KOTLECIKI DLA PSÓWNawet dystyngowana Meda łykała je w całości - sama też jadłam, są fajne.
KROK 1 - PRZYGOTOWANIEW równych objętościach:
-
mięso mielone (nie nadaje się samo wołowe, bo jest zbyt sypkie - może być wołowo-wieprzowe / wołowo-drobiowe / drobiowe - wedle gustu psa) -
ryż (ugotowany wcześniej - mniej więcej na 0,5kg mięsa 1 torebka ugotowanego ryżu)-
surowa starkowana marchew - Zamiast surowej starkowanej marchwi można dać:
- puree z ugotowanych brokułów
- puree z mieszanki warzywnej (kupuję gotowe mrożonki! - o odpowiednim składzie oczywiście)
- starkowane buraki - baaaardzo zdrowe, ale tego wariantu Redzisław nie lubi
Wszystko wrzucamy do miski - dodajemy żółtko na każde 0,5kg mięsa, (...nieistotne i niezdrowe...), troszkę mąki. Wyrabiamy dość długo - tak mi wpajała moja babcia, że aby kotlety mielone były 'pyszne' mięso trzeba wyrabiać długo i z sercem, jak na ciasto
KROK 2 - GOTOWANIE Do wyboru 3 warianty:
1. Dla niewprawionych wersja 'do zarżnięcia', czyli klasycznie formujemy nieduże kuleczki w rękach (wielkości na kęs) - najlepiej najpierw przygotować sobie klopsiki, a dopiero później zagotować wodę
2. Dla leniwych - formujemy klopsiki tradycyjnej wielkości, a zaoszczędzony czas wykorzystujemy później na krojenie ich na mniejsze kawałki bezpośrednio przed podaniem.
3. Dla sprytniejszych - 2 łyżki obsypane mąką i łyżką o łyżkę 'przerzucamy' mięso formując w ten sposób śliczną mięsno-ryżowo-warzywną kluseczkę - idzie szybko, więc robię to bezpośrednio nad garem z gotującą się wodą.
Klopsiki gotujemy klasycznie, czyli wrzucamy na wrzącą, lekko osoloną i z dodatkiem oliwy wodą. Po wypłynięciu na powierzchnię gotujemy jeszcze trochę (w zależności od wielkości - małe około 2-3 minut)
______________________________________________________
1. Z 0,5 kg mięsa wychodzi około 3 porcji dla dużego psa.
2. Trzeba uważać, żeby nie przesadzić z ryżem - po klopsiki będą się rozpadać - choć smakować dokładnie tak samo, więc Redi raczej nie narzekał 'na formę'. Najlepiej, jeśli mięsa objętościowo będzie jednak ciut więcej niż ryżu.
3. Małe klopsiki świetnie nadają się na smaczki.
4. Wytrzymują w lodówce spokojnie 3-4 dni, smakują tak samo, dla bardziej wybrednych - można takie z lodówki podgrzać troszkę w gorącej wodzie.
5. Fantastyczna rzecz do zamrożenia!6. Dla mojego psa - jedyny odkryty sposób na przemycenie warzyw do posiłku.
7. Wariant bardziej przyprawiony z ewentualnym sosikiem jest świetnym i zdrowym posiłkiem dla dzieci