www.pasterzeforum.pl » ROZMOWY O WSZYSTKIM I O NICZYM » HYDE PARK (Moderator: Aga)
 » Słodka karuzela życia... :-)

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Słodka karuzela życia... :-)  (Przeczytany 28264 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline aneta i Wiktor

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3396
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #105 dnia: Lipiec 21, 2013, 10:39:25 am »
Aneta, Wiktor, Baja(*), Barina (*), Luna, Dona, Adonis i Gizmo
Bajeczko, kocham, bardzo tęsknię, pamiętam .....

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline Milla

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4869
  • Płeć: Kobieta
  • Felicitas multos habet amicos.
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #106 dnia: Lipiec 22, 2013, 09:11:50 am »
Coś w tym jest...
Milla, Maja (*) i Bonita
Gdzie wielka rządzi pycha albo wielkie pieniądze, tam łatwo powstaje urojenie, że uważa się swoją zachciankę za mądrość

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #107 dnia: Listopad 16, 2013, 16:13:19 pm »
To trochę zmieniony tekst z FB, mnie się spodobał :naughty:

Zidentyfikowaliśmy nową chorobę prawdopodobnie spowodowaną przez wirusa " posiadania psa ". Choroba ta oczywiście występuje już przez dłuższy czas , ale dopiero ostatnio zaczęto ją analizować . Nazywamy ją syndromem nabytej psiej obsesji (SPO).
Zidentyfikowano trzy etapy choroby i jej typowych objawów

PIERWSZY ETAP - łagodne objawy :
1 . Uważasz, że spotkanie miłośników psów ponad 300 km od domu - jest blisko.
2 . Zaczynasz lubić wstawanie o piątej rano, by nakarmić psa i wyjść z nim na spacer.
3 . Uważasz, że spędzanie kilku godzin dziennie na szkoleniu psa - to jest najlepsze zajęcie.
4 . Nie wyobrażasz sobie życia bez psa !

DRUGI ETAP - poważne objawy :
1 . Przy zakupie samochodu ,najpierw myślisz ile psów się do niego zmieści.
2 . Jeśli szukasz nowego domu, najpierw myślisz czy w okolicy jest wystarczająco dużo miejsca na spacery z psami , czy jest las, rzeka.
3. Na karmę dla psa wydajesz więcej niż na jedzenie dla rodziny.
4. Na weterynarzy wydajesz  więcej niż na lekarzy.
5 . Nie masz pieniędzy, ponieważ zostały wydane na psy.
6. Masz więcej zdjęć psa niż zdjęć rodzinnych.
7. Większość twoich rozmów jest na temat psów.

TRZECI ETAP - choroba nieuleczalna :
1 . Rano budzisz się i okazuje się, że umieściłeś swoje dzieci na posłaniach, a psy śpią w łóżkach dzieci.
2. Znasz imiona swoich psów a nie pamiętasz jak się nazywają twoi znajomi
3. Mówisz do swoich dzieci "leżeć" i zastanawiasz się, dlaczego nie lubią obroży i smyczy.
4. Gdy twoja rodzina mówi: " Albo pies, albo my", wybierasz PSA


Czy masz tę chorobę ?
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline kajetan

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 677
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #108 dnia: Listopad 16, 2013, 17:11:22 pm »
 :th_0girl_dance: :th_0girl_dance:
A pytanie chyba powinno brzmieć nieco inaczej..czy jest tu ktoś wolny od tej choroby ?

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline Asia Szczecin

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 997
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #109 dnia: Listopad 16, 2013, 17:25:14 pm »
Oj tam, oj tam  :naughty:
Pierwsze dwa etapy toż to samo życie, a nie choroba  :gwizdze:, a z trzeciego etapu to czasem wydaje dziecku psie komendy, ale wie o co chodzi  :backflip:
"Nie popełnij błędu i nie traktuj swojego psa jak człowieka, albowiem on potraktuje cię jak psa" - Martha Scott

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline reneczek4

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 1236
  • Płeć: Kobieta
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #110 dnia: Listopad 16, 2013, 17:55:04 pm »
To jestem Asiu na tym samym poziomie choroby co ty  :giggle:
Renia i Kika :)

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline aneta i Wiktor

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3396
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #111 dnia: Listopad 16, 2013, 21:54:38 pm »
my również  :friends: :giggle:
Aneta, Wiktor, Baja(*), Barina (*), Luna, Dona, Adonis i Gizmo
Bajeczko, kocham, bardzo tęsknię, pamiętam .....

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline Efka

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 240
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #112 dnia: Listopad 18, 2013, 03:41:25 am »
Kurcze, mam dorosłe dzieci. Nie sprawdzę trzeciego etapu  :grin: Reszta w normie. 

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline Efka

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 240
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #113 dnia: Listopad 18, 2013, 03:43:38 am »
Żona do męża:
- Wiesz? Dzisiaj mi się poszczęściło! Idę obok zsypu na śmieci, patrzę a tam para pantofelków stoi. A jakie piękne! Przymierzam - mój rozmiar!
Mąż:
- Taaa... Poszczęściło Ci się ....
Po paru dniach żona znowu mówi:
- Słuchaj, idę do domu, a u nas na podjeździe, na żywopłocie, futro z norek wisi. Przymierzam - mój rozmiar!
Mąż kręci głową z podziwem:
- Szczęściara z Ciebie. A ja - popatrz - nie wiem czemu, ale szczęścia nie mam. Wyobraź sobie, wkładam wczoraj rękę pod poduszkę, wyciągam bokserki, przymierzam - i k...a nie mój rozmiar!!

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline Efka

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 240
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #114 dnia: Listopad 18, 2013, 03:44:46 am »
Zmarł znany kardiolog i urządzono mu bardzo uroczysty pogrzeb. Podczas ceremonii za trumną ustawione
było ogromne serce, całe pokryte kwiatami. Kiedy skończyły się przemówienia i modlitwy, serce otworzyło się i trumna wjechała do środka.
Następnie piękne serce się zamknęło i tak ciało doktora pozostało w nim na zawsze.
W tym momencie ktoś z obecnych wybuchnął głośnym śmiechem ...
Wszystkie oczy zwróciły się na niego, więc powiedział:
Bardzo przepraszam, ale wyobraziłem sobie właśnie swój pogrzeb ...
Jestem ginekologiem.
Proktolog zemdlał.

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline Efka

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 240
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #115 dnia: Listopad 18, 2013, 04:02:58 am »
Rzeczywistość jest momentami lepsza (?) niż najlepszy dowcip. Przypomniał mi się były pracownik. Gość odpowiedzialny był m.in. za porządek na posesji. Ponieważ wykonywanie obowiązków nie bardzo mu szło, raczej bardzo nie szło, zasłużył w końcu na reprymendę. Dziwne to mało powiedziane. Irracjonalne tłumaczenia w końcu tak mnie rozsierdziły, że udało mu się wyprowadzić mnie z równowagi. Bardzo rzadko się to zdarza, ale w tym wypadku pękłam. Pokazując na podłogę powiedziałam:
- Ok, rozumiem że gdyby tutaj pies narobił, to Panu też by to nie przeszkadzało?
Po chwili namysłu usłyszałam odpowiedź:
- A nie, to niemożliwe. Tu się pilnuje. Tu się psów nie wpuszcza!
 
Albo kobieta, która przybiega do ratowników z pytaniem:
- macie ładowarkę do Idei?
Nie do Nokii.
- A to nie będzie pasować.

Wpis lekarza ginekologa w historii choroby
"Pacjentka cierpi na depresję od czasu pierwszej wizyty u mnie tj. od 1996 roku"

Endokrynolog:
" Badanie rektalne wykazało powiększoną tarczycę"

Dziecko w wielkimi oczami zapytało czy człowiek jest przelotowy...

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline dabell

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 191
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #116 dnia: Listopad 18, 2013, 14:38:24 pm »
Efka, z zagranicy nadajesz, czy spać nie możesz :gwizdze:... :hi:

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline Efka

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 240
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #117 dnia: Listopad 19, 2013, 12:22:39 pm »
Dorabiam jako nocny stróż, czasami.  Pilnuję czy moje psiaki spokojnie śpią (Baja chrapie okrutnie) Zrobiłam sobie przerwę w stróżowaniu  :grin:

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline Nikonoowata

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 739
  • Płeć: Kobieta
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #118 dnia: Marzec 09, 2014, 16:35:45 pm »
Nasz ulubiony kabaret  :giggle:

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=rZCknda0jGk" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=rZCknda0jGk</a>
Marcela z Nikusiem :)

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline Issa

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 2328
  • Płeć: Kobieta
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #119 dnia: Marzec 25, 2014, 15:30:40 pm »
Dziewczyna w sytuacji intymnej z chłopakiem. On pyta:
- Mogę mówić do ciebie Ewa?
- Ale ja mam na imię Danka. Dlaczego Ewa?
- Bo... będziesz moją pierwszą.
- Dobra. A ja mogę mówić do ciebie Peugeot?
- Dlaczego???
- Bo będziesz moim 206...


 



Estalia by Smf Personal