www.pasterzeforum.pl » ZDROWIE I PIELĘGNACJA » ZDROWIE
 » Hot spot a frontline

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Hot spot a frontline  (Przeczytany 2665 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline anavilma

  • Aktywny Użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 297
  • Płeć: Kobieta
    • Aron i My - blog naszych piesów
Hot spot a frontline
« dnia: Czerwiec 16, 2014, 15:58:20 pm »
Pytanko mam takie, a wlasciwie to chcialabym potwierdzic czy mam racje uwazajac ze nie powinnam impregnowac Aronka frontlinem (spot-on) w czasie gdy leczymy hotspota na policzku, prawda ?


Ania

Odp: Hot spot a frontline

lokwet

  • Gość
Odp: Hot spot a frontline
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 24, 2014, 16:16:09 pm »
 jest wskazane jeśli zwierzę nie zostało zabezpieczone wcześniej,fipronil zawarty w frontlinie jest jednym z najsłabiej już działających substancji,na pewno nie zaszkodzi

Odp: Hot spot a frontline

Offline kakukr

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 224
Odp: Hot spot a frontline
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 25, 2014, 13:31:54 pm »
A nam ostatnio weterynarz polecił tabletki Bravecto.
http://www.weterpol.pl/aktualnosc.php?id=16
Po Frontline w tym roku i Czaka i Tobi mieli kleszcze, a po tej tabletce (już prawie 6 tygodni) spokój.

Odp: Hot spot a frontline

lokwet

  • Gość
Odp: Hot spot a frontline
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 25, 2014, 16:00:25 pm »
tak,są super

Odp: Hot spot a frontline

Offline BeataA

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 1130
  • Płeć: Kobieta
Odp: Hot spot a frontline
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 26, 2014, 13:16:23 pm »
A nam ostatnio weterynarz polecił tabletki Bravecto.
http://www.weterpol.pl/aktualnosc.php?id=16
Po Frontline w tym roku i Czaka i Tobi mieli kleszcze, a po tej tabletce (już prawie 6 tygodni) spokój.

Borcia też ostatnio dostała Bravecto i również polecamy  :shy: Spokój pięć tygodni  :backflip: 

Odp: Hot spot a frontline

Offline anavilma

  • Aktywny Użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 297
  • Płeć: Kobieta
    • Aron i My - blog naszych piesów
Odp: Hot spot a frontline
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 26, 2014, 21:27:55 pm »
A czy to bezpieczne, stosowanie wewnętrzne takiej, bądź co bądź trującej, substancji?
Jakoś mnie nie przekonuje. U nas (tfu tfu) frontline działa. Żywego kleszczora nie widziałam od dawna.
Dzięki za odpowiedz na  moje pytanie, jednak już minęło parę tygodni, hotspot zagojony, więc pytanko się zdezaktualizowało samo przez się.

 :hi:
Ania

Odp: Hot spot a frontline

Offline kakukr

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 224
Odp: Hot spot a frontline
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 28, 2014, 11:56:00 am »
A czy to bezpieczne, stosowanie wewnętrzne takiej, bądź co bądź trującej, substancji?
Jakoś mnie nie przekonuje. U nas (tfu tfu) frontline działa. Żywego kleszczora nie widziałam od dawna.
Dzięki za odpowiedz na  moje pytanie, jednak już minęło parę tygodni, hotspot zagojony, więc pytanko się zdezaktualizowało samo przez się.

 :hi:

Weterynarz powiedział, że wszystko co szkodliwe "wychodzi" z psa po 24h. Nawet przy problemach jelitowych Tobiego powiedział, że nie będzie żadnego problemu. I skutków ubocznych nie zaobserwowaliśmy :)


 



Estalia by Smf Personal