www.pasterzeforum.pl

ROZMOWY O WSZYSTKIM I O NICZYM => HYDE PARK => Wątek zaczęty przez: Lenka w Sierpień 29, 2011, 19:23:11 pm

Tytuł: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: Lenka w Sierpień 29, 2011, 19:23:11 pm
Witam to znalazłam na stronie schronu w Łodzi

STOP pseudohodowcom!


A: Tak, słucham?
B: Dzień dobry, wie Pani, mam problem z pieskiem.
A: Słucham, jaki?
B: Moja suczka jużaczka ma cieczkę. Szukam dla niej partnera. W naszym małym mieście jest to raczej niemożliwe. Pomoże mi Pani?
A: Czy suczka ma rodowód?
B: Nie.
A: No to niestety nie pomogę Pani. Nie przyczyniam się do cierpienia zwierząt. Nie przykładam ręki do pseudohodowli.
B: Jak to?
A: Wie Pani, pseudohodowcy trzymają i rozmnażają psy w strasznych warunkach. Widziała Pani kiedyś szczeniaki na giełdzie? Wie Pani, co dzieje się z ich matkami?
B: Co?
A: Często siedzą w piwnicach i są głodzone, a gdy już nie nadają się do rodzenia, są zabijane. Szczeniaki nie są szczepione, umierają albo chorują. Pseudohodowcy krzyżują także osobniki agresywne.
B: Ale moja suczka ma dobrze, śpi na kanapie.
A: Widzi Pani, a szczeniaki, które urodzi? Albo szczeniaki tych szczeniaków? Skąd Pani wie gdzie trafią i co się będzie z nimi działo? Nie obchodzi to Panią?
B: No tak. Ale jużaki to u nas rzadkie psy. A rodzinie i znajomym tak bardzo podoba się nasza sunia, że chcieliby szczeniaka.
A: Jeśli te psy są rzadkie, to zagrożenie jest tym większe, że może Pani dopuścić swoją sukę, np. z jej bratem z poprzedniego miotu, nawet o tym nie wiedząc. Konsekwencji chyba nie muszę Pani tłumaczyć. A rodzinie proszę doradzić, żeby poszukali jakiejś dobrej hodowli jużaków.
B. Dziękuję, do widzenia Pani.
A. Do widzenia.

 


    Pseudohodowcy to ludzie rozmnażający psy/koty wyłącznie dla zysku. Traktują oni szczenięta/kocięta jak zwykły towar. Im więcej uda się go ?wyprodukować?, tym lepiej.
    Bywa, że suka jest dopuszczana podczas każdej cieczki, jest wycieńczona, do tego źle odżywiana, trzymana w tragicznych warunkach. Gdy nie nadaje się już do rozrodu, jest uśmiercana lub wyrzucana.
    Często szczenięta/kocięta nie są szczepione, wiele z nich umiera, inne chorują, są za wcześnie zabierane od matki.
    Psy są dobierane beż żadnego przemyślenia, często dochodzi do rozrodu osobników chorych, agresywnych lub do krzyżowania ze sobą rodzeństwa.
    Jeśli uważasz, że zwierzęta z rodowodem są dla snobów, mylisz się. Każdy człowiek rodząc się, otrzymuje metryczkę, więc dlaczego pies czy kot miałby jej nie mieć? Metryczka nie zobowiązuje cię do jeżdżenia z psem/kotem na wystawy, daje natomiast pewność, że zwierzę będzie posiadało cechy psychiczne i fizyczne takie jakie powinno posiadać. Uniknie także schorzeń genetycznych, jak np. dysplazja stawów.
    Jeśli chodzi o wysoką cenę, to jest ona i tak dużo niższa, niż suma, którą będziesz musiał wydać na leczenie zwierzęcia z chorobą genetyczną. Lepiej odkładać przez rok, powiedzmy po 100zł miesięcznie, i kupić psa z prawdziwej hodowli, niż kupić zwierzę od pseudohodowcy, przyczyniając się tym samym do cierpienia innych zwierząt i nakręcając ?business? okrutnym ludziom. Istnieje też możliwość zapytania hodowcy, czy nie posiada zwierzęcia niewystawowego (ale z metryczką!), którego cena będzie niższa.
    Nigdy nie kupuj szczeniaka/kociaka na giełdach, rynkach, przed wystawami. Prawdziwy, szanujący siebie i kochający zwierzęta hodowca nigdy nie sprzedaje ich w takich warunkach!
    Jeśli zależy Ci na cechach psychofizycznych określonej rasy, kup zwierzę z rodowodem z legalnej zarejestrowanej hodowli. Jeśli nie zależy Ci na żadnych konkretnych cechach, zaadoptuj zwierzę ze schroniska.
    Jeśli już posiadasz nierodowodowe ?rasowe? zwierzę, absolutnie nie dopuszczaj do jego rozrodu, a raczej pomyśl o sterylizacji/kastracji. Pamiętaj, że ewentualne potomstwo twojego pupila może trafić w niepowołane ręce. Poza tym skala bezdomności zwierząt w Polsce jest tak wysoka, że niekontrolowana ?produkcja? kolejnych jest naprawdę okrucieństwem.


PAMIĘTAJ: rasowy = rodowodowy


Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: MKarmel w Styczeń 29, 2012, 14:11:48 pm
Znalazłam ogłoszenie o sprzedaży szczeniąt, z tym rodowodem to z pewnością ściema, a może ja czegoś nie wiem? Wydawało mi się, ze rodowody wydaje tylko jedna instytucja
"Rewelacyjne maluchy, szczenięta berneńczyka- tata i, mama świetna i exterierowa o doskonałym charakterze.Maluchy w chwili odbioru - szczepieniu i stosownych dla wieku odrobaczeniach z książeczkami zdrowia i rodowodem SKPiKR -Ogólnokrajowa Organizacja Społeczna NrIS511.104.20.11. Psiaki - , z hodowli "Zawsze Nana"nr3/01/2012"

Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: Milla w Styczeń 29, 2012, 14:18:42 pm
psiakikociaki.com.pl- SKPiKR - Klub psa i kota rasowego czyli zrzeszeni pseudohodowcy by ominąć ustawę.
Co do rodowodów... przed wejściem ustawy wydawane były przez dwie instytucje: ZK i PKPR. Teraz takich "tworów" zrobiło sie na pęczki :th_dash1:
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: MKarmel w Styczeń 29, 2012, 14:21:38 pm
Tak myślałam  :th_gamer3:
Noż mi sie w kieszeni otworzył kiedy sobie poczytałam o tym klubie kota i psa rasowego.
Oto cytat:
Chcielibyśmy zaznaczyć , że pisemne zidentyfikowanie przez SKPiKR - Rodowód  szczeniąt lub kociąt nabytych od Członków naszego Stowarzyszenia sprawia , że hodowca przestaje być anonimowy, co w jednoznaczny sposób podnosi jego wiarygodność.

Spróbuję proceder wystawiania rodowodów przez takie kliki nagłośnić. Zgłosiłam to jako temat do naszej gazety, sprawdzimy z policją i prawnikami, jaki jest status prawny wystawiania takiego "rodowodu". Normalnie "tajfun Helenka" mi się włączył
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: anula w Styczeń 29, 2012, 17:03:39 pm
Związek Kynologiczny w Polsce posługuje się takim skrótem - ZKwP, natomiast międzynarodowa organizacja FEDERACIÓN CANINA INTERNACIONAL, do której należymy posługuje sie skrótem FCI.
Moje szczenięta mają metryki ZKwP, a przydomek hodowli to: Astrolabium FCI.
Na pewno sporo ludzi wprowadzą w błąd te nowe skróty  :zla:
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: MKarmel w Styczeń 29, 2012, 18:48:57 pm
Anula, właśnie dlatego trzeba to nagłośnić i ukrócić jak najszybciej  :zla:
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: anula w Styczeń 29, 2012, 22:02:37 pm
Podpisuję się rękami i nogami...
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: MKarmel w Styczeń 31, 2012, 12:10:05 pm
Ruszyłam juz tą sprawę, oczywiście rozmowa z członkiem wspomnianego stowarzyszenia niewiele dała, ale jestem juz po rozmowie z organem, który je zarejestrował. Sama jestem ciekawa rozwoju wydarzeń  :gwizdze:
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: reneczek4 w Styczeń 31, 2012, 12:46:04 pm
Trzymam kciuki  :bravojs0:
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: MKarmel w Styczeń 31, 2012, 14:27:24 pm
Wrzuciłam na maila fundacyjnego scan regulaminu stowarzyszenia, może ktoś, kto zna dobrze nową ustawę będzie mógł na to rzucić okiem. Starostwo może sprawdzić regulamin pod kątem zgodności z ustawą i podjąć jakieś kroki dopiero jak ktoś oficjalnie zgłosi nadużycie, a jak nie to podpisuje regulamin i z żadną ustawą go nie sprawdza - a to Polska właśnie  :th_dash1:
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: reneczek4 w Styczeń 31, 2012, 15:37:58 pm
nóż się w kieszeni otwiera  :th_dash1:
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: sabamlis w Styczeń 31, 2012, 16:19:31 pm
Ogloszenie o ktorym mowa bylo juz raz zdjete przez pracownika Allegro, ale podejrzewam ze skoro pojawilo sie ponownie i nie jest zdejmowane, to wszystko jest zgodne z obowiazujaca ustawa :th_dash1:
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: MKarmel w Styczeń 31, 2012, 18:15:54 pm
Marysiu, podejrzewam, że nikt z allegro nie zainteresował się stowarzyszeniem głębiej. Skoro powiesili i mają regulamin i zgodę starostwa, to pewnie legalni - pomyślało allegro i nie zdjęło. Zresztą z portalami jest tak, że jak kilkanaście osób zgłosi to zdejmuja dla spokoju, a za 2 dni znów wisi to samo, aż kolejne osoby zgłoszą i tak wkoło Macieju.
Tu nawet nie chodzi o zdjęcie czy nie z allegro, ale by trochę piasku w tryby nasypać pseudo i stowarzyszeniu, a przede wszystkim uniemożliwić im wystawianie rodowodów i wciskanie ludziom ciemnoty, bo w ten sposób przestanie im sie ten interes opłacać.
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: Murka w Styczeń 31, 2012, 19:04:58 pm
Sprawa jest znana od kilku tygodni. Odbyło się na ten temat szereg dyskusji. Stowarzyszenia tego typu są ogólnokrajowe i tu spełniają warunki ustawy.
Nie mają prawa posługiwać się wzorcem FCI  , dlatego nie wiadomo według jakiego wzorca jest to berneńczyk, jamnik itd. W tym miejscu można zaczynać walkę. Ale tutaj powinien włączyć się ZKwP. Od niego i postawy zrzeszonych w nim hodowców sporo zależy. Ustawa jest prawnym bublem, a ci co pozakładali te związki  nie robili tego z sufitu tylko mieli dobrych prawników. Warto śledzić dyskusje na ten temat, żeby wiedzieć jak to się rozwija, lobbować, podpisywać petycje i apele do sejmu. Walka z portalami handlującymi zwierzętami toczy się od 1 stycznia, są pewne osiągnięcia. Podstawa to znajomość ustawy Szczere chęci i święte oburzenie nie wystarczą.
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: Sara w Styczeń 31, 2012, 20:19:41 pm
Ogloszenie o ktorym mowa bylo juz raz zdjete przez pracownika Allegro, ale podejrzewam ze skoro pojawilo sie ponownie i nie jest zdejmowane, to wszystko jest zgodne z obowiazujaca ustawa :th_dash1:

Ja po prostu robię tak, że gdy znajdę gdziekolwiek ogłoszenie, które w jakikolwiek sposób wzbudza moje podejrzenie że to pseudo- od razu zgłaszam jako nadużycie jako powód podając ustawę. Oczywiście, mogło mi się zdarzyć niesłuszne zdjęcie ogłoszenia rzetelnej hodowli, ale jak są ok to się wybronią i tyle
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: Camara w Styczeń 31, 2012, 20:25:56 pm
wg mojej wiedzy mogą sobie całkiem legalnie opracować własny wzorzec np. berneńczyka
i nazywać go berneńczykiem (ponieważ ta nazwa jest historyczna ale nie opatentowana)
oczywiście jeżeli FCI zaprotestuje, to być może jakiś sąd w jakieś instancji (???) sprawę nazewnictwa ureguluje

Najlepiej zorientowaną osobą w temacie będzie Pan Tadeusz Wypych z Fundacji Argos
http://www.argos.org.pl/ofund.htm


Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: MKarmel w Styczeń 31, 2012, 21:26:16 pm
Murka, akurat to stowarzyszenie jest tzw. stowarzyszeniem zwykłym i jako takie nie ma statutu, tak więc z prawnego punktu widzenia nie ma dokumentu, który określa ściśle zakres jego działania. Ma natomiast regulamin, w którym nie ma słowa o tym, że określają wzorzec jakiejkolwiek rasy i wystawiają rodowody i to może być punktem zaczepienia, mam nadzieję.
Nadzieja wiadomo komu matkuje, a ja chyba zostanę Don Kichotem w spódnicy, ale temat jeszcze trochę podrążę,  na razie drążę go na poziomie starostwa, któremu wyjaśniłam, że de facto wydali zgodę na pseudo.

Camara, dziękuję za namiar, podeślę im ten regulamin, może coś podpowiedzą.
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: jarecki w Luty 02, 2012, 22:30:22 pm
Ostatnio widziałem pare ogłoszeń gdzie do miski za 500 zł dają psa w gratisie...  Ponadto znalazłem także apel o zarejestrowanie stowarzyszenia psa Burka... Także sie dzieje...  Moje zdanie na ten temat jest takie. Hodowcy psów rasowych niepotrzebnie zawyżają ceny psów. Nie wierzę , ze wychowanie szczeniaka berneńczyka kosztuje więcej aniżeli wychowanie owczarka niemieckiego. Miałem 20 lat temu owczarka niemieckiego i mam porównanie. Każde zawyżanie cen powoduje , ze znajdą się inni chcący to wykorzystać.Aktualnie owczarek niemiecki z rodowodem kosztuje ok 500zł, berneńczyk 1200... To jest normalna praktyka na rynku i dopóki hodowcy rasowców tego nie pojmą to wszelkie działania prawne dadzą tyle co ACTA. Czyli nic. Wiem , ze sie paru osobom znowu naraziłem tym tekstem ale to już taka tradycja. Jestem handlowcem od zawsze i na wiele rzeczy patrzę przez ten pryzmat. Zanim odpiszecie mi cokolwiek odpowiedzcie sobie w sercu na jedno pytanie: kiedy ostatnio kupiłem karmę na cały miesiąc w sklepie zoologicznym lub u weterynarza? Przypuszczam , że 90% odpowie sobie że nigdy bo w internecie są tańsze... Niestety ale tak samo podchodzi do zakupu psa Kowalski i żadna edukacja nic nie da. Też na pewno słyszeliście, ze należy kupować u lokalnych sprzedawców bo to są miejsca pracy etc... Dalej kupujemy przez internet...W marketach....
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: Julian w Luty 02, 2012, 22:56:52 pm
Owczarek niemiecki mówisz 500  :huh: z rodowodem !
A z jakim rodowodem ,czy zdrowy ,po badaniach ,czy może ten kojcowy .
A jak odchowany ,umie się bawić ,czy może tylko kiwa się na boki.
Jarecki ja jestem tą osobą co kupuje karmę u weterynarza.
W jednym masz rację.Znasz się na handlu.
To wiesz również ,że jest towar i podróbka towaru.
Jest handlowiec i sprzedawca bazarowy 8)
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: Murka w Luty 02, 2012, 23:09:15 pm
Zwierzę nie jest rzeczą, nie jest też workiem karmy. może dlatego porównanie jest do.....bani.
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: anula w Luty 03, 2012, 07:02:10 am
Skoro o karmie, to można karmić psy/szczenięta odpadkami ze stołu a można karmą typu Royal czy Eukanuba, można je szczepić, chuchać i dmuchać albo i nie. Wybór nalezy do kupujących, oby świadomy.
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: jarecki w Luty 03, 2012, 07:51:34 am
Zwierzę nie jest rzeczą, nie jest też workiem karmy. może dlatego porównanie jest do.....bani.

Owczarek niemiecki mówisz 500  :huh: z rodowodem !
A z jakim rodowodem ,czy zdrowy ,po badaniach ,czy może ten kojcowy .
A jak odchowany ,umie się bawić ,czy może tylko kiwa się na boki.
Jarecki ja jestem tą osobą co kupuje karmę u weterynarza.
W jednym masz rację.Znasz się na handlu.
To wiesz również ,że jest towar i podróbka towaru.
Jest handlowiec i sprzedawca bazarowy 8)
1.
Porównanie nie jest do bani, jeśli za coś płacisz to staje się to usługą lub towarem.
2.
Według ostatnich badań 95% klientów kieruje się jakością. Niestety w pogłębionych badaniach nad zachowaniem klientów wychodzi , ze nadal kierujemy się ceną. Zachowania klientów zmieniły się w ostatnim czasie o tyle, że kupujemy w większości wypadków "lepsze" podróbki. Przykład z waszej działki : zapytajcie w najbliższej biedronce czy innym dyskoncie ile sprzedają karmy marki karma. Ja już nie chcę wchodzić w powody tego typu zachowań bo to już zupełnie inna sprawa.
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: Ani@ w Luty 03, 2012, 08:19:42 am
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/19/Trolls.jpg)
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: monika5s w Luty 03, 2012, 16:37:35 pm
Nie jestem hodowcą, ale mam koleżankę, bardzo dobrą hodowczynię goldenów i berneńczyków i wiem, ile moja koleżanka wydaje na szczeniaczki, ile ją to kosztuje. Jak dba o maluchy.  Wystawy, zapłacenie za reproduktora, szczepienia, a szczepi się  szczeniaczki w 6 ,9 i 12 tyg to znaczy 3* bo inaczej mogą zachorować  na nosówkę czy parvo co mogło by być zagrożeniem życia. Jedno szczepienie kosztuje 50 zł, że nie wspomnę o odrobaczaniu. Więc nie wierzę, że osoba, która tak dba o szczeniaki może je sprzedać za 500 zł. Nie wierzę, ze te maluchy za 500 zł są szczepione i odrobaczane. Pomijam już, że mogą mieć wady genetyczne, tak jak mój Buggiś.
Popatrz sobie Jarecki skąd ten  szczeniak za 500 zł mógł być.

http://zlotypies.com.pl/viewtopic.php?p=7700#7700
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: kajetan w Luty 03, 2012, 17:07:04 pm
Mnie za przeproszeniem wk...... ludzka znieczulica. Do tej pory nikt nie widział nikt nie wiedział w jakich warunkach są te psiaki ? ja wyciągalam sunie Berna -chciał sie pozbyć bo nie zachodziły ...okropne warunki na terenie ...GOSPODARSTWA AGROTURYSTYCZNEGO !!!! i co też ogólna ślepota czy znieczulica. Ile takich miejsc jeszcze jest boję się pomyśleć.Nie dalej jak wczoraj ratowałam psa przykutego łańcuchem do budy = blaszana beczka bez słomy czy czegoś innego .Chciałoby sie krzyczeć ludzie nie bądżcie ślepi,nieczuli !!! Ustawa dała oręż wykorzystajmy to.
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: monika5s w Luty 03, 2012, 22:19:07 pm
Hodowcy psów rasowych niepotrzebnie zawyżają ceny psów. Nie wierzę , ze wychowanie szczeniaka berneńczyka kosztuje więcej aniżeli wychowanie owczarka niemieckiego. Miałem 20 lat temu owczarka niemieckiego i mam porównanie. Każde zawyżanie cen powoduje , ze znajdą się inni chcący to wykorzystać.Aktualnie owczarek niemiecki z rodowodem kosztuje ok 500zł, berneńczyk 1200... To jest normalna praktyka na rynku i dopóki hodowcy rasowców tego nie pojmą to wszelkie działania prawne dadzą tyle co ACTA. Czyli nic. Wiem , ze sie paru osobom znowu naraziłem tym tekstem ale to już taka tradycja. Jestem handlowcem od zawsze i na wiele rzeczy patrzę przez ten pryzmat.

Powinieneś chyba zmienić pryzmat. Oto porównanie jakości do ceny:
Mój goldenek Guccio posiadający metryczkę jest piękny, zdrowy, zapatrzony w człowieka, łagodny. Kupiłam go od znajomej hodowczyni z 1900 zł.
Mój goldenek Buggiś jest mały, nieforemny, ma prawdopodobnie jakąś wadę genetyczną i nieuleczalną chorobę skóry (mlessioza pierwotna, bierze sterydy), jest szczęśliwy tylko z psami ( ostatnio bawił się z dwoma wielkimi ON - kami  :huh:), człowiek może dla niego nie istnieć, bo ma swój własny świat. Dostałam go za darmo od innej hodowczyni, bo ktoś go kupił i po roku zwrócił jako reklamację. Nikt Buggisia nie chciał to go wzięłam do siebie. Ale Buggiś ma metryczkę i mogę mu w każdej chwili wyrobić rodowód i jego szczeniaki byłyby po ojcu z rodowodem, na allegro po 500 zł - tak robią pseudohodowcy. Rodzice Buggisia zostali przywiezieni z Holandii i są prawdopodobnie ze sobą spokrewnieni, dlatego cały miot był prawdopodobnie taki jak Buggiś i powinien być uśpiony, by nie przekazywać wadliwych genów. Polski hodowca kupując psy w Holandii widocznie nie zainteresował się bardziej pochodzeniem rodziców Buggisia i wystarczyły mu tylko ich rodowody :<
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: kasia w Luty 03, 2012, 23:47:21 pm
Rodzice nasza Krope (BPP rodowod z bardzo dobrej hodowli) kupowali za ponad 2000 zł i to 5 lat temu teraz jak patrzylam na ogloszenia to bernenczyk z rodowodem  najtaniej to tak ok 1200 zł nic po nizej 1000 zł nie widzialam.
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: jarecki w Luty 03, 2012, 23:57:22 pm
Hodowcy psów rasowych niepotrzebnie zawyżają ceny psów. Nie wierzę , ze wychowanie szczeniaka berneńczyka kosztuje więcej aniżeli wychowanie owczarka niemieckiego. Miałem 20 lat temu owczarka niemieckiego i mam porównanie. Każde zawyżanie cen powoduje , ze znajdą się inni chcący to wykorzystać.Aktualnie owczarek niemiecki z rodowodem kosztuje ok 500zł, berneńczyk 1200... To jest normalna praktyka na rynku i dopóki hodowcy rasowców tego nie pojmą to wszelkie działania prawne dadzą tyle co ACTA. Czyli nic. Wiem , ze sie paru osobom znowu naraziłem tym tekstem ale to już taka tradycja. Jestem handlowcem od zawsze i na wiele rzeczy patrzę przez ten pryzmat.

Powinieneś chyba zmienić pryzmat. Oto porównanie jakości do ceny:
Mój goldenek Guccio posiadający metryczkę jest piękny, zdrowy, zapatrzony w człowieka, łagodny. Kupiłam go od znajomej hodowczyni z 1900 zł.
Mój goldenek Buggiś jest mały, nieforemny, ma prawdopodobnie jakąś wadę genetyczną i nieuleczalną chorobę skóry (mlessioza pierwotna, bierze sterydy), jest szczęśliwy tylko z psami ( ostatnio bawił się z dwoma wielkimi ON - kami  :huh:), człowiek może dla niego nie istnieć, bo ma swój własny świat. Dostałam go za darmo od innej hodowczyni, bo ktoś go kupił i po roku zwrócił jako reklamację. Nikt Buggisia nie chciał to go wzięłam do siebie. Ale Buggiś ma metryczkę i mogę mu w każdej chwili wyrobić rodowód i jego szczeniaki byłyby po ojcu z rodowodem, na allegro po 500 zł - tak robią pseudohodowcy. Rodzice Buggisia zostali przywiezieni z Holandii i są prawdopodobnie ze sobą spokrewnieni, dlatego cały miot był prawdopodobnie taki jak Buggiś i powinien być uśpiony, by nie przekazywać wadliwych genów. Polski hodowca kupując psy w Holandii widocznie nie zainteresował się bardziej pochodzeniem rodziców Buggisia i wystarczyły mu tylko ich rodowody :<

Nie widzisz podstawowego problemu: Nic nie wiem o psie za 500 zł i za 1200. Jak prześledzisz choćby tylko to forum to dowiesz się , ze wysoka cena nie gwarantuje niczego poza nią samą. Wiele było przypadków gdzie ludzie płacili za wypasione metryki a psy mimo to i tak jak to napisałaś nadawały się do reklamacji. Można przecież przy stosunkowo przystępnej cenie sprzedać psa dobrze odchowanego ze wszystkimi szczepieniami i od dobrych rodziców. Jestem z wykształcenia ekonomistą i zajmijmy się cyferkami w takim razie. Zaznaczam , że nie znam się na hodowli psów w sensie ich rozmnażania ale sam mam 2 dorosłe i duże psy więc wiem ile kosztują.
Niech przykładowa hodowla ma 2 suki. Wyżywienie, szczepienia i podatki nie powinny wyjść więcej niż 2000 tysiące rocznie. Jeżeli każda z nich będzie miała jeden miot w roku i w każdym po 5 szczeniąt daje nam to kwotę 12000 złotych. Teraz odejmowanie. szczepienia szczeniaków 1500 , wyżywienie 1000, reproduktor max 2000. Wyniki: zysk 5500. Teraz należałoby się zastanowić kogo zadowala taki zysk roczny. Jeżeli jest to pasjonata to zdecydowanie za dużo zarabia na swojej pasji. Jeżeli jest to rasowy hodowca to lepiej niech zwija interes bo z tego nie przeżyje. Wniosek : albo zakażmy hodowli w domach z ogródkiem gdzie są dwie suki i szumnie nazywa się to hodowlą albo zezwólmy na hodowle tylko tym , którzy tylko to robią i zamierzają z tego żyć. Wtedy przynajmniej wiadomo , że psy są całą dobę pod fachową opieką i nie będzie z nimi żadnych niespodzianek. przy większych hodowlach ceny na pewno spadną, wystarczy zobaczyć na rolników, Kiedyś człowiek mieszkający na wsi mający jedną krowę nazywał siebie rolnikiem. Teraz raczej nie wyżyje z rolnictwa w jego wydaniu.
Kolejny aspekt, który poruszyłaś to usypianie psów z wadami lub ze złych skojarzeń.  Dlaczego nie można tych psów wysterylizować i sprzedać po faktycznych kosztach? Reasumując pryzmatu nie zmienię gdyz patrze na problem globalnie i z punktu widzenia ekonomisty gdyż to pieniądze zachęcają ludzi do zakładania pseudohodowli a nie cokolwiek innego.
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: MaPiTa w Luty 04, 2012, 08:24:15 am
Cytuj
Wniosek : albo zakażmy hodowli w domach z ogródkiem gdzie są dwie suki i szumnie nazywa się to hodowlą albo zezwólmy na hodowle tylko tym , którzy tylko to robią i zamierzają z tego żyć. Wtedy przynajmniej wiadomo , że psy są całą dobę pod fachową opieką i nie będzie z nimi żadnych niespodzianek. przy większych hodowlach ceny na pewno spadną,
Więcej niespodzianek będzie z psem z dużej hodowli niż z małej. IMO chyba lepsza mała hodowla przydomowa, gdzie psów jest mało i każdym można się zająć odrębnie... socjalizacja szczeniaka to czasochłonna rzecz, jak to sobie wyobrażasz w dużej hodowli?
Z każdym szczeniakiem trzeba pojeździć samochodem, wyjść na spacer w mieście, odwiedzić innych ludzi w obcym dla psa domu, zaprosić gości do siebie, przejechać się z psem do weterynarza by go oswoić z zasadami panującymi w lecznicy, przyzwyczajać go codziennie do pielęgnacji typu czesanie, czyszczenie zębów, uszu, chodzenia na smyczy - no generalnie zapewnić jak najwięcej bodźców.
Stąd wysoka cena. W małej przydomowej DOBREJ hodowli hodowca poświęca szczeniakom mnóstwo czasu i uwagi- przecież nie zrobi tego za darmo.
Spadek ceny prawie zawsze związany jest ze spadkiem jakości. Ja np.nie chcę psa z dużej hodowli, za niską cenę, ale z np.syndromem kennelowym, bo szczeniaków było tak dużo, ze nie było szans na porządne socjalizowanie każdego z nich.
Skoro są ludzie, którym wysoka cena nie przeszkadza bo w zamian mają wysoką jakość to chyba chore byłoby zakazywanie takich małych hodowli.
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: harkon w Luty 04, 2012, 08:42:00 am
Wydaje mi się, że jednak problem jest bardziej złożony.. Cena nie zapewni nam jakości w przypadku hodowli związkowych. Jestem orędowniczką zasasy rasowy = rodowodowy, ale nie mam klapek na oczach, jeśli chodzi o hodowle związkowe. Natomiast muszę się zgodzić z jednym zdaniem jareckiego - to zysk jest motorem zakladania i działania pseudohodowli..
Ostatecznie i w przypadku pseudo i hodowli to ludzie swoim działaniem, czy to poprzez cheć zysku, czy elementarną niewiedzę (a wielu hodowców wiedzę ma mierną biorąc się za swoją działalność) doprowadza psy do tego,co jest..
Powiem tak - dla mnie pies powinien być przywilejem, nie naszym prawem.. Dlatego dalabym ceny własnie wysokie, a za wszelkie przejawy okrucieństwa, bezmyślności karałabym bardzo wysokimi karami pieniężnymi. Tak w związku jak i przez sądy..
Dla mnie nie ma świętych krów, jeśli chodzi o ten temat.. Za dużo wiem, żeby gloryfikować którąś ze stron.
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: Dziemionna w Luty 04, 2012, 09:08:39 am
Jarecki
Pozwól Jarecki że spróbuję wyłozyć ile kosztuje odchowanie miotu.
Nie zaliczam sie do hodowców mających wielkie doświadczenie bo odchowałam zaledwie jeden miot.

badania suki przed kryciem - ok 500zł (herpes, brucella, bakteriologia, cytologia, morfologia krwi, biochemia, mocz itp.) - konieczne bo krycie chorej suki uważam za karygodne.
krycie dobrym reproduktorem za granicą - około 7 tysięcy (ekwiwalent, podróż, wyżywienie) taką kwotę ja wydałam

potem jest względna chwila spokoju by po miesiacu nastąpiła lawina wydatków
przygotowanie porodu (medykamenty, art higieniczne, opieka wet., szczepieie na herpes dwukrotne (mimo badania negatywnego jest konieczne), nie liczę kojca porodowego, lampy grzewczej, wyściółki kojca itp bo niby to kupuje się raz na jakis czas, nie do każdego porodu) itp.

tuż po porodzie znowu troche spokoju bo maluszki chłepczą mleczko, ale mamuśkę musisz dobrze odzywiać (zapotrzebowanie na pokarm moze być czterokrotne), cały czas opieka wet. (cięcie pazórków, odrobaczanie, doglądanie) dochodzi do tego tzw. wczesna stymulacja neurologiczna, bardzo czasochłonna zwłaszcza przy duzym miocie

gdy maluszki zaczynają jeść stałe pokarmy następuje niekontrolowane zapotrzebowanie na ...wszystko.
Można karmić suchą rozmoczoną karmą, starterem bądź naturalnie (ryż, wołowinka, mleko kozie - krowie jest bee, twarożki, warzywka. Pól biedy gdy to rasa mała, gdy chodzi o berneńczyka czy podhalana przestaje już być "zabawnie". Dochodzą do tego zabawki , placyk do zabaw z niezbędnymi przyrządami (bez nich nie ma dobrej socjalizacji), testy predyspozycyjne, szczepienia, odrobaczanie. Same formalności w ZKwP to pikuś w porównaniu z resztą. Nawet nie wspominam o wyjazdach do miasta w celu socjalizacji - niby bez kosztów ale jednak benzyna kosztuje.
dodaj do tego koszt ogłoszeń (nie wszystkie są darmowe)
Jeśli maluchy znajdą domy do 8 tygonia życia to jest super. Jeśli nie, koszt karmy to ... worek 12kg tygodniowo minimum (zaleznie od ilości szczeniąt). Cały czas wydajesz na zabawki bo nie są wieczne przy rozbrykanych maluchach. Nie należy zapomnieć o odżywce na stawy. Maluchom musisz podawać możliwie urozmaicone pożywienie, nie tylko suchą karmę, by układ pokarmowy przystosował się do wszystkiego - nigdy nie wiesz czym bedzie lkarmił maluchy nowy opiekun.
Dolicz zniszczenia w domu.
I to wszystko w optymalnych warunkach, bez problemów, bez cesarki i powikład poporodowych.
Nawet nie mówię o koszcie wyrobienia uprawnień hodowlanych, bo akurat dla mnie wyjazdy na wystawę to przyjemność.

A pewno można taniej: w stodole, na resztkach ze stołu, bez zabawek , socjalizacji
Dziwisz się że wychowanie ONka moze być tańsze? Dla mnie niewiele, ale fakt jest że berneńczyki mają zupełnie inne charaktery, trzeba to brać pod uwagę przy socjalizacji, a co za tym idzie koszty faktycznie mogą być nieco większe. Jako ekonomista powinienes też wiedzieć że popularność danej rasy ma wływ na cenę.

Ja w swoich obliczeniach wyszłam na tzw ZERO gdy maluszki skończyły 7 tygodni, a cenę miałam jak na twoje mniemanie wysoką. Dwa szczeniaki zostały mi w domu do 6 miesiąca (na samą karmę wydawałam wtedy 1200zł miesięcznie). Pewnie powiesz że to z powodu ceny - myl;isz się - ja po prostu nie zaufałam ludziom którzy się do mnie zgłaszali. W końcu dwa maluchy oddałam do tzw adopcji, na współwłasnmość - ZA DARMO.
Widzisz więc teraz jaki można zrobić interes życia na szczeniakach jeśli podchodzisz do sprawy poważnie, a nie jak do łatwego zarobku.
Powiedz mi, który pseudo, nawet ten najbardziej prawy (bo niby suka taka ładna i musi mieć maluchy) wydaje tyle na odchów miotu?
Reasumując na miot ogólnie wydałam ponad 30 tys., mój przychód to nie więcej niż 15tys
ale wiesz, absolutnie nie żałuję :P
Nie należy podchodzić do sprawy hodowli jak do ekonomicznie wykalkowanego interesu - to nie telewizor, to nie fabryka, tu sie rodzą żywe stworzenia zdolne do odczuwania, miłości , strachu, radości, bólu.
Zeby zakonczyć humorystycznie... przypomnij sobie klasykę polskiego filmu "Seksmisja" - jak dziewczynki wyhodowane z probówek lgnęły do pana Stuhra... tak wygląda pseudohodowla od strony socjalizacji. ;).
Pozdrawiam serdecznie
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: kajetan w Luty 04, 2012, 09:45:26 am
Tak Alu -Dziemnionna ale powiedz szczerze czy wszystkie  Hodowle tak traktują swoje "dzieci" czy gdybyś miała jednocześnie np 2 mioty/ 2x7=14/ i X psów w domu bylabyś w stanie zapewnić szczonkom to co dalaś swoim ?Jeżeli jest tak pieknie to skąd sie biorą szczeniaki z metrykami ZK bojące sie przysłowiowo "własnego cienia".Niestety cena nie zawsze jest adekwatna do jakości .Owszem ktoś kto chce kupić materiał na championa bedzie jeżdził oglądal patrzał wiedzą a nie sercem ,ale przecietny Kowalski ,który chce psa psijaciela kupuje 1.blisko miejsca zamieszkania 2. wybiera sercem nie rozumem i tu tkwi część problemu bo nie każdy hodowca jest na tyle odpowiedzialny i uczciwy ,żeby za nie małe pieniądze sprzedać szczeniaczka w pełni przygotowanego do  życia w nowej rodzinie..Niestety ceny szczeniat z rożnych hodowli są raczej bardzo zbliżone/wg ogłoszeń/
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: Ani@ w Luty 04, 2012, 09:55:28 am
i tu dotykamy tematu, że hodowle te zrzeszone są sobie nie równe

Szczerze rozmawiałam z jednym hodowcom i powiedział mi, że traktując uczciwie hodowlę psów rasowych nie da się na niej zarobić.
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: harkon w Luty 04, 2012, 10:12:47 am
Alicja, wszystko prawda - w Twoim przypadku..Za to Cie kocham, ale sama przecież dobrze wiesz, jak jest zwykle.. Nie da sie obronić rzeczy nie do obrony  ;)
Natomiast nie mogę się zgodzić z jareckim, ze rozwiązaniem problemu jest obniżenie ceny szczeniąt rodowodowych.. To absolutnie nic nie da. MOże jestem dziwna, ale ja bym podniosła ją jeszcze, żeby rzeczywiście pies z rodowodem był przywilejem, cennym i szanowanym, ale jednocześnie żądalabym pelnej informacji hodowlanej, rzeczywistej oceny psow użytych do rozrodu, także pod względem charakteru i predyspozycji, ale tylko przez specjalistyczną, wieloosobową komisję hodowlaną (wystawy to jest.. a testy psychiczne tym bardziej), podnioslabym i to o wiele liczbę badań, które te psy powinny mieć robione i przede wszytskim domagałabym się autentycznej,nie pozorowanej kontroli warunków w hodowlach. Marzy mi sie związek, ktory będzie nie tylko kólkiem wzajemnej adoracji, ale przede wszytskim związkiem ludzi, ktorzy dbają o rasy i ich jakość.. Marzy mi się edukacja kynologiczna przy zakupie psa, nie tylko zapewnienia, że tak- te pieseczki, to i obronią i dzieci przypilnują i będą żyć sto lat, bo Pani!! one mają rodowód..   :fool:  Edukacja, czyli pełna jawność, przedstawienie faktycznych cech pieskow, które idą do sprzedaży, pokazanie ich rodowodow nie tylko z wyszczegolnieniem tytułow przodkow, ale przede wszytskim chorób jakie je trapiły i długosci życia.. Może wtedy ludzie, ktorzy pierwszy raz kupują psa danej rasy, trochę bardziej by się zastanowili, czy faktycznie pasują do siebie, czy są gotowi na pewne poświęcenia, jeśli się zdarzą, czy gotowi są na śmierć psa w określonym wieku..
Oczywiście przerysowuję i od razu przepraszam te hodowle, które robią to wszytsko i jeszcze więcej.. Ale niestety, ta cala reszta, która z Wami jest w Związku, też sprzedaje psy z rodowodem, ale robi to na zasadzie - 3 bdb suka i repro 15km dalej, zaniża to wszytsko..
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: Ani@ w Luty 04, 2012, 10:35:15 am
Czy kluby danej rasy w Polsce poprawiają sytuację i kontrolują hodowców?
Czy są tylko kolejnym kółkiem adoracji?

Jak to jest np w Niemczech? Macie doświadczenia z innych krajów?

Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: harkon w Luty 04, 2012, 10:55:12 am
Niemcy to moje marzenie.. Pelna baza danych, przeglady hodowlane, podawanie  tzw dowodow życia (czyli swiadectwa, ze pies zyje- zeby nikt nie  zawyzal wieku psow). Promowanie hodowli, ktore robią więcej, ograniczenia w kryciu dla psow (żeby wyeliminowac zjawisko krycia tylko popularnymi psami i ograniczania w ten sposob puli genetycznej), promowanie krycia psami, ktore mają określony wiek (weteranami) i cala masainnych rzeczy.. Przede wszytskim - edukacja i rzeczywiste dbanie o rase. Alicja Dziemionna może nam opowiedzieć ile musiala zrobić, źeby dostać zgodę na krycie ich psem.
A tutaj do poczytania
http://www.swissdogsworld.pl/static/article/cid/2/id/7 (klub bernenczyka)
http://www.swissdogsworld.pl/static/article/cid/2/id/10 (klub 4ras)

Marzy mi sie zostanie kiedyś członkiem tego klubu.. Maja świetną bazę danych.
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: jarecki w Luty 04, 2012, 10:56:04 am
Zatem dochodzimy do jednego wniosku - prawo jest źle skonstruowane. Powinny być wprowadzone obowiązkowe czipowania wszystkich psów a wszystkie psy sprzedawane powinny być kastrowane. Nawet te które pochodzą z hodowli. Wtedy jesteśmy wstanie zapanować nad dzikimi hodowlami i bezdomnością. Od hodowli natomiast wymagać obrotu psami tylko i wyłącznie na podstawie umów z pełnym opisem np czy pies był socjalizowany etc. Oczywiście musi tam także być zaczipowany. Dla mnie bzdurą jest otrzymywanie co roku przy płaceniu podatku za psa nowej blaszki z jakimś numerkiem. Nawet nie mam jej gdzie założyć gdyz moje psy nie mają obroży tylko poszorki w których chodzą tylko na spacery. Gdyby zamiast numeru tej blaszki wpisywali numery czipa byłby większy porządek i większa wiedza o psie i jego właścicielu. A tak zamiast powiedzieć że w tym roku nie mam juz Luny tylko mam np Dianę to sie okazuje że mam nowego psa a tak nie jest. Rozwiązałoby to tez wiele problemów z wałęsającymi się psami bo zawsze mozna by było znaleźć ich właściciela czy w to w przypadku wypadku czy to w przypadku pogryzienia lub zaginięcia. Problem trzeba rozwiązać systemowo. Jeżeli będą takie regulacje to nawet 3000 nie będzie za dużo za psa bo dzięki temu mam wiedzę co otrzymuje za te pieniądze i czego moge oczekiwać. Dodatkowo wiem , ze w razie zaginięcia mam duże prawdopodobieństwo, że ten pies do mnie wróci. Dodatkowo zwiększyło by to odpowiedzialność właścicieli hodowli bo mógł bym np zlożyć skargę do związku kynologicznego na hodowcę jeśli odmówił by mi sprzedania psa z czipem lub umową. Dzięki temu wszystkie strony byłyby chronione, łącznie z psami. Do tego jednak trzeba rozwiązań systemowych i jako społeczność zajmująca się tą problematyką powinniście naciskać na naszych kochanych posłów aby wprowadzili odpowiednie regulacje.
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: harkon w Luty 04, 2012, 10:57:20 am
Co do naszego klubu... My go nawet nie  mamy  :tease: i mieć nie będziemy, chyba że zdarzy się cud i ludzka mentalność zmieni sie diametralnie..
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: monika5s w Luty 04, 2012, 11:04:42 am
Szczerze rozmawiałam z jednym hodowcom i powiedział mi, że traktując uczciwie hodowlę psów rasowych nie da się na niej zarobić.

To samo mówi mój weterynarz.
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: jarecki w Luty 04, 2012, 11:09:50 am
Szczerze rozmawiałam z jednym hodowcom i powiedział mi, że traktując uczciwie hodowlę psów rasowych nie da się na niej zarobić.

To samo mówi mój weterynarz.

Czy to oznacza, że większość hodowli robi ściemę i zarabiając na sprzedaży psów oszczedzają na ich wychowaniu?
Bo jesli tak jest to poddajecie w wątpliwość sens kupowania psa rasowego....
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: Milla w Luty 04, 2012, 11:24:23 am
Nie jesteśmy dziećmi, jeżeli zdecyduję się na kupno psa z rodowodem, a wiem, że takiego chcę kupić, to nie pójdę do Pani Marysi, Kasi czy Jasi i nie kupię go od przyjaciółki czy sąsiadki, wydanie tych 2000 zł, będzie przemyślane, poszukam hodowli, poczytam, porozmawiam z różnymi ludźmi i jeszcze raz pozaglądam do różnych hodowli.
Wtedy mam większe szanse na zdrowego, prawdziwego berna, lub innego rasowego.
To tak jak na targu, wszędzie jest napisane "marchewka" ale każdy kto chce kupić, najpierw dokładnie ją obejrzy, a nie z góry założy, że chociaż ma kolor biały, to skoro ktoś podpisał "marchewka" to na pewno marchewką jest.
I tak jak wszędzie są hodowcy uczciwi i nieuczciwi... Ameryki nikt nie odkrył.
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: Ani@ w Luty 04, 2012, 11:27:34 am
poddajemy tylko pod wątpliwość kupowanie psa w byle jakim miejscu
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: jarecki w Luty 04, 2012, 11:35:50 am
poddajemy tylko pod wątpliwość kupowanie psa w byle jakim miejscu

Tylko jak odróżnić byle jaka hodowlę od hodowli jakiejś? Może nie głupim pomysłem byłoby wprowadzenie certyfikowania hodowli tak jak to jest przy hotelach ? Postawcie się w sytuacji ludzi, którzy nie latają po internecie ani po forach. Mieli 15 lat jakiegoś psa rasowego i chcieliby kupić następnego tej samej rasy. Jak oni maja odrożnić hodowle warte zaufania od tych które tylko rozmnażaja psy z metryką?
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: Ani@ w Luty 04, 2012, 11:44:45 am
jarecki jakie według Ciebie należy przyjąć kryteria, by wyłonić dobrą hodowlę?
wypisz w punktach proszę
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: monika5s w Luty 04, 2012, 11:59:33 am
Kolejny aspekt, który poruszyłaś to usypianie psów z wadami lub ze złych skojarzeń.  Dlaczego nie można tych psów wysterylizować i sprzedać po faktycznych kosztach? Reasumując pryzmatu nie zmienię gdyz patrze na problem globalnie i z punktu widzenia ekonomisty gdyż to pieniądze zachęcają ludzi do zakładania pseudohodowli a nie cokolwiek innego.

Super pomysł. Sprzedać chorego szczeniaka po kosztach i niech nowi właściciele wydają pieniądze na jego leczenie patrząc do końca jego, zazwyczaj krótkiego życia jak pies cierpi lub wyrzucić go na ulicę bo jest chory.
Ogólnie rachunek ekonomiczny wychodzi tak: lepiej kupić psa ze sprawdzonej hodowli za wysoką cenę, niż wydać majątek na leczenie psa z pseudohodowli.
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: MaPiTa w Luty 04, 2012, 12:21:59 pm
poddajemy tylko pod wątpliwość kupowanie psa w byle jakim miejscu

Tylko jak odróżnić byle jaka hodowlę od hodowli jakiejś? Może nie głupim pomysłem byłoby wprowadzenie certyfikowania hodowli tak jak to jest przy hotelach ? Postawcie się w sytuacji ludzi, którzy nie latają po internecie ani po forach. Mieli 15 lat jakiegoś psa rasowego i chcieliby kupić następnego tej samej rasy. Jak oni maja odrożnić hodowle warte zaufania od tych które tylko rozmnażaja psy z metryką?

Ja też się chętnie dowiem.
Czy jest gdzieś w sieci miejsce gdzie można znaleźć spis hodowli godnych zaufania?
Na co zwracać uwagę? O co pytać hodowcę by wiedzieć, że jest DOBRY?
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: jarecki w Luty 04, 2012, 12:49:36 pm
Kolejny aspekt, który poruszyłaś to usypianie psów z wadami lub ze złych skojarzeń.  Dlaczego nie można tych psów wysterylizować i sprzedać po faktycznych kosztach? Reasumując pryzmatu nie zmienię gdyz patrze na problem globalnie i z punktu widzenia ekonomisty gdyż to pieniądze zachęcają ludzi do zakładania pseudohodowli a nie cokolwiek innego.

Super pomysł. Sprzedać chorego szczeniaka po kosztach i niech nowi właściciele wydają pieniądze na jego leczenie patrząc do końca jego, zazwyczaj krótkiego życia jak pies cierpi lub wyrzucić go na ulicę bo jest chory.
Ogólnie rachunek ekonomiczny wychodzi tak: lepiej kupić psa ze sprawdzonej hodowli za wysoką cenę, niż wydać majątek na leczenie psa z pseudohodowli.

Twoja ironia jest nie na miejscu. jako miłośnik psów powinnaś wiedzieć że są wady , które dyskwalifikują psy z dalszej hodowli i otrzymania metryki jak np przodozgrys, nie prawidłowe umaszczenie etc. Takie psy można spokojnie sprzedać po niższej cenie, wykastrowane a nie usypiać. Wiadomo , że nikt nie powinien sprzedawać psa z zespołem fallota a znam takie przypadki...
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: jarecki w Luty 04, 2012, 13:03:54 pm
jarecki jakie według Ciebie należy przyjąć kryteria, by wyłonić dobrą hodowlę?
wypisz w punktach proszę

Nie jetem fachowcem w tej branży i uwazam , ze tego typu kryteria powinni określać ludzie ktorzy się na tym znają np sędziowie etc. Dla mnie ważne jest to abym miał jasny komunikat np w postaci gwiazdek , ze jak biore psa z hodowli 5 gwiazdkowej to płace za niego worek pieniędzy ale mam też gwarancje najwyższej jakości. Czyż to nie proste ?
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: Ani@ w Luty 04, 2012, 13:17:07 pm
jarecki jakie według Ciebie należy przyjąć kryteria, by wyłonić dobrą hodowlę?
wypisz w punktach proszę

Nie jetem fachowcem w tej branży i uwazam , ze tego typu kryteria powinni określać ludzie ktorzy się na tym znają np sędziowie etc. Dla mnie ważne jest to abym miał jasny komunikat np w postaci gwiazdek , ze jak biore psa z hodowli 5 gwiazdkowej to płace za niego worek pieniędzy ale mam też gwarancje najwyższej jakości. Czyż to nie proste ?

Proste.

Jakie kryteria wobec Ciebie laika są ważne?
Co chciałbyś aby robiła/ nie robiła dobra hodowla?

Chciałabym, byś to Ty pierwszy postarał się stworzyć kryteria 'gwiazdek'.

Zatem czekamy.
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: jarecki w Luty 04, 2012, 13:25:59 pm
Skoro nalegasz to Ci odpowiem
1. Chciałbym wiedzieć jak wygląda linia przodków szczeniaka.
2. Milo by było otrzymać kontakty do osób które kupiły szczeniaki z poprzednich miotów.
3. Chciałbym otrzymać pełną informację medyczną na temat szczeniaka oraz jego przodków pobiezną z uwzględnieniem chorób genetycznych i zakaźnych.
4.Chciałbym także uzyskać informacje nas temat żywienia zarówno potomstwa jak i rodziców.
5. Jeżeli rodzice mieli jakieś osiągnięcia także chciałbym o tym wiedzieć.
6. Przydatna też by była informacja na temat charakteru przodków i ich badań psychologicznych
7. Chciałbym też wiedzieć jak szczeniaka socjalizowano.
8. Chciałbym też wiedzieć czy hodowla zgodziłaby się na zbadanie szczeniaka w klinice w celu oceny jego zdrowia, może być na koszt kupującego

Jeżeli na takie punkty otrzymałbym pozytywne odpowiedzi byłbym skłonny dać takiej hodowli najwyższą ocenę. Zaznaczam jednak, jestem laikiem więc to tylko to co na gorąco mi przychodzi do głowy.
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: Ani@ w Luty 04, 2012, 14:48:30 pm
Czy kupując swojego berneńczyka uzyskałeś takie informacje?
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: monika5s w Luty 04, 2012, 14:56:54 pm
Kolejny aspekt, który poruszyłaś to usypianie psów z wadami lub ze złych skojarzeń.  Dlaczego nie można tych psów wysterylizować i sprzedać po faktycznych kosztach? Reasumując pryzmatu nie zmienię gdyz patrze na problem globalnie i z punktu widzenia ekonomisty gdyż to pieniądze zachęcają ludzi do zakładania pseudohodowli a nie cokolwiek innego.

Super pomysł. Sprzedać chorego szczeniaka po kosztach i niech nowi właściciele wydają pieniądze na jego leczenie patrząc do końca jego, zazwyczaj krótkiego życia jak pies cierpi lub wyrzucić go na ulicę bo jest chory.
Ogólnie rachunek ekonomiczny wychodzi tak: lepiej kupić psa ze sprawdzonej hodowli za wysoką cenę, niż wydać majątek na leczenie psa z pseudohodowli.

Twoja ironia jest nie na miejscu. jako miłośnik psów powinnaś wiedzieć że są wady , które dyskwalifikują psy z dalszej hodowli i otrzymania metryki jak np przodozgrys, nie prawidłowe umaszczenie etc. Takie psy można spokojnie sprzedać po niższej cenie, wykastrowane a nie usypiać. Wiadomo , że nikt nie powinien sprzedawać psa z zespołem fallota a znam takie przypadki...

Ja zajmuję się pomocą psom, znajdowaniem im nowych domów, wyciąganiem ze schronisk,  a nie wystawianiem psów na wystawach, chociaż pewnie Guccio zdobyłby wysokie lokaty, ale to nie dla mnie. Nie mówię o wadach dyskwlifikujących psy z powodu umaszczenia. Mam na myśli wady rozwojowe i genetyczne. Po prostu nie chcę aby te psy cierpiały z powodu chorób, dlatego jestem wrogiem pseudohodowców. Za dużo psiego nieszczęścia widziałam w życiu. Popieram małe hodowle, gdzie szczeniaczki pochodzą od zdrowych rodziców i są otczone miłością i odpowiednią opieką. Zanim kupiłam Guccia to znalazłam w necie hodowlę " 4 łapy " prowadzoną przez weterynarza w miejscu mojego zamieszkania. Gdy zapytałam go kiedy mogę zobaczyć szczeniaczka, to usłyszałam, że mogę zobczyć jego fotkę, którą mi prześle i mam się decydowć :huh: Podziękowałam, bo mi się to nie podobało i zdzwoniłam do innej hodowli gdzie bardzo miła Pani poinformowała mnie, że mogę w każdej chwili przyjechać, to sobie porozmawiamy, obejrzę szczeniaczki i zdecyduję czy chcę kupić goldenka i którego. Od tej pory z tą Panią jesteśmy dobrymi znajomymi, a psy z jej hodowli uzyskują wysokie lokaty na wystawach. Poz tym znajoma pomaga również goldenom, labradorom zostając dla nich DT w razie konieczności. Ostatnio mi powiedziała, ze ważniejsze dla niej aby taka bida znalazła dom, a nie aby ona sprzedała kolejnego szczeniaczka  :huh:
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: jarecki w Luty 04, 2012, 15:25:15 pm
Czy kupując swojego berneńczyka uzyskałeś takie informacje?

Otrzymałem tylko częściowe  gdyż szczeniak był przeznaczony do uśpienia w razie braku klienta. To była po prostu pseudohodowla , która wobec słów właściciela miała być zlikwidowana ze względu na jego stan zdrowia. oczywiście za psa musiałem zapłacić bo hodowca miał koszty... Co do drugiego psa to miał tak opasłą historię choroby, że także był przeznaczony do uśpienia. po badaniach u innego weterynarza okazało się że owszem pies jest chory ale na zupełnie inne choroby. Także nie wiem czy schronisko zarabiało na tym psie czy co innego, bo jak można wytłumaczyć fałszowanie historii choroby? W przyszłości także nie zamierzam kupować psa w hodowli, raczej adoptuje kolejnego.
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: monika5s w Luty 04, 2012, 16:05:30 pm
W przyszłości także nie zamierzam kupować psa w hodowli, raczej adoptuje kolejnego.

Godne podziwu, ja adoptowałam już 3, dwa goldenki i jedną maremano  :shy: co prawda nie ze schroniska tylko z Szansy, z Pomorskiej Fundacji Rottka i od hodowczyni :crazy: Dlatego uważam, że jak kogoś stać to niech kupi psa w dobrej hodowli, ale lepiej adoptować ze schroniska lub z fundacji, bo w ten sposób można jakiejś psince pomóc
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: harkon w Luty 05, 2012, 09:09:39 am
Ania, ale takie kryteria są już wymyślone, nie trzeba odkrywać niczego.. Klub niemiecki czy szwajcarski stosuje to z powodzeniem..
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: jarecki w Luty 05, 2012, 09:46:38 am
Ania, ale takie kryteria są już wymyślone, nie trzeba odkrywać niczego.. Klub niemiecki czy szwajcarski stosuje to z powodzeniem..

Napisz zatem jakie oni mają kryteria bo może niepotrzebnie wyważamy otwarte drzwi. Może dzięki temu pomożemy ludziom, którzy chcą kupić psa a nie wiedza jakimi kryteriami sie kierować. Może też dzięki temu hodowcy prowadzący tego typu hodowle zastanowią się nad tym czy spełniają te wymogi i może coś znajdą do poprawy. Mam nadzieję że skorzystają na tym wszyscy, hodowcy, klienci a także psy.
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Luty 05, 2012, 10:54:31 am
Zatem jarecki zabierz się do pracy, bo jeśli chcesz tylko pisać to taką formą pomocy nie jesteśmy zainteresowani.

Na naszych spotkaniach pracujemy nad sposobem podania społeczeństwu informacji o pseudohodowlach.

Dalsze dyskusje prowadzone tą metodą niczego nie wniosą.
Zamykam wątek.
Tytuł: Odp: Przedstawiamy się
Wiadomość wysłana przez: jarecki w Luty 06, 2012, 11:51:54 am
Nie wiedziałem gdzie to napisać jednakże skoro są tutaj powitania to i można się pożegnać co niniejszym czynię. Dla administracji forum jestem widocznie osobą zbyt kontrowersyjną aby być aktywnym na tym forum co dała mi odczuć w swoich komentarzach, oraz zamykanych dyskusjach. O ostrzeżeniach nie wspominając. Życzę wszystkim radości z hodowli psów oraz szerszego spojrzenia na psią problematykę nie tylko przez pryzmat jednej rasy czy jednej fundacji. Pozdrawiam i żegnam.  :hi:
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Luty 17, 2012, 09:19:49 am
Wracając do tematu pseudo.
Nowy sposób komunikacji i próba osiagnięcia kompromisu z hodowcami.  :huh:

na gratce pojawiło się urocze ogłoszenie...:
"Drodzy chodowcy berneńczyków ..nie róbmy sobie nawzajem zgłaszania naruszeń ,bo to nie jest żaden problem robić to samo i również naciskać wam w odwecie naruszenie ,nie zachowujcie się jak dzieci i nie eliminujcie konkurencji ...bo jak tak będzie to będziemy siedzieć przed swoimi komputerami i nom stop dodawać ogłoszenia usuwane przez moderatorów alegratki..prosze to przemyśleć czy warto tak się eliminować i zachowywać nie poważnie...dziękuje.. "
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: kasia w Luty 17, 2012, 14:29:26 pm
 :huh:  :huh:
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: wiki1710 w Sierpień 17, 2012, 22:18:48 pm
A poniżej profesjonalna fota szczeniaków od pseudo.....fiu fiu....

(http://srvimg17.tablica.pl/images_tablicapl/49163303_1_644x461_bernenski-pies-partnerski-szczenieta-z-rodowodem-wloclawek_rev001.jpg)
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: KasiaT w Grudzień 13, 2012, 10:20:09 am
Ku przestrodze.....
Postanowiłam tu opisać nasze ostatnie przeżycia,może one uchronią innych od podobnych procederów i ludzi pozbawionych jakichkolwiek elementarnych zasad moralnych ....
Mieszkamy na obrzeżach Białegostoku,do swojej dyspozycji spacerowej mamy pobliski las i okoliczne pola-czyli wymarzone miejsce do igraszek berneńczyków.Oczywiście chyba jak u wszystkich nasze godziny spacerowe są codzienną rutyną i odbywają się zawsze o tych samych porach,a okoliczni mieszkańcy przyzwyczaili się już do widoku "wariatki"chodzącej z dwoma dużymi psami i dzieckiem na spacery(jakby to psom było potrzebne,przecież łańcuch i buda to wszystko o czym może pomarzyć pies....).I tak w połowie sierpnia pierwszy raz zostałam zaczepiona przez" miłego pana",który zatrzymał się obok nas swoim wypasionym autem i uprzejmie się zapytał czy nie chciałabym zarobić trochę kasy,bo on ma sukę berna i potrzebuje samca do krycia,a i przy okazji ma chłopaka dla mojej suczy ,więc oboje zarobilibyśmy nieco grosza....-początkowo myślałam ,że nie dosłyszałam i wyglądała zapewne jakbym nie rozumiała po polsku ,więc "miły pan"raczył powtórzyć swój wywód ...Ja oczywiście silnie wzburzona wygłosiłam mu mowę na temat tego,że moje psy nie mają i nie będą miały uprawnień hodowlanych i są petami,a ja się brzydzę pseudohodowlami i nie uznaję tego procederu ,dodałam także,że zapewne jego suka też nie ma takowych uprawnień,a rozmnażanie psów takim systemem jest karalne-Pan odjechał i myślałam,że to już będzie koniec tej historii .Jednak ku mojemu zaskoczeniu średnio co 1,5 tygodnia wyżej wymieniony "miły Pan" na każdym naszym popołudniowym spacerze nagabywał nas wraz ze swoim przemiłym kolegą nagabywał nas tym samym pytaniem-w końcu nie wytrzymałam i walnęłam mu wiąchę wraz z pytaniem czy ma córkę-on na to,że tak w związku z czym zapytałam czemu on nie zrobi jej dziecka(na co się obruszył),przecież stopień pokrewieństwa nie ma żadnego znaczenia w przekazywaniu genów i tworzeniu nowych istnień(myślałam,że dzięki temu temat został zakończony,jakże mocno się pomyliłam....)
Pracuję w systemie zmianowym,więc pod koniec września będą c w domu usłyszałam dziwne szczekanie moich psów-wybiegłam na podwórko,a moim oczom ukazał się następujący widok-"miły Pan" próbował przejść przez moje ogrodzenie,przed bramą stał bus z dwoma klatkami,a kolega "miłego Pana"majstrował przy bramie(przezornie przy montowaniu ogrodzenia zrobiliśmy tak,że nikt z zewnątrz nie mając naszego pilota nie otworzy bramy wjazdowej,a bramka zamykana jest na klucz)-momentalnie narobiłam rabanu,spisałam numery rejestracyjne samochodu i powiadomiłam policję.Oczywiście sprawa rozmyła się po kościach,bo "miły Pan"zeznał,ze w sumie nic takiego się nie stało,a on chciał tylko pogłaskać pieski....
Dzięki uprzejmości mojego kolegi dowiedziałam się,że wyżej wymieniony "miły Pan"ma pseudohodowlę w okolicach Zabłudowa i ostatnimi czasy w dziwnych okolicznościach poginęły rodowodowe psy różnych ras....
Tak więc teraz po mojej ulicy co najmniej 2 razy dziennie jeździ radiowóz,a ja zaalarmowałam wszystkich znajomych i sąsiadów o zaistniałym procederze,aby jak mnie nie ma w domu to ktoś inny miał baczenia na moje psowate....
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: korba w Grudzień 13, 2012, 11:25:52 am
Po pierwsze szok :th_dash1: aż nie chce się wierzyć że to nie wyobraźnia piszącego a fakty, po drugie podziwiam za asertywność i celne riposty, ja asertywna jestem tylko do męża  :grin:
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: Milla w Grudzień 13, 2012, 12:14:21 pm
Kasiu :friends:
Obecnie mieszkam w bloku i o tyle to sobie chwalę, ze nie martwię się, gdy nie mam psa pod okiem, czy właśnie ktoś nie wpadł na pomysł, ze chciałby po niej szczeniaczki, albo, ze mu się po prostu podoba...
Ale takiej przygody to nie zazdroszczę...
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: mgog w Grudzień 13, 2012, 18:07:32 pm
To jest po prostu koszmar  :zla:
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: joanna js w Grudzień 13, 2012, 18:11:23 pm
Opowieść mrożąca krew w żyłach  :crazy:
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: reneczek4 w Grudzień 13, 2012, 18:21:34 pm
ooooooo ja pier........e  :th_dash1: aż sie wierzyć nie chce do czego ludzie są zdolni dla pieniędzy.
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: wiki1710 w Grudzień 13, 2012, 19:16:06 pm
Kasiu, następnym razem (oby nie nastąpił) możesz też zwyczajnie odpalić, że Twoje psy są wykastrowane/wysterylizowane.....
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w Grudzień 13, 2012, 20:01:09 pm
Koszmar, współczuje bardzo!!!!
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: KasiaT w Grudzień 13, 2012, 20:28:32 pm
kobra -bardzo chciałabym,aby to była tylko moja wyobraźnia .....(napisałabym wtedy książkę-jakbym miała tyle polotu literackiego-zarobiłabym na niej kupę kasy,rzuciłabym robotę i siedziałabym w domu,i miałabym tyle psów co Violetta-no ale marzenia nie kosztują.....).A co do asertywności-to znana jestem z ciętego języka,a moi znajomi wiedzą,że za swoje psy gotowa byłabym pójść w ogień
Milla z rozrzewnieniem wspominam mieszkanie w bloku-wtedy moja rozczochrana zawsze była spokojna o moje burki(no ale kto by się połasił na kogle mogle?)
wiki 1710 zapomniałam napisać na wstępie,że powiedziałam o tym temu "miłemu Panu"(Nefra została wysterylizowana już po pierwszej cieczce z powodu ropomacicza),jednak cwaniak nie uwierzył,bo Obelixowi dyndały się klejnoty-bo na lato miał golony brzuch i jajuszka,aby nie było mu tak gorąco-teraz nie mogę doczekać się wiosny ,żeby go ciachnąć(bo będzie już po zakończeniu fazy wzrostu i rozrostu głowy).
Najgorsze jest w tym wszystkim to,żeby tym gnojom się udało ukraść moje psy,to Obelix zostałby repro pseudo,a Nefra jako dla nich niepełnowartościowa suka po sterylce-nawet nie chcę myśleć co by było,gdyby mnie nie było wtedy w domu....
Najgorsze jest to,że polskie prawo nie stoi po stronie poszkodowanego,a zwierzę no cóż przecież to tylko zwierzę..... :th_dash1:
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: kasia w Grudzień 13, 2012, 22:07:08 pm
Szok  :huh: niestety ja rowniez miałam kiedys podobną sytuacje :/ też " bardzo miły Pan " wypytywał sie o moje psiaki.Powiedzialam ,że są wysterylizowane ,a na koniec rozmowy dodałam ,że psy tej rasy bardzo nie lubią obcych i bronią swojego podwórka jak oka we łbie ;) po czym ów bardzo mily Pan bez słowa szybko sie odalił...
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: wiki1710 w Grudzień 13, 2012, 22:21:55 pm
A pamiętacie jak u mnie w sierpniu było to:

Kochani, przed chwilą zadzwoniła do mnie moja mama - wzięła kilka dni urlopu i siedzi z moimi dziećmi gdy my w pracy - i lekko zdenerwowana opowiedziała mi historię sprzed chwili.
Otóż siedzieli sobie od rana w 5-tkę (mama, 2 synki, Nela, Lalka) na naszym podwórku...biegali itp.  Jakieś pół godziny temu pod bramę podjechał obcy samochód, psy podbiegły do ogrodzenia, zaczęły oszczekiwać. Wysiadło dwóch panów, podeszli do furtki i machają na moją mamę. Kawałek się zbliżyła - a jeden z nich mówi: "chcę kupić jednego z tych psów od Pani......dam dużo pieniędzy....."

Moja mama ze strachu nie wiedziała co powiedzieć, może dobrze, może i nie rzekłą w końcu: "odjedźcie spod bramy, bo psami poszczuję ( :th_holeinwall:)"

Sprawa dla mnie dziwna i straszna...o co mogło chodzić? Jak ktoś chce psa to kupuje go w hodowli, albo szuka ogłoszeń o oddaniu czy sprzedaniu...ale tak prosto z mostu taki tekst do właściciela?
Martwić się?



Kurcze...to wszędzie się dzieje....złodziej nie śpi. Moje suczydła od akcji wyjścia pod siatką, na czas pracy są w domu.
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: Murka w Grudzień 13, 2012, 23:34:56 pm
Teoretycznie mój Brunon rączkę urwie (w praktyce już się kiedyś przymierzał), ale nigdy nie zostawiamy psów na zewnątrz, jeżeli wszyscy wyjeżdżają z domu. Od czasu do czasu wysłuchuję od znajomych, jakie to dziwactwo: przecież psy mogłyby sobie posiedzieć na trawce i słoneczku, a ja je zostawiam zamknięte w domu, ale dla specjalisty kradzież żadnego psa nie jest niemożliwa, a powody kradzieży to nie musi być tylko pseudo - psa o temperamencie mojego Brunona można "wyszkolić" do walk, pies łagodny przyda się jako worek treningowy, a każdego rasowego psa da się sprzedać, choćby za 200 zł.
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: Milla w Grudzień 18, 2012, 22:12:59 pm
Czegoś szukałam....
Gdyby nie to, że wczytałam się głębiej, w życiu nie domyśliłabym się, ze to pseudo (a strona istnieje od dłuższego czasu - jeszcze przed ustawą)
http://pies_pasterski.republika.pl/
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: horcikowata w Grudzień 18, 2012, 22:33:57 pm
Ręce opadają .... Także i mnie spotakła nie miła sytuacja. Mam najzwyklejszego mieszańca tyle tylko że bardzo dużego  ale pewien pan stwierdził że podoba mu się mój Fazzi i że chce pokryc nim suczkę bo ładne szczeniaki by wyszły na co ja gościa objechałam i kazałam spadać. Dwa dni później znalazłam na placu jego sukę przerzuconą   przez płot. Dobrze że moje maleństwo siedzi w domu jak nas nie ma na posesji. Facet tłumaczył się tym że suka mu uciekła. Tak i przeszła pół miasta. Niestety na głupotę ludzką lekarstwa nikt nie wynalazł  :th_dash1: :th_dash1:
Tytuł: Odp: PSEUDOHODOWLE
Wiadomość wysłana przez: Murka w Grudzień 19, 2012, 23:38:49 pm
Najbardziej mnie zdumiewa determinacja tych kretynów: są w stanie zrobić rzecz najdziwniejszą, żeby tanio wyprodukować kolejne szczeniaki  :th_escapejar2: