[Issa]

u nas też taki upał, jak wróciliśmy ze spaceru ( Issa była wolna i nie zwiała  ) to gadulce nawet nie miały siły napić się zimnej wody 

wszystko co dobre szybko się kończy więc dziś już powrót do pracy po bardzo miłym dłuugim dla mnie weekendzie 
Miłego dnia wszystkim!

[wadera]

My również spacerujemy o 4 rano. Mimo wszystko futra są wykończone 
W nocy cała czwórka ziajała jak oszalała.

[ElzaMilicz]

To prawda. Dzisiejsza noc była straszna.

[aneta i Wiktor]

U nas na dworze prawdziwa sauna  Psy na spacery wychodzą również przed 4 rano, bo o 4.30 ja wyruszam na pieszą wycieczkę 
Muszę przyznać, że wschody słońca są przepiękne  ,

[stepi]

Nasze psy jakoś przeżyły weekend nad jeziorem ale wczorajsza noc tragedia nie tylko dla psów. Dobrze, że o czwartku urlop i tylko powietrze nad wodą , wówczas może grzać

[Kitek]

Haaaa, a my znaleźliśmy sposób 
W związku z tym, że nie mamy już lokatorów na samym dole, gdzie wcześniej mieszkaliśmy zrobiliśmy letni pokój dla futer  okna znajdują się równo z powierzchnią ziemi, zimniutkie kafelki, jest chłodno i przyjemnie, a Darcy i Dorinnka nie sapią jak traktory tak jak to do wczoraj było 
a i łóżko każde ma swoje... Miał być pokój - mieszkanko dla gości, a jest dla psów  ...nawet swoją łazienkę i lodówkę mają 

[stepi]

a i łóżko każde ma swoje... Miał być pokój - mieszkanko dla gości, a jest dla psów  ...nawet swoją łazienkę i lodówkę mają 

Jednym słowem full wypas, trochę można pozazdrościć futrzakom

[Camara]

a co jest w tej lodówce? lody dla psów? 

[Milla]

Tak całkiem serio, czy psom można podawac lody?
coś albo ostatnio slyszałam, albo czytałam o kimś kto swojemu psu/psom dawał odrobinę lodów, ale kto/gdzie/komu i dlaczego.. nie pamiętam...

[ElzaMilicz]

Oczywiście, że wolno. Tak jak 'krówki'.     Zachowując zdrowy rozsądek w racjonowaniu. 

[Kitek]

a co jest w tej lodówce? lody dla psów? 

Kości wołowe do poobgryzania trzymamy  Ostatnio wodę im chłodziłam    Lody są, ale to z umiarem... 

[Kitek]

Tak całkiem serio, czy psom można podawac lody?
coś albo ostatnio slyszałam, albo czytałam o kimś kto swojemu psu/psom dawał odrobinę lodów, ale kto/gdzie/komu i dlaczego.. nie pamiętam...

A mi się wydaje, że Bunia pisała, że po gałce na jakimś spacerku.... czy w Rynku byli.... zaraz poszukam 

[stepi]

Wczoraj dzieliłam loda na 3 części jeden kęs ja, jeden Charon i jeden Berka. Oba futra były zadowolone, no ja raczej nie miałam wyboru. Albo mniejsza porcja dla mnie albo oślinione nogi i dwie pary oczu wlepione w mojego loda

[ElzaMilicz]

No tak! Cała robota na darmo!   
Ja tu się staram wyłożyć kawę na ławę i przekazać, że dyscyplina musi być, a Nowe Domki rozpuszczają psy do nieprzytomności. 

Stepi, jadę do Was na kontrolę. 

[stepi]

ok robię już kawę