[BrunoPalemka]

dobrze, czekamy na wieści... martwimy sie...

[Delicja]

Porcja pieszczot,ale jedna to za mało...

Nic dodać już nie można 

[ElzaMilicz]

O 17-tej Berni był już po diagnozie.
Zmiany w jego oczach są spowodowane zatruciem organizmu. Są nieodwracalne, żadna terapia nie zmieni tego stanu.
Nie jest możliwe określenie w jakim wieku był pies gdy doszło do wypadku.

Najważniejsze, jak w przypadku Homera, że Berni nie odczuwa bólu.
Szybko tworzy sobie mapę przedmiotów na terenie, na którym przebywa.
Po tygodniu potrafi poruszać się po podwórku i domu Iwony jakby był zupełnie normalnym psem.

Dr Kiełbowicz nie przyjął zapłaty.
Dziękujemy serdecznie za czas poświęcony naszym podopiecznym.      

[kajetan]

Szkoda,ale dobrze że go nie boli.Poradzi sobie on widzi sercem .Berni 
u mnie na osiedlu jest pies niewidomy stracił wzrok po tym jak "goście"chcieli wejść na działkę i prawdopodobnie potraktowali go jakimś gazem

[Gosia1812]

Trzymaj się Beniu. Jesteś ślicznym psem. Na pewno znajdziesz swoje szczęśliwe miejsce na ziemi.
Mizianka 

Gosia

[sabamlis]

Berni to pies dla ludzi ktorzy patrza sercem, tak jak on

[BrunoPalemka]

strasznie mi przykro...łzy lecą mi bez przerwy... nie wiem co powiedzieć . Jest taki kochany... Ci
Państwo nie wezmą go, z powodu tego ze jego oczka " nie patrzą "...nie podejma się ...

[kajetan]

Wierze ,że Berni znajdzie SWOICH LUDZIKOW, którzy tak jak on będą patrzeć sercem.

[Aga]

Berni to pies dla ludzi ktorzy patrza sercem, tak jak on

Pięknie powiedziane 

[Milla]

Tak jak napisała kiedyś Ani@ na wątku Homera...
Psy niewidome są całkowicie inne od tych "widzących" a jednocześnie takie same...
"Inne" bo dużo mocniej zapadają nam w serce, bo kochają inaczej, mocniej?, nie wiem, ale zupełnie inaczej...
Wspaniałego domku Berniołku

[jaga_520]

strasznie mi przykro...łzy lecą mi bez przerwy... nie wiem co powiedzieć . Jest taki kochany... Ci
Państwo nie wezmą go, z powodu tego ze jego oczka " nie patrzą "...nie podejma się ...

Zawsze przykro jak się ludzie rozmyślają, ale to lepiej, że podjęli taką decyzję teraz niż gdyby mieli Berniego np. po tygodniu chciać oddać.

Trzymaj się dzielnie chłopaku i najlepszego domku dla Ciebie

[Beata i Piotr]

Powodzenia  i dobrego domu! Kochani  - ja miałam Maxa foxteriera, był niewidomy , ale wiecie co - słuch miał jeszcze niezły, wiedział kto idzie, kto wraca do domu, gdy ktoś otwierał szafkę ze słodyczami, był przy niej w mig...i był sprawny, szybki i czujny.
Berni bedzie kochał Pańciostwa i odwdzieczy się całym psim serduszkiem 

[Iwona]

Ludzi "przeraża"  niewidomy psiak, ale prawda jest taka, że gdy Berni poznał już podwórko( dość duże i o bardzo zróżnicowanym terenie) i dom zachowuje się jak zdrowy pies, nasi znajomi nie wierzą,że on nic nie widzi  

Z racji tego,że nie biega tylko spokojnie chodzi ładnie przybiera na wadze

I nikt nie zauważony nie przejdzie koło bramy, Berni obszczekuje wszystkich od góry do dołu

Ale jak tylko ten ktoś wejdzie, Berni jest już na rączkach 

[kasia]

Berni   

[joanna js]

Ponieważ miałam kiedyś dawno do czynienia z psem, który miał kłopoty ze wzrokiem wskutek potraktowania go gazem łzawiącym wiem, że psy niedowidzące ładnie sobie radzą. Ale powiedzcie jak jest w przypadku zupełnej utraty wzroku. Jak taki piesek jak Berni radzi sobie z chdzeniem po schodach i jak zachowuje się na spacerach w nowych nieznanych miejscach?