www.pasterzeforum.pl
ADOPCJE => W NOWYM DOMU => Wątek zaczęty przez: Ani@ w Marzec 25, 2011, 14:06:04 pm
-
Goran jest młodziutkim psem niestety już zaznał w swym życiu - bezdomności...
Wpatrzony w człowieka, chce być jak najbliżej niego.
(http://img200.imageshack.us/img200/4899/goran1.jpg) (http://img200.imageshack.us/i/goran1.jpg/)
-
znowu kolejne cudo.......Dobrze , że już bezpieczny .
-
(http://img854.imageshack.us/img854/7122/goran2.jpg)
Niepokoimy się jednak o jego zdrowie. Dziś po południu pojawił się kwiomocz.
Czekamy na wyniki badań.
-
Dzizes, skad one sie biora??? :th_0girl_hysteric:
Oby wyniki wykazaly nic, z czym nie mozna by sobie bylo szybciutko poradzic :huh:
-
Trzymam kciuki za wyniki... Strasznie mi przypomina mojego pierwszego berna :huh: Jest piękny ;)
-
Bardzo piekny :wub:, zdrowka piesku
-
:backflip:
nawet nie wiecie jak się cieszę,że jest już pod waszą opieką!!!
Obiecuję,że wkrótce skrobnę coś niecoś o sobie :hi:
-
czy są już dobre wieści o zdrówku???????????? trzymamy kciuki i nie tylko......
-
Badania w krwi wyszły lekko podwyższone
ale z tym sobie już radzimy :grin:
Mocz jest w porządku.
Zaczęliśmy z Goranem optyczne odchudzanie - połowa tego co na nim jest to martwe futro, jest co wyczesywać 8)
-
Zaczęliśmy z Goranem optyczne odchudzanie - połowa tego co na nim jest to martwe futro, jest co wyczesywać 8)
Zostaw mu troche wlosow, bo sie bedzie wstydzil :th_holeinwall:
-
sierść Goranka :'(
(http://img151.imageshack.us/img151/5486/012cl.jpg)
-
jak dobrze , że ze zdrówkiem w porządku . Teraz Goranku tylko najwspanialszy domek i bajkowe zycie u boku wspaniałych ludzików.
-
No i dzisiejszy spacer z Deą
(http://img687.imageshack.us/img687/2200/goranl.jpg)
pamiętaj mała od patyków jestem ja :gwizdze:
(http://img22.imageshack.us/img22/4899/goran1.jpg)
-
pamiętaj mała od patyków jestem ja :gwizdze:
Juz nie taka mała :naughty:
Ale chłopak z niego cudny... I chyba całkiem spory? ;)
-
Jaka mała !!!Wiekością to Buła już nie ustępuje.
-
Śliczny jesteś Goranku :kiss: i podobny do mojej ukochanej suni Duni :wub: ...a czy już wiadomo co było przyczyną krwiomoczu?
-
Wet zaganiany ja zaganiana - jak znajdziemy chwilkę to podumamy nad wynikami
kamień spadł mi z serca, że wszystko wróciło do normy :grin:
-
Złaziliśmy z Goranem dzisiaj pół lasu
jakoś młody nie wyglądał na zmachanego w przeciwieństwie do mnie
Szukamy dla Gorana domu z kominkiem albo nie.... lepiej z dwoma kominkami :naughty:
Dlaczego?
Bo największym talentem Gorana jest przygotowywanie drobnej rozpałki z patyków
Ten talent zmarnować się nie może :tease:
(http://img833.imageshack.us/img833/5385/goran.jpg) (http://img833.imageshack.us/i/goran.jpg/)
(http://img864.imageshack.us/img864/6652/goran02d.jpg) (http://img864.imageshack.us/i/goran02d.jpg/)
na weekend szykuję się na ognisko - chrustu na nie zabraknie 8)
(http://img829.imageshack.us/img829/8315/goran01.jpg) (http://img829.imageshack.us/i/goran01.jpg/)
(http://img52.imageshack.us/img52/8499/goran03.jpg) (http://img52.imageshack.us/i/goran03.jpg/)
-
Oj Goranku, gdyby nie to, że mamy już w domu niezłe stadko to już bym stała w kolejce do Ciebie... :wub:
Wyjątkowo mnie ten Łobuz za serducho złapał :kiss:
-
Piekny jest :th_0girl_dance:
-
No proszę - nie dość że śliczny to jeszcze pożyteczny :bravojs0:
-
Wysłany przez: zuzia81
? dnia: Dzisiaj o 17:33:28 ?
Oj Goranku, gdyby nie to, że mamy już w domu niezłe stadko to już bym stała w kolejce do Ciebie... :wub:
Wyjątkowo mnie ten Łobuz za serducho złapał :kiss:
... i nie byłabyś jedyna w tej kolejce ;) mnie też on się ogromnie podoba :wub:, zwłaszcza, że bardzo przypomina mi pewnego przefajnego psiura, którego już nie ma...
-
Goran odkrył dzisiaj, że to co płynie w strumyku to wspaniała zimna woda :th_0girl_dance:
(http://img825.imageshack.us/img825/8539/gorano.jpg) (http://img825.imageshack.us/i/gorano.jpg/)
Intensywnie się czeszemy w czasie spacerów!
Wiele piskląt w okolicy będzie dorastać w gniazdkach wyściełanych czarną berneńską sierścią :grin:
-
Goran mieszka z Tobą Aniu?
-
Tak Indianko jest u mnie na DT :grin:
-
Zazdroszczę :wub:
-
Aniu , jaki on jest?
-
Goran - to 100% berneńczyka :grin:
Najważniejszy jest dla niego człowiek!
Nie interesują go samotne wycieczki poza teren posesji.
Lubi spacery i wie już, że ciągnięcie na smyczy nie jest OK 8)
To młody pies - więcej w jego głowie siana niż spokoju i dostojeństwa.
Swoją energie spala z moją Dea uwielbiają się tarzać i podgryzać
nasze spacery wyglądają mniej więcej tak 8)
(http://img708.imageshack.us/img708/7327/gorandea.jpg) (http://img708.imageshack.us/i/gorandea.jpg/)
(http://img59.imageshack.us/img59/673/lunahz.jpg)
-
jaka Dea jest duża. :th_0girl_spruce_up:
-
A z Lunki się zrobiła stateczna kobietka ;)
-
(http://img19.imageshack.us/img19/8008/goran11.jpg) (http://img19.imageshack.us/i/goran11.jpg/)
(http://img810.imageshack.us/img810/3739/goran12.jpg) (http://img810.imageshack.us/i/goran12.jpg/)
-
(http://img64.imageshack.us/img64/6729/goran13.jpg) (http://img64.imageshack.us/i/goran13.jpg/)
(http://img135.imageshack.us/img135/3990/goran14.jpg) (http://img135.imageshack.us/i/goran14.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
(http://img836.imageshack.us/img836/8443/goran15.jpg) (http://img836.imageshack.us/i/goran15.jpg/)
(http://img840.imageshack.us/img840/8552/goran16.jpg) (http://img840.imageshack.us/i/goran16.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
(http://img534.imageshack.us/img534/7929/goran17.jpg) (http://img534.imageshack.us/i/goran17.jpg/)
(http://img850.imageshack.us/img850/3937/goran18.jpg) (http://img850.imageshack.us/i/goran18.jpg/)
buziaki od Gorana :kiss:
-
(http://img823.imageshack.us/img823/4701/goran19.jpg) (http://img823.imageshack.us/i/goran19.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img59.imageshack.us/img59/4924/goran22.jpg) (http://img59.imageshack.us/i/goran22.jpg/)
(http://img6.imageshack.us/img6/544/goran23.jpg) (http://img6.imageshack.us/i/goran23.jpg/)
-
Miałeś chłopaku pełną sesję zdjeciową ;) :heartbeat:
-
On jest zachwycający :heartbeat: zaczynam intensywnie myśleć o "tripaku" :wub:
-
Witam :)
Miłe Panie mam dwa potencjalne domki, które są zainteresowane Goranem. Wiem, ze jeden z nich rozmawiał już z Elzą (jest to Ewa ze świdnika). O drugim pisałam Wam w wątku Gorana na szwajcarach (domek w Suwałkach)
Te same osoby biorą pod uwagę również psiaka, który jest pod opieką forum.
Domek 1.
Ewa ze Świdnika to dziewczyna, która adoptowała niedawno sunię BPP
- wątek suni na dogomanii >> http://www.dogomania.pl/threads/198887-Szczeniak-bernenczyka-su%C5%84ka-juz-ma-dom
- wątek suni na adopcjach Bassetów >> http://bassety-adopcje.pl/viewtopic.php?t=1265&postdays=0&postorder=asc&start=0&sid=4d7ef4f98b0bec5134c1926f1c6f4b51
Domek 2.
Państwo mieszkają w Suwałkach. Mają młodego bernusia i chcą się dobernić :) Prowadzą coś w rodzajugospodarstwa agroturystycznego. Domek jest już sprawdzony - była wizyta przedadopcyjna. Szczegóły możemy Wam podać ;)
To jak? Są dwa domki i dwa psiaki. Może uda nam się wspólnymi siłami uszczęśliwić dwa psiaki i dwie rodzinki :)
Czekam na kontakt :)
Ps. Ponieważ rzadko do Was zaglądam powielę tego posta również na szwajcarach ;) - prosiłabym o jakieś info o Waszej decyzji ;)
-
On jest zachwycający :heartbeat:zaczynam intensywnie myśleć o "tripaku" :wub:
:laugh: :laugh: :laugh:
-
Witam :)
Miłe Panie mam dwa potencjalne domki, które są zainteresowane Goranem. Wiem, ze jeden z nich rozmawiał już z Elzą (jest to Ewa ze świdnika). O drugim pisałam Wam w wątku Gorana na szwajcarach (domek w Suwałkach)
Te same osoby biorą pod uwagę również psiaka, który jest pod opieką forum.
Domek 1.
Ewa ze Świdnika to dziewczyna, która adoptowała niedawno sunię BPP
- wątek suni na dogomanii >> http://www.dogomania.pl/threads/198887-Szczeniak-bernenczyka-su%C5%84ka-juz-ma-dom
- wątek suni na adopcjach Bassetów >> http://bassety-adopcje.pl/viewtopic.php?t=1265&postdays=0&postorder=asc&start=0&sid=4d7ef4f98b0bec5134c1926f1c6f4b51
Domek 2.
Państwo mieszkają w Suwałkach. Mają młodego bernusia i chcą się dobernić :) Prowadzą coś w rodzajugospodarstwa agroturystycznego. Domek jest już sprawdzony - była wizyta przedadopcyjna. Szczegóły możemy Wam podać ;)
To jak? Są dwa domki i dwa psiaki. Może uda nam się wspólnymi siłami uszczęśliwić dwa psiaki i dwie rodzinki :)
Czekam na kontakt :)
Ps. Ponieważ rzadko do Was zaglądam powielę tego posta również na szwajcarach ;) - prosiłabym o jakieś info o Waszej decyzji ;)
-
Przypominam, że nie prowadzimy adopcji przez internet.
Osoby zainteresowane adopcją psa mają do dyspozycji dwa numery telefonów:
692 438 657 Elza
602 422 576 Małgosia
-
Ja chce na spacerek z Goranem, a tu pada :'(
-
Marysiu na otarcie łez :grin:
http://www.youtube.com/watch?v=S9eXWH9GCWA
-
ech!!! Buła jest taka grzeczna jak brudna :cheesy:
-
Marysiu na otarcie łez :grin:
http://www.youtube.com/watch?v=S9eXWH9GCWA
To za malo, chce wiecej :th_0girl_hysteric:
-
Przystojniaku GORAN ... :heartbeat:
:backflip: :th_0girl_dance: :backflip: :th_0girl_curtsey: :backflip:
-
Kurcze, kurcze co ja widze :huh: czyżby Goran już znalazł domek? ogromne gratulacje dla wszystkich zamieszanych w pomoc temu przystojniakowi :bravojs0 :bravojs0:
-
Czyli wizyta się udała ;) brawo chłopaku :bravojs0:
-
w przyszłą sobotę Goran pojedzie do Nowego Domu :heartbeat:
-
Gratuluję i Goranowi i basso_077 :bravojs0:
Liczę, że zostaną z nami i będą nas karmić dobrymi wiadomościami :heartbeat:
-
:hi:
Zostaną i będą karmić ;)
Dla mnie już jutro mogłaby być sobota :) Chcę go wymiziać, chcę się w niego wtulić, chcę go zapoznać z moją dziewczynką Sonią, chcę pokazać mu dom i "okołodom"
Czekam, czekam, czekam..... a to jeszcze 6, 7 dni :th_escapejar2:
A oto taka widokóweczka z dzisiejszego spotkania. Zrobiliśmy sporo fotek, ale dziewczynki były troszkę skręcone i na niektórych są tylko zdublowane trikolorkowe smugi :)
(http://img263.imageshack.us/img263/1628/pagees.jpg) (http://img263.imageshack.us/i/pagees.jpg/)
-
Goran dzisiaj wykąpany :grin:
(http://img852.imageshack.us/img852/5192/goranek1.jpg) (http://img852.imageshack.us/i/goranek1.jpg/)
(http://img846.imageshack.us/img846/57/goranek.jpg) (http://img846.imageshack.us/i/goranek.jpg/)
nie ma szans by w tym stanie dotrwał do soboty już moja Dea o to się postara i przystojniaka wciągnie w jakiś błotko :chytry:
-
Goran pięknotku dotrwaj w tym stanie, dotrwaj ;)
Bo jak zobaczysz biel Soni bijącą po oczach a sam będziesz buro-szary (jak Layla) to Ci będzie głupio :tease: (mała jest tak czyściutka, pachnąca i bielutka na piersi, ze aż trudno uwierzyć, że tak można :bravojs0:)
-
Piekny puszak sie z niego zrobil :wub:
-
Goran dzisiaj wykąpany :grin:
nie ma szans by w tym stanie dotrwał do soboty już moja Dea o to się postara i przystojniaka wciągnie w jakiś błotko :chytry:
Droga Aniu(@), u mnie też jest woda :gwizdze: Nie przejmuj się - brudny pies, to szczęśliwy pies :emotbern:
Niech nie będzie pierwszej czystości, byle już u mnie był :tongue:
JEST ŚLICZNY :th_0girl_dance:
Goran pięknotku dotrwaj w tym stanie, dotrwaj ;)
Bo jak zobaczysz biel Soni bijącą po oczach a sam będziesz buro-szary (jak Layla) to Ci będzie głupio :tease: (mała jest tak czyściutka, pachnąca i bielutka na piersi, ze aż trudno uwierzyć, że tak można :bravojs0:)
wiki ;) Biel Soni wynika chyba z takiego, a nie innego rodzaju sierści. Ja jej nie utrzymuję w szczególnej czystości. Pies, to pies - biega po podwórku, kładzie się pod krzakami, tarza po trawie. Jednak rzeczywiście w nocy, w domu, do którego nie dociera wiele światła ulicznego jest doskonale widoczny "początek" Soni (czyt. biały pysio) i "koniec" Soni (czyt. biała końcówka ogona) :grin: Biel bije po oczach, prawie "świeci" :-)
pozdrawiam cieplutko
Może nie będę skromna, ale połechtałaś mnie tą swoją powyższą opinią :-)
Goran, łer ar ju ???????!!!!!!! :terefere:
(http://img140.imageshack.us/img140/3880/img2296i.jpg) (http://img140.imageshack.us/i/img2296i.jpg/)
To ja!!! Sonia!!! Słyszysz mnie??? ODBIÓR!!!
-
:grin:
-
Zdjęcie rewelacja!!! :th_0girl_spruce_up:
Prawi nic nie widać. :giggle: :kiss:
Mimo to z oczu wyziera berneńskie: kochasz mnie? :laugh: :laugh: :laugh:
-
Alez stesknieni ;) Juz sobie wyobrazam to powitanie :th_0girl_dance:
-
Wygląda na to, że Goran trafi do fantastycznej rodzinki i od razu w pakiecie dostanie super siostrę :bravojs0: Trzymam kciuki za mojego faworyta :wub:
-
Jeszcze trzy dni i ... :emotbern: :emotbern:
-
Goran, łer ar ju ???????!!!!!!! :terefere:
(http://img140.imageshack.us/img140/3880/img2296i.jpg) (http://img140.imageshack.us/i/img2296i.jpg/)
To ja!!! Sonia!!! Słyszysz mnie??? ODBIÓR!!!
Zdjecie fantastyczne nie moge sie napatrzyc, a czas... raz plynie jak rwacy strumien a raz ciagnie sie jak guma :cheesy:, ale napewno nie stoi w miejscu, kiedys Goranek do Was trafi
-
Wczoraj Goran na spacerze biegając w krzakach zaczepił o drut kolczasty
Niestety zrobiła się spora rana :'( na szczęście nie uległy uszkodzeniu mięśnie (rana jest powierzchowna)
Rozcięcie oczyszczone, zaszyte i ... swędzi 8)
-
Ot! Atrakcje DT! :'(
Pewnie trzeba było czuwać przy delikwencie w nocy... Jak ja kocham takie przypadki. :crazy:
Trzymaj się Ani@! :kiss:
-
Rozcięcie oczyszczone, zaszyte i ... swędzi 8)
To teraz będzie coraz lepiej. A że swędzi, to bardzo dobrze - GOI SIĘ !!! jak na psie. Ani@, przykro mi, że musiałaś przez to przechodzić :crazy:
:friends:
-
Goran wygląda i zachowuje się jakby nic się nie stało :emotbern:
rana wygląda bardzo ładnie jest sucha i blada :grin:
ciągle go pilnuję - basso nie martw się do soboty się zagoi :friends:
-
Wczoraj Goran na spacerze biegając w krzakach zaczepił o drut kolczasty
Niestety zrobiła się spora rana :'( na szczęście nie uległy uszkodzeniu mięśnie (rana jest powierzchowna)
:'( :'( :'(
Rozcięcie oczyszczone, zaszyte i ... swędzi 8)
biedulek malutki, przytul go też ode mnie :wub:
-
poprzytulam go od Was :friends:
-
Trzymaj się przystojniaku :kiss:
I nie rób więcej numerów-do domku zaraz jedziesz :grin:
-
gdy to przydarzyło się jakiemuś narwańcowi to jeszcze mogłaby sobie to jakoś tłumaczyć, że wariat
ale Goran jest taki posłuszny na spacerach i grzeczny (chyba, że go Dea na złą drogę sprowadza :th_0girl_dance:)
po prostu mieliśmy w tym dniu pecha
-
Goran jest taki posłuszny na spacerach i grzeczny (chyba, że go Dea na złą drogę sprowadza :th_0girl_dance:)
Dea jest tak piękną sunią, że nie dziwota z tą złą drogą :gwizdze:
po prostu mieliśmy w tym dniu pecha
Tak Ani@, tego nie można nazwać inaczej
A tu już tylko czwartek, piątek i .... :emotbern: :emotbern:
-
.... będziecie mogli być razem :friends:
Dea z pewnością będzie tęsknić
-
:huh:
Mam rozwiązanie - zabiorę ze sobą i Deę :gwizdze:
Będę miała bardzo wesołą gromadkę :emotbern: :emotbern: :emotbern:
:tease2:
-
:cheesy:
bardzo wesołą gromadkę to z pewnością będziesz miała :emotbern: :emotbern:
a Dei nie oddam :tease:
-
Szkoda, a już miałam nadzieję. OOOOO! Ja naiwna! :fool:
A oto mała berneńska etiudka. Sonia i Goran :th_to_clue:
(http://img685.imageshack.us/img685/6162/soniagoran.jpg) (http://img685.imageshack.us/i/soniagoran.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
Cholipcia-jak oni do siebie pasują zewnętrznie! :huh: :grin:
Będzie wesoło :tease:
-
A oto mała berneńska etiudka. Sonia i Goran :th_to_clue:
...
dobrze, że podpisałaś.... szczerze przyznam, że nie widziałabym które to Goran a które Sonia :huh:
-
dobrze, że podpisałaś.... szczerze przyznam, że nie widziałabym które to Goran a które Sonia :huh:
Niektorzy to sie wogle na bernach nie znaja :grin:
(odezwala sie ta co czasem wlasnej suni na zdjeciach nierozpoznaje) :emotbern:
-
:cheesy:
-
Goran to bardzo pojętny uczeń :grin:
(http://img21.imageshack.us/img21/2985/gorann.jpg)
(http://img62.imageshack.us/img62/2135/gorann1.jpg)
a co w czasie nauki robi Dea :chytry:
(http://img713.imageshack.us/img713/1843/gorann3.jpg)
no dobra dobra też trochę posiedzę :wub:
(http://img31.imageshack.us/img31/690/gorann2.jpg)
-
...oj ten Goran... :wub: :giggle:
-
Cieszę się, że Sonia wyrasta na bardzo ładną sunieczkę. :th_0girl_dance:
Przyznam szczerze z zakłopotaniem, że gdy ją zobaczyłam na dogo po raz pierwszy wątpiłam w tę berneńską krew. :th_holeinwall:
-
...oj ten Goran... :wub: :giggle:
:giggle: :giggle:
-
Cieszę się, że Sonia wyrasta na bardzo ładną sunieczkę. :th_0girl_dance:
Przyznam szczerze z zakłopotaniem, że gdy ją zobaczyłam na dogo po raz pierwszy wątpiłam w tę berneńską krew. :th_holeinwall:
Wiem! :th_0girl_hysteric:
No i krąg się zamyka i Sonia szukała domu -znalazła i Goran jest już tuż tuż .
I jest to powód do dumy do Waszej dumy!
-
Basso_77, wiem, że tu emocje graja dużą rolę... :emotbern: :grin:
By móc się wypowiadać o psie nie wystarczy obejrzenie kilku czy kilkunastu jego zdjęć w internecie. ;)
Poradami wirtualnymi można więcej złego niż dobrego zrobić...
I pamietaj! :kiss:
Zawsze mam czas dla opiekunów naszych podopiecznych. :wub:
-
Ela ale my o Ciebie dbamy i niechcemy Ci zabardzo glowy zawracac :grin:
bo moglabys sie od nas nie opedzic :naughty:
-
I pamietaj! :kiss:
Zawsze mam czas dla opiekunów naszych podopiecznych. :wub:
Elza :-) obiecuję, że będę pamiętać !!!
Poza tym, jesteś tak bardzo oddana psiakom i temu forum, że nawet przez moment nie pomyślałam inaczej :bravojs0:
pozdrawiam cieplutko i dziękuję za wszystko :friends:
-
Goran wyruszył w najważniejszą drogę.... drogę do swojego domu :heartbeat:
Dziękuję Wiki za profesjonalną wizytę przedadopcyjną :grin:
basso dziękuję - wiem że Goran trafił tam gdzie jego miejsce :heartbeat:
-
Lo matko to juz sobie wyobrazam to powitanie :cheesy: Powodzenia Goranku - badz grzeczny :emotbern:
-
No to po kolei :grin:
W kierunku Gorana pomknęliśmy z Synem z samego rana. Oczywiście podczas drogi rozmawialiśmy w 99 % wyłącznie o naszym "tylko dotknąć" trikolorowym dwupaczku, a przede wszystkim jak zostaniemy przez Gorana przyjęci.
Po ponad 3-godzinnej podróży zakotwiczyliśmy u Ani@. Oh, te podhalany! :giggle: oh, oh, oh ten nasz Goran !!! :heartbeat: Jednak zdjęcia nie oddają jego uroku, nie pokazują w pełni jego temperamentu, charakteru i posłuszeństwa. Jest cudowny :backflip: Zupełnie zapomnieliśmy o naszych wcześniejszych obawach. Nie przesadzę chyba jak powiem, że wpadliśmy mu w oko.
Był spacer po lesie, były przedwyjazdowe zabawy z przyjaciółką Deą. Niestety czas szybko minął i trzeba było się pożegnać z dotychczasem, ruszyć do swojego nowego domu. Goran bardzo chętnie wskoczył do samochodu i ruszyliśmy już we troje w kierunku Świdnika. Prawie całą drogę przespał.
Ale tu wygodnie :-) oczy same się kleją
(http://img197.imageshack.us/img197/4899/goran1.jpg) (http://img197.imageshack.us/i/goran1.jpg/)
Był pierwszy spacer po mieście z Panem, no i pierwszy kontakt z Sonią. Smycze bardzo przeszkadzały w bliższym poznaniu, więc ciąg dalszy zapoznania przenieśliśmy na grunt prywatny :-)
(http://img26.imageshack.us/img26/3117/img2377n.jpg) (http://img26.imageshack.us/i/img2377n.jpg/)
Nigdy wcześniej nie widziałam tak rozbieganej i szczęśliwej Sońki :-)
(http://img202.imageshack.us/img202/8225/img2381wl.jpg) (http://img202.imageshack.us/i/img2381wl.jpg/)
przepiekne zapachy, takie świeże i nowe :-)
(http://img189.imageshack.us/img189/4720/img2387ng.jpg) (http://img189.imageshack.us/i/img2387ng.jpg/)
kto w rezultacie będzie na dole, a kto na górze?
(http://img851.imageshack.us/img851/1852/img2388l.jpg) (http://img851.imageshack.us/i/img2388l.jpg/)
pysio w pysio
(http://img217.imageshack.us/img217/9201/img2391t.jpg) (http://img217.imageshack.us/i/img2391t.jpg/)
co ten Pan robi????
(http://img38.imageshack.us/img38/6821/img2394t.jpg) (http://img38.imageshack.us/i/img2394t.jpg/)
a teraz uśmiechy dla Dei i Luny :-)
(http://img62.imageshack.us/img62/4307/img2403al.jpg) (http://img62.imageshack.us/i/img2403al.jpg/)
prawda, że mam fajnego kumpla?
(http://img97.imageshack.us/img97/9073/img2423vl.jpg) (http://img97.imageshack.us/i/img2423vl.jpg/)
mrrrrrrrrrrrr ....
(http://img233.imageshack.us/img233/6973/img2427w.jpg) (http://img233.imageshack.us/i/img2427w.jpg/)
jeszcze byśmy się trochę potarzali, ale pańciostwo nas pogoniło na dwór :-(
(http://img816.imageshack.us/img816/1624/img2428d.jpg) (http://img816.imageshack.us/i/img2428d.jpg/)
Można powiedzieć, że pierwszy dzień minął zupełnie spokojnie. Teraz najedzeni, pomęczeni padli i leżą jak skóry z niedźwiedzia :-)
Dobanoc. Zobaczymy co przyniesie jutro.
-
Cieszą oko takie sceny. :grin:
-
:heartbeat: :kiss:
-
Jak milo widziec kolejna szczesliwa parke :bravojs0: :emotbern: :emotbern:
Dea nie martw sie, napewno jeszcze bedzie kogo na zla (czyt. brudna) droge sprowadzac :terefere:
Powodzenia dla Goranka, jego nowej siostrzyczki (hmmm, a moze narzeczonej :kiss:) Soni i ich rodzinki! :grin:
-
Piękny widok :wub: - cieszę się razem z Wami i trochę zazdroszczę ;) Myślę, że tak jak napisała Ani@, Goran trafił tam, gdzie jego miejsce. Dużo zdrówka i szczęścia dla przepięknego dwupaka :heartbeat:
-
Piękny widok :wub: - cieszę się razem z Wami i trochę zazdroszczę ;) Myślę, że tak jak napisała Ani@, Goran trafił tam, gdzie jego miejsce. Dużo zdrówka i szczęścia dla przepięknego dwupaka :heartbeat:
podpisuje sie pod tym :th_0girl_dance:
-
Dwupak przepiękny :wub:
-
Bardzo się wzruszyłam... Goran i Sonia wyglądają razem tak, jakby spełniło się ich największe marzenie :wub:
-
Hej, hej :grin: tu Radio-Świdnik :th_0girlchant: Przy mikrofonie :emotbern: Sonia i :emotbern: Goran.
Noc przebiegła zupełnie spokojnie. Co prawda ok. godz. 2,00 pan Goran troszkę się pokręcił po domu, dosc głośno potrzepał uszyskami :grin: po chwili Sonia włączyła się ze swoim operowym ziewaniem, ale .... jedno "psiarnia spać!" i znowu ucichło :-)
Rano śniadanko - nauka karmienia w pewnej, bezpiecznej odległości :-) bo przecież Soooooniaaaa maaaaa czaaaaasssss i nie spieszy się z jedzeniem. Natomiast Goran, wygłodniały po wczorajszym dniu (brak śniadanka przed podróżą, co prawda otrzymał później swoją rację jednak jakoś tak szybko uwija się z michą) szybko bieży do michy Soni :grin: Trzeba pilnować. Dobrze, że Goran jest posłusznym psiakiem i szybko reaguje na komendę "siad".
Później duecik powylegiwał się do góry kołami przy pańci. No a później ............. to dopiero była jazda! Powtórka z rozrywki z wczorajszego popołudnia!!! harce na podwórku! bieganie, szczekanie, tarzanie się. Jedna wielka gonitwa. Goran jest szybszy i bystrzejszy od Soni, podkrada jej a to patyka, a to kółeczko. Piłeczka piszcząca, to już czas przeszły. Wczoraj najpierw przestała wydawać wszelkie dźwięki, po czym została pozbawiona wypustek, no i ..... rozłożona na czynniki pierwsze :grin:
Sonia i Goran wygladają razem bosko :backflip: nie mogę się napatrzeć.
Dzisiaj, po tych szaleństwach, wybrałam się z nimi na krótki spacer. Krótki, bo musimy nauczyć się najpierw chodzić razem na smyczy. Pewnie trochę potrwa zanim "się poukładamy".
Teraz :b38: :b38: na dworze.
-
Świetne wieści od wesołego, rozrabiającego dwupaczka :heartbeat: :heartbeat:
-
Cieszę się, że ten piękniś znalazł swoje miejsce na ziemii :backflip: i świetnie razem wyglądają :bravojs0:
-
Nie tylko wyglądają razem bardzo ładnie. Również uważam, że świetnie się dogadują.
Przykład I.
Liżą z kubeczków jogurcik, który uwielbiają oboje. Oczywiście już "po" mają oboje pyski białe. I co robią? Czyszczą je sobie nawzajem mlaskając przy tym słodko ozorami :-)
Przykład II.
Goran zabiera piłeczkę Soni i ucieka przed nią. Robią tak jedno, dwa kółka po ogrodzie. Po czym Goran zatrzymuje się, Sonia daje mu buziaka i przejmuje od niego piłeczkę. Tym razem ona ucieka, ale ... Goran pozostaje taktownie za nią w tyle. Przecież gdyby chciał, to przegoniłby ją tysiąc razy :-)
Najchętniej nie chodziłabym do pracy tylko ich obserwowała. Są wspaniali.
Poza tym Goran jest cudowny - jest bardzo posłuszny, odważny, ciekawy świata. To taki przewodnik Soni. Tam gdzie bała się wejść sama, teraz za Goranem kroczy śmielej.
No i Goran strasznie, ale to strasznie potrzebuje pieszczot i ciepła :'( Taki wielki, wieeeeelki misiek do miziania.
-
proszę mi tu nie płakać :chytry:
To dzięki Waszemu zachowaniu ich relację są tak dobre
Wierz mi basso baaardzo łatwo to zepsuć
Buziaki dla wspaniałych, zwariowanych tricolorków i ich troskliwych, nowych opiekunów :heartbeat:
-
Moje gratulacje z powodu dobernienia :backflip: Mam nadzieje ,że za jakiś czas pochwalisz się zdjęciami swojego słodkiego 2-paku-bo przyznam szczerze,że cały czas stale podglądam Twój wątek i tu i tam :grin:A przy 2-paku praca spada na 2 plan i jakby człowiek mógł to by wcale z domu nie wychodził
-
Fajnie się czyta opisy takich migawek z życia dwupaku! :grin:
Prosimy o więcej! :th_0girl_dance:
-
:heartbeat:
(http://img705.imageshack.us/img705/8179/img2541an.jpg) (http://img705.imageshack.us/i/img2541an.jpg/)
Buziaki sypią się bardzo często :bravojs0:
-
Piękni ludzie, piękne psy! :kiss:
-
Cudny widok :heartbeat:
-
Wszyscy razem :heartbeat:
-
:heartbeat:
(http://img705.imageshack.us/img705/8179/img2541an.jpg) (http://img705.imageshack.us/i/img2541an.jpg/)
Piekny widok szczesliwej rodzinki :th_0girl_dance:
mizianki dla psiakow
-
Uff...
Cieszę się, że Goran poznał innego lekarza. ;) :bravojs0:
-
Zmowa Soni i Gorana :th_cooking:
(http://img703.imageshack.us/img703/6396/catsfd.jpg) (http://img703.imageshack.us/i/catsfd.jpg/)
-
:laugh: On są cudowni :heartbeat: Więcej, wiecej takich zdjęć :bravojs0:
może galeryjkę przy okazji? :naughty:
-
Boskie! :laugh: :laugh: :laugh:
-
Cuddny widok,a psiaki pasują do siebie idealnie :wub: Tylko czy królik wyszedł z tego cało i dwupak nie postanowił przerobić go na pasztet :grin:
-
O maj gad! jak to sie cudnie czyta :bravojs0:
Swieta ida, czas na pasztet z kroliczka :naughty: A takie niewinne te bernusie, jedne "jedza" kurki inne kroliczki, a w Wielkanoc chyba powinny im odpuscic :kiss:
-
PODZIWIAM!!! Mój dwupak na widok króliczków dostaje na tyle potężnego ślinotoku i tępego spojrzenia, że nie odważyłabym się zostawić ich oko w oko z małymi kicającymi przytulakami mojego syna :naughty:
-
cudowne zdjęcia pięknych psiaków
-
Poświąteczne buziaki dla Soni i Goranka :kiss: - jak tam króliczek przeżył święta :naughty:
cieszę się że wszystko dobrze się układa :friends:
-
Obawiam sie ze blizniaki zjadly kroliczka :friends:
chyba ze sie gdzies schowal :th_holeinwall:
-
Basso! a może dołączycie do nas w Złotym Potoku ? :grin:
-
Ani@ - tak się zastanawiam, dlaczego dostaję zadyszki gdy czytam Twoje posty, w oczach wiruje, w głowie się kręci :crazy:
Jakoś się nam układa. Dzięki. Sonia nie ma już żadnej zabawki - Goran zjadł :th_dash1: Nauczyła się gryźć patolki - wcale nie odstaje od starszego kolegi :friends: W sobotę, po posprzątaniu domu wybraliśmy się z Syniem do kościółka coby poświęcić jaja. Oczywiście dwupak został. Po powrocie ponownie zabraliśmy się do sprzątania :emotbern: :emotbern:
Ale i tak są piękne i kochane.
Przesyłamy również poświąteczne buziaki ze Świdnika od bliźniaczego dwupaku :kiss:
sabamlis - bliźniaki nie zjadły króliczka :naughty: po każdej zabawie jest tylko z lekka ... ulizany i wygląda jakby wyszedł spod prysznica :th_0girlcupcake:
Nie myśl jednak, że daję go tak maltretować. On sam jak ma dość miłości dwupaku, to chowa się do klatki. Wyciąga się w niej na tyle, na ile Bozia dała mu długości, po czym znowu wyskakuje do zabawy. Psiaki czatują na ten moment jak koty pod mysią dziurą ;)
ElzaMilicz - bardzo chętnie, ale to dla mnie znaczy przejechanie w poprzek całej Polski :gwizdze: Zorganizujcie się kiedyś bliżej Lublina. Może na Roztoczu?
:backflip:
-
ElzaMilicz - bardzo chętnie, ale to dla mnie znaczy przejechanie w poprzek całej Polski :gwizdze: Zorganizujcie się kiedyś bliżej Lublina. Może na Roztoczu?
:backflip:
...a ja jadę z Gdańska :naughty:
-
...a ja jadę z Gdańska :naughty:
To też masz bardzo daleko. Gdzie mogę poczytać o szczegółach tego zjazdu?
-
tutaj (http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=242.0) :naughty:
-
a konkretnie, to tutaj:
http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=242.0
-
Dzięki wielkie, już się zapoznałam. Nie jest tak ode mnie daleko. Zmylił mnie Złoty Potok w dolnośląskim. Jakkolwiek zaproszenie jest bardzo miłe, a miejsce bardzo nęcące, to tym razem nas z Wami nie będzie :'( Złożyło się na to kilka powodów. Przede wszystkim, to mnie dopadło jakieś grypsko - kicham, prycham bez opamiętania; no i dla Gorana to chyba trochę za wcześnie na takie wypady - jeszcze zapragnie zmienić pańcię i co ja wtedy zrobię?
-
Zdrówka wobec tego! :heartbeat:
Goran swego obecnego życia z pewnością nie odda.
Za dobrze ma teraz. :cheesy: :giggle:
-
Goran dziś, po intensywnych harcach z Sonią
(http://img829.imageshack.us/img829/262/img2726o.jpg) (http://img829.imageshack.us/i/img2726o.jpg/)
-
Widać, że ma dość. :giggle:
-
On ma dość, ale Sonia to chyba poległa gdzieś w krzakach, bo jej obiektyw aparatu nie ogarnął :giggle:
Ależ oni tam mają dobrze :heartbeat:
-
Na dalsze losy Gorana zapraszam na stronę
http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=298.0 (http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=298.0)
:gwizdze: