Kilka dni temu trafił do nas Mag, ok. 2-letni samiec BPP.
Mag na razie jest wielką niewiadomą. Swoim zachowaniem zdradza, że nie miał bliskiego kontaktu z człowiekiem. W tej chwili przeżywa spory stres. Jest berneńczykiem, ma w sobie potrzebę bliskości ale ograniczoną brakiem rozumienia reguł panujących w psio-ludzkim świecie. Jest jak kosmita, który wylądował na obcej planecie. Potrzebuje wyrozumiałości i czasu by poznać, zrozumieć i zaufać. Mag dobrze się czuje w obecności innych psów. Wobec suczek jest uległy, do samców zachowuje neutralność.