[bigos]

piękny szczęśliwy piesek    aż miło popatrzeć 

[eSka]

Apacz z Darią fantastyczni  , pieszczotki od małej Pańci toż to sama przyjemność  , a jeszcze towarzystwo Baji, Luny i Gizmona, co za frajda 

[aneta i Wiktor]

Zapomniałam dodać, że Apacz pięknie prosi. 
Kiedy siadamy z jedzonkiem chłopak staje przed nami i zamiera,
oczka robią mu się maślane i bardzo skupione na jedzonku ......

Wygląda to tak ...

[Nikonoowata]

Niko jest chyba naprawdę mix'em entlebuchera. Proszą identycznie 

[joanna js]

A to głuptas! Po co prosi, przecież kanapeczka jest na talerzyku w zasięgu pysia .

[Julian]

Nie mogę się nadziwić 
Piękny jest.

[aneta i Wiktor]

Od wczoraj Apacz przekonał się, że posłanie jest fajne - można na nim poleżeć i wtulić się (wcześniej bał się na nie wejść) 

Apacz na posłaniu, choć wystraszony aparatu 



a jak się znudzi można ochłodzić się na podłodze 

[Nikonoowata]

Apacz na posłaniu wygląda jak Nikoszczak po raz pierwszy w budzie 

[Julian]

Uwiebiam tego psiora!
Apacz 

[wiola_i_nero]

Perełka skradła moje serce  Od tego czasu mam zdecydowanie słabość do entlików    Apacz - trzymam kciuki za ciebie  Anetko i Wiktorze 

[aneta i Wiktor]

Poranne zdjęcia z zabawy Apacza z naszymi dziewczynami 

Najpierw Apacz musi dokładanie spenetrować teren



Już do Was dziewczyny pędzę



wspólna zabawa z Bają i Luną   

[Issa]

Ale kawalerowi dobrze w towarzystwie dam 

[Camara]

Perełka skradła moje serce  Od tego czasu mam zdecydowanie słabość do entlików   
...

Jeżeli Apacz ma tyle uroku co Perełka to rozkocha w sobie jeszcze nie jednego 

[aneta i Wiktor]

Myślę, że Apacz rozkocha w sobie wiele osób, bo

to wyjątkowy słodziak i te jego maślane oczka wpatrzone w człowieka ....
pragnące miłości, przytulanek i mizianek 
dla niego najważniejszy jest człowiek, chce być przy nim 

[aneta i Wiktor]

Apacz lubi zabawę na powietrzu, tu czuje się pewniej niż w domu.
Na spacerach chodzi grzecznie na smyczy (nie ciągnie się). Na psy przechodzące obok nie zwraca uwagi. 
W domku też robi postępy. Swobodnie przemieszcza się po całym domu, chętnie wchodzi na górę (zwłaszcza rano robi rundkę po górze i po dole). 
Wczoraj pierwszy raz odważył się wejść do sypialni i powąchać łóżko i posłania dziewczyn . 
Coraz częściej śpi i przebywa w pokoju. Choć to kuchnia jest dla niego ulubionym miejscem.

Kiedy wstaję rano, to sygnalizuje mi, że jest głodny. Prowadzi mnie do lodówki (żeby nie zapomniała dać im jeść). Kiedy zbliża się godzina 18- sta razem z Bają czekają na jedzonko. 

Od tygodnia mam wrażenie, że ktoś chodzi mi przy nodze i mnie obserwuje.  Kiedy wstanę z fotela lub kanapy Apacz jest już przy mnie. Patrzy na mnie tymi swoimi pięknymi, maślanymi oczkami. Chodzi za mną wszędzie: na górę, do garażu, na strych .....