© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
Cytat: Aga w Czerwiec 12, 2012, 10:07:33 amZabija mnie kaszel Uruchamiam się o godzinie 18tej.Zasypiam koło 3-4tej nad ranem.Tak już drugi tydzień.Niestety codeina na mnie nie działa Czy ktoś zna jakieś inne skuteczne 'wstrzymywacze'? Moja koleżanka walczyła z kaszlem przez pół roku,( łącznie z braniem antybiotyków) i jakaś lekarka starej daty powiedziała jej żeby się obłożyła ciepłą cebulą ( klatka piersiowa i góra pleców) podobno efekt był widoczny po pierwszym razie. Teraz nic innego na kaszel nie używa tylko okłady z ciepłej cebuli :) Życzę zdrówka
Zabija mnie kaszel Uruchamiam się o godzinie 18tej.Zasypiam koło 3-4tej nad ranem.Tak już drugi tydzień.Niestety codeina na mnie nie działa Czy ktoś zna jakieś inne skuteczne 'wstrzymywacze'?
Koncert rozpoczęty.Płuca wypluję w końcu jak nic Do tego spuchły mi oczy i ropieją.
Cytat: reneczek4 w Czerwiec 12, 2012, 17:24:03 pmCytat: Aga w Czerwiec 12, 2012, 10:07:33 amZabija mnie kaszel Uruchamiam się o godzinie 18tej.Zasypiam koło 3-4tej nad ranem.Tak już drugi tydzień.Niestety codeina na mnie nie działa Czy ktoś zna jakieś inne skuteczne 'wstrzymywacze'? Moja koleżanka walczyła z kaszlem przez pół roku,( łącznie z braniem antybiotyków) i jakaś lekarka starej daty powiedziała jej żeby się obłożyła ciepłą cebulą ( klatka piersiowa i góra pleców) podobno efekt był widoczny po pierwszym razie. Teraz nic innego na kaszel nie używa tylko okłady z ciepłej cebuli :) Życzę zdrówka Pokrojona, cała?Grzana "na słońcu", czy może w garnku (na parze)?
Ale z tą cebulą też chcę wiedzieć
Cytat: wadera w Czerwiec 12, 2012, 12:30:49 pmPoszukuję książki "Posłuszeństwo na co dzień" . Może ma ktoś takową na zbyciu? - Zapłata na rzecz Fundacji spróbuję dzisiaj odnaleźć dam znać jutro
Poszukuję książki "Posłuszeństwo na co dzień" . Może ma ktoś takową na zbyciu? - Zapłata na rzecz Fundacji
Na dzisiaj 'pańszczyznę' http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=1102.msg37830#new odrobiłam. Przyszłam poplotkować. Reneczek, nasze psy za deszczem nie przepadają. A Benuś Buni to jest głębi oburzony gdy kapie z nieba. Ma wtedy minę pt.: "Zabierzcie ze mnie to obrzydlistwo! Natychmiast! Nie możecie ruszać się szybciej ?!"