www.pasterzeforum.pl » ADOPCJE  » W NOWYM DOMU (Moderator: Issa)
 » Albert

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Albert  (Przeczytany 26289 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Albert
« dnia: Kwiecień 25, 2012, 12:45:33 pm »
Do Fundacji trafił kolejny niesforny berneńczyk.
2,5 letni Albert.
Pies przebywa w Krakowie.

Więcej informacji... później.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 16, 2012, 21:42:46 pm wysłana przez Milla »

Odp: Albert

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: Albert
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 26, 2012, 12:15:03 pm »
Przedstawiam Alberta  :shy:

Odp: Albert

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Albert
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 26, 2012, 13:00:34 pm »
Dzwonek alpejski nadzwyczajny.   8)
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Albert

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: Albert
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 04, 2012, 15:29:41 pm »
Wstrzymujemy wszelkie rozmowy na temat adopcji Alberta.

Albert aktualnie przebywa w hotelu dla zwierząt i prowadzony jest przez profesjonalnych szkoleniowców.
Ich opinia na jego temat jest następująca:

Albert to trudny pies i nie sądzą by kiedykolwiek nadawał się do tzw. "rodzinnej" adopcji.
Jest miły do momentu różnicy zdań z opiekunem.
Nawet jeżeli opiekun nie podziela jego zdania co do kierunku spaceru - Albert atakuje.
Atakuje, nie straszy!


Odp: Albert

Offline Beata i Piotr

  • Aktywny Użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 449
Odp: Albert
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 11, 2012, 19:43:24 pm »
Co z Albertem???

Odp: Albert

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: Albert
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 14, 2012, 13:24:50 pm »
U Alberta bez zasadniczych zmian.
Nadal mocno akcentuje, że nie jest psem potrafiącym się komukolwiek podporządkować.

Odp: Albert

KlaudiaK

  • Gość
Odp: Albert
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 14, 2012, 19:52:50 pm »
trudno mi sobie wyobrazic agresywnego berna,ale pewnie mam zbyt male doswiadczenie  :huh: bez watpienia psiak nie mial szczescia w zyciu...

Odp: Albert

Filipinka

  • Gość
Odp: Albert
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 14, 2012, 20:20:30 pm »
trudno mi sobie wyobrazic agresywnego berna,ale pewnie mam zbyt male doswiadczenie  :huh: bez watpienia psiak nie mial szczescia w zyciu...

Klaudia, coraz więcej jest takich trudnych sytuacji. Kiedyś nikt sobie nie wyobrażał berna w kagańcu. Dziś wiemy już, że to możliwe. Może czytając różne fora i różne ogłoszenia nie zwracałaś na to do tej pory uwagi, albo nie było to tak jasno powiedziane, bo jeszcze niedawno agresywny bern nie mieścił się nikomu w głowie. Są już też np. agresywne goldeny. I to jest gigantyczny problem, bo to są rasy do których odruchowo wyciąga się rękę, żeby pomiziać. Jak chcemy kaukaza, to wiemy co nas czeka. A tu się coraz częściej i coraz bardziej coś w naturze przekręca. Sytuacje nie do pozazdroszczenia....

Odp: Albert

Murka

  • Gość
Odp: Albert
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 14, 2012, 20:27:27 pm »
W naturze się nie przekręca, człowiek przekręca.

Odp: Albert

Filipinka

  • Gość
Odp: Albert
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 14, 2012, 20:32:28 pm »
W naturze się nie przekręca, człowiek przekręca.

Ja tak chciałam subtelnie   8)

Odp: Albert

KlaudiaK

  • Gość
Odp: Albert
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 14, 2012, 20:55:05 pm »
totez  mam wrazenie,ze w 99% agresja u berna jest spowodowana przez czlowieka....  8) o tempora,o mores!  swoja droga to 3ba sie postarac by takiego psa znarowic.smutne :fool:

Odp: Albert

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: Albert
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 14, 2012, 21:44:12 pm »
Jeżeli obarczać kogoś za Alberta, za to jaki jest, to rachunek jest prosty.
To wina tego, kto rozmnożył jego ojca i matkę.
Albert nie ma za sobą żadnej traumy, to nie jest pies katowany, kiedykolwiek źle traktowany.
Co najwyżej nieodpowiednio traktowany.
Poprzedni właściciele traktowali go jak berneńczyka.
Albert tylko wygląda jak berneńczyk.

... I to jest gigantyczny problem, bo to są rasy do których odruchowo wyciąga się rękę, żeby pomiziać.

Powiedziałaś to, co mnie gnębi...



Odp: Albert

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: Albert
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 20, 2012, 18:25:43 pm »







Nadal bez zasadniczych zmian.
Pies dla bardzo doświadczonych ludzi i do warunków specjalnych.

Odp: Albert

Filipinka

  • Gość
Odp: Albert
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 20, 2012, 19:31:15 pm »
Cóż, piękny pies, ale wygląda tak, jakby się cały czas rozglądał, kogo zaatakować. Patrząc na zdjęcia powiedziałabym, że to pies urodzony do walki. Nasze doświadczenie wielbicieli psów o pokornym sercu, nawet zbiorowe, jest pewnie raczej skromne w odniesieniu do takich przypadków. A czy zbiorowo coś wiemy jak radzą sobie z takimi przypadkami ci, którzy mają zdecydowane doświadczenie z psami z definicji agresywnymi? Czy w ogóle istnieją jakieś szanse, czy ze względu na stałe zagrożenie dla ludzi pozostaje tylko uśpienie?

Odp: Albert

Murka

  • Gość
Odp: Albert
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 20, 2012, 19:56:10 pm »
Nie ma psów z definicji agresywnych. Są psy broniące swojego terytorium i swojej rodziny, co nie znaczy, że są szalonymi agresorami. Myślę, że podhalany mało mają wspólnego z "pokornym sercem", a doświadczenie np. Camary jest ogromne. Mam rasę, która potrafi być bardzo groźna i nie ma to nic wspólnego z agresją do "swoich" i ciągłym rozglądaniem się kogo by tu zaatakować, wręcz przeciwnie dla nas jest to kanapowy, słodki przytulak. W każdej rasie zdarzają się jednostki niezrównoważone psychicznie i być może taki jest Albert.
Albert jest w rękach fachowców i to chyba najlepsze , co w danym momencie można dla niego zrobić.


 



Estalia by Smf Personal