Pani Ewa i jej rodzina do obłędu zakochali się w Mimi.
Nie zrażają ich żadne problemy, przeciwności i koszty. Liczy się tylko Mimi.
Mimo, że mogliby mieć wszystko - pragną właśnie jej.
A oprócz ogromnego serca i miłości, mają jeszcze idealne warunki i są w stanie zapewnić małej wszystko, czego tylko będzie potrzebować.
To niesamowite, jak dobry los się czasem uśmiecha.
A nawet mam wrażenie, że tubalnie się teraz śmieje do Mimi... Do nich...