Już prawie miesiąc jak Zumcia jest z nami. I to jaki wspaniały miesiąc
!
Jest cudowna, kochana i w ogóle...... daje nam tyle radości i uczucia, że nie wiem jak funkcjonowaliśmy bez Niej.
Jeszcze raz chcielibyśmy bardzo podziękować Wszystkim za okazane nam zaufanie i obdarowanie nas tak wyjątkowym członkiem rodziny.
1.Poranne pogaduchy
2. Daj , no daj, chociaż kilka chrupek zostaw.....
3. Z wizytą u Dziadów
U Dziadków anioł, ale jak Dziadki przyjechały potem do nas to zostali porządnie obszczekani (co prawda z słusznej odległości jadalni ale zawsze ) Potem smaczki a i owszem łaskawie przyjmowała ale z głaskaniem to już nie przesadzajcie - nie jestem aż tak przekupna przecież :)
Przy bramie też dzielnie pilnuje skacząc jak sprężynka :)
A dnie mijają na spaniu, spacerkach i oczywiście mizianiu w każdej pozycji
i najlepiej w ilości nieograniczonej czasowo i ilościowo ( 6 rąk też znajdzie zajęcie - miejsca jest dość