A to się nasza Hania zadziwiła tymi życzeniami.
Serdecznie dziękujemy. Wasze obrazki sprawiły jej niezwykłą radość Szczególnie dziękujemy naszej cioci Asi
oraz Anecie i Wiktorowi za tort z Hello Kitty
(Hania się pyta, dlaczego jeszcze nie doszedł
)
Ach, jak ten czas szybko ucieka.
5 lat temu znalazłam wolną chwilę i przelotem, po drodze wpadłam do szpitala i urodziłam moją niunię.
Najsłodszego, najgrzeczniejszego, najpiękniejszego, ponad 4 kilogramowego borsuczka
Miała być wymarzona królewna...
A jest Hanusicka - Rumcajsowa zbójnicka dziołcha!
Ale cóż - jaka mama, taka córcia...