www.pasterzeforum.pl » ADOPCJE  » W NOWYM DOMU (Moderator: Issa)
 » Fryga - żywiołowa perełka

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Fryga - żywiołowa perełka  (Przeczytany 17739 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Lenka

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 665
  • Płeć: Kobieta
    • Moja praca
Odp: Fryga - żywiołowa perełka
« Odpowiedź #45 dnia: Maj 04, 2011, 19:57:46 pm »
Relacja z drugiego dnia pobytu u nas.

Fryga noc przesypia w całości bez problemu, śpi sobie sama w salonie, bo Cezar pakuje się na górę, a Fryga woli pozostać na dywanikach. My młodego też byśmy widzieli na dole.. ale on z przyzwyczajenia na razie włazi na górę..
Rano o 6:00 mamy pobudkę (planowo), Frygusia słysząc szmery też wstaje i podchodzi do schodów z wielkim merdaniem ogona na powitanie. Potem wybiegają na dworek i ku naszej radości, Fryga wybiegła w podskokach przymilając się do Cezara, a nawet przewróciła się na plecki i machała łapkami Ceraza po nosie  :th_0girl_dance: tańczyła ze szczęścia.

Świat nam się poprzestawiał do góry łapami :emotbern: bo Frygusi jeszcze ze szwami nie chcemy zostawiać samej z Cezarem na działce podczas pójścia do Szkoły/Pracy, to rano przybywają do nas rodzice i przez cały dzień siedzą z piesami, a przy okazji są z tego bardzo szczęśliwi.. :gwizdze:

Jak wróciliśmy z pracy, przywieźliśmy dwa gnaty, po jednym na pysk. I to co się działo potem przyprawiło nas o zakłopotanie :huh:.
Cezar sobie chwilę pogryzł kostkę, Fryga swoją.... zakopała pod domem (przy "tarasie")
Potem zabrała Cezarowi jego gnata i zaczęła ją obrabiać....
Jak im przyniosłem tę zakopaną kostkę, żeby oboje mieli co sobie gryźć to Fryga ze swoją kością pomaszerowała pod porzeczkę.. i ją zakopała.
Cezar swoją chwilę zostawił bez opieki i już Fryga maszeruje z jego gnatem.. do piachu, tak sprytnie wykopała dziurę bez zbędnego rozwalania piachu, umieściła gnata w dziurze, po czym pyszczkiem ładnie zagarnęła i kość schowana.
Czy ona to zakopuje na gorsze czasy? Kurcze to się tak szybko stało, że nie miałem jak tego nagrać, a wyglądało cudnie  ;)

A oto galeria zdjęć - pozowana.

Tu sobie tak poleżymy, chwila dla fotoreporterów..




Fryga obrabia gnacik.. mniam, mniam


Cezar wybrał trawę - a raczej jakiś chwast, bo my  tu trawy jeszcze nie sialiśmy.


Masz buziaka, żebyś nie płakał..


Potem poszliśmy na spacer.. na razie na smyczach. Oj męczący był, bo Cezar na smyczy ciągnie jak wół pociągowy, rany boskie wszystkie psy we wsi się rozszczekały, jak zwykle zresztą, zdjęć nie mam bo aparat został w domu, pójdziemy w ładniejsze plenery (w drugą stronę) to cykniemy ładniejsze...

po kolacji towarzystwo śpi :b38: , czasem powarczy jak sąsiad zaszczeka..

.. i tak wesoło minął nam dzionek..

pozdrawiamy  :friends:

Magda z Irkiem i Anią + Fryga z Cezarem ;)

Odp: Fryga - żywiołowa perełka

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Fryga - żywiołowa perełka
« Odpowiedź #46 dnia: Maj 04, 2011, 20:02:14 pm »
bardzo miły dzionek  :grin:

psiaki widać szczęśliwe, a kości... no cóż widać Fryga zabezpiecza się na przyszłość  ;)

Odp: Fryga - żywiołowa perełka

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Fryga - żywiołowa perełka
« Odpowiedź #47 dnia: Maj 04, 2011, 21:07:00 pm »
Piekna parka, a jakie oba psiaki zadowolone i usmiechniete :friends:
Wam pewnie kropelki na uspokojenie by sie przydaly, tyle wrazen :naughty:
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Fryga - żywiołowa perełka

Offline Bunia

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 1688
  • Płeć: Kobieta
Odp: Fryga - żywiołowa perełka
« Odpowiedź #48 dnia: Maj 04, 2011, 21:09:32 pm »
Aż mi się łezka zakręciła widząc radosną Frygusię :emotbern: , kolejna para szczęśliwych bernów :friends:.

Znając upodobania Frygi jakoś mnie nie dziwi historia z gnatem :naughty: , tylko Cezara jest mi żal że biedny musiał się obejść smakiem a raczej trawą :th_0girlcupcake:.
Pozdrawiam
Basia, Wiki , Benuś(*) , Bunia(*)

Odp: Fryga - żywiołowa perełka

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Fryga - żywiołowa perełka
« Odpowiedź #49 dnia: Maj 05, 2011, 07:24:09 am »
Nic mu nie będzie.  :giggle:
Już Pańciostwo zadbają o niego, a i Frygusia z czasem odpuści.   :friends:

Fajnie się czyta i ogląda.  :bravojs0:  :kiss:
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Fryga - żywiołowa perełka

Offline Lenka

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 665
  • Płeć: Kobieta
    • Moja praca
Odp: Fryga - żywiołowa perełka
« Odpowiedź #50 dnia: Maj 06, 2011, 21:05:04 pm »
Byliśmy wczoraj u naszego weta.
Obejrzano Frydze uszy, dostała jakiś lek (maść).. ma pomóc
Obejrzano szwy, generalnie się goi, ale gdzieś tam musiała się polizać.. Pani doktor zauważyła  to..jak to zrobiła i kiedy nie wiem..
Umówiliśmy się na zdjęcie szwów po niedzieli, dostaliśmy lek na odrobaczenie (dla Cezara i Frygi, a Cezar dodatkowo się zaszczepił na wściekliznę.
A i nabyliśmy obroże na kleszcze.

Co do humoru Frygi.. to śmiga radosna że hej, rano jak wstaniemy, to tak bardzo się cieszy, tak się przymila, tak radośnie biega :th_0girl_witch:, na dworze jak wyleci to siku, a potem biega cieszy się i na plecki się kręci? :emotbern: o tak


Nie da sobie w kaszę dmuchać, dwie działki dalej jest pies (wilczek) co szczeka często, a Fryga nawet częściej od Cezara ostro jej odpowiada, tu startuje do siatki, żeby poszczekać na nią


Cezar dotrzymuje Frydze kroku praktycznie cały czas.


A tak w ogóle to załatwiła nowy fartuszek co jej kupiliśmy, bo ją to chyba swędzi i się ocierała o płotek podarła cały z obu stron o taki mały drewniany płotek. /ten fartuszek ma 2 dni od nowości/




Po powrocie od weta także były radosne chwile ;)


Fryga weszła wczoraj rano sama na nasze schody i tak jej się spodobało, że przez cały dzień była na piętrze kilkanaście razy, góra - dół. No i ma zapędy do łóżka, także z brudnymi łapami.

A dziś rano jak się obudziliśmy (bo psy się obudziły, a spały w naszej sypialni) to zobaczyliśmy coś zjawiskowego. Kurcze jak oni zaczęli się miziać ze sobą, Cezar leżał na plecach, Fryga go miziała po pyszczku...  :friends:

Zdarzają się jeszcze sytuacje gdzie Cezar zarobi od Frygi, niezbyt często, ale jeszcze są. Dziś dostały po ringu (takie sprasowane coś do gryzienia), Cezar chwilę swoje pogryzł, Generalnie chwilę potem widzieliśmy jak Fryga jedno zakopuje.. a drugiego już nie było.. a Cezar na pewno go nie zjadł. Nie upilnowaliśmy przez chwilę i nie wiemy, czy też zakopała, czy leży gdzieś w trawie. A jak Cezar się interesował miejscem gdzie ten ring jest zakopany, to od Frygi dostał po uszach  :crazy:

Frygusia dziękuje za wszystkie pozdrowienia i miziania :backflip:
Magda z Irkiem i Anią + Fryga z Cezarem ;)

Odp: Fryga - żywiołowa perełka

Offline Julian

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 3361
Odp: Fryga - żywiołowa perełka
« Odpowiedź #51 dnia: Maj 06, 2011, 21:44:48 pm »
Troszkę Fryda ćwiczy Cezara :grin:.Piękne zdjęcia

Odp: Fryga - żywiołowa perełka

Offline Lenka

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 665
  • Płeć: Kobieta
    • Moja praca
Odp: Fryga - żywiołowa perełka
« Odpowiedź #52 dnia: Maj 06, 2011, 21:51:58 pm »
 A jak Fryga zakopała pod garażem swój smakołyk tym razem udało mi się zarejestrować, potem Cezar jak próbował dobrać się do tego dostał w ucho.

http://www.youtube.com/watch?v=u7WrcB_Zpvc

A tam gdzie Cezar kopał wcześniej widział jak Fryga zakopywała swój przysmak. A szukał biedak bo nie mógł znaleźć swojego..
Magda z Irkiem i Anią + Fryga z Cezarem ;)

Odp: Fryga - żywiołowa perełka

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Fryga - żywiołowa perełka
« Odpowiedź #53 dnia: Maj 06, 2011, 21:58:34 pm »
Uśmiałam się do łez.  :heartbeat:  A to ci baba jedna!  :laugh:
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Fryga - żywiołowa perełka

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Fryga - żywiołowa perełka
« Odpowiedź #54 dnia: Maj 06, 2011, 22:03:48 pm »
chyba Wam wkrótce drzewo smakołykowe wyrośnie  :giggle:

Odp: Fryga - żywiołowa perełka

Offline Bunia

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 1688
  • Płeć: Kobieta
Odp: Fryga - żywiołowa perełka
« Odpowiedź #55 dnia: Maj 06, 2011, 22:31:23 pm »
Przy Frydze to nuda Wam nie grozi :lmao:.
Filmik rewelacja :bravojs0:.
Pozdrawiam
Basia, Wiki , Benuś(*) , Bunia(*)

Odp: Fryga - żywiołowa perełka

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: Fryga - żywiołowa perełka
« Odpowiedź #56 dnia: Maj 06, 2011, 22:57:39 pm »
biedny Cezarek  :friends:

Odp: Fryga - żywiołowa perełka

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Fryga - żywiołowa perełka
« Odpowiedź #57 dnia: Maj 07, 2011, 08:43:27 am »
Super parka, nudzic sie przy nich nie mozna :friends:  :tease2: :bravojs0:
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Fryga - żywiołowa perełka

Offline Lenka

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 665
  • Płeć: Kobieta
    • Moja praca
Odp: Fryga - żywiołowa perełka
« Odpowiedź #58 dnia: Maj 07, 2011, 20:24:40 pm »
ZAGADKA
Dlaczego Fryga ma taki uśmiech?  :th_0girl_dance:


Wyjaśnienie zagadki jeszcze przed północą, a zwycięzcy stawiamy kawę, albo coś mocniejszego ;)
Magda z Irkiem i Anią + Fryga z Cezarem ;)

Odp: Fryga - żywiołowa perełka

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Fryga - żywiołowa perełka
« Odpowiedź #59 dnia: Maj 08, 2011, 07:58:18 am »
Jakiś błogostan w tych Fryziowych oczach widać 

zdjęliście jej fartuszek :naughty:


 



Estalia by Smf Personal