Murka, akurat to stowarzyszenie jest tzw. stowarzyszeniem zwykłym i jako takie nie ma statutu, tak więc z prawnego punktu widzenia nie ma dokumentu, który określa ściśle zakres jego działania. Ma natomiast regulamin, w którym nie ma słowa o tym, że określają wzorzec jakiejkolwiek rasy i wystawiają rodowody i to może być punktem zaczepienia, mam nadzieję.
Nadzieja wiadomo komu matkuje, a ja chyba zostanę Don Kichotem w spódnicy, ale temat jeszcze trochę podrążę, na razie drążę go na poziomie starostwa, któremu wyjaśniłam, że de facto wydali zgodę na pseudo.
Camara, dziękuję za namiar, podeślę im ten regulamin, może coś podpowiedzą.