Hej, hej!
Z radością informujemy, że pod koniec września powiększyła nam się berneńska rodzinka
Pod naszą opiekę trafiła mała, ważąca 2kg Moli, którą niestety zbyt wcześnie odłączono od mamy
Ale na szczęście w domu czekała na nią ciocia Kama i wujek Polo. Myśleliśmy, że szybko zaakceptują nową domowniczkę i się nią zaopiekują, a szczególnie Kamcia wykaże jakiś instynkt macierzyński, ale nie było tak łatwo. Aklimatyzacja trwała dość długo...
W między czasie Moli miała trochę problemów zdrowotnych, z którymi na szczęście udało nam się już (odpukać) uporać i teraz mała jest już odrobaczona i w trakcie szczepień. Nie dość, że została w pełni przyjęta przez starszyznę, to robi z nimi co chce...
Dziś waży 9kg, a my choć chwilami mamy "dom wariatów"i za nic na świecie nie zamienilibyśmy tego na nic innego. Przecież to prawie 100kg dodatkowego szczęścia w domu!!!
To z pierwszych dni...
Szybko się uczę od starszaków
Spokojnej nocki
Kasia z Markiem Kamą Polem i Moli
Cyt. Poprawiłam, ponieważ taka duża ilość zdjęć w jednym poście uniemożliwia ich oglądanie na niektórych komputerach