www.pasterzeforum.pl » ADOPCJE  » DALIŚMY IM NADZIEJĘ, LOS ZDECYDOWAŁ INACZEJ... (Moderator: Issa)
 » Masza. Tym razem będzie inaczej...

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Masza. Tym razem będzie inaczej...  (Przeczytany 26176 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Julian

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 3361
Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...
« Odpowiedź #15 dnia: Wrzesień 24, 2014, 19:51:00 pm »
Podrostek  :huh: i już worek przejść.
Cholera  :th_0girl_hysteric:
Zdecydowanie wybielała .
Camara  :heartbeat:

Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...
« Odpowiedź #16 dnia: Wrzesień 24, 2014, 20:07:12 pm »

Tak wyglądały uszy maleńkiej.
Płyn sączył się nieustannie i to ciemne wewnątrz to nie woskowina w kolorze brązowym a otwarta, gnijąca rana.

...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...

Offline kakukr

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 224
Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...
« Odpowiedź #17 dnia: Wrzesień 25, 2014, 11:38:46 am »
Teraz już będzie tylko lepiej.
Cytuj
I powolutku wychodzi z niej prawdziwy goldenek - ciekawskie, wesołe i żywiołowe cudo do kochania  :heartbeat:
Prawdziwe cudo do prawdziwego kochania  :wub:

Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 02, 2014, 06:41:57 am »
Nadal czekamy na resztę wyników badań i ostateczną diagnozę. Na wieczór jestem umówiona na rozmowę z doktorem.
 
A Maszka? po jej zachowaniu nie widać, żeby cokolwiek suczydłu dolegało.
Biega i skacze jak młoda koza (którą przecież jest   :cheesy: ). Teren opanowała perfekcyjnie i o ile nikt nie zapomni o odstawieniu na miejsce jakiś ruchomych przeszkód np. taczek, wiaderka lub grabi to Maszka śmiga jak rakieta i nikt nawet nie domyśliłby się, że to niewidomy pies.
 
Jest absolutnie niekonfliktowa do innych psów, choć zupełnie nie wie co to zabawa. Bardzo ciekawią ją przepychanki moich dwóch rudych Niepiesków, ale nie wie jak podłączyć się do ich harców.
 
A jak ona się przytula... chyba żadne słowa nie są w stanie opisać jej potrzeby akceptacji,
życzę wszystkim, by kiedyś na swojej drodze spotkali istotę, która tak ich będzie kochać.

Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...
« Odpowiedź #19 dnia: Październik 02, 2014, 08:13:39 am »
Bardzo ciekawią ją przepychanki moich dwóch rudych Niepiesków, ale nie wie jak podłączyć się do ich harców.
 



Łypacze świętokrzyskie.   :tease2:
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...

Offline jolanta51

  • Nowy Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 75
Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...
« Odpowiedź #20 dnia: Październik 02, 2014, 13:56:29 pm »

A jak ona się przytula... chyba żadne słowa nie są w stanie opisać jej potrzeby akceptacji,
życzę wszystkim, by kiedyś na swojej drodze spotkali istotę, która tak ich będzie kochać.

A my właśnie mamy takie szczęście w domu   :heartbeat:

Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...
« Odpowiedź #21 dnia: Październik 05, 2014, 19:59:31 pm »
U Maszki huśtawka. Raz dobrze, raz trochę mniej.
Uszy wydawało się, że już wyleczone a od czwartku znowu leje się z nich  śmierdzące paskudztwo. Walczymy dalej.
Za to troszkę przytyła I nie straszy wystającymi żebrami, jest już po czym pogłaskać  :grin:
Sierść zrobiła się ładniutka, zmiany na pyszczku prawie całkowicie znikły, niestety na ogonku nadal łyso.

Odebrałam komplet wyników. Potwierdziły problem z nerkami, jednak wyniki nie są jednoznaczne.
Przy niskim poziomie kreatyniny I mocznika jest wysokie białko w moczu.
Mamy kolejny antybiotyk I czekamy na reakcję.

A poza tym? Biega, skacze I przytula się.
Dobrze reaguje na podpięcie smyczy I pięknie na niej chodzi.
W 100% przychodzi na zawołanie.

Nadal boi się obcych ludzi, choć nie wpada już w histerię.
Za to czesanie... koszmarna panika! Wpada w taki dygot, że drży każda cząstka ciała, ale popracujemy nad tym!
Dziwne, bo przy czyszczeniu bardzo bolących uszu nie ma takiej reakcji.


Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...

Murka

  • Gość
Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...
« Odpowiedź #22 dnia: Październik 05, 2014, 22:43:01 pm »
Bo to pewnie chodzi o dotykanie przedmiotem: szczotką, grzebieniem..... Już nie boi się Twojej ręki..... no należy mieć nadzieję, że skoro Masza jest taka młoda, to powoli zapomni o tym co było i co jej zrobiono.  :heartbeat:   

Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...
« Odpowiedź #23 dnia: Październik 16, 2014, 11:28:26 am »
Dziś rano zastałam Maszkę skuloną w kąciku,
na mój widok zamiast robić radosne "hopsia - hopsia"
skuliła się jeszcze mocniej, ciałkiem wstrząsały dreszcze... i znowu to żałosne skomlenie
dokładnie tak, jak w pierwszych dniach po przyjeżdzie
 
Chwilę trwało zanim zorientowałam się w czym rzecz... Maszka zrobiła siku na podłogę...
No cóż... jej zachowanie po tej wpadce pokazało metody wychowawcze stosowane w jej poprzednim domu  :<

Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...

Offline BeataA

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 1130
  • Płeć: Kobieta
Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...
« Odpowiedź #24 dnia: Październik 16, 2014, 13:06:37 pm »
 :th_dash1:
 mała biedulka  :<

Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...

Offline Julian

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 3361
Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...
« Odpowiedź #25 dnia: Październik 16, 2014, 13:14:22 pm »
Maszka nos do góry   :kiss:

Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...

Offline emila i piotr

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 217
Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...
« Odpowiedź #26 dnia: Październik 16, 2014, 16:56:15 pm »
Ozesz  :th_0girl_hysteric: do tej pory nic nie pisałam bo każda wiadomość o Małej to mokr oczy ale ostatnia wiadomość Camary wyprowadziła mnie z równowagi  :th_0girl_hysteric:
Muszę się ugryżć w język bo i tak mi tu jakieś kwiaki wstawią
Nochal. do góry malutka teraz jestes w dobrych rekach Małgosia nie pozwoli cie skrzywdzić
Camara :heartbeat:

Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...
« Odpowiedź #27 dnia: Październik 16, 2014, 20:55:56 pm »
....
Nochal. do góry malutka teraz jestes w dobrych rekach Małgosia nie pozwoli cie skrzywdzić
Camara :heartbeat:

bardzo bym chciała, żeby tak było... ale nie jest
dziś po powrocie z pracy zastaliśmy nieciekawy widok,
Masza wylizała sobie cały zadek, uda I wewnętrzną część ogona
utworzył się gigantyczny hotspot, widok jest przerażający


nie wiem, dlaczego to zrobiła,
wszystkie zmiany skórne, z którymi do nas trafiła były już zagojone, zarośnięte sierścią
nic się nie zmieniło, dalej dostaje tą samą karmę, te same leki
I tak samo jak zwykle została sama na kilka godzin, do tej pory wszystko było OK!


jestem bezsilna - muszę pracować, muszę zostawiać ją samą
Maszy nie można ubierać kołnierza - wywołuje w niej panikę,
nie ma tego jak  zabezpieczyć przed dalszym wylizywaniem


Dla jej dobra powinna traffic do innego DT, tam gdzie ktoś jest stale w domu

Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...

Offline hanna

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...
« Odpowiedź #28 dnia: Październik 17, 2014, 22:01:07 pm »
Czytam wątek Maszki i serce mi się kraje... Czy nie stało się dziś tak, że Maszka po porannym "przestępstwie" znów podłamała się psychicznie i to wylizywanie ciała było tego efektem? A została sama i nikt jej nie mógł przekonać, że nic się nie stało. Biedna mała!
Przepraszam, że zabieram głos w sprawie leczenia panienki (jestem przekonana, że ma wszystko, co trzeba), ale słyszałam od wielu psiarzy o dobrych efektach leczenia ziołami - także schorzeń skóry. Wiem, że wiele osób nie wierzy w ich skuteczność, ale mam na myśli zioła i ich mieszanki, robione konkretnie przez Roberta Alkę. Wystarczy w Google wpisać "Robert Alka" i wszystko się pokaże. Może warto spróbować? Choć pierwsze efekty widać po dwóch-trzech tygodniach...

Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...

Offline Aga

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 2435
Odp: Masza. Tym razem będzie inaczej...
« Odpowiedź #29 dnia: Październik 17, 2014, 22:14:04 pm »
Oj Maszeńko  :<

Camara - mam nadzieję, że szybko uda się znaleźć przyczynę problemów skórnych.
 Trzymam kciuki za wyniki badań.


 



Estalia by Smf Personal