Ja mówiłam/pisałam, że to siostra Bonza
I miałam rację.
Jami co prawda nie mieszka z nami, ale u naszej najbliższej rodziny, więc mam informacje z pierwszej ręki.
Pięknie przespała noc-tuż przy łóżku, pilnowała, żeby przypadkiem moja siostra nigdzie jej nie uciekła. Jest kochana, rozbrykana, ładnie bawi się ze swoim nowym bratem Niko.
I najważniejsze-cała rodzina pozytywnie zbzikowała na jej punkcie, więc będzie kochana i rozpieszczana, a to jej się przecież należy.
Zdjęcia w późniejszym terminie, bo póki co Jami jest trudnym obiektem do fotografowania, jest ciągle w ruchu-ciekawa wszystkiego.