Do jedzenia gotowanego niezbędne jest podawanie witamin przepisanych przez weta...
bo nie jesteśmy w stania zbilansować odpowiednio diety gotując psu.
Tak na dobra sprawę, to nie bardzo wiadomo jak powinien wyglądać zbilansowany posiłek psa.
Bo weźmy psy północy biegnące w zaprzęgu, karmione dzień po dniu, tydzień po tygodniu samym mrożonym mięsem, a z drugiej strony psy strzegące stad bydła na Bliskim Wschodzie, gdzie dominowały przetwory mleczne (jogurt, serwatka, resztki sera) plus to co pies upolował na stepie.
I to pies i to pies, długość życia podobna, a diety bardzo różne.
Urozmaicona dieta (różne gatunki mięs + odrobina podrobów + różne zboża i warzywa + nabiał + surowe kości) zbilansuje się sama. Jedynym, tak naprawdę wymaganym suplementem w diecie domowej jest wapń.
Jeżeli ktoś uważa, że do diety domowej trzeba dodawać jakieś witaminy to dobrym wyborem wydaje się być Centrum A-Z dla osób dorosłych poniżej 50 roku życia. Od dawna ten preparat jest polecany w USA jako dodatek mineralno-witaminowy dla drapieżników trzymanych w niewoli czyli w ZOO.