Klara to około 4 letnia sunieczka. Jeszcze nie wie jak zachowywać się w domu i nie do końca rozumie dlaczego tyle od Niej wymagam
Człowiek jest dla Niej wszystkim, i Klara nie wie czemu i Ona nie jest dla człowieka całym światem? Dlaczego ważniejsze od Niej mogą być inne, domowe psy i nasze codzienne zajęcia?
Przecież taka słodkość zasługuje na całodzienne przytulanie
Klara jeszcze nie zna żadnych komend i na razie jeszcze przed Nią nauka panowania nad swoimi uczuciami i emocjami.
Dzieci obdarza pełną miłością i jest do Nich niezwykle wylewna
Lubi jeździć samochodem, chociaż nie rozumie czemu ma pozostać tam na chwilę sama, co ogłasza światu piszczeniem i jęczeniem pod nosem. Podobnie reaguje jeszcze na pozostawienie Jej samej w zamkniętym pomieszczeniu
Z przyjemnością wyleguje się na dworku i na razie niechętnie wchodzi do domu...
Ale odpowiednich zachowań na pewno z naszą pomocą szybciutko się nauczy, bo pochwała z ust człowieka i odrobina uwagi to dla Niej najcenniejsze.
Powolutku uczy się chodzić na smyczy.
Trochę Jej to nie wychodzi
ale bardzo się stara.
Będzie czyjąś olbrzymią
(bo nie jest to najmniejsza sunia) pociechą, ogrzewającą stopy w zimne wieczory i będącą wierną towarzyszką ciekawych spacerów w letnie popołudnia