js

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1593
Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 09, 2011, 22:47:02 pm »
To dlaczego skoro wszystko jest super to szukamy mu nowego domu?

Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 10, 2011, 07:48:56 am »
joanno js nie krytykujemy osób, które w odpowiedzialny sposób szukają domu dla swojego psa.

do przeczytania polecam http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=456.0

« Ostatnia zmiana: Grudzień 10, 2011, 07:50:44 am wysłana przez Ani@ »

Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 10, 2011, 07:52:19 am »
Dlaczego kastracja jest niezbędnym wymogiem?  :<To czy pies będzie miał potomstwo przede wszystkim zależy od odpowiedzialności właściciela. Nasz pies nie miał uprawnień hodowlanych, ponieważ nam nie zależało na rozmnażaniu piesków i nie miał nigdy żadnych szczeniąt. Uprzedzając wszelkie uwagi , a skąd wiadomo? to mamy bezwzględną pewność wynikającą z opieki i kontroli nad psem....
Ty masz taka pewnosc (ilu jest odpowiedzialnych wlascicieli), ale osoby ktore oddaja psa do adopcji nie, popatrz na watel "Likwidacja nielegalnej hodowli" to skrajny przypadek, ale jak jest warunek kastracji napewno taki pseudohodowca psa nie wezmie, a nawet jak wezmie i nie zrobi zabiegu to mozna na tej podstawie psa odebrac. Wymog kastracji jest w takich sytuacjach zdecydowanie mniejszym zlem
To dlaczego skoro wszystko jest super to szukamy mu nowego domu?
Nie znam odpowiedzi, ale przypuszczam ze powodow moze byc kilka, po pierwsze psiak nie jest wystawowy, po drugie jego wlascicielka bardzo starannie(rygorystycznie) szukala nowych domkow dla swoich szczeniakow, wlasnie z obawy ze psiak zle trafi, wolala go przetrzymac dluzej niz oddac byle komu, i teraz pewnie z tego powodu zwrocila sie o pomoc do Fundacji.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 10, 2011, 07:55:16 am wysłana przez sabamlis »
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk

harkon

  • Gość
Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 10, 2011, 10:04:13 am »
To dlaczego skoro wszystko jest super to szukamy mu nowego domu?

Szuka domu dla niego bardzo odpowiedzialna hodowczyni. Szuka również poprzez Fundacje, bo wie, że dzięki niej może zapewnić mu odpowiednie warunki i prawa. NIe zależy jej na tym, żeby psa się po prostu pozbyć, ale na tym, żeby pies trafił do dobrego domu. NIe ma w tym kruczkow, choć może są - dla nieuczciwych, którzy chętnie wzieliby psa i wykorzystali jako repro bez uprawnień na przykład.
Sytuacja w końcu w Polsce się zmieniła, jeśli chodzi o sprzedaż szczonków berneńczyka. Proszę zajrzeć choćby na allegro,ile jest starszych szczeniąt, które nie zostały sprzedane. Mamy już chyba nadmiar miotów niestety. Do tego nabywcy niekoniecznie zwracają przy kupnie uwagę na to, na co powinni.. MIot, z którego pochodzi Portuś pod wieloma względami jest wyjątkowy jak na większośc polskich hodowli. Po pierwsze - hodowczyni ma udokumenotwane przyczyny śmierci większości przodkow do 5 pokolenia. Po drugie jest to pierwsze krycie bardzo dobrego niemieckiego reproduktora w Polsce. Po trzecie - średnia dł. życia przodkow z rodowodu wynosi ponad 9 lat i jest to sprawdzone i potwierdzone przez bardzo rygorystyczny niemiecki klub ,który dał zgodę na to krycie.. Jawność hodowlana jest pełna. Naprawdę , nie jest to standard w polskim hodowaniu..

Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk

Offline reneczek4

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 1236
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 10, 2011, 11:18:18 am »
cudny Pan Cukiereczek :heartbeat: do wycałowania i wymiziania :th_0girl_dance:
Renia i Kika :)

Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk

Offline joanna js

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1593
Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 10, 2011, 11:37:08 am »
Dziękuję za odpowiedź. Wyjaśnienia mnie uspokoiły. Sposób poszukiwania domu , jak najbardziej odpowiedni, aczkolwiek znacznie częściej zauważyłam inne podejście hodowców, czyli obniżenie ceny za szczenię niewystawowe lub starszego już pieska. Przepraszam za podejrzliwość, ale do tej pory nie spotkałam się z chęcią oddania psa do adopcji czyli rozumiem , ze nieodpłatnie przez hodowcę. Chylę czoło.

Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk

Offline joanna js

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1593
Odp: Pan Cukiereczek - młody berneńczyk
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 10, 2011, 11:56:32 am »
A watek dotyczacy kastracji przeczytałam. I jak widzę opinie są różne. A zatem nie tylko dla mnie byłaby to ciężka decyzja. o chęć nabycia psa do prowadzenia nielegalnej reprodukcji proszę mnie nie podejrzewać , bo swoje stanowisko wyjasniłam wcześniej. Swoją drogą w domu oprócz Bursztyna były dwie wysterylizowane kotki - matka i córka. Czyli decyzje o konieczności kastracji czy sterylizacji są w razie konieczności też podejmowane. Niestety też już odeszły w tym roku w wieku 20 lat i 19 lat. Fatalny rok płakać się chce.


 



Estalia by Smf Personal