www.pasterzeforum.pl
ADOPCJE => W NOWYM DOMU => Wątek zaczęty przez: ElzaMilicz w Styczeń 23, 2012, 00:35:01 am
-
Xena jako młody psiak przebywała w bardzo złym miejscu- pseudohodowli, która zlikwidowano jakiś czas temu.
Ludzie, którzy ją stamtąd zabrali znaleźli jej dom. Dom, w którym miała opiekę i miłość.
Tej miłości, a właściwie miłości jednej z tych osób Xena nie straciła- wiem to napewno.
Tak jak Ani@ niegdyś widziałam dziś łzy bólu gdy nastapił moment przekazania suni. :<
Cóż życie ma dla nas swój scenariusz, nie zawsze zgodny z naszymi marzeniami...
Czasami musimy podjąć bardzo trudne decyzje... dla dobra nas samych i psa.
Xena jest bardzo ładnie zbudowaną sunią. Zdrową i młodą.
Ostatnie zawirowania w życiu sprawiły, że jest bardzo ostrożna w kontaktach z obcymi.
Ale pozwoliła na głaski i masaż. Ładnie przywitała się z Medą i Pako. :wub:
Bardzo grzecznie weszła do samochodu Babusków.
Szeroko otwartymi oczami przygladała się wszystkiemu co dzieje się wokół niej.
Łamie mi serce bardziej niż inne, prawdopodobnie przyczyną jest jej podobieństwo do Rediego od Agi. :heartbeat:
(http://img856.imageshack.us/img856/9550/120rp.jpg)
(http://img854.imageshack.us/img854/9140/132rr.jpg)
(http://img845.imageshack.us/img845/1411/134rw.jpg)
-
Cudna jest :wub: mam nadzieje, że szybko znajdzie cudowny dom :heartbeat:
-
Piękna sunia :naughty:
-
Złamie jeszcze niejedno serducho :heartbeat:
-
Moje właśnie rozsypała w drobny mak... :<
Ten wyraz mordy na drugim zdjęciu jest tak strasznie znajomy...
-
:heartbeat: :th_0girl_dance: Slicznotka
-
Piekna jest, a ten wzrok .. :wub: :wub:
Zycze panience stalego najwspanialszego domku :heartbeat:
:friends:
-
Mówcie co chcecie, ale na pierwszej fotce to widzę Dorę :th_holeinwall:
A po za tym, do Babusków same księżniczki przyjeżdżają : Xena, Gama, Kiara, Gloria i inne :gwizdze:
-
Piękna jest
-
Co wy gadacie, Xena to moja Szila :'(. Jej mina i oczy, nawet czarną kreskę na policzku ma jak ona. Maleńka znajdziesz dom, który rozkocha się w tobie na całego. Powodzenia
-
Xena lubi dzieci, dorosłych słucha, ale w kontaktach z nimi nie jest namolna.
Lubi zająć miejsce w kąciku kuchni i obserwować domowników.
Grzecznie zjada posiłki. Z kotami porozumiała się w sekundę. To pies sprawiający wrażenie, że nie byłby w stanie skrzywdzić nawet muchy. :heartbeat:
Pako jest bardzo zadowolony z jej towarzystwa, a Xena sobie nic z tego nie robi. :giggle:
Jak na księżniczkę przystało zajęła legowisko kolegi. :th_0girl_dance:
Sunia ładnie chodzi na smyczy. Jeszcze troszkę tęskni za domem.
Sterylizacja zaplanowana na piątek.
-
Księżniczko - trzymamy kciuki w piątek. Całuski i mizianki :th_0girl_dance:
-
:friends: bardzo mocno trzymamy kciuki za księżniczkę ;) :kiss:
-
Xena już wybudziła się po sterylce. Uff!
-
uff :bravojs0:
-
spokojnej nocy :b38:
-
No to zdrowiej szybko ślicznoto moja :heartbeat:
-
:bravojs0: :heartbeat:
-
Zdrowka :friends:
-
Bardzo dobrze, że się wybudziła :heartbeat:
Dużo zdrówka życzę :wub:
-
Zdrówka księżniczko :wub:
a Babuskom spokojnej nocki ;)
-
Jakoś tu tak cichutko :naughty: Co słychać u naszej księżniczki :th_0girl_dance:
-
Puk, puk co tam u naszej ślicznotki??
-
Tak oczarowała urodą, że wszyscy zaniemówili z wrażenia.
-
Puk, puk co tam u naszej ślicznotki??
Tak oczarowała urodą, że wszyscy zaniemówili z wrażenia.
:grin: mysle ze raczej Babuski nie lubia internetu :naughty:
-
Odwiedziłam wczoraj Babusków. :wub:
Xena w pierwszej chwili była mocno onieśmielona moją obecnością, ale po kilku minutach przyszła by delikatnie dotknąc nosem moich dłoni. :heartbeat:
Jak na berneńczyka jest odpowiedniej postury, jednak nie można oprzeć się wrażeniu, że to wyjątkowo krucha istotka.
Tak jakby charakter nosiła jako ubranie wierzchnie. :shy:
Jej kontakty z innymi psami są doskonałe, ale to człowiek jest najważniejszy! :grin:
Xena uwielbia dzieci w każdym wieku. :wub: Jest urocza i już w tej chwili ogromnie przywiąza do Żanety.
Będzie czyjąś wielką radością! :grin:
(http://img401.imageshack.us/img401/3108/054pr.jpg)
Początkowy lęk przed gościem ustąpił umiarkowanej ciekawości.
(http://img585.imageshack.us/img585/5978/056pr.jpg)
(http://img824.imageshack.us/img824/1083/061pr.jpg)
(http://img819.imageshack.us/img819/2472/062pr.jpg)
Wyszliśmy na dwór, ale przy tej temperaturze nie dało się długo spacerować.
Xena lgnie do opiekunów, ale jeszcze za wcześnie by spuścic ją ze smyczy.
(http://img717.imageshack.us/img717/712/085pry.jpg)
Babuski pozdrawiają wszystkich serdecznie :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:
i, tak jak większośc z nas, już nie mogą doczekać się spotkania fundacyjnego! :grin:
(http://s15.rimg.info/2e693b8396a5dfe5baf6fbab573fba14.gif)
-
Śliczna Panienka :heartbeat:-oby jak najszybciej znalazła swoich człowieków
-
:wub: mizianki dla panienki :emotbern:
-
Xena uwielbia chodzić na spacery.
Cieszy się ogromnie gdy może obwąchiwać trawniki. :giggle:
(http://img811.imageshack.us/img811/8752/065pri.jpg)
(http://img254.imageshack.us/img254/4702/079pr.jpg)
-
a Pako jak zawsze zniewalający 8)
a tu jego historia
http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=99.0
-
Boziuniu kochana, jaka ona 'Redzisławowa' jest :huh:
Szczególnie na ostatnim zdjęciu - żeby nie układ bieli na mordce, to nie do odróżnienia po prostu.
Ach... :th_holeinwall:
-
Musiałam przeczytać uważnie wątek od a do z :naughty:
Księżniczka jest urocza :wub:
-
Cudny Wstydzioch :shy: mam nadzieje ze szybko sie przekona ze nie każdy dwunogi jest zły - czego jej serdecznie życzę!!
mizianki dla Xeny i ukłony za Opiekunów - po historii Pako - Wielki Ukłon! :hi:
-
Jaka slicznotka :wub:
-
(http://i12.photobucket.com/albums/a217/wanda_23/DSCF6079.jpg)
Dzieki uprzejmości Wandy :kiss: troszkę Xeny jest tutaj:
http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=901.msg22573;topicseen#new
-
Czy Xena pojechala do Agi?
na tymczasik czy moze na stale :th_holeinwall: och, niektorzy lubia trzymac nas w niepewnosci :naughty:
-
Och, Marysiu jak ja Ci zazdroszczę! :wub: Ty zawsze masz 17 lat. :grin:
-
Xena przyjechała do Agi na tymczasik :tease:
Ja się tylko pytam, kto mi psa podmienił po drodze :gwizdze:
Miała być cicha, spokojna - i nawet wczoraj jeszcze taka była...
A rano obudziło mnie lizanie po twarzy i piękny berneński uśmiech :grin:
Odetchnęłam - myślałam, że będziemy potrzebować więcej czasu.
Ulubione zajęcie - wgramolić się na kolanka (cała!!!) i wylizać ucho. 8)
Kwiat paproci zakwitł!!! :th_0girl_dance:
-
Aga :heartbeat: :heartbeat:
Och jak jestem ciekawa czy faktycznie Xeny z Radzislawem sa takie podobne, a jak sie dogaduja,
na zdjecia czekam niecierpliwie
Och, Marysiu jak ja Ci zazdroszczę! :wub: Ty zawsze masz 17 lat. :grin:
oj tam troche przesadzilas, od "kilku" lat co roku w lutym koncze 20 :naughty:
-
Miała być cicha, spokojna - i nawet wczoraj jeszcze taka była...
A rano obudziło mnie lizanie po twarzy i piękny berneński uśmiech :grin:
Odetchnęłam - myślałam, że będziemy potrzebować więcej czasu.
Ulubione zajęcie - wgramolić się na kolanka (cała!!!) i wylizać ucho. 8)
Kwiat paproci zakwitł!!! :th_0girl_dance:
To teraz pięknie podziękuj Babuskom! :th_0girl_dance:
-
Babuski są the best!!! :wub:
Marysiu, tu nie chodzi tak do końca o podobieństwo fizyczne, o wyraz pyska, czy o kształt strzałki.
Oni są po prostu z jednej gliny ulepieni - te same gesty, podobne zachowanie, ten sam rodzaj wrażliwości...
Mam wrażenie, że mimo iż ledwie wczoraj jej dotknęłam, to znam jej duszę...
Więcej mnie proszę tu nie prowokować, bo zaraz po łbie od Elzy dostanę :th_holeinwall:
Zdjęcia już nie dzisiaj, bo ja nie do życia jestem, tym bardziej, że jutro święto rodzinne mnie jeszcze w moim domu czeka. Idę piekarnik wyłączyć, bo szarlotkę przypalę ;)
-
Babuski są the best!!! :wub:
Oni są po prostu z jednej gliny ulepieni - te same gesty, podobne zachowanie, ten sam rodzaj wrażliwości... :th_holeinwall:
.....brzmi ,jak początek cudnej opowieści !
-
A ja nie zapomnę tej pięknej suni i wspólnej podróży do końca życia :wub:
Dwukropek spał, a Xena prawie cały czas patrzała co się dzieje i ciągle widziałam ją przez lusterko wsteczne :grin:
Cudna jest :heartbeat:
-
Cudna jest :heartbeat:
Wanda ta sunia to PIĘKNOŚĆ :wub:
-
Leniwe popołudnie... ;)
(http://img19.imageshack.us/img19/9804/90018325.jpg)
(http://img18.imageshack.us/img18/6298/48557632.jpg)
(http://img829.imageshack.us/img829/664/80649854.jpg)
(http://img843.imageshack.us/img843/9954/31279228.jpg)
(http://img825.imageshack.us/img825/4804/87461230.jpg)
(http://img138.imageshack.us/img138/9817/11863718.jpg)
Pędzę, lecę do ciebie, o Pani - aż mi język za grawitacją nie nadąża :giggle:
(http://img39.imageshack.us/img39/2264/93491369.jpg)
-
Aga - ja już bym jej nie oddała :wub: :wub: :wub:
-
Wanda! :zla: Podpadasz... 8)
-
No co, w końcu co dwa berny to nie jeden :naughty:
-
No co, w końcu co dwa berny to nie jeden
no wlasnie :naughty:,
A jak pieknie wygladaj Xena razem z Radoslawem :friends:
-
Oj ,oj coś tu się dzieje :heartbeat:
Coś w powietrzu zaberniło ,zahuczało.....
Redi i XennoRedisława ;)
-
Świetnie razem wyglądają :friends: :heartbeat:.
-
Czy mogę spytać o nieśmiałość Xenusi ?Jest już lepiej ,czy nadal jest wystraszona ?wprawdzie po zdjęciach widać ogromną radość i szczęście ale jak jest poza obiektywem?Wygląda cudnie :emotbern: :backflip:
-
Czy mogę spytać o nieśmiałość Xenusi ?Jest już lepiej ,czy nadal jest wystraszona ?wprawdzie po zdjęciach widać ogromną radość i szczęście ale jak jest poza obiektywem?Wygląda cudnie :emotbern: :backflip:
Xena nieśmiała??? My chyba mówimy o innym psie... :huh: :heartbeat:
Xena obszczekuje wszystko, co się przemieszcza i przekroczyło naszą furtkę - czemu strasznie dziwi się Redi.
Jednak witając obcych, to Redi zachowuje dystans i ich skutecznie 'stopuje' - za to Xena 'kocha' każdego, kto przekroczy próg naszego domu.
Nas wita szczególnie, co oznacza mniej więcej tyle, że 'rzuca nam się na szyję' - w przenośni i dosłownie, często pomagając sobie wspinaczką po grzbiecie Rediego :giggle: I jakoś nie ma dla niej większego znaczenia, czy właśnie wróciliśmy po całym dniu z pracy, czy zeszliśmy z góry i nie było nas raptem 5 minut.
Ładnie sygnalizuje, kiedy chce wyjść na dwór, kiedy jest głodna (to akurat sygnalizuje najlepiej :giggle:), albo kiedy chce się poprzytulać.
Xena uważa, że stopa człowieka jest obcym stworzeniem - i to stworzeniem, które strasznie chce się z nią bawić. Więc ją zaczepia, mruczy do niej, iska ją i stanowczo twierdzi, że skarpetki tylko przeszkadzają w tej zabawie.
Acha! I Xena z całą stanowczością stwierdziła, że Redzisławowa kaczka będzie dużo szczęśliwsza z nią, niż z Redim!!! Redzisław - o dziwo - przyjął tą wiadomość ze stoickim spokojem... 8)
(http://img856.imageshack.us/img856/776/x10u.jpg)
(http://img3.imageshack.us/img3/9025/x13h.jpg)
(http://img826.imageshack.us/img826/3838/66370070.jpg)
(http://img855.imageshack.us/img855/2518/x12m.jpg)
-
CUDO ,CUDO ściskamy i miziamy :kiss:
-
Radosny piękny pychol :tease:
-
Co tam słychać u kaczkojada :th_0girl_curtsey:
-
Jak tak na nią patrze to bardzo przypomina mi Roxi :gwizdze:
-
Co tam słychać u kaczkojada :th_0girl_curtsey:
Niestety z wielkim smutkiem i żalem informuję, że kaczka od nas odeszła.
Była z nami od zawsze - najcenniejsze trofeum i skarb największy Redzisława.
Dodawała mu otuchy w najtrudniejszych jak i najpiękniejszych momentach jego życia.
To ona była jego ostoją, kiedy do domu i naszego stada 'wkradał' się kolejny tymczas.
Zginęła śmiercią tragiczną tracąc dziób i kuper w paszczy Kaczkojada...
:cheesy:
Xena ma się za to dobrze - aczkolwiek dziwne to stworzenie :naughty:
Bryka jak mały konik, pożera kaczki i wyleguje się w legowisku Redzisława, ale...
Są takie sytuacje, kiedy nagle dotyka jej rzeczywistość i wtedy natychmiast zajmuje strategiczną pozycję za sofą, albo pod stołem.
Nie ucieka, nie panikuje - po prostu przemyka na paluszkach, jakby mówiła: 'mnie tu nie ma, mnie tu nie ma'
Redi ma z nią trzy światy 8) Łazi po nim, wylizuje mu uszy, kłania się przednimi łapami i poszczekuje zachęcając do zabawy... Wygląda to rozkosznie - do czasu, póki Redi nie postanowi: 'Dobra, powygłupiam się z tobą młoda'.
Jeden odwzajemniony gest i po Xenie został tylko cień na podłodze.
W ten sam sposób zachowuje się w stosunku do dzieci. Kiedy Hania leży na sofie - zaczepia ją, trąca łapą, próbuje się tam do niej wgramolić, ogon kręci we wszystkie strony, a kiedy Hania siada i mówi 'Choć dziecynko' - Xeny już nie ma.
Taka to Xenka aparatka - przeurocze stworzenie :wub:
-
Aga - ależ Ty super piszesz :naughty:
Tekst o kaczce normalnie mnie powalił, prawie oplułam monitor :cheesy:
-
Aga - ależ Ty super piszesz :naughty:
Tekst o kaczce normalnie mnie powalił, prawie oplułam monitor :cheesy:
To prawda. Świetnie się czyta :shy:
-
Aga - ależ Ty super piszesz :naughty:
Od lat Age wszyscy namawiaja zeby rzucial swoja robota i zaczela pisac na powaznie, a Aga.. obiecanki cacanki :naughty:
A zeby bylo na temat
Mizianki dla Xeny i Redzia
a w watku kawowym kaczuszka dla psiakow
-
Aga - ależ Ty super piszesz :naughty:
Tekst o kaczce normalnie mnie powalił, prawie oplułam monitor :cheesy:
To prawda Aga piszesz rewelacyjnie :bravojs0:
-
Aga mogłabyś być berneńskim kronikarzem na pewno wszystkie berny byłyby zaszczycone :th_connieswatfly: :th_0girl_curtsey:
-
:giggle: Bardzo fajnie napisane, biedna kaczuszka...
-
W sprawie Xeny miałyśmy z Camarą kilka miłych telefonów. :grin:
Ani@ wczoraj spotkała się z miłymi paniami, które wyręczą Agę w rozpieszczaniu suni. :naughty: :heartbeat:
Szerokiej drogi Xeno! :th_0girl_witch:
-
:backflip: :backflip: :backflip:
No to Wszystkiego Najlepszego w Nowym Domk :friends:
czekamy na wiesci i zdjecia :th_holeinwall:
Oj nie nacieszyla sie Aga panienka zbyt dlugo :naughty:
-
:backflip: Wszystkiego naj w nowym domku !
-
Super wiadomość :backflip: Wszystkiego co dobre w nowym domku :heartbeat:
-
Xenobia szykuje się do ostatniej i zarazem najważniejszej podróży życia. ;)
Ciężko będzie się z Dziunią rozstać...
Ona wie, że była moim najukochańszym tymczasem.
Tylko tak to już jest, że kiedy ona będzie dobijać do swojej życiowej przystani, gdzieś tam na morzu będzie czekał już kolejny rozbitek potrzebujący pomocy...
Ech...
Dlaczego to musi być takie trudne?... :<
Jakoś się to wszystko ułoży...
Xena tak bardzo chce kogoś kochać i być jego światem.
Powodzenia malutka :wub: :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:
-
Ona wie, że była moim najukochańszym tymczasem.
Gapa czyta :chytry:
ale rozumiem i cieszę się z domku :backflip:
-
Powodzenia Księżniczko :wub:
Aga - a Ty sie trzymaj, bedzie dobrze...
-
Xena już u siebie :friends:
poznaje nowy dom i jego wszystkich mieszkańców :grin:
Nie wiem jak wyrazić to co się czuje, gdy mimo swoich własnych spraw i planów
udaje nam się zrobić coś wspólnie, bezinteresownie dla dobra jednego z naszych podopiecznych :heartbeat:
Dla podróżników - Agi, Darka, Ewy :heartbeat:
-
O sobie zapomniałaś napisać Ani@. :heartbeat: :kiss:
-
:friends:
-
:friends:
Xena księżniczko powodzenia :wub:
-
Mam nadzieję, że wszyscy już przyzwyczaili się,
iż pożegnalne zdjęcia tymczasów, które wyjeżdżają
do swoich Nowych Domów mi NIE WYCHODZĄ :tease2:
Towarzystwo zwykle jest rozmazane,
nie mieści się w obiektywie lub jak w przypadku Xeny
inny tymczas wpcha się w obiektyw :wub:
Jami tak zaprzyjaźniła się z nowymi Paniami Xeny, że chętnie pojechałaby razem z nimi :giggle:
(http://a.imageshack.us/img703/4456/xenau.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/703/xenau.jpg/)
Czekamy zatem na zdjęcia z Nowego Domu Xeny, na których to ona będzie na pierwszym planie :grin:
-
Wszystkiego dobrego w nowym kochanym domku :heartbeat:
-
Z wielką przyjemnością zamiaszczam niusy od Rodziny Xeny :shy:
W ostatni piątek, 3 marca zostałam adopcyjną "mamą" Xeny.
Jest to najsłodsze, najmądrzejsze, najcudowniejsze cudo berneńskie pod słońcem:)))))
Zastanawiam się czy ona urodziła się takim aniołem, czy fundacja przerobiła ją na takiego wspaniałego psa:))))
Do mojego stada (3 przeróżne charaktery i charakterki) weszła (z naszą pomocą) bez najmniejszych problemów, stado było co prawda lekko obrażone, a dziewczę onieśmielone, ale obyło się bez burczenia, ustawiania itp.
Dostała swoje legowisko, specjalną miseczkę, piękny czerwony komplecik spacerowy i kilkaset ton miłości, czułości, pieszczotek i głaskanek, które oddaje z wzajemnościa. Jest tak uczuciowa, słodka że można ją po prostu schrupać:)))
Pięknie chodzi na smczy na codzienne spacery, oswajając się z okolicą, wspaniale jeździ samochodem, w lot przyswaja komendy.Znakomicie zniosła zmianę karmy (je suche sensitiv lekko zmoczone). Uwielbia być czesana i rozpieszczana, rozdając wokół usmiechy i buziaki.Łobuzuje już z resztą stada w ogrodzie, obszczekując przechodniów:)))
Jest bardzo zrównoważona, a przy tym kocha zabawę. Robi np. "trzepanie" misia, co wygląda przezabawnie:))))
Wymarzyłam sobie własnie takie cudo, jak widać marzenia się spełniają...
Mam nadzieję, że Xenusia też wymarzyła sobie nas:)))))
Pragnę również naj, naj, najserdeczniej podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że sunia trafiła do mojej rodziny:)))))
Mam nadzieje, że uda mi się wreszcie zalogować na forum, jeśli nie, to drogą mailową prześlę zdjęcia mojej Xenusi:)))))
-
Camara zapomniałaś paczki chusteczek dla Agi wstawić :giggle:
Dziękujemy za wieści :grin:
-
ŚWIETNE WIADOMOŚCI :backflip:
-
:friends:
-
wspaniale jeździ samochodem, w lot przyswaja komendy
Przez moment pomyślałam, że ma pierwszy lot samolotem zaliczony :emotbern: :emotbern:
Wspaniałe wieści, dużo miłości i powodzenia raz jeszcze :bravojs0:
-
W pierwszym rzędzie dla Karoliny, następnie dla Babusków i Agi. :gwizdze:
Mam nadzieję, że dla wszystkich wystarczy. :grin: Jedną chusteczkę zostawcie dla mnie. :kiss:
(http://technokratki.pl/wp-content/uploads/2010/08/chusteczki.jpg)
-
Pierwszy raz płaczę przed monitorem.
I to są łzy szczęścia...
Słowa utknęły mi gdzieś głęboko w sercu. Ale tu nie trzeba już więcej słów... :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:
-
:backflip: :backflip: :backflip: piekna relacja :heartbeat: :heartbeat:
Teraz czekamy na zdjecia Xseny i reszty futrzastej ferajny :friends:
-
Och do wspaniałego domku trafiła Xenia :wub:
Powodzenia i czekamy na fotki ;) :naughty:
-
Witam wszystkich :hi:
Jako początkująca na forum z góry przepraszam za niedociągnięcia :th_holeinwall:
Mam na imię Monika i od piątku mieszka z nami psi ideał, wymarzona Xena :heartbeat:
Do tej pory szczypię się, żeby sprawdzić czy to nie sen...
Pobiła serca wszystkich, czworonogi oddały jej nawet swój ulubiony kawałek kanapy:)
Jak tylko opanuję sztukę wklejania zdjęć natychmiast wszystko udokumentuję:)))
Człowieki zwariowały na jej punkcie totalnie, a mam nieskromne wrażenie, że sunia również czuje się u nas baaardzo dobrze.
Ma doskonały humor i apetyt, uwielbia spacery, zabawę, kokietuje wszystkich rozbrajającymi spojrzeniami.
I przyznaję, że rozpieszczam ją strasznie, dobrze, że zostały mi jeszcze resztki rozsądku :giggle:
Postaram się przekazywać newsy z życia Xenusi
Pozdrawiam:)
-
witamy Moniko na forum i z utęsknieniem czekamy na fotki i relacje :backflip:
-
Witamy! :wub:
-
Witam :grin:
-
:hi: Moniko
-
ja wiedziałam, że tak będzie :grin:
pozdrawiam serdecznie i witam na forum :friends:
-
Witamy serdecznie :th_0girl_curtsey:
-
Witaj :hi:
-
Serdecznie witamy! :friends:
a tu watek jak wstawiac zdjecia
http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=97.0
(nie)cierpliwie czekamy ;)
-
..... chłopu nie zegarek....drugi dzień slęczę nad wklejeniem zdjęć i nie udało mi się....
przesłałam parę na ogólnego maila fundacyjnego...może jakaś dobra duszyczka pomoże?.....
a teraz parę słów o Xenie...
ona jest cudowna, mądra tak niesamowicie, że niedługo zacznie mówić pełnymi zdaniami:)
Uczuciowa, rozdaje buziaki pukając mokrym nosem np w oko:)
Zachowuje się tak, jakby z nami od zawsze:)
Jest rozluźniona, uśmiechnięta, wesoła, bardzo czujna i niesamowicie przytulaśna:)
Po całodziennych zabawach w ogrodzie uwielbia położyc się koło mnie na kanapie, kołami do góry i miziana za uchem zasypia natychmiast, rozkosznie posapując:) a ponieważ reszta stada też musi leżeć ze mną, zostaje mi ok 20 cm....
muszę troszkę schudnąć, albo przenieść się na legowisko:)))))
wiem, wiem, psy powinny spać na swoim posłaniu:)))) teoria sobie a takie cuda sobie:))))) zakochani są w niej wszyscy a patrząc na jej uśmiechniętty pychol to chyba z wzajemnością...:))))
-
(http://www.wrzuc.net.pl/images/img0682640.jpg)
(http://www.wrzuc.net.pl/images/img0710480.jpg)
(http://www.wrzuc.net.pl/images/img0715640.jpg)
(http://www.wrzuc.net.pl/images/img0732640.jpg)
(http://www.wrzuc.net.pl/images/img0737640.jpg)
-
Nie wiem, kto jest na drugim zdjęciu, ale cudowna harmonia z niego bije... ;)
Masz Xenko swoje miejsce na ziemi - takie, jakie sobie dla ciebie wymarzyłam :heartbeat:
Dziękuję Moniko :wub:
-
Cudowne zdjecia :friends:
-
:heartbeat: :bravojs0: :bravojs0: :bravojs0:
-
Fantastycznie :wub:
-
:th_0girl_dance:
-
Na zdjęciach Xenusia występuje ze swoim przyjacielem kastratem Kenzo, nikt nie wierzy, że jego mamą była uratowana z pseudohodowli seterka irlandzka, bo wygląda raczej na mixa dobermana:))))), razem sypiają na jednej kanapie, bawią się w gonionego i naprawdę bardzo się lubią. W tle na jednym ze zdjęć suka sąsiadów półroczna ONka Tośka, cierpiącą ewidentnie na ADHD:) oraz ja, mama Xeny...:)
Do stada należy jeszcze malutka Sushi, adoptowane schroniskowe biedactwo, brzydkie jak noc, więc chociaż imię ma odjazdowe:)))) a także staruszek Mały, znaleziony na ulicy, ale maluchy buszują w gałęziach i nie w głowie im pozowanie:)))) A zdjęcia postaram sie dokładać systematycznie (rękami mojej córki, bo jakoś jej to wychodzi lepiej niz mnie:))))
W cały ten galimatias Xena weszła cudownie, natychmiast odczytując kto tu rządzi, z kim raczej na dystans.
Wczoraj byłysmy na spacerze w parku, czuła się znakomicie, chodziła na przedłużanej smyczce, bo jeszcze nie mam pewności jak zachowa się puszczona ze smyczy, lepiej nie ryzykować:) Ale kilkakrotnie przywoływana natychmiast przerywa swoje zajęcia i melduje się przy mnie:)))
A tak w ogóle to sunieczka zrobiona jest z lukru, polana miodem i posypana migdałami....sama słodycz:)))))) naprawdę nie ma wad:)))))))
-
Jestem w pracy, muszę uciekać w kąt by ukryć łzy wzruszenia.(http://s20.rimg.info/f53f9a23c4c73eb1723d8afc14fdf73a.gif) Dziękuję Moniko! :heartbeat:
-
:heartbeat: To ja Wam wszystkim dziękuję:))))
Niedźwiadek baribal czyli słodka Xenusia właśnie dostał totalnej głupawki w ogrodzie i szalał między drzewami:)))))
Trzeba zmykać gdzie pieprz rośnie bo szybkośc jest zawrotna:))))
I powiem w tajemnicy, że dostałam totalnego świra na jej punkcie:))))) :shy:
Baribal ma cudny sposób budzenia: kładzie się na mnie całym ciałkiem i mokrym noskiem otwiera mi oczy:))))))
Wrażenie niesamowite:)))))))
-
I powiem w tajemnicy, że dostałam totalnego świra na jej punkcie:))))) :shy:
:heartbeat:
To żadna tajemnica! :tease: W przypadku dowolnego berna nazwałabym to nieuchronnością zdarzeń. :laugh:
-
W przypadku dowolnego berna nazwałabym to nieuchronnością zdarzeń. :laugh:
No cóż , coś w :th_holeinwall: tym jest
-
Ta.. bernoza to choroba nieuleczalna :naughty:
Tak trzymac :bravojs0:
Sliczna Xena
(http://www.wrzuc.net.pl/images/img0682640.jpg)
seterek o wygladzie dobermana tez piekny, czekam na zdjecia reszty futrzakow
mizianki dla calego towarzystwa :friends:
-
Bernoza jest zaraźliwa, a nosicielami są bernusie.
Xena musi być też :cheesy: nosicielką .
-
Filmik z zabawy: http://youtu.be/P4mjTdhx5jM
Xena, Kenzo, Tosia
(http://www.wrzuc.net.pl/images/img0799640.jpg)
(http://www.wrzuc.net.pl/images/img0801640.jpg)
(http://www.wrzuc.net.pl/images/img0803640.jpg)
(http://www.wrzuc.net.pl/images/img0807640.jpg)
(http://www.wrzuc.net.pl/images/img0810640.jpg)
Pilnowanie lodowki :)
(http://www.wrzuc.net.pl/images/img0816640.jpg)
Xena i Kenzo
(http://www.wrzuc.net.pl/images/img0823640.jpg)
A to reszta stadka - Mały, Sushi i Kenzo jako sceniak :)
(http://a6.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/13338_101310119895323_100000490072706_34100_1938050_n.jpg)
-
Toż to prawdziwy Kenzo! :huh: Kenziaki dwa. :giggle: Monika podprowadziłaś psa! :gwizdze:
http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=45.0
-
O rany:)))))))
Niesamowite:)
Ale ja do niczego się nie przyznaję:)))))
Gdyby nie to, że nasz Kenio od 2 lat jest bezjajeczny mógłby spokojnie być posądzony o maczanie w tym paluszków:)))))
I pozdrowienia od Xeni, która wraz z wiosną dostaje totalnego ADHD, kochana psinka , która nie zna słowa "zmęczenie":))) zwarta i gotowa na spacerek i szaleństwa w każdej chwili dnia i nocy:))))
Zaprzyjażniła się z Keniem baaaardzo, ale i tak człowieki są najważniejsze:))))
Strasznie się kochamy:))))))
Bernoza rzuca się na głowę wszystkim, mam nadzieję, że nie będzie skutków ubocznych:))))
-
Xena napewno się u Was nie nudzi :cheesy:
-
Niezłe gonitwy po ogródku :naughty:
kwiatki coś czuję mają słabe szanse :giggle:
-
na pohybel kwiatkom wazne żeby psy były szczęsliwe !!!!Mizianki dla Xeny i reszty futrzaków.
-
O kwiatkach już dawno zapomniałam, o pięknej trawie również :giggle:
A resztki ogródka warzywnego widać w tle, za niezwykle "estetycznymi" zasiekami :shy:
Ale co może bardziej cieszyć :jakiś zdechły tulipanek czy uśmiechnięte pychole z wywalonymi po pas jęzorkami?:)))))
Myślałam tylko, że takie wybieganie wystarczy chociaż na 2 godzinki...jakże się myliłam...zaraz po powrocie do domu uprawiamy zapasy, robiąc króciutkie przerwy na buziaki i pieszczotki, a potem znowu zapasy....:))))
Ulubiony odpoczynek Xeny to leżenie na pleckach, a naszym zadaniem jest liczenie cycorków w obawie, czy nie zgubiła któregoś w gonitwach i podziwianie zarastającego brzunia:))))
Wczoraj wieczorem Kenio pozwolił suni na umycie uszu, co jest z jego strony niesamowite, bo chłopak strasznie niedotykalski jest:))) Leżał jak sparalizowany, bez burczenia i ucieczek a Xenia stanowczo trzymając go za szyję robiła swoje...zamurowało nas:)))))
Mam wrażenie, że nasz baribalek emanuje niezwykle pozytywnymi uczuciami, jakąś łagodnością, dobrocią, odczytywaną przez stado...wszystkie nasze "stare" psy dziwnie się wyciszyły, uspokoiły swoje negatywne emocje...kurcze, ale nam się trafiło:))))))))))))
-
To super wiadomości! :backflip: :wub:
-
I jeszcze wiadomość z ostatniej chwili: Xenusia opanowała umiejętność otwierania drzwi :tease:
Ogród i gonitwy są wspaniałe ale pod warunkiem, że człowieki się przyglądają, że po prostu SĄ.
Jak człowieki znikaja w domu to znak, że suni też w domu koniecznie potrzebują, tylko o tym nie wiedzą:),
więc zabawa jest przerywana, dowódca patrolu czyli nieśmiała.... (hm...kto to wymyslił? ;)) Xena daje hasło - do domu biegiem marsz - tu następuje szybka akcja z klamką jednych drzwi, potem już błyskawiczna przeprawa przez drugie i meldujemy się w domku:) Wpada do środka uradowana do nieprzytomności i dumna z siebie niesamowicie:)))
a reszta gapiszonów stoi i podziwia, że też to im wcześniej do głowy nie przyszło...jaka mądra ta nowa sunia:))))))
Człowieki i Xena to jedność nierozerwalna, ogród i spacerki po nim są super, ale stado ma być w całości i już:)))))
-
:giggle:
Kenio nie opanował do tej pory sztuki otwierania drzwi? :gwizdze:
-
Kenio opanował tylko nacieranie na drzwi i walenie łapami o parapet ale żeby w klamkę????? to mu do głowy nie przyszło :th_dash1:
Teraz już wszystko wie i dzielnie naśladuje :backflip:
Małe za to patrzą z pułapu 30 cm od ziemi z nieopisanym podziwem, klapy na ziemię im opadaja - jakie te duże są mądre :bravojs0:
Kenio się nadziwić nie może, że sunia tak strasznie męczy "bawki", trwałość nowej piłki wyniosła wczoraj 20 minut, tak szybko dziewczyna obdarła ją ze skóry :th_0girl_dance:...a Kenio strasznie dba o swoje misie itp...i tak mu przykro patrzeć jak Xena robi z jednego misia 5 i więcej sztuk koniecznie najpierw wydłubując wszystko ze środka:)))))
Oszczędzamy oczy, nie oglądamy tv, bo to co dzieje się w domu na żywo jest po stokroć lepsze od 1000 kabaretów i filmow sensacyjnych razem wziętych :bravojs0:
-
Wiecie po co człowiek żyje?
Po to, żeby posłuchać takich relacji z nowego domu :shy:
-
aż mam ochotę wybrać się na ten wspaniały, psi serial :heartbeat:
-
Szkoda,że to stosunkowo daleko bo bym wołała "wez mnie ze sobą "
-
To ta Xena rozrabiaka jest :cheesy:
-
Do łez się uśmiałam - najbardziej z klamki
:laugh: :laugh: :laugh:
-
Bardzo serdecznie zapraszamy wszystkich z bliska i z daleka do oglądania wyczynów naszych Gwiazd :))))
Może to być film p.t. "Przyczajony Kenio i ukryta Xenia" lub "Wejście Smoczycy":)))))))
Baribal jest tak słodki w tych swoich niedzwiedzich ruchach:)))) i dysponuje niewiarygodnym przyspieszeniem, wygra wyścig z każdym chartem:)))
Zresztą banda zawsze coś nowego wymyśla:)))
A zmiana czasu wytrąciła z równowagi nawet Xenię, która zawsze wstaje bardzo wcześnie budząc wszystkich zgodnie z zasadą - kto rano wstaje, temu...:)))) ale dziś patrzyła na mnie o 5 rano jak na wariatkę, przyklepując mnie ciałkiem i tłumacząc całą sobą, że to głupota wstawać w nocy...kochana psineczka:))))))
Bernoza osiąga baaaardzo niepokojące stadium:))))))
-
:cheesy: :cheesy:
a gdzie zdjeciaaaaaa ;)
-
(http://img11.imageshack.us/img11/7850/img0891mo.jpg)
pierwsze kroki w samodzielnym wstawianiu zdjęć... :lmao:
-
bardzo udany krok :bravojs0:
Miziaki dla futrzastej bandy :friends:
-
(http://img100.imageshack.us/img100/8546/img0881jb.jpg)
Niestety, wszystko chodzi...moje ręce...aparat... nie mówiąc już o modelce :th_dash1:
-
(http://img341.imageshack.us/img341/4562/img0870n.jpg)
(http://img341.imageshack.us/img341/4945/img0869g.jpg)
(http://img607.imageshack.us/img607/1214/img0837l.jpg)
A dziękuję za pochwały :shy:
Nie będę się chwalić, że spędziłam nad próbami ładnych parę dni :crazy:
-
(http://img24.imageshack.us/img24/2910/img0893tp.jpg)
(http://img405.imageshack.us/img405/5540/img0874ys.jpg)
To teraz sesja zdjęciowa:)))))
-
(http://imageshack.us/photo/my-images/836/img0880oj.jpg/)
czy ktoś mnie wołał?
(http://img19.imageshack.us/img19/2003/img0873ay.jpg)
a może jednak dam radę?
(http://img824.imageshack.us/img824/4600/img0863ub.jpg)
Niedotykalski Kenzo nie wiedział, że jednak fajnie się przytulać...chociaż troszeczkę :giggle:
(http://img69.imageshack.us/img69/6238/img0851ec.jpg)
Zabawa z błyskiem w oku :naughty:
-
(http://img15.imageshack.us/img15/700/img0875ol.jpg)
(http://img9.imageshack.us/img9/8507/img0871zn.jpg)
a tak wygląda 90% każdej sesji fotograficznej :grin:
-
(http://img69.imageshack.us/img69/7264/img0906wvc.jpg)
liczenie cycuchów i sprawdzanie stanu podwozia:bravojs0:
(http://img33.imageshack.us/img33/5660/img0887wq.jpg)
zmęczony pies (właściwie sunia :th_0girl_dance:)
-
(http://img163.imageshack.us/img163/5586/img0904at.jpg)
no może już dosyć tego pozowania :fool:
Rozkręciłam się z wklejaniem zdjęć :th_0girl_dance:
-
(http://img685.imageshack.us/img685/6438/img0888qu.jpg)
(http://img341.imageshack.us/img341/3139/img0884v.jpg)
A to jest najpiękniejsze berneńskie cudo w całej swojej krasie :th_0girl_dance:
-
Piękna :wub: to prawda ;)
-
Ale ładna Dziewczynka :th_0girl_dance: z jęzorem na wierzchu :giggle:
Sierść ma śliczną błyszczącą i taką wyczesaną :grin: u mojego to na pupie kędziorki się kręcą i mimo czesania wygląda jakby był sfilcowany :giggle:
-
to jeszcze jedno zdjecie Xeny, ktore sie w pierwszym dzisiejszym poscie zgubilo :grin:
(http://img341.imageshack.us/img341/4945/img0869g.jpg)
Piekna sunia :th_0girl_dance:
a ta fotka chyba najlepsza
(http://img607.imageshack.us/img607/1214/img0837l.jpg)
Xena w objeciach Kenza pod bacznym okiem Toski ;)
-
:th_0girl_dance:
-
Dziękuję za korekty zdjęciowe, następnym razem będę uważać :th_0girl_curtsey:
Dziś mijają cztery tygodnie odkąd mamy Xenę, a ona nas :backflip:
Zastanawiam się jak mogłam bez niej....
Dziękuję wszystkim Aniołom :heartbeat:
Miłość w stadzie psio-ludzkim kwitnie, Kenzo, który nie lubił sennych przytulanek i zawsze reagował na nie burczeniem teraz sam szuka bliskości Xeny, śpią razem w JEGO łóżku :b38:
Xenka przychodzi na przytulanki wieczorne, iska mnie ząbkami, rozdaje buziaki a potem spokojnie zasypia na swoim legowisku, słodka dziewczynka:)
Zyczę wszystkim wspaniałych wrażeń na spotkaniu, baaaardzo żałuję, że nas tam nie będzie :'(
-
Na pooglądanie kolejnych foteczek Xenki zainteresowanych zapraszamy do galerii:))))
-
Dziękujemy za zaproszenie :friends:
link http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=1054.msg28051#new