[Monika]

Uffff, już myślałam, że tylko ja mam takie "miętkie" serce:)))))
Ja nawet jak Xenkę delikatnie skarcę za coś, to potem mam wyrzuty sumienia i prawie ją przepraszam:))))
Xenka ostatnio preferuje pozycje na pleckach z rozłożonymi nóżkami i głową na podusi:))) 
Dobrze, że się pod kołdrę nie pcha:))))
Już widzę minę Elzy na takie widoki:))))))) 
A malutka na zdjęciu - do schrupania:)))))))

[Camara]

Na najbliższym spotkaniu znowu uskutecznię mówkę pt: > pies to nie człowiek< i wycisnę te miętkości 

 

[wiola_i_nero]

Dobrze, że się pod kołdrę nie pcha:))))

Wystarczy, że zalegnie na kołdrze  potem trzeba zakrywać się tym co zostanie 
Buziaki dla Nemo. Elzy i.... Kavi 

[Issa]

maślane spojrzenie.... Elza po takim spojrzeniu nie zgoniłaś chyba jej z wygodnego posłanka?

Issa, piszesz jakbyś mnie wcale nie znała.       

znam znam kochaniutka  Kavi 

[anna]

Ja swoje towarzystwo ogoniaste wychowałam...Najpierw ja zajmuję pozycję centralną , a potem.......Sonia z lewej , Rufus z prawej a pomiędzy w/w kotecki : Amelia na Rufusie a do Soni przytula się Filip .
Dobrze że mam duże łózko a i tak bywa ciasno.

[KingaS]

U nas posłanko już gotowe, równie wygodne jak nasze łóżko - miejmy nadzieję, że przypadnie jej do gustu - z niecierpliwością oczekują jej wszyscy domownicy 

[ElzaMilicz]

To dobrze, będziemy cierpliwie czekać. Mam nadzieję, że przyjedziecie w trójkę ? 
Nam jakoś musi minąć ten tydzień. 
Kavi już dziś patrzy na nas podejrzliwie...

[KingaS]

Czyżby wyczuwała zbliżające się rozstanie?
Oczywiście, że będziemy wszyscy, a  każdy z nas ma swój własny sposób na zbudowanie więzi tak aby rozstanie było jak najmniej bolesne. Jasiu ma chyba najskuteczniejszy - smakołyki  :)

[ElzaMilicz]

Cieszę się, że bliźniaki poznają Jasia.   

KingaS   
tu znajdziesz odpowiedzi na pytanie dlaczego wraz z Camarą jesteśmy tak wymagające i srogie przeprowadzając rozmowy pierwszego kontaktu:

http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=854.0

[ElzaMilicz]

KingaS, przepraszam, że wczoraj się nie odezwałam, ale zapomniałam, że po pracy trzeba było pędzić na wywiadówkę, gdzie przesiedziałam dwie i pół godziny, potem mieliśmy gości,
a na końcu rozmowy z Camarą o adopcjach i jeszcze o jednym wstrętnym babsku, które od kilku lat chciało pozbyć się psa i kiedy nareszcie go nam oddało, natychmiast postanowiło go zabrać z powrotem. 





http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=856.msg69712#msg69712


 

[stepi]

uwielbiam patrzeć na młode berneńczyki i ich pozycje do spania, choć dorosłe wcale ich nie zmieniają 

[Nikita]

Pani Kingo ja już zazdroszcze takich obrazków . Sama słodycz 

[Issa]

Kavi i Kama podobają mi się najbardziej ze wszystkich szczeniorków    takie wariaty małe 

[Julian]

Meda sobowtór ci rośnie 

[ElzaMilicz]

Nieprawda! 
Meda nigdy nie pozwalała sobie na zabawy tupu "wyciamkaj mnie a ja wyciamkam ciebie". 
Kaviśka tak długo bawi się z Gobo lub Azą aż jej boki i kark niemal spływają śliną, oczywiście nie pozostaje dłużna i wielkoludy też są całe mokre.   
Jagna z racji przypadłości nie nadaje się do takich potyczek, burczy z daleka i trzeba przechodzić koło niej ostrożnie.  Toteż jako jedna z dwóch    pozostaje sucha.
 

Kavi od początku była i zapewne pozostanie najdrobniejsza z całej szóstki Sopelków.
Dziś waży 15,5 kg.