W wtorek mój mąż przywiózł , do celów szkoleniowych małego biało-czarnego kotka.
Sisi zdał test pozytywnie
, gorzej z kotem
.
Kotek oczywiście z nami zostaje i jest już ulubieńcem moich teściów
.
Wczoraj
Sisi miała zabieg sterylizacji.
Przed zabiegiem zostało zrobione EKG serca , które nie wykazało żadnych zmian.
Sisi to bardzo silna , zdrowa sunia którą trudno było uśpić
, musiała dostać dodatkową dawkę narkozy.
Przed zabiegiem była bardzo pobudzona a i po powrocie do domu też nie chciała spać.
Całą noc ( pomimo środków przeciwbólowych ) chodziła ,śpiewała
i była bardzo niespokojna
.
Dzisiaj rano zjadła małe śniadanie i nareszcie spokojnie odpoczywa
.
W południe pójdziemy na krótki spacer.
Sisi przed zabiegiem , biedna jeszcze nie wie co ją czeka
.
Sisi po zabiegu