Aż w sercu ciepło się robi
Aga prosiła o pokazanie zdjęć maluchów Tinki. Z przyjemnością :)
U mnie za stałe zagościł Tymek-Dekster.
Tutaj jeszcze maleństwo z mamą - czarny z białą tasiemką. Zdjęcie robione przez Kamilę w Szydłowcu z końcem października 2012
miesiąc później
- "pomóż mi złapać kota! prooooszę!"
- kostka, czy to co lubimy najbardziej
dwa miesiące później:
- w doborowym towarzystwie :)
- solo
W weekendy szaleje na krakowskich błoniach. W tygodniu wita się entuzjastycznie z psimi kolegami w parku. Waży trochę ponad 20 kg i chwilowo jest nieco szczerbaty, bo wymienia zęby na dorosłe :)
Zaczepia wszystko co się rusza i ciągle jeszcze nie wie, że do sikania podnosi się nogę. Cudny szczeniak :)