www.pasterzeforum.pl » ZDROWIE I PIELĘGNACJA » ZDROWIE
 » Hotspot u psów

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Hotspot u psów  (Przeczytany 27739 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Hotspot u psów
« dnia: Lipiec 06, 2011, 08:34:21 am »
Do niedawna hasło HOTSPOT kojarzyło mi się tylko z otwartym dla każdego punktem dostępu umożliwiającym podłączenie się do  Internetu najczęściej za pomocą sieci bezprzewodowej  WiFi.  ;)



Opiekując się coraz to nowymi psami, które przyjeżdżają do mnie, by przygotować się do adopcji zetknęłam się z tym wyrażeniem w zupełnie innym kontekście.

Hotspot u psów pojawia się nagle. Jest to  ostre, sączące się  zapalenie skóry wywołane przez bakterie. 
Podatne na nie są przede wszystkim psy o gęstym, długim futrze.

Typowe objawy na początku to nieduży zaczerwieniony punkt na skórze o podwyższonej temperaturze. Rana szybko zaczyna ropieć.  Sierść w okolicy jest zlepiona przez wydzielinę.  Zmienione chorobowo miejsce powoduje silne swędzenie, dlatego zwierzę intensywnie się drapie lub gryzie, tym samym powodując rozprzestrzenianie się bakterii.


Przyczyny powstania mogą  być różne. Pojawienie się hot spotów najczęściej zaobserwowałam po kąpielach, gdy  przy skórze psa, pod gęstym futrem zaczyna zbierać się wilgoć (szczególnie przy sfilcowanej sierści).
Innymi przyczynami mogą być reakcje uczuleniowe w przypadku nadwrażliwości na pchły, kleszcze , a także ciała obce na skórze np. ostre źdźbła trawy, które wbijają się w sierść.

Leczenie hotspota powinno się rozpocząć jak najszybciej  ze względu na możliwość rozprzestrzenienia się bakterii.
W pierwszej kolejności wyciąć zlepioną sierść wokół rany i zdezynfekować skórę. By przyspieszyć gojenie hotspota należy zastosować środki o działaniu wysuszającym.
Czasem z naszym pupilem musimy zawitać do gabinetu weterynaryjnego i podać leki przeciwzapalne, aby złagodzić stan zapalny, świąd i zakażenie.

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...

Murka

  • Gość
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 06, 2011, 18:11:52 pm »
Ani@  a skąd Ty dzisiaj rano wiedziałaś, że Marusia będzie miała hotspota? :th_gamer3: To już drugi w ciągu sześciu tygodni. Umówiłyście się dziewczyny za moimi plecami, czy jak?   

Odp: Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 06, 2011, 20:09:19 pm »
To częsta przypadłość u bernów. 
Ani@, miłośnik białasów, robi specjalizację  ;) w sprawach najpiękniejszych tricolorków świata.  :th_0girl_dance: 


:grin:  :giggle:
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Hotspot u psów

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Hotspot u psów
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 07, 2011, 11:49:19 am »
Zmowy żadnej nie było  ;)

Pogoda za oknem jednak sprzyja pojawianiu się takich stanów zapalnych skóry.
Od kilku dni pada i jest ciepło - idealne warunki.

Do tej pory hotspoty rzeczywiście pojawiały się tylko wśród berneńczyków, które były u mnie
ale teraz mam podhalankę ze skłonnościami alergicznymi i u niej hotspoty pojawiają się co jakiś czas.

Wycięcie porządne sierści z naddatkiem wokół zaczerwienienia/rany w celu wietrzenia i przemywanie np rivanolem dobrze się sprawdza.

Są jednak skutki uboczne takiego leczenia przy białej sierści
czego przy berneńczykach i Marusi nie widać  :gwizdze:

Odp: Hotspot u psów

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Hotspot u psów
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 07, 2011, 14:31:21 pm »
Samą sierść posmaruj wodą utlenioną.  ;)

Cieczka i burza hormonów z tym związana osłabia organizm, w tym okresie również moga pojawić się hotspoty.  ;)
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Hotspot u psów

Murka

  • Gość
Odp: Hotspot u psów
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 07, 2011, 22:36:35 pm »
Wodą utlenioną? Że niby mam przerobić Marusię na Albertynkę? Cieczki nie mamy. Burzę hormonów to ma moja bratanica, ale to chyba bez wpływu na suczkę? A tak poważnie, udało mi się paskudę obsuszyć. Martwi mnie niesłychana delikatność i wrażliwość tej psicy. Te moje wołki zbożowe to przy niej uosobienie wiejskiej krzepy i odporności.

Odp: Hotspot u psów

Offline Julian

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 3361
Odp: Hotspot u psów
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 19, 2012, 22:03:11 pm »
Julka także dopadło to paskudztwo. 8) 8)
Walczyliśmy równo trzy tygodnie.
Wycięcie sierści ,rivanol,środki przeciwświadowe.
Hod-spot był wielkości mojej dłoni. :th_dash1:
Tak bardzo go swędziało,że potrafił sam okaleczać to miejsce,wbijajac zęby. :huh:
Musieliśmy założyć kołnierz.
Wykąpał się w jeziorze ,ale lekarz twierdzi ,że to reakcja na pyłki traw ,czyli skłania się bardziej do alergii.

Odp: Hotspot u psów

Offline SG

  • Nowy Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 13
Odp: Hotspot u psów
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 22, 2012, 18:13:12 pm »
Leonbergery też mają skłonności do hotspotów - szczególnie samce, które w czasie upałów moczą psyki razem z kryzą w miskach. Ponieważ wystawialiśmy psy i nie chcieliśmy golić - zastosowaliśmy DERMATOL( żółty proszek).U nas sprawdził się w 100% - bez golenia, rana szybko zasusza się, znika obrzęk i zaczerwienienie a po wygojeniu  wyczesuje się z sierści

Odp: Hotspot u psów

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: Hotspot u psów
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 22, 2012, 21:16:30 pm »
no właśnie! 
też go kiedyś stosowałam u Borysa na hotspoty
a teraz w aptece powiedzieli mi, że ten lek jest wycofany z obrotu

Odp: Hotspot u psów

Offline SG

  • Nowy Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 13
Odp: Hotspot u psów
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 22, 2012, 21:52:33 pm »
hmmm... we Wrocławiu kupowałam jakiś miesiąc temu... zapytam u nas w aptece

Odp: Hotspot u psów

Offline reneczek4

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 1236
  • Płeć: Kobieta
Odp: Hotspot u psów
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 22, 2012, 22:39:59 pm »
 Ja w zeszłym roku stosowałam u goldenki ( Sziny) octonisept, to jest w prawdzie płyn odkażający rany u ludzi , ale działał świetnie. Ten proszek żółty też stosowaliśmy i  było nieźle, aczkolwiek śmiem twierdzić, że po octonisepcie szybciej się goiło.
Renia i Kika :)

Odp: Hotspot u psów

Offline kajetan

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 677
Odp: Hotspot u psów
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 23, 2012, 09:28:32 am »
Zaznaczam ,że nie wiem na ile ta wiadomość jest prawdziwa ale przekazana przez 2 hodowców Berneńczkow .Hotspoty mogą pojawiać się po skarmianiu tchawic !
Nie wiem może to podatność osobnicza bo ja podawałam /moj wet daje Seterowi/ i nic takiego sie nie pojawia.

Odp: Hotspot u psów

Offline joanna js

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1593
Odp: Hotspot u psów
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 24, 2012, 12:35:59 pm »
Marek też dostał octonisept, zobaczymy czy się będzie goiło jak na psie  :cheesy: .

Odp: Hotspot u psów

berno_pasterka

  • Gość
Odp: Hotspot u psów
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 25, 2012, 21:45:27 pm »
cyt.,, ...po skarmianiu tchawic !"  co oznacza ten zwrot ?   bo nie zrozumiałam.  Czy  to znaczy  karmić  tchawicami?  Pytam  poważnie, to nie żart ani prowokacja.

Odp: Hotspot u psów

Offline Julian

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 3361
Odp: Hotspot u psów
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 25, 2012, 22:38:42 pm »
Niesty mamy kolejnego :chytry:


 



Estalia by Smf Personal