www.pasterzeforum.pl

ADOPCJE => W NOWYM DOMU => Wątek zaczęty przez: ElzaMilicz w Czerwiec 23, 2014, 09:38:47 am

Tytuł: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Czerwiec 23, 2014, 09:38:47 am
Edit:
2 miesiące pobytu w domu tymczasowym to na pewno nie jest czas stracony!
Etna jest gotowa do adopcji.

Oto co czas i odpowiednie postępowanie w domu tymczasowym uczynić może z psem takim jak Etna.  :th_0girl_dance:

(http://images60.fotosik.pl/961/3cf7325b64e58463.jpg) (http://www.fotosik.pl)

*********************************************************
Początek:

(http://images57.fotosik.pl/856/a65b37d632b88fee.jpg) (http://www.fotosik.pl)


Ogłoszenie, na którym ją wypatrzyliśmy brzmiało tak:
Cytuj
Oddam w dobre ręce dorosłą suczkę.
Do pilnowania posesji, zagrody
Bardzo Czujna



Etna

Jest u nas od 6 czerwca 2014 - to znaczy, że minęły już ponad trzy tygodnie odkąd przyjechała.

Nie pisałam nic dotąd bo tak naprawdę nie wiem co mam Wam napisać...
Do dziś sunia nie zrobiła jednego kroku w przód.  :<
Nie pozwala do siebie podejść, bezwzględnie unika kontaktu, a gdy próbujemy wymusić bliższy kontakt pokazuje zęby i groźnie warcząc robi wszystko by wymknąć się z "oblężenia".
 
Wszyscy tu wiemy, jak bardzo berneńczyk musi bać się człowieka i jak wiele niedobrych skojarzeń przechodzi mu przez głowę skoro ten stan trwa tak długo...

Niestety obserwacja pozytywnych zachowań naszych psów w tym trudnym wypadku nie pomaga.

Etna dobrze wie co to odchowywanie szczeniąt, za to zupełnie nie ma pojecia co to pielęgnacja sierści,
w związku z tym uważa, że czesanie to coś złego i próbuje odstraszać nas gdy zajmujemy się którymkolwiek z naszych futer.
Ewidentnie chce bronić swoich pobratymców przed złem, ktore w jej mniemaniu ma miejsce.
Nie widzi tego, że nasze psy z lubością poddają się tym zabiegom
(no... może za wyjątkiem Jagusi  :naughty: - ale to przecież krnąbrny podhalan ! ).


Etna w tej chwili jest obiektem mojej największej troski, towarzyszenie jej zabiera mi sporo czasu i spędza sen z powiek.
Strasznie mi tej Uśpionej Księżniczki żal.  Mam tylko nadzieję, że potrzebuje więcej czasu...
 
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Czerwiec 25, 2014, 09:12:41 am
Jeśli chodzi o stosunek do innych psów to na początku nie obyło się bez małych spięć, ale jej zachowanie wynikało wyłącznie z nasilenia odczuwalnego stresu.
Na dzień dzisiejszy doskonale funcjonuje w stadzie i co najważniejsze!
(po doświadczeniach z poprzednią naszą tymczasowiczką Orsą) - kocha koty!  :backflip:   :heartbeat:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Czerwiec 29, 2014, 22:02:47 pm
Czekaliśmy cierpliwie na przełom i nastapił.
W piątek po południu dziecko klienta otwarło furtkę do ogródka i Etna uciekła.

Całe szczęście, że sądziedzi natychmiast zaalarmowali nas, że nasz pies przebiegał właśnie ulicą wskazując kierunek i brame, w której zniknął.
(dobrze, że wszystkie berneńczyki w Miliczu kojarzona są z nami)
Kiedy Konrad z tą wiadomością wbiegł do domu sere mi zamarło, a ramiona opadły bezwładnie...
Wydawało się, że to mnie przerosło, jest ponad moje siły.

Schodząc po schodach w głowie miałam tylko jedną myśl - NIGDY jej nie złapiemy! Ona boi się wszystkiego co obce, nie da do siebie podejść. Będzie chciała uciekać od człowieka jak najdalej przypominając swym zachowaniem dawną Karmelkę.  :<

Jedak ruszyłam we wskazanym kierunku, dogonił mnie Nemo - nie mając najmniejszej nadziei na złapanie Etny jednak kazałam mu zawrócić po Gobo.
Weszliśmy na teren dużego zakładu, na widok Gobo Etna tylko podskoczyła jak oparzona w miejscu i zniknęła czym prędzej za budynkami. Po kilku minutach widać było jak przemyka za kolejnymi unikając ludzi. 
Nemo nie dał za wygraną i poszedł w tamtym kierunku.

Ja powlokłam się do przodu wołając sunię. Za chwilę usłyszałam sciszony głos Nemo: "Nic nie mów, idzie za nami, idzie za Gobo."

W tym momencie całe napięcie zeszło ze mnie, ale z tych nerwów nie miałam nawet siły się cieszyć.


Nemo udało się wprowadzić Etnę do ogródka i zamknąć za nią furtkę.
Pomyślałam:"Dość!"
Postanowiłam nie dawać jej więcej szansy na asymilację, i jeszcze tego samego dnia wprowadzić ją do domu.
 
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: reneczek4 w Czerwiec 30, 2014, 22:46:59 pm
Ciary mam takie na całym ciele ze głowa mała :huh:. Nawet nie wiem co napisać
 :hi:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: stepi w Czerwiec 30, 2014, 23:46:41 pm
No to była akcja!. Czekamy na relacje jak w domu :crazy: ....  Jest w dobrym miejscu  :zla:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Lipiec 01, 2014, 10:18:12 am
Dziękuję Reneczek4 za tę uwagę  :kiss:  a Stepi za wiarę w nas!  :kiss:
Faktem jest, że powagę sytuacji w zupełności rozumieją tylko osoby, które niosły na sobie ciężar odpowiedzialności za psa przekazanego im na DT.


Idę teraz do pracy, później Wam napiszę co wydarzyło się dalej.
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: joanna js w Lipiec 01, 2014, 10:39:55 am
Czyta się prawie jak kryminał   ;)
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: BeataA w Lipiec 01, 2014, 11:46:30 am
Czyta się prawie jak kryminał   ;)

Zgadzam się całkowicie - ciarki idą po plecach jak cholerka  :shy:

Sama wiem jak to jest jak psiak gna jak opętany przed siebie i nic i nikt nie jest go wstanie zatrzymać. Niuńka (*) parę razy uciekała i Borci też się to już zdarzyło. Gna gdzieś w nieznane bo przecież okolicy nie zna, a i szukać nie wiadomo jak i gdzie. 

 :bravojs0: dla Gabo i dużo  :emotbern: dla reszty psiaków.
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Iwcia w Lipiec 01, 2014, 13:42:04 pm
Czytając tę historię głęboko się wzruszyłam. Tak bardzo skrzywdzono tę biedną sunię !  Ile trzeba mieć cierpliwości, siły i przede wszystkim miłości by móc przekonać do siebie Etnę, by dać jej wiarę, którą już wcześniej straciła że człowiek to też ....".."  Widzę, że w tym przypadku czas uleczy rany, Etna będzie obserwować uważnie wszystkich i wszystko, to ona zdecyduje kiedy zrobi krok do przodu, a jak zaryzykuje pierwszy raz to nie może się zawieść , bo inaczej przepadnie...  To dobrze, że jest u p. Eli tam z pewnością nauczy się na nowo ufać i kochać ludzi, tam znajdzie ciepło, cierpliwość i miłość. Pani Elżbieto życzę wytrwałości i wiary w to, że się uda pomóc tej kolejnej cudnej istocie, trzymam kciuki i wspieram z całego serca, czekam na ciąg dalszy  :heartbeat:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Lipiec 02, 2014, 00:17:09 am
Było tak - ostrożność i pasywność w kontaktach z innymi psami

(http://images56.fotosik.pl/878/511f5587797f4da2.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images56.fotosik.pl/878/ab30a6aa04a40368.jpg) (http://www.fotosik.pl)


i notoryczne siedzenie w krzakach.

(http://images59.fotosik.pl/879/dd827688d5e84da3.jpg) (http://www.fotosik.pl)





Iwcia, nie sądzę by ktoś celowo krzywdził Etnę.
Mam natomiast pewność, że była psem wyłącznie kojcowym,
i zbyt wiele wolności, przestrzeni spowodowało u niej absolutną dezorientację.

A teraz o piątku.

W pojmaniu suni pomagał mi Nemo, ale mimo, że pierwszy ogródek jest mały i ścieżki wąskie Etna wymykała się nam z głośnym warkotem.
Trzeba jej przyznać, że doskonale umie brać nogi za pas.  :giggle:  O ile można wyrazić się tak o psie.  :tease:
W pewnym momencie była tak blisko, że prawie ją miałam - wówczas wyskoczyła na pół metra i po pokazaniu całego garnituru uziębienia kłapnęła w powietrzu szczęką.
Ona jest niezwykle zwinna i szybka.
Po kilkunastu minutach bezskutecznych wysiłków uznałam, że jednak w dwójkę nic nie zdziałamy.
Zawołałam Konrada do pomocy, wspólnie zaganialiśmy ją jeszcze kilka razy do narożnika za klombem, aż tu nagle  Etna sama podjęła decyzję, że już nie chce się bronić. Wbiegła na podest altanki i stanęła jak wryta. Wyglądała jakby ogarneła ją myśl: "To już koniec, niech się dzieje co chce..."
Zbliżyłam się i sunia nie wykonała żadnego gestu. Z zamkniętym pyskiem i ściągniętymi mięśniami czekała na zło, które w jej pojęciu miało nastapić.
Zmarszczyła jedynie fafel gdy podpinałam smycz, ale faktem jest, że robiłam to niezwykle powoli szepcząc w tym czasie słodkie słówka.
Nasze psy zostały wpuszczone do ogródka i teraz spoglądały na Etnę wzrokiem pełnym dezaprobaty jakby chciały jej powiedzieć "Mała, czy ty się z choinki urwałaś?".   :tease2:

Etna poproszona grzecznie zaczęła wchodzić po schodach na górę. Miałyśmy dwa postoje po drodze.
Jeszcze wieczorem była nerwowa. W sobotę rano ostrożnie podchodziła do nas, a w niedzielę całowała Nemo po nogach, a dzieci i mnie chciała już zalizać na śmierć.

Mamy świetnego tymczasa! Tuli się i bez oporu daje dotykać i głaskać.
Pcha się pod nogi, zawołana przychodzi natychmiast.
Nemo mówi, że klei się do nas jak na prawdziwego berneńczyka przystało.  :cheesy:


Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Lipiec 02, 2014, 00:28:35 am
Te zdjęcia nie wymagają komentarza.   :grin:

(http://images56.fotosik.pl/878/34ad161f9b69c832.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images58.fotosik.pl/879/0fe544cd80bdf484.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images57.fotosik.pl/877/ad36bb437145773a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: BeataA w Lipiec 02, 2014, 07:28:58 am
Uff kamień z serca, super, że wszystko tak dobrze się skończyło. Elza :friends:  Nemo  :friends:

Etna - głupolku nie rób tego więcej i nie doprowadzaj do zawału swoich opiekunów ani Nas. Dużo  :emotbern:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: stepi w Lipiec 02, 2014, 09:47:29 am
BeataA ty naprawdę wątpiłaś? Etna to piękne kudłate wyzwanie a Elza lubi wyzwania :giggle:
Oni potrafią  :friends:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: BeataA w Lipiec 02, 2014, 10:27:19 am
BeataA ty naprawdę wątpiłaś? Etna to piękne kudłate wyzwanie a Elza lubi wyzwania :giggle:
Oni potrafią  :friends:

Nie, no co Ty, nie wątpiłam, tylko się bałam, że coś się złego stało bo Elza wprowadziła takie napięcie, że cho cho  :gwizdze:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: stepi w Lipiec 02, 2014, 10:37:58 am
ok, ja też czekałam w napięciu co dalej, rozumiem ;)
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Lipiec 02, 2014, 23:01:43 pm
A teraz czas na zagadkę na wątku Etny-Nusi.  :th_0girl_dance:

Ile psów mamy na zdjęciu ?  :terefere:   I jakie to psy ?  :naughty:


(http://images56.fotosik.pl/880/a8d4e733714a078e.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Monika w Lipiec 03, 2014, 00:23:59 am
Coco, Meda, Etna i Gobo... ;)
Może choć raz mi się uda:))))
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Tolka w Lipiec 03, 2014, 07:05:14 am
Widać 4, chociaż Coco przyczajona za Medą udaje, że jej nie ma :grin:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Lipiec 03, 2014, 09:05:23 am
Brawo dziewczyny, kolejność się zgadza - nie było zgadywania!  :bravojs0:
Gratuluję! 

Co chcecie w nagrodę ?  :grin:

Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Nikita w Lipiec 03, 2014, 09:57:21 am
ja tez wiedzialam ale sie spoznilam :<
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: kakukr w Lipiec 03, 2014, 10:10:56 am
Kryminał, ale z dobrym zakończeniem  :backflip:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Lipiec 03, 2014, 22:42:49 pm
Tu widać mikroszkopa wyraźniej.   :emotbern:


(http://images58.fotosik.pl/884/98266813d72aafca.jpg) (http://www.fotosik.pl)


A tu prawie wcale. Może małe jest piękne, ale chyba jednak lepiej być dużym. :laugh: 
Za to cudna Etna - bohaterka wątku - w centrum.   :th_0girl_dance:

(http://images58.fotosik.pl/884/461c0e2804b9293d.jpg) (http://www.fotosik.pl)


Z mojego punktu widzenia to nawet wstyd pokazywać takie "żebracze" zdjęcie!   :naughty:  :th_holeinwall:


Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: reneczek4 w Lipiec 05, 2014, 07:37:41 am
Elza ja zawsze wiedziałam ze ty jesteś de-best-ciara jeśli chodzi o psią psychikę.  :hi: :grin:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Issa w Lipiec 05, 2014, 08:01:42 am

Z mojego punktu widzenia to nawet wstyd pokazywać takie "żebracze" zdjęcie!   :naughty:  :th_holeinwall:

oj tam Elza jaki wstyd  :naughty: tylko patrząc się na tę fotkę nie mam wyrzutów sumienia, że moja Issa czasami lubi tak żebrać  :giggle:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Lipiec 10, 2014, 00:10:51 am
W miniony weekend Etna uczestniczyła w spotkaniu fundacyjnym: http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=856.msg73481#msg73481

Bez smyczy, w nieznanym sobie terenie, w towarzystwie małych rozbieganych i dużych ludzi oraz w grupie psów spisała się na medal!  :heartbeat:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: BeataA w Lipiec 10, 2014, 10:26:23 am
Etna  :wub: jest super  :shy:
(http://i59.tinypic.com/ezmvpc.jpg)
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Lipiec 19, 2014, 08:12:07 am
Wczoraj Nusia miała robione USG, tak przy okazji wizyt doktora u naszej kotusi Amandy (*).
Nic nie wskazywało na to, że może źle się czuć... Ona jest pancerna!

W poniedziałek mała idzie na stół operacyjny.
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Ma.Cho w Lipiec 19, 2014, 18:24:22 pm
Co się dzieje??
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Kaze w Lipiec 26, 2014, 00:11:20 am
Co u Etny? Czy wszystko ok?
Cudowna sunia :heartbeat:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Beata i Piotr w Lipiec 29, 2014, 21:05:29 pm
Co tam u Panny Etny?
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Camara w Lipiec 30, 2014, 06:19:50 am
Z Etną już wszystko w porządku, po zabiegu czuje się dobrze  :grin:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: BeataA w Lipiec 30, 2014, 07:23:19 am
Z Etną już wszystko w porządku, po zabiegu czuje się dobrze  :grin:

Super, bardzo się cieszę  :backflip:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Kaze w Sierpień 01, 2014, 21:35:31 pm
Super :backflip: bardzo się cieszę :heartbeat:
Mizianki :emotbern: dla Ślicznotki
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Sierpień 03, 2014, 00:31:10 am
Nasza milusińska od niedawna w DT ma nowych dwóch kolegów (oczywiście BPP)  :naughty:  ale o tym później...



Na razie jeszcze zdjęcia ze spotkania u nas na wsi.
Nusia przywitała się z psami bardzo grzecznie, choć nie jest sunią którą hodowca wyprowadzał z kojca w celach edukacyjnych.    :gwizdze:

Tu Nusia radzi sobie z Beniem od Fszutowej. A wiadomo, że on nie ma łatwego charakteru.  :naughty:


(http://images60.fotosik.pl/942/d5c3d53b66d9e942.jpg) (http://www.fotosik.pl)


W chwili wahania znalazła pierwszy otwarty samochód i natychmiast do niego wskoczyła.
Nie przeszkadzało jej wcale, że Evita już tam siedziała, a Foxy zdegustowana patrzyła z boku.
Wyglądało na to, że nasza bohaterka po wstepnych uprzejmościach jest gotowa do wyjazdu.    :cheesy:


(http://images57.fotosik.pl/942/3b3082cfcc9af86e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Potem był spacer, na którym mała biegała bez smyczy, tuliła się do nowo poznanych ludzi ( BeataA  :kiss: ).


(http://images59.fotosik.pl/944/66b022a9a02f012e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Przychodziła na każde zawołanie i choć cieszyła się przestrzenią ani w głowie jej było oddalanie się od grupy.
Cudo, cudeńko i tyle...  :heartbeat:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Sierpień 03, 2014, 00:46:24 am
Serdeńko portretowo, troszkę zdenerwowane przybyciem nowego psa - Berga: http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=1968.0


(http://images60.fotosik.pl/942/071b0adda887b7f1.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Sierpień 03, 2014, 01:24:22 am
A dwa dni później, we wtorek, dla poprawienia nastroju tymczasowiczki co zrobiła Elza  ??   :terefere:
Zabrała Etnę w daleką podróż na Śląsk, a potem jeszcze dalej...  :grin:

Taki to już los naszych podopiecznych w Fundacji Pasterze, że zabieramy je wszędzie tam gdzie tylko jest to możliwe - potem, przez telefon lub osobiście, słuchamy wypowiedzi nowych właścicieli o tym jakie są mądre, piękne i dobrze wychowane.  :wub: 
To jest właśnie między innymi to dlaczego warto zajmować się naszymi podopiecznymi całym sercem!
Ogromna satysfakcja z dobrze wykonanego zadania i radość z dawania radości innym!

Etna z wizytą w Rybniku u Belli.   :th_0girl_dance:

(http://images60.fotosik.pl/942/8df3e6388412f672.jpg) (http://www.fotosik.pl)


A nastepnie u kogo ? No kogo ?

Oczywiście, że u Benia, Buni i Wikusi.   :th_0girl_dance:


(http://images58.fotosik.pl/943/76ca266695a1d2df.jpg) (http://www.fotosik.pl)


(http://images56.fotosik.pl/942/af0293aa462be174.jpg) (http://www.fotosik.pl)


Doprawdy tajemnicą zostanie dla mnie na zawsze z czego ta Wikusia się tak cieszyła.  :giggle:
Ani sobie nie mogła na to moje ladaco mruknąć, ani krzywo spojrzeć!  :laugh:


(http://images58.fotosik.pl/943/befa382f5f4d78d0.jpg) (http://www.fotosik.pl)


Ale to jeszcze nie był koniec wrażeń tego dnia.  :grin:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Iwcia w Sierpień 11, 2014, 12:00:09 pm
ETNA ODWIEDZIŁA ORSĘ  :heartbeat: POCZĄTKOWO SIEDZIAŁA W SAMOCHODZIE NIE MAJĄC OCHOTY NA SPOTKANIE  :th_escapejar2: NIEUFNA NIEMAL DO KOŃCA ALE KOCHANA, ŚLICZNA, SPOKOJNA. ORSA NIE NARZUCAŁA SIĘ, USTĄPIŁA JEJ CAŁE TERYTORIUM, NAWET SWÓJ ZAPASOWY KOJEC  :th_0girl_dance: ETNA ROZLUŹNIŁA SIĘ TROSZKĘ ALE BYŁA CZUJNA DO KOŃCA. OGROMNĄ ULGĘ POCZUŁA SIEDZĄC JUŻ W SAMOCHODZIE GOTOWA DO DROGI  :b38: ... A W OCZACH ETNY .... BEZMIAR MIŁOŚCI DO ELZY : heartbeat : :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Sierpień 11, 2014, 18:46:03 pm
         :grin:   Dziękuję Iwcia!


Orsa  :heartbeat: ( nie do poznania ) ze spokojem, bez niepotrzebnej ekscytacji przyjmująca gościa. 

(http://images58.fotosik.pl/957/f1161bf0e5ac2b50.jpg) (http://www.fotosik.pl)


I wczesnym rankiem pozwalająca na czułości wobec Etny.

(http://images60.fotosik.pl/956/7ff725afce127c92.jpg) (http://www.fotosik.pl)





Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Sierpień 14, 2014, 23:58:11 pm
Oto co czas i odpowiednie postępowanie w domu tymczasowym uczynić może z psem takim jak Etna.  :th_0girl_dance:

(http://images60.fotosik.pl/961/3cf7325b64e58463.jpg) (http://www.fotosik.pl)


Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: stepi w Sierpień 18, 2014, 13:35:14 pm
Oto co czas i odpowiednie postępowanie w domu tymczasowym uczynić może z psem takim jak Etna.  :th_0girl_dance:

(http://images60.fotosik.pl/961/3cf7325b64e58463.jpg) (http://www.fotosik.pl)



To jest piekne  :heartbeat:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: joanna js w Październik 01, 2014, 09:11:11 am
Jak się czuje Etna (jakież to piękne włoskie imię, ktoś kto ją tak nazwał musiał mieć słabość do tego kraju  ;) ) ?
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Październik 01, 2014, 09:52:07 am
Etna czuje się znakomicie. Nadal jest z nami, ale niestety na internet nie ma czasu!   :th_0girl_dance:

Bez reszty oddaje się swoim upodobaniom.   :tease:


(http://images58.fotosik.pl/1065/2346d3bdc5fde236.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images58.fotosik.pl/1065/d7dc22f793a30fb0.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: joanna js w Październik 01, 2014, 11:31:09 am
 :cheesy: :cheesy: :cheesy:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: stepi w Październik 01, 2014, 11:39:12 am
Zosia nie musi myć nóg  :giggle: :laugh: :laugh:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Iwcia w Październik 06, 2014, 11:02:09 am
ETNA TO WRAŻLIWA ISTOTKA,  DLA NIEJ TYLKO NAJBARDZIEJ WYJĄTKOWI LUDZIE MOGĄ BYĆ WYBRANI SPOŚRÓD WIELU :th_escapejar2:. NIE DZIWI MNIE FAKT, ŻE TAK JEJ DOBRZE  U ELZY :backflip: :emotbern:. JAK ODWIEDZIŁA ORSĘ WIDZIAŁAM W JEJ OCZACH NIEPOKÓJ I JAKBY MÓWIŁA " TYLKO MNIE KOCHAJ , JAK NIE TO JUŻ SOBIE PÓJDĘ :<.." KOCHANA, JAKBY NIE TO, :heartbeat: ŻE ORSA DOPIERO CO U NAS ZAMIESZKAŁA TO WALCZYŁABYM O TWOJE WZGLĘDY I KOCHAŁABYM CIĘ Z BLISKA A NIE JAK TERAZ Z DALEKA  :heartbeat: : WIERZĘ, ŻE WKRÓTCE ZNAJDZIESZ SWÓJ KOCHAJĄCY DOMEK  :heartbeat: :heartbeat:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: AgaP w Październik 10, 2014, 09:15:29 am
Widzę, że wątek Etny został przeniesiony do wymarzonego działu  :wub:
Życzę Etnie i Jej Ludzikom samych radości i długich wspólnych lat  :heartbeat:
A teraz niech mi ktoś powie: KTO JEST TYM SZCZĘŚCIARZEM, KTÓRY BĘDZIE SIĘ CIESZYĆ MIŁOŚCIĄ ETNY?
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Camara w Październik 10, 2014, 09:22:12 am
Po Etnę nowa rodzina przyjeżdża w niedzielę  :shy:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Październik 13, 2014, 08:56:41 am
Dziękuję Lidmarowi za wizytę przedadopcyjną!  :heartbeat: 
Za odpowiednią ocenę rodziny, u której gościł.


Etna w naszym domu była 4 miesiące. Dużo widziała, wiele nowych rzeczy poznała.
Dzięki spotkaniom i spacerkom fundacyjnym zaczęła akceptować obce osoby.
Zżyła się ze wszystkimi naszymi psami ogromnie, ale jeszcze bardziej pokochała nasze dzieci...
Nasze dzieci wiedziały, że nadejdzie ten dzień.

Wczoraj rano Zosia oświadczyła ze łzami w oczach: "Mamo, moje życie jest zrujnowane... Nie ma już sensu.
Jak będę żyć ? bez Etny?"
Odpowiedziałam ze spokojem, choć serce pękało mi na tysiąc kawałków:
"Zosiu, mamy Medę i Azę i Jagę..."
"Tak, ale Meda odchodzi, mamo! Etna miała ją zastąpić w pracy, no wiesz! "

...

Przed 15-tą nasz nieokiełznany niegdyś wulkan pojechał do domu ze swoimi ludzikami- Gabrielą, Eugeniuszem, Kasią i Paulą oraz bernenką Gają. :kiss: To Wyjątkowi Ludzie.
Przyjechali z bardzo daleka, pierwsza część podróży trwała 6 godzin, a tu jeszcze po wysłuchaniu moich wskazówek czekała ich droga powrotna.
Całego dnia męczarni jazdy samochodem nie ma co zazdrościć.  ;)
 
Po przyjeździe był miły berneński spacerek- Berguś, Gaja i Etna, który zaczął się spięciem między Etną i zdenerwowaną Gają. Potem sytucję rozładowaliśmy.
Ale oczywiście, jak to przy żywiołach, nie obyło się bez dodatkowych atrakcji.
Elza wylądowała w stawie! Calutka, po szyję!   :th_0girl_dance:    :emotbern:
Na szczęście to był ciepły dzień i mogłam wrócić do domu na piechotę,
nie trzeba było wzywać posiłków w osobie Nemo.  :grin:

Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: stepi w Październik 13, 2014, 11:21:43 am
Bardzo cieszy ,że ten słodziak ma już swój dom. :backflip: :heartbeat:
Ale nie mogę się oprzeć aby zapytać czy ktoś był na tyle szybki aby zrobić Elzie zdjęcie jak kąpała się w stawie? :giggle: :giggle: To może być niezłe jesienne zdjęcie do kalendarze  :cheesy:
Elu sorki ale musiałam  ;) ;)
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: emila i piotr w Październik 13, 2014, 14:13:57 pm
Bardzo cieszy ,że ten słodziak ma już swój dom. :backflip: :heartbeat:
Ale nie mogę się oprzeć aby zapytać czy ktoś był na tyle szybki aby zrobić Elzie zdjęcie jak kąpała się w stawie? :giggle: :giggle: To może być niezłe jesienne zdjęcie do kalendarze  :cheesy:
Elu sorki ale musiałam  ;) ;)

nie byłam, nie widziałam ale ustalmy że to było tak (http://www.gify.net/data/media/623/plywanie-ruchomy-obrazek-0002.gif) (http://www.gify.net/cat-plywanie-623.htm)

Elu  :heartbeat:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: BeataA w Październik 13, 2014, 14:53:11 pm
Bardzo cieszy ,że ten słodziak ma już swój dom. :backflip: :heartbeat:
Ale nie mogę się oprzeć aby zapytać czy ktoś był na tyle szybki aby zrobić Elzie zdjęcie jak kąpała się w stawie? :giggle: :giggle: To może być niezłe jesienne zdjęcie do kalendarze  :cheesy:
Elu sorki ale musiałam  ;) ;)

nie byłam, nie widziałam ale ustalmy że to było tak (http://www.gify.net/data/media/623/plywanie-ruchomy-obrazek-0002.gif) (http://www.gify.net/cat-plywanie-623.htm)


Elu  :heartbeat:
:laugh:  :laugh:  :laugh: (przepraszam, ale za każdym razem jak sobie to wyobrażę to  :laugh:  :laugh:  :laugh:

Cieszę się z całego serca, że Etna ma Swój wymarzony domek i trzymam kciuki by była w Nim już na zawsze  :friends:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Iwcia w Październik 13, 2014, 18:37:21 pm
Cudowna wiadomość , Etna  :heartbeat: :heartbeat: :th_0girl_dance:
Elza , weź aspirynę, tak na wszelki wypadek a dla Zosi posyłam  :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:
cudowna Dziewczynka.Podziwiam wszystkich prowadzących  tymczasowe domy, to bardzo trudna praca i niezwykle emocjonująca :hi:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Październik 17, 2014, 09:17:50 am
Emilia wcale nie było jak piszesz! :tease: 
Gdybym nie wskoczyła do wody by ją wyciągnąć moja podopieczna mogłaby utonąć w przepuście.


Etna na spacerze z koleżanką Gają.   :th_0girl_dance:

(http://images59.fotosik.pl/1106/5d3b126c65908406.jpg) (http://www.fotosik.pl)


W nowym domu wszystko układa się pomyślnie, choć to jeszcze nie czas by Etna czuła się zupełnie swobodnie.
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: BeataA w Październik 17, 2014, 09:23:17 am
Emilia wcale nie było jak piszesz! :tease: 
Gdybym nie wskoczyła do wody by ją wyciągnąć moja podopieczna mogłaby utonąć w przepuście.

A to już nie jest śmieszne i przepraszam, za te buźki " :laugh:" Dobrze, że nic się nie stało ani Etnie ani Elzie :heartbeat:

Etna jak zwykle urocza, dziewczyny tworzą świetny duet. Trzymajcie się  :friends:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Październik 17, 2014, 09:30:03 am
Nie było się za co obrażać!    :kiss:   Dawaj te "buźki", jak najwięcej!    :grin:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: jzel67 w Październik 17, 2014, 14:06:16 pm

"Tak, ale Meda odchodzi, mamo! Etna miała ją zastąpić w pracy, no wiesz! "



Jak to Meda odchodzi?!


Edit: poprawiłam cytowanie
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: emila i piotr w Październik 17, 2014, 17:27:11 pm
Nie było się za co obrażać!    :kiss:   Dawaj te "buźki", jak najwięcej!    :grin:

Najważniejsze, że wszyscy cali. A śmiech nikomu jeszcze nie zaszkodził  Elz ma dobre serduszko i wie, że to tak z czystej sympatii do jej osoby.  :wub:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: BeataA w Październik 17, 2014, 22:08:31 pm
Nie było się za co obrażać!    :kiss:   Dawaj te "buźki", jak najwięcej!    :grin:

Najważniejsze, że wszyscy cali. A śmiech nikomu jeszcze nie zaszkodził  Elz ma dobre serduszko i wie, że to tak z czystej sympatii do jej osoby.  :wub:

Przeprosiny za uśmieszki to z szacunku i to wielkiego  :shy:

Etnie życzę dużo szczęścia w nowym domku i przesyłam dużo  :emotbern:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Etna w Październik 19, 2014, 18:51:04 pm
Dzień dobry! Witamy wszystkich forumowiczów :grin: Właśnie mija tydzień od dnia w którym zamieszkała z nami ETNA(ksywka: ITI od "ITI go home"czyli hasła przewodniego ostatniej niedzieli). Początki były trudne - długa podróż z południa Polski na samiutką północ, nocny przyjazd... no i nasza słodycz nie chciała opuścić swojego legowiska w samochodzie, jak już udało się ją namówić na wysiadkę to zaczęła się przygoda w nowym domu. Przez pierwsze 3 dni Etna  poznawała nowy domek i otoczenie. Pierwsze spacerki po okolicy no i ewolucja znajomości z nową psią współlokatorką czyli naszą Gają (berneńczyk wiek:1,5 roku, charakterna dziewczynka  :th_0girl_hysteric:). Etna robi ogromne postępy każdego dnia - lgnie do wszystkich jak mała przylepka i ten jej uśmiechnięty pynio - sama słodycz. Cudowny pies - mamy nadzieję, że będzie z nami szczęśliwa. Pozdrawiamy z nad morza - Etna, Gaja i Ludziki. Specjalne pozdrówka i psie łapki dla Elzy. :emotbern: (http://s5.ifotos.pl/mini/DSC0325JP_wppaahn.JPG) (http://ifotos.pl/zobacz/DSC0325JP_wppaahn.JPG/)
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Październik 19, 2014, 20:24:24 pm
Pozdrawiamy!   :wub:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Etna w Październik 20, 2014, 18:55:03 pm
(http://images68.fotosik.pl/292/d6fc33eabd967e12gen.jpg)
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Październik 20, 2014, 20:35:18 pm
Niestety, ciągle się martwi maleńka. 
Paula, a tej pierwszej fotki nie widać.
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Etna w Październik 20, 2014, 21:29:18 pm
(http://images69.fotosik.pl/293/7823d4a0c0252bedgen.jpg)


Etna i Gaja
(http://images67.fotosik.pl/294/0eb0c64cb03fa355gen.jpg)
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Aga w Październik 20, 2014, 21:40:56 pm
(http://images69.fotosik.pl/293/7823d4a0c0252bedm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7823d4a0c0252bed.html)


Noooo... Berneńczyk stróżujący...  8)

 :laugh: :laugh: :laugh:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Iwcia w Październik 20, 2014, 23:34:35 pm
Etna, ślicznoto kochana samych radosnych dni Ci życzę a Twoim szczęśliwym Opiekunom uśmiechu i bezmiaru miłości dla Ciebie i Gai  :heartbeat:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Etna w Listopad 16, 2014, 16:55:23 pm
Dzisiaj migawki z niedzielnego spacerku Etny. Weekendowe odwiedzinki krewnych i przyjaciół królika :grin:
(http://images70.fotosik.pl/371/4ddd1a26d049506fgen.jpg)

(http://images68.fotosik.pl/372/b3ebfdf223898232gen.jpg)

(http://images67.fotosik.pl/374/928824adcff38861gen.jpg)

(http://images67.fotosik.pl/374/0cc6e0c1b0ef3751gen.jpg)

(http://images69.fotosik.pl/373/0636563f12af410bgen.jpg)
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Listopad 16, 2014, 16:57:37 pm
Litości! Już mniejszych fotek nie było ?  :gwizdze:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Etna w Listopad 16, 2014, 17:04:22 pm
na fotosik.pl i przejdź do zdjęcia  ;) a może jakiś sposób na większe fotki na forum??
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Listopad 16, 2014, 17:15:45 pm
Cudnie!   :bravojs0:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Etna w Listopad 16, 2014, 17:18:33 pm
Super!!! :grin:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Listopad 16, 2014, 17:25:39 pm
Zosia jest najszczęśliwsza oglądając przedostatnią fotkę.
Właśnie taki uśmiech Etny jej obiecałam.  :friends:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Etna w Listopad 16, 2014, 17:51:05 pm
My też jesteśmy szczęśliwi  :bravojs0:. Zosiu - Etna bardzo często ma taki uśmiech, a zwłaszcza jak sobie hasa beztrosko (jest szybka jak strzała). Z Gają to papużki nierozłączki są - jakie zabawy i całuski :friends:. Tydzień temu poznała resztę stadka czyli Bertę i Rico od Kasi (na foto). Bez problemu się zaakceptowały. Oczywiście zapoznanie zgodnie z Twoimi wskazówkami Elza. Jest super!!Pozdrawiamy
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: BeataA w Listopad 16, 2014, 19:19:43 pm
Etnusiu - malutka jak miło widzieć uśmiech na Twym pyszczku  :heartbeat: Pozdrawiam Pańciostwo  :friends:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Etna w Grudzień 21, 2014, 18:23:12 pm
(http://images68.fotosik.pl/468/b7e2a9676489e52amed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Etna pozdrawia i przesyła świąteczne życzenia dla Elzy i Rodzinki oraz wszystkich Fanów. W załączeniu sesja w oczekiwaniu na pierwszą Gwiazdkę.
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Etna w Grudzień 21, 2014, 18:49:43 pm
(http://images68.fotosik.pl/468/7afaf56aa47ecb0bmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images70.fotosik.pl/468/686ebbb09d52c982med.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images66.fotosik.pl/468/98279eaac543b3d3med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
 
A na koniec Grinch czyli Gaja  :cheesy:
(http://images68.fotosik.pl/468/d0f2fc6d585c74d7med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Julian w Grudzień 22, 2014, 11:22:08 am
Szczęśliwa  :kiss:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Styczeń 05, 2015, 17:57:12 pm
Krokodyl jeden.  :tease:     Dziękujemy za życzenia!  :kiss:

Pomyślności dla całej Waszej Rodziny.  :friends:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Etna w Lipiec 13, 2015, 18:52:55 pm
Witamy wszystkich po długiej nieobecności :cheesy:
Gorące pozdrowienia z nadmorskiej okolicy w letnich klimatach od Etny, Gaji i Rodzinki. Rządzę Człowiekami  :laugh: - mówi Etna - Ale zabawa!!!!  :emotbern: Oto moje sweet focie:
(http://images68.fotosik.pl/1041/a9e5c62c73d68ef0med.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images67.fotosik.pl/1041/ddca7339de222b78med.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images70.fotosik.pl/1040/ceb1a178ea30d1bcmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: stepi w Lipiec 14, 2015, 10:49:30 am
piękny duecik  :friends:  :heartbeat:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: BeataA w Lipiec 14, 2015, 13:28:25 pm
pięknie schudła  :backflip: nie poznałabym jej na ulicy  :shy:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Lipiec 20, 2015, 14:17:53 pm
Rządzę Człowiekami  :laugh: - mówi Etna - Ale zabawa!!!!

Otóż to!   :cheesy: 
My o Was nie zapominamy.    :wub:
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Etna w Marzec 22, 2016, 20:53:32 pm
Etna pozdrawia  :emotbern:
Kilka fotek ze spaceru nad morzem

(http://images75.fotosik.pl/443/ccc2fc5b45025cf8med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/ccc2fc5b45025cf8)

(http://images75.fotosik.pl/443/183564233e9e81a6med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/183564233e9e81a6)

(http://images75.fotosik.pl/443/853ad22f5d15cd5amed.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/853ad22f5d15cd5a)

(http://images75.fotosik.pl/443/f9503d47af4ee030med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/f9503d47af4ee030)
Tytuł: Odp: Etna uśpiony żywioł
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w Kwiecień 09, 2016, 20:00:05 pm
Jak im dobrze na tym spacerku, sama bym tak po piaseczku pochodziła i wsłuchała się w szum fal. Super zdjęcia.