www.pasterzeforum.pl » ROZMOWY O WSZYSTKIM I O NICZYM » HYDE PARK (Moderator: Aga)
 » Słodka karuzela życia... :-)

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Słodka karuzela życia... :-)  (Przeczytany 28216 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Słodka karuzela życia... :-)
« dnia: Luty 09, 2011, 13:44:43 pm »
To opowieść Ani@, tak bardzo mi się spodobała, że postanowiłam ją upublicznić.

"Mąż wraca z pracy i widzi, jak trójka jego dzieci siedzi przed domem, ciągle ubrana w piżamy i bawi się wśród pustych pudełek po chińszczyźnie, porozrzucanych po całym ogródku.

 Drzwi do auta żony są otwarte, podobnie jak drzwi wejściowe do domu. Nie ma najmniejszego śladu po psie. Mężczyzna wchodzi do domu i widzi jeszcze większy bałagan. Lampa przewrócona, chodnik zawinięty pod samą ścianę.

Na środku pokoju głośno gra telewizor na kanale z kreskówkami, a jadalnia jest zarzucona zabawkami i różnymi częściami garderoby. W kuchni nie lepiej: w zlewie góra naczyń, resztki śniadania porozrzucane po stole, lodówka szeroko otwarta, psie jedzenie wyrzucone na podłogę, pod stołem stłuczona szklanka, a przy tylnych drzwiach usypana kupka z piasku.

Mężczyzna szybko wbiega na schody, depcząc przy okazji kolejne zabawki i kolejne ciuchy, ale nie zważając na nic szuka swojej żony. Zaniepokoił się, że może jest chora, albo że stało się coś poważnego.

Zobaczył, że spod drzwi do łazienki wypływa woda. Zajrzał do środka i zobaczył mokre ręczniki na podłodze, rozlane mydło i kolejne porozrzucane zabawki. Kilometry papieru toaletowego leżą porozwijane między tym wszystkim, a lustro i ściany są wymalowane pastą do zębów.

Przyspieszył kroku i wchodzi do sypialni, gdzie znajduje swoją żonę, leżącą na łóżku w piżamie i czytającą książkę. Spojrzała na niego, uśmiechnęła się i zapytała jak mu minął dzień. Popatrzył na nią z niedowierzaniem i pyta:
- Co tu się dzisiaj działo?
Uśmiechnęła się ponownie i mówi:
- Pamiętasz, kochanie, że codziennie jak wracasz z pracy do domu, to pytasz mnie, co ja właściwie dziś robiłam?
- Tak ... ? odpowiada mąż z niechęcią.
- Więc dziś tego nie zrobiłam. "

Dziękuję Aniu za te porcję uśmiechu!  :grin:
 
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 09, 2011, 19:31:55 pm »
Mam nadzieję że zima już nie wróci  ;)

"12 sierpnia.
Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu, Boże jak tu pęknie. Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.

14 października
Beskidy są najpiękniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie liście zmieniły kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie wspaniale! Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi. Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba.

11 listopada.
Wkrótce zaczyna się sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może chcieć zabić cos tak wspaniałego, jak jeleń. Mam nadzieje, że wreszcie zacznie padać śnieg.

2 grudnia
Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było przykryte białą kołdrą. Widok jak pocztówki bożonarodzeniowej. Wyszliśmy na zewnątrz, odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdowa. Zrobiliśmy sobie świetna bitwę śnieżną (wygrałem) a potem przyjechał pług śnieżny i znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdowa. Kocham Beskidy.

12 grudnia.
Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z droga dojazdowa. Po prostu kocham to miejsce.

19 grudnia
Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdna drogę dojazdowa nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem. Pieprzony pług śnieżny.

22 grudnia
Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Cale dłonie mam w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, ze pług śnieżny czeka tuż za rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej. Skurwysyn!

25 grudnia
Wesołych kwiatekonych Świat! Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten skurwysyn od pługu śnieżnego...przysięgam - zabije. Nie rozumiem, dlaczego nie posypia drogi solą, żeby rozpuściła to cholerstwo.

27 grudnia
Znowu to białe gówno napadało w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa, z wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym razem, kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod górą białego gówna. Meteorolog znowu zapowiadał dwadzieścia piec centymetrów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić, ile to oznacza łopat pełnych śniegu?

28 grudnia
Meteorolog się mylił! Tym razem napadało osiemdziesiąt piec centymetrów tego białego cholerstwa. Teraz to nie odtają nawet do lata. Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten łajdak przyszedł pożyczyć ode mnie łopatę! Powiedziałem mu, ze sześć już połamałem kiedy odgarniałem to gówno z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnią rozwaliłem o jego zakuty łeb.

4 stycznia
Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić cos do jedzenia i kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi cholerny jeleń i całkiem go rozwalił. Narobił szkód na trzy tysiące. Powinni powystrzelać te pieprzone zwierzaki. Ze tez myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie!

3 maja
Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak zardzewiał od tej pieprzonej soli, którą posypują drogi.

18 maja
Przeprowadziłem się z powrotem nad morze. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś kto ma odrobinę zdrowego rozsądku, może mieszkać na jakimś zadupiu w Beskidach."

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 09, 2011, 19:44:42 pm »

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline Nika

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1873
  • Płeć: Kobieta
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 09, 2011, 20:30:08 pm »
Mam nadzieję że zima już nie wróci  ;)

"12 sierpnia.
Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu, Boże jak tu pęknie. Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.

14 października
Beskidy są najpiękniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie liście zmieniły kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie wspaniale! Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi. Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba.

11 listopada.
Wkrótce zaczyna się sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może chcieć zabić cos tak wspaniałego, jak jeleń. Mam nadzieje, że wreszcie zacznie padać śnieg.

2 grudnia
Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było przykryte białą kołdrą. Widok jak pocztówki bożonarodzeniowej. Wyszliśmy na zewnątrz, odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdowa. Zrobiliśmy sobie świetna bitwę śnieżną (wygrałem) a potem przyjechał pług śnieżny i znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdowa. Kocham Beskidy.

12 grudnia.
Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z droga dojazdowa. Po prostu kocham to miejsce.

19 grudnia
Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdna drogę dojazdowa nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem. Pieprzony pług śnieżny.

22 grudnia
Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Cale dłonie mam w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, ze pług śnieżny czeka tuż za rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej. Skurwysyn!

25 grudnia
Wesołych kwiatekonych Świat! Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten skurwysyn od pługu śnieżnego...przysięgam - zabije. Nie rozumiem, dlaczego nie posypia drogi solą, żeby rozpuściła to cholerstwo.

27 grudnia
Znowu to białe gówno napadało w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa, z wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym razem, kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod górą białego gówna. Meteorolog znowu zapowiadał dwadzieścia piec centymetrów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić, ile to oznacza łopat pełnych śniegu?

28 grudnia
Meteorolog się mylił! Tym razem napadało osiemdziesiąt piec centymetrów tego białego cholerstwa. Teraz to nie odtają nawet do lata. Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten łajdak przyszedł pożyczyć ode mnie łopatę! Powiedziałem mu, ze sześć już połamałem kiedy odgarniałem to gówno z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnią rozwaliłem o jego zakuty łeb.

4 stycznia
Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić cos do jedzenia i kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi cholerny jeleń i całkiem go rozwalił. Narobił szkód na trzy tysiące. Powinni powystrzelać te pieprzone zwierzaki. Ze tez myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie!

3 maja
Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak zardzewiał od tej pieprzonej soli, którą posypują drogi.

18 maja
Przeprowadziłem się z powrotem nad morze. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś kto ma odrobinę zdrowego rozsądku, może mieszkać na jakimś zadupiu w Beskidach."

To jest wypisz-wymaluj moja historia wymarzonego domu na wsi :cheesy: :cheesy:
Ale się nie poddajemy, walczymy  :grin:
"Przeciętny pies jest przyjemniejszym człowiekiem od przeciętnego człowieka" - Andrew A. Rooney

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline Nika

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1873
  • Płeć: Kobieta
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 12, 2011, 23:06:55 pm »
Policz wszystkie litery F w poniższym tekście:







FINISHED FILES ARE THE RE-
SULT OF YEARS OF SCIENTIF-
IC STUDY COMBINED WITH THE
EXPERIENCE OF YEARS






Po podliczeniu zjedź niżej
















































































Jaki = wynik?

Powinno być 6 

Mózg nie zauważa słowa OF  :grin:

Bardzo dobrzy widzą 6  :grin:

Dobrzy 4  :grin:

a Przeciętni 3  :grin:
"Przeciętny pies jest przyjemniejszym człowiekiem od przeciętnego człowieka" - Andrew A. Rooney

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline Nika

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1873
  • Płeć: Kobieta
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 15, 2011, 23:33:12 pm »
Nikt się nie przyznał ile znalazł  :giggle: :giggle:

A tutaj z FB:

Jestem - Jak Papieros ~ Trudno mnie rzucić
Jestem - Jak Wódka ~ Zostawiam efekty uboczne
Jestem - Jak Szampan ~ Uderzam do głowy
Jestem - Jak Heroina ~ Tylko dla odważnych
Jestem - Jak Marihuana ~ Poważnie Uzależniam
Jestem - Jak Morfina ~ Popadasz w euforie
Jestem - Jak Kwiat ~ Tak łatwo mnie zranić
Jestem - Jak Motyl ~ Tak trudno mnie złapać
Jestem - Jak nadzieja ~ Tak łatwo mnie stracić
Jestem - Jak Wiatr ~ Tak trudno mnie zatrzymać
Jestem - Jak Kropla Deszczu ~ Żyje chwilą
Jestem - Jak Dźwięk ~ Rozbrzmiewam śmiechem
Jestem - Jak Noc ~ Zapowiadam dzień
Jestem - Jak Gwiazda ~ Spełniam życzenia
Jestem - Jak Rzeka ~ Nie oglądam sie za siebie
Jestem - Jak Ogień ~ Niszczę złudzenia
Jestem - Jak Wulkan ~ Niszczę bez ostrzeżenia
Jestem - Jak Mała Dziewczynka ~ Bezbronna
Jestem - Jak SPRITE ~ A TY jesteś pragnieniem
Jestem - Jak 6 w Totka ~ Jedna jedyna na całe życie
Jestem - Jak Ferrari z salonu ~ Nigdy nie zawodzi
Jestem - Jak magnez ~ Przyciągam i odpycham
Jestem - Jak Anioł ~ Któremu odrastają skrzydła
Jestem - Jak Otwarta Księga ~ Tylko napisana trudnym językiem
Jestem - Jak Dobra wróżka ~ Spełniam twoje marzenia
Jestem - Jak Strzała ~ Przebiję cię na wylot
Jestem - Jak Poemat ~ Tylko Ciebie w nim brak
Jestem - Jak Cud ~ Nie do spełnienia
Jestem - Jak Sztorm ~ Nadchodzę niespodziewanie
Jestem - Jak Pudełko czekoladek ~ Zaraz znikam
Jestem - Jak Makaron ~ Nie dla wszystkich dobra
Jestem - Jak Księżyc ~ Pojawiam się bardzo rzadko
Jestem - Jak Śmierć ~ Zabieram niewinnych
Jestem - Jak Czekolada ~ Dla nie których za słodka

"Przeciętny pies jest przyjemniejszym człowiekiem od przeciętnego człowieka" - Andrew A. Rooney

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 15, 2011, 23:37:09 pm »
za pierwszym razem 4  :th_holeinwall:

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline Nika

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1873
  • Płeć: Kobieta
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 17, 2011, 22:28:45 pm »
Zagadka: ile widzisz psów i jakich ras?


"Przeciętny pies jest przyjemniejszym człowiekiem od przeciętnego człowieka" - Andrew A. Rooney

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 18, 2011, 08:59:41 am »
Chyba  bernolek i owczarek australijski i ...
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline Nika

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1873
  • Płeć: Kobieta
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 19, 2011, 20:00:41 pm »
Jak myślicie, ile lat ma ten Bern?




"Przeciętny pies jest przyjemniejszym człowiekiem od przeciętnego człowieka" - Andrew A. Rooney

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 19, 2011, 20:04:20 pm »
Zagadka: ile widzisz psów i jakich ras?



a nie można tego zwolnić  :huh:

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 19, 2011, 20:05:11 pm »
Jak myślicie, ile lat ma ten Bern?





12  ;)

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline Nika

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1873
  • Płeć: Kobieta
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 19, 2011, 20:06:01 pm »
Nie  :naughty:
"Przeciętny pies jest przyjemniejszym człowiekiem od przeciętnego człowieka" - Andrew A. Rooney

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 19, 2011, 20:25:52 pm »
Zagadka: ile widzisz psów i jakich ras?



4 rasy

a bern ma 14 lat ?
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Słodka karuzela życia... :-)

Offline Nika

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1873
  • Płeć: Kobieta
Odp: Słodka karuzela życia... :-)
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 19, 2011, 20:28:42 pm »
Brawo Ela  :bravojs0: :bravojs0:

A jak ten wiek trafiłaś? Pięknie wygląda, prawda  :wub:
"Przeciętny pies jest przyjemniejszym człowiekiem od przeciętnego człowieka" - Andrew A. Rooney


 



Estalia by Smf Personal